Nawyki żywieniowe (mini uzależnienia):Śniadanie

[Sathi]

oj śniadanko być musi
Rano zawsze kawa z mlekiem, najczęściej inka
i śniadanie na słodko; pieczywo [jasne] plus serek homo, dżemy, twarożek z miodem lub powidłami
płatki - jaśki muesli albo owsiane z jogurtem, do tego rodzynki, orzechy, morele suszone, suszony ananas.
czasem jajko na miękko, ogóreczek, pomidor, sałata rzodkiewka.

[bb-m]

Ja to już chyba wpadłam w nałóg jedzenia na śniadanie musli z mlekiem i otrębami, popijam to pu-erh.

[Sanderek]

Ja nie jadam śniadań. Nie mam na to czasu. Wstaje o 5, najpóźniej o 6 rano wiec ciężko mi jeść śniadanie w środku nocy. Wypijam jedynie kawę z mleczkiem i cukrem. Czasami ok 10 zjadam bułkę, taką gotowa w szynka, serkiem ogórkiem itp oczywiście kupioną w sklepie. Zapijam kolejną kawą.

[spray]

nie jadam kolacji, za to śniadania to podstawa i najmilsza chwila dnia. Świeża bułeczka z nutellą, serek granulowany, szklanisko soku pomarańczowego. Czasem muesli, banan i danio ze śliwkami i żbożem.
Pyszne śniadanie to podstawa mojego dobrego humoru.

[lir391]

Napisane przez spray

Pyszne śniadanie to podstawa mojego dobrego humoru.

Dokładnie Mam tak samo.

[Ines1985]

Napisane przez cattt

Tak,przyznaję się bez bicia,bardzo bardzo ją lubię
Ines warto spróbować,może Ci zasmakuje
Ja juz jestem od niej uzalezniona

Cattt, melduje ze sprobowalam, wlasnie pije i tez mi smakuje

[Ehinokokus]

Ja nie mam zbyt dobrych nawyków. Rano koniecznie cappuccino czekoladowe mokate- jak go nie wypiję to mam zły dzień. Bywa, że na jednej kawie "trzymam" do 14. Czasami zjem jogurt z otrębami, ale zdaża się to bardzo sporadycznie.

[agness86]

zielona herbatka, jakies kanapeczki z wędlinką drobiową (ew. jajeczniczka na mesełku) i alles

[agness86]

aaa i obowiązkowo ( ! ) przed śniadankiem szklanka wody

[the magus]

tak, śniadanie to obowiązek
już po obudzeniu wiem, czy mam ochotę na posiłek 'na ostro' czy 'na słodko'. pierwsza opcja to kanapki napakowane różnymi przyprawami i warzywami, ew. parówki. druga to bułki ze wszystkim począwszy od dżemów, przez różne kremy na kanapki, po płatki z mlekiem.
a do tego obowiązkowo herbata. kawy na śniadanie nie pijam, chyba, że jestem naprawde ledwo żywa, ale często też ona nie spełnia swojej pobudzającej "fukcji". herbata zawsze. bez niej ani rusz

[Belcia]

sniadanie musze zjasc zawsze sa to platki lub musli z mlekiem.
no chyba ze sa to pyszne, chrupiace, cieplusie buleczki z dzemem i do tego kawa.Tak
a potem jem drugie sniadanko...jakis sok i kanapki z serkiem

[ahinsa]

Lubie sobie strzelić po śniadanku niebieskiego Grześka, koniecznie popijając go czarną herbatą z cukrem Mniam mniam.
Cukier to mój dopalacz
Nie pijam w ogóle kawy, może dlatego się doenergetyzowuję cukrem (wszelkie pepsi, cole, słodycze...)

[Ag_nes]

Sniadanko to jest cos.. tylko najgorsze jak otwieram lodowke i jest tam wszytsko.. tylko nie to na co mam ochote. Ostatnio mialam miesiąc "grzankowy" kiedy robilam sobie grzanki na wszystkie sposoby. Bywalo tak ze na sniadanie odmrazalam sobie jakies kluski czy cos a teraz z leksza dietetycznie platki, grachamka i inne takie "lżejsze" rzeczy.

