Buisnesswomanki, czyli dla prowadzących własną działalność

[0kasia10]

Ja też chętna...

Ciekawy wątek...myślę że może pomóc wielu osobom...wiec piszcie..

[rudalbn]

Napisane przez 0kasia10

Ja też chętna...

Ciekawy wątek...myślę że może pomóc wielu osobom...wiec piszcie..

nie ma problemu

też tak uważam

[kycia1]

Napisane przez lotta6

600zl?
Dziwie sie, ze za tyle ktos nastepny przyjdzie do tej pracy

Moze źle sie wyraziłam - 600 zł mialam na poczatku - 4,5 roku temu, teraz to nawet nie jest minimalna, wiec takich pieniedzy by juz nikomu nie zaproponowal . Mysle ze by zaproponowal minimalna- na czas probny.

Girlsy a ja mam coraz wieksza ochote na swoj biznes

Musze sie zebrac

[kama19]

rudalbn bardzo bym prosiła o przesłanie tego e-booka "7 rzeczy,które musisz wiedzieć zanim założysz stronę www" jeżeli to nie problem. Pozdrawiam

[_agatka]

ja tez jestem chetna na e-booka - dziekuje z gory

chciałabym załozyc swoja działalnosc, a jak!!!!! projektowanie i wykonawstwo ogródków - niestety z samego projektowania chleba nie ma, a wykonawstwo... tu trzzeba by od razy zatrudniac kogos, bo sama z łopata latac nie bede ( nie chodzi mi o zadzieranie nosa i marudzenie na prace fizyczna jako taka, ale niestety jestem drobnej postur...typowa 'słaba płec')

uwazam ze warto zajac sie taka działalnoscia, gdzie na poczatku same mozemy sie wszystkim zajmowac (pracownik to duze koszty) a potem jak sie dobrze rozwinie czemu nie rozszerzyc działania i zostac prezeska w fotelu

[pau141]

Witajcie ponownie biznesswomanki przepraszam, ale troszke mi sie przysnelo z tym watkiem, bo w mojej branzy jest teraz szczyt sezonu i mialam roboty po pachy generalnie czesto narzekam, ze mam tyle roboty teraz, ale jak ide pieniazki do banku wplacic, to mi narzekanie przechodzi hihi takze musze przyznac, ze sie kreci, chociaz boje sie troche, co to bedzie, jak sie sezon skonczy...ale nie dowiem, sie poki co, wiec trzeba poczekac do jesieni i sie przekonac. cale szczescie odlozylam troche grosza na wszelki wypadek, wiec z glodu zimą nie padne

[0kasia10]

Pau..jeżeli mogę spytać to czym konkretnym zajmuje się twoja firma? Jeżeli się domyślam to Piarem..Wyprowadź mnie z błędu jeśli się mylę..

[pau141]

Dokladnie to kreowaniem wizerunku, szeroooooko pojętym. Nie mylisz sie za bardzo, kreowanie wizerunku to element PR U nas wyglada to tak, ze dzialalnosc jest bardzo szeroka poczawszy od wykonywania analizy kolorystycznej indywidualnym klientom, poprzez metamorfozy wizerunku i inne przeróżne rzeczy, skonczywszy na szkoleniu politykow i celebrytow z zakresu wizerunku.

[0kasia10]

Mm..to masz b. ciekawą pracę Pau..Jestem po PR, ale w tej branży bez znajomości i dobrych kontaktów ciężko przetrwać..Co tam ciężko przetrwać- ciężko w ogóle zacząć..Powodzenia życzę

[pau141]

Napisane przez 0kasia10

Mm..to masz b. ciekawą pracę Pau..Jestem po PR, ale w tej branży bez znajomości i dobrych kontaktów ciężko przetrwać..Co tam ciężko przetrwać- ciężko w ogóle zacząć..Powodzenia życzę

Czasem meczącą, ale fakt-ciekawą, nie narzekam Mi pomoglo to, ze wczesniej juz sie tym zajmowalam, zamin otworzylam wlasna firme, wiec wiedzialam co i jak. No i wszystko po malu sie rozkreca, zaczelam wspolpracowac z firmą PRową, potem z drugą na zasadzie podywkonawstwa, z agencjami reklamowymi itd. no i musze przyznać, zezlecen przybywa stawiam na na prawde wysoka jakosc wykonywanym uslug, dlatego moge liczyc na polecanie mnie innym firmom. Prowadze dzialalnosc od 9 miesiecy i widac postepy. Choc na plusie finansowym (tzn. zwrócily mi sie pieniądze, ktore wlozylam w rozpoczecie firmy i zostalo cos jeszcze) wyszlam dopiero 3 miesiace temu...

