Panny Młode 2010 - cz. VI - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-04-14, 10:18   #511
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a jakze... jestem slynnym badaczem zycia Mandaryny wlasnie sie doktoryzuje z mandarynologii... nie wiedzialas
to Ty! No nie wierzę!!!Jestem Twoją wielką fanką, tyle Twoich artykułów się naczytałam w Studiach Mandarynologiczych To dla mnie zaszczyt dzielić z Tobą przestrzeń

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
tylko, ze zazwyczaj te pokoje z aneksami nie sa jakies wielkie i jak sie postawi taka scianke to z pokoju czesto robi sie niewymiarowa klitka
ja chce 3 pokoje + osobna kuchnia + balkon + piwnica nie wyobrazam sobie nie miec piwnicy, tak jak twoja kolezanka bo gdzie trzymac choinke, bombki, opony do samochodu itp... piwnica musi byc!
oj to ja w innym świecie żyję, bo mi sie wydawalo, że te salony sa wielkie - w tych mieszkaniach, których plany ogladałam salon jest dużo większy niż sypialnie. Opony można trzymac w wulkanizacji 80 zł rocznie. Ale choinka Chyba, że te garaże sa tak duże, można upchnąć choinke i pudełka z bombkami. I rower powiesić na ścianie. My chcemy i tak dwa garaże, więc gdzieś się to upchnie, zwłaszcza w moim, bo moje autko malusie, fakt, że mogłabym kiedyś zmiażdżyć bombki parkując, ale takie ryzyko

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
ja wlasnie mam dylematy tego rodzaju, ze np. kiedys znajomi zaprosili nas na swoje wesele... a potem jakos tak kontakt sie urwal... tzn. wszyscy pracuja, studiuja i jakos nie ma czasu sie umowic itp... i tak juz ich chyba z 2 lata nie widzialam... i teraz chyba wypadaloy ich zaprosic skoro oni nas zaprosili hmmm
ja się wogóle nie przejmuje tym, że straciłam z kims kontakt, bo to zawsze niespecjalnie tylko z braku czasu, bo ja bym sie chętnie z nimi widywała, ale jak nam sie drogi porozchodziły to cięzko czasem się razem ustawić.

Cytat:
Napisane przez kubusewa Pokaż wiadomość
my zapraszamy tych którzy nas zaprosili - poza tym jesli są tego warci - wesele to dobry moment na odnowienie kontaktu
własnie

W ogóle jeszcze trzeba zrobic miejsce dla kilku osób z pracy. Tzn. z tż, bo kto wie czy ja będe miała pracę
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:20   #512
aagnieesia
Raczkowanie
 
Avatar aagnieesia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Pułtusk
Wiadomości: 91
GG do aagnieesia
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Miesiąc to na pewno czerwiec, tylko mamy problem właśnie z datą, bo oczywiście jak ruszyliśmy szukać sali to zaczęły się schody, wszystko już zajęte na ten czerwiec. A nie chcemy rezygnować i przekładać na inny miesiąc, bo obydwoje byliśmy zdecydowani właśnie na ten. Wszędzie tylko słyszymy: "przykro nam, spóźniliście się Państwo, wszystkie soboty mamy już zajęte". Dlatego wstępnie planujemy ślub 2 czerwca 2010, to jest środa. Piszę wstępnie, bo jeszcze nie do końca jesteśmy do tej środy przekonani. Jest to dzień przed Bożym Ciałem i w sumie to nawet ciekawie by wyszło, bo potem długi weekend można byłoby zrobić i balować ile dusza zapragnie .
Mój tż to nawet bardzo chce w tą środę tylko ja tak sie waham czy to napewno dobry dzień.
__________________
Denerwować się, to mścić sie na swoim zdrowiu za głupotę innych...
aagnieesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:21   #513
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Hello
Witam nowe Panny Młode
My juz listę gości tez mamy zrobioną Niestety też już 2 osoby musieliśmy wykreślić Mam nadzieję, że więcej nie.
W zeszłym roku byłam na weselu mojej koleżanki z która tez niestety straciłam kontakt. Ja byłam na studiach, ona zostałą na miejscu i tak jakoś kontakt się urwał. I zdziwiło mnie zaproszenie na ślub ale i też bardzo ucieszyło. I odnowiłyśmy kontakty i jest ok
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:25   #514
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez kubusewa Pokaż wiadomość
my zapraszamy tych którzy nas zaprosili - poza tym jesli są tego warci - wesele to dobry moment na odnowienie kontaktu
no wlasnie, fajni sa... i ten znajomy nawet byl TZa swiadkiem na bierzmowaniu... i swego czasu bylismy bardzo bliskimi znajomymi... rzeczywiscie to dobry moment na odnowienie kontaktu

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
to Ty! No nie wierzę!!!Jestem Twoją wielką fanką, tyle Twoich artykułów się naczytałam w Studiach Mandarynologiczych To dla mnie zaszczyt dzielić z Tobą przestrzeń





Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
oj to ja w innym świecie żyję, bo mi sie wydawalo, że te salony sa wielkie - w tych mieszkaniach, których plany ogladałam salon jest dużo większy niż sypialnie.
a to juz zalezy jakie mieszkanie ogladasz... w mieszkaniu 65-70m salon z aneksem wcale jakis wielki nie jest...

