Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[iceflower]

Napisane przez isa666

Dziwne tylko, bo na stronie LRP nie ma jeszcze o nim słowa.
Znalazłam za to jego zdjęcie z jakiegoś bloga, wygląda na taki fajny mus:
http://1.bp.blogspot.com/-DSRKakk_CA...anthelios4.jpg

I jeszcze tu:
http://www.makeupatelier.com.br/tag/...a-roche-posay/

Ciekawe to, ale kolor wygląda na różowawy.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

A w ogóle to idę dzisiaj do Rossmanna i mam zamiar nie przynosić kosmetyków. Myślicie że dam radę?

[isa666]

Napisane przez iceflower

Ciekawe to, ale kolor wygląda na różowawy.

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

A w ogóle to idę dzisiaj do Rossmanna i mam zamiar nie przynosić kosmetyków. Myślicie że dam radę?

Właśnie ciężko wyczuć czy nie będzie czasem robił "świnki", albo czy nie ściemnieje na twarzy. Odcienie są dostępne aż 2, więc wybór w sumie żaden Ale wersja we fluidzie mi pasowała, właśnie latem ją stosowałam i fajny delikatny kolor nadawała mojej cerze.
Ja bym zaryzykowała ten filtr na lato, teraz na zimę zostaję przy Avene

Dasz, trzymaj się dzielnie

[snowqueen]

Napisane przez isa666

Dziwne tylko, bo na stronie LRP nie ma jeszcze o nim słowa.
Znalazłam za to jego zdjęcie z jakiegoś bloga, wygląda na taki fajny mus:
http://1.bp.blogspot.com/-DSRKakk_CA...anthelios4.jpg

I jeszcze tu:
http://www.makeupatelier.com.br/tag/...a-roche-posay/

Mnie nie przekonują takie konsystencje. Kolor wygląda na dość mocno różowy...

Napisane przez iceflower

A w ogóle to idę dzisiaj do Rossmanna i mam zamiar nie przynosić kosmetyków. Myślicie że dam radę?

Oczywiście, że dasz! Zostało już tak mało do końca odwyku, chyba nie chcesz zniweczyć sukcesu bezsensownymi zakupami w Rossmannie? Niczego nie potrzebujesz, bądź dzielna!

[isa666]

snow no własnie nie mogę znaleźć czy tam gdzieś jest podany numer odcienia? Zdaje się, że ten drugi link jest do strony w Brazylii, więc to może sugerować, że ta dziewczyna testowała ciemniejszy

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Oczywiście, że dasz! Zostało już tak mało do końca odwyku, chyba nie chcesz zniweczyć sukcesu bezsensownymi zakupami w Rossmannie? Niczego nie potrzebujesz, bądź dzielna!

No właśnie planuję wziąć co mi trzeba i pójść grzecznie do kasy przez chemię gospodarczą.

[emememsik]

Napisane przez snowqueen

Czy gdybyś się wybierała, teraz, albo później, mogłabym się uśmiechnąć o zakup jakiegoś jednego szamponu, gdybyś miała taką możliwość?

Jeśli ice jednak nie pojedzie, to ja mogłabym Ci kupić. W niespodziankowym prezencie urodzinowym dla TŻ zorganizowałam nam wyjazd na koncert, na którym strasznie chciał być. Przejrzałam całą trasę koncertową i stwierdziłam, że najbliżej będzie do Pragi, więc mam już wszystko załatwione na drugą połowę października i nie mogę się tylko doczekać jego miny, kiedy otworzy kopertę z biletami.

Będziemy tam niecałe 3 dni i oczywiście mam zamiar napaść na DM (zupełnie o tym zapomniałam przedłużając odwyk).

Mój ulubiony podkład to Rimmel Match Perfection i jest właśnie w świetnej promocji w Naturze, prawie 40% taniej. Polecam.

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

Chodzi o Super Drama?
Jej, nie miałam tuszu z Avonu chyba parę lat

Póki co wysłałam CV na ciekawą ofertę znów związaną z moim doświadczeniem, ale napisali, że do 30. października zbierają aplikacje. Ciekawe czy faktycznie tyle trzeba czekać na ewentualny telefon?

Tak, jest już mój
Ja lubiłam kiedyś SuperFull (tylko ciężko się zmywał, ale to mogło jeszcze być przed erą miceli) i od dłuższego czasu używam na dolne rzęsy Magnify, jest do tego idealny- ma takie króciutkie malutkie silikonowe ząbki.
Do tego wpadła mi jedna miniaturka (lekki krem Aqua Youth spf 15) i niespodziewanie żel pod prysznic, ale już się tłumaczę- była taka łączona promocja, że jakbym go nie wzięła to byłabym finansowo stratna Jest męski, ale tak mi się podoba ten zapach
więc zaznaczam w tabelce kolorem przeznaczonym dla gratisów

A mnie dziś zbudziła telefonem pani z UP z propozycją stażu, pojechałam, dostałam namiar, oczywiście jak zadzwoniłam to już mieli wytypowanego kandydata, ale jest szansa, że się rozmyśli więc trzymajcie kciuki mocno jutro do południa

Napisane przez snowqueen

Ja miałam z tej serii kilka produktów i w sumie niczego za bardzo nie mogę polecić...
A koncentratu detox nie umiem używać, denerwuje mnie i stoi nieużywany.

