Schudnę! :) początek 27.09.09r

[karoxpp]

no właśnie troche się boję o te łydki ^^

zważyłam się dzisiaj i zobaczyłam: 52,6kg ! znowu
więc nie ma tragedii

[NothingElse]

a ja sobie dzisiaj zdałam sprawę, jak okropnie przytyłam w sumie może trochę jestem 'napuchnięta' bo przed okresemale i tak od dzisiaj jest 0 słodyczy, ograniczenie jedzenia, i ćwiczenia w miarę możliwości.
chyba przywitam się z moją skakanką..bo generalnie wolę mieć trochę umięśnione łydki, ale za to ogólnie mniej tłuszczu niż to co jest teraz
tylko w życiu nie wytrzymam nawet 30 min na skakance bo się zanudzę w tym czasie..
na bieganie jest zbyt zimno i ciemno. ajj gdybym miała bieżnię albo rowerek w domu..

[karoxpp]

dzisiaj skusiłam się na rogalika z czekoladą.. no ale wyglądał tak ładnie!
hmm. ja mam w domu orbiterek magnetyczny.. to jest dopiero nudne, już bym wolała skakanke xd ale znowu nie chce mi się skakać.. no ale chyba czas zacząć ^^

[NothingElse]

i dlatego uważam, że najlepsze jest bieganie. a jakie daje efekty..
jeszcze jeśli biegam z koleżanką to nie wiem kiedy mija godzina i te kilka km..ale bądź człowieku mądry i biegaj w październiku..rano ciemno a wieczorem jeszcze ciemniej
muszę uprosić rodziców, by kupili rowerek. bo inaczej będzie ze mną źle xD

hmm, tak btw dzisiaj chyba niczym nie zgrzeszyłam
a w ogóle słyszała któraś z Was o ONZ ?

[karoxpp]

ONZ.. spotkalam się z tym na forum gdzieś )
ja tam wolę sobie sama dawać ograniczenia nie mam czasu na robienie specjalnych posiłków czy specjalnych ćwiczeń^^

[Jaszczurka85]

karoxpp zazdroszczę Ci tych twoich 50-kilku kilogramów Ja marzę by zobaczyć na wadze choć te 57..ech..Wczoraj tak leżąc w łóżku myślałam trochę nad sobą..swoim życiem i doszłam do wniosku że wszystko..no może większość kręci się wokół wyglądu wagi jedzenia...i może zabrzmi to dziwnie ale jak kiedyś ważyłam dużo więcej to chyba częściej się uśmiechałam..Teraz ciągle dążę do jakiejś tam mojej doskonałości i coś mi to nie idzie.. każdy dodatkowy kg czy fałdka to klęska..a wtedy..oj nie wiem chyba już mi się na mózg rzuciło Ale koniec (na dziś ) smęcenia i powiem Wam że kupiłam rowerek. steper To duża wygoda mieć je w domu saoszczędzam na siłce -no ćwiczę na nich ale to też straszna nuda.czasami słucham mp3 lub oglądam i zleci te 30 minut a czasami trwa to wieczność A wracając do wczorajszego myślenia postanowiłam że postaram się by Ten tydzień obfitował w miłe dla mnie i mojego ciałka rzeczy ! W zasadze powinno się to odbyć w nagrodę po tym jak schudnę no ale...powiedzmy że wchodzę w nowy etap swojego życia i chcę zmian (no może tylko faceta nie zmienię hi Dlatego zafunduje sobie "przegląd techniczny" Terminy zarezerwowane więc nie ma odwrotu A więc zaczynam od tych mniej fajnych ale ważnych spraw Jutro stomatolog
A następnie sukcesywnie fryzjer(może zmiana fryzurki -chwilowo myslałam o podcięciu konćówek i odświeżeniu fryzurki ) kosmetyczka(henna maska itd)
No i oczywiście najlepsze na koniec ZAKUPY !!!
A teraz szara codzienność Myślenie nad obiadem-nie mam pojęcia co już jeśc..hm możę kasza gryczana i surówka..
Dziewczyny macie jakieś pomysły na obiady?Bo ja ostatnio tracę wenę


Pozdrowienia!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

NothingElse
Karoxpp zauważyłyście że tylko my Tu piszemy?Szkoda że reszta się wykruszyła Dzięki że jesteście jakoś tak fajnie się pisze o swoim zmaganiu z dietką jak wiesz że ktoś to czyta i w razie czego służy radą

