Czy mam zaryzykowac??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-19, 21:29   #1
agal89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3

Czy mam zaryzykowac???


Witam wszystkich!
Chciałabym sie wygadac i poradzic, mam nadzieje ze mi troszke pomozecie
mam 21 lat, 4 lata temu byłam jeszcze w udanym zwiazku z chłopakiem rok starszym ode mnie, wszystko było ok, jak w bajce, jednak zaczeło mnie to nudzic, postanowilam, ze sprobuje zmienic cos w swoim zyciu i odejde od chlopaka, "poszaleje" troche, a pozniej znajde odpowiedniego partnera i ułoze sobie zycie. Jednak to wszystko okazalo sie nie byc takie piekne, od tego czasu byłam w dwoch zwiazkach, z kzdego z nich nie jestem zadowolona. Ogolnie nie jestem szczesliwa. Z byłym chłopakiem(z tym z ktorym było tak cudonie) wciaz urzymuje kontakt. Chciałabym wrocic do niego, bo po 4 latach zrozumialam, ze to on jest moja miłościa i ze tylko z nim bede szczesliwa, on rowniez twierdzi ze chciałby do mnie wrocic. Jest jednak problem- jego rodzice i rodzenstwo. Bardzo mili ludzie, jednak maja do mnie ogromny zal ze tak skrzywdzilam ich syna i brata 4 lata temu. Nie dziwie sie im, bo naprawde nie zachowałam sie w porzadku, jednak naprawde pragne znowu z nim byc, boje sie jednak reakcji otoczenia. Dla tego chłopaka bardzo wazne sa relacje z rodzina, ale ja rowniez jestem dla niego wazna i boje sie ze nadejdzie taki czas ze bedzie mosiał dokonac wyboru miedzy mna a rodzina, a tego naprawde bym nie chciała. Doradźcie cos...
agal89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-19, 21:37   #2
ag_1589
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 164
Dot.: Czy mam zaryzykowac???

jeśli naprawdę kochają i tak dbają o dobro syna to nie będą kazali mu wybierać pomiędzy Tobą a nimi. chyba nie o to chodzi. mogą mieć do Ciebie żal,ale to tylko ich sprawa. mogą wyrazić swoje zdanie na ten temat, powiedzieć synowi co o tym myślą. ale to jest sprawa między Wami, skoro oboje chcecie do siebie wrócić i spróbować jeszcze raz-to śmiało, nikt nie może Wam zabronić szczęścia.
__________________
"Uwierz mi na słowo: najgłupsza kobieta potrafi kierować mądrym mężczyzną, ale trzeba bardzo mądrej kobiety by kierować głupcem."

Rudyart KIpiling

______________________
-będę lepsza
-schudnę
56kg->50kg
-uwierzę w siebie
[I]
[B][COLOR=Red]
ag_1589 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-19, 21:38   #3
Suziii90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Polska:)
Wiadomości: 372
Dot.: Czy mam zaryzykowac???

No to kurcze straszny nie fart;/ jednym słowem dowaliłaś. Ale myślę że powinniście razem pogadać czy na serio chcecie jeszcze raz spróbować i jak dojdziecie do wniosku że tak to powinniście pogadać z jego rodziną i na nowo przekonać ich rodziców do Ciebie. Nie dziwie się że tak się zachowują , bo w końcu każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Trudno będzie Ci na nowo odbudować ich zaufanie ale warto spróbować
Suziii90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-19, 21:44   #4
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Czy mam zaryzykowac???

Cytat:
Napisane przez agal89 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich!
Chciałabym sie wygadac i poradzic, mam nadzieje ze mi troszke pomozecie
mam 21 lat, 4 lata temu byłam jeszcze w udanym zwiazku z chłopakiem rok starszym ode mnie, wszystko było ok, jak w bajce, jednak zaczeło mnie to nudzic, postanowilam, ze sprobuje zmienic cos w swoim zyciu i odejde od chlopaka, "poszaleje" troche, a pozniej znajde odpowiedniego partnera i ułoze sobie zycie. Jednak to wszystko okazalo sie nie byc takie piekne, od tego czasu byłam w dwoch zwiazkach, z kzdego z nich nie jestem zadowolona. Ogolnie nie jestem szczesliwa. Z byłym chłopakiem(z tym z ktorym było tak cudonie) wciaz urzymuje kontakt. Chciałabym wrocic do niego, bo po 4 latach zrozumialam, ze to on jest moja miłościa i ze tylko z nim bede szczesliwa, on rowniez twierdzi ze chciałby do mnie wrocic. Jest jednak problem- jego rodzice i rodzenstwo. Bardzo mili ludzie, jednak maja do mnie ogromny zal ze tak skrzywdzilam ich syna i brata 4 lata temu. Nie dziwie sie im, bo naprawde nie zachowałam sie w porzadku, jednak naprawde pragne znowu z nim byc, boje sie jednak reakcji otoczenia. Dla tego chłopaka bardzo wazne sa relacje z rodzina, ale ja rowniez jestem dla niego wazna i boje sie ze nadejdzie taki czas ze bedzie mosiał dokonac wyboru miedzy mna a rodzina, a tego naprawde bym nie chciała. Doradźcie cos...
Trochę popłynęłaś no, ale cóż, zdarza się i tak, że najczęściej doceniamy to co mieliśmy, kiedy to stracimy. Nie będę się rozpisywać o tym, że źle zrobiłaś, bo chyba sama o tym wiesz
Spiknij się więc z tym chłopakiem na nowo i bądźcie razem szczęśliwi. Rodziną się nie przejmuj, któregoś pięknego dnia może znowu Ci zaufają, jeśli zobaczą, że ich syn/brat jest szczęśliwy.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-19, 21:45   #5
agal89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3
Dot.: Czy mam zaryzykowac???