Ciągle czuję lekki dyskomfort, ale już nie mam takiego przykurczu i silnego bólu przy każdym kroku.
Współczuję przemoknięcia, obyś się nie pochorowała!

U mnie wczoraj i dziś rano cztery zużycia!

Też mnie zaintrygował, jak przeczytałam jej opinię. Ale odpuszczam, mam i tak o wiele za dużo tuszów!

Czaiłam się na krem z ogórkiem i właśnie ten detox, ale w takim razie poczekam, może z aparę lat udoskonalą linię
To jakieś małe naciągnięcie pewnie. Nic mi dziś nie jest, ale muszę się porządnie wyspać, żeby układ imm. mi się wzmocnił.

U mnie jedno plus jedna rozcięta tubka

Ja go kiedyś testowałam na sobie- akurat wystawili tester. I robił mi takie regularne ciut sklejone rzęski, takie "pół gwiazdki" na oku- nie wiem czy wiadomo o co chodzi ale teraz zauważyłam, że szczoteczka ma jeszcze różne wcięcia i wycięcia i pewnie kilka prób pokaże co z niego można wykrzesać. Niemniej na razie jest w kategorii "nieszkodliwy niedrogi eksperyment"

Napisane przez snowqueen

Muszę wyjąć botki, też dziś zmarzłam w balerinkach.

A ja je muszę w końcu kupić tamtych wojasowych jeszcze nie zmierzyłam, ale ciekawszych pomysłów na razie nie widziałam dla siebie...

Napisane przez iceflower

Chociaż muszę przyznać, że mi poruszanie się po DM utrudnia nieznajomość języka niemieckiego. Ale nie daję się, składy są zawsze tak samo napisane, a niektóre inne słowa rozumiem jak czytam.

Dokładnie, po przejrzeniu tysięcy blogów/opisów w różnych językach daje się to jakoś rozszyfrować. Gorzej z rosyjskim- tu ni w ząb nie ruszy

Napisane przez snowqueen

To głupie, na pewno mieliby dużo klientów i stanowiliby konkurencję dla Rossmanna, co dla klientów mogłoby się skończyć tylko dobrze.
Przecież taka Balea to byłby sprzedażowy hit!

Dodaj jeszcze kolorówkę P2, Alverde

Napisane przez iceflower

True Match mam, ostatnio mi się sprawuje dobrze. Ja w ogóle bardzo lubię podkłady L'oreal, ale dużo osób nie.

Ja nie lubię, po żadnych tak szybko i intensywnie się nie świecę jak po L

Napisane przez iceflower

Już niedługo zakończę sezon filtrowy, ale może na wiosnę by był fajny.

A ja właśnie nie wiem co zrobić. Planowałam zakup kremu ROC spf 20 (nudziłam o nim jakoś przed wakacjami) ale sprayu Biodermy mam jeszcze połowę i chyba przy nim zostanę. Do tego jest super bazą pod podkłady.

Napisane przez emememsik

Jeśli ice jednak nie pojedzie, to ja mogłabym Ci kupić. W niespodziankowym prezencie urodzinowym dla TŻ zorganizowałam nam wyjazd na koncert, na którym strasznie chciał być. Przejrzałam całą trasę koncertową i stwierdziłam, że najbliżej będzie do Pragi, więc mam już wszystko załatwione na drugą połowę października i nie mogę się tylko doczekać jego miny, kiedy otworzy kopertę z biletami.
Będziemy tam niecałe 3 dni i oczywiście mam zamiar napaść na DM (zupełnie o tym zapomniałam przedłużając odwyk).

Mój ulubiony podkład to Rimmel Match Perfection i jest właśnie w świetnej promocji w Naturze, prawie 40% taniej. Polecam.

Ale super prezent!