[karoxpp]

też się bardzo cieszę, że zostałyśmy w 3
niestety to, że wszystko kręci się wokół wyglądu, figury itd. to prawda... chyba jest oczywiste, że przyjemniej popatrzeć na osobę ładną, zgrabną i dobrze ubraną niż na jakiegoś wycierucha (xD) ^^ dlatego.. no nikt nie powiedział, że będzie łatwo i z dietą i z wszystkimi innymi rzeczami.. typu szkoła. mam teraz masakre. sprawdzian z chemii, sprawdzian z fizykii, poprawa z angielskiego, sprawdzian z francuskiego, sprawdzian z matemtyki.. porazka. i jeszcze trzeba znalezc czas na myslenie o diecie.. jeszcze mam w tym roku spotkania do bierzmowania i musze chodzić na akcje z caritasu.. na ale nie poddaje się. chodzę w szkole na siatkówkę i chyba zapiszę się jeszcze na koszykówkę dla większego wysiłku fizycznego bo moja kondycja sięga 0. dzisiaj byłam na meczu z koszykówki i myślałam, że wyzione ducha, a nie jest to przyjemne.. bolą mnie plecy, ręce i nogi. przez 1 głupi mecz! czyli jest ze mną tragicznie... bo co z tego jak już dojdę do tej swojej wymarzonej wagi jeżeli nie będę miała siły pobiegać 30 min. po boisku?
więc.. ciąg dalszy samych trudów.
i najgorsze jest to, że nie mam wcale czasu dla siebie. i zamiast pisać ten post powinnam w sumie uczyć się do jednego ze 100 sprawdzianów.. ehh
;****

[Jaszczurka85]

Wiem o czym mówisz ii nie zazdroszczę _sama to przeżyłam -nauka itd..Pamiętam za czasów szkolnych nie przepadałam za wf-em (może dlatego,że wyglądałam jak wyglądałam (+ 14kg ) i najzwyczajniej w świecie wstydziłam się ćwiczyć bo w mojej klasie praktycznie tylko ja byłam przy kości no a na dodatek miałyśmy wf z chłopakami z starszych klas ..inne dziewczyny dawały radę a ja..oj..to nie były łatwe czasy..Ale minęły .Najmilsze w tym wszystkim jest to ,że ludzie mnie nie poznawali po "przemianie " bo faktycznie zmieniłam się (fryzura styl ubierania )stałam się pewniejsza siebie i po części brakuje mi tego stąd chęc zgubienia jeszcze kilku kilogramów..Wiem ,że powinnam robić to dla siebie..a może przy okazji "ktoś " na kim mi zależy zauważy we mnie raz jeszcze "kobietę "i będzie jak dawniej..poczuję się ładna...Ech ale się tu rozpisuje..W zasadzie to wątek poświęcony odchudzaniu Mam nadzieję że założycielka nie ma za złe tych moich wywodów..a i jest gdzieś ktoś kto myśli podobnie jak ja..
No dziewczęta Miłych snów bo jutro kolejny dzień Walki z małym głodem

Nadzieja Mimo Wszystko!


---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Mam dość nietypowe pytanko Jak wstawić sobie zdjęcie (obrazek pod nickiem)

[NothingElse]

czy Wy też macie taki wilczy apetyt podczas np grypy ?
jestem chora i czuję się do kitu. mam gorączkę i jest mi gooorąco..a przed chwilą zjadłam drożdżówkę francuską z budyniem
nie bierzcie ze mnie przykładu wracam do łóżka, bo jutro muszę iść do szkoły na ważny sprawdzian :/ jak pech to pech..

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez Jaszczurka85

Napisane przez Jaszczurka85

Mam dość nietypowe pytanko Jak wstawić sobie zdjęcie (obrazek pod nickiem)

wchodzisz w 'Ustawienia' u góry strony, na takim fioletowym pasku i tam później po lewej wybierasz 'Edytuj avatar'.
rozumiesz?

[Jaszczurka85]

NothingElse dzięki wielkie za pomoc!A co do pytania to ja bez przerwy mam apetyt ..
A ja Właśnie wróciłam od dentysty lżejsza o 80 zł :/ ( uf skończyło się na jednej plombie-i dopiero za pół roczku do kontroli przygotowuje sobie obiadek a -----dziś 1/2 woreczka ryżu 1/2 fileta z piersi ugotowana z pieprzem i papryczką uuu pikantna tak jak lubię i do tego sałatka z papryki pomidorka i ogórka.No ! Mniam!!
NothingElse życzę szybkiego powrotu do zdrowia i powodzenia na sprawdzianie!
p.s Daj znać jak poszło

[karoxpp]

ja też mam bez przerwy apetyt.. i to jest nagorsze ! bo jak jestem najedzona, a nawet przejedzona to jak widzę coś smacznego to mogłabym to jeść w nieskończonych ilościach...

