Męska dieta cel -20kg

Wester24 · 2014-05-21, 21:19

Witam, zarejstrowałem się na forum ponieważ postanowiłem zrzucić parę zbędnych kilogramów.
Dietę zaczełem 02.05.2014 w moje urodziny. Nie była to jakaś przemyślana decyzja o rozpoczęciu diety w tym dniu.Od dłuższego czasu o tym myślałem i akurat tak wypadło że tego dnia powiedziałem sobie że muszę zrzucić parę kilogramów (mój cel to 20KG) i tak jakoś wyszło. Kiedyś próbowałem być na diecie ale szybko się zniechęcałem i wracałem do dawnego trybu odżywaniania. Nie mam żadnej pewności że znowu tak nie będzie jednak mineło 19 dni i daje rade. Na forum napisałem ponieważ gdzieś wyczytałem że to może w czymś pomoc dokładnie nie wiem w czym ale chcę to sprawdzić:

Do rzeczy:
Wiek: 24 Wzrost: 172 Waga startowa: 91 KG Cel 72-74

Nie mam ułożonej żadnej racjonalnej diety poprostu stosuję zasadę 3XMŻ. Staram się (o ile jestem w dobrej kondycji) jeść 1 porządny posiłek dziennie pomiędzy godziną 12-17.

Zrezygnowałem z chleba, masła, tłuszczów, ziemniaków,słodyczy. Jak coś robię to wszystko bez tłusczu. Piję wodę mineralną niegazowaną, czasami pije wodę smakową.
Wszystkie potrawy jakie robie, robie albo na parze, gotowane albo duszone. Codziennie jem 1-2 jogurty naturlane albo activie.
Po godz 17 staram się unikać wogóle jedzenia jak jestem naprawdę strasznie głodny to robię sobię jakąś zupkę w proszku albo rosołek w kostce.
Nie zrezygnowałem z alkoholu tzn nie piję codziennie ale jak jest impreza pije dowoli.
2 razy w ciągu diety złamałem ustalone zasady ale myślę że nie tak drastycznie żeby to miało jaki kolwiek wpływ na przebieg diety.
Raz w sobotę na imprezie zjadłem sałatkę warzywną o godz 24 ;(
Drugi raz gdzie złamałem swoje założone zasady to 2 dni temu o 18 zjadłem jedną bułkę z masłem, szynką i żółtym serem ( do tej pory podczas diety nie jadłem wogóle pieczywa masła sera szynki)

W zasadzie to jem głównie dania z kurczaka, jakieś sałatki,kurczak gotowany duszony , ziemniaki zastąpiłem białym ryżem ,czasami zjem jakąś kiełbasę gotowaną. Pije dużo wody mineralnej

Proszę znawców o nie wypisywanie że moja dieta nie ma nic wspólnego ze zdrowym żywieniem że powinnienem lepiej dobierac posiłki itp. Narazie się nad tym nie zastanawiam. Jak osiągne swój cel albo stracę motywacje to napewno się do was zgłoszę bo będe chciał utrzymać swoją wagę, puki co mnie to nie interesuje ważne że trace kg.
Pierwszy tydzien był najcięższy teraz już spokojnie wytrzymuje i nawet nie jestem głodny.

Teraz zrobiłem sobie założenie że od przyszłego tygodnia bedę miał jeden dzień gdzie wogóle nic nie bedę jadł

Narazie moj spadek wagi wygląda tak:

02.05.2014r-91kg
08.05.2014r-88,6kg
15.05.2014r-88kg
20.05.2014r-86,5

Efekty narazie chyba są nie duże bo nikt prócz jednej osoby nie powiedział mi że schudłem. A w zasadzie ta osoba powiedziała "Ty chyba coś ostatnio schudłeś

"
Zauważalny dla mnie efekt jest taki że wbiłem się w spodnie które były na mnie trochę za małe a pasek który zapinałem na 1 dziurce zapinam na 3 i ten sam efekt;D a jak go kupywałem to pytałem sprzedawcę czy nie ma większych rozmiarów bo go nie zapnę.

jeżeli chodzi o mój wysiłek fizyczny to nie uprawiam za dużo sportu parę lat temu ćwiczyłem trochę na siłowni. Podczas diety robię trochę pompek, raz albo dwa razy w tyg wybiore się na basen a tak pozatym to siedzący tryb zycia. Praca głownie przed komputerem.

Nie zanudzam, jak będzie 82 kg albo się poddam napisze. GL 4ALL dacie rade. Pozdrawiam

Karolinek1987 · 2014-05-21, 21:56

hmmm nie wiem co spodziewasz się usłyszeć od nas skoro nie chcesz słyszeć słów konstruktywnej kryrtyki na temat diety

piszesz, że jesz jeden porządny posiłek między 12 a 17 a poza tym co?
super, że zrezygnowałeś z białego, pieczywa, smażenia i słodyczy-to jest krok w stronę sukcesu, jednak są też błędy- nie jedzenie po godzinie 17... chodzi spać o 20? bo jeśli nie to nie jest to zbyt dobry pomysł

a jeden dzień w tygodniu kiedy nie jesz nic to już wogóle porażka i pierwszy krok do spowolnienia metabolizmu a lotem do efektu jojo

podstawa to ruch i zbilansowana dieta, wiadomo, musisz ograniczyć kalorie ale nie tak drastycznie, że nie będziesz jadł nic

a zamiast zup z proszku jedz warzywa na parze, albo odzywkę białkową na wodzie, cokolwiek innego...

