mieszkanie dla singla

Ewka:D:D · 2013-02-17, 19:52

Witam, mam pytanie odnosnie mieszkania dla singla. Myślę , że nadszedł już czas odcięcia pępowiny i zamieszkania na swoim m. Mam pytanie do wizazanek, które właśnie mieszkają na swoim ... czy wynajmujecie mieszkania czy też zakupiliście je...? Dodam , że jestem zdana sama na siebie i myślę, że najlepszym wyjściem byłoby zakupić mieszkanie oczywiście na kredyt , ale wtedy pakowałabym pieniądze w swoje mieszkanko a nie w czyjeś... Zastanawiam się jak przetrwaliście całą tą biurokrację z tym związną, remonty itp itd . Dodam , że moje zarobki to oczywiście najniższa krajowa i na nic większego nie mam co liczyć....

Elfia4 · 2013-02-17, 20:14

Cytat:

Napisane przez Ewka:D:D

Witam, mam pytanie odnosnie mieszkania dla singla. Myślę , że nadszedł już czas odcięcia pępowiny i zamieszkania na swoim m. Mam pytanie do wizazanek, które właśnie mieszkają na swoim ... czy wynajmujecie mieszkania czy też zakupiliście je...? Dodam , że jestem zdana sama na siebie i myślę, że najlepszym wyjściem byłoby zakupić mieszkanie oczywiście na kredyt , ale wtedy pakowałabym pieniądze w swoje mieszkanko a nie w czyjeś... Zastanawiam się jak przetrwaliście całą tą biurokrację z tym związną, remonty itp itd . Dodam , że moje zarobki to oczywiście najniższa krajowa i na nic większego nie mam co liczyć....

To właściwie możesz zapomnieć o kredycie, bo nie masz zdolności kredytowej na zakup mieszkania.
W twojej sytuacji wynajęcie mieszkania to cała wypłata, więc jedyne na co możesz sobie pozwolić to wynajęcie jakiegoś niedrogiego pokoju.

**sasqnia** · 2013-02-18, 14:43

Ja od kilku lat (od poczatku studiów) wynajmowałam pokoje. Czasem były to jedynki czasem z kimś. Obecnie mam pokój sama (również wynajmowany). Koszt jednynki we Wrocławiu (bo tu mieszkam) to kilkaset zł. Niestety nie zarabiam na tyle, by wziąć kredyt i spłacać swoje ( wyszłoby zapewne 300 zł, a kawalerka, małe mieszkanko byłoby moje). Myślę o tym coraz częściej i według mnie lepiej spłacać swój kredyt niż płacić komuś.

jesienny_lisc · 2013-02-18, 16:33

To tak fajnie brzmi - kupię na kredyt, i będę płacić za swoje

Taaak, a Ci wszyscy co wynajmują, to idioci, co wolą wkładać w czyjeś

Niestety z takimi zarobkami, nie masz żadnej zdolności kredytowej. Teraz jest najgorszy czas na uzyskanie kredytu hipotecznego, banki dają je niechętnie. Dopóki znacząco nie podwyższą się Twoje zarobki, nie masz szans na kredyt. Zostaje wynajmowanie, lub mieszkanie z rodzicami, ewentualnie staranie się o mieszkanie komunalne (kolejki na parę lat).

Aktualnie koszty kredytu na ok. 40m2 w dużym mieście, to jakieś 2 tys. miesięcznie, więc to też nie tak, że to trochę więcej niż za pokój... bez przesady.

kokosowa_nutella · 2013-02-19, 00:49

Cytat:

Napisane przez jesienny_lisc

To tak fajnie brzmi - kupię na kredyt, i będę płacić za swoje

Taaak, a Ci wszyscy co wynajmują, to idioci, co wolą wkładać w czyjeś

Niestety z takimi zarobkami, nie masz żadnej zdolności kredytowej. Teraz jest najgorszy czas na uzyskanie kredytu hipotecznego, banki dają je niechętnie. Dopóki znacząco nie podwyższą się Twoje zarobki, nie masz szans na kredyt. Zostaje wynajmowanie, lub mieszkanie z rodzicami, ewentualnie staranie się o mieszkanie komunalne (kolejki na parę lat).

Aktualnie koszty kredytu na ok. 40m2 w dużym mieście, to jakieś 2 tys. miesięcznie, więc to też
nie tak, że to trochę więcej niż za pokój... bez przesady.

