Stracil zaufanie... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-07-31, 13:14   #1
afyra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 224

Stracil zaufanie...


#
__________________
c`est la vie.

Edytowane przez afyra
Czas edycji: 2014-04-29 o 11:58
afyra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 13:40   #2
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Stracil zaufanie...

Cytat:
Napisane przez afyra Pokaż wiadomość
Jestem w zwiazku od ponad dwoch lat. Wiadomo, ze raz sa wzloty, a raz upadki, z biegiem czasu dogadujemy sie coraz lepiej, powazniej podchodzimy do wielu spraw. Przez ostatni miesiac bylo pieknie, cudownie.
Niestety, nic nie trwa wiecznie. Jakies dwa miesiace temu, mialam maly kryzys z chlopakiem, a najgorsze jest to ze, kiedy sie klocimy i po chwili godzimy to on zaraz ma wszystko gdzies, zapomina o wszystkim, a ja WSZYSTKO przezywam i kumuluje w sobie. Byla taka sytuacja,ze przez jego zachowanie mialam chwile zwatpienia no i wyszlo, ze chcialam numer do takiego chlopaka, znajomego, zeby po prostu zagadac do Niego i w ogole, kiedys ten chlopak mi sie podobal, mialam wziac numer od kolezanki, no ale w koncu nie wzielam, zapomnialam calkowicie o tym wszystkim. No i tak prawda wyjdzie zawsze na jaw,po dwoch miesiacach moj chlopak dowiedzial sie o tym, wyszlo ze niby latam za tamtym chlopakiem, ze myslalam ze mam jakies szanse u Niego etc. Byla przeogromna awantura, lzy. Myslalam, ze to bedzie juz koniec. Ale dal mi ostatnia szanse. Stracil do mnie zaufanie, powiedzial ze nigdy by sie po mnie czegos takiego nie spodziewal.
No i teraz bede zyc w malym strachu, ze sam cos zrobi, chociaz powiedzial ze nie ma zamiaru mi robic na zlosc. Jak moge zapracowac na Jego zaufanie? jestem na siebie wsciekla, ze w ogole pomyslalam przez chwile o kims innym, ze go az tak urazilam. Kocham Go mocno i nasz ostatni wyjazd nad morze uswiadomil mi, ze jest to osoba z ktora chcialabym spedzic reszte zycia, dobralismy sie swietnie, ale to byl moj blad, przez ktory czuje sie jakbym stracila prawdziwego przyjaciela, moja milosc. Niby jest znowu dobrze, ale widze ze i on i ja przezywam to wszystko.
twoj chlopak sie dowiedzial ze chcialas numer do innego i dlatego sie wkurzyl?

powiedz mu ze przeciez nie wzielas tego numeru( a w ogole to skad on o tym wie?)

naprawde to nie jest powod zeby ^ tracic zaufanie^

Moja rada: badz dla niego dobra ale nie plaszcz sie, nie przypominaj i nie daj sobie wypominac tej sytuacji.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 13:47   #3
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Stracil zaufanie...

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
twoj chlopak sie dowiedzial ze chcialas numer do innego i dlatego sie wkurzyl?

powiedz mu ze przeciez nie wzielas tego numeru( a w ogole to skad on o tym wie?)

naprawde to nie jest powod zeby ^ tracic zaufanie^

Moja rada: badz dla niego dobra ale nie plaszcz sie, nie przypominaj i nie daj sobie wypominac tej sytuacji.
To jest powód. Jak ktoś po pierwszej lepszej kłótni ma 'kryzysy', i natychmiast musi nawiązać znajomość z obcym kolesiem, do którego wzdychała, to ja bym się pewnie nie czuła w tym związku.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 13:58   #4
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Stracil zaufanie...

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
To jest powód. Jak ktoś po pierwszej lepszej kłótni ma 'kryzysy', i natychmiast musi nawiązać znajomość z obcym kolesiem, do którego wzdychała, to ja bym się pewnie nie czuła w tym związku.
czemu przy pierwszej klotni?

skoro nie wziela to dla mnie nie ma sprawy. chec pobicia to nie pobicie:P
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 14:02   #5
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Stracil zaufanie...

