2004-10-14, 16:31 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Zajrzyjcie na ta stronę i kliknijcie na ostatnie zdjęcie
http://www.frisurenbuch.de/Frisuren/show_7/show_7.html No dam sobie uciąć rękę, że zdjęcie to dała jako własne jedna z wizażanek na forum "do wizażystki". Pamiętacie??? |
2004-10-14, 16:38 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 394
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Oczywiscie ze tak i ja myslałam boze co za metamorfoza a tu taki mały "szwindel" "pozdrawiam pomysłodawczynie "
__________________
Bądz uroczy dla swoich wrogów, nic ich bardziej nie złości )) |
2004-10-14, 16:38 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
tak! miałam o tym napisać! bo znalazłam to zdjęcie w swoi archiwum, ale nie pamiętałam z jakiej strony je wzięłam [brakowało mi dowodu].
mówisz konkretnie o tym, prawda? http://www.frisurenbuch.de/Frisuren/...00/vo3300.html
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-10-14, 16:47 | #4 |
Zakorzenienie
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Pamietamy!
Wszystko sie wydalo, co sie wydac mialo |
2004-10-14, 16:52 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Właśnie o tym! No i pamiętam, że dziewczyna mówiła coś o drobnym retuszu u fotografa i coś w stylu że ten "żółtawy makijaż nie za dobrze się na niej prezentuje" itp.
|
2004-10-14, 16:53 | #6 |
Raczkowanie
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
hehehe, po co sie denerwować jak to śmieszne,ja też dokładnie pamietam ta klientke i zdziwiłam sie,bo po metamorfozie nawet nie byla podobna do siebie
|
2004-10-14, 17:49 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Nie pamietam tego zdjecia, ale zastanawiam nad tym, co ta osoba chciala osiagnac poprzez takie klamstewko. Po co zalaczac zdjecia, podszywajac sie pod kogos absolutnie innego?!
|
2004-10-14, 18:11 | #8 |
Zakorzenienie
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Pamiętam to!Od razu pomyślałam, że coś tu jest nie tak, bo w ogóle nie była do siebie podobna.Ale z drugiej strony taki manewr wydawał mi się tak nieprawdopodobny i idiotyczny, że noe wytknęłam jej wtedy tego.A jednak...Chyba odszukam ten wątek.
|
2004-10-14, 18:46 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 474
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
a ja jak zwykle nie wiem o co chodzi! :P czy moglaby ktoras z was przeslac link z watkiem od ktorego to sie wszystko zaczelo?
pozdrawiam |
2004-10-14, 20:42 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
ufcio1 napisał(a):
> a ja jak zwykle nie wiem o co chodzi! :P czy moglaby ktoras z was przeslac link z watkiem od ktorego to sie wszystko zaczelo? > pozdrawiam Tez jestem ciekawa... I tez nie rozumiem ludzi ktorzy tak robia... Ale wspolczuje ludziom ktorzy tak robia - chyba nie do konca czuja sie dobrze we wlasnej skorze
__________________
|
2004-10-14, 20:57 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
przecież to było jasne,pani Grażynka od razu zwróciła na to uwagę ale dziewczyna sie wyparła
__________________
Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223 |
2004-10-14, 20:59 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
pokazcie ten wątek... albo naprowadzcie jak mozna go znalezc (wybaczcie ciekawosc ale strasznie mnie zaintrygowala ta sprawa )
__________________
|
2004-10-14, 21:13 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 110
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Tez chetnie zobacze.
|
2004-10-14, 21:26 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Ja też się chętnie dowiem kto to taki był...Może podeślecie link?
|
2004-10-14, 21:41 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Ja też, ja też! Ach ta babska ciekawość
|
2004-10-14, 22:15 | #16 |
Zadomowienie
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
szukam własnie tego postu ale znalezc nie moge, hm...ale jak znajde to podesle
|
2004-10-14, 22:16 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1076798499
Czyzby to ten watek? chyba nasza babska ciekawosc nie zostanie zaspokojona... Chyba ze to nie ten... sama szukalam, nie jestem pewna... Ale tematyka sie zgadza.
__________________
|
2004-10-14, 22:21 | #18 |
Zakorzenienie
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Tak, to to!
Ale bestia sprytna-pod jakimś tam pretekstem usunęła fotki.No i dowodu nie mamy.Ale to na bank ten wątek. |
2004-10-14, 22:28 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Sprawdzilam jej profil, to dosyc aktywna wizazanka, nie jakas "na jeden watek". Dziwi mnie ze pokusila sie o takie klamstwo. Jeszcze bardziej mnie dziwi ze miala taki tupet ze dziekowala za komplementy skierowane nie do niej .
__________________
|
2004-10-14, 22:32 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Znowu wtrace sie z moim- i po co to wszystko? POco tak klamac?
|
2004-10-14, 22:49 | #21 |
Zakorzenienie
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Chyba Betta chciala uslyszec(przeczytac) kilka komplementow
Kretacz z niej niezly... |
2004-10-14, 22:51 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Ines1985 napisał(a):
> Jeszcze bardziej mnie dziwi ze miala taki tupet ze dziekowala za komplementy skierowane nie do niej . No właśnie miałam to samo napisać. |
2004-10-14, 23:06 | #23 |
Zadomowienie
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
hej ja nie wiem czy to ten post bo zdjecia zostały usuniete
|
2004-10-14, 23:13 | #24 |
Zadomowienie
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
hej dokładnie sie wczytałam to napewno ten post!dokładnie , no i co zrobimy z ta pania? moze niech sie sama wypowie
bo wkurzac to sie nie ma co, ale zakaz wstepu powinien byc,m juz kiedys na ktoryms z forów było zdarzenie ze dziewczyna skorzystala ze zdjecia ale sie przyznala i przeprosila i wszystko oki, ale jesli chodzi o te pania??? to ja nie wiem, to juz jest przegiecie pozdrowionka |
2004-10-15, 07:17 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 55
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
No i jeszcze to: "mieszkam w Ketach kolo Oswiecimia...", a w profilu jest "Krakow". Moze to i niedaleko, ale chyba nie to samo...?