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
Opony można trzymac w wulkanizacji 80 zł rocznie.
80zl piechota nie chodzi lepsza piwnica

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
My chcemy i tak dwa garaże, więc gdzieś się to upchnie, zwłaszcza w moim, bo moje autko malusie, fakt, że mogłabym kiedyś zmiażdżyć bombki parkując, ale takie ryzyko
to musicie sobie plastikowe bombki sprawic chociaz jak przywalisz zderzakiem to nawet plastik nie pomoze



Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
W ogóle jeszcze trzeba zrobic miejsce dla kilku osób z pracy. Tzn. z tż, bo kto wie czy ja będe miała pracę
no wlasnie, jak to jest z tymi ludzmi z pracy... ich tez sie zaprasza na wesele chyba tylko tych takich blizszych znajomych?
bo ja slyszalam, ze wiele osob zaprasza ludzi z pracy tylko na slub...
TZ jak pracowal w poprzednim banku to jedna laska zaprosila kierowniczke i na slub i na wesele... a reszty nawet na slub nie zaprosila... tylko im ciasto przyniosla w tygodniu po slubie... czuli sie conajmniej dziwnie
ja juz wiem, ze TZ chce zaprosic kolege, ktory jest teraz szefem kuchni w restauracji w ktorej pracowal... robi sie coraz bardziej egzotycznie, bo kolega jest z Ekwadoru tylko czy dostanie wolne w srodku sezonu zeby na wesele isc... oto jest pytanie...

Edytowane przez lain
Czas edycji: 2009-04-14 o 10:27
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:36   #515
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Z tym kierownictwem i szefostwem to zawsze kłopot jest. Napisze Wam z perspektywy firmy mojego taty. Z tego co zauważyłam to zapraszaja właśnie jego i kierownika. A kolegów właśnie nie. Koledzy idą wieczorkiem w delegację. No i w poniedziałek po weselu wszyscy częstowani są plackiem. 25 kwietnia rodzice chyba ida na wesele jednego z pracowników, wiem, że kierownik nie jest zaproszony. Piszę chyba, bo mój tata nie lubi chodzić na wesela zwłaszcza na te co nie są w rodzinie i decyzje podejmie na ostatnią chwilę. Ale myślę, że pójdą Ja pracuję sama w biurze obok jedynie siedzi kierownik i szef, reszta to pracownicy produkcyjni. I tych dwóch to chyba wypada zaprosić, zwłaszcza, ze w firmie panuje rodzinna atmosfera i naprawdę są badzo sympatyczni
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:40   #516
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez aagnieesia Pokaż wiadomość
Miesiąc to na pewno czerwiec, tylko mamy problem właśnie z datą, bo oczywiście jak ruszyliśmy szukać sali to zaczęły się schody, wszystko już zajęte na ten czerwiec. A nie chcemy rezygnować i przekładać na inny miesiąc, bo obydwoje byliśmy zdecydowani właśnie na ten. Wszędzie tylko słyszymy: "przykro nam, spóźniliście się Państwo, wszystkie soboty mamy już zajęte". Dlatego wstępnie planujemy ślub 2 czerwca 2010, to jest środa. Piszę wstępnie, bo jeszcze nie do końca jesteśmy do tej środy przekonani. Jest to dzień przed Bożym Ciałem i w sumie to nawet ciekawie by wyszło, bo potem długi weekend można byłoby zrobić i balować ile dusza zapragnie .
Mój tż to nawet bardzo chce w tą środę tylko ja tak sie waham czy to napewno dobry dzień.
dzień przed Bożym Ciałem, albo samo Boże Ciało (o ile się da wtedy) jest ok

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a to juz zalezy jakie mieszkanie ogladasz... w mieszkaniu 65-70m salon z aneksem wcale jakis wielki nie jest...

to musicie sobie plastikowe bombki sprawic chociaz jak przywalisz zderzakiem to nawet plastik nie pomoze

no wlasnie, jak to jest z tymi ludzmi z pracy... ich tez sie zaprasza na wesele chyba tylko tych takich blizszych znajomych?
bo ja slyszalam, ze wiele osob zaprasza ludzi z pracy tylko na slub...
TZ jak pracowal w poprzednim banku to jedna laska zaprosila kierowniczke i na slub i na wesele... a reszty nawet na slub nie zaprosila... tylko im ciasto przyniosla w tygodniu po slubie... czuli sie conajmniej dziwnie
ja juz wiem, ze TZ chce zaprosic kolege, ktory jest teraz szefem kuchni w restauracji w ktorej pracowal... robi sie coraz bardziej egzotycznie, bo kolega jest z Ekwadoru tylko czy dostanie wolne w srodku sezonu zeby na wesele isc... oto jest pytanie...
własnie ogladam takie 65-70 m, ale może te cyferki do mnie nie przemawiaja tak jak powinny, i tak będzie sie oglądac mieszkanko przed kupnem to sie okaze

