Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

[LuckySparkle]

Napisane przez CAR0LKA

Dziewczyny gratulacje

Teraz jak wchodze na watek to zaczynam od pierwszej strony zeby zobaczyc czy ktoras sie rozpakowala, wchodzimy a taka faze, ze codzinnie cos sie moze dziac.


Mnie wnerwia, ze nie wiem czy bedzie cc czy sn - dowiem sie max do 8,12 bo wtedy mam wizyte u gina - nie wiem na co mam sie nastawiac psychicznie i Wojtkowi tlumacze, ze nie moze jeszcze wychodzic bo ja nie wiem jak go rodzic

Ja w ciagu dnia nie mam czasu na kompa wiec iesli jakies updaty beda to raczej wieczorami i to późnymi w ciagudnia ogarniam wizaz na telefonie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Ech, miałam być w pobliżu, a jednak opuściłam Was. Nie wiem, co mi dziś popołudnie i wieczór tak szybko zleciały, a Wy naprodukowałyście nawet co nieco do czytania

A jak tam nasze nowe mamusie??? Jakoś cicho siedzą
Ja tak przeżywam te Wasze początkowo grudniowe porody i dzieciaczki już na świecie, bo nie mogę doczekać się mojego, a to jeszcze z miesiąc...

Napisane przez ewelinuus

Jestem po.wizycie
Szyjka miekka juz przygotowuje sie do porodu:p
Maluszek wazy mniej wiecej 2500-2700 przeplywu wszystko ok. Wizyta kolejna 8 grudnia
Aaa i na plusie mam 10 kg

Napisane przez kamisha

zrobilam sobie latte p smaku bialej czekolady

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Mmm... A co to, skąd to takie smakołyki?

Napisane przez DoDoo

Z usg mam ma 5, a z om wpisany do karty jest na 12 grudnia.
Po wizycie, przeplywy ok, badanka podwozia nie bylo, wazenia malej tez nie chociaz nie wiem co to za problem kliknac dwa razy skoro przeplywy badal. Pytalam jakim terminem sie sugerowac i dostalam wyklad na ten temat, ze zadnym. Tak w skrocie to on nie bierze pod uwage terminu z usg, tylko jesli po 12 nie urodze tydzien to skierowanie do szpitala. Pffffffffff dobrze, ze chociaz snieg spadl co mi to troche humor poprawia.,.

Cóż, to tak jak pisałam wcześniej do Ciebie i zresztą nie raz w ogóle na wątku. Standardem jest liczenie tp tylko z om, ten z usg to tak raczej kontrolnie tylko jest sprawdzany, a brany faktycznie pod uwagę tylko gdy są spore podejrzenia, że owulacja była w innym terminie. Natomiast w późniejszych etapach ciąży określenie wielkości w przeliczeniu na tc, to mówi tylko o wielkości dziecka, a nie o dacie porodu
No, niestety, nawet najlepszy gin nie przewidzi daty porodu U jednych akcja się zbiera i rozkręca przez 2 tyg, a u innych rano nie ma żadnych oznak, a wieczorem jest po porodzie

Napisane przez jjb

Weszlam w spodnie z przed ciazy.. Jupi!!

Byla u nas polozna. Maks ma juz prawie 4 kg. i wszystko w jak najlepszym porzadku ... fajnie w poniedzialkowe przedpoludnie uslyszec takie dobre wiadomosci 😁

Pięknie! Gratki dla Ciebie i Maksia

Napisane przez PaniMigdalek

Mam takie dni, że chciałabym już i takie, że najchętniej bym chodziła w ciąży rok :P
Na wizycie było na górnej granicy, ale mierzył je po tym jak się ubrałam i założyłam buty, a wiadomo w naszym stanie jaki to wyczyn. Kazał mierzyć w domu i gdyby się utrzymywało wysokie to dzwonić lub przyjść. Ale jak na razie mierzę codziennie i tylko raz było 140/85 a zazwyczaj niższe, więc jest ok
Dziękuję za pamięć

Serfuj, serfuj, wyczaj jakieś mega promocje!

