Kolejne love story bez happy endu,pomocy! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-24, 20:30   #1
Asia8999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7

Kolejne love story bez happy endu,pomocy!


Wiem że pewnie wiele tematów tego typu było tu już poruszane, ale potrzebuję pomocy i rady, bo nie mam do kogo się o to zwrócić

4 lata temu przyjechałam do większego miasta na studia,w grupie poznałam 2 przyjaciółki i mojego przyszłego chłopaka

Wszystko było jak w bajce,grono znajomych powiększało się, ja byłam z nim szczęśliwa,miałam 5 przyjaciółek wszyscy mieliśmy wspólnych znajomych, wspólne wyjazdy imprezy,byłam zakochana było cudownie.

Przyjaciele mojego chłopaka nie byli fair ze swoimi dziewczynami ale ja głupio łudziłam się że on jest innyzaczął też studiować drugi kierunek i poznał ludzi,którzy zaczęli mieć na niego fatalny wpływ,oszukiwał mnie że jest w domu itp a z głupiego fb dowiadywałam się że chodził z nimi na imprezy;/po takim 2 razie nie wytrzymałam i rzuciłam go(byliśmy ze sobą 3 lata)

2 dni po tym...moja 'przyjaciółka' przycisnieta do muru przyznała się, że się z nim całowała tak jak 2 pozostałe;/mój świat się zawalił(minelo 1,5 miesiaca a mi dalej nie chce się żyć)
Tłumaczyli że to na imprezie,pod wpływem alkoholu ze to on sie do nich dostawial itp
Później zaczęły mnie obrażać,że ukrywały to dla mojego dobra, że jestem niewdzięczna i żałosna,zamiast pomocy słyszałam tylko takie słowa
Do niego pojechałam, wszystko mu wykrzyczałam,dostał pare razy w twarz,płakał,przepraszał ale co z tego
Widzialam sie z nim pozniej 2 razy, dlugo rozmawialismy,gadal ze chcialby cofnac czas ze mu przykro ze nie był tego swiadomy ze byłam dla niego najwazniejsza,ze bedzie sie staral zebym mu wybaczyla i cala reszta bzdur

Klamal,znowu klamal.Nic nie robi zeby mnie przeprosic, wiem ze dalej chodzi na wszelkie imprezy z tymi ludzmi bawi sie dobrze i chyba ma kogos nowego,a ja stracilam naraz i przyjaciolki i chlopaka,zostalam kompletnie sama,kazdy ma mnie teraz gdziesod 1,5 miesiaca zyje na proszkach uspokajajacych,nie mam sily wstac,jesc,czegokolwiek zrobic

Oni maja dalej siebie,to on nawalil a jego zycie toczy sie dalej i jest szczesliwy,dziewczyny spotykaja sie beze mnie i kazda ma gdzies to jak sie czuje

Nie potrafie sobie z tym poradzic, prosze powiedzcie mi co robic
Wiem ze to chore ale dalej mi na nim zalezy,za co siebie nienawidze
Asia8999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 10:19   #2
mariola927
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 203
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

moim zdaniem zranil Cie do zywego, klamał, całował z kolezankami, stach myslec czy nie robil cos z nieznanymi Ci dziewczynami.... matko obłed faceci to jedna wielka pomylka....ja dostalam ciosa slowami nie zakochalem sie i tez mnie zranilo...wiec takie klamstewka i inne powody powinny twoj smutek powoli zmieniac w zlosc do niego i niechec sproboj nie wspominac cudownych chwil tylko wziasc na pierwszy plan jak Cie zranil, i co zlego robil, pomysl co moglo by sie zdarzyc w przyszlosci z jego zachowaniem :P a kolezanki nie mozna ich nazwac przyjaciolkami skoro takie cos zrobily skoro on sie do nich dobieral to i tak wina stoi po jego stronie to i one nie sa bez winy bo sie dały .....fatalnie nie zazdroszcze Ci sytuacji ale postaraj sie ogarnac a on nim lepiej zapomnij choc to trudne sama cos podobnego przezywam ....
mariola927 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 10:29   #3
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Cytat:
Napisane przez Asia8999 Pokaż wiadomość
Wiem że pewnie wiele tematów tego typu było tu już poruszane, ale potrzebuję pomocy i rady, bo nie mam do kogo się o to zwrócić