Będziemy mieli w takim razie bombki z gąbki
Chyba wypada zaprosić szefa, mojego tatę pracownicy zapraszali.
My pewnie zaprosimy jakichś najfajnieszych ludzi, gdyby tz ozostał w tej firmie , w której jest obecnie zaprosiłby cały swój team, bo oni się lubią bardzo, czyli mielibysmy dodatkowo ok.16 os(licze już z towarzyszącymi) na wesele pewnie, jakby ślub byl wtedy kiedy pracował w banku pewnie zaprosiłby cały oddział, bo tez sie tam bardzo lubili.Ale wszystko zalezy od relacji z ludźmi w pracy. Ja z mojej poprzedniej pracy zaprosiłabym wszystkich, a teraz n liści ejedna koleżanka sie ostała, bo z nią mam kontakt.
A zobaczymy jak teraz będzie u tz w nowej pracy, pewnie zaprosi tych z którymi sie skumpluje bliżej. Ja ogólnie mam problem z zapraszaniem kogos do samego kościoła, bo mi głupio, że bez wesela, dlatego u mnie raczej wszyscy będą na wesele.
Wyszło mi 110 osób bez osób z pracy, jeszcze muszę zapytac tz czy chce kogoś z obecnej pracy, ale to sie okaże czy będzie miał z nimi kontakt i czy będzie chciał.Jeszcze może dojśc 6 osób z tej rodziny co nas zaprosili. A ja myslałam, ze mam ledwo 100 a tu ponad i jeszcze obsługe trzeba doliczyć.

Edytowane przez Samoa
Czas edycji: 2009-04-14 o 10:42
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:45   #517
aagnieesia
Raczkowanie
 
Avatar aagnieesia
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Pułtusk
Wiadomości: 91
GG do aagnieesia
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

[quote=Samoa;11874536]dzień przed Bożym Ciałem, albo samo Boże Ciało (o ile się da wtedy) jest ok

dzięki,

właśnie chciałabym znać Waszą opinię

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

O masz Ci los, chyba mi cosik to cytowanie nie wychodzi
__________________
Denerwować się, to mścić sie na swoim zdrowiu za głupotę innych...
aagnieesia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-04-14, 10:47   #518
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
Z tym kierownictwem i szefostwem to zawsze kłopot jest. Napisze Wam z perspektywy firmy mojego taty. Z tego co zauważyłam to zapraszaja właśnie jego i kierownika. A kolegów właśnie nie. Koledzy idą wieczorkiem w delegację. No i w poniedziałek po weselu wszyscy częstowani są plackiem. 25 kwietnia rodzice chyba ida na wesele jednego z pracowników, wiem, że kierownik nie jest zaproszony. Piszę chyba, bo mój tata nie lubi chodzić na wesela zwłaszcza na te co nie są w rodzinie i decyzje podejmie na ostatnią chwilę. Ale myślę, że pójdą Ja pracuję sama w biurze obok jedynie siedzi kierownik i szef, reszta to pracownicy produkcyjni. I tych dwóch to chyba wypada zaprosić, zwłaszcza, ze w firmie panuje rodzinna atmosfera i naprawdę są badzo sympatyczni
a mojego ojca nikt na wesela nie zaprasza moze jest juz zbyt odleglym szefostwem... w sumie ma pod soba kilkaset osob... moze ludziom glupio zapraszac prezesa
w kazdym badz raze nie widzialam zeby chodzil na wesela. bo na pogrzeby to jak najbardziej
moze to tak funkcjonuje w mniejszych firmach albo komorkach organizacyjnych typu oddzial banku...

ciekawe kogo TZ bedzie chcial zaprosic... pewno tez duzo zalezy od tego gdzie TZ bedzie za rok bo sie jeszcze sporo moze zmienic

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Cytat:
Napisane przez aagnieesia Pokaż wiadomość


o masz ci los, chyba mi cosik to cytowanie nie wychodzi
na koniec cytowanego tekstu trzeba wstawic {/quote} w kwadratowych nawiasach
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:47   #519
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez aagnieesia Pokaż wiadomość
właśnie chciałabym znać Waszą opinię

ludzie robia wesela 15 sierpnia w święto, więc jak pisałam wg mni ok, zwłaszcza, że uchronisz rodzine przed procesją w słońcu

CZytałam wczoraj wątek pm 2009 i jednej dziewczynie z 70 zaproszonych odmówiło 30Masakra
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:51   #520
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

