Rozstanie z facetem XXXVII - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-02-20, 07:49   #571
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Zalamana121 Pokaż wiadomość
Zeby przestal ze mnie robic pierwsza dziwke RP i czlowieka bez sumienia :/
Ty się mu nie tłumacz, bo to ma tyle sensu, co rozmowa z moim wiszącym przy piecu prześcieradłem. On i tak przefiltruje wszystko po swojemu, więc szkoda strun głosowych, uwierz Aczkolwiek wiem, jak człowieka aż momentami nosi z tej bezradności i pod wpływem ciągłego psychicznego tyrania...
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 08:20   #572
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Ty się mu nie tłumacz, bo to ma tyle sensu, co rozmowa z moim wiszącym przy piecu prześcieradłem. On i tak przefiltruje wszystko po swojemu, więc szkoda strun głosowych, uwierz Aczkolwiek wiem, jak człowieka aż momentami nosi z tej bezradności i pod wpływem ciągłego psychicznego tyrania...

Ale ze przescieradlo przy piecu? Nawilza powietrze czy cos?;p

Tez uwazam ze to bezsensu zalamana
Gadka z mezem, nie przescieradlo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez qayqa
Czas edycji: 2017-02-20 o 08:21
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 08:21   #573
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez qayqa Pokaż wiadomość
Ale ze przescieradlo przy piecu? Nawilza poqieyrze czy cos?;p
Schnie po wypraniu
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 08:23   #574
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Schnie po wypraniu

A noe szybciej do pieca?;p

Michalova nowego Pana narazie nie skomentuje bo az dziwne i juz szukam haczyka;p dostalam na parapet drzewko szczescia od kumpla, moze jednak ma magiczna moc?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 08:40   #575
lipnylogin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cześć, jestem parotygodniowym świeżaczkiem. Rozstanie po wieloletnim związku, ale w najgorszy możliwy sposób. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale partner zrobił to bardzo okrutnie, właściwie bez słowa wyjaśnienia prócz paru przykrych słów pod moim adresem. Nie muszę nikomu mówić, że po takim czymś poczucie własnej wartości spadło bardzo nisko. Jestem wrażliwą osobą i nie zrozumiem nigdy sposobu zakończenia tej relacji. Jakby mnie kopnął i napluł na mnie. Pewnie, że kiedyś będzie dobrze, ale zostaje wielki żal, że tak zostałam potraktowana.

Nie wiem czy to miała być terapia szokowa, ale nie zasłużyłam na takie coś. Chciałam to załatwić z klasą z uwagi na szacunek jakim go darzę, ale nie dało się. Nie wiem czy tak myśli, czy postąpił tak specjalnie, żeby uciąć relację raz a dobrze, ale mnie to zdecydowanie nie pomogło. Chciałabym, aby ktoś kiedyś potraktował go podobnie i żeby sięgnął pamięcią wstecz i poczuł wyrzuty sumienia. Nie chodzi o zemstę, ale o świadomość i odpowiedzialność za swoje czyny, empatię względem drugiego człowieka.

Jestem realistką, ludzie się rozstają, czasem po miesiącu, czasem po 20 latach. Spadło na mnie, trudno. Jednak niesmak po jego zachowaniu długo będzie ze mną.
lipnylogin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 08:49   #576
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lipnylogin Pokaż wiadomość
Cześć, jestem parotygodniowym świeżaczkiem. Rozstanie po wieloletnim związku, ale w najgorszy możliwy sposób. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale partner zrobił to bardzo okrutnie, właściwie bez słowa wyjaśnienia prócz paru przykrych słów pod moim adresem. Nie muszę nikomu mówić, że po takim czymś poczucie własnej wartości spadło bardzo nisko. Jestem wrażliwą osobą i nie zrozumiem nigdy sposobu zakończenia tej relacji. Jakby mnie kopnął i napluł na mnie. Pewnie, że kiedyś będzie dobrze, ale zostaje wielki żal, że tak zostałam potraktowana.

Nie wiem czy to miała być terapia szokowa, ale nie zasłużyłam na takie coś. Chciałam to załatwić z klasą z uwagi na szacunek jakim go darzę, ale nie dało się. Nie wiem czy tak myśli, czy postąpił tak specjalnie, żeby uciąć relację raz a dobrze, ale mnie to zdecydowanie nie pomogło. Chciałabym, aby ktoś kiedyś potraktował go podobnie i żeby sięgnął pamięcią wstecz i poczuł wyrzuty sumienia. Nie chodzi o zemstę, ale o świadomość i odpowiedzialność za swoje czyny, empatię względem drugiego człowieka.