A Ty 0kasia10, zajmowalas sie juz PR zawodowo?Czy moze zajmujesz sie?Czy tylko skonczylas PR, a zajmujesz sie czyms innym?

[0kasia10]

Pau..ten kierunek wybrałam bardziej patrząc chyba na mój temperament i to co mnie wtedy interesowało niż na szanse dostania pracy w tym kierunku ( marne szanse- już jestem zawodowo troszkę stara) ...niestety..A teraz prowadzę działalność gosp.- która niestety nie daje mi większej satysfakcji ( nie mówię o finansowej)..I właśnie szukam właściwej drogi dla siebie...

[pau141]

Napisane przez 0kasia10

Pau..ten kierunek wybrałam bardziej patrząc chyba na mój temperament i to co mnie wtedy interesowało niż na szanse dostania pracy w tym kierunku ( marne szanse- już jestem zawodowo troszkę stara) ...niestety..A teraz prowadzę działalność gosp.- która niestety nie daje mi większej satysfakcji ( nie mówię o finansowej)..I właśnie szukam właściwej drogi dla siebie...

A czym sie teraz zajmujesz?

[0kasia10]

Branża spożywcza- sklepy

[pinka2403]

cześć kobitki!!! ja zakłądam swoja działalność-ruszam od 5 września,sama będę szefową i pacownikiem,jeszcze rodzice pomogą i mam nadzieję,że się uda,chociaż zapieprz na początku będę miałą aby wejść na rynek.Pozdrawiam wszystkie preseski!!!

[sikorkaaa]

witam! ja wlansie otworzylam sklep internetowy z kolczykami recznie robionymi i jestem na etapie pozycjonowania stronki i reklamy. Moze ktos sie orientuje co jeszcze moglabym zrobic zeby sie wybic albo na jakich stronach moge sie udzielac zeby rozreklamowac strone?? Moja stronka to *****************

[mysza007]

Jak dobrze, że trafiłam na wątek dotyczący działalności gospodarczej.
Drogie Wizażanki mam taki problem, a właściwie mój TŻ.
Mój TŻ ma dostać pracę, ale musi założyć działalność gospodarczą. Jak tu będzie wyglądało opłacanie składek? Przez kogo? I najważniejsze pytanie:
Kiedy można zrezygnować z prowadzenia działalności? Czy od jej założenia trzeba ją jakiś czas prowadzić, żeby móc taką działalność zlikwidować?
Mój TŻ nie ma gwarancji czy dostanie kontrakt, a jeśli tak to niewiadomo na jak długo, i martwi się czy nie nabiega się na darmo za założeniem działalności i czy potem jakichś problemów nie będzie miał. To bardzo pilna sprawa, bo TŻ jutro idzie uzgodnić szczegóły, a we wtorek ma być już w pracy i nie wie co ma robić. Będę niezmiernie wdzięczna za odpowiedź.

[xhankax]

Napisane przez mysza007

Jak dobrze, że trafiłam na wątek dotyczący działalności gospodarczej.
Drogie Wizażanki mam taki problem, a właściwie mój TŻ.
Mój TŻ ma dostać pracę, ale musi założyć działalność gospodarczą. Jak tu będzie wyglądało opłacanie składek? Przez kogo? I najważniejsze pytanie:
Kiedy można zrezygnować z prowadzenia działalności? Czy od jej założenia trzeba ją jakiś czas prowadzić, żeby móc taką działalność zlikwidować?
Mój TŻ nie ma gwarancji czy dostanie kontrakt, a jeśli tak to niewiadomo na jak długo, i martwi się czy nie nabiega się na darmo za założeniem działalności i czy potem jakichś problemów nie będzie miał. To bardzo pilna sprawa, bo TŻ jutro idzie uzgodnić szczegóły, a we wtorek ma być już w pracy i nie wie co ma robić. Będę niezmiernie wdzięczna za odpowiedź.

Zus musi opłacac sobie sam, pierwsze dwa lata ok. 200 zł, potem ok. 800 zł. Podatki tez musi płacic sam, w zaleznosci jak bedzie sie rozliczał ze skarbówka. Z prowadzenia działalnosci moze zrezygnowac w kazdej chwili.

[mysza007]

Napisane przez xhankax

Zus musi opłacac sobie sam, pierwsze dwa lata ok. 200 zł, potem ok. 800 zł. Podatki tez musi płacic sam, w zaleznosci jak bedzie sie rozliczał ze skarbówka. Z prowadzenia działalnosci moze zrezygnowac w kazdej chwili.

xhankax dziękuję z całego serca to mnie uspokoiło. Martwiłam się, że mogą być jakieś kłopoty jeśli np. po miesiącu od założenia działalności mój TŻ będzie musiał z niej zrezygnować, ale cóż...samo życie, przecież i tak może się zdarzyć Dziękuję jeszcze raz

[xhankax]

Napisane przez mysza007

xhankax dziękuję z całego serca to mnie uspokoiło. Martwiłam się, że mogą być jakieś kłopoty jeśli np. po miesiącu od założenia działalności mój TŻ będzie musiał z niej zrezygnować, ale cóż...samo życie, przecież i tak może się zdarzyć Dziękuję jeszcze raz

Nie ma sprawy w razie czego pisz, postaram się pomóc.