Czy odśnieżanie chodnika przed domem, na kilka dni przed porodem, to dobry pomysł?

To dobrze, kontroluj dalej ładnie
Dziś już niestety żadnych spektakularnych okazji nie ustrzeliłam
To zdecydowanie nie był dobry pomysł, więc masz szczęście, że odpuściłaś

Napisane przez kociulek

Moi znajomi jak zobaczyli jak panikuję gdy się młody urodził z wagą 1800g popukali się w głowę, bo ich donoszony syn 10 lat temu urodził się z wagą 1900g, a teraz posturą jest niemal dwa razy taki jak mój Adrian A dziś się ważyliśmy i mój Misio ma 2700g Rośniemy

Heh, teraz to się pukają, ale pewnie swoje też się w odpowiednim czasie namartwili... Nic dziwnego, że się martwiłaś, skoro Kubuś tyle przed czasem się urodził.
Wspaniale rośnie!

[folinka]

Napisane przez Velvet Wave

Ja też po wizycie. Szyjka krótka, mam mieć torbę w pogotowiu bo mogę urodzić równie dobrze za miesiąc jak dziś albo jutro
Nie tak się umawiałyśmy Amela
Ogólnie wszystko spoko 2700g, przepływy idealne, 36t3d

Pięknie!

Napisane przez xjustyniaaax

ciekawe jak u mnie ja wizytuje jutro

Napisane przez kamisha

to ja sie melduje po wizycie szyjka skrocona o jakies 1/3 ale zamknieta, mlody lezy cudnie glowka w dol nisko, next wizyta 12.12 i potem moge rodzic takze Olek nasza jest druga polowa grudnia!
mam nadzieje ze teraz cytologia wyjdzie dobrze i bede bez przyjaciela grzybka..

I następne dobre wieści, super
Będzie dobrze

Napisane przez kaziowa

Ja tez po wizycie ✌
Wszystko elegancko, szyjka juz skrócona i miekka a czopa faktycznie zgubilam 😊

Twój gin to człowiek z powołaniem! Fajnie, że tak elegancko wszystko wytłumaczył i że wszystko dobrze u Was! Czyli byle do porodu

Napisane przez mademoiselle_m

Ja idę w środę. Mam już dość. Dziś mam kryzys. Z tej bezsilności się już pooryczałam
Jestem przeraźliwie zmęczona, nie mam jak się położyć nie mówiąc o jakimkolwiek spaniu. W każdej pozycji mi niewygodnie. Mały rozpycha się bardzo, a ma już sporo siły więc jak wyprostuje nóżke czy rączkę to najnormalniej w świecie boli jak cholera. Siedzieć źle, leżeć źle, najlepiej stać. Tyle , że jak stoję to mnie boli spojenie bo kg cisną na szyjkę. Ech pozalilam sie

To już niedługo! Naprawdę Żal się, ile wlezie, jeśli tylko masz taką potrzebę! Rozumiem Cię, bo mi też strasznie ciężko ułożyć się do spania

Napisane przez PaniMigdalek

Dzisiaj to się narobiłam...
Ogarnęłam armagedon w kuchni, wyprałam ciuszki psa (zmarźluch nie pochodzi po śniegu więcej niż 2 minuty bez ubranka), przy okazji wykapałam psa i wysuszyłam. Potem wydezynfekowałam wannę, to przy okazji wyczyściłam całą łazienkę. Następnie umyłam podłogi, zamiotłam śnieg z przed drzwi, a trochę późnej wyciągnęłam ciuchy zimowe i posortowałam kolorami do prania. Na koniec wyciągnęłam zimowe buty, wyczyściłam, zakonserwowałam i poukładałam w szafce na buty.
Chciałam jeszcze odśnieżyć chodnik przed domem, ale dostałam op13rdol, więc odpuściłam

Chylę czoła Jak Ty miałaś na to wszystko siłę? Jak nic wicie gniazda...