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
czemu przy pierwszej klotni?

skoro nie wziela to dla mnie nie ma sprawy. chec pobicia to nie pobicie:P
Ale zamachnięcie się i zatrzymanie jest oznacza niestety, że prędzej czy później nie zatrzyma
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 14:14   #6
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Stracil zaufanie...

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ale zamachnięcie się i zatrzymanie jest oznacza niestety, że prędzej czy później nie zatrzyma


Coz ja tak nie uwazam, ale ty mozesz.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 14:28   #7
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Stracil zaufanie...

Kurde jeśli się wcześniej znali to ja nie widzę problemu w tym, że kiedyś chciała jego numer. Zwyczajnie pogadać czy cos. Może zaprosić na jakiś wspólny wypad no cokolwiek. Chyba, że była to osoba zupełnie obca no to trochę gorzej, no, ale bez przesady, nie chciała tego numeru po to żeby chłopakowi wskoczyć do łóżka.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-31, 14:30   #8
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Stracil zaufanie...

Nie wiadomo, co ten ktoś 'uprzejmy' mu nagadał. Plus może chłopak autorki wiedział, że koleś jej się podobał kiedyś i dodatkowo negatywnie to odebrał?
Pogadaj z nim, wyjaśnij wszystko i powinno być dobrze jeżeli się kochacie.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 15:04   #9
afyra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 224
Dot.: Stracil zaufanie...

_ema_ to nie byla pierwsza klotnia, wiele juz ich za nami, po prostu wszystko sie skumulowalo, bo mojego chlopaka obciazylo pare spraw i wyszlo, ze troche sie to odbilo na mnie, co mi sie nie spodobalo.

Tego chlopaka az tak dobrze nie znam, ale poznalam go pare lat temu, jak kolegowalam sie z ludzmi z jego otoczenia. I to bylo tez tak, ze raz go spotkalam jak rozmawial z moja kumpela i tam do nich podeszlam i cos bylo ze on powiedzial, ze wyladnialam i w ogole,chwile pogadalismy i jakos tak mnie naszlo, zeby zagadac do Niego. No ale fakt jest taki, ze mial dziewczyne, nie sa razem, ale koleguja sie. Ona spotykala sie z jakims chlopakiem z innego miasta i wyszlo tak, ze ostatnio jak rozmawialam z tym chlopakiem, przypadkowo to powiedzialam. PRZYPADKOWO, nie zrobilam tego specjalnie i chyba sie poklocili i oczywiscie zadzwonila do mojego chlopaka, zamiast do mnie i tylko narobila wielkiego dymu, bo nie wiem, chciala sie zemscic? a wiedziala juz dwa miesiace temu ze chcialam jego numer

Jak napisala Angel_00 chcialam tylko normalnie pogadac, moze wyjsc na jakies piwo czy cos, ale nic wiecej, tylko szkoda ze wszyscy ubzdurali sobie, ze latam za Nim, przynajmniej moj Tż juz wie jak jest naprawde, tylko nie potrafi zrozumiec, ze w ogole mialam taka chec...chociaz trudno sie Jemu dziwic skoro przyznalam, ze kiedys mi sie podobal i jest calkiem fajny, ale poza moim Tż swiata nie widze!
Ale tak czy inaczej mam nauczke, juz nawet sumienie nie pozwoli mi zebym pomyslala nawet przez sekunde o kims innym, mam ochote zapasc sie pod ziemie. Dodam, ze moj Tż od zawsze mial praktycznie samych kumpli, nawet nie pisze z zadnymi dziewczynami, a ja mialam mieszane towarzystwo, spotykalam sie z kumplami, ale jakos sie to zakonczylo, tylko teraz jest Tż i Tż i przyjaciolki, moze tez dlatego tak mocno zareagowal na to wszystko.
__________________
c`est la vie.