Również życzę szybkiego powrotu do zdrowia i powodzenia na sprawdzianie mnie też jutro czeka, z francuskiego ;/

Pozdrawiam!

[Jaszczurka85]

A ja jestem zła !bo pochłonęłam drożdzówkę z budyniem ech..cholerka i po co?# 350 kalorii za chwilkę przyjemności..no i minimum godzinka na rowerze..w zasadzie prawie 1,5h..by to spalić..a tak mi się nie chce..Efektów zero..łapie doła

[karoxpp]

nie pozwalam Ci łapać doła :p
nie koniecznie zmieni Ci się waga. przecież mięśnie są cięższe od tłuszczu, wiem cyferki na wadze mogą się powiększyć, a Ty będziesz szczuplejasza

[Jaszczurka85]

A mówią ,że zakupy poprawiają humor.. (myślałam ,że okażą się łopatką do zasypania tego dołka-chyba dziś się to nie sprawdzi U mnie to raczej mięśni nie ma bo ciągle wyglądam tak samo! Ogromne brzuszysko i boczki! I na dodatek nie potrafię wytrwać na tej głupiej diecie! Zero samozaparcia!NIc a nic !Kogo ja oszukuje.Wiem ,że nie mogę -a za chwilę idę i podskubuję płatki.Taka jestem na siebie zła ,że nie macie pojęcia!Ileż można zaczynać od nowa?Aż mi głupio..Ze wypisuje dam radę a za chwile klapa!...Ciężki dzionek dziś skumulowało się i wywaliło

Sorki..

Siebie samą oszukać najłatwiej..

[NothingElse]

dziękuję Wam
sprawdzianu nie pisałam,bo zamiast w szkole wylądowałam u lekarza..który stwierdził, że to grypa i mam leżeć..i zwolnienie mam do wtorku
ale wolałabym już iść w poniedziałek..bo jak sobie pomyśle, ile potem będzie przepisywania..łohoho

Jaszczurka85, proponuję, żebyś za każdym razem gdy nie wytrzymasz i zjesz coś zakazanego wrzucała 1zł do jakiegoś słoiczka. tylko nie oszukuj! :P a później nam się pochwalisz ile zaoszczędziłaś albo-(oby)-że słoiczek jest pusty

ja wracam do łóżka mojego, zgodnie z zaleceniami doktorka

[Jaszczurka85]

Hm..No to trzeba będzie poszukać takiego do kiszenia ogórków Zawsze to jakieś rozwiązanie Mam nadzieję ,że okaże się skuteczne Udanego weekendu dziewczyny!

[Marta9911]

Czytam wasze posty i uważam, że po części jesteście mi bliskie ;P Mam tak samo nawał nauki i 'dietę na głowie', uuupadki i wzloty czasem oszukuje samą siebie i tłumacze sobie, że raz grzeszek nie zaszkodzi..ale tak naprawdę chcę odmienić się z zewnątrz, jak i wewnątrz, potrzebuje takiego katharsis ale w innej formie, bo w pierwotnej to bym doła gorszego złapała

Mam do Was pytanko: Stosowałyście jakieś wspomagacze przy odchudzaniu np. Term Line II ?

Nie wiem, jak zgubić ostatnie 3kg lub więcej, hmm..bardziej zależy mi na wymiarach niż na wadze Chce powiedzeć PRECZ boczkom, udom i brzuszysku !

Przepraszam, że tam wtargnęłam do was Pozdrawiam

[karoxpp]

widzę, że wagę mamy podobną Marta9911
ile masz wzrostu ?

Jeżeli chodzi o wspomagacze tego typu to słyszłam, że to albo daje mało, albo nic ^^
Też mam problem z udami i boczkami, na brzuch nawet nie narzekam
Odmiana wewnątrz też by się przydała... musze o tym pomyśleć ;p

Pozdrawiam i dobranoc



idę na skakankę na 30 min

[Jaszczurka85]

Marta9911 Witaj im więcej nas tym lepiej Tzn jeśli chodzi o wsparcie !Ja biorę aplefit i chrom -hmm..i czy coś daje..ciężko powiedzieć.. A z tą zmianą siebie to faktycznie warto się zastanowić!