Napisane przez mewkaa

My że względu na to że w pt byliśmy
Idziemy jutro
Ciekawe czego się dowiemy 🤔

Plan na dziś zrealizowany Folinka ✌
Jutro druga tura

Kg w tą czy w tamtą nie robi mi juz różnicy 😆
Pierogów niestety ani widu ani slychu 😪
Chyba wyciągnę tz jak wróci na nie gdzieś do knajpy
Tyle że mi smakują tylko mojej mamy 😑

Na jutro
Za dziś
Ja to już nawet nie myślę o kg... Po co się stresować... Ty to już w ogóle jesteś usprawiedliwiona
Ja zdaje się, że choćbym na głowie stanęła, to swoją normę w okolicach 25 muszę wyrobić Kg na każdy tydzień leci... Przez ostatnie 2 tyg słodycze prawie zupełnie w odstawie, jadłam mniej, a na przekąski warzywa i owoce, a i tak 2 kg przybyło. Ech, nawet już nie chcę stawać na wagę.

Napisane przez kaziowa

Tylko jak mnie odesłali, to zmeczenie mnie dopadło x 1000 bo wiedziałam już że ten mój ból poszedł w kosmos i na darmo mę męki :P

Nie, nie, to nie może być tak na darmo Na pewno coś od tego szyjka zmiękła i przygotowała się na godzinę 0

Napisane przez CAR0LKA

Mnie wnerwia, ze nie wiem czy bedzie cc czy sn - dowiem sie max do 8,12 bo wtedy mam wizyte u gina - nie wiem na co mam sie nastawiac psychicznie i Wojtkowi tlumacze, ze nie moze jeszcze wychodzic bo ja nie wiem jak go rodzic

A czemu tak? Jeśli pisałaś, to coś mi pamięć szwankuje
Tak czy siak nie zazdroszę niepewności Cóż, jedno jest pewno - jakoś wyjść musi

[itstoolatex3]

Pozdrawiamy wszystkie grudniowe mamusie i dzidziusie z Marcelkiem 😊 uczymy się karmić ale ciężko nam to idzie jak na razie 😢 pokarmu tyle co nic, mały nie chce ssać no i siłą rzeczy dostaje butle, dostawiam go oczywiście może cos ruszy, ale oboje się przy tym nadenerwujemy 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

itstoo, początki zwykle są trudne Ktoś Ci tam pomaga? Położne jakieś sensowne? Co mówią na to, że Marcelek nie chce ssać? Musi być jakaś przyczyna. Może za płytko chwyta i dlatego mu nie leci i się złości? Postaraj się, żeby jak najwięcej piersi miał w buziaku Będzie dobrze! Powodzenia

A u nas już choróbsko na całego Chłopcy też byli przeziębieni kilka dni, ale wyglądało już na to, że im przeszło. Ale właśnie Maks ma ponad 39 st, więc uderzamy dziś oboje do lekarza...

[kaziowa]

Napisane przez monika0185

Dziękuję bardzo za takie przepowiadacze przy których ciśnie się na IP żeby usłyszeć to jeszcze nie to haha

Wczoraj kumpela mi powiedziała ze w ciągu 4 dni była 3 razy na IP z przepowiadaczami bo była pewna ze to juz 😊
Ostatnim razem była z rana - odesłali, a wieczorem jak wróciła to juz urodziła ✌

Napisane przez mewkaa

Iza nie ma powodów do zazdrości Kazik
Karol szczupły ale za to wysoki podobno ma być
Po długości kości udowej dr zapowiedział
No i ma 8 cm stopę😨
Starczy zatem i dla Izy i dla Roksi Karola 😎

To se poprasowalam
Z tz na tel siedziałam
A teraz to już mi się nie chce 😩
Prasowanie nie zając, C'nie? 😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli wszystkie elementy ma takie długie, to Iza przeboleje już trójkąt z Roksi 😎