Edytowane przez afyra
Czas edycji: 2013-07-31 o 16:15
afyra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 15:51   #10
aliki5
Raczkowanie
 
Avatar aliki5
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 192
Dot.: Stracil zaufanie...

Tego chlopaka az tak dobrze nie znam, ale poznalam go pare lat temu, jak kolegowalam sie z ludzmi z jego otoczenia. I to bylo tez tak, ze raz go spotkalam jak rozmawial z moja kumpela i tam do nich podeszlam i cos bylo ze on powiedzial, ze wyladnialam i w ogole,chwile pogadalismy i jakos tak mnie naszlo, zeby zagadac do Niego. No ale fakt jest taki, ze mial dziewczyne, nie sa razem, ale koleguja sie. Ona spotykala sie z jakims chlopakiem ze strzegomia i wyszlo tak, ze ostatnio jak rozmawialam z tym chlopakiem, przypadkowo to powiedzialam. PRZYPADKOWO, nie zrobilam tego specjalnie i chyba sie poklocili i oczywiscie zadzwonila do mojego chlopaka, zamiast do mnie i tylko narobila wielkiego dymu, bo nie wiem, chciala sie zemscic? a wiedziala juz dwa miesiace temu ze chcialam jego numer

Ta laska zadzwoniła do Twojego chłopaka? WTF? Kto tak robi?...

Moim zdaniem nie zrobiłaś nic złego i nie wpędzaj się w takie poczucie winy. Trochę zbyt duży dramat jak na taką błahostkę. Stracone zaufanie, bo chciałaś numer do jakiegos kolesia i go nie wzięłaś? Każdy ma momenty kryzysu i zwątpienia. Skoro ta sytuacja uświadomiła Ci, że nie może bez swojego faceta żyć to tym lepiej. Powiedz mu o tym i zakończcie sprawę. Twój TŻ chyba trochę za bardzo rozdmuchuje tą sprawę. Rozumiem, że go zabolało, ale mam wrażenie, że on Ci to będzie wypominał przy każdej okazji. Trochę niefajnie, że Twój facet dowiedział się tego od tej psychicznej notabene laski. Bo przecież " bez powodu" by nie dzwoniła...

Skoro bardzo się kłóciliście w ostatnim czasie to może najzwyczajniej w świecie szukałaś jakiegoś spokojniejszego środowiska, odskoczni. Normalna reakcja. Ja po długo ciągnących się kłótniach z facetem też zastanawiam się jakby to było gdzie indziej...
Moim zdaniem tutaj nie ma mowy od nadszarpniętym zaufaniu. Ewentualnie małe rozciągniecie. Przeproś, wyjaśnij i zapewnij, że sytuacja się więcej nie powtórzy. Że działaś trochę w gniewie za kłótnie, trochę w dezorientacji. Absolutnie nie wpędzaj się w poczucie winy. Nic złego nie zrobiłaś.
aliki5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 15:54   #11
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Stracil zaufanie...

Cytat:
Napisane przez afyra Pokaż wiadomość
_ema_ to nie byla pierwsza klotnia, wiele juz ich za nami, po prostu wszystko sie skumulowalo, bo mojego chlopaka obciazylo pare spraw i wyszlo, ze troche sie to odbilo na mnie, co mi sie nie spodobalo.

Tego chlopaka az tak dobrze nie znam, ale poznalam go pare lat temu, jak kolegowalam sie z ludzmi z jego otoczenia. I to bylo tez tak, ze raz go spotkalam jak rozmawial z moja kumpela i tam do nich podeszlam i cos bylo ze on powiedzial, ze wyladnialam i w ogole,chwile pogadalismy i jakos tak mnie naszlo, zeby zagadac do Niego. No ale fakt jest taki, ze mial dziewczyne, nie sa razem, ale koleguja sie. Ona spotykala sie z jakims chlopakiem ze strzegomia i wyszlo tak, ze ostatnio jak rozmawialam z tym chlopakiem, przypadkowo to powiedzialam. PRZYPADKOWO, nie zrobilam tego specjalnie i chyba sie poklocili i oczywiscie zadzwonila do mojego chlopaka, zamiast do mnie i tylko narobila wielkiego dymu, bo nie wiem, chciala sie zemscic? a wiedziala juz dwa miesiace temu ze chcialam jego numer