4 lata temu przyjechałam do większego miasta na studia,w grupie poznałam 2 przyjaciółki i mojego przyszłego chłopaka

Wszystko było jak w bajce,grono znajomych powiększało się, ja byłam z nim szczęśliwa,miałam 5 przyjaciółek wszyscy mieliśmy wspólnych znajomych, wspólne wyjazdy imprezy,byłam zakochana było cudownie.

Przyjaciele mojego chłopaka nie byli fair ze swoimi dziewczynami ale ja głupio łudziłam się że on jest innyzaczął też studiować drugi kierunek i poznał ludzi,którzy zaczęli mieć na niego fatalny wpływ,oszukiwał mnie że jest w domu itp a z głupiego fb dowiadywałam się że chodził z nimi na imprezy;/po takim 2 razie nie wytrzymałam i rzuciłam go(byliśmy ze sobą 3 lata)

2 dni po tym...moja 'przyjaciółka' przycisnieta do muru przyznała się, że się z nim całowała tak jak 2 pozostałe;/mój świat się zawalił(minelo 1,5 miesiaca a mi dalej nie chce się żyć)
Tłumaczyli że to na imprezie,pod wpływem alkoholu ze to on sie do nich dostawial itp
Później zaczęły mnie obrażać,że ukrywały to dla mojego dobra, że jestem niewdzięczna i żałosna,zamiast pomocy słyszałam tylko takie słowa
Do niego pojechałam, wszystko mu wykrzyczałam,dostał pare razy w twarz,płakał,przepraszał ale co z tego
Widzialam sie z nim pozniej 2 razy, dlugo rozmawialismy,gadal ze chcialby cofnac czas ze mu przykro ze nie był tego swiadomy ze byłam dla niego najwazniejsza,ze bedzie sie staral zebym mu wybaczyla i cala reszta bzdur

Klamal,znowu klamal.Nic nie robi zeby mnie przeprosic, wiem ze dalej chodzi na wszelkie imprezy z tymi ludzmi bawi sie dobrze i chyba ma kogos nowego,a ja stracilam naraz i przyjaciolki i chlopaka,zostalam kompletnie sama,kazdy ma mnie teraz gdziesod 1,5 miesiaca zyje na proszkach uspokajajacych,nie mam sily wstac,jesc,czegokolwiek zrobic

Oni maja dalej siebie,to on nawalil a jego zycie toczy sie dalej i jest szczesliwy,dziewczyny spotykaja sie beze mnie i kazda ma gdzies to jak sie czuje

Nie potrafie sobie z tym poradzic, prosze powiedzcie mi co robic
Wiem ze to chore ale dalej mi na nim zalezy,za co siebie nienawidze
Super twarda z Ciebie babka - potrafiłaś rzucić zakłamanego zdrajcę, który na Ciebie nie zasługiwał i za jednym zamachem kopnąć w dupę fałszywe przyjaciółki. Brawo, naprawdę Nie masz czego żałować, poprzez jedną sytuację zobaczyłaś, ilu okropnych, fałszywych ludzi może się wokół Ciebie kręcić. Wiem, że na razie Cię to boli, zwłaszcza że wydaje Ci się, że zostałaś sama. Ale pomyśl tylko co by było, gdybyś niczego nieświadoma dalej była z nim i spotykała się z nimi? Ludzie przychodzą i odchodzą od nas, musimy przebierać żeby rozpoznać kto chce naszego dobra, a kto nie. Kochana, lepiej chwilę pobyć sama i odchorować złamane serce, niż w nieskończoność tkwić w takich chorych układach, gdzie jesteś jedyną szczerą osobą. Daj sobie czas na wyleczenie ran, jest najlepszy i musi go trochę upłynąć. Zobaczysz, że za jakiś czas spojrzysz na to z innej perspektywy - że będziesz miała okazję poznać ludzi, którzy będą chcieli dobrze dla Ciebie, a nie będą robić za Twoimi plecami rzeczy, które Cię ranią. Tak naprawdę "straciłaś" kilku śmieci ze swojego życia, a nie chłopaka i koleżanki. Lepiej teraz, niż później. Trzymaj się
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-02-25 o 10:30
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 10:33   #4
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Cytat:
Napisane przez Asia8999 Pokaż wiadomość
Wiem że pewnie wiele tematów tego typu było tu już poruszane, ale potrzebuję pomocy i rady, bo nie mam do kogo się o to zwrócić