Folinka długo Cie juz męczy to chorobsko 😷
zdrowka dużo dla Was! 😘


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Napisane przez itstoolatex3

Pozdrawiamy wszystkie grudniowe mamusie i dzidziusie z Marcelkiem 😊 uczymy się karmić ale ciężko nam to idzie jak na razie 😢 pokarmu tyle co nic, mały nie chce ssać no i siłą rzeczy dostaje butle, dostawiam go oczywiście może cos ruszy, ale oboje się przy tym nadenerwujemy 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Machamy do Was z Iza i smyramy Marcelka po stopkach 😘

Masz jakieś panie z poradni laktacyjnej tam u siebie? Ktoś Ci doradza, pomaga?
Pewnie wymaga czasu aż oboje się nauczycie, wiec trzymamy kciuki 👍
Ssij Marcel, przyda Ci się to w życiu! 🙌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Napisane przez kaziowa

Jeśli wszystkie elementy ma takie długie, to Iza przeboleje już trójkąt z Roksi 😎

Folinka długo Cie juz męczy to chorobsko 😷
zdrowka dużo dla Was! 😘

Hahaha, to Wasze swatanie dzieci. Urocze!
Dziękujemy!

[LuckySparkle]

Jakas malo produktywna noc na forum

Folinki cos jest na rzeczy z tym chorowaniem. Ja jestem w ciazy w miare odporna ale moj maz ciągle cos... od 3 dni spimy z otwartym oknem bo wietrzenie w dzien nic nie pomaga. Mimo, ze w UK z regoly jest wilgoc w domach to u nas ostatnio procentowo jak w Polskim domu po 33% wilgoci... znaczy sie sucho jak huhu...
Musze poszukac gdzies jeszcze elektryczny podgrzewacz do olejkow to bede stosowała co noc olejek eukaliptusowy. Chyba zaczne stosować metode babci i wieszac mega kokry recznik na kaloryfer zeby nie spać z otwartym oknem bo boje sie o tz, zeby mi sie nie rozłożył.

Noc mialam spokojna i przesłana ale moja corcia moglaby juz cos kopnac bo jakas leniwa jest od kiedy otworzylam oczyska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Chłopcy mi rzadko chorują w sumie, z przeziębieniami z gorączką nawet do szkoły chodzą, wiesz jak to w UK i naprawdę od czasu gdy ich tak "nieczule" traktuję, to mniej i krócej chorują. Ostatnio Kaj jak miał ponad 39 st, to tylko jeden dzień został w domu, a następne dni paracetamol i wio do szkoły. Choć to dopiero zerówka, to i tak na obecność ogromny nacisk. I co? Po kilku dniach dziecko zdrowe było
Ja to zawsze byłam chorowitek straszny, anginy, zatoki, ale i tak ze mną też jest w UK lepiej
Ale wiadomo, jak od czasu do czasu dopadnie jakaś wredota i rozłoży na całego, to już nie ma uproś

O kurka, aż tak sucho mówisz. A ile stopni macie w domu? Ja ostatnio kładłam termometr w różnych miejscach w domu, to w zależności od bliskości okna było 18-20 st, więc wydaje mi się, że nie może być źle z wilgotnością, ale nie wiem, bo nie mamy urządzenia do mierzenia.

[ewelinuus]

Napisane przez itstoolatex3

Pozdrawiamy wszystkie grudniowe mamusie i dzidziusie z Marcelkiem 😊 uczymy się karmić ale ciężko nam to idzie jak na razie 😢 pokarmu tyle co nic, mały nie chce ssać no i siłą rzeczy dostaje butle, dostawiam go oczywiście może cos ruszy, ale oboje się przy tym nadenerwujemy 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mojej koleżanki było podobnie, na poczatku mały jakos nie umial ssać, nie mogli soe zgrac, troche te nakladki na sutki pomogly. Ale nke poddala sie i teraz karmi i wszystko ok.
Witam się kurcze moj mąż dzis pojechal do pracy na 7 i zawsze mu wstaje robic kanapki do pracy i jesc z nim sniadanie a dzis uslyszalam go dopiero jak przyszedł dac buziaka.przed wyjsciem. Taaak mi sie spalo
Nie mam zadnych planow na dzis ani na jutro wiec chyba bede sie lenic:/ sprzatac zbytnio nie moge bo mam zakaz