Jestem realistką, ludzie się rozstają, czasem po miesiącu, czasem po 20 latach. Spadło na mnie, trudno. Jednak niesmak po jego zachowaniu długo będzie ze mną.

Doskonale Cie rozumiem, i wiem jakie to paskudne uczucie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 08:49   #577
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lipnylogin Pokaż wiadomość
Nie wiem czy tak myśli, czy postąpił tak specjalnie, żeby uciąć relację raz a dobrze, ale mnie to zdecydowanie nie pomogło.
Postąpił tak a nie inaczej, bo jest niewychowanym chamem i prostakiem, także jakiekolwiek usprawiedliwienia od razu odrzuć.
Witaj w naszym gronie, bardzo mi przykro, że przez to przechodzisz Ale przynajmniej wiesz, z kim miałaś do czynienia (wszak nie na darmo się mówi, iż faceta poznaje się po tym, jak kończy).
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-20, 08:53   #578
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Na pierwszej sie na pewno nie skonczy, a dalej zostaje kwestia domu nierozwiazana :/ wczoraj wymyslil ze jak mu kasy mie oddam to sie wprowadzi jego nowa kolezanka

Edytowane przez Zalamana121
Czas edycji: 2017-02-20 o 08:56
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 09:01   #579
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Zalamana121 Pokaż wiadomość
Na pierwszej sie na pewno nie skonczy, a dalej zostaje kwestia domu nierozwiazana :/ wczoraj wymyslil ze jak mu kasy mie oddam to sie wprowadzi jego nowa kolezanka

No na bank laska na to pojdzie daj spokoj


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 09:15   #580
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Na pewno nie, masakra. Mam dosc dziewczyny naprawde.
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 09:18   #581
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Zalamana121 Pokaż wiadomość
Na pewno nie, masakra. Mam dosc dziewczyny naprawde.

Chyba ten romans nie byl tego wart mam nadzieje ze wszystko sobie ulozysz!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-20, 09:35   #582
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Qayqa nie szukaj haczyka, bądź uważna ale nie szukaj dziury w całym
Mariola współczuję
Lipnylogin - też wiem jak się czujesz. Nic mnie z tego mojego rozstania nie boli bardziej niż to jak mój eks mnie potraktował po ponad 8 latach rączkę udanego związku.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 09:43   #583
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Qayqa nie szukaj haczyka, bądź uważna ale nie szukaj dziury w całym
Mariola współczuję
Lipnylogin - też wiem jak się czujesz. Nic mnie z tego mojego rozstania nie boli bardziej niż to jak mój eks mnie potraktował po ponad 8 latach rączkę udanego związku.

Dzieki Michalova pewnie masz racje ale ostroznosc nigdy nie zaszkodzi.
Ja tez nigdy nie zrozumiem tego jak mozna w taki sposob potraktowac osobe, z ktora tak wiele kogos laczylo. Wydaje mi sie ze postepuja tak ludzie niedojrzali - czlowiek madry dorosly i rozumny szanuje druga istote. Inni mazywaja to takze poprostu empatia. Nie wyobrazam sobie zebym mogla kogos tak skrzywdzic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Ps jestem zodiakalna rybka, zawsze szukam haczyka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 09:51   #584
lipnylogin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Ja też mogłabym powiedzieć mu parę gorzkich słów, uszczypnąć, przez tyle lat związku wiadomo co może zaboleć drugą osobę. Jednak do głowy mi nie przyszło sprawiać mu przykrości ani go ranić. A już na pewno nie mówić bzdury, byle by go zabolały. Nie wierzę, że wszystko to co usłyszałam to prawda, ale to nie zmniejsza "rangi" tych słów. Bolą nawet bardziej, ponieważ są niesprawiedliwe, okrutne i krzywdzące.