[myszaaa]

Witam wszystkie szefowe
jestem tu nowa, więc jeszcze nieco zagubiona:////
witam się i melduję, że też jestem właścielką firmy)

mam pytanko: czy Wy też spedzałyście urlop z komórką przy uchu?

[bojuwka1]

hej dziewczyny, ja również mam w planie otworzyć własną działalność, początkowo myślałam
o przedszkolu językowym, ale ze względu na brak takich funduszy zrezygnowałam jak na razie. Chciałabym prowadzić zajęcia plastyczne, ruchowe itp. z nauką języka ang bądź też do wyboru niemieckiego. Dzieci nie dość, że świetnie by się bawiły przy majsterkowaniu to również uczyłyby się języka. Myślicie że byłoby zainteresowanie takimi zajeciami? Jeśli dobrze by je zareklamować? Obecnie jestem na III roku anglistyki i zastanawiam się czy sama mogłabym takie zajęcia prowadzić czy kogoś mieć kto ma specjalne uprawnienia ... wolałabym sama bo uwielbiam takie zajęcia i właściwie pod co tą podciągnać? szkoła językowa? Myślę, że na żadne dotacje nie mogłabym liczyć, ale chciałabym spróbować zrealizować ten plan. Do odważnych świat należy prawda ?! barzo Was proszę o opinię

[Anessa]

Napisane przez xhankax

Nie ma sprawy w razie czego pisz, postaram się pomóc.

xhankax - witaj! CZy i ja rowniez moge miec do ciebie pytanie? Wyczytalam, ze zajmujesz sie sprzedaza ubran w internecie, czy moglabys mi troszke opowiedziec jak to dokladnie robisz? Gdzie skladujesz towar? Jak pozyskalas kontrahentow? Bylabym bardzo wdzieczna za pomoc. Planuje otworzyc rowniez sklep w internecie i rowniez z ubraniami ale w UK. niestety nikt mi nie jest w stanie udzielic odpowiedzi na moje pytania wiec pytam po kawaleczku kazdego, kto juz sie taka sprzedaza zajmuje.

Pozdrawiam z zachmurzonego UK

[bognna]

[QUOTE=xhankax;12834738]A
Witaj czy mogłabym Cię prosić o kontakt na bognna@tlen.pl
pozdrawiam i czekam

[Rena]

Napisane przez bojuwka1

hej dziewczyny, ja również mam w planie otworzyć własną działalność, początkowo myślałam
o przedszkolu językowym, ale ze względu na brak takich funduszy zrezygnowałam jak na razie. Chciałabym prowadzić zajęcia plastyczne, ruchowe itp. z nauką języka ang bądź też do wyboru niemieckiego. Dzieci nie dość, że świetnie by się bawiły przy majsterkowaniu to również uczyłyby się języka. Myślicie że byłoby zainteresowanie takimi zajeciami? Jeśli dobrze by je zareklamować? Obecnie jestem na III roku anglistyki i zastanawiam się czy sama mogłabym takie zajęcia prowadzić czy kogoś mieć kto ma specjalne uprawnienia ... wolałabym sama bo uwielbiam takie zajęcia i właściwie pod co tą podciągnać? szkoła językowa? Myślę, że na żadne dotacje nie mogłabym liczyć, ale chciałabym spróbować zrealizować ten plan. Do odważnych świat należy prawda ?! barzo Was proszę o opinię

musisz miec chyba jakies uprawnienia pedagogiczne, popytaj w urzedach jakie chca dokumenty.

[nimfetka]

dziewczyny zazdraszczam....ja tez chcialabym otworzyc cos swojego,jestem na etapie szukania pomysłu...daleka droga przede mna...
buźka dla Was!

[lady opium]

Ja również od niedawna prowadzę własną firmę. Co jest najfajniejsze? Bycie samą sobie sterem, żeglarzem, okrętem. Nikt mi nie suszy głowy, nie wtrąca się, wszystko załatwiam sama i robię to po swojemu, nie muszę użerać się z szefostwem i... zwlekać z łóżka o godzinie 6.00 Na pewno mniejsza presja, mniejszy stres (jednak). Co mnie denerwuje? Podatki...