A ja o jedna parę będę z rodzicami walczyć Bo to jest para którą wypada zaprosić a ja ich nie chcę. Jest to moja ciotka i wuja(dalsza rodzina). Jednak oni zapraszali moich rodziców na ślub swoich dzieci. U siostry na weselu nie byli, więc pewnie będą na moim. A dlaczego nie chcę wuja mógłby być ale ciotka mnie tak wkurzyła ostatnio, że szok. Jest straszną pierduśnicą, wszystko o wszytskich wie, obgaduje każde wesele, normalnie wszytsko krytykuje. A jak rodzice byli u ich syna na weselu to mówili, że się nie najedli, bo naprawde była walka o przysłowiowe kotlety, tak mało jedzenia było. I to jest nie tylko opinia moich rodziców. I ostatnio ta ciotka zapytałą moją kuzynkę(4 lata po ślubie) czemu dzieci jeszcze nie mają, i czy ich nie mają bo ta kuzynka dzieci nie lubi. Kuzynka byłą tak wkurzona, ze szok. Ale wcale jej się nie dziwię. W końcu to ich sprawa czemu jeszcze dziecka nie mają. A może mają jakieś problemy,m bo to nigdy nic nie wiadomo. A ona zaraz z grubej rury czemu dzieci nie maja. Wkurzyło mnie to babsko strasznie. I nie tylko ta kuzynkę tak wkurzą. U siebie nie widzi a u kogoś towszystko.
Zobaczymy jaka dyskusja będzie przed naszym weselem czy ich zaprosić czy nie. Z jednej strony to jest tylko jedna para, którą wiem, że rodzice prawdopodobnie mi narzucą a z drugiej mieć taka cholere na weselu to ja dziękuję bardzo. Na szczęście do reszty gości rodzice się nie wtrącają.
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:51   #521
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
CZytałam wczoraj wątek pm 2009 i jednej dziewczynie z 70 zaproszonych odmówiło 30Masakra
mi by bylo bardzo przykro...
u nas na razie wszyscy sie napalaja na to nasze wesele, wiec moze tak nie beda odmawiac
napalaja sie nawet ludzie, ktorych wcale nie mamy zamiaru zapraszac... troche glupia sytuacja no, ale... nie kazdy zasluguje na to zeby byc na naszym weselu
lain jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-14, 10:53   #522
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a mojego ojca nikt na wesela nie zaprasza moze jest juz zbyt odleglym szefostwem... w sumie ma pod soba kilkaset osob... moze ludziom glupio zapraszac prezesa
w kazdym badz raze nie widzialam zeby chodzil na wesela. bo na pogrzeby to jak najbardziej
moze to tak funkcjonuje w mniejszych firmach albo komorkach organizacyjnych typu oddzial banku...
może Twój tata jest zbyt odległy w strukturze organizacyjnej a ludzie najbliżej jego otoczenia nie maja wesel
Mojego tatę zapraszaja tylko ci pracownicy, z którymi pracuje w Krk, reszta z Pl pewnie go nawet na oczy nie widziała. Ale tata sie wykręca jak może, bo głupio iśc tak do kogos na wesele jak nie rodzina. Z reguły daje wtedy premię i się wykręca
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:57   #523
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a mojego ojca nikt na wesela nie zaprasza moze jest juz zbyt odleglym szefostwem... w sumie ma pod soba kilkaset osob... moze ludziom glupio zapraszac prezesa
w kazdym badz raze nie widzialam zeby chodzil na wesela. bo na pogrzeby to jak najbardziej
moze to tak funkcjonuje w mniejszych firmach albo komorkach organizacyjnych typu oddzial banku...
To jest mała rodzinna firma, więc tez jest inaczej A w takich dużych firmach to prezesa się raczej nei zaprasza, jedynie kierownika działu albo kogoś takiego.
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 10:58   #524
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
A ja o jedna parę będę z rodzicami walczyć Bo to jest para którą wypada zaprosić a ja ich nie chcę. Jest to moja ciotka i wuja(dalsza rodzina). Jednak oni zapraszali moich rodziców na ślub swoich dzieci. U siostry na weselu nie byli, więc pewnie będą na moim. A dlaczego nie chcę wuja mógłby być ale ciotka mnie tak wkurzyła ostatnio, że szok. Jest straszną pierduśnicą, wszystko o wszytskich wie, obgaduje każde wesele, normalnie wszytsko krytykuje. A jak rodzice byli u ich syna na weselu to mówili, że się nie najedli, bo naprawde była walka o przysłowiowe kotlety, tak mało jedzenia było. I to jest nie tylko opinia moich rodziców. I ostatnio ta ciotka zapytałą moją kuzynkę(4 lata po ślubie) czemu dzieci jeszcze nie mają, i czy ich nie mają bo ta kuzynka dzieci nie lubi. Kuzynka byłą tak wkurzona, ze szok. Ale wcale jej się nie dziwię. W końcu to ich sprawa czemu jeszcze dziecka nie mają. A może mają jakieś problemy,m bo to nigdy nic nie wiadomo. A ona zaraz z grubej rury czemu dzieci nie maja. Wkurzyło mnie to babsko strasznie. I nie tylko ta kuzynkę tak wkurzą. U siebie nie widzi a u kogoś towszystko.
Zobaczymy jaka dyskusja będzie przed naszym weselem czy ich zaprosić czy nie. Z jednej strony to jest tylko jedna para, którą wiem, że rodzice prawdopodobnie mi narzucą a z drugiej mieć taka cholere na weselu to ja dziękuję bardzo. Na szczęście do reszty gości rodzice się nie wtrącają.
jak to daleka rodzina to olej. U mojego tz w rodzinie tez objeżdżają wesela

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
mi by bylo bardzo przykro...
u nas na razie wszyscy sie napalaja na to nasze wesele, wiec moze tak nie beda odmawiac
napalaja sie nawet ludzie, ktorych wcale nie mamy zamiaru zapraszac... troche glupia sytuacja no, ale... nie kazdy zasluguje na to zeby byc na naszym weselu
mi też by było przykro.
Ale głupio z tymi napalonymi bez zaproszenia. Ale ja będe prawda?