[LuckySparkle]

Napisane przez folinka

Chłopcy mi rzadko chorują w sumie, z przeziębieniami z gorączką nawet do szkoły chodzą, wiesz jak to w UK i naprawdę od czasu gdy ich tak "nieczule" traktuję, to mniej i krócej chorują. Ostatnio Kaj jak miał ponad 39 st, to tylko jeden dzień został w domu, a następne dni paracetamol i wio do szkoły. Choć to dopiero zerówka, to i tak na obecność ogromny nacisk. I co? Po kilku dniach dziecko zdrowe było
Ja to zawsze byłam chorowitek straszny, anginy, zatoki, ale i tak ze mną też jest w UK lepiej
Ale wiadomo, jak od czasu do czasu dopadnie jakaś wredota i rozłoży na całego, to już nie ma uproś

O kurka, aż tak sucho mówisz. A ile stopni macie w domu? Ja ostatnio kładłam termometr w różnych miejscach w domu, to w zależności od bliskości okna było 18-20 st, więc wydaje mi się, że nie może być źle z wilgotnością, ale nie wiem, bo nie mamy urządzenia do mierzenia.

Wlasnie spojrzałam w salonie na termometr i mam w tym samym urzadzeniu pomiar wilgoci. Przy temp. 18.8 stopni mamy tylko 36%-sucho jak zadnej jesieni. Zastanawiam wie czy to poniekąd nie jest spowodowane mrozen na zewnatrz bo jest obecnie -2.

Mnie tez troszkę Anglia nauczyla odporności, a chorowac przestalam po laparoskopii, to prawda , ze hormony maja duzy wplyw na odpornosc. Kiedys lapalo mnie choróbsko 5 razy w roku, obecnie od poltora roku nie bylam chora. Jakies drobne kaszelki i katarki mnie tylko dopadaja i to na chwile.

Napisane przez ewelinuus

U mojej koleżanki było podobnie, na poczatku mały jakos nie umial ssać, nie mogli soe zgrac, troche te nakladki na sutki pomogly. Ale nke poddala sie i teraz karmi i wszystko ok.
Witam się kurcze moj mąż dzis pojechal do pracy na 7 i zawsze mu wstaje robic kanapki do pracy i jesc z nim sniadanie a dzis uslyszalam go dopiero jak przyszedł dac buziaka.przed wyjsciem. Taaak mi sie spalo
Nie mam zadnych planow na dzis ani na jutro wiec chyba bede sie lenic:/ sprzatac zbytnio nie moge bo mam zakaz

A moj dzis wlasnie dal buziaka jak tylko wyszedl z pod prysznica i postanowilam l, ze zjem z nim sniadanko!
Dostalan juz id meza knopersa i michalka dla Liliany, bo sie jeszcze z rodzicami dzis nie witala mimo smacznego sniadanka.

Ewelinka, a dzien w dzien wstajesz z mezem??? Ja sobie to obiecalam! Wspólne sniadanka i kolacje jak jeste na urlopie alesniadanka to raczej satylko w weekendy, za to kolacje dzien w dzien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaziowa]

Ewelinka miałam ten sam plan i tak samo się skończyło, bo obudziły mnie jego buziaki na wyjście 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nudnylogin]

Hejka! My też już po śniadaniu, pora na coś słodkiego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika0185]

Napisane przez itstoolatex3

Pozdrawiamy wszystkie grudniowe mamusie i dzidziusie z Marcelkiem 😊 uczymy się karmić ale ciężko nam to idzie jak na razie 😢 pokarmu tyle co nic, mały nie chce ssać no i siłą rzeczy dostaje butle, dostawiam go oczywiście może cos ruszy, ale oboje się przy tym nadenerwujemy 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Its Ty masz chyba 3 dzień po porodzie? A pamiętasz, że gdzieś ok 3 doby przychodzi właściwe mleko tzw nawał? Wcześniej to sama siara i jest jej malutko i to normalne. A dzidziuś ma żołądeczek: 1 dzień 5ml, 2 dzień 10 ml, 3 dzień 20 ml. Dacie radę!