[Jessiczka]

u mnie takze bez sniadania niema życia ledwo oczka otworzę juz marze o mojej pysznej bułeczce sojowej i o wędlince mniam mniam moge to jesc i jesc bez znudzenia to mój ulubiony posiłek w wersji bułka i wedlina nic do szczescie nie potrzeba tylko poranne sniadanie czasem lekkie dodatki badz zmiana produktów ktore leżą na bułeczce ale i taak wiem że buła i wedlinka to cos co uwielbiam

[czekoladka]

Ja, kiedy tylko się obudzę, moja pierwwsza myśl to: "Jeeeeeeeeeeśśśśśśśćććććć ćććććććććć! Ja chcę jeśćććććććććć!!!!! Nie wyobrażam sobie , jak moglabym nie zjeść śniadania, to niemożliwe Zazwyczaj jem (ok. 7.00 rano) jedną kromeczkę z salami, z serkiem żółtym, z salatą, różnie to bywa. Potem - okolo godz. 12.oo mój brzuszek zaczyna mnie boleć z głodu i weim, że pora coś skąsnąć Genralnie uwielbiam jęść Na 2 śniadanko wchrzaniam jajko, albo kromeczke, albo czasem kawalek pizzy (wlasnej roboty), czasem koreczki zjadam Potem - kolo 15.30 - żołądek znow chce jeść i pora na obiad A kolację jem okolo 18.00-19.00. UWIELBIAM JEść, a najbardziej lubie śNIADANIA i KOLACJE

[maja55]

Śniadanie to z pewnoscią mój ulubiony posiłek. Wstaję wygłodniała i spragniona. Dlatego zaraz po odsłonięciu zasłon, człapię do kuchni i wypijam ogromną szklanę niegazowanej wody mineralnej z wyciśniętym sokiem z cytryny. kiedy tylko zaspokoję swoje pragnienie, nastawiam wodę na herbatę, najcześciej jest to czerwona (czasami zielona albo jakaś smakowa) i szykuję sobie śnadanko. Zazwyczaj jest złożone. Chyba, że mam wcześnie zajęcia na uczelni i nie mogę tak długo delektować sie smakiem sniadanka. Wtedy zjadam muesli albo inne płatki z zimnym mlekiem albo jogurtem.
Jednak kiedy mam więcej czasu(kilka razy w tygodniu) śniadanie to mój rytuał: grahamka albo ciemne pieczywo, kajzerka, rogalik, bułka maślana(zalezy co mama kupiła przed wyjściem do pracy) najcześciej na słodko: z serkiem homo waniliowym, dżemem, miodem, nutellą. Czasami jest to biały twarożek(wiosną lub latem z rzodkiewką, sałatą, ogórkiem) albo żółty ser. Do tego szklanka soku i jakiś owoc( w zależności od sezonu).
Po tym wszystkim musze wypić jeszcze kawę(czarną bez mleka i cukru) albo kakao.

Jejku....strasznie dużo tych płynów w moim sniadaniu
Na drugie śniadanie zjadam zazwyczaj jabłko albo banana. Co prawda w międzyczasie też jeszcze jestem głodna ale w czasie zajeć nie mam na to czasu. Muszę sie nasycić owocem

[isa666]

Ja także uważam, że śniadanie to najważniejszy posiłek Nigdy nie wychodzę z domu bez zjedzenia choćby jogurtu czy kromki chleba, bo inaczej robi mi się zaraz słabo.
Pamiętam jak kiedyś musiałam o 6 rano jechać autobusem głodna(bo jechałam na badanie krwi i musiałam być na czczo) i cały czas się tylko modliłam, żebym w tym autobusie nie zemdlała

Zawsze rano staram się wypić choć kilka łyczków ciepłej herbatki, do tego choć jedna kanapka albo jogurt lub serek(ostatnio Danio z owocami zajadam ) Często też jadam jajecznicę albo omleta(ale to jak mam dużo czasu rano i jak mi się chce przyrządzać takie rarytasy ).
Aha i czasem też robię sobie rano hot doga - bułka z parówką(ale bez musztardy i innych dodatków). Jak zjem rano takiego hot doga, to potem dłuuugo nie jestem głodna