Butterfly_27 · 2014-05-22, 04:27

Nie wiem co napisać, tym bardziej że nie masz zamiaru czytać żadnego sprzeciwu. Ta twoja dieta nie jest dobra, to co utraciłeś już to połowa z tego to utrata wody,, potem zobaczysz, że to wcale nie jest takie proste i szybkie zrzucenie kolejnych kilogramów, tym bardziej jak będziesz tak jadł jak dotychczas

Nie można ostatniego posiłku jeść o godzinie 17tej, je się od 1 do maksymalnie 3 godzin przed snem, czyli z tego wychodzi, że ty idziesz spać najpóźniej o 20tej

No i sorry ale te zupki w proszku i to jeszcze o tej godzinie to już porażka. Spowolnisz takim odżywianiem tylko metabolizm, a jak zobaczysz marne tego efekty to żebyś nie wrócił do normalnego odżywiania. Brawo za jedzenie mięsa bez tłuszczu, zzrezygnowanie z białego pieczywa, makaronów, ale to nie wystarczy, jeśli wszystko co robisz potem nadrabiasz w weekend alkoholem i to w sporych ilościach

W 1 dzień takiego picia czy jedzenia niedozwolonych tłustych i kalorycznych rzeczy potrafi zawalić te pozostałe 5-6 dni dietowania, pomyśl o tym. Już kiedyś jeden facet tu się "żalił" na forum, dlaczego on nie chudnie skoro je "ładnie" przez 6 dni w tygodniu a co sobote pije piwo litrami

Jedzenie w małych ilościach też jest złe, rozłóż to najlepiej na 4-5 posiłków w miare równych odstępach.
Mój TŻ ma podobny wzrost i wage, chudnie sobie powoli, nie pije alkoholu i stara się jeść mniej kaloryczne, tłuste rzeczy, a pilnuje najbardziej kolacji, żeby były lekkostrawne lub wysokobiałkowe i też chudnie, bez żadnej diety, powoli ale do celu

Wester24 · 2014-05-22, 10:43

Cytat:

Napisane przez Karolinek1987

hmmm nie wiem co spodziewasz się usłyszeć od nas skoro nie chcesz słyszeć słów konstruktywnej kryrtyki na temat diety

Nie że nie chcę tylko wiem co usłyszę. Naprawdę dzięki za dobre rady w sumie to ja źle się wyraziłem na dietę mam zamiar przejść jak skończe odchudzanie daje sobie na to max 2-3 miesiące.

Cytat:

Napisane przez Karolinek1987

piszesz, że jesz jeden porządny posiłek między 12 a 17 a poza tym co

Nic to jest czas w którym mogę się najeść

Cytat:

Napisane przez Karolinek1987

nie jedzenie po godzinie 17... chodzi spać o 20? bo jeśli nie to nie jest to zbyt dobry pomysł

a jeden dzień w tygodniu kiedy nie jesz nic to już wogóle porażka i pierwszy krok do spowolnienia metabolizmu a lotem do efektu jojo

Różnie chodzę spać nie o 20 przeważnie 23-24. Gdzieś wyczytałem że takie głodówki są czasami zbawienne dla organizmu tymbardziej jednodniowe. Dzisiaj własnie zrobie sobie taką głodówke. Jeżeli chodzi o efekt jojo to podejżewam że z powietrza on się nie bierze. Po odchudzaniu mam zamiar powoli przyzwyczajać organizm do nowych zrowych nawyków żywieniowych.

podstawa to ruch i zbilansowana dieta, wiadomo, musisz ograniczyć kalorie ale nie tak drastycznie, że nie będziesz jadł nic

Wiem to i pewnie każdy to wie.

Cytat:

Napisane przez Karolinek1987

a zamiast zup z proszku jedz warzywa na parze, albo odzywkę białkową na wodzie, cokolwiek innego...

ok dziękuje

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

Ta twoja dieta nie jest dobra, to co utraciłeś już to połowa z tego to utrata wody,, potem zobaczysz, że to wcale nie jest takie proste i szybkie zrzucenie kolejnych kilogramów, tym bardziej jak będziesz tak jadł jak dotychczas

Wiem że moja dieta nie jest zbyt dobra ale narazie jest skuteczna a to dla osoby która chcę zrzucić zbędne kilogramy w rozsądnym czasie jest chyba najważniejsze.

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

Nie można ostatniego posiłku jeść o godzinie 17tej, je się od 1 do maksymalnie 3 godzin przed snem, czyli z tego wychodzi, że ty idziesz spać najpóźniej o 20tej

Nie można ? Dlaczego

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

No i sorry ale te zupki w proszku i to jeszcze o tej godzinie to już porażka. Spowolnisz takim odżywianiem tylko metabolizm, a jak zobaczysz marne tego efekty to żebyś nie wrócił do normalnego odżywiania.

Tego się obawiam

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

jeśli wszystko co robisz potem nadrabiasz w weekend alkoholem i to w sporych ilościach

W 1 dzień takiego picia czy jedzenia niedozwolonych tłustych i kalorycznych rzeczy potrafi zawalić te pozostałe 5-6 dni dietowania, pomyśl o tym.

Wiem że piwo to puste kalorie jednak po wypiciu paru piw czy troche mocniejszych trunków kiedy rano staje na wagę moja waga drastycznie spada. Potem oczywiscie idzie do góry ale nie tak drastycznie.

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

Już kiedyś jeden facet tu się "żalił" na forum, dlaczego on nie chudnie skoro je "ładnie" przez 6 dni w tygodniu a co sobote pije piwo litrami

Jedzenie w małych ilościach też jest złe, rozłóż to najlepiej na 4-5 posiłków w miare równych odstępach.

6 dni odchudzania jeden dzien jedzenia do woli wg mnie niczego nie zmienia a czasami jest nawet pomocne.

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

Mój TŻ ma podobny wzrost i wage, chudnie sobie powoli, nie pije alkoholu i stara się jeść mniej kaloryczne, tłuste rzeczy, a pilnuje najbardziej kolacji, żeby były lekkostrawne lub wysokobiałkowe i też chudnie, bez żadnej diety,powoli ale do celu

Ja chcę to zrobić w dość krótkim czasie. A potem będę się martwił jak utrzymać wagę.

