PANOWIE i....mazidła :)

[kamkam]

Smoczyco, czemu się tak oburzasz?Paula wyraziła tylko swoje zdanie i ma chyba do tego prawo-może dośc dosadnie, ale to wszystko
i nie ukrywam, że się z nią zgadzam
chyba mamy rózne definicje dbania o siebie i męskości...wg mnie, facet musi być czysty i pachnący
pianka/zel do golenia, jakiś krem do twarzy i rąk, ew coś do ciała, jeśli ma np bardzo suchą skórę i oczywiście wszystko co służy do higieny plus zapach-to wszystko
chciałabyś żeby Twój facet nie zdążył odebrać ze szkoły dziecka bo musiał sobie wklepać serum rozświetlające albo nie wchłonął mu się żel wyszczuplający??
może dlatego tak mnie to dziwi, że mój mężczyzna ma cerę i skórę idealną, sama mu zazdroszczę i nie musi się specjalnie wysilać, żeby o nie dbać, co nie znaczy, że tego nie robi
znam zawartość jego kosmetyczki i uważam że nie ma tam nic niezbędnego i nic co powodowałoby moją troskę o jego zniewieścienie....
to tylko moja opinia, mam do niej prawo, może się komuś nie podbać, proszę się nie obruszać

[Szpilka_]

Kamkam napisała :

"...według mnie facet musi być czysty i pachnący, pianka/żel do golenia, jakiś krem do twarzy i rąk, ew. coś do ciała, jeśli ma np. bardzo sucha skórę i oczywiście wszystko, co służy do higieny-to wszystko."

Podpisuję się pod tymi słowami.Mogłabym dodać jeszcze kilka kosmetyków uzleznionych od indywidualnych potrzeb konkretnych mężczyzn, ale lista nie byłaby dużo dłuższa.

[Marigold19]

Ja również podpisuję się pod tym

[paula78]

moje zdanie na temat zniewiescialych kobiet juz wyrazilam i nie zamierzam go zmieniac ,to ,ze wyrazam sie dosadnie i nie owijam w bawełne jest chyba normalne i wiekszosc sie juz przyzwyczaiła.
solarium dla faceta tez jak dla mnie odpada .
zaczyna sie od odcienia korektora a konczy na wstrzykiwaniu botoku w czolo w wieku lat 30 a nie daj Boże podnoszenie posladków.
pzdr
paula

[sarenka]

póki mój towarzysz życia nie zacznie używać samoopalacza, podkładów, lakierów do paznokci.. - niech inni robią sobie co chcą - niemniej przerażają mnie faceci, którzy malują paznokcie bezbarwną odżywką, wcierają w twarz i inne partie ciała samoopalacz, maskują cienie pod oczami korektorem czy depilują nogi pianką Veeta. być może wynika to z mojej głupoty, może jestem ograniczona. taka jestem i dobrze mi z tym.

[Fiku-Jez]

paula78 napisał(a):
> moje zdanie na temat zniewiescialych kobiet juz wyrazilam i nie zamierzam go zmieniac ,to ,ze wyrazam sie dosadnie i nie owijam w bawełne jest chyba normalne i wiekszosc sie juz przyzwyczaiła.

Nie wiem czy doczytalas Paula, ale zdarzylo mi sie juz uslyszec pochwaly za bycie meskim, a juz na pewno zadne z moich kolezanek i kolegow by mnie nie okreslilo mianem "zniewiescialy". Nie bede skromny: w moim wypadku takie okreslenie to jest trafienie kula w plot.

> solarium dla faceta tez jak dla mnie odpada .

Dla mnei solarium odpada dla kogokolwiek

> zaczyna sie od odcienia korektora a konczy na wstrzykiwaniu botoku w czolo w wieku lat 30 a nie daj Boże podnoszenie posladków.

Wspaniala przewidywalnosc, jestes psychologiem?

pozdrawiam :P

[paula78]

Jez napisał :"Nie wiem czy doczytalas Paula, ale zdarzylo mi sie juz uslyszec pochwaly za bycie meskim, "


moze nie zrozumiales ironi ,zartu lub masz znajomych w tym samym typie i koledzy przy "karmi" wymieniaja doswiadcznia kosmetyczne.

dla mnie jestes zniewiesciały -delikatnie mówiąc .
pozatym spojrzawszy w twój profil moje przewidywania co do botoksu pewnie sie potwierdzi.
paula

[Fiku-Jez]

Zloto, nie bede ci dokladnie opisywac sytuacji w jakiej to slyszalem. Nie bylo tam zadnych ironii ani zartow.

Zreszta co tu duzo gadac, skoro potrafilas jednoznacznie stwierdzic jaki jestem po jednym poscie, to chyba wszelka rozmowa sie mija z celem. Oby tak dalej i krzyzyk na droge.