No niestety,taka przykra rzeczywistosc,z takimi zarobkami nie dostaniesz kredytu ;((( obecnie nawet moi znajomi ktorzy dostali kredyt zaluja tej decyzji.Wyliczyli,ze zaplaca przez 30 lat milion plz mieszkanie ktore warte jest ok trzystu tysiecy...Nie wiem czemu wzieli sie za szacowaniepo

Jagoda1982 · 2013-02-19, 14:41

kupilam mieszkanie w sierpniu 2011
wychodzi mi taniej niz gdybym wynajmowala w tym samym standarcie.mowie o samym koszcie kredytu-wynajmu.
ok, wiem ze zaplace kokosy wiecej przez tyle lat, ale nikt mnie nie jest w stanie przekonac ze lepiej wynajmowac(wynajmowalam prawie 6lat)
jestem wlascicielem dla wspolnoty, sasiadow, policji, listonosza itp itd i moge sobie robic co chce i jak chce.
dla mnie ten komfort jest bezcenny...

Ewka:D:D · 2013-02-20, 18:05

no wlasnie tez mi sie tak wydaje bo jak by nie patrzec zawsze inwestuje sie w swoje...

jesienny_lisc · 2013-02-20, 18:22

Cytat:

Napisane przez Ewka:D:D

no wlasnie tez mi sie tak wydaje bo jak by nie patrzec zawsze inwestuje sie w swoje...

Tutaj nikt nie pisze, że lepiej wynajmować niż kupić

.
Tylko zrozum, z pensją 1600 brutto, banku nie interesuje, co Ci się wydaje, jak jest lepiej i jak Ty byś chciała. Bank nie ma wystarczającego zabezpieczenia, Ty nie masz zdolności kredytowej. Ale próbuj, zgłoś się do banku, do doradcy finansowego, dowiesz się, na jaki kredyt Cię stać.

kasiax86 · 2013-02-20, 20:59

O kredycie można zapomnieć przy takich zarobkach. Zostaje tylko wynajem. Najlepiej to wyjechać za granicę

Elfia4 · 2013-02-20, 22:08

Cytat:

Napisane przez Ewka:D:D

no wlasnie tez mi sie tak wydaje bo jak by nie patrzec zawsze inwestuje sie w swoje...

Przy takich zarobkach to można sobie inwestować co najwyżej w garaż, albo jakąś klitkę na głębokiej wsi, bo na nic co kosztuje więcej niż 50 tys. spłacane przez ćwierć wieku nie ma co liczyć.
Niestety, ale jeśli ktoś planuje wziąć kredyt hipoteczny w pojedynkę, to powinien zarabiać raczej średnią krajową, niż płacę minimalną.

jesienny_lisc · 2013-02-20, 22:18

Cytat:

Napisane przez Elfia4

Przy takich zarobkach to można sobie inwestować co najwyżej w garaż, albo jakąś klitkę na głębokiej wsi, bo na nic co kosztuje więcej niż 50 tys. spłacane przez ćwierć wieku nie ma co liczyć.
Niestety, ale jeśli ktoś planuje wziąć kredyt hipoteczny w pojedynkę, to powinien zarabiać raczej średnią krajową, niż płacę minimalną.

Ja bym obstawiała 20 lat więcej

Powiedzmy nawet, że autorka mieszka w mniejszym mieście. I tak te 4 tys. musiałaby zarabiać, a i tak by pewnie nie dostała na 100% nieruchomości.

Ale nie ma się co produkować, jak autorka odpisuje tylko na posty przyklaskujące, nie dopuszczając rzeczywistości. Dlatego niech zapyta fachowców.

paula78 · 2013-02-21, 13:53

Cytat:

Napisane przez kasiax86

O kredycie można zapomnieć przy takich zarobkach. Zostaje tylko wynajem. Najlepiej to wyjechać za granicę

Bo tam za darmo dają

szczególnie takim 20+ bez wykształcenia i doświadczenia.

Vivienne · 2013-02-21, 19:40

Pomijając zdolność kredytową... to jak chciałabyś żyć za grosze? Kredyt z tysiak, a opłaty? A życie- jedzenie, ubrania, paliwo/ komunikacja?

Dharma88 · 2013-03-02, 22:39

Można się jeszcze bogato chajtnąć. Zawszeć to jakieś wyjście

Full sadness · 2013-03-18, 12:10

Widzę, że niektóre osoby tutaj coś niecoś wiedzą o kredycie dla singli...
Czy ktoś z Was może mi powiedzieć przy jakim zarobku można by uzyskać kredyt hipoteczny, powiedzmy na 50-60 tys.? Czy się ktoś z Was orientuje w tej kwestii ?

kokosowa_nutella · 2013-03-21, 16:44

To zależy od banku,z tego co słyszałam,każdy ma inną politykę....