4 lata temu przyjechałam do większego miasta na studia,w grupie poznałam 2 przyjaciółki i mojego przyszłego chłopaka

Wszystko było jak w bajce,grono znajomych powiększało się, ja byłam z nim szczęśliwa,miałam 5 przyjaciółek wszyscy mieliśmy wspólnych znajomych, wspólne wyjazdy imprezy,byłam zakochana było cudownie.

Przyjaciele mojego chłopaka nie byli fair ze swoimi dziewczynami ale ja głupio łudziłam się że on jest innyzaczął też studiować drugi kierunek i poznał ludzi,którzy zaczęli mieć na niego fatalny wpływ,oszukiwał mnie że jest w domu itp a z głupiego fb dowiadywałam się że chodził z nimi na imprezy;/po takim 2 razie nie wytrzymałam i rzuciłam go(byliśmy ze sobą 3 lata)

2 dni po tym...moja 'przyjaciółka' przycisnieta do muru przyznała się, że się z nim całowała tak jak 2 pozostałe;/mój świat się zawalił(minelo 1,5 miesiaca a mi dalej nie chce się żyć)
Tłumaczyli że to na imprezie,pod wpływem alkoholu ze to on sie do nich dostawial itp
Później zaczęły mnie obrażać,że ukrywały to dla mojego dobra, że jestem niewdzięczna i żałosna,zamiast pomocy słyszałam tylko takie słowa
Do niego pojechałam, wszystko mu wykrzyczałam,dostał pare razy w twarz,płakał,przepraszał ale co z tego
Widzialam sie z nim pozniej 2 razy, dlugo rozmawialismy,gadal ze chcialby cofnac czas ze mu przykro ze nie był tego swiadomy ze byłam dla niego najwazniejsza,ze bedzie sie staral zebym mu wybaczyla i cala reszta bzdur

Klamal,znowu klamal.Nic nie robi zeby mnie przeprosic, wiem ze dalej chodzi na wszelkie imprezy z tymi ludzmi bawi sie dobrze i chyba ma kogos nowego,a ja stracilam naraz i przyjaciolki i chlopaka,zostalam kompletnie sama,kazdy ma mnie teraz gdziesod 1,5 miesiaca zyje na proszkach uspokajajacych,nie mam sily wstac,jesc,czegokolwiek zrobic

Oni maja dalej siebie,to on nawalil a jego zycie toczy sie dalej i jest szczesliwy,dziewczyny spotykaja sie beze mnie i kazda ma gdzies to jak sie czuje

Nie potrafie sobie z tym poradzic, prosze powiedzcie mi co robic
Wiem ze to chore ale dalej mi na nim zalezy,za co siebie nienawidze
Te Twoje koleżanki to zwykłe zdziry, więc nie wiem czego Ty się po nich spodziewasz? Wszyscy siebie warci. Poszukaj sobie normalnego towarzystwa, gdzie ludzie się wzajemnie szanują.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 12:32   #5
shawty19
Wtajemniczenie
 