Bardzo chciałam go mieć, niestety żadną siłą tych pomarańczów nie dopasuję do siebie :/

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

Tak, jest już mój
Ja lubiłam kiedyś SuperFull (tylko ciężko się zmywał, ale to mogło jeszcze być przed erą miceli) i od dłuższego czasu używam na dolne rzęsy Magnify, jest do tego idealny- ma takie króciutkie malutkie silikonowe ząbki.
Do tego wpadła mi jedna miniaturka (lekki krem Aqua Youth spf 15) i niespodziewanie żel pod prysznic, ale już się tłumaczę- była taka łączona promocja, że jakbym go nie wzięła to byłabym finansowo stratna Jest męski, ale tak mi się podoba ten zapach
więc zaznaczam w tabelce kolorem przeznaczonym dla gratisów

A mnie dziś zbudziła telefonem pani z UP z propozycją stażu, pojechałam, dostałam namiar, oczywiście jak zadzwoniłam to już mieli wytypowanego kandydata, ale jest szansa, że się rozmyśli więc trzymajcie kciuki mocno jutro do południa


Dokładnie, po przejrzeniu tysięcy blogów/opisów w różnych językach daje się to jakoś rozszyfrować. Gorzej z rosyjskim- tu ni w ząb nie ruszy

Mój ostatni tusz z Avonu to był chyba Super Shock? To był ten pierwszy w Avonie z silikonową szczoteczką, miała taką niebieską końcówkę zdaje się. Lubiłam go nawet

Trzymam zatem kciuki Staż to fajna rzecz i bardzo pomocna w szukaniu pracy. Szkoda, że mi już nie przysługuje Za to w poniedziałek mam wizytę w PUP u doradcy zawodowego i też ciekawa jestem co mi zaproponuje

Ja się rok uczyłam rosyjskiego w 6. klasie. Teraz już nie pamiętam niektórych literek, ale jakbym sobie przypomniałam to chyba dałabym radę rozszyfrowywać nazwy

[Hosenka*]

SuperShock w ogóle się u mnie nie sprawdził

Za to lubiłam Stylistę.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

No właśnie planuję wziąć co mi trzeba i pójść grzecznie do kasy przez chemię gospodarczą.

I jak poszło?

Napisane przez emememsik

Jeśli ice jednak nie pojedzie, to ja mogłabym Ci kupić. W niespodziankowym prezencie urodzinowym dla TŻ zorganizowałam nam wyjazd na koncert, na którym strasznie chciał być. Przejrzałam całą trasę koncertową i stwierdziłam, że najbliżej będzie do Pragi, więc mam już wszystko załatwione na drugą połowę października i nie mogę się tylko doczekać jego miny, kiedy otworzy kopertę z biletami.

Będziemy tam niecałe 3 dni i oczywiście mam zamiar napaść na DM (zupełnie o tym zapomniałam przedłużając odwyk).

em dziękuję za propozycję, jesteś kochana Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja, na pewno się zgłoszę do którejś z Was

Świetny pomysł na prezent! Twój TŻ na pewno będzie wniebowzięty!

Napisane przez emememsik

Mój ulubiony podkład to Rimmel Match Perfection i jest właśnie w świetnej promocji w Naturze, prawie 40% taniej. Polecam.

Nigdy mu się nie przyglądałam, też na niego zerknę, czemu nie

Napisane przez rzyrafka

A mnie dziś zbudziła telefonem pani z UP z propozycją stażu, pojechałam, dostałam namiar, oczywiście jak zadzwoniłam to już mieli wytypowanego kandydata, ale jest szansa, że się rozmyśli więc trzymajcie kciuki mocno jutro do południa

Trzymam mocno!

Napisane przez rzyrafka

Czaiłam się na krem z ogórkiem i właśnie ten detox, ale w takim razie poczekam, może z aparę lat udoskonalą linię

Niestety moim zdaniem konsystencje są niedopracowane... Doceniam samo przedsięwzięcie, podoba mi się idea, dlatego od razu tak się obkupiłam, ale z całą pewnością muszą udoskonalić te kosmetyki.

Napisane przez rzyrafka

Ja go kiedyś testowałam na sobie- akurat wystawili tester. I robił mi takie regularne ciut sklejone rzęski, takie "pół gwiazdki" na oku- nie wiem czy wiadomo o co chodzi ale teraz zauważyłam, że szczoteczka ma jeszcze różne wcięcia i wycięcia i pewnie kilka prób pokaże co z niego można wykrzesać. Niemniej na razie jest w kategorii "nieszkodliwy niedrogi eksperyment"

Ja nigdy nie miałam żadnego tuszu z Avonu, ale to co piszecie z Estellą brzmi intrygująco.

Napisane przez rzyrafka

A ja je muszę w końcu kupić tamtych wojasowych jeszcze nie zmierzyłam, ale ciekawszych pomysłów na razie nie widziałam dla siebie...

Chyba już najwyższy czas coś znaleźć, bo robi się lodowato... Zwłaszcza rano. Ja dziś znowu wyszłam w balerinkach, bo wróciłam wczoraj z pracy do domu przed 20 i już nie miałam siły bawić się w wyjmowanie butów. Strasznie zmarzłam czekając na tramwaj!