Jak napisala Angel_00 chcialam tylko normalnie pogadac, moze wyjsc na jakies piwo czy cos, ale nic wiecej, tylko szkoda ze wszyscy ubzdurali sobie, ze latam za Nim, przynajmniej moj Tż juz wie jak jest naprawde, tylko nie potrafi zrozumiec, ze w ogole mialam taka chec...chociaz trudno sie Jemu dziwic skoro przyznalam, ze kiedys mi sie podobal i jest calkiem fajny, ale poza moim Tż swiata nie widze!
Ale tak czy inaczej mam nauczke, juz nawet sumienie nie pozwoli mi zebym pomyslala nawet przez sekunde o kims innym, mam ochote zapasc sie pod ziemie. Dodam, ze moj Tż od zawsze mial praktycznie samych kumpli, nawet nie pisze z zadnymi dziewczynami, a ja mialam mieszane towarzystwo, spotykalam sie z kumplami, ale jakos sie to zakonczylo, tylko teraz jest Tż i Tż i przyjaciolki, moze tez dlatego tak mocno zareagowal na to wszystko.
przesadzasz troche.

a twoj tz to powinien tobie bardziej wierzyc niz jakiejs lasce.
PS. nie tlumacz swojego tztza- troche przegina. na spokojnie sie przeproscie
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-31, 16:14   #12
afyra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 224
Dot.: Stracil zaufanie...

w sumie juz temat sie zakonczyl, ale przez emocje nie do konca wytlumaczylam mu tego sensownie, zastanawiam sie czy znowu ruszyc ten temat, czy juz nic o tym nie wspominac, chyba ze on sam zacznie

no i nie wiem, jak zareagowac jak spotkam ta dziewczyne, czy wypomniec jej to wszystko, czy lepiej olac sytuacje?

Dzieki Dziewczyny, jestescie Wielkie
__________________
c`est la vie.
afyra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-07-31, 22:12   #13
aliki5
Raczkowanie
 
Avatar aliki5
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 192
Dot.: Stracil zaufanie...

olej tą laskę. Ona jest jakaś psychiczna. Tym bardziej, że niby nie jest z tym kolesiem. Najlepiej ignorować. Do mnie kiedyś wypisywała dziewczyna mojego byłego faceta, czy na pewno nic do niego nie czuję. Czy on jeszcze do mnie pisze...słabe to było. Trochę żenada jednak. W życiu bym się tak nie poniżyła...

jeśli temat zamknęliście to po co wracać?
aliki5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 16:46   #14
afyra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 224
Dot.: Stracil zaufanie...

Cytat:
Napisane przez aliki5 Pokaż wiadomość
olej tą laskę. Ona jest jakaś psychiczna. Tym bardziej, że niby nie jest z tym kolesiem. Najlepiej ignorować. Do mnie kiedyś wypisywała dziewczyna mojego byłego faceta, czy na pewno nic do niego nie czuję. Czy on jeszcze do mnie pisze...słabe to było. Trochę żenada jednak. W życiu bym się tak nie poniżyła...

jeśli temat zamknęliście to po co wracać?

w sumie to masz racje, zreszta szkoda juz nerwow na to wszystko, dzieki
__________________
c`est la vie.
afyra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-01, 18:55   #15
myboyismine
Zakorzenienie
 
Avatar myboyismine
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 21 826
Dot.: Stracil zaufanie...

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Ale zamachnięcie się i zatrzymanie jest oznacza niestety, że prędzej czy później nie zatrzyma

myboyismine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:02.