Zrobił to tak, że myślę, iż to moja wina- "może byłam niewystarczająco dobra, a może to, a może tamto, a dla innej byłby dobry, tak to moja wina, ja jestem problemem". Wiem, że to bzdury Nie byłam idealna, ale zawsze szczera i murem za nim stałam, nigdy specjalnie go nie zraniłam. Ludzie się zmieniają, czasami po latach dochodzą do wniosku, że nie pasują do siebie. Mogę to zrozumieć, ale takiego tchórzostwa.. braku dojrzałości.. samolubstwa.. nie zrozumiem. Jestem przekonana, że nigdy, ale to przenigdy, nie chciałby zostać tak potraktowany. Pewnie, że płaczę sobie w samotności, że nagle straciłam towarzysza, że ciężko to przełknąć.. Ogólnie nie lubię się wiązać. Trudno mi się przywiązać do drugiego człowieka, zaufać, otworzyć się. Zatem nie życzcie mi miłości, tylko dobrego samopoczucia samej ze sobą
lipnylogin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 10:06   #585
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lipnylogin Pokaż wiadomość
Ja też mogłabym powiedzieć mu parę gorzkich słów, uszczypnąć, przez tyle lat związku wiadomo co może zaboleć drugą osobę. Jednak do głowy mi nie przyszło sprawiać mu przykrości ani go ranić. A już na pewno nie mówić bzdury, byle by go zabolały. Nie wierzę, że wszystko to co usłyszałam to prawda, ale to nie zmniejsza "rangi" tych słów. Bolą nawet bardziej, ponieważ są niesprawiedliwe, okrutne i krzywdzące.

Zrobił to tak, że myślę, iż to moja wina- "może byłam niewystarczająco dobra, a może to, a może tamto, a dla innej byłby dobry, tak to moja wina, ja jestem problemem". Wiem, że to bzdury Nie byłam idealna, ale zawsze szczera i murem za nim stałam, nigdy specjalnie go nie zraniłam. Ludzie się zmieniają, czasami po latach dochodzą do wniosku, że nie pasują do siebie. Mogę to zrozumieć, ale takiego tchórzostwa.. braku dojrzałości.. samolubstwa.. nie zrozumiem. Jestem przekonana, że nigdy, ale to przenigdy, nie chciałby zostać tak potraktowany. Pewnie, że płaczę sobie w samotności, że nagle straciłam towarzysza, że ciężko to przełknąć.. Ogólnie nie lubię się wiązać. Trudno mi się przywiązać do drugiego człowieka, zaufać, otworzyć się. Zatem nie życzcie mi miłości, tylko dobrego samopoczucia samej ze sobą

Nie wiem czy to Cie pocieszy ale ja dostalam taki sam stek bzdur na moj temat, jakia czas pozniej juz wiedzialam ze ten stek bzdur byl usmazony przez mala brunetke zycze Ci wiec dobrego samopoczucia!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 10:17   #586
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Qayqa mysle ze byl bo sie przynajmniej uwolnilam szybciej od niego, mialam bodziec a tak to bym ciagle sie ludzila ze sie zmieni. Poza tym, nawet gdybym chciala rozwodu tak po prostu to tez bym tego samego wysluchiwala w podobnej ilosci - ze niszcze dziecku zycie itd.
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 10:47   #587
sandrasandia
Raczkowanie
 
Avatar sandrasandia
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

[/COLOR]
Cytat:
Napisane przez Littlejackie Pokaż wiadomość
Dziewczyny, pomocy Będzie długo.... do Waszego grona "dołączyłam" już w grudniu, podczytywałam Wasz wątek ale jakoś nie mogłam się zebrać, żeby napisać. Raz było lepiej, raz gorzej, okres ciągłego płakania mam już za sobą, ale ciągle towarzyszy mi taki rozdzierający żal.

Wychodzę, rozmawiam z ludźmi, pracuję, staram się robić sobie przyjemności, ale to wszystko jest takie powierzchowne, takie bez sensowne. Jak najkrócej o nim: był dla mnie wszystkim, przez prawie 5 lat z nim byłam szczęśliwa jak nigdy w życiu. Zaręczyliśmy się w wakacje, mieszkaliśmy razem, pod koniec więcej się kłóciliśmy, ale czułość i przyjaźń była dalej... Dla mnie czasem dziwnie się zachowywał, czasem był jakiś taki obcy, niezainteresowany. Pytałam go o to, ale zbywał mnie albo uspokajał. Czasem się złościł, że wymyślam, że za dużo się martwię...

Feralnego dnia odkryłam, że wdał się we flirt internetowy z laską, z miasta oddalonego od nas o tysiące km. Ale bolało bardzo, skonfrontowałam go, rozstaliśmy się. Powiedział, że nie chodzi o nią, że to było głupie, ale że z jego strony uczucie się wypaliło. Co do laski to wiem, że razem nie są, ona liczyła na coś więcej i myślała, że skoro zerwaliśmy to oni będą razem. Sama zerwała z nim znajomość.