Avatar shawty19
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 592
GG do shawty19
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Zrobiłaś bardzo mądrą rzecz, na którą wiele osób by nie miało odwagi. Pogoniłaś chłopaka i przejrzałaś na oczy jak to jest z tymi przyjaźniami. Dobrze się stało. Wokół nas czają się osoby nie warte zaufania,czasem to dostrzegamy, czasem nie. W Twoim przypadku to się udało.
Musisz pocierpieć trochę. Teraz Cię to boli, ale wyjdziesz z tego
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.”
shawty19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 12:41   #6
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

To on powinien się teraz kajać i starać, a skoro tego nie robi, to widocznie mu nie zależy, po co Ci taki facet i takie koleżanki? To Twoi jedyni znajomi?
Pewnie nie chciałabyś dalej być okłamywana, dlatego dobrze zrobiłaś.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 12:46   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Merys dobrze prawi - poszukaj normalnego towarzystwa, to zalatuje patologią, że aż strach. Bardzo dobrze, że pozbyłaś się ze swojego życia tylu toksycznych, nie wartych Twojej uwagi osób - zobaczysz, to z czasem zaprocentuje. Postaraj się znaleźć jakieś zajęcie, które kiedyś sprawiało Ci przyjemność - na pewno było coś takiego, co lubiłaś robić, a przestałaś (bo brak czasu, bo chłopak go zajmował). Cały czas również powtarzaj sobie, że dobrze zrobiłaś i że to oni zawalili, zawiedli Twoje zaufanie, nie Ty. I nie zadawaj się więcej z takim towarzystwem. Uszy do góry - na pewno się uda.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-25, 13:02   #8
vyenna
Zadomowienie
 
Avatar vyenna
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Takie jest powiedzonko odnośnie przyjaciół - że nie liczy się ich ilość, a jakość. Może być jedna przyjaciółka, ale taka prawdziwa. I to wystarczy.
Twoje "przyjaciółki" to gówno warte babsztyle. Ja bym się nie całowała na imprezie z facetem wiedząc, że ma dziewczynę - one to robiły, a "dziewczyna" była ich przyjaciółką. W głowie mi się to nie mieści.

Zrobiłaś dobrze. Na razie boli, ale miej świadomość, że to przejdzie. Oni się spotykają dalej, ale niech Cię to gówno obchodzi - tworzą sobie grupkę wzajemnej adoracji gdzie wszyscy nawzajem, a każdy z każdym. Niech Cię nie boli patrzenie na nich - z zewnątrz może wydają się dobrze bawić, śmieją, ale od wewnątrz zżera ich poczucie winy. I znajomości tamtych dziewczyn też się prędzej przy później posypią przy takim stanie rzeczy.

Nie żałuj jednego gnoja i kilku szmat. Nie warto.
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618

szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649


zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam
vyenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 13:07   #9
przewrotka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 158
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

