rozpocząć własny biznes....

[gosiek678]

w moim miescie ( 30 tys mieszk/okolice Wroclawia) brakowalo szkoly rodzenia ale juz jest jedna. natomiast brakuje clubu, sa tylko puby. jak ktos chce do klubu do albo do Wroo albo do pobliskiego miasta.

[rusalkas]

ja w dniu 31 sierpnia dostałam wypowiedzenie z pracy, jak na razie zdołałam się otrząsnąc z szoku jakim jest niczym niezpaowiedziana redukcja etatu znalezienie dobrej pracy w moim miescie graniczy z cudem wiec pomyslałam, że moze czas rozwinąc skrzydła i załozyc cos swojego. Myśle o sklepie z dodatkami tj, rekawiczki, torebki, paski, bizuteria, szale, czapki itp. W moim miesci jest tylko jeden taki sklep, ale nie jest tak rozwinięty tj. ograniczony tylko do biżuterii. Co o tym sądzicie? dodam jeszcze, że misto liczy ok 15 tysiecy mieszkanców, w sezonie (lipiec, sierpien) powieksza sie nawet dwukrotnie.

[maja2005]

Napisane przez rusalkas

ja w dniu 31 sierpnia dostałam wypowiedzenie z pracy, jak na razie zdołałam się otrząsnąc z szoku jakim jest niczym niezpaowiedziana redukcja etatu znalezienie dobrej pracy w moim miescie graniczy z cudem wiec pomyslałam, że moze czas rozwinąc skrzydła i załozyc cos swojego. Myśle o sklepie z dodatkami tj, rekawiczki, torebki, paski, bizuteria, szale, czapki itp. W moim miesci jest tylko jeden taki sklep, ale nie jest tak rozwinięty tj. ograniczony tylko do biżuterii. Co o tym sądzicie? dodam jeszcze, że misto liczy ok 15 tysiecy mieszkanców, w sezonie (lipiec, sierpien) powieksza sie nawet dwukrotnie.

Myślę, że jest to dobry pomysł, wg mnie zawsze brakuje takich sklepów z akcesoriami, gdzie byłyby wszystkie dodatki, a do tego duży wybór. Jedyne, nad czym bym się zastanawiała, to jak duże byłoby zapotrzebowanie na takie rzeczy w małym mieście. Należałoby może zrobić mały wywiad wśród znajomych na początek... Życzę powodzenia

[agnawrocek]

Dokładnie tak jak napisała koleżanka wyżej lokal w dobrym miejscu to podstawa a ja dodam, że to 80% sukcesu.

I Ja mam pytanie odnośnie miejsca.
Dla osób znających, zamieszkujących Wrocław
Szukam fajnego (wiadomo) lokalu, miejsca gdzieś gdzie nie ma w pobliżu solarium a gdzie jest na nie popyt.
Jakby ktoś coś wiedział proszę o odpis
P.S Jestem otwarta na każdy zakątek Wrocławia, bo to dobry biznes

[pendrak]

Jeśli macie namiary na jakiś dobry towar, to sklep internetowy jest najtańszą inwestycją, a czy będzie przynosił dochód to już inna sprawa, ale sam koszt zrobienia strony internetowej to ok. 400PLN (jeśli zrobicie ją same) + serwer i domena.

[rusalkas]

Napisane przez maja2005

Myślę, że jest to dobry pomysł, wg mnie zawsze brakuje takich sklepów z akcesoriami, gdzie byłyby wszystkie dodatki, a do tego duży wybór. Jedyne, nad czym bym się zastanawiała, to jak duże byłoby zapotrzebowanie na takie rzeczy w małym mieście. Należałoby może zrobić mały wywiad wśród znajomych na początek... Życzę powodzenia

