Małżeństwo rodzicami chrzestnymi??

GoodNight · 2012-03-18, 08:49

No właśnie. Spotkałyscie sie z taka sytuacją, ze para, ściślej małżeństwo jest rodzicami chrzestnymi jednego dziecka??

Siostra męża chce żebym została chrzestną jej córki a mój mąż czyli jej brat ojcem chrzestnym.
Dla mnie jest to dziwna sytuacja. Nigdy sie nie spotkałam z czyms takim..

Jeden prezent od nas? Dwa prezenty od kazdego osobno??? Nie stac mnie zeby wydac 1000zl na jedna impreze. A co pozniej? Z urodzinami, komunia...No bez sensu...

xxx3anahi3xxx · 2012-03-18, 09:16

Cytat:

Napisane przez GoodNight

No właśnie. Spotkałyscie sie z taka sytuacją, ze para, ściślej małżeństwo jest rodzicami chrzestnymi jednego dziecka??

Siostra męża chce żebym została chrzestną jej córki a mój mąż czyli jej brat ojcem chrzestnym.
Dla mnie jest to dziwna sytuacja. Nigdy sie nie spotkałam z czyms takim..

Jeden prezent od nas? Dwa prezenty od kazdego osobno??? Nie stac mnie zeby wydac 1000zl na jedna impreze. A co pozniej? Z urodzinami, komunia...No bez sensu...

dla mnie to nie jest dziwne . sama mam chrzestnych którzy byli małżeństwem . Prezenty zawsze dawali wspólnie .

ewi83 · 2012-03-18, 10:08

Dla mnie to nic dziwnego

Chrzestni mojego syna sa malzenstwem.
Prezent dostal jeden- zloty lancuszek z wygrawerowana zawieszka.
Ja nigdy nie spodziewalam sie zadnych wielkich prezentow, zreszta tu gdzie mieszkamy nie ma zwyczaju dawac drogich prezentow

Jesli sie martwisz o prezenty i pieniadze to porozmawiaj z rodzicami.

taka_sobie_jedna · 2012-03-18, 12:25

Jeśli do bycia rodzicami chrzestnymi podchodzi się tylko w kategoriach kasa i prezenty, to rzeczywiście jest to głupia sytuacja.
Jeśli jednak podchodzi się do tematu wg pierwotnej funkcji takiego rodzicielstwa (zarazem właściwej, bo chodzi przecież o pomoc rodzicom w wychowaniu w wierze katolickiej), nie ma w tym nic dziwnego ani nietaktownego.

Klarissa · 2012-03-18, 14:32

Mój brat ma za chrzestnych małżeństwo, nie widzę w tym nic dziwnego.

mamz · 2012-03-18, 17:01

Dla mnie to też nic dziwnego. Kuzyna córka ma za chrzestnych małżeństwo.

GoodNight · 2012-03-18, 17:21

Dla mnie jest to dziwne bo osobiscie nigdy sie nie spotkalam z taka sytuacja. Nikt ze znajomych tez nie. W rodzinie blizszej, dalszej nie było takiej sytuacji. I zdziwiona jestem tez, ze jest to tak powszechne a ja pierwsze słysze.

irmith · 2012-03-18, 18:37

Moi chrzestni to małżeństwo, na rodziców chrzestnych córci też wybrałam małżeństwo. Bardzo mi to odpowiada. Ale ja osobiście nie kierowałam się kryteriami dawania prezentów tylko rzeczywistą funkcją rodziców chrzestnych. Dla mnie jest to wygodna sytuacja.

Wisienki · 2012-03-18, 18:41

Nigdy się z tym nie spotkałam (w moich stronach zasadą jest, że jedno z chrzestnych jest z rodziny matki a drugie z rodziny ojca), ale moim zdaniem to ma sens tzn jeśli np. coś stanie się rodzicom dziecka jest większa szansa, że chrzestni - para wezmą je do siebie. Jeśli chodzi o prezent moim zdaniem to moim zdaniem taka para powinna dać jeden taki na jaki ich stać i tyle

Majka1503 · 2012-03-18, 20:06

Moi chrzestni też są małżeństwem

Co prawda prezenty wspólne, ale poza tym to myślę, że to dobre rozwiązanie, jeśli chodzi też o opiekę w razie czego.

martynka89 · 2012-03-19, 09:22

Mojego rodzenstwa chrzestni to malzenstwa. Tylko moi nie sa malzenstwem.

