od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!!

[sylwia622]

Napisane przez szajbus

A ja długo nie poćwiczyłam. Spadłam z konia i złamałam noge.. Od poniedziałku miałam zacząć na rowerku jezdzić do szkoły (jakieś 4km) ale nic z tego. O innych ćwiczeniach też mowy nie ma, przez dłuższy czas nawet chodzić nie będę no trudno zostaje mi tylko dieta
Trzymam kciuki żeby Wam się udało osiągnąć pożądane efekty.

Jeździsz konno ?? Hmm super, zazdroszcze Ci

[maruden]

Na wstępie drogie Panie chciaabym się przyznać do jakże wielkiego grzechu. Wczorajszy wypad do kina z kumplami zakończył się fiaskiem. Film nudny... do tego zjadłam średni popcorn i pół paczki wafelków... Wieczorem dowaliam soie lody... bo po co?...

No nic... mimo takiego niepowodzenia... nie poddam się... dalej jestem na diecie jakby nigdy nic.

I jeszcze mam mała uwagę... często spotykam sie z wyrażeniem "ciemna bułka"...
Jezeli jest taka mięciutka w środku jak zwykła kajzerka.... to ona jest jeszcze gorsza niż białe pieczywo... bo to poprostu biała bulka barwiona karmelem... pyszna... ale w diecie bym nie polecałaxD

[Wiki4444]

Witam wszystkich! Ja równiez chętnie sie przyłączę do "dietkowania" z Wami. Mam do zrzucenia ok.4kg.Zastanawiam się nad dietą 1000kal.Prosze Was o pomoc w doborze jadłospisu, bo niestety nie mam doświadczenia w liczeniu kalorii. Czy tak będzie dobrze?

śniadanie: (do wyboru)
- płatki kukurydziane z mlekiem
- bułka pełnoziarnista z serkirm topionym+pomidor

śniadanie 2:
-jabłko
-pomarańcz
-jogurt naturalny

Obiad: tu niestety nie mam pomysłu na coś mało kalorycznego może:
- talerz zupy (chyba mało kaloryczne)
- gorące kubki mają ok.40 kal w 100ml

Podwieczorek:
-serek wiejski + owoc
- tarta marchewka z jabłkiem

Kolacja:
-grahamka z chudą wędliką lub pomidorkiem
-serek wiejski z pomidorem lub ogórkiem

Proszę o radę i przykładowe jadłospisy jeśli ktoś również jest na tej diecie.

[agness51]

Napisane przez Wiki4444

Witam wszystkich! Ja równiez chętnie sie przyłączę do "dietkowania" z Wami. Mam do zrzucenia ok.4kg.Zastanawiam się nad dietą 1000kal.Prosze Was o pomoc w doborze jadłospisu, bo niestety nie mam doświadczenia w liczeniu kalorii. Czy tak będzie dobrze?

śniadanie: (do wyboru)
- płatki kukurydziane z mlekiem
- bułka pełnoziarnista z serkirm topionym+pomidor

śniadanie 2:
-jabłko
-pomarańcz
-jogurt naturalny

Obiad: tu niestety nie mam pomysłu na coś mało kalorycznego może:
- talerz zupy (chyba mało kaloryczne)
- gorące kubki mają ok.40 kal w 100ml

Podwieczorek:
-serek wiejski + owoc
- tarta marchewka z jabłkiem

Kolacja:
-grahamka z chudą wędliką lub pomidorkiem
-serek wiejski z pomidorem lub ogórkiem

Proszę o radę i przykładowe jadłospisy jeśli ktoś również jest na tej diecie.