Od tamtej pory mamy kontakt sporadyczny, w stronę braku kontaktu. Ja nie wiem co mam robić ze sobą, tak mi go brakuje, rozpadł mi się cały świat. Wiem, że to brzmi dramatycznie, ale ogólnie to umiem sama żyć, organizuję sobie czas, umiem być sama ze sobą ale co z tego, skoro on był dla mnie idealny, mieliśmy takie same marzenia, upodobania, poglądy, gust, wszystko. Byłam taka szczęśliwa z nim, oglądam film albo słucham nowej płyty i mam ochotę z nim o tym porozmawiać... Gotuję coś pysznego i nie smakuje mi tak, jak smakowało kiedy jedliśmy to razem w łóżku w niedzielny poranek :/

Moglibyśmy mieć wszystko, gdybyśmy tylko chcieli i zawsze myślałam, że chcemy tego samego...
Nie widzę siebie u boku kogoś innego, nie jestem zresztą chyba gotowa na randki, chociaż koleżanki mnie bardzo namawiają ;/

Co ja mam robić? Wiem, że on ma jakiś problem ze sobą, ostatnio mi pisał, że tęskni za mną, za nami, ale że nie chce mnie skrzywdzić i że nie wie czego chce, że stracił chęć do życia. Wiem, że chodzi do terapeuty...

Nie wiem, czy mam całkiem go przekreślić i szukać nowego życia, nie wiem czy jakby chciał wrócić to czy jest dla nas jakaś szansa...
Nie wiem niczego, oprócz tego że bardzo go kochałam i byłam szczęśliwa, a teraz to... wszystko jest takie płytkie. Zapisałam się na zajęcia, chodzę do pracy, czasem gdzieś wyjdę, ale co z tego skoro wieczorem jestem taka smutna i sama w pustym mieszkaniu.

Wiem, że większość z Was ma tutaj taki problem i też Wam ciężko, ale chciałam się komuś wyżalić, wypłakać, kiedy piszę te słowa Co ja mam robić, dziewczyny? Boję się

Wszystkie moje koleżanki są w związkach i szczęśliwe. Jedna, też po rozstaniu pociesza mnie, ale nawet ona przyznaje, że jej eks był dla niej tak naprawdę "z braku laku" kiedy patrzy na ich związek z innej perspektywy i że lepiej jej bez niego... A w moim przypadku to inaczej, bo nasz związek był dobry i nikt nie rozumie "co mu odwaliło".

Kończę swój wywód i chciałam Wam życzyć miłej niedzieli, trzymajcie się.
Współczuję Ci bardzo i że musiałaś dołączyć do naszego grona. Czytając Twój post nasuwa mi się jedno pytanie: CO JEST Z TYMI FACETAMI? WSZYSCY SIĘ WYPALAJĄ KURDE :/ Mnie spotkało to samo. Uczucie żalu i smutku mam nadzieję, że w końcu minie, mam nadzieję, że poczujemy się lepiej, swoje trzeba po prostu niestety wycierpieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez sandrasandia
Czas edycji: 2017-02-20 o 10:49
sandrasandia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 10:57   #588
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Przenoszę się tutaj
Założyłam pod wpływem chwili słabości osobny wątek, nie chcę się powtarzać. Miałam zamiar nie informować bliskich ani przyjaciół o tym co się stało, dopóki sobie sama w głowie nie poukładam, nie przetłumaczę, że to była jednak dobra decyzja.

Ale moja mama stalking lvl expert wyniuchała sprawę. Ogólnie ona i mój ex mają podobną trasę do pracy, w zeszłym tygodniu zobaczyła go z okna autobusu, że idzie rano zamiast podjechać ten kawałek. Piechotą koło godzinny spacer, do tego smutny i zamyślony. Dopiero wrócił z urlopu, powinien być radosny, pomyślała. Przyjechała później do mnie z butelką wina, rozwiązał mi się język.

Chyba czuję się lepiej. Nie ma ani pół osoby, która w jakikolwiek sposób by usprawiedliwiała jego zachowanie. A ja się dałam wciągnąć w jakieś durne dywagacje pt. co zrobiłam źle.
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 11:25   #589
mayla
Rozeznanie
 
Avatar mayla
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Lipnylogin, (ale nick ) powiem Ci, ze podoba mi sie Twoje realistyczne podejscie. Mysle, ze takim osobom jak Ty bedzie latwiej w zyciu, poniewaz potrafisz do problem podejsc bardziej na chlodno, a to wiele zmienia na plus. Przykro mi natomiast, ze tak Cie potraktowal partner, jest to naprawde smutne.