Chrzestni nie sa od kupowania drogich prezentow wiec po prostu kupicie to, na co bedzie was stac.

iizabelaa · 2012-03-19, 12:41

Ja ogólnie nie rozumiem problemu,
wiem, że niektórzy ludzie uważają, że chrzestni są od kupowania drogich prezentów,
widzę, że ty jesteś takiego "wyznania", skoro rzucasz kwotą 1tys. zł.

Ale to co w takim razie gdyby wam zaproponowano bycie rodzicami chrzestnymi nie jednego dziecka, a dwóch ale z jednego rocznika to też by cię to dziwiło?
Przecież to też jest podwójny wydatek czasami w tych samych miesiącach.

Patrilla · 2012-03-19, 12:56

o kurka tysiąc

Moimi chrzestnymi są siostra mojej mamy i jej mąż - bardzo przydatne bo właśnie taką rolę mają pełnić opiekunów i na wszelki wypadek ... u mnie niestety stało się tak, że właśnie chrzestni mnie przygarnęli ... i jasna sytuacja była dzięki temu że są małżeństwem ...

Glodomorek · 2012-03-19, 17:44

1tys na prezent

Wiem, że dla niektórych chrzestni=drogie prezenty, ale bez przesady. To mają być upominki, a nie fundowanie wczasów na Karaibach. Porozmawiaj z rodzicami i powiedz, że drogich prezentów od was nie będzie i tyle.

madana · 2012-03-19, 19:48

Moja siostra ze szwagrem są chrzestnymi mojego starszego syna; tyle że nigdy na sprawę nie patrzyłam przez pryzmat kasy, że 1 tyś. to "trzeba" dać od pary.

xandra78 · 2012-03-19, 20:17

Ja też nie rozumiem zdziwienia.A dlaczego tak nie powinno być?

Rodzicami chrzestnymi mojej pierwszej córki są moi rodzice

gosia261282 · 2012-03-20, 07:40

Cytat:

Napisane przez xandra78

Ja też nie rozumiem zdziwienia.A dlaczego tak nie powinno być?

Rodzicami chrzestnymi mojej pierwszej córki są moi rodzice

To akurat ja uwazam za dziwne,ze dziadkowie sa rodzicami chrzestnymi,bo oni juz i tak pelnia powazna funkcje,a rodzice chrzesni powinni byc w miare mlodzi,zeby zastapic rodzicow gdyby ich zabraklo.

U mnie rodzicami chrzestnymi bedzie malzenstwo i tez nie uwazam w tym nic dziwnego.A prezenty kazdy daje takie na jakie go stac.

GoodNight · 2012-03-20, 08:07

Cytat:

Napisane przez iizabelaa

Ja ogólnie nie rozumiem problemu,
wiem, że niektórzy ludzie uważają, że chrzestni są od kupowania drogich prezentów,
widzę, że ty jesteś takiego "wyznania", skoro rzucasz kwotą 1tys. zł.

Ale to co w takim razie gdyby wam zaproponowano bycie rodzicami chrzestnymi nie jednego dziecka, a dwóch ale z jednego rocznika to też by cię to dziwiło?
Przecież to też jest podwójny wydatek czasami w tych samych miesiącach.

NIe nie zdziwiłoby mnie to bo jest to co innego. Zdziwiło mnie to bo NIGDy nie spotkałam sie z taka sytuacja i nie wiedziałam ze jest to powszechne zjawisko.

A co do tego co napisałas o moim "wyznaniu" to chyba lekko przesadziłas. NIe sądze ze powinnas to pisac. Ja osoboscie czuje sie mocno urazona.

Cytat:

Napisane przez Glodomorek

1tys na prezent

Wiem, że dla niektórych chrzestni=drogie prezenty, ale bez przesady. To mają być upominki, a nie fundowanie wczasów na Karaibach. Porozmawiaj z rodzicami i powiedz, że drogich prezentów od was nie będzie i tyle.

Tak 1000 zl na prezent. 500zł od jednego i 500 od drugiego. TO BYŁ PRZYKŁAD.

Cytat:

Napisane przez madana

Moja siostra ze szwagrem są chrzestnymi mojego starszego syna; tyle że nigdy na sprawę nie patrzyłam przez pryzmat kasy, że 1 tyś. to "trzeba" dać od pary.