Produkty, które Ci zaznaczyłam lepiej omijać.
Płatki kukurydziane nie są zbyt zdrowe serki topione również
Gorące kubki to sama chemia, poza tym faktycznie niewiele kalorii i moim zdaniem zdecydowanie za mało na obiad!
Lepiej zjeść np. jakiś ciemny ryż, kaszę, bądź razowy makaron (ziemniaki również nie zaszkodzą) + chude mięsko lub rybka + duża ilość warzyw
Poza tym 1000 kcal to zdecydowanie za mało, należy jeść 300-400 kcal mniej niż wynosi dziennie zapotrzebowanie.
Śniadanie powinno być kaloryczne i sycące z dużą ilością węglowodanów, w miarę upływu dnia zmniejszamy ilość węglowodanów, a zastępujemy je białkiem
Jeśli chcesz schudnąć kolacja czysto białkowa, ew. warzywa do niej
POSIŁKI (owoc lub warzywo się do nich nie zalicza, jest dodatkiem do właściwego posiłku) należy jeść co 2-3 godziny, a ostatni posiłek 2-3 godziny przed snem.
Pij dużo wody, herbat bez cukru.
Omijaj słodycze, fast-foody i napoje gazowane.

[NaStoLatKa :)]

Hej. widze że wiosenne odchudzanie nie tylko mnie spotkało. Juz za okenm słoneczko... i niedługo bedzie sie już śmigało w topikach. Nie moga nam wychodzic nigdzie boczki ani BRZUCHOL. Damy rade Wiem !1 bo mi sie juz kiedys udało!! życie sczupłego człowieka jest piekne. Ja juz schudłam 4 kg, jeszcze tylko 4 kg i bedzie nie powiem pieknie ale DOBRZE
trzymajcie sie i chetnie słuze radami. Piszecie swoje menu, ja moge tez swoje menu pisac :P

[Olcik18]

ja naleze do szczuplych..ale zawsze mi sie podobaly dziewcyzny na wybiegach :P. Mam 170 cm wzrostu i waze 55 kg..ale na wiosne bym chiala troche schudnac, nie za duzo..ale zeby lepiej sie czuc
Mysle, ze w takich sytacjach gyd nie ma sie nadwagi to nie ma co sie katowac dietami rygorystycznymi, ale wystarczy odstawic slodycze, troche ruchu i unikac ciezkich potraw i chipsow . Przy tym jak nie bedzie sie pic slodkich napojow tylko wode minieralna to dosc szybko mozna zgubic te 2-3 kg.
Jestem z Wami, na wiosne i lato trzeba pozadnie wygladac..

Pozdrawiam

[basia6413]

no ja waze tyle samo ale przy wzroscie 154

[sylwia622]

Dzisiaj mialam ciężką próbe w hipermarkecie, bylismy z mężem na malych zakupach i on chcial kupic jakies slodziutkie ciacho na wieczór .Jak stalam przed ta lodówka z łakociami to az mi slinianki nie nadąrzaly ze slina :P W koncu i tak nie kupilismy tego ciasta, bo jeszcze bym sie skusila :P

[come fly with me]

a ja dałam dzisiaj popis totalnie tragicznego jedzenia cały dzień poza domem, cały dzień zajęta... ech, no i tak oto, na "sniadanie" była garść czipsów :/:/:/, na "obiad" były 3 wasy - z twarożkiem, z serem żółtym i ogórkiem, jogurt naturalny ze zbożami i słodki rogal nadziewany twarożkiem :/:/:/, a na "kolację" espresso z mlekiem 0,5 - bez cukru i ciastko francuskie z jabłkiem :/:/:/ - nie naśladować, nie kopiować, nie brać przykładu. To byłą jednorazowa wpadka, więcej się nie powtórzy - mam nadzieje - przy okazji - gratuluję tym, którzy póki co nie zaliczają wpadek - tak trzymajcie

[sylwia622]

Dziewczyny znalazłam pare przepisow na salatki jak myslicie czy nadają sie dla nas ?

Brokułowa fantazja
Składniki:
* 1 duży brokuł,
* 3/4 szklanki łuskanych włoskich orzechów,
* 5 plastrów ananasa,
* pół szklanki niesłodzonego jogurtu naturalnego

Przygotowanie:
Różyczki brokuła zblanszować (najlpiej ok. 5 min na parze), wystudzić. Orzechy posiekać, plastry ananasa pokroić w kostkę. Wszystkie składniki delikatnie wymieszać i polać jogurtem.