Własnie zrobiłam rekonesans wśród kolezanek i okazalo się, że owszem wszystkie by kupowały fajne, oryginalne, dobrze wykończone rzeczy (ja pytałam konkretnie o torby) ale max. do 100 zł i jeszcze jakby były ze skóry więc chyba trzeba będzie pomyslec o większym mieście, gdzie ludzie moga wydac troszke więcej pieniążków. Rozgledałam sie troche po hurtowniach i niestety żeby sie wyrobic do 100 zł brutto musiałbym zaopatrywac sie u Chińczyków, czyli tam gdzie 99% sprzedawców w moim mieście. chciałabym uniknąc tego i podejśc do sprawy troche ambitniej. Zastanawiam sie nad rozpoczęciem wspólpracy z artysatmi (duzo ich jest w galeriach internetowych). Prace niektorych to intne dzieła sztuki. Zastanawiam się tylko jak to zorganizowac, bo w galeriach nie ma podanych kontaktów do tych artstów Moglabym kupowac w tych galeriach i pozniej sprzedawac w swoim sklepie, no ale domyslam sie że sa potrzbne jakies pozwolenia od tych artystów (licencje, koncesje?) no i faktury. wiecie może jak sie do tego zabrac? Wszelkie sugestie mile widziane

[ijaa]

Zgłaszam się i ja!! Tez ostatnio o otwarciu czegoś własnego rozmyślam.

Studia jakie skończyłam (administracja) i prace które do tej pory wykonywałam, w większości prace biurowe na róznych stanowiskach to zdecydowanie nie to co chciałabym do końca zycia robić i co sprawia mi chodź jakąkolwiek satysfakcję.

Wpadłam na pomysł firemki, na początek malutniej, jednoosobowej dzięki której sprzedawałabym zaproszenia slubne oraz okolicznosciowe, karty rabatowe, wizytówki i inne rzeczy robione techniką HAND MADE.

Na początek strona internetowa (tym równiez się interesuje, więc zrobię sama) oraz sprzedaż na allegro.
Siedziba to dom, więc brak kosztów lokalu.

Dlaczego to? Bo to lubię!
Lubię prace kreatywną, lubię robić takie rzeczy, grafika komputerowa to moje hobby i myślę, że spełniałabym się w takiej roli.

Co myślicie o pomyśle?

Musze zrobic rekonesans, czy jako mała firemka w duzym mieście (Łódź) mam szansę na przetrwanie i zdobycie klientów.

[pendrak]

Napisane przez ijaa

Zgłaszam się i ja!! Tez ostatnio o otwarciu czegoś własnego rozmyślam.

Studia jakie skończyłam (administracja) i prace które do tej pory wykonywałam, w większości prace biurowe na róznych stanowiskach to zdecydowanie nie to co chciałabym do końca zycia robić i co sprawia mi chodź jakąkolwiek satysfakcję.

Wpadłam na pomysł firemki, na początek malutniej, jednoosobowej dzięki której sprzedawałabym zaproszenia slubne oraz okolicznosciowe, karty rabatowe, wizytówki i inne rzeczy robione techniką HAND MADE.

Na początek strona internetowa (tym równiez się interesuje, więc zrobię sama) oraz sprzedaż na allegro.
Siedziba to dom, więc brak kosztów lokalu.

Dlaczego to? Bo to lubię!
Lubię prace kreatywną, lubię robić takie rzeczy, grafika komputerowa to moje hobby i myślę, że spełniałabym się w takiej roli.

Co myślicie o pomyśle?

Musze zrobic rekonesans, czy jako mała firemka w duzym mieście (Łódź) mam szansę na przetrwanie i zdobycie klientów.