Nie trzeba dac. Poprostu bycie rodzicami chrzestnymi wiąze sie z wydatkami na ktore mnie NIE STAC w tej chwili moze??

Czepiłyscie sie tego TYSIĄCA. Całkiem niepotrzebnie. W tym wszytskim chodziło mi o to czy małżenstwo moze zostac rodzicamo chrzestnymi. I juz wiem ze to nie jest DZIWNE tylko całkime normalne. Wiem tez ze za 1000 moge poleciec na Karaiby i wiem tez ze wyznaje kult pieniadza.

martorka · 2012-03-20, 09:26

Ale nawet ten przyklad z 1000 to nie jest az tak wielka przesada, bo to co sie teraz dzieje na komuniach sw, to jest masakara! dzieci dostaja komputery, jakies gry wypasione i mase innych meeega drogich rzeczy. wiadomo ze rodzice chrzestni nie sa od prezentow, ale jakos tak jest ze jak przychodzi co do czego, typu komunia to roddzice i dzieci licza zeby ten prezent byl taki jak inni dostaja . czasem nikogo nie interesuje czy kogos stac czy nie. Wezcie pod uwage, ze sa rozni ludzie...
a jeszcze ktos pomysli ze sa malzenstwem to hohho! powinni dac podwojny prezent, naprawde zalezy od czlowieka wszystko...

xandra78 · 2012-03-20, 10:11

Cytat:

Napisane przez gosia261282

To akurat ja uwazam za dziwne,ze dziadkowie sa rodzicami chrzestnymi,bo oni juz i tak pelnia powazna funkcje,a rodzice chrzesni powinni byc w miare mlodzi,zeby zastapic rodzicow gdyby ich zabraklo.
.

Rodzicami chrzestnymi powinny być osoby, które są bliscy dziecku i którzy naprawdę je kochają.Wiadomo,że to tylko tak się mówi,że wybiera się chrzestnych po to,żeby wychowali nasze dziecko,w razie jakiegoś nieszczęścia.Przecież w takiej sytuacji sąd przyzynaje opikę i nie patrzy na to, kto jest chrzestnym,a kto "tylko" dziadkiem.

Dla mnie niesmaczne jest wybieranie na chrzestnych osób, którzy sa koniecznie młodzi, a najczęściej jednak jest tak,że wybiera się jakiegoś kuzyna, który po prostu nie jest chrzestnym jeszcze nikogo w rodzinie,a widzi nasze dziecko raz na kilka lat.

Dla mojej córki najbliżsi są moi rodzice (i moja siostra,ale ona nie mogła zostać chrzestną),więc nie widziałąm powodu,dla którego miałąbym wybierać osoby z dalszej rodziny,tylko dlatego,że "pożyją dłużej"

gosia261282 · 2012-03-20, 10:31

Cytat:

Napisane przez xandra78

Rodzicami chrzestnymi powinny być osoby, które są bliscy dziecku i którzy naprawdę je kochają.Wiadomo,że to tylko tak się mówi,że wybiera się chrzestnych po to,żeby wychowali nasze dziecko,w razie jakiegoś nieszczęścia.Przecież w takiej sytuacji sąd przyzynaje opikę i nie patrzy na to, kto jest chrzestnym,a kto "tylko" dziadkiem.

Dla mnie niesmaczne jest wybieranie na chrzestnych osób, którzy sa koniecznie młodzi, a najczęściej jednak jest tak,że wybiera się jakiegoś kuzyna, który po prostu nie jest chrzestnym jeszcze nikogo w rodzinie,a widzi nasze dziecko raz na kilka lat.

Dla mojej córki najbliżsi są moi rodzice (i moja siostra,ale ona nie mogła zostać chrzestną),więc nie widziałąm powodu,dla którego miałąbym wybierać osoby z dalszej rodziny,tylko dlatego,że "pożyją dłużej"

No dobrze,masz troche racji nie przecze,chodzilo mi o to ze dziadkowie pelnia juz wazna funkcje,wiec moze na chrzestnych dobrze byloby wybrac kogos innego.Kazdy chyba ma bliskich przyjaciol,ktorzy mysle,ze dobrze nadaja sie na ta funkcje.I dziecko mysle,ze jest wtedy pokrzywdzone,bo tak naprawde nie ma chrzestnych,tylko dziadkow.Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi.

xandra78 · 2012-03-20, 11:06

Cytat:

Napisane przez gosia261282

No dobrze,masz troche racji nie przecze,chodzilo mi o to ze dziadkowie pelnia juz wazna funkcje,wiec moze na chrzestnych dobrze byloby wybrac kogos innego.Kazdy chyba ma bliskich przyjaciol,ktorzy mysle,ze dobrze nadaja sie na ta funkcje.I dziecko mysle,ze jest wtedy pokrzywdzone,bo tak naprawde nie ma chrzestnych,tylko dziadkow.Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi.

