nie wiem co z tym fantem zrobić.

[ankaa1991]

Hej dziewczyny, mój problem nie jest poważny, ale bardzo chętnie wysłucham Waszych opinii otóż jestem w związku z moim chłopakiem od 2 lat. Układa nam się bardzo dobrze- oprócz jednego. Mianowicie, jeśli wybuchają między nami kłótnie to o kuzyna mojego chłopaka- Pawła. Paweł pisze do mnie ciągle- smsy, na gg zostawia mi wiadomości. Są one czysto koleżeńskie, nie ma tam żadnego podrywu, takie wiadomości jak co słychać, jak tam na studiach itp. Kiedyś pisał raz na 2-3 miesiące, więc mój chłopak chociaż nie był zadowolony jakoś to znosił, ale teraz Paweł pisze do mnie codziennie, maksymalnie co drugi dzień. Nie wiem jakie ma intencje, moim zdaniem pewnie po prostu jest samotny i nie ma za wielu przyjaciół, ale ja rozumiem też mojego chłopaka, że jest zły i wścieka się, gdy Paweł znowu się odzywa. Ja próbowałam uciąć kontakt,a przynajmniej go przystopować, ale to nic nie daje... A nie chcę wprost napisać: nie pisz do mnie itp. bo ja nie umiem tak komuś wprost napisać, ale też lubię go i sama wiem jakbym się czuła w takiej sytuacji. Co byście zrobiły na moim miejscu? Nie chcę popsuć kontaktów między nimi w końcu są rodziną...

[shawty19]

Napisane przez ankaa1991

Hej dziewczyny, mój problem nie jest poważny, ale bardzo chętnie wysłucham Waszych opinii otóż jestem w związku z moim chłopakiem od 2 lat. Układa nam się bardzo dobrze- oprócz jednego. Mianowicie, jeśli wybuchają między nami kłótnie to o kuzyna mojego chłopaka- Pawła. Paweł pisze do mnie ciągle- smsy, na gg zostawia mi wiadomości. Są one czysto koleżeńskie, nie ma tam żadnego podrywu, takie wiadomości jak co słychać, jak tam na studiach itp. Kiedyś pisał raz na 2-3 miesiące, więc mój chłopak chociaż nie był zadowolony jakoś to znosił, ale teraz Paweł pisze do mnie codziennie, maksymalnie co drugi dzień. Nie wiem jakie ma intencje, moim zdaniem pewnie po prostu jest samotny i nie ma za wielu przyjaciół, ale ja rozumiem też mojego chłopaka, że jest zły i wścieka się, gdy Paweł znowu się odzywa. Ja próbowałam uciąć kontakt,a przynajmniej go przystopować, ale to nic nie daje... A nie chcę wprost napisać: nie pisz do mnie itp. bo ja nie umiem tak komuś wprost napisać, ale też lubię go i sama wiem jakbym się czuła w takiej sytuacji. Co byście zrobiły na moim miejscu? Nie chcę popsuć kontaktów między nimi w końcu są rodziną...

Będziesz rozmawiała z tym całym Pawłem to mu możesz wprost napisać, że lubisz z nim rozmawiać, ale masz też inne obowiązki na które nie masz czasu, a przede wszystkim chłopaka, którego kochasz i jemu też musisz poświęcać czas. Zaproponuj, że raz Ty się do niego odezwiesz raz on do Ciebie. To powinno jakoś przystopować te jego wiadomości.

[chwast]

Powiedziałabym mu, że trochę dziwnie to może wygląd z boku tak częsty kontakt

[shawty19]

Wiesz, powiedzenie, ze to z boku wygląda dość dziwnie nie wiem czy coś zmieni.
Bo kto jest tu stroną obiektywną?
Tobie to nie przeszkadzało, aż tak dopóki Twój chłopak nie zaczął mieć o to pretensji.
Więc ani Ty, ani chłopak, ani tym bardziej ten Paweł nie jesteście tu obiektywni.

Powiedz mu wprost, że nie chcesz żeby te codziennie rozmowy on sobie jakoś dwuznacznie odbierał. Lubisz go, fajnie Ci się z Nim rozmawia, ale masz faceta którego kochasz, a jemu to nie do końca pasuje.
Jeśli ten Paweł zrozumie nie powinno być problemów. Gorzej jeśli on sobie zaczął robić nadzieje przez te Wasze rozmowy, że może z tej znajomości będzie coś więcej.

[przewrotka]

dziecinne zachowania i co tu radzić...

