|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2013-02-24, 20:30 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
|
Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Wiem że pewnie wiele tematów tego typu było tu już poruszane, ale potrzebuję pomocy i rady, bo nie mam do kogo się o to zwrócić
4 lata temu przyjechałam do większego miasta na studia,w grupie poznałam 2 przyjaciółki i mojego przyszłego chłopaka Wszystko było jak w bajce,grono znajomych powiększało się, ja byłam z nim szczęśliwa,miałam 5 przyjaciółek wszyscy mieliśmy wspólnych znajomych, wspólne wyjazdy imprezy,byłam zakochana było cudownie. Przyjaciele mojego chłopaka nie byli fair ze swoimi dziewczynami ale ja głupio łudziłam się że on jest innyzaczął też studiować drugi kierunek i poznał ludzi,którzy zaczęli mieć na niego fatalny wpływ,oszukiwał mnie że jest w domu itp a z głupiego fb dowiadywałam się że chodził z nimi na imprezy;/po takim 2 razie nie wytrzymałam i rzuciłam go(byliśmy ze sobą 3 lata) 2 dni po tym...moja 'przyjaciółka' przycisnieta do muru przyznała się, że się z nim całowała tak jak 2 pozostałe;/mój świat się zawalił(minelo 1,5 miesiaca a mi dalej nie chce się żyć) Tłumaczyli że to na imprezie,pod wpływem alkoholu ze to on sie do nich dostawial itp Później zaczęły mnie obrażać,że ukrywały to dla mojego dobra, że jestem niewdzięczna i żałosna,zamiast pomocy słyszałam tylko takie słowa Do niego pojechałam, wszystko mu wykrzyczałam,dostał pare razy w twarz,płakał,przepraszał ale co z tego Widzialam sie z nim pozniej 2 razy, dlugo rozmawialismy,gadal ze chcialby cofnac czas ze mu przykro ze nie był tego swiadomy ze byłam dla niego najwazniejsza,ze bedzie sie staral zebym mu wybaczyla i cala reszta bzdur Klamal,znowu klamal.Nic nie robi zeby mnie przeprosic, wiem ze dalej chodzi na wszelkie imprezy z tymi ludzmi bawi sie dobrze i chyba ma kogos nowego,a ja stracilam naraz i przyjaciolki i chlopaka,zostalam kompletnie sama,kazdy ma mnie teraz gdziesod 1,5 miesiaca zyje na proszkach uspokajajacych,nie mam sily wstac,jesc,czegokolwiek zrobic Oni maja dalej siebie,to on nawalil a jego zycie toczy sie dalej i jest szczesliwy,dziewczyny spotykaja sie beze mnie i kazda ma gdzies to jak sie czuje Nie potrafie sobie z tym poradzic, prosze powiedzcie mi co robic Wiem ze to chore ale dalej mi na nim zalezy,za co siebie nienawidze |
2013-02-25, 10:19 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 203
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
moim zdaniem zranil Cie do zywego, klamał, całował z kolezankami, stach myslec czy nie robil cos z nieznanymi Ci dziewczynami.... matko obłed faceci to jedna wielka pomylka....ja dostalam ciosa slowami nie zakochalem sie i tez mnie zranilo...wiec takie klamstewka i inne powody powinny twoj smutek powoli zmieniac w zlosc do niego i niechec sproboj nie wspominac cudownych chwil tylko wziasc na pierwszy plan jak Cie zranil, i co zlego robil, pomysl co moglo by sie zdarzyc w przyszlosci z jego zachowaniem :P a kolezanki nie mozna ich nazwac przyjaciolkami skoro takie cos zrobily skoro on sie do nich dobieral to i tak wina stoi po jego stronie to i one nie sa bez winy bo sie dały .....fatalnie nie zazdroszcze Ci sytuacji ale postaraj sie ogarnac a on nim lepiej zapomnij choc to trudne sama cos podobnego przezywam ....
|
2013-02-25, 10:29 | #3 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Cytat:
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-02-25 o 10:30 |
||
2013-02-25, 10:33 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Cytat:
|
|
2013-02-25, 12:32 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Zrobiłaś bardzo mądrą rzecz, na którą wiele osób by nie miało odwagi. Pogoniłaś chłopaka i przejrzałaś na oczy jak to jest z tymi przyjaźniami. Dobrze się stało. Wokół nas czają się osoby nie warte zaufania,czasem to dostrzegamy, czasem nie. W Twoim przypadku to się udało.
Musisz pocierpieć trochę. Teraz Cię to boli, ale wyjdziesz z tego
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.” |
2013-02-25, 12:41 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
To on powinien się teraz kajać i starać, a skoro tego nie robi, to widocznie mu nie zależy, po co Ci taki facet i takie koleżanki? To Twoi jedyni znajomi?