|
2004-10-15, 08:05 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
> "Dzięki za miłe słowa! Pierwsza zdjęcie z sesji u fotografa (gra światło-cień, odpowiednie tło itp.), Drugie zdjęcie (też u fotografa) było do paszportu, dlatego widać uszko." [...] Makijaż 1. to rzadna fliozofia ( podkład, jasno zielony cień, błyszczyk, konturówka, róż), a zdjęcie jest lekko prześwietlone (nie widać niedoskonałości twarzy, tak robią przy zdjęciach na okładki kolorowych czasopism i nawet B. Spears wygląda ładnie
A świstak siedzi i... Poniekąd rozumiem [to znaczy umiem znaleźć w miarę sensowne argumenty] panny które zamieszczają nie swoje zdjęcia na serwisach randkowych , ale na babskim forum? i to szukając porady.. Rozmawiałam z kolegą, który od długiego czasu aktywnie uczestniczy w serwisie "sympatia" - wyobraźcie sobie, że podobno to dość częsty proceder.. a co najgorsze: dziewczyny przychodzą na spotkanie, tłumaczą się [niezbyt gęsto] i uważają problem za zażegnany.. Mało tego - schemat jest taki: chłopak ma za złe KŁAMSTWO a kłamczucha twierdzi, że nic z tego nie wyszło przez to, iż "faceci lecą na urodę a nie patrzą się na charakter" ..Bardzo dziwne zjawisko.. Może za szybko mówię o zjawisko, bo zdarzyło mu się to tylko [aż] 3 razy.. ale na kilkanaście to całkiem niezła statystyka.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-10-15, 08:36 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 589
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
A może dziewczyna przyłapana na gorącym uczynku przez wizażowych detektywów naczytała sie o potędze podświadomości, pozytywnym myśleniu i sile wizualizacji - chciała przemienić się z kaczuszki w łabędzia, pomóc miała m.in. mantra "jestem piękna, jestem zgrabna" i wyobrażanie sobie sytuacji, kiedy wszyscy się nią zachwycają oraz własnych reakcji na owe komplmenty... A ten "występ" na wizażu to był po prostu kolejny etap, wyższy stopień wtajemniczenia - jeszcze nie real, ale już nie świat własnych fantazji...
|
2004-10-15, 08:44 | #28 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
Hm, jeśli dziewczyna pisze, że jej naturalny kolor włosów to rodzynkowy, to jakoś nie jest dla mnie wiarygodna
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2004-10-15, 08:48 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
sarenka napisał(a):
> > > Rozmawiałam z kolegą, który od długiego czasu aktywnie uczestniczy w serwisie "sympatia" - wyobraźcie sobie, że podobno to dość częsty proceder.. a co najgorsze: dziewczyny przychodzą na spotkanie, tłumaczą się [niezbyt gęsto] i uważają problem za zażegnany.. > > Mało tego - schemat jest taki: chłopak ma za złe KŁAMSTWO a kłamczucha twierdzi, że nic z tego nie wyszło przez to, iż "faceci lecą na urodę a nie patrzą się na charakter" ..Bardzo dziwne zjawisko.. Może za szybko mówię o zjawisko, bo zdarzyło mu się to tylko [aż] 3 razy.. ale na kilkanaście to całkiem niezła statystyka. Tez slyszalam o takich sytuacjach. Wydaje mi sie ze te dziewczyny chca po prostu miec jakies szanse posrod tych wszystkich "modelek" (wiele dziewczyn zamieszcza zdjecia profesjonalne, na ktorych - wiadomo- wyglada sie bardzo ladnie, jak zawodoowa modelka). Chca po prostu isc na randke w ciemno, czesto na sile szukaja chlopaka, a zauwazyly ze na ich normalne zdjecia nie ma zadnego odzewu... Wiec posuwaja sie do klamstwa. Mysla chyba ze wystarczy ze chlopak zgodzi sie na spotkanie i juz niczym sie nie bedzie przejmowal...Ze byc moze nawet nie zwroci uwagi na to, ze spotkal sie z kims innym niz tak naprawde planowal... Nie wiem, ja tego zjawiska nie rozumiem wiec trudno mi powiedziec co mysla dziewczyny, ktore tak postepuja
__________________
|
2004-10-15, 09:03 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Re: Dziewczyny, no nie wiem mam się denerwować, czy wybuchnąć śmiechem?
z niejakim zdumieniem śledzę ta dyskusję...i pozwolę sobie się wtrącić...jak dla mnie takie zachowanie to zwykła dziecinnada...nie złości mnie ale zwyczajnie żenuje taki zupełny brak wyczucia (?) przywoitości? trochę niesmaczny taki żarcik...w końcu dzewczyny bardzo się starają i chcą pomóc...mnie ostatnio tez bardzo ciągnie żeby sie Was poradzić -ekspertek - ale mam jakies opory przed upublicznianiem swego wizerunku w necie. Być może sie przemogę. W końcu to żaden wstyd sie radzić. pozdrawiam wszystkich
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:43.