Pozdrawiam

[Marigold19]

Nie wiem, jak wygląda Jeż i nie będę go oceniać, ale też chciałabym dorzucić, że mam znajomego, który również używa kosmetyków lepszych niż moje ( nie mówię, że więcej bo ja też używam np. toniku ) i wygląda zadbanie i wcale nie niemęsko. Tylko przypadkiem dowiedziałam się o tym, co trzyma w łazience i szybko o tym zapomniałam. Ale prawda jest taka, że za kilkanascie lat faceci zaczną się malować i będziemy dyskutować nie o tym, czy przystoi im używanie korektora, ale który cień do oczu pasuje najlepiej. Może ja rownież jestem staroświecka albo zacofana, ale najbardziej pociąga mnie facet spod prysznica, o którym wiem, że tylko umył się mydłem i ogolił. Bynajmniej gdy sobie wyobrażę, że do tego walnął sobie przed chwilą maseczkę, a w brzuszek wmasował kremik wyszczuplający robi mi się delikatnie słabo. Nie toleruję braku higieny u mężczyzn- musi być czysty i pachnący, a to czy sobie wystylizował fryzurę według najnowszych trendów i odżywił paznokcie mnie nie interesuje.

[Fiku-Jez]

Hehe, a prosze - galeria mezczyzny zniewiescialego
http://img.photobucket.com/albums/v2...sesyjka/16.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v2...sesyjka/26.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v2...nezji/tun6.jpg
http://fikuczes.w.interia.pl/dzien%20wiosny%20-34-.jpg
http://fikuczes.w.interia.pl/dzien%20wiosny%20-11-.jpg
http://fikuczes.w.interia.pl/dzien%20wiosny%20-08-.jpg

edit: jeszcze 2 znalazlem
http://fikuczes.w.interia.pl/jez-01-.jpg
http://fikuczes.w.interia.pl/dowodzik.jpg

Jesli ktos dalej sadzi ze jestem zniewiescialym chlopaczkiem w niebieskich okularkach, obcislej koszulce, z zelem na wlosach i po dwugodzinnej sesji w solarium, to ja sie juz naprawde poddaje.

[Marigold19]

Ja już widziałam wcześniej Twoje fotki i tak a propos podoba mi się to ostatnie z dowodziku

[WioletaM]

Przystojniaczek z Ciebie.

[ufcio1]

malinka23 napisał(a):
> kin napisał(a):
> > Aha tutaj ktoś wspomniał o kosmetyczce.
> > Że co raz więcej facetów chodzi do kosmetyczki ,o matko jakbym tam nigdy nie poszedł spaliłbym sie ze wstydu ,musieliby mnie uśpić założyć mi karton na głowę i wtedy dokonywać masakrujących zabiegów
>
> sa tez zabiegi specjalnie dla facetow i facet jest bardzo mile widziany w salonie kosmetycznym
moj brat chodzi do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy.. bez tego wygladal by jak jeden wielki pryszcz. na poczatku ozywiscie texty typu "ja?? gdzie ja do kosmetyczki..." a teraz sam sie prosi zebym go zapisala bo wie ze wyglada troszke nieestetycznie
drogi Kinie (przepraszam, ale nie wiem jak odmienia sie Twoj nick )
zastanawiam sie czy wizyta u dermatologa w celu zbadania twarzy tez jest nie meska? z czystej ciekawosci
pozdrawiam serdecznie

[ufcio1]

i jeszcze jedno hehe ale namieszam
w moim malutkim miasteczku mamy taka grupke hm.. powiedzmy mieszanki rastamanow, dresow, fanow hh no w kazdym razie wiekszosc ubiera sie w Bad Boy'u i tego typu i moj kolega, ktory bardzo czestwo chodzi na siłke,jest napakowany uzywa TONIKU DO TWARZY, ŻELU DO MYCIA, KREMU DO TWARZY, ROBI REGULARNIE ZABIEGI OCZYSZCZAJACE. i jest bardziej meski niz ci ktorzy kosmetykow nie uzywaja
mam nadzieje, ze ktos mnie zrozumial bo tak pisze jak kura pazurem po monitorze
pozdrraawiam

[Magda.]

Hej, fajnie wygladasz na drugim zdjeciu dowodowym.

Jesli ktos chcial zobaczyc uosobienie stereotypowego homoseksualisty, to chyba sie pomylil. Pozdrawiam!

[Fiku-Jez]

Uhm... no bardzo mi milo

[Edyta]

F.Jez!!! Fajnie wyglądasz, dobrze, że dbasz o siebie i nie przejmujesz się złośliwymi uwagami Tak trzymaj!!!