Pewnie nie chciałabyś dalej być okłamywana, dlatego dobrze zrobiłaś.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2013-02-25, 12:46 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Merys dobrze prawi - poszukaj normalnego towarzystwa, to zalatuje patologią, że aż strach. Bardzo dobrze, że pozbyłaś się ze swojego życia tylu toksycznych, nie wartych Twojej uwagi osób - zobaczysz, to z czasem zaprocentuje. Postaraj się znaleźć jakieś zajęcie, które kiedyś sprawiało Ci przyjemność - na pewno było coś takiego, co lubiłaś robić, a przestałaś (bo brak czasu, bo chłopak go zajmował). Cały czas również powtarzaj sobie, że dobrze zrobiłaś i że to oni zawalili, zawiedli Twoje zaufanie, nie Ty. I nie zadawaj się więcej z takim towarzystwem. Uszy do góry - na pewno się uda.
|
2013-02-25, 13:02 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Takie jest powiedzonko odnośnie przyjaciół - że nie liczy się ich ilość, a jakość. Może być jedna przyjaciółka, ale taka prawdziwa. I to wystarczy.
Twoje "przyjaciółki" to gówno warte babsztyle. Ja bym się nie całowała na imprezie z facetem wiedząc, że ma dziewczynę - one to robiły, a "dziewczyna" była ich przyjaciółką. W głowie mi się to nie mieści. Zrobiłaś dobrze. Na razie boli, ale miej świadomość, że to przejdzie. Oni się spotykają dalej, ale niech Cię to gówno obchodzi - tworzą sobie grupkę wzajemnej adoracji gdzie wszyscy nawzajem, a każdy z każdym. Niech Cię nie boli patrzenie na nich - z zewnątrz może wydają się dobrze bawić, śmieją, ale od wewnątrz zżera ich poczucie winy. I znajomości tamtych dziewczyn też się prędzej przy później posypią przy takim stanie rzeczy. Nie żałuj jednego gnoja i kilku szmat. Nie warto.
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618 szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649 zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam |
2013-02-25, 13:07 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 158
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
najlepiej jest odciąć się od takich ludzi, przecierpieć swoje i zająć się nauką, pracą, czymkolwiek
|
2013-02-25, 13:23 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 98
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Przykro mi bardzo... Tyle ciosów na raz od wydawałoby się najbliższych osób. Zrobiłaś jednak bardzo mądrze i dojrzale, że ich wszystkich pogoniłaś... Wiesz jest przysłowie, że "dobro wraca", moim zdaniem zło również wraca Oczywiście nie chce nikomu źle życzyć, ale przydałoby się im przeżyć coś podobnego co zrobili Tobie. Ty za to musisz być teraz silna i cierpliwa! Nie możesz się poddać, musisz wierzyć, że po takiej ogromnej burzy to gorzej już być nie może i szczęście znów zapuka do Twoich drzwi
|
2013-02-25, 19:01 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Wiem że macie rację, ale to jest patologiczna sytuacja bo jestem z tymi dziewczynami na uczelni w grupie (on po tej sytuacji rzucil studia i zajal sie swoimi drugimi i nowymi znajomymi;/)
Mam im ochotę wykrzyczeć to wszystko znowu ale to nic nie daje bo dalej słyszę to samo od dziewczyn że tylko on jest winny że one mnie niby ostrzegały przed nim(szkoda tylko że nie powiedziały mi tego wcześniej) To mój pierwszy chłopak,byłam z nim 3 lata i naprawdę wiązałam z tym większe nadzieje Innych znajomych nie mam bo wszyscy się łączą z tym towarzystwem a ja stałam się po tym wszystkim niewidzialna Czemu on kłamał?czemu później obiecywał że będzie się starał żebym mu wybaczyła i co?ma już kogoś nowego i teraz jego życie to jedna wielka impreza i nowe 'koleżanki' Nie potrafie pogodzic sie z tym że ludzie którzy byli dla mnie najważniejsi tak mnie potraktowali I że nic dla niego nie znaczyłam... Ja go nigdy nie zdradziłam,nawet o tym nie pomyślałam Teraz nie mam już nic,siedzę cały czas sama w domu i płaczę,weekendy też spędzam sama,oni się bawią a ja biorę kolejne proszki na uspokojenie. Próbowałam sobie nawet zrobić krzywdę, w porę się opamiętałam, ale pierwszy raz w życiu nie chce mi się żyć... |
2013-02-25, 19:13 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Strasznie boli mnie to że on tak szybko się po mnie pocieszył,mówił że mnie kocha i co?