No akurat nie każdy ma tak bliskich przyjaciół.
Poza tym, co z tego,że ktoś ma przyjaciół,oni muszą jeszcze być blisko z tym dzieckiem.Nie wszyscy dorośli lubią dzieci-ale tak naprawdę lubią. Po co wybierać kogoś na chrzestnego,skoro widywałby dziecko zbyt rzadko lub bez własnej inicjatywy.W mojej rodzinie (mówię o kilku pokoleniach)chrzestni nie odwiedzają dziecka np. w jego urodziny,tylko przy okazji,kiedy są zapraszani przez rodziców dziecka-np. na swoje imieniny,czy inne imprezy.

W ogóle,to chyba nie ma co rozdmuchiwać roli chrzestnych,bo potem dziecko jest tylko rozczarowane.

nadalka · 2012-03-20, 11:31

mojego brata syna są chrzestnymi drugi brat z żoną więc to chyba ok

wika82 · 2012-03-20, 21:11

Normalna sprawa. Sama mam za chrzestnych małżeństwo, podobnie jak moja siostra.

Ania ania23 · 2012-03-21, 09:05

Moimi rodzicami chrzestnymi też jest małżeństwo. Ciocia z wujkiem niby nie mogli mieć dzieci i moi rodzice postanowili, że będzie im miło. I rzeczywiście bardzo się ucieszyli. Teraz mają 5 swoich dzieciaczków

. Nie przelewa im się i nigdy nie oczekiwałam ani moi rodzice nie oczekiwali od nich drogich prezentów. Wręcz ja im jeszcze pomagam w wielu rzeczach. Jesteśmy bardzo ze sobą zwiazani i ja to bardzo cenię. Sama chciałabym, żeby mój synej miał chrzestnych, którzy są małżeństwem, ale niestety mój mąż koniecznie forsuje inny pomysł

Glodomorek · 2012-03-21, 10:11

Cytat:

Napisane przez GoodNight

Nie trzeba dac. Poprostu bycie rodzicami chrzestnymi wiąze sie z wydatkami na ktore mnie NIE STAC w tej chwili moze??

Czepiłyscie sie tego TYSIĄCA. Całkiem niepotrzebnie. W tym wszytskim chodziło mi o to czy małżenstwo moze zostac rodzicamo chrzestnymi. I juz wiem ze to nie jest DZIWNE tylko całkime normalne. Wiem tez ze za 1000 moge poleciec na Karaiby i wiem tez ze wyznaje kult pieniadza.

Bo wiesz... jak na 18 nie dostałam tysiąca (w sumie od wszystkich) i wypasionych prezentów też nie: czekoladki, kwiaty, jakiś drobiazg. No kurczę, żyję i mam się dobrze

A gdyby było cię stać na drogie prezenty i za 5 lat stracisz pracę i wylądujesz w markecie z najniższą krajową to przestaniesz spełniać funkcję chrzestnej (pomoc w katolicki wychowywaniu dziecka a nie tylko zabezpieczenia na wypadek śmierci rodziców-to tylko polski zwyczaj).
Za tysiąc na Karaiby może i polecisz, z powrotem będzie problem

To też był przykład.

Najważniejsze pytanie czy chcesz zostać chrzestną i wspierać rodziców w wychowywaniu dziecka czy nie. Pieniędzmi się nie przejmuj nie są najważniejsze. Znasz rodziców, wiesz jak się dogadujecie, jakie mają wartości. To rozważ w pierwszej kolejności.

Cytat:

Napisane przez xandra78

Dla mnie niesmaczne jest wybieranie na chrzestnych osób, którzy sa koniecznie młodzi, a najczęściej jednak jest tak,że wybiera się jakiegoś kuzyna, który po prostu nie jest chrzestnym jeszcze nikogo w rodzinie,a widzi nasze dziecko raz na kilka lat.