Butterfly_27 · 2014-05-22, 12:43

A więc życzę powodzenia, jeśli wytrwasz, będę trzymać

Tylko czy nie lepiej od razu zacząć chudnąć przy zdrowym odżywianiu się?

Sylwek2012 · 2014-05-22, 13:01

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

A więc życzę powodzenia, jeśli wytrwasz, będę trzymać

Tylko czy nie lepiej od razu zacząć chudnąć przy zdrowym odżywianiu się?

Jasne że lepiej ale trzeba się do tego przygotować, przeczytać co ile ma kalori co szkodzi,pomaga itp itd. Jak bym miał najpierw tego wszystkiego się nauczyć to chyba by mi z dwa miesiące zajeło a w tym czasie napewno by mi się odechciało odchudzania. Puki co stara sprawdzona zasada " im mniej zeżresz tym więcej schudniesz" jest najlepsza. Tak jak napisałem nie jem wszystkiego powoli ale to powoli zaczynam się uczyć jak jeść zdrowiej i myśle że jak schudnę ( o ile się uda) to już będe miał tą wiedzę.

Dotka90 · 2014-05-22, 13:50

Ten wątek to powinien byc raczej na KZ.
Dietą bym tego nie nazwała, raczej jakąś idiotyczną głodówką.
Bez pojęcia o organizmie, metabolizmie, trawieniu i odchudzaniu.
Po cholerę się głodzić cały dzień, żeby po 17, umierając z głodu zjeść zupkę w proszku (tego rosołku to już w ogóle nie rozumiem).

Rezygnacja z tłuszczów - błąd. Tłuszcze są potrzebne, nawet w diecie redukcyjnej.

3 posiłki dziennie - porażka.
Niejedzenie po 17 - prowadzi do spowolnienia metabolizmu, a w efekcie do pięknego jojo.

Niby rezygnacja z tłuszczu, a tu nagle jakaś kiełbasa. Biały ryż zamiast ziemniaków? To już jedz lepiej te ziemniaki.

Do tego monotonia - do jedzenia tylko kurczak.

Straciłeś 4.5kg, ale co z tego, skoro spadła woda, a zaraz zaczniesz spalać mięśnie, zamiast tłuszczu?

Zamiast ruszyć tyłek i zacząć ćwiczyć + dobrze jeść, to chcesz się głodzić do osiągnięcia celu i 'później będziesz się martwić, jak utrzymać wagę'.
Tylko później jak wrócisz do starych nawyków, to dostaniesz pięknego jojo i tyle z tego.

Mój TŻ na zdrowym,racjonalnym odżywianiu + ćwiczeniach, schudł aktualnie 12kg, a to jeszcze nie koniec.

Nie ma zasady mówiącej, że im mniej zjesz, tym więcej schudniesz, chyba że wzorujesz się na anorektyczkach.

Im mniej zjesz, tym bardziej organizm będzie odkładał tłuszcz na 'gorsze czasy', kiedy go głodzisz, a będzie spalał rezerwy z mięśni.

Skutkiem czego, z wagi spadniesz, a nadal będziesz otłuszczony, faktycznie rewelacja.

Wester24 · 2014-05-22, 14:53

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Dietą bym tego nie nazwała, raczej jakąś idiotyczną głodówką.
Bez pojęcia o organizmie, metabolizmie, trawieniu i odchudzaniu.
Po cholerę się głodzić cały dzień, żeby po 17, umierając z głodu zjeść zupkę w proszku (tego rosołku to już w ogóle nie rozumiem).

Nie umieram z głodu jak bym umierał to bym już dawno coś zjadł. Pozatym pełną lodówkę mam i inni ludzie z którymi mieszkam jedzą różne rzeczy ja narazie się trzymam

Od rana piję samą wodę i jakoś jeszcze nie umarłem

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Rezygnacja z tłuszczów - błąd. Tłuszcze są potrzebne, nawet w diecie redukcyjnej.

3 posiłki dziennie - porażka.
Niejedzenie po 17 - prowadzi do spowolnienia metabolizmu, a w efekcie do pięknego jojo.

Niby rezygnacja z tłuszczu, a tu nagle jakaś kiełbasa. Biały ryż zamiast ziemniaków? To już jedz lepiej te ziemniaki.

Do tego monotonia - do jedzenia tylko kurczak.

Straciłeś 4.5kg, ale co z tego, skoro spadła woda, a zaraz zaczniesz spalać mięśnie, zamiast tłuszczu?

Dobra odpowiedz konkretnie ile tej wody bedzie spadac ? Jak będę miał 20kg mniej to znaczy że przy takim procesie chudnięcia straciłem 20KG wody ?

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Zamiast ruszyć tyłek i zacząć ćwiczyć + dobrze jeść, to chcesz się głodzić do osiągnięcia celu i 'później będziesz się martwić, jak utrzymać wagę'.
Tylko później jak wrócisz do starych nawyków, to dostaniesz pięknego jojo i tyle z tego.

Głodówka to jest element diety. Nie powiedziałem że nie ćwicze ale że ćwiczę stosunkowo mało to jest do zmiany oczywiście

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Mój TŻ na zdrowym,racjonalnym odżywianiu + ćwiczeniach, schudł aktualnie 12kg, a to jeszcze nie koniec.

Nie ma zasady mówiącej, że im mniej zjesz, tym więcej schudniesz, chyba że wzorujesz się na anorektyczkach.

Jak to nie ma ? dziwne mniej jem i chudne

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Im mniej zjesz, tym bardziej organizm będzie odkładał tłuszcz na 'gorsze czasy', kiedy go głodzisz, a będzie spalał rezerwy z mięśni.