[maja2005]

Napisane przez kycia1

Ja zaczynam od przyszlego roku (mam taka nadzieje), bo nadal pracuję i nie chce firmy, w ktorej pracuje zostawiać przed koncem 2009 r. - chce wszystko wyprowadzic , zeby moja nastepczyni miala idealny porzadek, a nie jak ja - burdel na kólkach. od momenty jak zaczelam pracowac firma sie rozwinela o 400%, wiec i tyle razy wiecej jest pracy. Mam juz po malu dosyc - w styczniu 2010 jak bede odchodzic minie rowne 5 lat mojej pracy w fimie C*** . Wiele sie nauczylam, wiec mysle ze mam duza wiedza na temat prowadzenia wlasnej dzialanosci- jestem asystenka szefa i zajmuje sie praktycznie wszystkim, poczawszy od robienia kawy, konczywszy na przetargach, ksiegowowsci , zamowieniach itd (10% tego co robie). Jestem wdzieczna za ta prace- bo wiele sie nauczylam, ale juz kolej na nastepczynie moja. Zadna nie pracowala tak dluga jak jak ja- niska pensja (1300 zł, a na pocztaku 600 zl) i duzo obowiazkow. Jako pierwsza praca- jest w porzadku, wiele uczy i daje płynnosc finansowa, ale po kilku latach człowiek - ja- ma dosyc podawania kawy na kazde zawolanie w momencie gdy na glowie mam np.3 przetargi i 1 godzine na ich zrobienie. Bo zamiast sie czlowiek skupic na nich, musi latac z kawka/herbatka itd. Zeby nikt mnie zle nie zrozumial- nie uwazam, ze jest to jakies uwłaczajace- ale powinno byc jakos rozdzielone: asystentki i sekretarki sa naprawde czasami biedne... a niektorzy mysla ze one tylko robia kawe i pachna.

W kazdym badz razie to wlasnie mnie zmotywowoalo, aby w koncu stanac na wlasne nogi! Wiele rzeczy sie nauczylam- moze sie przyda.

Kochane trzymam kciuki za terazniejsze i przyszle Businesswomenki

Miałam bardzo podobną pracę, żeby nie powiedzieć identyczną Zaczynałam od 850 zł, a skończyłam na 1400. Zrezygnowałam z niej, bo też miałam jej dość A od dłuższego czasu zastanawiam sie nad własną działalnością. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że kompletnie nie wiem, co miałoby to być Czasem przychodzą mi jakieś pomysły, a później pojawiają się wątpliwości Też tak macie?

[drusia]

Napisane przez maja2005

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że kompletnie nie wiem, co miałoby to być Czasem przychodzą mi jakieś pomysły, a później pojawiają się wątpliwości Też tak macie?

Oj mamy, mamy. Ja co trochę mam jakiś pomysł na własny interes,ale jakoś odwagi brak. Funduszami wielkimi też nie dysponuję niestety.
Podziwiam dziewczyny z tego wątku, które się nie bały i otworzyły coś własnego. Pewnie jest z tym wiele nerwów, latania, załatwiania, ale ja chyba wolałabym to niż wieczne szukanie pracy

Gratuluję odwagi prowadzącym własną działalność.

[Kasia Ornontowice]

Hej dziewczyny przyłączam się do wątku...od ponad dwóch lat mam własną działalność - jestem firmą w firmie i teraz szukam pomysłu na siebie i tylko dla siebie. Mam dosyć pomiatania przez szefa pomimo, że prowadzę działalność mam takie same obowiązku i warunki jak osoby na etacie. Już podjęłam pierwszy krok: zakończyłam kurs na instruktora fitness ale jeszcze nie mam "papierka"...poza tego typu zarobkowaniem interesuje mnie organizacja czegokolwie Jestem bardzo zorganizowana i wiem, że chciałabym pomóc ludziom, którzy czasu nie mają właśnie w tym zakresie branża i temat przewodni to przyjęcia wszelakie a w szczególności śluby. Czy któraś z Was miała może styczność z tą tematyką, spotkała na swej drodzę konsultanta ślugnego? Chciałabym jaknajwięcej się o tym dowiedzieć aby teraz było to moje zajęcie dodatkowe a w przyszłości jedyne.pozdrawiam dziewczyny, życzę moc pomysłów na siebie i wiary we własne możliwości

[natalka_rulez]

Napisane przez Kasia Ornontowice

Już podjęłam pierwszy krok: zakończyłam kurs na instruktora fitness ale jeszcze nie mam "papierka"...i

a gdzie robiłaś taki kurs i jak długo trwał?? i czy żeby zostać instruktorem fitness trzeba być po awf-ie? Sama zastanawiałam się nad czymś takim dla siebie, ale nigdzie nie znalazłam w mojej okolicy takich kursów ;/ no i nie wiem ile to kosztuje..