Tego chcę uniknąć i jeszcze nie ochrzciłam córki, bo nie wiem kogo poprosić

.

GoodNight · 2012-03-21, 11:23

Cytat:

Napisane przez Glodomorek

Bo wiesz... jak na 18 nie dostałam tysiąca (w sumie od wszystkich) i wypasionych prezentów też nie: czekoladki, kwiaty, jakiś drobiazg. No kurczę, żyję i mam się dobrze

A gdyby było cię stać na drogie prezenty i za 5 lat stracisz pracę i wylądujesz w markecie z najniższą krajową to przestaniesz spełniać funkcję chrzestnej (pomoc w katolicki wychowywaniu dziecka a nie tylko zabezpieczenia na wypadek śmierci rodziców-to tylko polski zwyczaj)..

No wlasnie o to chodzi ze i ja zyje bez drogich i wypasionych prezentow.
I nie chce sie oszukiwac, ze bede jakimkolwiek autorytetem, pomoca dla rodzicow czy dziecka. Poprostu ciocią, która wpadnie od czasu do czasu (koniecznie z prezentem) I nie chodzi o mnie tylko o podejscie rodzicow.

Cytat:

Napisane przez Glodomorek

Za tysiąc na Karaiby może i polecisz, z powrotem będzie problem

To też był przykład.

Ale ja wcale nie chce wracac

Cytat:

Napisane przez Glodomorek

Najważniejsze pytanie czy chcesz zostać chrzestną i wspierać rodziców w wychowywaniu dziecka czy nie. Pieniędzmi się nie przejmuj nie są najważniejsze. Znasz rodziców, wiesz jak się dogadujecie, jakie mają wartości. To rozważ w pierwszej kolejności.

No wlasnie, znam rodzicow. Patrz wyzej.

iizabelaa · 2012-03-21, 12:13

Cytat:

Napisane przez xandra78

Dla mojej córki najbliżsi są moi rodzice (i moja siostra,ale ona nie mogła zostać chrzestną),więc nie widziałąm powodu,dla którego miałąbym wybierać osoby z dalszej rodziny,tylko dlatego,że "pożyją dłużej"

mi się bardzo spodobał pomysł dziadków na chrzestnych

pierwszy raz u ciebie o tym słyszę

poza tym podejrzewam, że autorce chodzi o chrzest w KK, więc tutaj chrzestny powinien główni wspierać w wychowaniu w wierze

Cytat:

Napisane przez GoodNight

A co do tego co napisałas o moim "wyznaniu" to chyba lekko przesadziłas. NIe sądze ze powinnas to pisac. Ja osoboscie czuje sie mocno urazona.

W żadnym wypadku nie chciałam cię obrazić

wywnioskowałam po prostu z twojego postu, że chrzestni powinni z różnych okazji dawać kwotę pieniędzy 1 tys.,
a u mnie w rodzinie to jest nie do pomyślenia,
natomiast jeśli u was tak, to ja nie widzę w tym nic złego, każdy robi z pieniędzmi co uważa.

słowa "wyznanie" to użyłam bo mi pasowało, mogla "tradycja" napisać

xandra78 · 2012-03-21, 18:26

Cytat:

Napisane przez iizabelaa

poza tym podejrzewam, że autorce chodzi o chrzest w KK, więc tutaj chrzestny powinien główni wspierać w wychowaniu w wierze

No włąsnie,przecież w Polsce rodzce chrzestni mają właśnie taką funkcję.
Nie wiem,skąd wzięło się myślenie,że chrzestni wychowują nasze dzieci w razie jakiegoś nieszczęścia.To chyba nie w naszym kraju tak się na to patrzy

aania_20 · 2012-03-22, 05:07

Moi rodzice mają kilkoro wspólnych chrześniaków, zawsze dawali wspólny prezent, trudno powiedzieć żeby był on jakiś "podwójny", więc dla mnie to jest sytuacja zupełnie normalna

2012-03-18, 08:49	#1
GoodNight Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Kozi Gród Wiadomości: 1 638	Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? No właśnie. Spotkałyscie sie z taka sytuacją, ze para, ściślej małżeństwo jest rodzicami chrzestnymi jednego dziecka?? Siostra męża chce żebym została chrzestną jej córki a mój mąż czyli jej brat ojcem chrzestnym. Dla mnie jest to dziwna sytuacja. Nigdy sie nie spotkałam z czyms takim.. Jeden prezent od nas? Dwa prezenty od kazdego osobno??? Nie stac mnie zeby wydac 1000zl na jedna impreze. A co pozniej? Z urodzinami, komunia...No bez sensu...