Ja równiez sie im nie dziwie, rozumiem ich, tym bardziej ze bardzo mnie lubili, smialismy sie z chłopakiem ze, traktuja mnie lepiej niz jego ale, tak jak napisałas dowaliłam. Najtrudniejsze bedzie pierwsze spotkanie, nie wiem jak mam popatrzec tym ludzia w oczy. Nie wiem czy ta miłość jest warta tego wszystkiego, boje sie okropnie(dodam jeszcze ze, moi rodzice beda w siodmym niebie jezeli do siebie wrocimy)
agal89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 20:09   #6
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Czy mam zaryzykowac???

Sorry dla mnie to wyglada z braku laku tzn.nie udało się z innymi wrócę do byłego,ale próbuj porozmawiać.
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 20:49   #7
martynkaaa90
Raczkowanie
 
Avatar martynkaaa90
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 412
Dot.: Czy mam zaryzykowac???

wg mnie, to jesli mu na Tobie zależy, a Tobie na Nim to do siebie wrócicie Przecież on nie będzie przez całe życie żył z mamą czy rodzeństwem Myślę, że jak pragniecie być ze sobą to nie powinniście patrzeć co rodzice gadają tylko decydować sami za siebie
martynkaaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-20, 20:51   #8
drusia
Zakorzenienie
 
Avatar drusia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 680
Dot.: Czy mam zaryzykowac???

Cytat:
Napisane przez kitkulka Pokaż wiadomość
Trochę popłynęłaś no, ale cóż, zdarza się i tak, że najczęściej doceniamy to co mieliśmy, kiedy to stracimy. Nie będę się rozpisywać o tym, że źle zrobiłaś, bo chyba sama o tym wiesz
Spiknij się więc z tym chłopakiem na nowo i bądźcie razem szczęśliwi. Rodziną się nie przejmuj, któregoś pięknego dnia może znowu Ci zaufają, jeśli zobaczą, że ich syn/brat jest szczęśliwy.
Zgadzam się z każdym słowem napisanym powyżej

Rodziną się nie martw, nie z nimi się wiążesz. Życzę powodzenia.
__________________




Nie liczę dni,
Sprawiam, że to dni się liczą...

drusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-20, 20:55   #9
Diversification
Rozeznanie
 
Avatar Diversification
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
Dot.: Czy mam zaryzykowac???

Cytat:
Napisane przez agal89 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich!
Chciałabym sie wygadac i poradzic, mam nadzieje ze mi troszke pomozecie
mam 21 lat, 4 lata temu byłam jeszcze w udanym zwiazku z chłopakiem rok starszym ode mnie, wszystko było ok, jak w bajce, jednak zaczeło mnie to nudzic, postanowilam, ze sprobuje zmienic cos w swoim zyciu i odejde od chlopaka, "poszaleje" troche, a pozniej znajde odpowiedniego partnera i ułoze sobie zycie. Jednak to wszystko okazalo sie nie byc takie piekne, od tego czasu byłam w dwoch zwiazkach, z kzdego z nich nie jestem zadowolona. Ogolnie nie jestem szczesliwa. Z byłym chłopakiem(z tym z ktorym było tak cudonie) wciaz urzymuje kontakt. Chciałabym wrocic do niego, bo po 4 latach zrozumialam, ze to on jest moja miłościa i ze tylko z nim bede szczesliwa, on rowniez twierdzi ze chciałby do mnie wrocic. Jest jednak problem- jego rodzice i rodzenstwo. Bardzo mili ludzie, jednak maja do mnie ogromny zal ze tak skrzywdzilam ich syna i brata 4 lata temu. Nie dziwie sie im, bo naprawde nie zachowałam sie w porzadku, jednak naprawde pragne znowu z nim byc, boje sie jednak reakcji otoczenia. Dla tego chłopaka bardzo wazne sa relacje z rodzina, ale ja rowniez jestem dla niego wazna i boje sie ze nadejdzie taki czas ze bedzie mosiał dokonac wyboru miedzy mna a rodzina, a tego naprawde bym nie chciała. Doradźcie cos...
Facet jest dorosły, więc to on podejmuje decyzje i jeśli Cię kocha, a Ty jego to zacznijcie wszystko od nowa, a o przeszłości zapomnijcie. Staraj się teraz mu wynagrodzić cierpienie i ból po Twoim odejściu, a z rodziną Tż żyj w jak najlepszych stosunkach i nie dopuść do sytuacji, gdzie będzie musiał wybierać między Tobą, a najbliższymi. Pokaż im, że masz czyste intencje i nie chcesz po raz kolejny wykorzystać ich syna. Z czasem na pewno Ci ponownie zaufają.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie.



61 kg - ... - 50 kg
dam radę!


Diversification jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:04.