Wg mnie to nie jest zły pomysł, sama też kiedyś o tym myślałam, jeśli stworzysz naprawdę dobry produkt, dasz mu odpowiednią cenę i dotrzesz do odbiorców, to zawsze się sprzeda; jeśli chodzi o poligrafię, to zaproszenia można tanio wysłać pocztą więc twój rynek docelowy nie jest ograniczony do jednego miasta, więc musi być dobra strona i dobrze wypozycjonowana; poza tym nie musisz w to jakoś specjalnie inwestować, więc nawet jakby się nie udało to wiele nie stracisz

[wiatr86]

ja tez mysle o swoim interesie.mam stałą pracę i nie chce na razie z niej rezygnować więc jakieś specjalne dofinansowania mi się nie należą jak np. z UP dla bezrobotnych. ale słyszałam że pracując już gdzieś na stałe i otwierając swoją działalność gospodarczą płaci się mniejsze podatki, bo są one już odciągane tak jakby już z tej pierwszej podstawowej pracy.wiecie coś na ten temat??a poza tym jakby mi nie wypaliło miałabym i
tak stały dochód.
Również na początek myślałam o sklepie internetowym czy sprzedaży na allegro i wśród znajomych. Jak do tej pory rozeznanie miałam w hurtowni ksiązek i różnych drobiazgów papierniczych a także hurtowni z markową bielizną rozpoznawalna przez większość,popularna marka. I myślałam, żeby sprzedawać właśnie takie rzeczy.
Mam możliwość działania w dużym mieście lub w malutkim miasteczku i nie wiem co robić.U mnie w małym miasteczku sklepów z ciuchami jest kilka a sama bielizna mogłaby byc za mało tym bardziej droższa i firmowa,za mało ludzi.
Kurcze zastanawiam jak ludziom się opłaca ten cały handel.
Nie mam kasy żeby założyć restaurację czy pub bo trzeba mieć na takie coś ogromny kapitał, wolalłabym zacząć od czegoś co nie wymaga takich nakładów kasy.

[paula78]

Napisane przez ijaa

Zgłaszam się i ja!! Tez ostatnio o otwarciu czegoś własnego rozmyślam.

Studia jakie skończyłam (administracja) i prace które do tej pory wykonywałam, w większości prace biurowe na róznych stanowiskach to zdecydowanie nie to co chciałabym do końca zycia robić i co sprawia mi chodź jakąkolwiek satysfakcję.

Wpadłam na pomysł firemki, na początek malutniej, jednoosobowej dzięki której sprzedawałabym zaproszenia slubne oraz okolicznosciowe, karty rabatowe, wizytówki i inne rzeczy robione techniką HAND MADE.

Na początek strona internetowa (tym równiez się interesuje, więc zrobię sama) oraz sprzedaż na allegro.
Siedziba to dom, więc brak kosztów lokalu.

Dlaczego to? Bo to lubię!
Lubię prace kreatywną, lubię robić takie rzeczy, grafika komputerowa to moje hobby i myślę, że spełniałabym się w takiej roli.

Co myślicie o pomyśle?

Musze zrobic rekonesans, czy jako mała firemka w duzym mieście (Łódź) mam szansę na przetrwanie i zdobycie klientów.

jestes w stanie zrobic np. 200 zaproszeń ręcznie ?

[ijaa]

Napisane przez paula78

jestes w stanie zrobic np. 200 zaproszeń ręcznie ?

A dlaczego nie.

Szczerze mówiąc nie spodziewam się nawału pracy od razu. Gdyby tak się jednak zdarzyło i nie dawałabym sobie rady nic nie stoi na przeszkodzie by zatrudnić kogoś do pomocy.

Poza tym zaproszenia ślubne - a to takich chyba mowa - to nie kwestia zamówienia i realizacji w ciągu doby, tylko trochę dłużej terminowe zamówienia. Planowanie i organizacja ma tu duże znaczenie i wtedy nie powinno być problemów z wykonaniem.



Zaczynam sporo czytać na temat rozpoczęcia działalności - wkręciło mi się i bardzo chciałabym to zrobić.
Bardzo żałuję, że najpierw trzeba zrezygnować z pracy którą się posiada, by starać się do dofinansowanie z UP - no ale cóż począć.

A jak u Was dziewczęta? Któraś poczyniła kroki?