Skutkiem czego, z wagi spadniesz, a nadal będziesz otłuszczony, faktycznie rewelacja.

Cytat:

Napisane przez Wester24

Proszę znawców o nie wypisywanie że moja dieta nie ma nic wspólnego ze zdrowym żywieniem że powinnienem lepiej dobierac posiłki itp.

Specjalnie to napisałem w pierwszym poscie. Wiedziałem że jak ktoś chcę schudnąć to odrazu mu kłody rzucają pod nogi i odrazu mnóstwo specjalistów od zdrowego żywienia się znajdzie. Coraz bardziej podoba mi się to forum

Jak ktoś ma jakieś uwagi jeszcze pisać chętnie posłucham

Wagi raczej nie uda mi się oszukać.

Dotka90 · 2014-05-22, 15:14

1. Nie umierasz z głodu, ale piszesz, że 'jakoś się trzymam', 'na razie daję radę'. Dieta to nie jest szkoła przetrwania, tylko ZMIANA nawyków żywieniowych na zdrowsze i lepsze.

2. Nie wiem, ile Ci będzie spadać wody, bo nie wiem ile jej masz, trzeba by było przed dietą zrobić pomiar tłuszczu, wody i mięśni.

3. Głodówka to głodówka, nie dieta.
Głodzenie się nigdy nie przyniesie korzyści dla organizmu, tylko rozwali metabolizm.
Bez znacznia czy ćwiczysz, czy nie, przy głodówce ćwiczenia spowodują tym bardziej spalanie mięśni, więc jest to bezcelowe. Nie ma z czego budować mięśni, bo nie dostarczasz organizmowi odpowiedniej ilości kalorii.

4. Jesz mniej i chudniesz, ale ile jesteś na diecie? 19 dni! Więc o jakim my chudnieciu tu mówimy.

5. Jak prosisz znawców o niekomentowanie, to po co w ogóle zakładasz temat na forum, gdzie wiadomo, że komentarze będą (wszak od tego jest forum).

Nie masz pojęcia o odchudzaniu, obudziłeś się w maju, że chcesz schudnąć zapewne na wakacje i wydaje Ci sie, ze 'wystarczy nie jeśc, a potem jakos to będzie'. Zabawny jesteś

Wester24 · 2014-05-22, 15:45

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Nie masz pojęcia o odchudzaniu, obudziłeś się w maju, że chcesz schudnąć zapewne na wakacje i wydaje Ci sie, ze 'wystarczy nie jeśc, a potem jakos to będzie'. Zabawny jesteś

Możliwe powiedz to samo osobą które naprawdę chcą schudnąć i z ciężkim wysiłkiem im to przychodzi.

Dotka90 · 2014-05-22, 15:58

Ale o co chodzi? Bo ja już nie wiem. Obudziłeś się w maju i chciałeś schudnąć 20kg do lipca?
No przecież wiadomo, że cudów nie ma.

Sama się odchudzam i nie jest to wcale takie proste, chudnę baardzo powoli, ale skutecznie i zdrowo, aktualnie 9kg na minusie. Ale ja nie startuje w konkursie 'schudnij w 2 m-ce, a potem jakoś to będzie', tylko moje odchudzanie zaczęłam w grudniu.

KasDi · 2014-05-22, 16:25

Wester24 Podejdź do tego na spokojnie. Bo jestem tego pewna, że nikt dla Ciebie nie chce tutaj źle. Wszystkie rady przeanalizuj, bo na pewno Ci pomogą.
Skoro już któryś raz podchodzisz do diety, a po diecie znowu tyjesz i znowu wracasz na dietę - no to brzmi jak jakieś obłędne koło. Trzeba zmienić swoje nawyki żywieniowe, dzięki którym polepszysz swój metabolizm. Cieszę się, że wprowadziłeś dużo zmian w swoim codziennym żywieniu, ale popełniasz jeszcze wiele podstawowych błędów. I na początek wszystkie rady brzmią jak wyssane z palca, ale spróbuj - może nie będziesz miał wieczornych napadów głodu, jeśli w ciągu dnia będziesz jadł więcej i zdrowo.

Zacznij od obliczenia zapotrzebowania kalorycznego:
tu masz kalkulatory :
http://potreningu.pl/kalkulatory/bmr

Oblicz ile powinieneś jeść, przy niewielkim wysiłku. Od ilości kalorii, które wyjdą aby utrzymać wagę odejmij na przykład 1000 kcal. (jeśli chcesz chudnąć kilogram tygodniowo - 7000 kcal to jeden kilogram tłuszczu)

Zajrzyj też na forum Dietetyka - tam jest wiele wątków z podstawowymi informacjami o zdrowej diecie - bez efektu jojo.
Na przykład tutaj : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668

Mam nadzieję, że pomogłam

Wester24 · 2014-05-22, 19:53

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Ale o co chodzi? Bo ja już nie wiem. Obudziłeś się w maju i chciałeś schudnąć 20kg do lipca?
No przecież wiadomo, że cudów nie ma.

Dzięki już rozumiem dlaczego łatwiej jest opisać swoje zmagania z odchudzaniem na forum. Postaram się udowodnić sobie że cuda się zdarzają, takie komentarze naprawde dają dużą motywacje.

Dam rade do lipca

Butterfly_27 · 2014-05-23, 06:34

Cytat:

Napisane przez Wester24

Dzięki już rozumiem dlaczego łatwiej jest opisać swoje zmagania z odchudzaniem na forum. Postaram się udowodnić sobie że cuda się zdarzają, takie komentarze naprawde dają dużą motywacje.

Dam rade do lipca

haha to wejdź na Dukana napewno schudniesz te 20kg w 2 miesiące, a nawet szybciej, a potem wróc do normalnego jedzenia i zobaczysz jak ci te kilogramy jeszcze szybciej wracają

Dotka90 · 2014-05-23, 08:06

Cytat:

Napisane przez Wester24

Dzięki już rozumiem dlaczego łatwiej jest opisać swoje zmagania z odchudzaniem na forum. Postaram się udowodnić sobie że cuda się zdarzają, takie komentarze naprawde dają dużą motywacje.