W ogóle wyobrażacie sobie, że matka tz od razu zaczęła temat mojego odchudzania?! Jk mnie ta kobieta w****iaTż dał mi ja do telefonu a ona juz wie, że ja diecie, no ja *******e co za babskoPytam później tż skąd w ogóle sie wziął temat mojej diety a on, że ona cos zaczęła to powiedział
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:01   #525
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
może Twój tata jest zbyt odległy w strukturze organizacyjnej a ludzie najbliżej jego otoczenia nie maja wesel
oj to juz moze chyba tylko 'liczyc' na pogrzeby, bo zarowno asystentka jak i ksiegowa juz sa niemlode i to mezatki... a informatyk jest niemlodym mezczyzna... chyba tez zonatym
nadzieja w tym, ze ktos sie rozwiedzie i wezmie slub ponownie

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
To jest mała rodzinna firma, więc tez jest inaczej A w takich dużych firmach to prezesa się raczej nei zaprasza, jedynie kierownika działu albo kogoś takiego.
ale tam nie ma kierownikow dzialow, bo nie ma dzialow. struktura ze tak powiem jest malo skomplikowana bo to taka firma uslugodawca sporej spolki akcyjnej - jak to sie mowi w jezyku biznesowym: spolka corka pod duza spolka matka.

Edytowane przez lain
Czas edycji: 2009-04-14 o 11:04
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:04   #526
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
jak to daleka rodzina to olej. U mojego tz w rodzinie tez objeżdżają wesela

W ogóle wyobrażacie sobie, że matka tz od razu zaczęła temat mojego odchudzania?! Jk mnie ta kobieta w****iaTż dał mi ja do telefonu a ona juz wie, że ja diecie, no ja *******e co za babskoPytam później tż skąd w ogóle sie wziął temat mojej diety a on, że ona cos zaczęła to powiedział
Mama powoli tez ma tej ciotki dość, ojcu bedzie obojetne, więc jakoś ją przekonam
A mi teściowa powiedziała, że schudłam Do chudzinek nie należę, ale nigdy nie robiła żadnych uwag na temat mojego wyglądu Ale teściowa jest spoko Bardzo miło było u nich na swiętach. Tż zapytał brata czy bedzie jego świadkiem Tak się ucieszył jakby conajmniej milion w totka wygrał. Siostry nawet nie pytam, bo to oczywiste, że ona będzie
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:04   #527
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
Ale głupio z tymi napalonymi bez zaproszenia. Ale ja będe prawda?
a co, wystarczajaco sie juz napalilas?


Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
W ogóle wyobrażacie sobie, że matka tz od razu zaczęła temat mojego odchudzania?! Jk mnie ta kobieta w****iaTż dał mi ja do telefonu a ona juz wie, że ja diecie, no ja *******e co za babskoPytam później tż skąd w ogóle sie wziął temat mojej diety a on, że ona cos zaczęła to powiedział
to ja wspolczuje tesciowej... a co jej do Twojej wagi
moze niech siebie pilnuje, bo na starosc to roznie bywa
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:05   #528
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
oj to juz moze chyba tylko 'liczyc' na pogrzeby, bo zarowno asystentka jak i ksiegowa juz sa niemlode i to mezatki... a informatyk jest niemlodym mezczyzna...
nadzieja w tym, ze ktos sie rozwiedzie i wezmie slub ponownie



ale tam nie ma kierownikow dzialow, bo nie ma dzialow. struktura ze tak powiem jest malo skomplikowana bo to taka firma uslugodawca sporej spolki akcyjnej - jak to sie mowi w jezyku biznesowym: spolka corka pod duza spolka matka.
czyli tata Lain jest Wielką Matką, ale żeby matki nie zapraszać?Skandal Może własne jacyś leciwi ci pracownicy Mój tata zatrudnia młodych ludzi z racji branży w sumie. A na pogrzeby chodzi kolegów
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:07   #529
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
czyli tata Lain jest Wielką Matką, ale żeby matki nie zapraszać?Skandal Może własne jacyś leciwi ci pracownicy Mój tata zatrudnia młodych ludzi z racji branży w sumie. A na pogrzeby chodzi kolegów
ci szeregowi to mlodzi sa. no, ale moze rzeczywiscie nie maja wystarczajacego poczucia wspolnoty czy cus nie czuja tego matczynego ciepla
lain jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-14, 11:15   #530
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a co, wystarczajaco sie juz napalilas?
poczekaj ............ o już Wystarczająco

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
to ja wspolczuje tesciowej... a co jej do Twojej wagi
moze niech siebie pilnuje, bo na starosc to roznie bywa
ona własnie jest drobna i mała, ma tylko brzuch taki śmieszny, ale jest *******nięta na tyle, ze 8 -letnia siostra tż uważa, że nie powinna jeść, bo musi sie odchudzaćA jest chudzielcem...
Strasznie się do mnie przypieprza, jeszcze jakbym byla jakis sumokiem, ale nie jest ze mną źle. Nie jest chudzielcem i tyle. Wkurza mnie to, bo co chile uwagi takie do mnie docieraja. Skończy sie tak, ze tak jej cos powiem, że się na mnie obrazi. W ogóle do mojej mamy tez sie przypie****(jejciu sama wygwiazdkowaam, bo wizaż tego nie zrobił widac nie zna tak brzydkiego słowaUps), moja mama jest dośc spora(odchudza się odkąd sie urodziłam) a ta jak się widzą wiecznie do mojej mamy o dietachNo kurde dałaby spokój, bo nudna juz jest. Moi rodzice obydwoje są duzi, bo lubia sobie zjeść, nie każdy musi być chudzielcem a ta nawiedzona swoje. Pisałam Wam jakstrofowała tż, żeby nie jadł jak u mnie była ostatnioAlbo co chwilę jak przyjeżdża do domu to tez słyszy, że przytył. Może dlatego, ze jak jadał u niej o nie wiedział co to dobre jedzenie, bo ona jest mistrzynia pierogów z mrożonek

