niejedzene sniadania przyczyna?

[enex]

Napisane przez mini8700

A ja mam pytanie co do tego jedzenie sniadan. Jak niejedzenie sniadan odnosi sie do osoby odchudzajacej sie? To znaczy pomaga w odchudzaniu czy raczej przeszkadza i powoduje odwrotny skutek? Moj TZ stara sie zrzucic kilka(nascie) kilo ale nie je sniadan bo ich 'nie trawi'. Mowi ze rano nie moze jesc bo az mu niedobrze i dopiero potem je.

Znam wielu ludzi, którzy po prostu tego śniadania zaraz po przebudzeniu pnie przełkną, bo po prostu żołądek nie weźmie. Zależy co to dokładnie znaczy, że "potem je" - o ile to nie jst dopiero prawie w porze lunchu to chyba jeszcze nie najgorzej jak jest lekko z opóźnieniem, ale niech się wypowiedzą fachowcy.
Osobiście nie jadałam śniadań przez całe liceum, na uczelni pierwszy rok, byłam zdolna wcisnąć tylko jogurt, potem doszedł banan a teraz śmiało wcinam 500kcalowe michy owsianki, czyli do wszystkiego można się przyzwyczaić

[201705250937]

Napisane przez enex

Znam wielu ludzi, którzy po prostu tego śniadania zaraz po przebudzeniu pnie przełkną, bo po prostu żołądek nie weźmie. Zależy co to dokładnie znaczy, że "potem je" - o ile to nie jst dopiero prawie w porze lunchu to chyba jeszcze nie najgorzej jak jest lekko z opóźnieniem, ale niech się wypowiedzą fachowcy.
Osobiście nie jadałam śniadań przez całe liceum, na uczelni pierwszy rok, byłam zdolna wcisnąć tylko jogurt, potem doszedł banan a teraz śmiało wcinam 500kcalowe michy owsianki, czyli do wszystkiego można się przyzwyczaić

Własni, przeciez kiedy jak kiedy, ale największego kopa do myslenia trzeba sobie dostaryć rano