Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 53.

[_Matilde_]

Napisane przez eibhlin87

Ok, jak ktoś ma dziecko i nie stać go na pieluchy to może to i dobry prezent. Wydaje mi się że jednak większość rodziców jest w stanie zapewnić dziecku tak podstawowe rzeczy jak pieluchy (mowa oczywiście o przeciętnej rodzinie, bez specjalnych problemów zdrowotnych u dzieci).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ubrania też mu jest chyba w stanie zapewnić, gryzaczka też. Więc jakie prezenty są stosowne według ciebie?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez _Matilde_

No ubrania też mu jest chyba w stanie zapewnić, gryzaczka też. Więc jakie prezenty są stosowne według ciebie?

Też się chętnie dowiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Mam refleksję odnośnie prezentów, chyba zależy jaki kto ma stosunek.

Mnie średnio by ucieszył na urodziny np. czajnik choćbym go potrzebowała, ale już np. ładny portfel, (niekoniecznie drogi) bardzo.

Dla mnie pieluchy to taki czajnik.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brandie]

Napisane przez wika82

Ja dostałam pampersy od kogoś. Pampersy uczulają, kosmetyki to samo, to nie jest dobry prezent.
I w ogóle mam takie same skojarzenia z papierem.

Ja zawsze kupuję kocyk, ładny ręcznik.
Kocyki moje dzieci mają na pamiątkę, zresztą jeszcze używają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do każdego prezentu można mieć jakieś ale.
Na Twój kocyk i ręcznik ktoś mógłby powiedzieć, że przecież dziecko już ma i po co więcej, a do tego gdzie to trzymać, zawala tylko

[_Matilde_]

Napisane przez wika82

Mam refleksję odnośnie prezentów, chyba zależy jaki kto ma stosunek.

Mnie średnio by ucieszył na urodziny np. czajnik choćbym go potrzebowała, ale już np. ładny portfel, (niekoniecznie drogi) bardzo.

Dla mnie pieluchy to taki czajnik.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale mówimy o prezencie dla nowo narodzonego dziecka które nie ogarnia i długo nie ogarnie co to jest prezent i czy mu się podoba. Ok można dać srebrną łyżeczkę i powiedzieć mu za pięć lat że to od chrzestnego ale przez te pięć lat to rodzina musi te wszystkie ładne i cieszące prezenty gdzies trzymać

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wika82

Mam refleksję odnośnie prezentów, chyba zależy jaki kto ma stosunek.

Mnie średnio by ucieszył na urodziny np. czajnik choćbym go potrzebowała, ale już np. ładny portfel, (niekoniecznie drogi) bardzo.

Dla mnie pieluchy to taki czajnik.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja bym wolała czajnik, bo z czajnikiem nie mam tylu wymagań co z portfelem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez wika82

Mnie średnio by ucieszył na urodziny np. czajnik choćbym go potrzebowała, ale już np. ładny portfel, (niekoniecznie drogi) bardzo.

Dla mnie pieluchy to taki czajnik.

No widzisz, a ja nie chciałabym dostać portfela, bo wolę sobie sama kupić taki, jaki chcę. A czajnik by mnie ucieszył i nie uważam go za prezentowe faux pas. Lubię praktyczne prezenty.

[_Matilde_]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;85203806]To ja bym wolała czajnik, bo z czajnikiem nie mam tylu wymagań co z portfelem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No ostatnio kupowałam portfel to ledwo znalazłam taki jak chciałam. Jakby mi ktoś kupił to na bank by leżał w szufladzie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez _Matilde_

No ostatnio kupowałam portfel to ledwo znalazłam taki jak chciałam. Jakby mi ktoś kupił to na bank by leżał w szufladzie

Ja to samo. Kiedyś kupiłam mamie, podziękowała i oczywiście się cieszyła, ale widzę, że go nie nosi. Zresztą ja też Tza proszę o praktyczne prezenty, bo co mi np. po pięknych ozdobnych kolczykach, jeśli ich nie założę albo założę raz, dwa razy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mc266]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;85203806]To ja bym wolała czajnik, bo z czajnikiem nie mam tylu wymagań co z portfelem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ostatnio dostałam portfel. Sama nie kupiłabym takiego dużego, ale sum sumarum przyzwyczaiłam się, bo ładny.