[AaniaA]

sniadanko - -przyjemnosc, oczywiscie musi byc . ja to o porannej porze zazwyczaj jem kanapki - raz na slodko, raz z serkiem, z wedlinka (zalezy na co mam ochote i co jest w lodowce ). zdarzy mi sie raz po raz, ze zjem platki z mlekiem lub jogurtem, ale po godzince szukam konkretnego jedzenia czyli kanapeczek. co pije na sniadanko - w ciagu tygodnia kakao lub soki zrobione przez moja mame . za to w weekend sniadanie u nas w domku to rytual - wszyscy jestesmy w domku (tz, dziecko i ja) i zajadamy sie albo mlecznym sniadaniem albo jajecznica albo kielbaskami z duza iloscia pomidorkow i z cebulka . no i w weekend na sniadanie czarna herbata z cukrem i z cytryna - to podstawa .

[justa79]

ja również nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez śniadania obecnie na śniadanie jadam muesli lub muszelki czekoladowe z mlekiem dawniej bywała to np. maślanka, czasami inne płatki, owsianka.

[cattt]

Napisane przez Ines1985

Cattt, melduje ze sprobowalam, wlasnie pije i tez mi smakuje

superowo

apropo śniadania,ja dziś chyba przesadziłam-wydaję mi się,że zjadłam baaaaaardzo dużo,muszę chyba się troszke ograniczyć

[antygona]

Ja również nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez śniadania. Nieważne o której wstaję (3.00, 5.00, 7.00, 9.00) MUSZĘ zjeść śniadanie aby się obudzić. Jest dla mnie jak kawa
O ile się da jem je długo i powoli wypijam wielki kubek herbaty i wtedy wiem, że żyję
A na sniadanie jem przeróżniste rzeczy, wszystko zależy od zawartości lodówki i tego na co mam ochotę.
To zdecydowanie mój ulubiony posiłek...

[Tusio]

również nie wyobrażam sobie wyjść z domu bez śniadania (moja siostra robi to niemal bez przerwy-i dziwne,jakoś się trzyma.ja bym zaraz zemdlała).dla mnie to najważniejszy posiłek i już,muszę go zjeść,choćbym miała wychodzić za 10 minut.
zwykle robię sobie kanapki albo grzanki,czasem pokuszę się na miskę płatków z mlekiem (zwłaszcza cini minis-mój faworyt).do tego oczywiście kubek herbatki/kakao/mleka.po kawę sięgam tylko wtedy,gdy jestem baaardzo skapciała.
aha,w weekendy,gdy sypiam dłużej,rano przed posiłkiem sięgam zwykle po szklankę niegazowanej wody.
wolę zjeść pożywniejsze śniadanie,niż wieeelką kolację wieczorem jakoś nie mam apetytu (moja siostra...zupełnie odwrotnie).

[monka111]

a ja nie jem śniadań bo nigdy nie mogę się rano wyrobić (jestem jednym z tych co po przebudzeniu 20 minut zbierają się leżąc w łóżku żeby wstać i potem muszę zdążyć zrobić wszystko w 15 minut)
czasem uda mi się wypić kilka łyków herbatki miętowej
[a tak odbiegając od sniadań to nie potrafię się obyć przy jakimś konkretnym daniu bez pepsi -jestem uzależniona]

[come fly with me]

Ja nie jadam śniadań... już od zamierzchłych czasów wczesnej podstawówki, po prostu po przebudzeniu nie jestem wcale głodna i nie mam ochoty na sam proces jedzenia. Kilka łyków wody mineralnej mi wystarcza. Zresztą też zawsze się spieszę i wszystko robie tak na "za dwie autobus".. Nie biorę też żadnych kanapek wychodząc z domu, więc zasadniczo moim pierwszym posiłkiem jest skromny obiad ok. 15, potem jakaś kolacyjka.. Wiele osób mi powtarza że dziwna jestem.. ale ja mimo iż jadam nie wiele, nie odczuwam głodu!