2012-03-18, 10:08	#3
ewi83 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Milton Keynes Wiadomości: 1 669	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Dla mnie to nic dziwnego Chrzestni mojego syna sa malzenstwem. Prezent dostal jeden- zloty lancuszek z wygrawerowana zawieszka. Ja nigdy nie spodziewalam sie zadnych wielkich prezentow, zreszta tu gdzie mieszkamy nie ma zwyczaju dawac drogich prezentow Jesli sie martwisz o prezenty i pieniadze to porozmawiaj z rodzicami. __________________ 02 maj 2009- slub 21 maja 2010- Nikolas Filip 06 kwiecien 2013- Anton Leon

2012-03-18, 12:25	#4
taka_sobie_jedna Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 2 737	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Jeśli do bycia rodzicami chrzestnymi podchodzi się tylko w kategoriach kasa i prezenty, to rzeczywiście jest to głupia sytuacja. Jeśli jednak podchodzi się do tematu wg pierwotnej funkcji takiego rodzicielstwa (zarazem właściwej, bo chodzi przecież o pomoc rodzicom w wychowaniu w wierze katolickiej), nie ma w tym nic dziwnego ani nietaktownego.

2012-03-18, 14:32	#5
Klarissa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 16 431	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Mój brat ma za chrzestnych małżeństwo, nie widzę w tym nic dziwnego. __________________ Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

2012-03-18, 17:01	#6
mamz Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-05 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 1 251	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Dla mnie to też nic dziwnego. Kuzyna córka ma za chrzestnych małżeństwo.

2012-03-18, 17:21	#7
GoodNight Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Kozi Gród Wiadomości: 1 638	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Dla mnie jest to dziwne bo osobiscie nigdy sie nie spotkalam z taka sytuacja. Nikt ze znajomych tez nie. W rodzinie blizszej, dalszej nie było takiej sytuacji. I zdziwiona jestem tez, ze jest to tak powszechne a ja pierwsze słysze.

2012-03-18, 18:37	#8
irmith Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: miasto morza i marzeń.. Wiadomości: 2 969	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Moi chrzestni to małżeństwo, na rodziców chrzestnych córci też wybrałam małżeństwo. Bardzo mi to odpowiada. Ale ja osobiście nie kierowałam się kryteriami dawania prezentów tylko rzeczywistą funkcją rodziców chrzestnych. Dla mnie jest to wygodna sytuacja. __________________ *Martusieńka* 11.10.2011 Szymon16.07.2013 Magdalenka 5.11.2014 i wystarczy nam tego miodu

2012-03-18, 18:41	#9
Wisienki Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;) Wiadomości: 3 944	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Nigdy się z tym nie spotkałam (w moich stronach zasadą jest, że jedno z chrzestnych jest z rodziny matki a drugie z rodziny ojca), ale moim zdaniem to ma sens tzn jeśli np. coś stanie się rodzicom dziecka jest większa szansa, że chrzestni - para wezmą je do siebie. Jeśli chodzi o prezent moim zdaniem to moim zdaniem taka para powinna dać jeden taki na jaki ich stać i tyle __________________

2012-03-18, 20:06	#10
Majka1503 EDUkator Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: śląskie/Kraków Wiadomości: 6 337	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Moi chrzestni też są małżeństwem Co prawda prezenty wspólne, ale poza tym to myślę, że to dobre rozwiązanie, jeśli chodzi też o opiekę w razie czego. __________________ Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014. Dbam o włosy: od III 2012. CG: od 5 VII 2012.

2012-03-19, 09:22	#11
martynka89 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 6 790	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Mojego rodzenstwa chrzestni to malzenstwa. Tylko moi nie sa malzenstwem. Chrzestni nie sa od kupowania drogich prezentow wiec po prostu kupicie to, na co bedzie was stac. __________________ http://www.suwaczki.com/tickers/dxomtv73c3divcga.png https://www.suwaczki.com/tickers/2nn3pc0z5zbajn3t.png