Przez te rozmowy o podkładach przypomniało mi się, że mam jeszcze przecież kompakt Lingerie De Peau! Ciągle o nim zapominam, chyba dlatego, że nigdy wcześniej nie miałam kompaktowego podkładu i jest to dla mnie jakieś nienaturalne.
Dzisiaj go nałożyłam i ładnie wygląda, efekt dość kryjący, taki satynowy mat. Ciekawe, czy nie będzie przesuszał... Wiosną byłam z niego średnio zadowolona, ale może teraz się sprawdzi.

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

A mnie dziś zbudziła telefonem pani z UP z propozycją stażu, pojechałam, dostałam namiar, oczywiście jak zadzwoniłam to już mieli wytypowanego kandydata, ale jest szansa, że się rozmyśli więc trzymajcie kciuki mocno jutro do południa

trzymam mocno!

Napisane przez rzyrafka

Dokładnie, po przejrzeniu tysięcy blogów/opisów w różnych językach daje się to jakoś rozszyfrować. Gorzej z rosyjskim- tu ni w ząb nie ruszy

No jak coś jest napisane po rosyjsku to można sobie pooglądać obrazki.

Napisane przez rzyrafka

Dodaj jeszcze kolorówkę P2, Alverde

No właśnie, Alverde! Też mają mnóstwo kosmetyków i coś by się wybrało.

Napisane przez snowqueen

I jak poszło?

Kupiłam tylko to po co poszłam plus paczkę misiów Haribo na pocieszenie. Ale poszłam przez wszystkie półki i popatrzyłam sobie smętnie na te tony kosmetyków.

Napisane przez snowqueen

Chyba już najwyższy czas coś znaleźć, bo robi się lodowato... Zwłaszcza rano. Ja dziś znowu wyszłam w balerinkach, bo wróciłam wczoraj z pracy do domu przed 20 i już nie miałam siły bawić się w wyjmowanie butów. Strasznie zmarzłam czekając na tramwaj!

Ja jestem dziś w pracy na rowerze i właśnie odmarza mi nos. Zimno jest niesamowicie, w dodatku w nocy zmarzłam bo TŻ się nie zgodził na zmianę kołdry na zimową, a w mieszkaniu rano zimno makabrycznie.

Kochana masz podpis do aktualizacji.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Kupiłam tylko to po co poszłam plus paczkę misiów Haribo na pocieszenie. Ale poszłam przez wszystkie półki i popatrzyłam sobie smętnie na te tony kosmetyków.

Gratuluję silnej woli. A coś do Ciebie wołało, czy już zobojętniałaś?

Jak tylko nastanie 1 października kupię choćby stacjonarnie ten krem z kwasem migdałowym Pharmaceris. Chcę się już oczyszczać

Napisane przez iceflower

Ja jestem dziś w pracy na rowerze i właśnie odmarza mi nos. Zimno jest niesamowicie, w dodatku w nocy zmarzłam bo TŻ się nie zgodził na zmianę kołdry na zimową, a w mieszkaniu rano zimno makabrycznie.

Podziwiam, ja przy takiej temperaturze rano nie odważyłabym się na rower, na pewno od razu miałabym chore gardło i zatoki. Jestem bardzo wrażliwa na takie wilgotne, zimne powietrze.
U nas grzeje jeden kaloryfer, coś jest z nim nie tak i nawet, jak jest ustawiony na 0, to jest gorący.
Ja muszę mieć ciepło jak śpię, więc okna też już nie otwieramy, jest tylko rozszczelnione.

Napisane przez iceflower

Kochana masz podpis do aktualizacji.

Dzięki, jak mogłam zapomnieć!

[isa666]

Napisane przez iceflower

Kupiłam tylko to po co poszłam plus paczkę misiów Haribo na pocieszenie. Ale poszłam przez wszystkie półki i popatrzyłam sobie smętnie na te tony kosmetyków.

Oj, żelki Chyba sobie też dziś kupię.
Właśnie piję kakao na rozgrzanie. Rano było ledwo powyżej 0 stopni. Ja nie chcę zimna

[Hosenka*]

A właśnie miałam pisać: żelki Haribo są w Biedronce teraz po ok 3,50.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Gratuluję silnej woli. A coś do Ciebie wołało, czy już zobojętniałaś?

Wołały do mnie balsamy do ciała. I linia Syoss bez silikonów. Więc chyba nie jestem uleczona odwykiem, bo ani jedno ani drugie nie wchodzi w grę na razie.

Napisane przez snowqueen

Jak tylko nastanie 1 października kupię choćby stacjonarnie ten krem z kwasem migdałowym Pharmaceris. Chcę się już oczyszczać

Podobał Ci się z testów? Ja się w sumie cieszę że niedługo się skończy (oby!) bo już cerę mam przyzwoitą a chyba go nie pokocham miłością dozgonną.