Żółta
Składniki:
* puszka ananasa w zalewie (najlepiej krojonego w kostki) naturalnej
* puszka kukurydzy
* 20 dkd żółtego sera
* 5 ząbków czosnku
* łyżka curry
* kubeczek niesłodzonego jogurtu naturalnego

Przygotowanie:
Ser pokroić w dość dużą kostkę, ananasa i kukurydzę odcedzić z zalew. Jogurt wymieszać z curry i zmiażdżonymi ząbkami czosnku, wszytsko deliktanie wymieszać.

Gotowane jarzynki
Składniki:
* 2 cebule
* 2 marchewki
* 2 pietruszki
* kilka łodyg selera naciowego
* 2 strąki papryki
* mała młoda cukinia (ew. kabaczek)
* 4 duże pomidory
* 4 łyżki oleju
* mielona papryka
* pęczek natki pietruszki lub koperku
* oliwa z oliwek
* pieprz
* sól

Przygotowanie:
Jarzynki obrać i pokroić: cebulę w półplasterki, paprykę w paski, seler naciowy na małe kawałki, resztę warzyw w grube zapałki. W rondlu (najlepiej z grubym dnem) rozgrzać oliwę, wrzucić jarzynki i chwilkę smażyć. Podlać połową szklanki wody, gotować ok 10 min (najlepeij pod oprzykryciem) kilka razy mieszając. Dodać pomidory (obrane ze skórki!) i pokrojone w ósemki. Chwilkę poddusić, dodać przyprawy. Przełożyć do salterki i posypać drobno posiekaną zieleniną.

Kefirowa sałata
Składniki:
* główka sałaty (krucha, lodowa)
* 2 pomidory (moga byc kolorowe)
* zielony ogórek
* cebula (najlpeiej czerwona)
* pęczek rzodkiewek
* pół szklanki kefiru
* posiekany koperek
* cukier
* sól
* pieprz

Przygotowanie:
Sałatę umyć, osączyć, porwać na kawałki. Ogórka i rzodkiewki pokroić w plasterki, pomidory pokroić w ósemki a cebulę - w piórka. Wszystkie składniki zalać kefirem, posypać koperkiem, doprawić cukrem i solą, wymieszać.

Niech dziewczyny ktore znaja sie na tym sie wypowiedza

[come fly with me]

Napisane przez sylwia622

Dziewczyny znalazłam pare przepisow na salatki jak myslicie czy nadają sie dla nas ?

Brokułowa fantazja
Składniki:
* 1 duży brokuł,
* 3/4 szklanki łuskanych włoskich orzechów,
* 5 plastrów ananasa,
* pół szklanki niesłodzonego jogurtu naturalnego

Przygotowanie:
Różyczki brokuła zblanszować (najlpiej ok. 5 min na parze), wystudzić. Orzechy posiekać, plastry ananasa pokroić w kostkę. Wszystkie składniki delikatnie wymieszać i polać jogurtem.

Żółta
Składniki:
* puszka ananasa w zalewie (najlepiej krojonego w kostki) naturalnej
* puszka kukurydzy
* 20 dkd żółtego sera
* 5 ząbków czosnku
* łyżka curry
* kubeczek niesłodzonego jogurtu naturalnego

Przygotowanie:
Ser pokroić w dość dużą kostkę, ananasa i kukurydzę odcedzić z zalew. Jogurt wymieszać z curry i zmiażdżonymi ząbkami czosnku, wszytsko deliktanie wymieszać.

Gotowane jarzynki
Składniki:
* 2 cebule
* 2 marchewki
* 2 pietruszki
* kilka łodyg selera naciowego
* 2 strąki papryki
* mała młoda cukinia (ew. kabaczek)
* 4 duże pomidory
* 4 łyżki oleju
* mielona papryka
* pęczek natki pietruszki lub koperku
* oliwa z oliwek
* pieprz
* sól

Przygotowanie:
Jarzynki obrać i pokroić: cebulę w półplasterki, paprykę w paski, seler naciowy na małe kawałki, resztę warzyw w grube zapałki. W rondlu (najlepiej z grubym dnem) rozgrzać oliwę, wrzucić jarzynki i chwilkę smażyć. Podlać połową szklanki wody, gotować ok 10 min (najlepeij pod oprzykryciem) kilka razy mieszając. Dodać pomidory (obrane ze skórki!) i pokrojone w ósemki. Chwilkę poddusić, dodać przyprawy. Przełożyć do salterki i posypać drobno posiekaną zieleniną.