[ankaa1991]

to wygląda dziwnie. Mówiłam o tym mojej mamie wczoraj i ona w żartach powiedziała, że chyba się zakochał jak tak wypisuje, ale moim zdaniem to nie to. On nie ma dziewczyny, koleżanek też nie to do kogo ma pisać albo z kim gadać? Mnie po prostu lubi pewnie i tak z nudów pisze, pewnie nie zdając sobie nawet sprawy, że ja przez to stoję między młotem a kowadłem. Gdyby nie byli tak bliską rodziną, to po prostu nie odpisywałabym i tyle, a tak? Przecież od czasu do czasu się z nim widzę na spotkaniach rodzinnych itp. Ja już tak próbowałam, napisałam mu, że nie mam kasy na koncie i najwyżej się sama KIEDYŚ odezwę, to chyba po 3 dniach napisał, czemu tak zamilkłam, bo miałam się odezwać...

[shawty19]

Napisane przez ankaa1991

to wygląda dziwnie. Mówiłam o tym mojej mamie wczoraj i ona w żartach powiedziała, że chyba się zakochał jak tak wypisuje, ale moim zdaniem to nie to. On nie ma dziewczyny, koleżanek też nie to do kogo ma pisać albo z kim gadać? Mnie po prostu lubi pewnie i tak z nudów pisze, pewnie nie zdając sobie nawet sprawy, że ja przez to stoję między młotem a kowadłem. Gdyby nie byli tak bliską rodziną, to po prostu nie odpisywałabym i tyle, a tak? Przecież od czasu do czasu się z nim widzę na spotkaniach rodzinnych itp. Ja już tak próbowałam, napisałam mu, że nie mam kasy na koncie i najwyżej się sama KIEDYŚ odezwę, to chyba po 3 dniach napisał, czemu tak zamilkłam, bo miałam się odezwać...

Dla mnie to jasna sytuacja, chłopak to zrozumiał jako zainteresowanie z Twojej strony.

[Dariella]

dziwne, rozumiem od czasu do czasu jakiś sms typu co słychać...ale takie rozmowy... dziwnie. Może chłopak szuka przyjaciółki albo ma jakieś nadzieje.... To poproś chłopaka żeby powiedział kuzynowi, że ma przystopować

[Sarrai]

Uważam, że jak już coś, to twój chłopak powinien porozmawiać z tym swoim kuzynem, a nie ty.

[Clemence]

Napisane przez Sarrai

Uważam, że jak już coś, to twój chłopak powinien porozmawiać z tym swoim kuzynem, a nie ty.

Eee a z jakiej pary chłopak powinien porozmawiać ?

Chyba to dziewczyna z tym kuzynem jest w relacji a nie chlopak..

Musisz mu jakoś delikatnie wyjaśnić,że ejstes szcześliwa ze swoim facetem

[201612231846]

Napisane przez ankaa1991

Hej dziewczyny, mój problem nie jest poważny, ale bardzo chętnie wysłucham Waszych opinii otóż jestem w związku z moim chłopakiem od 2 lat. Układa nam się bardzo dobrze- oprócz jednego. Mianowicie, jeśli wybuchają między nami kłótnie to o kuzyna mojego chłopaka- Pawła. Paweł pisze do mnie ciągle- smsy, na gg zostawia mi wiadomości. Są one czysto koleżeńskie, nie ma tam żadnego podrywu, takie wiadomości jak co słychać, jak tam na studiach itp. Kiedyś pisał raz na 2-3 miesiące, więc mój chłopak chociaż nie był zadowolony jakoś to znosił, ale teraz Paweł pisze do mnie codziennie, maksymalnie co drugi dzień. Nie wiem jakie ma intencje, moim zdaniem pewnie po prostu jest samotny i nie ma za wielu przyjaciół, ale ja rozumiem też mojego chłopaka, że jest zły i wścieka się, gdy Paweł znowu się odzywa. Ja próbowałam uciąć kontakt,a przynajmniej go przystopować, ale to nic nie daje... A nie chcę wprost napisać: nie pisz do mnie itp. bo ja nie umiem tak komuś wprost napisać, ale też lubię go i sama wiem jakbym się czuła w takiej sytuacji. Co byście zrobiły na moim miejscu? Nie chcę popsuć kontaktów między nimi w końcu są rodziną...

Ja bym napisała Pawłowi, że go lubię . Ale niestety musimy ograniczyć kontakty ze względu na to, że mam sporo zajęć