Napisane przez snowqueen

Podziwiam, ja przy takiej temperaturze rano nie odważyłabym się na rower, na pewno od razu miałabym chore gardło i zatoki. Jestem bardzo wrażliwa na takie wilgotne, zimne powietrze.
U nas grzeje jeden kaloryfer, coś jest z nim nie tak i nawet, jak jest ustawiony na 0, to jest gorący.
Ja muszę mieć ciepło jak śpię, więc okna też już nie otwieramy, jest tylko rozszczelnione.

No mi zatoki dokuczały jak dojechałam, ale po ciepłej herbacie przestały. Będę musiała chyba w tym roku udać się z tym problemem do lekarza, ale boję się laryngologa. W zeszlym roku jeździłam do połowy października na rowerze, w tym mam cieplejsze ciuchy i chciałabym dłużej.

U nas na razie napełnili kaloryfery, ale jak zaczną grzać to będzie przyzwoicie, na razie jest nieznośnie. Mamy zabudowany balkon ale te wewnętrzne okna mamy dziurawe i jest zimno. A że mamy inne preferencje co do temperatur i każde z nas pojęcie "ciepło" ma gdzie indziej na termometrze to czasem się zdarza niedogranie. Ale dzisiaj wieczorem zmieniam kołdrę, nie będę cierpieć.

Napisane przez isa666

Właśnie piję kakao na rozgrzanie. Rano było ledwo powyżej 0 stopni. Ja nie chcę zimna

W takich chwilach cieszę się że nie mam termometra. Nieświadomość czasem dobrze robi.

Napisane przez Hosenka*

A właśnie miałam pisać: żelki Haribo są w Biedronce teraz po ok 3,50.

O fajnie, idę dzisiaj na zakupy.

[snowqueen]

Napisane przez Hosenka*

A właśnie miałam pisać: żelki Haribo są w Biedronce teraz po ok 3,50.

O, dzięki za info, na pewno się po nie wybiorę.

Napisane przez iceflower

Wołały do mnie balsamy do ciała. I linia Syoss bez silikonów. Więc chyba nie jestem uleczona odwykiem, bo ani jedno ani drugie nie wchodzi w grę na razie.

Czyli potrzebna jest dalsza terapia.
Do mnie ta linia wołała intensywnie, ale krótko i już w ogóle mnie do niej nie ciągnie.

Napisane przez iceflower

Podobał Ci się z testów? Ja się w sumie cieszę że niedługo się skończy (oby!) bo już cerę mam przyzwoitą a chyba go nie pokocham miłością dozgonną.

Ciężko mi powiedzieć, czy mi się podobał. Nie wiem. Ale krzywdy mi nie zrobił, chciałabym się w jakiś sposób oczyścić, a nie mam lepszego pomysłu... Do tego w sumie jest niedrogi. Denerwuje mnie zapach, ale można się przyzwyczaić.

Napisane przez iceflower

No mi zatoki dokuczały jak dojechałam, ale po ciepłej herbacie przestały. Będę musiała chyba w tym roku udać się z tym problemem do lekarza, ale boję się laryngologa. W zeszlym roku jeździłam do połowy października na rowerze, w tym mam cieplejsze ciuchy i chciałabym dłużej.

Czemu boisz się laryngologa? Mnie się to wydaje taki zupełnie nieszkodliwy typ lekarza. Może to wynika z tego, że ostatnie dwa lata co chwila ich odwiedziałam w okresie jesienno-zimowym... Boję się, co będzie w tym roku. Mam nadzieję, że nie będą mi tak dokuczały.
Niby ma przyjść lekkie ocieplenie, ale śnieg w Tatrach jakoś mnie nie przekonuje, żeby wierzyć w poprawę pogody.

Napisane przez iceflower

W takich chwilach cieszę się że nie mam termometra. Nieświadomość czasem dobrze robi.

Ja tak samo - wolę nie wiedzieć.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Do mnie ta linia wołała intensywnie, ale krótko i już w ogóle mnie do niej nie ciągnie.

Do mnie woła nieprzerwanie z różną intensywnością, tyle że najpierw wołał szampon a teraz maseczka.

A w ogóle to podejrzewam szampon Welli po podrażnienie skóry głowy. Myślałam że to wcierka Jantar ale nie używam jej już a dalej jest nienajlepiej i chyba potrzebny będzie drastyczny środek.

Napisane przez snowqueen

Czemu boisz się laryngologa? Mnie się to wydaje taki zupełnie nieszkodliwy typ lekarza. Może to wynika z tego, że ostatnie dwa lata co chwila ich odwiedziałam w okresie jesienno-zimowym... Boję się, co będzie w tym roku. Mam nadzieję, że nie będą mi tak dokuczały.