[NothingElse]

ja wspomagaczy nie stosuję
Jaszczurka, jak tam Twój słoiczek?

ja już chyba wyzdrowiałam, i nawet podobno przy tym schudłam (na następny dzień[po tym jak pisałam,że mam taaki apetyt] przez cały dzień zjadłam pół bułki i niecałą rybę,bo nie mogłam nic w siebie wmusić..)i kiedy tak moja mama powiedziała, że nawet na buzi zeszczuplałam, to stwierdziłam, że mogłabym tak jeszcze raz pochorować sobie
w ogóle odkryłam, że herbata z cytryną i sokiem malinowym jest smaczna

no, ale teraz trzeba wrócić do szkolnej rzeczywistości i wziąść się za przepisywanie ehh

[Marta9911]

karoxpp mam 167 cm wzrostu W udu miała ostatnio 49 cm, więc nie jest tak źle, ale te boczki.. ;P

Dziś wszamaaaałam:

owsiankę i pierś z kurczaka duszoną z warzywami i wypiłam bulion [jedna kostka knora], kawę i pare kubków herbaty zielonej/czerwonej

Pozdrawiam

[Jaszczurka85]

NothingElse W moim słoiczku są 3 zł Ale poprawiam się hi
Ja tylko na moment bo w pracy jestem i tak zajrzałam co słychać -bo ostatnio mi net wariował .A po pracy cd zmian -fryzjer :0) zobaczymy co wymyślę

A co do przeziębień to jest jeden malutki plusik -bo zmniejsza się apetyt No ale wolę być zdrowa A za oknem sypie śnieg ...mmm a mi się pomyślało o świętach..

[karoxpp]

u mnie śniegu nie ma ;p
Marta9911 to mamy prawie identyczne wymiary Ja mam 168cm a w udzie 48

Jaszczurka85 napisz jak po fryzjerze

[Marta9911]

Piękne, a może podamy swoje wymiary? hm.

Jaszczurka85 jestem ciekawa, jak tam po fryzjerze

karoxpp i dażymy do tego samego celu choć u mnie, jak by było poniżej 50kg nie miałbym nic przeciwko choć grunt to wymiary i jak się wygląda, niestety rodzice nie dali mi 'dobrych genów'

Dzis rano ważyłam sie i pokazało 51/52 kg, ale jakoś mi trudno w do uwierzyć, więc stwierdziłam, że "oszukuje mnie"

Jak na razie wszamałam owsiankę i 2 jabłko Pozdrawiam

[Jaszczurka85]

Ja mam 170cm Zazdroszczę Wam tych kilogramów ..Ja ciągle 60 i marzę o 57 ...Ale nie poddaję się!Nawet nie narzekałabym bo tak wszystko jest oki tylko ten brzuch i boczki..Marta9911 mi rodzice też nie dali dobrych genów..wszystko zabrała moja siostra..nawet po ciąży wróciła momentalnie do swojej wagi..
Widzę też że czekacie na info o mojej fryzurce
A więc ..Zawsze miałam długie włosy..( tak za łokcie)no a dziś ścięłam A raczej ostro pocieniowałam z grzywką na bok..ciężko to zobrazować Farbować nie farbuje bo mam swój ładny naturalny kolorek Może to nie jakaś mega zmiana ale zawsze coś
hm.. podobnie do fryzurki którą ma modelka W najnowszym Świecie Kobiety na str 32 i 112 )) Ta na 32 ma nawet podobny kolor włosów
Żeby kilogramy tak łatwo spadały jak ścięcie włosów
Ciekawa jestem co na to mój narzeczony ..nic mu nie mówiłam ,że się wybieram

[karoxpp]

Jaszczurka85 też mam wycieniowane włosy i miałam grzywkę, ale teraz juz odrosła trochę i powoli zmierzam do wersji z przedziałkiem na środku

Marta9911, też nie miałabym nic przeciwko, gdyby moja waga spadła poniżej 50 kg, ale się nie zanosi narazie ;p

[Marta9911]

Hey

I jak zmagania?

[Tusilla]

Czytam Twój wątek i trzymam za kciuki Miałam wręcz identyczny cel, myślę że mi się udało, ale marzę o 50kg. Od 2 miesięcy mam szczeniaka, zadziwiające że okazała się moim lekarstwem na schudnięcie

[karoxpp]

Tusilla zazdroszcze. Też bym chciała pieska xd

Marta9911 moja silna wola przestaje być silna xddd

[Jaszczurka85]

Hello! Na mojej wadze coś drgnęło jest 59,2! szok!Niby to niewiele ale zawsze coś!Hmm..a może to po wczorajszym kilku godzinnym buszowaniu po sklepach? i tylko chwilowe.Ale póki co cieszę się i nie wchodzę na wagę Dopiero za tydzień Motywacja chyba od nowa się rodzi Dziewczyny jak wstawić taki "centymetr " kilogramów czy jakby to nazwać

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Marta9911 Ty masz takie cosik Sama to pisałaś czy wkleja się z jakiejś stronki?Widziałam podobne odnoszące się do ślubów itd.