[wika82]

Napisane przez _Matilde_

Ale mówimy o prezencie dla nowo narodzonego dziecka które nie ogarnia i długo nie ogarnie co to jest prezent i czy mu się podoba. Ok można dać srebrną łyżeczkę i powiedzieć mu za pięć lat że to od chrzestnego ale przez te pięć lat to rodzina musi te wszystkie ładne i cieszące prezenty gdzies trzymać

Ja rozumiem, że ktoś ma inne podejście.

Mojego syna pampersy uczulały.

A taki tort z pieluch mnie nie przekonuje, bo pieluchy się wyciąga z opakowania na bieżąco. Do tortu zostały wyjęte - jakoś średnio widzę higienę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Napisane przez siarka40

No widzisz, a ja nie chciałabym dostać portfela, bo wolę sobie sama kupić taki, jaki chcę. A czajnik by mnie ucieszył i nie uważam go za prezentowe faux pas. Lubię praktyczne prezenty.

Ja lubię użyteczne i ładne.

Czajnik to dla mnie tylko sprzęt AGD, na parapetówkę ok, na urodziny nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Matilde_]

No ja też nie lubię takich super prezentów które są mi zbędne. Niewiele mi potrzebne do życia, nie lubię rzeczy które leżą i się nie przydają. Kiedyś w świeżym związku dostałam bransoletkę, ładna, trochę kosztowała, ale miałam ją ze dwa razy na sobie bo rzadko noszę biżuterię. Przez chwilę było mi miło ale leży w pudełku i nie widzi świata. Razem z tą bransoletką dostałam bluzkę, zwykłą koszulkę i bardzo ją lubię, często noszę, facet juz dawno zmieniony ale bluzka służy. Oczywiście mnie stać na własne ciuchy

[wika82]

Jeszcze jedno, nigdy nie dałam komukolwiek odczuć, że nie jestem zadowolona z jakiegokolwiek prezentu.

Nawet kiedy na ślubie dostałam kołdrę w reklamówce..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez _Matilde_

No ja też nie lubię takich super prezentów które są mi zbędne. Niewiele mi potrzebne do życia, nie lubię rzeczy które leżą i się nie przydają. Kiedyś w świeżym związku dostałam bransoletkę, ładna, trochę kosztowała, ale miałam ją ze dwa razy na sobie bo rzadko noszę biżuterię. Przez chwilę było mi miło ale leży w pudełku i nie widzi świata. Razem z tą bransoletką dostałam bluzkę, zwykłą koszulkę i bardzo ją lubię, często noszę, facet juz dawno zmieniony ale bluzka służy. Oczywiście mnie stać na własne ciuchy

Mnie by bransoletka szalenie ucieszyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siarka40]

Napisane przez wika82

Ja lubię użyteczne i ładne.

A to czajnik jest z założenia brzydki?

Napisane przez wika82

Mnie by bransoletka szalenie ucieszyła.

Nawet gdyby nie była ładna? Pisałaś, że ucieszyłby Cię ładny portfel i że lubisz ładne rzeczy - w tym właśnie sęk, że nawet znając Twój gust, darczyńca może nie trafić z prezentem; przy rzeczach praktycznych jest mniejsze ryzyko.

[wika82]

Napisane przez siarka40

A to czajnik jest z założenia brzydki?


Nawet gdyby nie była ładna? Pisałaś, że ucieszyłby Cię ładny portfel i że lubisz ładne rzeczy - w tym właśnie sęk, że nawet znając Twój gust, darczyńca może nie trafić z prezentem; przy rzeczach praktycznych jest mniejsze ryzyko.

Nie, po prostu to prezent dla domu, na parapetówkę ok, ale nie na urodziny.

Nawet jakby nie była ładna - bo wiem, że to prezent dla mnie, a nie dla domu, ktoś się starał, wybierał, może nie trafił z gustem, ale to rzecz dla mnie osobiście.

Wiem, że zaraz ktoś stwierdzi, że czajnik tez mógł być wybierany itp., no ale ja tak to odbieram po prostu.
Mam inne podejście od Waszego.

Z założenia nie lubię prezentów stricte praktycznych na osobiste okazje.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[wika82]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie dostałam 10 kocyków.

Ktoś już pisał, że darczyńca powinien zapytać czy np. taki kubek by się przydał, albo coś, ale konkretnego.

Ja pieluchom w prezencie mówię nie, nawet tym dobrym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

przebrnęłam przez całą dyskusję o pieluchach i prezentach. jestem w obozie 'pieluchy to dobry i praktyczny prezent'
i też chciałabym wiedzieć co w takim razie jest dobrym prezentem dla dziecka powiedzmy do pół roku?