A bo się nasłuchałam o igłach, zatokach, drastycznych zabiegach i boję się. Poza tym to dla mnie jakieś takie sfery niedotykalskie.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

A bo się nasłuchałam o igłach, zatokach, drastycznych zabiegach i boję się. Poza tym to dla mnie jakieś takie sfery niedotykalskie.

E, to ja nie miałam nic takiego, tylko zwykłe badanie i prześwietlenia, żadnych zabiegów, a igieł to boję się panicznie, więc nie dałabym sobie nic zrobić.
A po badaniu i obejrzeniu zdjęcia zaczynało się wypisywanie antybiotyku... A tutaj już odrębna historia, bo z całej listy, którą mi podają, niczego nie toleruję.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

E, to ja nie miałam nic takiego, tylko zwykłe badanie i prześwietlenia, żadnych zabiegów, a igieł to boję się panicznie, więc nie dałabym sobie nic zrobić.
A po badaniu i obejrzeniu zdjęcia zaczynało się wypisywanie antybiotyku... A tutaj już odrębna historia, bo z całej listy, którą mi podają, niczego nie toleruję.

No to może pójdę jak problem pojawi się na dobre, ale nie dam się na pewno faszerować antybiotykami.

[isa666]

Jeśli chodzi o Syoss bez silikonów to ja mam właśnie ten szampon (rodzice kupili): https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...niszczone.html
Nie widzę w nim nic szczególnego, trochę za to plącze włosy. O wiele lepiej mi się sprawuje Timotei z różą jerychońską do ciemnych włosów, poza tym zapach jaki nadaje włosom jest nieziemski i nawet odżywka Welli go nie zagłusza

Mi na razie (odpukać) jeszcze zatoki się nie odezwały, ale może ma też na to wpływ siedzenia w domu. Gdybym co rano musiała wcześnie wyjśc z domu na takie zimno pewnie już bym cierpiała na bóle i katar.

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Oj, wybrałabym się do DM, chyba spędziłabym tam z godzinę!

ja tak samo w Niemczech byłam tylko w Schleckerze, ale średnio mi się podobał

Napisane przez snowqueen

Masz na oku jakiś podkład? Ja mam jeszcze resztkę Lumi i nowy w zapasie, ale przyznam, że miałabym ochotę na coś drugiego. Marzy mi się Parure de Lumiere, ale chyba nie chcę teraz wydawać tyle na podkład
Zachwalałaś kiedyś True Match i nad nim na pewno bym się zastanawiała.

mnie zaciekawił nowy Diorskin, ale w sumie mam 3 podkłady, z których jestem zadowolona więc chyba szybko się nie skuszę

Napisane przez Hosenka*

A właśnie miałam pisać: żelki Haribo są w Biedronce teraz po ok 3,50.

hm, byłam dziś rano w B. i ich nie widziałam

Napisane przez iceflower

No mi zatoki dokuczały jak dojechałam, ale po ciepłej herbacie przestały. Będę musiała chyba w tym roku udać się z tym problemem do lekarza, ale boję się laryngologa. W zeszlym roku jeździłam do połowy października na rowerze, w tym mam cieplejsze ciuchy i chciałabym dłużej.

nie ma czego byle pomógł
bałabym się takiej wizyty tylko wtedy, gdybym miała podejrzenia co do skrzywionej przegrody nosowej - mój tata miał ostatnio zabieg i wbrew pozorom nie jest to "nic wielkiego" a normalna operacja po której długo dochodzi się do siebie
a o zatoki trzeba dbać nie wyobrażam sobie zimy bez czapki (w sensie nie wytrzymałabym z bólu ), a Ty chyba nie tolerujesz?

[iceflower]

Napisane przez Organzza

bałabym się takiej wizyty tylko wtedy, gdybym miała podejrzenia co do skrzywionej przegrody nosowej - mój tata miał ostatnio zabieg i wbrew pozorom nie jest to "nic wielkiego" a normalna operacja po której długo dochodzi się do siebie

Mój TŻ miał ten zabieg, wstrząsa nim na samo wspomnienie i mówi że to kłamstwo że to tylko kosmetyka. Ja chyba mam ciut krzywą, ale nie chrapię i nie mam trudności z oddychaniem na co dzień, więc nie ma szans żebym miała kiedyś mieć taki zabieg.

Mi ktoś nagadał o oczyszczaniu zatok igłą i innych makabrycznych historii, no to zaczęłam laryngologa traktować tak jak kiedyś dentystę.

Napisane przez Organzza

a o zatoki trzeba dbać nie wyobrażam sobie zimy bez czapki (w sensie nie wytrzymałabym z bólu ), a Ty chyba nie tolerujesz?

Nie toleruję, ale w tym roku mam zamiar zacząć. Bo już nie te lata, w zeszłym roku bardzo dokuczały mi zatoki, czasem też ucho i mam zamiar zmądrzeć co nieco, zanim się trwale załatwię.