[Lee]

a to ja wam opowiem mini-historyjkę :P
oglądałam z bratem mecz (ME 2004) i wmasowywałam żel antycellulitisowy w uda. Nagle on zerknął na mnie i zaczął się śmiać. Że co to jest? Po co mi to? Co mi to daje? I ogólny chyba pól godzinny napad śmiechu. Odpowiedziałam, że moja skóra jest jędra, miła w dotyku i delikatna. Oczywiście w sekunde odparł, że to nie możliwe, że żadne mazidła nie powodują takich "cudów-niewidów"
Poszłam mu po piwo a jak wracałam...
hahahaha smarował sobie rękę moim żelem!
jak tylko weszłam w sekundzie go odstawił i stwierdził, że tylko czytał.
kilka dni temu zakupił sobie owy preparat, stwierdził, że " tak tylko go sprawdza po kąpieli"

Zaznaczam, że jest on typem "TO-JEST-NIEMĘSKIE - przez duże N "

[Lee]

własnie zabrałam się za przeglądanie jego kosmetyczki, są tu:
1. pasta do zębów, 2 szczoteczki, nici dentystyczne- boi się dentysty więc dba o zęby
2. jakieś dziwne rzeczy do golenia- maszynka, pianka do golenia, balsam po goleniu
3.żel do ciała
4.antyperspirant i perfumy
5.szampon
6.żel antycellulitissowy
to wszystko.

muszę się za niego zabrać co do czegoś do mycia twarzy albo jakiegoś kremu, ale wątpie żeby się zgodził , bo jego teoria to : kremy nie są dla facetów.
aha ma jeszcze nożyczki do paznokci

[kamkam]

Szpilka napisał(a):
>Mogłabym dodać jeszcze kilka kosmetyków uzleznionych od indywidualnych potrzeb konkretnych mężczyzn, ale lista nie byłaby dużo dłuższa.


Oczywiście, jesli ma trądzik, potrzebuje kosmetyków antybakteryjnych, jeśli skórę atopową czy pękające naczynka, też odpowiednich; ale tu cały czas chodzi o profilaktykę i pielęgnację, nie o upiększanie.
Daleka jestem od twierdzenia, że facet powinien roztaczać wokól siebie "naturalną" woń feromonową i tylko od czasu do czasu spłukiwać kurz ze stóp i w ogóle najlepiej gdyby ochronę przed UVA/UVB zapewniałaby gruba warstwa brudu i potu(brrrrr)
Jeżu, napisałeś, że zdarzyło Ci się usłyszeć pochwały za bycie męskim - śmiem twierdzić, ze kobiety, z których ust padały oceniały efekt końcowy a nie sposób w jaki go osiągałeś; podziel się z nimi wiadomością o codziennych seansach łazienkwocyh a potem zdaj relację, jak zareagowały

[Szpilka_]

Dokładnie Kamkam.

Kamkam napisała:" Jeżu napisałeś, że zdarzyło Ci się usłyszeć pochwały za bycie męskim-śmiem twierdzić, że kobiety, z których ust padały oceniały efekt końcowy, a nie sposób w jaki go osiągałeś; podziel się z nimi wiadomością o codziennych seansach łazienkowych, a potem zdaj relacje, jak zareagowały "

Jeżu! Obejrzawszy skrupulatnie i z niezwykłą dokładnościa galerie Twoich zdjęć( w celach porównawczych wystarczyołby zapewne jedno, aby stwierdzić autorytatywnie, czy jesteś aby wystarczająco męski, jak na liczbę, jakość i częstotliwość używanych przez Ciebie mazidełek, ale niech tam, wkleiłes cały zbiorek fotek w różnych ujęciach, więc tym bardziej moge stwierdzić, iż ZNIEWIEŚCIAŁY Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ NIE JESTEŚ (zewnętrznie...) jednak dziewczynom tutaj chodziło chyba o co innego...bardziej o podejście do swojego wyglądu, widzenie siebie takim, a nie innym...

Twoi znajomi(znajome) widza efekt, my wiemy już w jaki sposób go osiągasz i nie dziwi mnie, że wiele obenych tu wizażanek napawa to niejakim przerażeniem...nie ukrywam, że mnie także...i nadal nie moge odczepić sie od nurtujacego mnie problemu, patrząc zwłaszcza na twoja szczupła sylwetkę, w jakim celu wsmarowujesz w siebie żele wyszcuplające?! Albo co zrobisz po 30-tce, gdy w kącikach oczu zaczną pojawiać Ci się drobne zmarszczki, a skóra przestanie już być tak jędrna?...Czyż to nie będzie dopiero tragedia?
Ps.Gdybyś przypadkiem odkrył w mojej wypowiedzi nieznaczny cień ironii, to wiesz juz czemu zowią mnie Szpilką
Pozdrawiam znad swojej, jakże skromnie zaopatrzonej łazienkowej półki, o której moja mama zwykła kiedyś mawiać "sklep kosmetyczny"...biedna, nawet nie wie, jak daleka była od prawdy...