najlepiej jest odciąć się od takich ludzi, przecierpieć swoje i zająć się nauką, pracą, czymkolwiek
przewrotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 13:23   #10
OlkaRolka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 98
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Przykro mi bardzo... Tyle ciosów na raz od wydawałoby się najbliższych osób. Zrobiłaś jednak bardzo mądrze i dojrzale, że ich wszystkich pogoniłaś... Wiesz jest przysłowie, że "dobro wraca", moim zdaniem zło również wraca Oczywiście nie chce nikomu źle życzyć, ale przydałoby się im przeżyć coś podobnego co zrobili Tobie. Ty za to musisz być teraz silna i cierpliwa! Nie możesz się poddać, musisz wierzyć, że po takiej ogromnej burzy to gorzej już być nie może i szczęście znów zapuka do Twoich drzwi
OlkaRolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:01   #11
Asia8999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Wiem że macie rację, ale to jest patologiczna sytuacja bo jestem z tymi dziewczynami na uczelni w grupie (on po tej sytuacji rzucil studia i zajal sie swoimi drugimi i nowymi znajomymi;/)
Mam im ochotę wykrzyczeć to wszystko znowu ale to nic nie daje bo dalej słyszę to samo od dziewczyn że tylko on jest winny że one mnie niby ostrzegały przed nim(szkoda tylko że nie powiedziały mi tego wcześniej)
To mój pierwszy chłopak,byłam z nim 3 lata i naprawdę wiązałam z tym większe nadzieje
Innych znajomych nie mam bo wszyscy się łączą z tym towarzystwem a ja stałam się po tym wszystkim niewidzialna
Czemu on kłamał?czemu później obiecywał że będzie się starał żebym mu wybaczyła i co?ma już kogoś nowego i teraz jego życie to jedna wielka impreza i nowe 'koleżanki'
Nie potrafie pogodzic sie z tym że ludzie którzy byli dla mnie najważniejsi tak mnie potraktowali
I że nic dla niego nie znaczyłam...
Ja go nigdy nie zdradziłam,nawet o tym nie pomyślałam
Teraz nie mam już nic,siedzę cały czas sama w domu i płaczę,weekendy też spędzam sama,oni się bawią a ja biorę kolejne proszki na uspokojenie.
Próbowałam sobie nawet zrobić krzywdę, w porę się opamiętałam, ale pierwszy raz w życiu nie chce mi się żyć...
Asia8999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-25, 19:13   #12
Asia8999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Strasznie boli mnie to że on tak szybko się po mnie pocieszył,mówił że mnie kocha i co?
Przeżyliśmy razem tyle pięknych chwil,dla nikogo nie poświęciłam się jeszcze tak jak dla niego...
Robiłam dla niego wszystko, śniadanka obiadki kolacyjki organizowałam wyjścia,superprezenty na każdą okazję, wspólne wyjazdy wyjścia imprezy, codzienne spędzanie czasu,mój pierwszy raz...
Nikt mnie jeszcze w taki sposób nie potraktował, naprawde dawałam z siebie wszystko,nie potrafię przeżyć tego że on cały czas się mną bawił...
Mówił że jestem wyjątkowa, że nigdy tak nikogo nie kochał, że nie spotkał tak dobrej osoby
Ja naprawdę już nie daję rady,zamiast lepiej codziennie jest gorzej,wyobrażam go sobie z nią,po tym co mi mówił...
Jak tak można!
Asia8999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:29   #13
shawty19
Wtajemniczenie
 
Avatar shawty19
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 592
GG do shawty19
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Oj można. Faceci są zdolni do różnych rzeczy.
On mówił Ci to, co chciałaś usłyszeć. Zdawał sobie sprawę, że dostanie to czego chce prawiąc Ci komplementy.
Przejrzałaś na oczy w końcu i dobrze się stało.
Takich przyjaciół lepiej trzymać od siebie z daleka. Przekonasz się sama, że prędzej czy później ich szczęśliwe czasy też się skończą.
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.”
shawty19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:38   #14
Asia8999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

ale ja im nie życzę źle,nie rozumiem po prostu jak mozna było tak zrobić!
Przecież po wszystkim wiadomo będzie że nie będziemy razem,czemu nawet się nie starał o przebaczenie chociaż o tym mówił a znalazł sobie inna
3 lataile ja dla niego byłam warta..
Asia8999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:43   #15
Asia8999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Za 2 dni przyjeżdża oddać mi moje rzeczy,boję się tego spotkania,boję się tego co mogę zrobić,nie wiem czy będę umiała udawać obojętną
Asia8999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:45   #16
shawty19
Wtajemniczenie
 
Avatar shawty19
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 592
GG do shawty19
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

A nie możesz poprosić kogoś bliskiego, żeby odebrał te Twoje rzeczy?
Żeby nie widzieć się z nim?
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.”
shawty19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:50   #17
Asia8999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

to chore wiem,ale podświadomie chcę go zobaczyć,znając siebie pewnie mu wykrzyczę jeszcze raz wszystko i ulży mi na parę godzin albo w końcu przekonam się kim on jest.bo on naszego kolejnego spotkania wiem że ma kogoś i jest w euforii;/
Wiem,to dość masochistyczne ale nie potrafię inaczej
Asia8999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:51   #18
shawty19
Wtajemniczenie
 