Dam rade do lipca

Życzę Ci, żebyś trochę zmądrzał, bo na własne życzenie robisz sobie krzywdę, kompletnie nie biorąc tego na serio

No ale nie mój biznes

paulina_obd · 2014-05-23, 15:33

Na KZ od razu. Bo jeszcze ktoś przeczyta te głupoty.
Schudniesz, oczywiście, że schudniesz. Popalisz mięśnie i będziesz chudą otłuszczoną galaretą.
EOT bo trollem śmierdzi

Wester24 · 2014-05-24, 13:25

02.05.2014r-91kg
08.05.2014r-88,6kg
15.05.2014r-88kg
20.05.2014r-86,5kg
24.05.2014r-84 kg

22.05 zrobiłem sobie jednodniową głodówkę, nic nie jadłem piłem samą wodę.
Przebiegła zaskakująco dobrze, 0 bolów głowy złego samopoczucia itp wieczorem jedynie pojawiły się nie wielkie objawy ale przetrwałem z rana za to czułem się jak nowo narodzony i nie czułem wogóle głodu.

Od jutra zaczynam diętę kapuscianą. Trwa 7 dni a podobno niezłe efekty. Odezwe się za tydzień. Pozdrawiam

Patusia920 · 2014-05-24, 15:02

Wester, skąd jesteś?

Wester24 · 2014-05-26, 17:36

Cytat:

Napisane przez Wester24

Od jutra zaczynam diętę kapuscianą. Trwa 7 dni a podobno niezłe efekty. Odezwe się za tydzień. Pozdrawiam

Koniec z kapustą, nie wytrzymam 7 dni na tej zupie. Ochyda nie polecam nikomu na obiad. Nie poddaje się od jutra jem jak zwykle.

Butterfly_27 · 2014-05-27, 10:46

Cytat:

Napisane przez Wester24

Koniec z kapustą, nie wytrzymam 7 dni na tej zupie. Ochyda nie polecam nikomu na obiad. Nie poddaje się od jutra jem jak zwykle.

hehe zobaczysz, potem nie bedziesz mógł patrzeć na kapustę ja nie mogę patrzeć na śledzie mimo, że na diecie (dukana) zjadłam je tylko dwa razy

Sylwek2012 · 2014-05-27, 13:45

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

hehe zobaczysz, potem nie bedziesz mógł patrzeć na kapustę ja nie mogę patrzeć na śledzie mimo, że na diecie (dukana) zjadłam je tylko dwa razy

hehe, już nie mogę patrzeć wylałem tą zupę w ☠☠☠☠u.

emma0201 · 2014-05-30, 09:33

Życzę autorowi tego wątku, żeby potem nie płakał patrząc jak dopada go podwójny efekt jojo

ta dieta to jakaś masakra

Wester24 · 2014-05-31, 09:40

02.05.2014r-91kg
08.05.2014r-88,6kg
15.05.2014r-88kg
20.05.2014r-86,5kg
24.05.2014r-84 kg

31.05.2014r-81,3 kg

Troche wczoraj popiłem więc jeszcze się do tej wagi nie przyzwyczajam ale ważne że waga na wyświetlaczu pokazała

10kg poszło w piz...

Znacie coś na kaca ? bo łeb mnie boli a woda z ogórków kiszonych nie pomaga

**201607111017** · 2014-06-18, 19:41

I jak waga wygląda teraz? Zeszło kolejne 10 kg?

Butterfly_27 · 2014-06-18, 20:44

Cytat:

Napisane przez mamdwaoka

I jak waga wygląda teraz? Zeszło kolejne 10 kg?

taaa chyba wróciło niecałe 10, napewno nasz kolega się poddał

Wester24 · 2014-06-22, 08:57

Cytat:

Napisane przez Butterfly_27

taaa chyba wróciło niecałe 10, napewno nasz kolega się poddał

nie poddałem się ale byłem trochę na urlopie i postanowiłem przez dwa tyg nie załować sobie niczego, oczywiscie w rajonalnych ilosciach. Waże teraz 82,5 KG. Od poniedziałku znów dieta.

Wester24 · 2014-06-23, 21:13

Od jutra planuje głodówke, zaplanowałem teraz 3 dniową ciekaw jestem czy mi to wyjdzie, spróbuje motywacje mam. Moja aktualna waga to 83,7 KG ( troche mi się przytyło ale naprawdę niczego przez ostatnie dwa tyg nie żałowałem )

02.05.2014r-91kg
08.05.2014r-88,6kg
15.05.2014r-88kg
20.05.2014r-86,5kg
24.05.2014r-84 kg

31.05.2014r-81,3 kg
23.06.2014-84 kg

Dotka90 · 2014-06-24, 07:27

Jak Tobie nic nie daje do myślenia, że raptem przez 2 tygodnie przytyłeś aż 3kg po tych swoich idiotycznych głodówkach, to ja naprawdę nie wiem, jakie Ty masz pojęcie o diecie.
Tzn. w sumie wiem - żadne.

Wester24 · 2014-06-24, 11:30

Cytat:

Napisane przez Dotka90

Jak Tobie nic nie daje do myślenia, że raptem przez 2 tygodnie przytyłeś aż 3kg po tych swoich idiotycznych głodówkach, to ja naprawdę nie wiem, jakie Ty masz pojęcie o diecie.
Tzn. w sumie wiem - żadne.

Jasne że nie mam pojęcia nie musisz mi o tym przypominać.

Dietetyk ze mnie jak z koziej dupy trąbka.