Ja jak jeżdżę do Niemiec to nigdy nie chodzę do Schleckera, nie ma tam nic ciekawego i jest tak nieprzyjemnie.

[Organzza]

zapomniałabym potrzebuję pomocy w wyborze lakieru na jutro
mam czerwoną sukienkę z domieszką maliny, planowałam do niej Topless&Barefoot, Bahama Mama lub Meet Me at Sunset
czerwieni nie biorę pod uwagę, a może powinnam chociaż chyba wolałabym coś odcinającego się

Napisane przez iceflower

Mój TŻ miał ten zabieg, wstrząsa nim na samo wspomnienie i mówi że to kłamstwo że to tylko kosmetyka. Ja chyba mam ciut krzywą, ale nie chrapię i nie mam trudności z oddychaniem na co dzień, więc nie ma szans żebym miała kiedyś mieć taki zabieg.

dokładnie, a chyba każdy kto wybiera się na "prostowanie" nie ma pełnego wyobrażenia jak to wygląda w praktyce

ponoć większość ludzi ma krzywą, a tylko u niektórych wymaga zabiegu

Napisane przez iceflower

Mi ktoś nagadał o oczyszczaniu zatok igłą i innych makabrycznych historii, no to zaczęłam laryngologa traktować tak jak kiedyś dentystę.

to z kolei miała moja babcia, która też większość życia przelatała bez czapki, stąd mój strach przed takim całkowitym ich zaziębieniem i grzecznie zakładam

no ale wydaje mi się, że to trzeba solidnie nie dbać, żeby dużo tam zalegało i trzeba było ściągać.. przynajmniej mam taką nadzieję

[Hosenka*]

Napisane przez Organzza

zapomniałabym potrzebuję pomocy w wyborze lakieru na jutro
mam czerwoną sukienkę z domieszką maliny, planowałam do niej Topless&Barefoot, Bahama Mama lub Meet Me at Sunset
czerwieni nie biorę pod uwagę, a może powinnam chociaż chyba wolałabym coś odcinającego się

Ciemna szarość? Granat?

[iceflower]

Napisane przez Organzza

zapomniałabym potrzebuję pomocy w wyborze lakieru na jutro
mam czerwoną sukienkę z domieszką maliny, planowałam do niej Topless&Barefoot, Bahama Mama lub Meet Me at Sunset
czerwieni nie biorę pod uwagę, a może powinnam chociaż chyba wolałabym coś odcinającego się

Topless&Barefoot.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

No to może pójdę jak problem pojawi się na dobre, ale nie dam się na pewno faszerować antybiotykami.

Pójdź, z zatokami nie ma żartów.
Ja też się nie daję, bo tydzień brania antybiotyku odchorowuję przez następne dwa miesiące.

Napisane przez Organzza

mnie zaciekawił nowy Diorskin, ale w sumie mam 3 podkłady, z których jestem zadowolona więc chyba szybko się nie skuszę

Ten nowy Nude? Mnie jakoś nie powalił jak testowałam na dłoni.

Napisane przez Organzza

nie wyobrażam sobie zimy bez czapki (w sensie nie wytrzymałabym z bólu ), a Ty chyba nie tolerujesz?

Ja też nie, a w duże mrozy to potrafiłam założyć i czapkę, i kaptur.

Napisane przez Organzza

zapomniałabym potrzebuję pomocy w wyborze lakieru na jutro
mam czerwoną sukienkę z domieszką maliny, planowałam do niej Topless&Barefoot, Bahama Mama lub Meet Me at Sunset
czerwieni nie biorę pod uwagę, a może powinnam chociaż chyba wolałabym coś odcinającego się

Z tych trzech wybrałabym Topless&Barefoot A jakie masz buty / dodatki?

[isa666]

Nina, wlaśnie jakie masz dodatki? Bo jeśli stonowane, to ja bym wybrała Meet Me at Sunset, byłoby tak soczyście
Chyba, że chcesz żeby tylko kolor sukienki był jedynym mocnym akcentem

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Ciemna szarość? Granat?

nie mam takich kolorów, podobnie jak Karolina najwięcej mam różowych i czerwonych a potem takie problemy

Napisane przez iceflower

Topless&Barefoot.

Napisane przez snowqueen

Z tych trzech wybrałabym Topless&Barefoot A jakie masz buty / dodatki?

dziękuję
buty są czarne, pokryte jakby satyną (torebka też w tym stylu), do tego mam srebrną biżuterię z kryształkami, bransoletki nie mogę założyć, bo lubi się przyczepiać do materiałów i strasznie je zaciąga..