2012-03-19, 12:41	#12
iizabelaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 12 927	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Ja ogólnie nie rozumiem problemu, wiem, że niektórzy ludzie uważają, że chrzestni są od kupowania drogich prezentów, widzę, że ty jesteś takiego "wyznania", skoro rzucasz kwotą 1tys. zł. Ale to co w takim razie gdyby wam zaproponowano bycie rodzicami chrzestnymi nie jednego dziecka, a dwóch ale z jednego rocznika to też by cię to dziwiło? Przecież to też jest podwójny wydatek czasami w tych samych miesiącach. __________________ *...mój skarb...* Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2012-03-19 o 14:30

2012-03-19, 12:56	#13
Patrilla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 5 725	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? o kurka tysiąc Moimi chrzestnymi są siostra mojej mamy i jej mąż - bardzo przydatne bo właśnie taką rolę mają pełnić opiekunów i na wszelki wypadek ... u mnie niestety stało się tak, że właśnie chrzestni mnie przygarnęli ... i jasna sytuacja była dzięki temu że są małżeństwem ... __________________ Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007' Bruno dołączył do nas 28.02.2011'

2012-03-19, 17:44	#14
Glodomorek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 8 301	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? 1tys na prezent Wiem, że dla niektórych chrzestni=drogie prezenty, ale bez przesady. To mają być upominki, a nie fundowanie wczasów na Karaibach. Porozmawiaj z rodzicami i powiedz, że drogich prezentów od was nie będzie i tyle. __________________ Bardzo się kochamy Nasza Różyczka Nasz ślub

2012-03-19, 19:48	#15
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 072	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Moja siostra ze szwagrem są chrzestnymi mojego starszego syna; tyle że nigdy na sprawę nie patrzyłam przez pryzmat kasy, że 1 tyś. to "trzeba" dać od pary.

2012-03-19, 20:17	#16
xandra78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 3 109	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Ja też nie rozumiem zdziwienia.A dlaczego tak nie powinno być? Rodzicami chrzestnymi mojej pierwszej córki są moi rodzice

2012-03-20, 09:26	#19
martorka Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 515	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Ale nawet ten przyklad z 1000 to nie jest az tak wielka przesada, bo to co sie teraz dzieje na komuniach sw, to jest masakara! dzieci dostaja komputery, jakies gry wypasione i mase innych meeega drogich rzeczy. wiadomo ze rodzice chrzestni nie sa od prezentow, ale jakos tak jest ze jak przychodzi co do czego, typu komunia to roddzice i dzieci licza zeby ten prezent byl taki jak inni dostaja . czasem nikogo nie interesuje czy kogos stac czy nie. Wezcie pod uwage, ze sa rozni ludzie... a jeszcze ktos pomysli ze sa malzenstwem to hohho! powinni dac podwojny prezent, naprawde zalezy od czlowieka wszystko... Edytowane przez martorka Czas edycji: 2012-03-20 o 09:29

2012-03-20, 11:31	#23
nadalka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury... Wiadomości: 15 388	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? mojego brata syna są chrzestnymi drugi brat z żoną więc to chyba ok __________________ Iga i Ola

2012-03-20, 21:11	#24
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Normalna sprawa. Sama mam za chrzestnych małżeństwo, podobnie jak moja siostra. __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2012-03-21, 09:05	#25
Ania ania23 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Łódzkie Wiadomości: 2 112	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Moimi rodzicami chrzestnymi też jest małżeństwo. Ciocia z wujkiem niby nie mogli mieć dzieci i moi rodzice postanowili, że będzie im miło. I rzeczywiście bardzo się ucieszyli. Teraz mają 5 swoich dzieciaczków. Nie przelewa im się i nigdy nie oczekiwałam ani moi rodzice nie oczekiwali od nich drogich prezentów. Wręcz ja im jeszcze pomagam w wielu rzeczach. Jesteśmy bardzo ze sobą zwiazani i ja to bardzo cenię. Sama chciałabym, żeby mój synej miał chrzestnych, którzy są małżeństwem, ale niestety mój mąż koniecznie forsuje inny pomysł __________________ Aniołki mam dwa :*15.12.2009 [] i 26.01.2011 []* i wyczekany najkochańszy cud MIKOŁAJ MIESZKO

2012-03-22, 05:07	#30
aania_20 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 4 494	Dot.: Małżeństwo rodzicami chrzestnymi?? Moi rodzice mają kilkoro wspólnych chrześniaków, zawsze dawali wspólny prezent, trudno powiedzieć żeby był on jakiś "podwójny", więc dla mnie to jest sytuacja zupełnie normalna __________________ "...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze... "

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)