2014-05-21, 21:19	#1
Wester24 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 11	Męska dieta cel -20kg Witam, zarejstrowałem się na forum ponieważ postanowiłem zrzucić parę zbędnych kilogramów. Dietę zaczełem 02.05.2014 w moje urodziny. Nie była to jakaś przemyślana decyzja o rozpoczęciu diety w tym dniu.Od dłuższego czasu o tym myślałem i akurat tak wypadło że tego dnia powiedziałem sobie że muszę zrzucić parę kilogramów (mój cel to 20KG) i tak jakoś wyszło. Kiedyś próbowałem być na diecie ale szybko się zniechęcałem i wracałem do dawnego trybu odżywaniania. Nie mam żadnej pewności że znowu tak nie będzie jednak mineło 19 dni i daje rade. Na forum napisałem ponieważ gdzieś wyczytałem że to może w czymś pomoc dokładnie nie wiem w czym ale chcę to sprawdzić: Do rzeczy: Wiek: 24 Wzrost: 172 Waga startowa: 91 KG Cel 72-74 Nie mam ułożonej żadnej racjonalnej diety poprostu stosuję zasadę 3XMŻ. Staram się (o ile jestem w dobrej kondycji) jeść 1 porządny posiłek dziennie pomiędzy godziną 12-17. Zrezygnowałem z chleba, masła, tłuszczów, ziemniaków,słodyczy. Jak coś robię to wszystko bez tłusczu. Piję wodę mineralną niegazowaną, czasami pije wodę smakową. Wszystkie potrawy jakie robie, robie albo na parze, gotowane albo duszone. Codziennie jem 1-2 jogurty naturlane albo activie. Po godz 17 staram się unikać wogóle jedzenia jak jestem naprawdę strasznie głodny to robię sobię jakąś zupkę w proszku albo rosołek w kostce. Nie zrezygnowałem z alkoholu tzn nie piję codziennie ale jak jest impreza pije dowoli. 2 razy w ciągu diety złamałem ustalone zasady ale myślę że nie tak drastycznie żeby to miało jaki kolwiek wpływ na przebieg diety. Raz w sobotę na imprezie zjadłem sałatkę warzywną o godz 24 ;( Drugi raz gdzie złamałem swoje założone zasady to 2 dni temu o 18 zjadłem jedną bułkę z masłem, szynką i żółtym serem ( do tej pory podczas diety nie jadłem wogóle pieczywa masła sera szynki) W zasadzie to jem głównie dania z kurczaka, jakieś sałatki,kurczak gotowany duszony , ziemniaki zastąpiłem białym ryżem ,czasami zjem jakąś kiełbasę gotowaną. Pije dużo wody mineralnej Proszę znawców o nie wypisywanie że moja dieta nie ma nic wspólnego ze zdrowym żywieniem że powinnienem lepiej dobierac posiłki itp. Narazie się nad tym nie zastanawiam. Jak osiągne swój cel albo stracę motywacje to napewno się do was zgłoszę bo będe chciał utrzymać swoją wagę, puki co mnie to nie interesuje ważne że trace kg. Pierwszy tydzien był najcięższy teraz już spokojnie wytrzymuje i nawet nie jestem głodny. Teraz zrobiłem sobie założenie że od przyszłego tygodnia bedę miał jeden dzień gdzie wogóle nic nie bedę jadł Narazie moj spadek wagi wygląda tak: 02.05.2014r-91kg 08.05.2014r-88,6kg 15.05.2014r-88kg 20.05.2014r-86,5 Efekty narazie chyba są nie duże bo nikt prócz jednej osoby nie powiedział mi że schudłem. A w zasadzie ta osoba powiedziała "Ty chyba coś ostatnio schudłeś" Zauważalny dla mnie efekt jest taki że wbiłem się w spodnie które były na mnie trochę za małe a pasek który zapinałem na 1 dziurce zapinam na 3 i ten sam efekt;D a jak go kupywałem to pytałem sprzedawcę czy nie ma większych rozmiarów bo go nie zapnę. jeżeli chodzi o mój wysiłek fizyczny to nie uprawiam za dużo sportu parę lat temu ćwiczyłem trochę na siłowni. Podczas diety robię trochę pompek, raz albo dwa razy w tyg wybiore się na basen a tak pozatym to siedzący tryb zycia. Praca głownie przed komputerem. Nie zanudzam, jak będzie 82 kg albo się poddam napisze. GL 4ALL dacie rade. Pozdrawiam Edytowane przez Wester24 Czas edycji: 2014-05-21 o 21:51

2014-05-21, 21:56	#2
Karolinek1987 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-10 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 5 755	Dot.: Męska dieta cel -20kg hmmm nie wiem co spodziewasz się usłyszeć od nas skoro nie chcesz słyszeć słów konstruktywnej kryrtyki na temat diety piszesz, że jesz jeden porządny posiłek między 12 a 17 a poza tym co? super, że zrezygnowałeś z białego, pieczywa, smażenia i słodyczy-to jest krok w stronę sukcesu, jednak są też błędy- nie jedzenie po godzinie 17... chodzi spać o 20? bo jeśli nie to nie jest to zbyt dobry pomysł a jeden dzień w tygodniu kiedy nie jesz nic to już wogóle porażka i pierwszy krok do spowolnienia metabolizmu a lotem do efektu jojo podstawa to ruch i zbilansowana dieta, wiadomo, musisz ograniczyć kalorie ale nie tak drastycznie, że nie będziesz jadł nic a zamiast zup z proszku jedz warzywa na parze, albo odzywkę białkową na wodzie, cokolwiek innego...