Edytowane przez Samoa
Czas edycji: 2009-04-14 o 11:20
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:20   #531
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
poczekaj ............ o już Wystarczająco



ona własnie jest drobna i mała, ma tylko brzuch taki śmieszny, ale jest *******nięta na tyle, ze 8 -letnia siostra tż uważa, że nie powinna jeść, bo musi sie odchudzaćA jest chudzielcem...
Strasznie się do mnie przypieprza, jeszcze jakbym byla jakis sumokiem, ale nie jest ze mną źle. Nie jest chudzielcem i tyle. Wkurza mnie to, bo co chile uwagi takie do mnie docieraja. Skończy sie tak, ze tak jej cos powiem, że się na mnie obrazi. W ogóle do mojej mamy tez sie przypie****(jejciu sama wygwiazdkowaam, bo wizaż tego nie zrobił widac nie zna tak brzydkiego słowaUps), moja mama jest dośc spora(odchudza się odkąd sie urodziłam) a ta jak się widzą wiecznie do mojej mamy o dietachNo kurde dałaby spokój, bo nudna juz jest. Moi rodzice obydwoje są duzi, bo lubia sobie zjeść, nie każdy musi być chudzielcem a ta nawiedzona swoje. Pisałam Wam jakstrofowała tż, żeby nie jadł jak u mnie była ostatnioAlbo co chwilę jak przyjeżdża do domu to tez słyszy, że przytył. Może dlatego, ze jak jadał u niej o nie wiedział co to dobre jedzenie, bo ona jest mistrzynia pierogów z mrożonek
I później przez takie głupie gadanie dzieciaki wkręcaja sobie, ze są grube a potem chorują na anoreksję albo bulimię.
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:24   #532
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
ci szeregowi to mlodzi sa. no, ale moze rzeczywiscie nie maja wystarczajacego poczucia wspolnoty czy cus nie czuja tego matczynego ciepla
widocznie tata nie jest dobrą matką, cóż zdarza się

Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
I później przez takie głupie gadanie dzieciaki wkręcaja sobie, ze są grube a potem chorują na anoreksję albo bulimię.
chetnie bym Wam wspomniała o innych wzorcach jakie mała wyniesie z domu dzięki matce, ale nie powinnam, jest dużo gorzej niż tylko ta obsesja szczupłości. Ja sie nie wpieprzam, tz zna moje zdanie, ma takie samo, ale to nie nasze dziecko.
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:30   #533
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
Strasznie się do mnie przypieprza, jeszcze jakbym byla jakis sumokiem, ale nie jest ze mną źle. Nie jest chudzielcem i tyle. Wkurza mnie to, bo co chile uwagi takie do mnie docieraja. Skończy sie tak, ze tak jej cos powiem, że się na mnie obrazi. W ogóle do mojej mamy tez sie przypie****(jejciu sama wygwiazdkowaam, bo wizaż tego nie zrobił widac nie zna tak brzydkiego słowaUps), moja mama jest dośc spora(odchudza się odkąd sie urodziłam) a ta jak się widzą wiecznie do mojej mamy o dietachNo kurde dałaby spokój, bo nudna juz jest. Moi rodzice obydwoje są duzi, bo lubia sobie zjeść, nie każdy musi być chudzielcem a ta nawiedzona swoje. Pisałam Wam jakstrofowała tż, żeby nie jadł jak u mnie była ostatnioAlbo co chwilę jak przyjeżdża do domu to tez słyszy, że przytył. Może dlatego, ze jak jadał u niej o nie wiedział co to dobre jedzenie, bo ona jest mistrzynia pierogów z mrożonek
to moja tesciowa kiedys pracowala z moim ojcem i stwierdzila, ze tak patrzac na ojca to chyba bede miala sklonnosci do tycia... i powiedziala to TZowi... zeby co - przestrzec go
choc tesciowa sama jest dosc postawna kobieta...
to byl jeden jedyny raz kiedys cos takiego powiedziala i mam nadzieje, ze ostatni...

to jak tesciowa nie umie gotowac to przynajmniej odpada ci wysluchiwanie, ze mama cos robila lepiej... u mnie TZ tak ma z zupami... w jego mniemaniu jego mama robi najlepsze zupy na swiecie... jak mi tylko kiedys skomentuje zupe nie tak jak trzeba to dostanie rekawica kuchenna
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:31   #534
aniolekKB
Zakorzenienie
 