[Fiku-Jez]

Szpilka napisał(a):
> Dokładnie Kamkam.
>
> Kamkam napisała:" Jeżu napisałeś, że zdarzyło Ci się usłyszeć pochwały za bycie męskim-śmiem twierdzić, że kobiety, z których ust padały oceniały efekt końcowy, a nie sposób w jaki go osiągałeś; podziel się z nimi wiadomością o codziennych seansach łazienkowych, a potem zdaj relacje, jak zareagowały "

- Do Kamkam: Ale ja na te pochwaly sobie zapracowalem chyba juz pewien czas temu, a tak powaznie za swoja skore troszcze sie od jakichs kilku miesiecy, wiec to raczej nie to Co do samych rytualow to troche osob o nich wie, najpierw sie dziwili a na nastepny dzien chyba juz o tym pozapominali bo wszystko bylo po staremu

> Jeżu! Obejrzawszy skrupulatnie i z niezwykłą dokładnościa galerie Twoich zdjęć( w celach porównawczych wystarczyołby zapewne jedno, aby stwierdzić autorytatywnie, czy jesteś aby wystarczająco męski, jak na liczbę, jakość i częstotliwość używanych przez Ciebie mazidełek, ale niech tam, wkleiłes cały zbiorek fotek w różnych ujęciach, więc tym bardziej moge stwierdzić, iż ZNIEWIEŚCIAŁY Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ NIE JESTEŚ (zewnętrznie...) jednak dziewczynom tutaj chodziło chyba o co innego...bardziej o podejście do swojego wyglądu, widzenie siebie takim, a nie innym...

Psychicznie etc. tez nie jestem chodze normalnie, nie krece bioderkami, glos mam niski a nie jakis piskliwy, w ogole to jestem malomowny, ludzie twierdza, ze powazny. Czesto jak sobie siedze spokojnie to zadaja mi pytanie "dlaczego jestes taki smutny" a ja wcale nie jestem smutny, po prostu taki mam wyraz twarzy. Gesty chyba tez mam w normie, tylko brat mi czasem dokucza bo jak mi goraco to wahluje sie czym popadnie i on twierdzi ze to babskie O_o. Ale ja to tam puszczam mimo uszu. Jedyne 'zniewiescienie' jakie moge przyznac to fakt, ze znacznie bardziej interesuja mnie ubranka i kosmetyki niz najnowsze giery i sprzet, co jest glownym tematem rozmow facetow (po laskach, swoja droga z reguly tych najmniej dostepnych :P). Nie wiem w jakich jeszcze dziedzinach moze sie odznaczac zniewiescialosc. Moze sa jakies w ktorych jestem stuprocentowa baba, ale skoro ani ja ani moja rodzina ani znajomi nie zwrocili na to uwagi, to to chyba bez wiekszej roznicy.

> nadal nie moge odczepić sie od nurtujacego mnie problemu, patrząc zwłaszcza na twoja szczupła sylwetkę, w jakim celu wsmarowujesz w siebie żele wyszcuplające?!

Waze prawie 90 kg przy 192 wzrostu, jak bylem niedawno na badaniach na Uniwerek to mi wyliczyli 8% nadwagi nawet Nie widac na pierwszy rzut oka, ale naprawde rewelacji nie ma, kiedys bylem po prostu gruby i zostaly mi jeszcze zapasy gdzieniegdzie, nie wspomianajac o rozstepach i rozciagnietej skorze

> Albo co zrobisz po 30-tce, gdy w kącikach oczu zaczną pojawiać Ci się drobne zmarszczki, a skóra przestanie już być tak jędrna?

Spanikuje Albo zanim to sie stanie zaopatrze sie w jakies kremiki pod oczy i zminimalizuje problem

>...Czyż to nie będzie dopiero tragedia?
> Ps.Gdybyś przypadkiem odkrył w mojej wypowiedzi nieznaczny cień ironii, to wiesz juz czemu zowią mnie Szpilką

Ee, az tak mocno nie klujesz ;P

> Pozdrawiam znad swojej, jakże skromnie zaopatrzonej łazienkowej półki, o której moja mama zwykła kiedyś mawiać "sklep kosmetyczny"...biedna, nawet nie wie, jak daleka była od prawdy...

Rowniez pozdrawiam moi rodzice nic nie mowia bo wszystko trzymam na najwyzszej polce i malo co widza hehehe.