2014-05-22, 04:27	#3
Butterfly_27 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 7 740	Dot.: Męska dieta cel -20kg Nie wiem co napisać, tym bardziej że nie masz zamiaru czytać żadnego sprzeciwu. Ta twoja dieta nie jest dobra, to co utraciłeś już to połowa z tego to utrata wody,, potem zobaczysz, że to wcale nie jest takie proste i szybkie zrzucenie kolejnych kilogramów, tym bardziej jak będziesz tak jadł jak dotychczas Nie można ostatniego posiłku jeść o godzinie 17tej, je się od 1 do maksymalnie 3 godzin przed snem, czyli z tego wychodzi, że ty idziesz spać najpóźniej o 20tej No i sorry ale te zupki w proszku i to jeszcze o tej godzinie to już porażka. Spowolnisz takim odżywianiem tylko metabolizm, a jak zobaczysz marne tego efekty to żebyś nie wrócił do normalnego odżywiania. Brawo za jedzenie mięsa bez tłuszczu, zzrezygnowanie z białego pieczywa, makaronów, ale to nie wystarczy, jeśli wszystko co robisz potem nadrabiasz w weekend alkoholem i to w sporych ilościach W 1 dzień takiego picia czy jedzenia niedozwolonych tłustych i kalorycznych rzeczy potrafi zawalić te pozostałe 5-6 dni dietowania, pomyśl o tym. Już kiedyś jeden facet tu się "żalił" na forum, dlaczego on nie chudnie skoro je "ładnie" przez 6 dni w tygodniu a co sobote pije piwo litrami Jedzenie w małych ilościach też jest złe, rozłóż to najlepiej na 4-5 posiłków w miare równych odstępach. Mój TŻ ma podobny wzrost i wage, chudnie sobie powoli, nie pije alkoholu i stara się jeść mniej kaloryczne, tłuste rzeczy, a pilnuje najbardziej kolacji, żeby były lekkostrawne lub wysokobiałkowe i też chudnie, bez żadnej diety, powoli ale do celu

2014-05-22, 12:43	#5
Butterfly_27 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 7 740	Dot.: Męska dieta cel -20kg A więc życzę powodzenia, jeśli wytrwasz, będę trzymać Tylko czy nie lepiej od razu zacząć chudnąć przy zdrowym odżywianiu się?

2014-05-22, 13:50	#7
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Męska dieta cel -20kg Ten wątek to powinien byc raczej na KZ. Dietą bym tego nie nazwała, raczej jakąś idiotyczną głodówką. Bez pojęcia o organizmie, metabolizmie, trawieniu i odchudzaniu. Po cholerę się głodzić cały dzień, żeby po 17, umierając z głodu zjeść zupkę w proszku (tego rosołku to już w ogóle nie rozumiem). Rezygnacja z tłuszczów - błąd. Tłuszcze są potrzebne, nawet w diecie redukcyjnej. 3 posiłki dziennie - porażka. Niejedzenie po 17 - prowadzi do spowolnienia metabolizmu, a w efekcie do pięknego jojo. Niby rezygnacja z tłuszczu, a tu nagle jakaś kiełbasa. Biały ryż zamiast ziemniaków? To już jedz lepiej te ziemniaki. Do tego monotonia - do jedzenia tylko kurczak. Straciłeś 4.5kg, ale co z tego, skoro spadła woda, a zaraz zaczniesz spalać mięśnie, zamiast tłuszczu? Zamiast ruszyć tyłek i zacząć ćwiczyć + dobrze jeść, to chcesz się głodzić do osiągnięcia celu i 'później będziesz się martwić, jak utrzymać wagę'. Tylko później jak wrócisz do starych nawyków, to dostaniesz pięknego jojo i tyle z tego. Mój TŻ na zdrowym,racjonalnym odżywianiu + ćwiczeniach, schudł aktualnie 12kg, a to jeszcze nie koniec. Nie ma zasady mówiącej, że im mniej zjesz, tym więcej schudniesz, chyba że wzorujesz się na anorektyczkach. Im mniej zjesz, tym bardziej organizm będzie odkładał tłuszcz na 'gorsze czasy', kiedy go głodzisz, a będzie spalał rezerwy z mięśni. Skutkiem czego, z wagi spadniesz, a nadal będziesz otłuszczony, faktycznie rewelacja.

2014-05-22, 15:14	#9
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Męska dieta cel -20kg 1. Nie umierasz z głodu, ale piszesz, że 'jakoś się trzymam', 'na razie daję radę'. Dieta to nie jest szkoła przetrwania, tylko ZMIANA nawyków żywieniowych na zdrowsze i lepsze. 2. Nie wiem, ile Ci będzie spadać wody, bo nie wiem ile jej masz, trzeba by było przed dietą zrobić pomiar tłuszczu, wody i mięśni. 3. Głodówka to głodówka, nie dieta. Głodzenie się nigdy nie przyniesie korzyści dla organizmu, tylko rozwali metabolizm. Bez znacznia czy ćwiczysz, czy nie, przy głodówce ćwiczenia spowodują tym bardziej spalanie mięśni, więc jest to bezcelowe. Nie ma z czego budować mięśni, bo nie dostarczasz organizmowi odpowiedniej ilości kalorii. 4. Jesz mniej i chudniesz, ale ile jesteś na diecie? 19 dni! Więc o jakim my chudnieciu tu mówimy. 5. Jak prosisz znawców o niekomentowanie, to po co w ogóle zakładasz temat na forum, gdzie wiadomo, że komentarze będą (wszak od tego jest forum). Nie masz pojęcia o odchudzaniu, obudziłeś się w maju, że chcesz schudnąć zapewne na wakacje i wydaje Ci sie, ze 'wystarczy nie jeśc, a potem jakos to będzie'. Zabawny jesteś

2014-05-22, 15:58	#11
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Męska dieta cel -20kg Ale o co chodzi? Bo ja już nie wiem. Obudziłeś się w maju i chciałeś schudnąć 20kg do lipca? No przecież wiadomo, że cudów nie ma. Sama się odchudzam i nie jest to wcale takie proste, chudnę baardzo powoli, ale skutecznie i zdrowo, aktualnie 9kg na minusie. Ale ja nie startuje w konkursie 'schudnij w 2 m-ce, a potem jakoś to będzie', tylko moje odchudzanie zaczęłam w grudniu.

