2004-06-28, 10:32 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 489
|
Makijaż u 15-16latki
Chciałabym się dowiedzieć, jak to jest z tym "niszczeniem cery" przez malowanie się w młodym wieku, ja maluję się od 1,5 roku (tzn cień do powiek, kreski na dolnej powiece po wewnętrznej stronie i tusz do rzęs, czasem błyszczyk). Podkładu nie stosuję na codzień, bo podobno skóra nie oddycha itd itd. Chciałabym się dowiedzieć jak to naprawdę jest, bo nie wiem czy powinno się wierzyć w to co mówi babcia, bądź kolezanki (narcyzmy myślące, że im pięknie bez makijażu. Dziękuję z góry za odpowiedzi
|
2004-06-28, 10:43 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Re: Makijaż u 15-16latki
heh, wiesz - delikatny makijaż "naturalny" jest moim zdaniem w porządku, śmieszą mnie dziewczyny, które ledwo odrosły od ziemi a mają bardzo mocny makijaż stawiam na pielęgnację.
a nieoddychanie skóry to jakiś przeżytek, każda szanująca się firma nie produkuje takich kosmetyków |
2004-06-28, 19:33 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Ja też uważam, że pielęgnacja przede wszystkim, tony makijażu można sobie odpuścić i to nie dlatego, że cośtam mogłby "zepsuć" (bo tego na pewno nie wiem), ale dlatego, że na bardzo młodych osobach wygląda często nienaturalnie i czasem wręcz śmiesznie. Wystarczy mascara i błyszczyk, zadbana cera jest ozdobą samą w sobie. Ja mam 24 lata i dopiero od niedawna więcej się maluję, ale i tak nie codziennie.
|
2004-06-28, 19:47 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 474
|
Re: Makijaż u 15-16latki
to czy kosmetyk kolorowy psuje twoja twarz zalzy od tego jakiej jest jakosc. jesli kupisz jakis podklad w kiosku za 5 zl. to nie mozesz sie spodziewac niczego innego jak tapetki
co do makijazu to wg mnie dziewczyny w moim wieku (mam 15 latek ) nie powinny sie malowac.. teraz sa mlode i chca sie postarzec a jak beda starsze beda chcialy sie odmlodzic ja uzywam podkladu, ale tylko w zime. na codzien blyszczyk i tusz do rzes. co za duzo to nie zdrowo. prosta i latwa do zapamietania zasada |
2004-06-28, 20:17 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 489
|
Re: Makijaż u 15-16latki
No u mnie maskara po prostu MUSI być, bo mam jaśniutkie rzęsy (złote jakies ;P) i cieniutkie. Jeżeli chodzi o cieniutką kreseczke pod okiem to bez niej jakos mi tak dziwnie :| chociaż...może to kwestia przyzwyczajenia. A cienie do powiek..teraz są wakacje to mozna poszalec Ale ja wybieram kolorki naturalne. Nie to, ze sie duzo maluje, ja tez nie lubie "wytapetowanych" dziewczyn w moim wieku, mi się podoba delikatnie podkreślona uroda
|
2004-06-28, 20:39 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Re: Makijaż u 15-16latki
czyli inwestuj w dobre kosmetyki kolorowe
|
2004-06-28, 20:47 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 51
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Powiem szczerze, ze wg mnie makijaz u 15-16 latki wyglada smiesznie i bardzo nienaturalnie. Po co taką dziecięcą jeszcze buzię smarować podkładami? Jedyne co jest dopuszczalne moim zdaniem to brązowy tusz (przy jasnych rzęsach, jak są ciemne to nie ma sensu ich malować w tym wieku), jakis naturalny odcień blyszczyka i transparentny puder, jesli masz tendencje do przetłuszczania się cery i błyszczenia. Na inne kosmetyki jeszcze przyjdzie czas.
|
2004-06-29, 09:27 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 240
|
Re: Makijaż u 15-16latki
A ja moge polecic cos w stylu kremu tonujacego (byly takie swego czasu z Nivea albo z Vichy), puder transparentny tez moze byc, dopuszczalne cienie i wszelakie blyszczyki. Jedno, co mnie zastanawia to te kreski- bo do tego sie latwo przyzwyczaic (wiem po sobie- teraz moje oczka bez kresek wydaja mi sie niewidoczne)- moze sobie od czasu do czasu je daruj, bo pozniej sie nie odzwyczaisz, a jest tyle pieknych makijazy ktorych nie warto psuc "kreskami"
|
2004-06-29, 11:08 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 489
|
Re: Makijaż u 15-16latki
No właśnie ja chyba się za bardzo przyzwyczaiłam do tych kresek. Mogę Ci wysłać zdjęcie, gdzie mam je zrobione, bo sama juz nie wiem czy są one za mocne czy nie.