[itstoolatex3]

Nie cytuje bo na telefonie to ciężka sprawa 😁 około 8 malutki się przyssal i tak ssal i podsypial do 8.35 wiec oboje jesteśmy dumni 😍😍 są położne jedne bardziej pomocne inne mniej ale ogólnie staramy się radzić sobie 😊 może juz jutro będziemy w domku 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika0185]

Napisane przez itstoolatex3

Nie cytuje bo na telefonie to ciężka sprawa 😁 około 8 malutki się przyssal i tak ssal i podsypial do 8.35 wiec oboje jesteśmy dumni 😍😍 są położne jedne bardziej pomocne inne mniej ale ogólnie staramy się radzić sobie 😊 może juz jutro będziemy w domku 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie

[kaziowa]

Napisane przez itstoolatex3

Nie cytuje bo na telefonie to ciężka sprawa 😁 około 8 malutki się przyssal i tak ssal i podsypial do 8.35 wiec oboje jesteśmy dumni 😍😍 są położne jedne bardziej pomocne inne mniej ale ogólnie staramy się radzić sobie 😊 może juz jutro będziemy w domku 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo Wy! 👏

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xjustyniaaax]

Its trzymam kciuki za laktacje !

Lucky ja wstaje z mężem codziennie po 7 on idzie nadrabiac internet w pewne magiczne miejsce ja w tym czasie robie śniadanie i herbate od dluzszego czasu robie tez rano obiad typu jakies kotlety, czy potrawka z kurczakiem albo spagetti zeby mogl zabrac do pracy i zjesc cos cieplego po sniadaniu idzie pod prysznic i sie ubrac a ja w tym czasie prasuje mu koszulke do pracy i pakuje obiad za to jak on ma wolne to robi najlepsza jajecznice na swiecie
Chyba sie ma zemna dobrze !

Tak wiec u mnie juz po sniadaniu, obiad zrobiony, mąż juz w pracy a ja znow w lozku tak naprawde nie mam co nawet robic skoro wczoraj wysprzatalam a i obiad gotowy

Wczoraj tak snieg sypal z deszczem ze potem bylo lodowisko na drodze... Autobus trase odemnie na miasto jedzie 5 min to wczoraj w godziny !!! Wszystko stalo... Jeden autobus pod moim oknem sam odjechal do przodu miasto sparalizowane... Dobrze ze wizyte mam dzis a nie wczoraj bo masakra. Mam nadzieje ze dzis nie bedzie powtorki bo piechota bym godzine musiala isc bo moje tempo ostatnio przyprawie o zawrót glowy.. I jeszcze wracac bede ok 17 gdzie u mnie ciemno juz sie robi ehhh szkoda ze mąż w pracy

[monika0185]

Dzisiaj jest chyba dzień darmowej dostawy?

[LuckySparkle]

Napisane przez xjustyniaaax

Its trzymam kciuki za laktacje !

Lucky ja wstaje z mężem codziennie po 7 on idzie nadrabiac internet w pewne magiczne miejsce ja w tym czasie robie śniadanie i herbate od dluzszego czasu robie tez rano obiad typu jakies kotlety, czy potrawka z kurczakiem albo spagetti zeby mogl zabrac do pracy i zjesc cos cieplego po sniadaniu idzie pod prysznic i sie ubrac a ja w tym czasie prasuje mu koszulke do pracy i pakuje obiad za to jak on ma wolne to robi najlepsza jajecznice na swiecie
Chyba sie ma zemna dobrze !