2014-05-22, 16:25	#12
KasDi Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: tu i tam:) Wiadomości: 652	Dot.: Męska dieta cel -20kg Wester24 Podejdź do tego na spokojnie. Bo jestem tego pewna, że nikt dla Ciebie nie chce tutaj źle. Wszystkie rady przeanalizuj, bo na pewno Ci pomogą. Skoro już któryś raz podchodzisz do diety, a po diecie znowu tyjesz i znowu wracasz na dietę - no to brzmi jak jakieś obłędne koło. Trzeba zmienić swoje nawyki żywieniowe, dzięki którym polepszysz swój metabolizm. Cieszę się, że wprowadziłeś dużo zmian w swoim codziennym żywieniu, ale popełniasz jeszcze wiele podstawowych błędów. I na początek wszystkie rady brzmią jak wyssane z palca, ale spróbuj - może nie będziesz miał wieczornych napadów głodu, jeśli w ciągu dnia będziesz jadł więcej i zdrowo. Zacznij od obliczenia zapotrzebowania kalorycznego: tu masz kalkulatory : http://potreningu.pl/kalkulatory/bmr Oblicz ile powinieneś jeść, przy niewielkim wysiłku. Od ilości kalorii, które wyjdą aby utrzymać wagę odejmij na przykład 1000 kcal. (jeśli chcesz chudnąć kilogram tygodniowo - 7000 kcal to jeden kilogram tłuszczu) Zajrzyj też na forum Dietetyka - tam jest wiele wątków z podstawowymi informacjami o zdrowej diecie - bez efektu jojo. Na przykład tutaj : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=195668 Mam nadzieję, że pomogłam __________________ a head full of fears has no place for dreams

2014-05-23, 15:33	#16
paulina_obd Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 166	Dot.: Męska dieta cel -20kg Na KZ od razu. Bo jeszcze ktoś przeczyta te głupoty. Schudniesz, oczywiście, że schudniesz. Popalisz mięśnie i będziesz chudą otłuszczoną galaretą. EOT bo trollem śmierdzi __________________ Czas na zmiany: Etap I 90 => 80kg Etap II 80 => 70kg Etap III 70 => 65kg FBW + czysta miska Blogowy dziennik odchudzania - sernik gotowany

2014-05-24, 13:25	#17
Wester24 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 11	Dot.: Męska dieta cel -20kg 02.05.2014r-91kg 08.05.2014r-88,6kg 15.05.2014r-88kg 20.05.2014r-86,5kg 24.05.2014r-84 kg 22.05 zrobiłem sobie jednodniową głodówkę, nic nie jadłem piłem samą wodę. Przebiegła zaskakująco dobrze, 0 bolów głowy złego samopoczucia itp wieczorem jedynie pojawiły się nie wielkie objawy ale przetrwałem z rana za to czułem się jak nowo narodzony i nie czułem wogóle głodu. Od jutra zaczynam diętę kapuscianą. Trwa 7 dni a podobno niezłe efekty. Odezwe się za tydzień. Pozdrawiam Edytowane przez Wester24 Czas edycji: 2014-05-24 o 13:31

2014-05-24, 15:02	#18
Patusia920 Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 13	Dot.: Męska dieta cel -20kg Wester, skąd jesteś?

2014-05-30, 09:33	#22
emma0201 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-02 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 95	Dot.: Męska dieta cel -20kg Życzę autorowi tego wątku, żeby potem nie płakał patrząc jak dopada go podwójny efekt jojo ta dieta to jakaś masakra __________________ *Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu, czas i tak upłynie!* cel I - 65 kg - osiągnięty! cel II- 58 kg cel główny - założyć leginsy w czerwcu 64 173 cm

2014-05-31, 09:40	#23
Wester24 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 11	Dot.: Męska dieta cel -20kg 02.05.2014r-91kg 08.05.2014r-88,6kg 15.05.2014r-88kg 20.05.2014r-86,5kg 24.05.2014r-84 kg 31.05.2014r-81,3 kg Troche wczoraj popiłem więc jeszcze się do tej wagi nie przyzwyczajam ale ważne że waga na wyświetlaczu pokazała 10kg poszło w piz... Znacie coś na kaca ? bo łeb mnie boli a woda z ogórków kiszonych nie pomaga Edytowane przez Wester24 Czas edycji: 2014-05-31 o 09:50

2014-06-18, 19:41	#24
201607111017 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 624	Dot.: Męska dieta cel -20kg I jak waga wygląda teraz? Zeszło kolejne 10 kg?

2014-06-23, 21:13	#27
Wester24 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 11	Dot.: Męska dieta cel -20kg Od jutra planuje głodówke, zaplanowałem teraz 3 dniową ciekaw jestem czy mi to wyjdzie, spróbuje motywacje mam. Moja aktualna waga to 83,7 KG ( troche mi się przytyło ale naprawdę niczego przez ostatnie dwa tyg nie żałowałem ) 02.05.2014r-91kg 08.05.2014r-88,6kg 15.05.2014r-88kg 20.05.2014r-86,5kg 24.05.2014r-84 kg 31.05.2014r-81,3 kg 23.06.2014-84 kg

2014-06-24, 07:27	#28
Dotka90 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: stąd Wiadomości: 36 831	Dot.: Męska dieta cel -20kg Jak Tobie nic nie daje do myślenia, że raptem przez 2 tygodnie przytyłeś aż 3kg po tych swoich idiotycznych głodówkach, to ja naprawdę nie wiem, jakie Ty masz pojęcie o diecie. Tzn. w sumie wiem - żadne.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)