|
2004-06-30, 10:40 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Cuż ja mam 16 lat, a naprawdę nie mam "dziecięcej buźki"
wyglądam na 20, nie dlatego że tlenie włosy na blond i chodze na solar, ale taką juz mam twarz rozwiniętą Używam tuszu, podlkładu jak musze (czyli prawie zawsze) i błyszczyka aha jeszcze różu. Na specjalne okazje cienie, kredki. Zimą jeszcze puder ikorektor bo mimo że pielęgnuje to mam kłopoty ze skórą. Wszystko zalezy od twarzy. Jeśli ma się dzieciącą to durnie się wygląda że karminowymi ustami, to oczywiste.
__________________
tak pachnę |
2004-06-30, 11:11 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Quinn napisał(a):
> Cuż ja mam 16 lat, a naprawdę nie mam "dziecięcej buźki" > wyglądam na 20, nie dlatego że tlenie włosy na blond i chodze na solar, ale taką juz mam twarz rozwiniętą > to popracuj jeszcze nad gramatyką skoro twarz już ci się rozwinęła |
2004-06-30, 11:25 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Ananke napisał(a):
> Quinn napisał(a): > > Cuż ja mam 16 lat, a naprawdę nie mam "dziecięcej buźki" > > wyglądam na 20, nie dlatego że tlenie włosy na blond i chodze na solar, ale taką juz mam twarz rozwiniętą > > > to popracuj jeszcze nad gramatyką skoro twarz już ci się rozwinęła Chodzi Ci zapewne o "cuż" ? Literówka może sie każdemu zdażyc. A jeśli to nie literówka, to i tak chyba bez znaczenia. Ona swoim blędem nikomu przykrości nie sprawila, a Ty swoim zdaniem niestety mogłaś. Z dwojga złego wolalabym mieć problemy z ortografią niż z dobrym wychowaniem Ananke. |
2004-06-30, 11:32 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Makijaż u 15-16latki
myślę, że problem należy traktować jednostkowo . jedne dziewczyny będę wyglądały źle, inne dobrze. jeśli któraś ma kompleksy z powodu np. przebarwień to czemu ma ich nie ukrywać, jeśli inna muska sobie policzki różem, aby nie być trupioblada - czemu nie. jedyne co mi się nie podoba to "przerabianie" się na starszą, tapeta [ale to niezależnie od wieku]. jesli dziewczyna podkreśla delikatnie swoje atutu albo maskuje niedociągnięcia - tudzież zaszaleje z zielonym czy fiołkowym cieniem, bo czuje powiew wiosny to.. o ile wygląda to delikatnie i dziewczęco.. popieram.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-06-30, 12:01 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Sarenka ma absolutna rację. Makijaz w kazdym wieku powinien jedynie służyć temu, by zakryć to co nam się w sobie nie podobna, eśli nie ma inengo sposobu by sie tego pozbyć. Załamuja mnie dziewczyny młodsze ode mnie, które wyglądają o wiele starzej. Wiele z tych dziewczyn wygląda tragicznie, miałam okazję zobaczyć je bez makijazu i ich cera wygąda czesto gorzej niż u mojej mamy. Problem tez chyba w tym, że często uzywaja kiepskich kosmetyków i nie dbają o zmywanie makijazu i o swoją cere poza malowaniem się. To straszne!!!!
|
2004-06-30, 12:15 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 116
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Macie może jakieś fajne naturalne i delikatne przykłady makijaży dla 16-latki????PLEASE!
|
2004-06-30, 12:35 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Makijaż u 15-16latki - propozycje
na pewno na tych fotkach, które wklejam modelki mają 3 warstwy podkładu korektory i inne cuda , ale abstrahując...
- można lekko wytuszować rzęsy na brązowo, musnąć policzki różem i położyć bezbarwny błyszczyk [lub nawet barwny - delikatny] (2)(4) - na imprezkę/spacer można sobie awangardowo nałożyć jakiś wiosenny kolorek [zieleń czy róż] i już tylko wytuszować lekko rzęsy i użyć błyszczyku (1)(5) - delikatnym brązami lub szarościami [rozmytymi] można ładnie a zarazem subtelnie wyeksponować oko (3)
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-06-30, 12:58 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 69
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Moim zdaniem mlode dziewczeta powinny darowac sobie kosmetyki typu podklad, puder itp.; powinny eksponowac mloda cere, poki jeszcze ja maja i nie ma tam za bardzo czego tuszowac (no chyba, ze ktos ma duze problemy ze skora- ale i wtedy pryszcze przykryte tonami fluidu nie wygladaja za ladnie). Na pelny makijaz przyjdzie jeszcze czas. Ja zaczelam sie malowac (cienie, tusz, delikatna pomadka) okolo 18. roku zycia - wczesniej uznalam, ze mloda buzia wyglada najladniej wtedy, gdy jest naturalna.