Przeżyliśmy razem tyle pięknych chwil,dla nikogo nie poświęciłam się jeszcze tak jak dla niego... Robiłam dla niego wszystko, śniadanka obiadki kolacyjki organizowałam wyjścia,superprezenty na każdą okazję, wspólne wyjazdy wyjścia imprezy, codzienne spędzanie czasu,mój pierwszy raz... Nikt mnie jeszcze w taki sposób nie potraktował, naprawde dawałam z siebie wszystko,nie potrafię przeżyć tego że on cały czas się mną bawił... Mówił że jestem wyjątkowa, że nigdy tak nikogo nie kochał, że nie spotkał tak dobrej osoby Ja naprawdę już nie daję rady,zamiast lepiej codziennie jest gorzej,wyobrażam go sobie z nią,po tym co mi mówił... Jak tak można! |
2013-02-25, 19:29 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Oj można. Faceci są zdolni do różnych rzeczy.
On mówił Ci to, co chciałaś usłyszeć. Zdawał sobie sprawę, że dostanie to czego chce prawiąc Ci komplementy. Przejrzałaś na oczy w końcu i dobrze się stało. Takich przyjaciół lepiej trzymać od siebie z daleka. Przekonasz się sama, że prędzej czy później ich szczęśliwe czasy też się skończą.
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.” |
2013-02-25, 19:38 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
ale ja im nie życzę źle,nie rozumiem po prostu jak mozna było tak zrobić!
Przecież po wszystkim wiadomo będzie że nie będziemy razem,czemu nawet się nie starał o przebaczenie chociaż o tym mówił a znalazł sobie inna 3 lataile ja dla niego byłam warta.. |
2013-02-25, 19:43 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Za 2 dni przyjeżdża oddać mi moje rzeczy,boję się tego spotkania,boję się tego co mogę zrobić,nie wiem czy będę umiała udawać obojętną
|
2013-02-25, 19:45 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
A nie możesz poprosić kogoś bliskiego, żeby odebrał te Twoje rzeczy?
Żeby nie widzieć się z nim?
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.” |
2013-02-25, 19:50 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
to chore wiem,ale podświadomie chcę go zobaczyć,znając siebie pewnie mu wykrzyczę jeszcze raz wszystko i ulży mi na parę godzin albo w końcu przekonam się kim on jest.bo on naszego kolejnego spotkania wiem że ma kogoś i jest w euforii;/
Wiem,to dość masochistyczne ale nie potrafię inaczej |
2013-02-25, 19:51 | #18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Jesteś pewna, ze taka bedzie Twoja reakcja?
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.” |
2013-02-25, 19:52 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
Cytat:
Smutne to co napisałaś. Wiem, że to jest dla Ciebie cios, że on się świetnie bawi, ale Ty przeżywasz najgorsze chwile w swoim życiu. Jestem przekonana, że przyjdzie mu jeszcze refleksja. Teraz zachowuje się jak pies urwany ze smyczy (chociaż tej smyczy tak naprawdę nigdy nie miał, jak również żadnych hamulców), imprezuje na umór, ale przyjdzie taki dzień, jak nie będzie żadnego baletu, czy też kolegów i koleżanek pod ręką, zacznie sobie przypominać jakie dobrodziejstwa miał z Tobą, jak jego znajomi zaczną dojrzewać, ale wtedy autorko musisz być konsekwentna. Jestem pełna podziwu dla Ciebie, jak silną jesteś kobietą. Musisz się skupić teraz na czymś innym, jesteś singielką, może to w końcu czas, żeby w 100% poświęcić się samej sobie? Zadbać tylko o siebie i nie oglądać się na nikogo. Taki zdrowy egoizm. |
|
2013-02-25, 19:59 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
shawty19
Tak,jestem tego pewna bo to wszystko się we mnie dalej kumuluje i rośnie i strasznie boli to że on mnie olał po tym wszystkim,pewnie znowu wszystko powiem później się rozpłaczę i taki będzie tego finał vouvray Boli właśnie to że on wie jak mnie zdradził(wszyscy uważają że jestem wyjątkowo wrażliwa)i ma to w nosie i teraz liczy się tylko to żeby mówiąc kolokwialnie zaliczać co się da Ma swoich kolegów(nawiasem mówiac przez te 3 lata gdy któryś z nich miał problemy sercowe to leciał to mnie bo ja byłam jak to mówili "najabrdziej równa" ja im pomagałam itp),swoje superkoleżanki z nowej uczelni i bawi się dobrze cały czas Nie lubię być egoistką, wolę robić cos i dla siebie i dla kogos |
2013-02-26, 14:38 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 282
|
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!
wiadomo straszne... ale nareszcie wiesz co za drań z niego i jakie masz przyjaciółki. tak po prostu musiało być. pamiętaj.. po każdej burzy wychodzi słońce, raz szybciej raz wolniej
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:13.