Tak wiec u mnie juz po sniadaniu, obiad zrobiony, mąż juz w pracy a ja znow w lozku tak naprawde nie mam co nawet robic skoro wczoraj wysprzatalam a i obiad gotowy

Wczoraj tak snieg sypal z deszczem ze potem bylo lodowisko na drodze... Autobus trase odemnie na miasto jedzie 5 min to wczoraj w godziny !!! Wszystko stalo... Jeden autobus pod moim oknem sam odjechal do przodu miasto sparalizowane... Dobrze ze wizyte mam dzis a nie wczoraj bo masakra. Mam nadzieje ze dzis nie bedzie powtorki bo piechota bym godzine musiala isc bo moje tempo ostatnio przyprawie o zawrót glowy.. I jeszcze wracac bede ok 17 gdzie u mnie ciemno juz sie robi ehhh szkoda ze mąż w pracy

Ojc... naprawde ten twoj maz ma z tobą dobrze. Ja mojemu nie prasuje od tygodnia. Strajkuje. Zmienilismy w szafie rurke na jego ciuchy i jest pod samym sufitem... wiec mial mi dorobic taki wskaznik z wieszakiem, zebym ja kurdupel mogla wieszac cos na ta rurke ale sie ociaga wiec prasuje sobie sam rano.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinuus]

Napisane przez LuckySparkle

Wlasnie spojrzałam w salonie na termometr i mam w tym samym urzadzeniu pomiar wilgoci. Przy temp. 18.8 stopni mamy tylko 36%-sucho jak zadnej jesieni. Zastanawiam wie czy to poniekąd nie jest spowodowane mrozen na zewnatrz bo jest obecnie -2.

Mnie tez troszkę Anglia nauczyla odporności, a chorowac przestalam po laparoskopii, to prawda , ze hormony maja duzy wplyw na odpornosc. Kiedys lapalo mnie choróbsko 5 razy w roku, obecnie od poltora roku nie bylam chora. Jakies drobne kaszelki i katarki mnie tylko dopadaja i to na chwile.

A moj dzis wlasnie dal buziaka jak tylko wyszedl z pod prysznica i postanowilam l, ze zjem z nim sniadanko!
Dostalan juz id meza knopersa i michalka dla Liliany, bo sie jeszcze z rodzicami dzis nie witala mimo smacznego sniadanka.

Ewelinka, a dzien w dzien wstajesz z mezem??? Ja sobie to obiecalam! Wspólne sniadanka i kolacje jak jeste na urlopie alesniadanka to raczej satylko w weekendy, za to kolacje dzien w dzien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokladnie tak, podobnie jak Justyna wstaje razem z nim i jak on pojdzie na troche z telefonem do łazienki to ja robię wtedy kanapeczki mu do pracy albo.cos tam pakuje a poten jemy sniadanko w niedzielę sniadanko robi on i ogolnie lubię te poranki z nim. Nigdy nie mielismy czasu na wspolne sniadanka wiec chociaz teraz wykorzystujemy teb czas

[LuckySparkle]

Napisane przez ewelinuus

Dokladnie tak, podobnie jak Justyna wstaje razem z nim i jak on pojdzie na troche z telefonem do łazienki to ja robię wtedy kanapeczki mu do pracy albo.cos tam pakuje a poten jemy sniadanko w niedzielę sniadanko robi on i ogolnie lubię te poranki z nim. Nigdy nie mielismy czasu na wspolne sniadanka wiec chociaz teraz wykorzystujemy teb czas

U nas w weekend tradycyjnie w sobote ja robie do lozka śniadanie, a w niedziele tz.
Moja tesciowa sie dziwila... jak to mozna jesc sniadanie w lozku, a my to uwielbiamy i jest to nasza tradycja od lat. No chyba ze sie gdzieś śpieszymy to zjemy szybko na dole przy stole ale w weekendy to sie raczej nie zdarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoDoo]

Ja z mezem tez jemy sniadania weekendowe w lozku
Posprzatalam lazienke, wydepilowalam nogi, pozniej umyje wlosy i naloze maske co by kolor wyplukac...
Stwierdzilam, ze te ostatnie dni jako inkubator musze wykorzystac jakos na siebie, bo jak nie teraz to kiedy
Ach pazurki jeszcze pomaluje.

[PaniMigdalek]

Napisane przez folinka

Chylę czoła Jak Ty miałaś na to wszystko siłę? Jak nic wicie gniazda...

Też tak myślałam, ale skurczy jak na razie zero...