Aha- niekoniecznie trzeba byc narcyzem, zeby naturalny wyglad uznawac za ladniejszy! |
2004-06-30, 12:58 | #18 |
Rozeznanie
|
Re: Makijaż u 15-16latki - propozycje
Ja jak byłam w Twoim wieku to też chciałam się malować i boczyłam się na siostrę, która mi tego zabraniała Teraz wiem dlaczego.....
Osobiście nie podobają mi się "małolaty" z makijażem, bo to trochę śmiesznie wygląda. Ledwo krasnal od ziemi odrasta, a już robi się na dorosłą kobietę Ale jeżeli chcesz to używaj tuszu, cieni oraz błyszczyku. W Twoim wieku odradzam pudry i podkłady, bo możesz zniszczyć cerę. Moja koleżanka w drugiej klasie szkoły średniej zaczęła robić sobie "pełne" makijaże, a w klasie maturalnej już nie mogła się bez nich pokazać. Jak raz przyszła nieumalowana do szkoły to się wszyscy przestraszyli- tak miała zniszczoną cerę! (już pomijam fakt, że dziewczyny same jej od razu podsuwały kosmetyki, by się umalowała....) Nie maluj się jeszcze za mocno.... ja wiem, że by się chciało ale jak trochę poczekasz to lepiej na tym wyjdziesz
__________________
haima prosi o głosy na jej recenzje Garniera |
2004-06-30, 13:21 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Makijaż u 15-16latki
pamietam czasu gdy ja mialam 15 lat i moje młodsze kolezanki smarowały sie podkładami erisa ,malowały kreski na powiekach i tuszowały rzęsy ,a ja nic sama natura ,wszyscy sie dziwili dlaczego ja sie nie maluje .
a ja stwierdziłam ,że nie stac mnie na dobrą kolorówke ,po drugie jest mi dobrze bez tego wszytskiego i stawiałm na pielęgnacje chociaz nigdy z cera nie miałam żadnych problemów ,wolałam kupic delikatny krem ,piling czy tonik a kolezanki nawet nie uzywały płynów do demakijazu tylko zmywały to wszytsko wodą (10 lat temu nikt nie zwracał uwagi na demakijaż-szkoda kasy było )a teraz one wyglądaja jak własne ciotki a ja nadal świeżynka ,czesto przychodzący fachmani do kranu pytaja czy są rodzice) pzdr. paula |
2004-06-30, 13:29 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Makijaż u 15-16latki
myślę, że mówimy o skrajnościach. "nic" albo "podkład, puder, cienie, kreski, konturówki, szminki". ja chyba miałam 17 lat kiedy zaczęłam się malować a moja cera jest naprawdę OK [wiele to kwestia genetyki].
jako, że każdy ma prawo do własnego zdania ja obstaję przy swoim . błyszczyki półtransparentne, kolorowe tusze czy 'zabawne' cienie - jak najbardziej. wszystko z umiarem i niekoniecznie do szkoły i niekoniecznie w podstawówce
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-06-30, 13:29 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Makijaż u 15-16latki
myślę, że mówimy o skrajnościach. "nic" albo "podkład, puder, cienie, kreski, konturówki, szminki". ja chyba miałam 17 lat kiedy zaczęłam się malować a moja cera jest naprawdę OK [wiele to kwestia genetyki].
jako, że każdy ma prawo do własnego zdania ja obstaję przy swoim . błyszczyki półtransparentne, kolorowe tusze czy 'zabawne' cienie - jak najbardziej. wszystko z umiarem i niekoniecznie do szkoły i niekoniecznie w podstawówce
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-06-30, 15:07 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Do Ananke:
To co napisałam nie było gramatycznym błędem, może nie było super poprawne, ale to jest forum kosmetyczne a nie konkurs języka polskiego. Nie rozumiem po co te złośliwości?
__________________
tak pachnę |
2004-06-30, 15:12 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Chciałam jeszcze dopisać, że kompletnie przeoczyłam to nieszczęsne "cuż", serdecznie przepraszam za ten straszny błąd. Ale skoro mamy je sobie wytykać to jest to błąd ortograficzny a nie gramatyczny. No ale cóż...