[wika82]

Ja się wyłączam, bo nie chce mi się pisać milion razy tego samego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mc266]

Napisane przez _Matilde_

No ja też nie lubię takich super prezentów które są mi zbędne. Niewiele mi potrzebne do życia, nie lubię rzeczy które leżą i się nie przydają. Kiedyś w świeżym związku dostałam bransoletkę, ładna, trochę kosztowała, ale miałam ją ze dwa razy na sobie bo rzadko noszę biżuterię. Przez chwilę było mi miło ale leży w pudełku i nie widzi świata. Razem z tą bransoletką dostałam bluzkę, zwykłą koszulkę i bardzo ją lubię, często noszę, facet juz dawno zmieniony ale bluzka służy. Oczywiście mnie stać na własne ciuchy

Mam tak samo. Nie cierpię dostawać czegoś, co potem tylko leży, niepotrzebnie zajmuje miejsce i gromadzi kurz.

Napisane przez Pani_Mada

przebrnęłam przez całą dyskusję o pieluchach i prezentach. jestem w obozie 'pieluchy to dobry i praktyczny prezent'
i też chciałabym wiedzieć co w takim razie jest dobrym prezentem dla dziecka powiedzmy do pół roku?

Swojej siostrzenicy kupiłam kocyk. Okazało się, że byłam z tym dość oryginalna. Większość kupiła jej ubranka.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[wika82]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie widzę problemu.

Noworodek ulewa, sika, itp., więc albo pralabym mniej, albo oddala dalej kuzynce - której zresztą oddaje wszystkie rzeczy, bo ma dziecko młodsze o 3 miesiące.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez eibhlin87

Yyy, a co ma rodzic powiedzieć? Jak powie co by chciał to może okazać się za drogie, uważam że najlepiej zapyta czy ie chcą konkretnego prezentu typu książeczki kontrastowe, klocki, kubeł do picia itd

Zawsze może podać dwie opcje, droższą i tańszą. Bo jakoś nie widzę siebie z listą, gdzie po kolei recytuję: a kocyk? A kubek taki i taki? A klocki takie a takie?
I skoro jest się wybrednym w kwestii prezentów, to nie ma co kombinować, tylko mówić wprost, czego się oczekuje.

[ridja devojka]

Napisane przez wika82

Mam refleksję odnośnie prezentów, chyba zależy jaki kto ma stosunek.

Mnie średnio by ucieszył na urodziny np. czajnik choćbym go potrzebowała, ale już np. ładny portfel, (niekoniecznie drogi) bardzo.

Dla mnie pieluchy to taki czajnik.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wolalabys fajny czajnik czy brzydki portfel np męski? Bo ja mówiłam o czymś takim. Ja np lubie dostawać książki ale oczekuje ze ktoś kto mi daje prezent wie co lubię czytać i się stara trafić w mój gust a nie kupuje mi poradnika dla wedkarzy np.

Napisane przez Pani_Mada

przebrnęłam przez całą dyskusję o pieluchach i prezentach. jestem w obozie 'pieluchy to dobry i praktyczny prezent'
i też chciałabym wiedzieć co w takim razie jest dobrym prezentem dla dziecka powiedzmy do pół roku?

Moim zdaniem i pieluchy jednorazowe (większość jednak używa), i jakieś ładne pieluszki tetrowe czy bambusowe czy inne tego typu, grzechotki czy gryzaki, uniwersalne ubranka (choćby body, pajace, skarpetki a nie to co pisałam czy letnie ciuszki w rozmiarze który dziecko będzie nosić zima), kocyk, ręcznik, bon podarunkowy, jakaś zawieszka do wózka czy fotelika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez ridja devojka

A wolalabys fajny czajnik czy brzydki portfel np męski? Bo ja mówiłam o czymś takim. Ja np lubie dostawać książki ale oczekuje ze ktoś kto mi daje prezent wie co lubię czytać i się stara trafić w mój gust a nie kupuje mi poradnika dla wedkarzy np.Moim zdaniem i pieluchy jednorazowe (większość jednak używa), i jakieś ładne pieluszki tetrowe czy bambusowe czy inne tego typu, grzechotki czy gryzaki, uniwersalne ubranka (choćby body, pajace, skarpetki a nie to co pisałam czy letnie ciuszki w rozmiarze który dziecko będzie nosić zima), kocyk, ręcznik, bon podarunkowy, jakaś zawieszka do wózka czy fotelika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochu abstrakcyjne pytanie, bo kto kupiłby kobiecie męski portfel.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez ridja devojka