Mariola: najwazniejsza jest kwestia domu, a nie kwestia rozwodu. Poza tym monsz Cie zwyczajnie szantazuje, nie pozwol na to.


Qayqa: juz Ci mowilam, ze haczyki to dopiero sie pozniej pojawiaja.. ale tak na serio to mysle, ze wcale nie musi byc zadnego haczyka! Przeciez sa fajni faceci gdzies na swiecie i dobre zwiazki. Czemu niby nie mialoby sie to Tobie trafic? Zaslugujesz na to w 100%.


Ja dziewczyny juz drugi dzien odchorowuje kaca, brzuch boli i w ogole slabe bardzo samopoczucie. Mam wrazenie, ze gorzej niz wczoraj .
Rzadko imprezuje ostatnio, ale teraz stwierdzam, ze chyba calkiem sobie odpuszcze na jakis czas. Pogarsza mi to tylko samopoczucie i fizycznie i psychicznie. Wczoraj na tym kacu bylam wyczerpana psychicznie, dzisiaj minimalnie lepiej.


Zauwazylam po sobie, ze jestem naprawde niepoprawna sentymentalistka, ja nie umiem sobie odpuscic pewnych spraw nawet sprzed lat. Rozwazam wspomnienia z dalekiej przeszlosci i dumam nad nimi z pierwszym eksem rozstalismy sie prawie 6 lat temu, a nie ma dnia, zebym o nim nie pomyslala, naprawde. O obecnym eksie, ktorego nadal kocham mysle jeszcze czesciej (jakies sto razy na minute). Wspominam stare przyjaznie z liceum, nawet imprezy z mega mlodosci (nie, zebym byla stara, mam 23 lata ), czasy jak mieszkalam w Polsce, czasy na pierwszym roku studiow, czasy na ostatnim roku studiow, czasy po studiach.. Matko, ciagle mam sentyment do wszystkiego i jestem jakas rozzalona. Przykre to wszystko.
__________________
9 lat na Wizazu

Edytowane przez mayla
Czas edycji: 2017-02-20 o 11:28
mayla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-20, 12:22   #590
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Mayla ja tez tak niestety mam, kazdy mysli ze jestem twarda i mam dystans do wielu spraw, bo mam, ale jestem tez naprawde uczuciowa i wrazliwa. Ciezka kombinacja
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 13:24   #591
Banshee23
Przyczajenie
 
Avatar Banshee23
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Dziewczyny, rozstałam się z nim i wiecie co ? Jest mi z tym dobrze, oczywiście że tęsknię i wgl bo byliśmy razem 2 lata ale człowiek z którym byłam nie jest tym samym którego poznałam. Uwolniłam się od toksycznego związku i korzystam z życia, wyjechałam do mamy aby tak dużo nie myśleć i się nie obwiniać ponieważ ja nic złego nie zrobiłam dałam z siebie wszystko a skoro On nie docenił to jego strata prawda ?
Banshee23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 13:51   #592
lipnylogin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Dzięki za słowa otuchy Fajne z Was babeczki. Staram się podejść chłodno, z dystansem, ale też zdarza mi się, że gotuję obiad i wyję, po prostu łzy mi lecą ciurkiem, całe ubranie w smarkach, tragedia Pewnie jak każda z Was mam dobre chwile i te gorsze. Ale wiecie, wszędzie widać, WSZĘDZIE, że ludzie się rozstają, na nowo odnajdują sens życia, nowych partnerów. Nie jesteśmy wyjątkami i na pewno nie będziemy nieszczęśliwe do końca życia. Absolutnie nie chodzi mi o takie podejście "nic się nie stało, w czym w ogóle problem?". Pomyślmy choćby o stracie bliskiej osoby z rodziny- okropne, prawda? Niekochający dupek wydaje się przy tym niczym. Niestety przyszło mi stracić w bardzo młodym wieku bliskich z rodziny, ale dzisiaj wiem, że czas uleczył te najgorsze rany i tę obecną też uleczy

mayla, a jak rozpamiętujesz o kimś z dalekiej przeszłości, to masz w sobie te uczucia? Bo kiedy ja myślę o kimś z dawnych lat, to nie czuję tego, czasami przeczytam swoją starą wiadomość, gdzie pisałam coś o tęsknocie i czuję się zaskoczona, że to było we mnie.
lipnylogin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 14:11   #593
mayla
Rozeznanie
 