2013-02-17, 19:52	#1
Ewka:D:D Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 875	mieszkanie dla singla Witam, mam pytanie odnosnie mieszkania dla singla. Myślę , że nadszedł już czas odcięcia pępowiny i zamieszkania na swoim m. Mam pytanie do wizazanek, które właśnie mieszkają na swoim ... czy wynajmujecie mieszkania czy też zakupiliście je...? Dodam , że jestem zdana sama na siebie i myślę, że najlepszym wyjściem byłoby zakupić mieszkanie oczywiście na kredyt , ale wtedy pakowałabym pieniądze w swoje mieszkanko a nie w czyjeś... Zastanawiam się jak przetrwaliście całą tą biurokrację z tym związną, remonty itp itd . Dodam , że moje zarobki to oczywiście najniższa krajowa i na nic większego nie mam co liczyć.... __________________ `Starość we wszystko wierzy. Wiek średni we wszystko wątpi. Młodość wszystko wie.`

2013-02-18, 14:43	#3
sasqnia BAN stały Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 169	Dot.: mieszkanie dla singla Ja od kilku lat (od poczatku studiów) wynajmowałam pokoje. Czasem były to jedynki czasem z kimś. Obecnie mam pokój sama (również wynajmowany). Koszt jednynki we Wrocławiu (bo tu mieszkam) to kilkaset zł. Niestety nie zarabiam na tyle, by wziąć kredyt i spłacać swoje ( wyszłoby zapewne 300 zł, a kawalerka, małe mieszkanko byłoby moje). Myślę o tym coraz częściej i według mnie lepiej spłacać swój kredyt niż płacić komuś.

2013-02-18, 16:33	#4
jesienny_lisc Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 4 443	Dot.: mieszkanie dla singla To tak fajnie brzmi - kupię na kredyt, i będę płacić za swoje Taaak, a Ci wszyscy co wynajmują, to idioci, co wolą wkładać w czyjeś Niestety z takimi zarobkami, nie masz żadnej zdolności kredytowej. Teraz jest najgorszy czas na uzyskanie kredytu hipotecznego, banki dają je niechętnie. Dopóki znacząco nie podwyższą się Twoje zarobki, nie masz szans na kredyt. Zostaje wynajmowanie, lub mieszkanie z rodzicami, ewentualnie staranie się o mieszkanie komunalne (kolejki na parę lat). Aktualnie koszty kredytu na ok. 40m2 w dużym mieście, to jakieś 2 tys. miesięcznie, więc to też nie tak, że to trochę więcej niż za pokój... bez przesady.

2013-02-19, 14:41	#6
Jagoda1982 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 883	Dot.: mieszkanie dla singla kupilam mieszkanie w sierpniu 2011 wychodzi mi taniej niz gdybym wynajmowala w tym samym standarcie.mowie o samym koszcie kredytu-wynajmu. ok, wiem ze zaplace kokosy wiecej przez tyle lat, ale nikt mnie nie jest w stanie przekonac ze lepiej wynajmowac(wynajmowalam prawie 6lat) jestem wlascicielem dla wspolnoty, sasiadow, policji, listonosza itp itd i moge sobie robic co chce i jak chce. dla mnie ten komfort jest bezcenny... __________________ Never give up under strain, Keep your head up day by day, You're the only one to live your life.

2013-02-20, 18:05	#7
Ewka:D:D Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 875	Dot.: mieszkanie dla singla no wlasnie tez mi sie tak wydaje bo jak by nie patrzec zawsze inwestuje sie w swoje... __________________ `Starość we wszystko wierzy. Wiek średni we wszystko wątpi. Młodość wszystko wie.`

2013-02-20, 20:59	#9
kasiax86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 57	Dot.: mieszkanie dla singla O kredycie można zapomnieć przy takich zarobkach. Zostaje tylko wynajem. Najlepiej to wyjechać za granicę

2013-02-21, 19:40	#13
Vivienne ... choć nie Westwood Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Polska B Wiadomości: 27 979	Dot.: mieszkanie dla singla Pomijając zdolność kredytową... to jak chciałabyś żyć za grosze? Kredyt z tysiak, a opłaty? A życie- jedzenie, ubrania, paliwo/ komunikacja? __________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem

2013-03-02, 22:39	#14
Dharma88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 130	Dot.: mieszkanie dla singla Można się jeszcze bogato chajtnąć. Zawszeć to jakieś wyjście __________________ Nigdy, przenigdy się nie poddawaj! .

2013-03-18, 12:10	#15
Full sadness Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: prosto z serca... Wiadomości: 887	Dot.: mieszkanie dla singla Widzę, że niektóre osoby tutaj coś niecoś wiedzą o kredycie dla singli... Czy ktoś z Was może mi powiedzieć przy jakim zarobku można by uzyskać kredyt hipoteczny, powiedzmy na 50-60 tys.? Czy się ktoś z Was orientuje w tej kwestii ? __________________ *Na samotność skazują człowieka nie wrogowie, lecz przyjaciele.* Z czego człowiek nie zwierza się innym, to zazwyczaj ukrywa i przed sobą. Kiedy ciało jest smutne, serce powoli umiera...

2013-03-21, 16:44	#16
kokosowa_nutella Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 247	Dot.: mieszkanie dla singla To zależy od banku,z tego co słyszałam,każdy ma inną politykę.... __________________ Wymianka: [https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=834898]

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)