Napisane przez isa666

Nina, wlaśnie jakie masz dodatki? Bo jeśli stonowane, to ja bym wybrała Meet Me at Sunset, byłoby tak soczyście
Chyba, że chcesz żeby tylko kolor sukienki był jedynym mocnym akcentem

właśnie przez to miałam chęć na niego
mam zdecydowanie za mało lakierów

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

buty są czarne, pokryte jakby satyną (torebka też w tym stylu), do tego mam srebrną biżuterię z kryształkami, bransoletki nie mogę założyć, bo lubi się przyczepiać do materiałów i strasznie je zaciąga..

właśnie przez to miałam chęć na niego

Mnie chyba bardziej pasowałby w takim układzie Topless&Barefoot, zwłaszcza przy srebrnej biżuterii. Ale jeżeli masz ochotę na soczysty manicure, to czemu nie

Napisane przez Organzza

mam zdecydowanie za mało lakierów

Czas to zmienić.

Ja właśnie pomalowałam paznokcie Thigh High i jest boski Taki wiśniowy, z jakby rubinowym połyskiem, w dodatku niesamowicie głęboki (co zauważył od razu nawet mój TŻ ). Cudo!

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

Mój ostatni tusz z Avonu to był chyba Super Shock? To był ten pierwszy w Avonie z silikonową szczoteczką, miała taką niebieską końcówkę zdaje się. Lubiłam go nawet

Trzymam zatem kciuki Staż to fajna rzecz i bardzo pomocna w szukaniu pracy. Szkoda, że mi już nie przysługuje Za to w poniedziałek mam wizytę w PUP u doradcy zawodowego i też ciekawa jestem co mi zaproponuje

Ja się rok uczyłam rosyjskiego w 6. klasie. Teraz już nie pamiętam niektórych literek, ale jakbym sobie przypomniałam to chyba dałabym radę rozszyfrowywać nazwy

SuperShock nie był pierwszym, Super Full nim był

Też się napaliłam, byłoby to jako doświadczenie biurowe w CV przynajmniej.

Ja byłam na studiach fakultatywnie na kilku zajęciach, specjalnie poszłam na poziom zerowy, a wszyscy w grupie już byli na co najmniej następnym. No i nie dałam rady- wielkie zdziwienie, ze na drugich zajęciach nie umiałam czytać jeszcze Więc olałam to. Znajoma daje prywatne lekcje i podesłała miw marcu troche materiałów, ale zabrakło samodyscypliny

Napisane przez snowqueen

Trzymam mocno!

Ja nigdy nie miałam żadnego tuszu z Avonu, ale to co piszecie z Estellą brzmi intrygująco.

No i nie wyszło niestety

Właśnie się nim pomalowałam- super podkręcił i wydłużył, po trzeciej warstwie pogrubił fajnie, tylko nie skleił i nie mam tych kępek, hmm...

Napisane przez iceflower

trzymam mocno!

No jak coś jest napisane po rosyjsku to można sobie pooglądać obrazki.

Ja jestem dziś w pracy na rowerze i właśnie odmarza mi nos. Zimno jest niesamowicie, w dodatku w nocy zmarzłam bo TŻ się nie zgodził na zmianę kołdry na zimową, a w mieszkaniu rano zimno makabrycznie.

Wkurza mnie, że i tak muszę tam jechać z papierami do podpisu dla UP :/

Jak się wkurzę to faktycznie się w końcu czytać nauczę

Mi nadal brakuje czasu na rower, rękawiczki bez palców z Lidla ciągle niewypróbowane, a tu już trzeba będzie ciepłe zakupić
Ja będe musiała zakupić ciepłą kołdrę, w tamtym roku miałam z jakimś pierzem, ale ono tak strasznie wychodziło, ze nawet po kilku praniach nadal siedzą w poszewkach piórka i mnie podgryzają czasami...

Napisane przez snowqueen

Jak tylko nastanie 1 października kupię choćby stacjonarnie ten krem z kwasem migdałowym Pharmaceris. Chcę się już oczyszczać

Ja muszę mieć ciepło jak śpię, więc okna też już nie otwieramy, jest tylko rozszczelnione.

Moja odlewka ciągle w lodówce czeka na testy.

Ja jeszcze uchylam na 2 cm dachowe. Nie lubię całkiem zamykać, ale trzeba się będzie przestawiac powoli

Napisane przez Hosenka*

A właśnie miałam pisać: żelki Haribo są w Biedronce teraz po ok 3,50.

Akurat wczoraj byłam w B., ale jednak kupiłam "kakaowe kanapki" Nesquika

Napisane przez Hosenka*

Ciemna szarość? Granat?

Ja bym na granat postawiła

Mnie się przez cały tydzień nie udało pomalować, jutro przed imprezą nie wiem czy zdążę, chciałabym zanim znów zarosną, bo już sobie ładnie oczyściłam i spiłowałam