Avatar mayla
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lipnylogin Pokaż wiadomość
Dzięki za słowa otuchy Fajne z Was babeczki. Staram się podejść chłodno, z dystansem, ale też zdarza mi się, że gotuję obiad i wyję, po prostu łzy mi lecą ciurkiem, całe ubranie w smarkach, tragedia Pewnie jak każda z Was mam dobre chwile i te gorsze. Ale wiecie, wszędzie widać, WSZĘDZIE, że ludzie się rozstają, na nowo odnajdują sens życia, nowych partnerów. Nie jesteśmy wyjątkami i na pewno nie będziemy nieszczęśliwe do końca życia. Absolutnie nie chodzi mi o takie podejście "nic się nie stało, w czym w ogóle problem?". Pomyślmy choćby o stracie bliskiej osoby z rodziny- okropne, prawda? Niekochający dupek wydaje się przy tym niczym. Niestety przyszło mi stracić w bardzo młodym wieku bliskich z rodziny, ale dzisiaj wiem, że czas uleczył te najgorsze rany i tę obecną też uleczy

mayla, a jak rozpamiętujesz o kimś z dalekiej przeszłości, to masz w sobie te uczucia? Bo kiedy ja myślę o kimś z dawnych lat, to nie czuję tego, czasami przeczytam swoją starą wiadomość, gdzie pisałam coś o tęsknocie i czuję się zaskoczona, że to było we mnie.



Kurcze i kolejny bardzo fajny post w Twoim wykonaniu. Podoba mi sie to racjonalne podejscie, bardzo do mnie przemawia to co piszesz. Faktycznie ludzie sie rozstaja na kazdym kroku i odnajduja szczescie. Wlasciwie jest to wpisane w nasza egzystencje. A ci, ktorzy sie nie rozstaja w ogole zazwyczaj koncza w bagnie. Tak, jakby kilkurazowe rozstania byly konieczne do zawarcia finalnie zdrowego zwiazku.
Pisz tu wiecej, bo fajnie sie czyta


Tak, ja mam nadal bardzo duzo uczuc do przeszlosci i ludzi z niej. Nie kocham juz pierwszego bylego (to juz w koncu 6 lat), ale kochalam go bardzo dlugo i nadal mam ogromny sentyment, chcialabym sie z nim widziec, rozmawiac, dziwne. Obecnego bylego kocham do granic wytrzymalosci, wiec z nim to bym wrecz chciala byc, ale jest to niestety niemozliwe.
__________________
9 lat na Wizazu
mayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 15:02   #594
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Moja siostra sie zareczyla, w Wenecji taki news
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 15:05   #595
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Zalamana121 Pokaż wiadomość
Moja siostra sie zareczyla, w Wenecji taki news
O proszę, jak miło Dużo szczęścia dla niej/nich!
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 17:09   #596
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Zalamana121 Pokaż wiadomość
Moja siostra sie zareczyla, w Wenecji taki news

Gratulacje dla nich
Jak sie dzis dziewczyny czujecie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 17:16   #597
beznamietna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 132
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Ja dziś kolejny dzień kryzysu... wczoraj minął tydzień od rozstania, powiem szczerze, że z dnia na dzień jest coraz gorzej. Ja zakończyłam ten związek z rozsądku, ale cierpie kurczę i chyba trochę gdzieś tam brakuje.. Dziwnie się czuje i nie ogarniam momentami swoich myśli...
beznamietna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 17:17   #598
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez qayqa Pokaż wiadomość
Gratulacje dla nich
Jak sie dzis dziewczyny czujecie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie smutno, wróciłam do domu po pracy i mi smutno.
Wspomnienia, wspomnienia i rozmyślania o przyszłości, którą widzę w ponurych, samotnych barwach.

Mam nadzieję, że u Was lepiej.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 17:23   #599
cziki
Zakorzenienie
 
Avatar cziki
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Lipnylogin fajna z Ciebie babka, bardzo mądre przemyślenia. Mam nadzieję, że posiedzisz z nami dłużej.

Mariola gratulacje dla sis!

Qayqa a przystojny ten pan nr2?
cziki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-20, 17:41   #600
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez cziki Pokaż wiadomość
Lipnylogin fajna z Ciebie babka, bardzo mądre przemyślenia. Mam nadzieję, że posiedzisz z nami dłużej.

Mariola gratulacje dla sis!

Qayqa a przystojny ten pan nr2?

Cziki nawet nie pytaj....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-02 10:32:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:55.