Avatar shawty19
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 592
GG do shawty19
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Jesteś pewna, ze taka bedzie Twoja reakcja?
__________________
„Cała sztuka na tym polega, żeby nie gonić za niemożliwym.Musisz wybrać to, na czym ci najbardziej zależy.”
shawty19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-25, 19:52   #19
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

Cytat:
Napisane przez Asia8999 Pokaż wiadomość
Strasznie boli mnie to że on tak szybko się po mnie pocieszył,mówił że mnie kocha i co?
Przeżyliśmy razem tyle pięknych chwil,dla nikogo nie poświęciłam się jeszcze tak jak dla niego...
Robiłam dla niego wszystko, śniadanka obiadki kolacyjki organizowałam wyjścia,superprezenty na każdą okazję, wspólne wyjazdy wyjścia imprezy, codzienne spędzanie czasu,mój pierwszy raz...
Nikt mnie jeszcze w taki sposób nie potraktował, naprawde dawałam z siebie wszystko,nie potrafię przeżyć tego że on cały czas się mną bawił...
Mówił że jestem wyjątkowa, że nigdy tak nikogo nie kochał, że nie spotkał tak dobrej osoby
Ja naprawdę już nie daję rady,zamiast lepiej codziennie jest gorzej,wyobrażam go sobie z nią,po tym co mi mówił...
Jak tak można!
Autorko byłaś cudowną partnerką i ja bym dała się pokroić za takiego partnera, jaka Ty byłaś dla swojego eksa.

Smutne to co napisałaś. Wiem, że to jest dla Ciebie cios, że on się świetnie bawi, ale Ty przeżywasz najgorsze chwile w swoim życiu.
Jestem przekonana, że przyjdzie mu jeszcze refleksja.
Teraz zachowuje się jak pies urwany ze smyczy (chociaż tej smyczy tak naprawdę nigdy nie miał, jak również żadnych hamulców), imprezuje na umór, ale przyjdzie taki dzień, jak nie będzie żadnego baletu, czy też kolegów i koleżanek pod ręką, zacznie sobie przypominać jakie dobrodziejstwa miał z Tobą, jak jego znajomi zaczną dojrzewać, ale wtedy autorko musisz być konsekwentna.

Jestem pełna podziwu dla Ciebie, jak silną jesteś kobietą.
Musisz się skupić teraz na czymś innym, jesteś singielką, może to w końcu czas, żeby w 100% poświęcić się samej sobie? Zadbać tylko o siebie i nie oglądać się na nikogo. Taki zdrowy egoizm.
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-25, 19:59   #20
Asia8999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 7
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

shawty19
Tak,jestem tego pewna bo to wszystko się we mnie dalej kumuluje i rośnie i strasznie boli to że on mnie olał po tym wszystkim,pewnie znowu wszystko powiem później się rozpłaczę i taki będzie tego finał

vouvray
Boli właśnie to że on wie jak mnie zdradził(wszyscy uważają że jestem wyjątkowo wrażliwa)i ma to w nosie i teraz liczy się tylko to żeby mówiąc kolokwialnie zaliczać co się da
Ma swoich kolegów(nawiasem mówiac przez te 3 lata gdy któryś z nich miał problemy sercowe to leciał to mnie bo ja byłam jak to mówili "najabrdziej równa" ja im pomagałam itp),swoje superkoleżanki z nowej uczelni i bawi się dobrze cały czas
Nie lubię być egoistką, wolę robić cos i dla siebie i dla kogos
Asia8999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-26, 14:38   #21
fshelle
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 282
Dot.: Kolejne love story bez happy endu,pomocy!

wiadomo straszne... ale nareszcie wiesz co za drań z niego i jakie masz przyjaciółki. tak po prostu musiało być. pamiętaj.. po każdej burzy wychodzi słońce, raz szybciej raz wolniej
fshelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:13.