Avatar aniolekKB
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: K-na ;-)
Wiadomości: 3 183
GG do aniolekKB
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Hello kobitki
Dzisiaj mam dzień wolny i muszę go wykorzystać Właśnie mam maseczkę na twarzy i ogólnie oddaję się relaksacji

Cytat:
Napisane przez Formichiere Pokaż wiadomość
Moja koleżanka z biologii, tak jak Wilczyca rekami i nogami broni się przed szkołą - i właśnie dlatego nie wzięła kursu pedagogicznego. Jej mama jest pedagogiem i pracuje w szkole, więc ona dobrze wie czym to pachnie i do szkoły się pchać nie chce. Może i dobrze, bo znając moją psiapsiółę to źle by się to dla nich mogło skończyć
Z przykładem tej sprzedawczyni to chodziło mi głównie o to, że teraz na każde stanowisko są coraz wyższe wymagania. Z całym szacunkiem dla tego zawodu oczywiście, nie po to studiuję 2 fakultety, żeby się ubiegać o stanowisko sprzedawcy w sklepie z butami Mam nadzieję, że swoją wypowiedzią nie uraziłam nikogo Poprostu trochę mnie to zaczyna martwić.
Doskonale Was rozumiem z tą szkołą. Pracuję tam dopiero niecałe dwa lata i już mi się odechciewa Może na taką patologiczną szkołę trafiłam Teraz niby też po szkołach rozwiozłam CV, ale nie wiem czy nie wolałabym jednak pracować w biurze. Mniej wolnego, ale przynajmniej cisza i spokój, i nie trzeba się dorabiać garba z bandą rozwrzeszczanych bachorów
Cytat:
Napisane przez lusmarija Pokaż wiadomość
a święta hmmm.... były super, ale nie powiem dlaczego bo jest za wcześniej...
Brzmi bardzo intrygująco
Cytat:
Napisane przez obca7 Pokaż wiadomość
A mi teściowa powiedziała, że schudłam Do chudzinek nie należę, ale nigdy nie robiła żadnych uwag na temat mojego wyglądu Ale teściowa jest spoko Bardzo miło było u nich na swiętach. Tż zapytał brata czy bedzie jego świadkiem Tak się ucieszył jakby conajmniej milion w totka wygrał. Siostry nawet nie pytam, bo to oczywiste, że ona będzie
Fajną masz teściową
Ja na moją też nie mogę narzekać. Złota kobieta. Podczas gdy z moją mamą w ogóle nie gadam o ślubie (bo dla niej to stanowczo za szybko), z moją przyszłą teściową rozmawiamy sobie już o sukience nie mówiąc już o innych sprawach.
Samoa, współczucia dla Ciebie z powodu Twojej teściowej.
aniolekKB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:35   #535
lusmarija
Wtajemniczenie
 
Avatar lusmarija
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 277
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

ja jeśli będę nadal pracowała tam gdzie pracuję to na wesele zaproszę tylko swój dział a że jest on bardzo mały to tym lepiej a na ślub wszystkich pracowników biurowych bo po prostu ze wszystkimi mam dobry kontakt a i u nas tak się właśnie robi, był jeden ślub odkąd tam pracuję i dziewczyna tak własnie postąpiła

Samciu ta Twoja teściowa to troszkę nawiedzona (bez urazy oczywiście)... co ja to interesuję, a siostra Twojego TZ biedna bo musi być nieźle zestresowana skoro w tym wieku ma w ogóle takie myśli zeby się odchudzać, chore trochę

mój przyszły teść ostatnio się o mnie pytał TZ, ale to dlatego że już się nie widzieliśmy dobrze ponad miesiąc i stwierdził że tak nie może być ale spoko jest i bardzo go lubie, taki luzacki
__________________
* ... bo w marzenia trzeba wierzyć ...


lusmarija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:43   #536
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
to moja tesciowa kiedys pracowala z moim ojcem i stwierdzila, ze tak patrzac na ojca to chyba bede miala sklonnosci do tycia... i powiedziala to TZowi... zeby co - przestrzec go
choc tesciowa sama jest dosc postawna kobieta...
to byl jeden jedyny raz kiedys cos takiego powiedziala i mam nadzieje, ze ostatni...

to jak tesciowa nie umie gotowac to przynajmniej odpada ci wysluchiwanie, ze mama cos robila lepiej... u mnie TZ tak ma z zupami... w jego mniemaniu jego mama robi najlepsze zupy na swiecie... jak mi tylko kiedys skomentuje zupe nie tak jak trzeba to dostanie rekawica kuchenna
tż też został ostrzeżony przed moimi skłonnosciami do tycia - jego matka robi oczami analize DNAA ojciec tż mówi, że powedział matce, ze jak przytyje tak jej mama to sie rozwiedzie z niąCudna rodzinka. Tak samo teraz sobie żartowali podczas światecznego obiadu, że jak tż się ze mną rozwiedzie rok po ślubie to ma im oddac kasę za weseleZabawne. Powiedziałam mu, żeby im przekazał, że w takim razie dopóki sie nie rozwiedziemy co roku maja nam dawac wielokrotnośc kwoty, która dali na ślub.Głupie mają zajęcia. To akurat nic złosliwego tylko jakies durna gadki, bo mnie bardzo lubią i są zadowoleni z wyboru tż, bo uwaga uwaga średniowiecze się kłania - jestem z dobrego domu, dobrze wychowana, inteligentna, wykształcona itp.i chyba jszcze tam dochodził wątek pieniędzy moich rodziców, więc już w ogóle kaplica

