Prolaktyna i poziom TSH

[Kruszyna89]

Witam Wizazystki Czy któraś z Was miała zlecone badania prolaktyny i TSH? z jakich powodów i co do dokładnie może znaczać. Proszę dzielcie się doświadczeniami.......Moj e nadzieje na fasolke maleją z dnia na dzień

[ameliar]

Napisane przez Kruszyna89

Witam Wizazystki Czy któraś z Was miała zlecone badania prolaktyny i TSH? z jakich powodów i co do dokładnie może znaczać. Proszę dzielcie się doświadczeniami.......Moj e nadzieje na fasolke maleją z dnia na dzień

Ja miałam robione A Ty z jakich powodów masz zlecone? I czemu tak pesymistycznie podchodzisz My się staramy już 2 lata i przez co najmniej pół roku nie ma na to szans. A TŻ ma już 32lata więc też nie młodzik

[Atila]

Napisane przez Kruszyna89

Witam Wizazystki Czy któraś z Was miała zlecone badania prolaktyny i TSH? z jakich powodów i co do dokładnie może znaczać. Proszę dzielcie się doświadczeniami.......Moj e nadzieje na fasolke maleją z dnia na dzień

Ja tez miałam robione te badania
Ile się już staracie ?
Głowa do góry, nie tylko Ty jesteś w takiej sytuacji

Napisane przez ameliar

Ja miałam robione A Ty z jakich powodów masz zlecone? I czemu tak pesymistycznie podchodzisz My się staramy już 2 lata i przez co najmniej pół roku nie ma na to szans. A TŻ ma już 32lata więc też nie młodzik

My się staramy 1,5 roku i dalej nic Ale najprawdopodobniej czeka nas w najbliższych miesiącach inseminacja.
Mój Tz jest jeszcze starszy

[ameliar]

Napisane przez Atila

Ja tez miałam robione te badania
Ile się już staracie ?
Głowa do góry, nie tylko Ty jesteś w takiej sytuacji

My się staramy 1,5 roku i dalej nic Ale najprawdopodobniej czeka nas w najbliższych miesiącach inseminacja.
Mój Tz jest jeszcze starszy

A masz jakieś problemy zdrowotne? Ja mam PCOS, i jak nie pomogą leki to najpierw laparoskopia, potem inseminacja, potem in vitro. Mam nadzieję, że szybciej się to zakończy sukcesem ale staram się myśleć pozytywnie.... nie poddam się i wy też się nie dajcie!

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Kruszyna89

Witam Wizazystki Czy któraś z Was miała zlecone badania prolaktyny i TSH? z jakich powodów i co do dokładnie może oznaczać. Proszę dzielcie się doświadczeniami.......Moj e nadzieje na fasolke maleją z dnia na dzień

Ja miałam Badanie prolaktyny po to, żeby sprawdzić, czy nie jest podwyższona, bo to może utrudniać zajście w ciążę. A TSH badałam, żeby wykluczyć problemy z tarczycą (przy niedoczynności też o ciążę niełatwo). Nie martw się na zapas, tylko zrób te badania. Nawet jeśli wyniki nie będą idealne, to są leki, którymi można wyregulować te hormony

[Kruszyna89]

ach my dopiero zaczynamy.....a pesymistycznie bo dopiero (tzn 2 lata temu) wyleczyłam torbieliki na janikach i teraz myślałam, że już jest fasolka bo ostatni okres miałam 28 grudnia, dzisiaj rano ledwo z łóżka wstałam, tak mnie mdliło! Umówiłam się szybciutko na wizyte, chwile przed wyjściem, załatwiłam się i podcierając zauważyłam odrobine krwi. Na wizycie opowiedziałam co i jak, po czym pan doktr powiedział, że w ciąży nie jestem i mam zrobić te badania, a potem przyjść na badanie, usg i cytologie....

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Kruszyna89

Na wizycie opowiedziałam co i jak, po czym pan doktr powiedział, że w ciąży nie jestem i mam zrobić te badania, a potem przyjść na badanie, usg i cytologie....

To bardzo dobrze, że kieruje Cię na badania