Napisane przez folinka

A u nas już choróbsko na całego Chłopcy też byli przeziębieni kilka dni, ale wyglądało już na to, że im przeszło. Ale właśnie Maks ma ponad 39 st, więc uderzamy dziś oboje do lekarza...

Mam nadzieję, że lekarz poradzi coś żebyście szybko wyzdrowieli...

Napisane przez nudnylogin

Hejka! My też już po śniadaniu, pora na coś słodkiego

Stanowczo się zgadzam! Pół tabliczki czekolady z orzechami będzie w sam raz

Napisane przez itstoolatex3

Nie cytuje bo na telefonie to ciężka sprawa 😁 około 8 malutki się przyssal i tak ssal i podsypial do 8.35 wiec oboje jesteśmy dumni 😍😍 są położne jedne bardziej pomocne inne mniej ale ogólnie staramy się radzić sobie 😊 może juz jutro będziemy w domku 😍

Bądź silna, na pewno się siebie nauczycie i będzie ssał jak zawodowiec

Napisane przez xjustyniaaax

Lucky ja wstaje z mężem codziennie po 7 on idzie nadrabiac internet w pewne magiczne miejsce ja w tym czasie robie śniadanie i herbate od dluzszego czasu robie tez rano obiad typu jakies kotlety, czy potrawka z kurczakiem albo spagetti zeby mogl zabrac do pracy i zjesc cos cieplego po sniadaniu idzie pod prysznic i sie ubrac a ja w tym czasie prasuje mu koszulke do pracy i pakuje obiad za to jak on ma wolne to robi najlepsza jajecznice na swiecie
Chyba sie ma zemna dobrze !

Ale ma dobrze
Jak ja bym tak robiła dla mojego, to by chyba się do końca rozleniwił :/

[kamisha]

folinka - ta latte kupilam w lidlu z Mokate , i tez mam cappucino karmelowe tak zeby inka sie nie nudzila

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[iza251]

Właśnie wróciłam z ktg -zanotowaliśmy dwa poważne skurcze.Muszę być przygotowana już na wszystko.

Dziś w nocy miałam taką zgagę,że mi się płakać już chciało,aż mnie na wymioty pociągało.

Zrobię tak jak większość z Was z tym szumisiem - niech ktoś przyniesie w prezencie

Muszę się zebrać jakoś- dziś idziemy z córką wybierać suknię komunijną. Mamy p o k a z (!) dziś w szkole

[kamisha]

ej ja niby jem mniej codziennie rano plateczki w mleczku male ilosci, obiad bez szalu a w 2 tyg 2 kg.. toz to szok..


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez itstoolatex3

Pozdrawiamy wszystkie grudniowe mamusie i dzidziusie z Marcelkiem 😊 uczymy się karmić ale ciężko nam to idzie jak na razie 😢 pokarmu tyle co nic, mały nie chce ssać no i siłą rzeczy dostaje butle, dostawiam go oczywiście może cos ruszy, ale oboje się przy tym nadenerwujemy 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super!
bedzie dobrze zobaczysz, pomalutku!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

folinka - zdrowka dla Ciebie ! co za dziadostwo sie przypaletalo .

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[LuckySparkle]

Dostalam dzis ksiazke mamy ginekolog, ktora zamowilam wiec dzis befzie kakao i kocyk i tz obiadu nie dostanie w sumie to mam robic pierogi druga ture... ale poczekaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamisha]

ja z moim mezem wstawalam ale ostatnio nie bo zasypiam

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez itstoolatex3

Nie cytuje bo na telefonie to ciężka sprawa 😁 około 8 malutki się przyssal i tak ssal i podsypial do 8.35 wiec oboje jesteśmy dumni 😍😍 są położne jedne bardziej pomocne inne mniej ale ogólnie staramy się radzić sobie 😊 może juz jutro będziemy w domku 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oooo super!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[DoDoo]

Kamisha, z ta waga to zwariowac mozna, mi od chyba 5 miesiaca waga leciala jak szalona co 1,5kg, 2kg w gore.