A wolalabys fajny czajnik czy brzydki portfel np męski? Bo ja mówiłam o czymś takim. Ja np lubie dostawać książki ale oczekuje ze ktoś kto mi daje prezent wie co lubię czytać i się stara trafić w mój gust a nie kupuje mi poradnika dla wedkarzy np.Moim zdaniem i pieluchy jednorazowe (większość jednak używa), i jakieś ładne pieluszki tetrowe czy bambusowe czy inne tego typu, grzechotki czy gryzaki, uniwersalne ubranka (choćby body, pajace, skarpetki a nie to co pisałam czy letnie ciuszki w rozmiarze który dziecko będzie nosić zima), kocyk, ręcznik, bon podarunkowy, jakaś zawieszka do wózka czy fotelika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wszzstko to co wymieniłaś można zanegować i nazwać kiepskim prezentem.
pieluchy jednorazowe - ktoś może nie używać, mieć duży zapas
grzechotki, zawieszki do wózka, fotelika - można nie trafić w gust, kolor, można zdublować coś co już mają itd
ubrania - jw. dodatkowo mogą uczulać, można totalnie nie trafić w gust rodziców, w kolorystykę, w rozmiar, w krój itd
kocyk, ręcznik - jw. dodatkowo ile można mieć kocyków
bon podarunkowy - rodzice mogą nie znosić danego sklepu

pieluszki przynajmniej się zużyje i już

generalnie chodzi mi o to, że nie ma co tak wyśmiewać pomysłu dania pieluszek na prezent, bo każdy inny może być co najmniej równie kiepski. i wypasiony kocyk może równie dobrze okazać się gorszym prezentem i przeleżeć w szafie 2 lata a potem wylądować na śmietniku, bo dziecko nie lubi takiego splotu i nie chce używać takiego kocyka.

[groszek75]

Ja dostałam na imieniny po raz drugi ten sam czajniczek z filiżanką, nawet ten sam kolor Nie wiem czy zapomniała czy co, że mi taki dawała

[ridja devojka]

Napisane przez wika82

Trochu abstrakcyjne pytanie, bo kto kupiłby kobiecie męski portfel.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ta sama osoba która kupuje letnie ciuchy na zimę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez Pani_Mada

wszzstko to co wymieniłaś można zanegować i nazwać kiepskim prezentem.
pieluchy jednorazowe - ktoś może nie używać, mieć duży zapas
grzechotki, zawieszki do wózka, fotelika - można nie trafić w gust, kolor, można zdublować coś co już mają itd
ubrania - jw. dodatkowo mogą uczulać, można totalnie nie trafić w gust rodziców, w kolorystykę, w rozmiar, w krój itd
kocyk, ręcznik - jw. dodatkowo ile można mieć kocyków
bon podarunkowy - rodzice mogą nie znosić danego sklepu

pieluszki przynajmniej się zużyje i już

generalnie chodzi mi o to, że nie ma co tak wyśmiewać pomysłu dania pieluszek na prezent, bo każdy inny może być co najmniej równie kiepski. i wypasiony kocyk może równie dobrze okazać się gorszym prezentem i przeleżeć w szafie 2 lata a potem wylądować na śmietniku, bo dziecko nie lubi takiego splotu i nie chce używać takiego kocyka.

Ja uważam że pieluszki są spoko. Wiadomo że można nie trafić w czyjś gust ze wszystkim ale sa rzeczy ewidentnie z czapy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Napisane przez wika82

Nie, po prostu to prezent dla domu, na parapetówkę ok, ale nie na urodziny.

Ja osobiście, sobie samej codziennie robię herbatę przy użyciu czajnika... nigdy nie widziałam, żeby mój dom ją sobie robił Myślisz, że może być na mnie zły, że używam jego czajnika?

[groszek75]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;85207421]Ja osobiście, sobie samej codziennie robię herbatę przy użyciu czajnika... nigdy nie widziałam, żeby mój dom ją sobie robił Myślisz, że może być na mnie zły, że używam jego czajnika?[/QUOTE]


Ja myślę, że nie będzie zły, ale wręcz przeciwnie , bardzo będzie mu miło