[hogatk@]

Ja też również nie wyobrażam sobie raczej dnia bez śniadania. i Pomyślećże kilka miesięcy temu prawie nic nie jadłam TEraz moje ukochane śniadanka to jakiś serej lub jogurcik i do tego drożdżówka Kocham to jedzenie

[jowisia]

Napisane przez Iwonalodz

Jestem przykładem fatalnych nawyków żywieniowych, przyznaję się bez bicia
Śniadania mogą nie istnieć dla mnie generalnie rano nigdy nie jestem głodna, znaczy się niekoniecznie rano zaraz po wstaniu nie jestem głodna. żeby nastapiło śniadanko to musi minąć troszkę czasu mniej więcej po ok.2 godzinach czuję lekki głód i cos zjem. Nie znoszę wszelakich musli, potraw na mleku itp. więc sa to albo kanapki, albo coś z jajkiem na ciepło, może być jajecznica itp. albo owoc lub jogurt. Ja kocham obiady ale generalnie to w godzinach lekko wieczornych dopiero robie się głodna

Ja jestem dokladnie jak Iwonalodz. Sniadania moga dla mnie nie istniec, zreszta rano nigdy nie jestem po prostu glodna, apetytu nabieram w ciagu dnia, a juz szczegolnie pod wieczor A poza tym po prostu nie mam nigdy na nie rano czasu, bo staram sie dobudzic, spie do ostatniej minuty i nigdy sie nie wyrabiam. Nie wyjde z domu natomiast bez mocnej KAWY, takiego porzadnego dobudzajacego szatana W ogole nie potrafie funkcjonowac bez Kawy... Moge nic nie zjesc nic, moge wcisnac, wmusic w siebie jogurt, ostatnio tez coraz czesciej kawalek brioszki z dzemem (ale tylko jedna kromke, tak zeby nie czuc glodu), albo jeden lub pol francuskiego croissanta, a wiecej nie wcisne, bo po prostu nie moge rano nic zjesc :/ (mimo uczucia glodu). Glod pojawia sie dopiero jakies dwie godzinki pozniej.
Rowniez nie jadam musli ani mleka, wiec jesli juz zdarza mi sie w weekend wstac pozniej to zrobie sobie predzej jajecznice i kawalek bagietki, jajko, czy cos raczej slonego niz slodkiego.
Wszystko ogolnie zaczelo sie tu we francji, bo francuzi sniadan nie jadaja, wczesniej, mieszkajac w polsce, jadalam kopiiiaste sniadania zawsze, kanapki, jajecznice i te sprawy. Teraz po prostu nie potrafie i tak jak francuzi -croissant i kawa. Jak pierwszy raz to zobaczylam to myslalam ze padne, a moj zoladek domagal sie SNIADANIA!! A teraz jest na odwrot...

[maja55]

Napisane przez come fly with me

Ja nie jadam śniadań... już od zamierzchłych czasów wczesnej podstawówki, po prostu po przebudzeniu nie jestem wcale głodna i nie mam ochoty na sam proces jedzenia. Kilka łyków wody mineralnej mi wystarcza. Zresztą też zawsze się spieszę i wszystko robie tak na "za dwie autobus".. Nie biorę też żadnych kanapek wychodząc z domu, więc zasadniczo moim pierwszym posiłkiem jest skromny obiad ok. 15, potem jakaś kolacyjka.. Wiele osób mi powtarza że dziwna jestem.. ale ja mimo iż jadam nie wiele, nie odczuwam głodu!

Od rana do 15 nic nie jesz?? Padłabym z głodu ze 3 razy do tej godziny

[Mirianka]

u mnie tez słabo ze śniadaniami,choć ostatnio staram się ten zły nawyk wykorzeniać za to na kolację mogę zjeść konia z kopytami z rannym posiłkiem o tyle mam problem że potem często dostaję przez nie hmm rozwolnienia i rzadko uadje mi się zjeść normalne śniadanie,ale teraz zrobiłam sie głodna czytając ten wątek więc moze mi jakoś minie

[come fly with me]

Napisane przez maja55

Od rana do 15 nic nie jesz?? Padłabym z głodu ze 3 razy do tej godziny

No właśnie też się sobie dziwię.. jak jestem w domu, to coś tam przegryzę, ot tak bo jest pod ręką , ale poza domem, to nawet nie myślę o jedzeniu. Heh, a czasami zdarza mi się "zapomnieć" że trzeba coś zjeść i tak na drugi dzień sobie uświadamiam że nic nie jadłam ojej.. dopiero jak to napisałam, to sobie uświadomiłam że to co najmniej nie normalne

[Gosiutka]

Dla mnie sniadanie bez mleka i płatków to nie sniadanko ewentualnie jak sie juz skonczy platki to lubie tez jakis serek czy jogurt i oczywiscie grzanki