__________________
tak pachnę |
2004-06-30, 16:41 | #24 |
Raczkowanie
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Mowicie zeby stawiac na naturalnosc i nie uzywac podkladow pudrow itd. ,ale jesli dziewczyna ma problemy z cera?Chodzi mi przede wszystkim o pryszcze .Sama mam 16lat i jeszcze rok temu mialam z nimi problemy. Ojj pamietam baardzo dobrze ten okres mojego zycia .Nie wyobrazalam sobie wtedy zeby wyjsc z domu bez podkladu ,pudru itp. ,bo bez nich wygladalam tragicznie! I same powiedzcie jak mloda dziewczyna, ktora ma problemy z cera ma nieuzywac podkladu czy pudru? Bo to jest chyba "ostatnia deska ratunku" zeby przy takich problemach z cera wygladac w miare normalnie.
|
2004-06-30, 17:01 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Przy bardzo zlej cerze owszem, ale sa dziewczyny ktore piekne cery przykrywana tona podkladu i nie wiadomo po co to robia? O to nam chodzi. Bo cera problemowa to juz inna historia.
|
2004-06-30, 17:13 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Re: Makijaż u 15-16latki
nawet nie chcę się przyzwyczajać do pudru, pomimo blizn - pójdę we wrześniu na złuszczanie, w październiku pewnie też a z pudrem.. ehh, strach się podrapać i moja siostra, która już ma mikrospokpijne, pojedyncze blizny po złuszczaniu stwierdziła, że nawet teraz nie wyjdzie bez podkłądu - źle się bez niego czuje uzależnia
|
2004-06-30, 17:51 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Ja uwazam, ze nie ma nic zlego w malowaniu sie przez mlode dziewczyny. Wiadomo, ze dziewczynki nie powinny sie malowac (najlepiej wcale). U 15- i 16-latek cera wymaga zazwyczaj ukrycia niespodzianek.
Ja zaczelam sie malowac jak mialam jakies 14 lat. Byl to jednak tylko korektor na syfki, pomadka ochronna i czasami tusz do rzes, czyli praktycznie zaden makijaz. W wieku 15lat zaczelam uzywac podkladow, gdyz problemy z cera mialam wieksze i sam korektor juz niestety nie wystarczal. Do tego uzywalam bezbarwnych blyszczykow i tuszu do rzes. Na imprezy oczka podkreslalam cieniem. W wieku 16lat podklad juz byl obowiezkiem, jednak na lato (do pazdziernika) zawsze rezygnuje z mazidel, aby cera odpoczela (a wiadomo, stan cery poprawia sie gdyz slonko wysusza). Oczka podkreslone zawsze tuszem do rzes, kredka, czasami cieniem. Teraz mam 17lat i makijazem juz sie troszke bawie. Codziennie uzywam podkladu, pudru (aby cera nie swiecila sie), linera, cieni, tuszu, blyszczyka, czasami uzywam rozu (kiedy stwierdze ze wygladam strasznie blado). Nadal nie maluje sie mocno. Blyszczyki lubie bezbarwne lub delikatnie podkreslajace kolor ust, te wygladaja najladniej. Jak pisalam, nie sadze, aby bylo cos zlego w malowaniu sie przez 15- i 16-latki, ale musi byc to makijaz delikatny, a nie mocny i czesto rozmazany. Lepiej teraz bawic sie z kolezankami lub samemu w domu roznymi kolorkami, niz w wieku 20lat niewiedziec co i jak. To moje zdanie (a jesli pojawily sie bledy gramatyczne mam nadzieje ze nikogo nei urazilam ) pozdrawiam |
2004-06-30, 17:54 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 240
|
Re: Makijaż u 15-16latki
Rossie- wyslij mi fotke tych twoich kresek, bo jestem ciekawa. Moze byc na maila albo podklej do postu.
Co do wszystkich wyzej opinii to podpinam sie pod niemal wszystkie- jesli jest co zatuszowac to jasne, ze puder. Ja swego czasu uzywalam wlasnie kremow tonujacych. I jest za szalenstwem w make-upie od czasu do czasu, bo to przeciez nikomu nie szkodzi. Na codzien jednak stawiam na podkreslanie naturalnej urody- tak ze 4 lata temu w lecie modnym "lookiem" byly wilgotne usta, podkreslone rozem policzki, odrobina mascary i biale oraz bezowe cienie. sadze, ze 15-16latka i oczywiscie nie tylko moze sie tak malowac i wygladac slicznie |
2004-06-30, 18:02 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 240
|
Re: Makijaż u 15-16latki/ Do Rossi!!!!
Dostałam maila, ale zjadło załącznik!!!!
|
2004-07-01, 20:14 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 489
|
Re: Makijaż u 15-16latki/ Do Rossi!!!!
Wiesz co, załącze je tutaj bo tam chyba nigdy nie dojdzie ;P
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:22.