Cytat:
Napisane przez aniolekKB Pokaż wiadomość
Hello kobitki
Dzisiaj mam dzień wolny i muszę go wykorzystać Właśnie mam maseczkę na twarzy i ogólnie oddaję się relaksacji


Doskonale Was rozumiem z tą szkołą. Pracuję tam dopiero niecałe dwa lata i już mi się odechciewa Może na taką patologiczną szkołę trafiłam Teraz niby też po szkołach rozwiozłam CV, ale nie wiem czy nie wolałabym jednak pracować w biurze. Mniej wolnego, ale przynajmniej cisza i spokój, i nie trzeba się dorabiać garba z bandą rozwrzeszczanych bachorów

Brzmi bardzo intrygująco

Fajną masz teściową
Ja na moją też nie mogę narzekać. Złota kobieta. Podczas gdy z moją mamą w ogóle nie gadam o ślubie (bo dla niej to stanowczo za szybko), z moją przyszłą teściową rozmawiamy sobie już o sukience nie mówiąc już o innych sprawach.
Samoa, współczucia dla Ciebie z powodu Twojej teściowej.
dziękuje dziękuję A oni chca, żebyśmy sie nad morze przeprowadzili, albo chociaz do Wawy, bo wg nich teraz jest niespraweidliwie, że moi rodzice mają blisko do nas a oni dalekoWięc tz zrobil jej wykład o autostradach i pociągach pędzących z prędkościa 300 km na godzinę
Biedna jesteś z ta szkołą. Może własnie jakies biuro tłumaczeń.
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:45   #537
obca7
Wtajemniczenie
 
Avatar obca7
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 2 697
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
to moja tesciowa kiedys pracowala z moim ojcem i stwierdzila, ze tak patrzac na ojca to chyba bede miala sklonnosci do tycia... i powiedziala to TZowi... zeby co - przestrzec go
choc tesciowa sama jest dosc postawna kobieta...
to byl jeden jedyny raz kiedys cos takiego powiedziala i mam nadzieje, ze ostatni...

to jak tesciowa nie umie gotowac to przynajmniej odpada ci wysluchiwanie, ze mama cos robila lepiej... u mnie TZ tak ma z zupami... w jego mniemaniu jego mama robi najlepsze zupy na swiecie... jak mi tylko kiedys skomentuje zupe nie tak jak trzeba to dostanie rekawica kuchenna
No bo wiesz każdy powie, że mama najlepiej gotuje. No chyba, że ktoś ma pecha i jego mama nie gotuje
obca7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:46   #538
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lusmarija Pokaż wiadomość
Samciu ta Twoja teściowa to troszkę nawiedzona (bez urazy oczywiście)... co ja to interesuję, a siostra Twojego TZ biedna bo musi być nieźle zestresowana skoro w tym wieku ma w ogóle takie myśli zeby się odchudzać, chore trochę
Sama uważam, że jest nawiedzona Co nie przeszkadza mi jej lubić, bo z wyłączeniem tych odchyłów jest całkiem spoko. Aczkolwiek nie mam zamiaru jej mówic jakichś rzeczy wymagających dyskrecji, bo całe miasto by później wiedziało.
e nie, ona jest bezstresowo wychowywana. My z tz ręce załamujemy jak widzimy postępowanie jego rodziców w stosunku do małej i jego brata. NIe wiem czy my starej daty jesteśmy czy co?
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 11:54   #539
lusmarija
Wtajemniczenie
 
Avatar lusmarija
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 277
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
Sama uważam, że jest nawiedzona Co nie przeszkadza mi jej lubić, bo z wyłączeniem tych odchyłów jest całkiem spoko. Aczkolwiek nie mam zamiaru jej mówic jakichś rzeczy wymagających dyskrecji, bo całe miasto by później wiedziało.
e nie, ona jest bezstresowo wychowywana. My z tz ręce załamujemy jak widzimy postępowanie jego rodziców w stosunku do małej i jego brata. NIe wiem czy my starej daty jesteśmy czy co?
a powiedzcie mi czy to takie bezstresowe wychowanie jest dobre???... nie wiem nie mam dzieci, ale jak patrze np na te niektóre dzieciaki to po prostu żadnych zachamowań nie mają nie wszystkie wiadomo, ale rozpieszczone to takie, pyskate i w ogóle wychowywanie dzieci to mega trudna sprawa
__________________
* ... bo w marzenia trzeba wierzyć ...


lusmarija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 12:01   #540
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Panny Młode 2010 - cz. VI

Cytat:
Napisane przez lusmarija Pokaż wiadomość
a powiedzcie mi czy to takie bezstresowe wychowanie jest dobre???... nie wiem nie mam dzieci, ale jak patrze np na te niektóre dzieciaki to po prostu żadnych zachamowań nie mają nie wszystkie wiadomo, ale rozpieszczone to takie, pyskate i w ogóle wychowywanie dzieci to mega trudna sprawa
wg mnie jest złe, bo takie dzieci nie szanuja rodziców, zero respektu.
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:33.