Kefirowa sałata
Składniki:
* główka sałaty (krucha, lodowa)
* 2 pomidory (moga byc kolorowe)
* zielony ogórek
* cebula (najlpeiej czerwona)
* pęczek rzodkiewek
* pół szklanki kefiru
* posiekany koperek
* cukier
* sól
* pieprz

Przygotowanie:
Sałatę umyć, osączyć, porwać na kawałki. Ogórka i rzodkiewki pokroić w plasterki, pomidory pokroić w ósemki a cebulę - w piórka. Wszystkie składniki zalać kefirem, posypać koperkiem, doprawić cukrem i solą, wymieszać.

Niech dziewczyny ktore znaja sie na tym sie wypowiedza

moim skromnym zdaniem najfajniejsza jest ta ostatnia - na pewno też najbardziej wartościowa w witaminki - bo z surowych warzyw i chyba najmniej kaloryczna. Ta pierwsza z brokułami brzmi ciekawie, myślę że jest też dobrym źródłem ważnych składników odżywczych (te brokułki i orzechy), z kolei sałatka warzywna, też brzmi ok, no ale wiadomo że ugotowane no i usmażone jarzynki tracą część swoich wartości odżywczych - no i po co tyle tego tłuszczu? ja bym się chyba ograniczyła jedynie do oliwy. Natomiast sałatka "żółta" wydaje mi się dość kalorycznym daniem - kukurydza, żółty ser? ale wiadomo i wapń z serka jest nam potrzebny, więc nie zaszkodzi czasami. tyle ode mnie.

[maruden]

Hmm... dzisiejszy dzień mogę zaliczyc do udanych... nielicząc garści płatków czekoladowych xD

Kupiłam sobie skakankę i hula-hop ... to drugie ok... fajne i mało męczące.... za to skakanka... ee... 3 minuty i wysiadam.... ale będę skakac i tak... dobre na nogi

[come fly with me]

dzisiejszy dzień zaczął się zdecydowanie lepiej niż wczorajszy na śniadanie jogurt naturalny z owocowym muesli, dwie wasy z żółtym serem (:/) i pół papryki. Póżniej będą pewnie jeszcze jakieś twarożki i warzywa, a wieczorem trening. lubię mieć wolne

[aagnieesia]

Hejo! Witam Was w poniedziałkowy poranek. Dziewczyny, to już 5 dzień naszej dietki
Bardzo się cieszę, że wytrwałam w swoim postanowieniu. Mam nadzieję, że Wy też dajecie radę? Choć wiem jak jest ciężko Ale damy radę!

[aagnieesia]

Wczoraj byłam na wykładach w mojej Akademii Humanistycznej i szanowne koleżanki przyniosły tyle smakołyków, że ślinianki jedwie trzymałam w ryzach... a to cukiereczki, a to ciasteczka, imieninowe wypieki, normalnie katorga. Wytrwałam! Jestem z siebie dumna! ~
A co tam u Was

[oreganka]

w poniedziałkowy poranek mam najwięcej zapału do odchudzania!!
ale weekend też nie był zły, nie to co kiedyś,

[aagnieesia]

Napisane przez come fly with me

dzisiejszy dzień zaczął się zdecydowanie lepiej niż wczorajszy na śniadanie jogurt naturalny z owocowym muesli, dwie wasy z żółtym serem (:/) i pół papryki. Póżniej będą pewnie jeszcze jakieś twarożki i warzywa, a wieczorem trening. lubię mieć wolne

Ja też śniadanko pożywne mam już za sobą. Dwie kromki chlebka razowego ze słonecznikiem. Cieniutki plasterek żółtego sera i taki sam chudej wędlinki i do tego pół świeżego ogóraska. No dobra przyznam sie: i odrobinka masełka...

[nefre]

Napisane przez aagnieesia

Ja też śniadanko pożywne mam już za sobą. Dwie kromki chlebka razowego ze słonecznikiem. Cieniutki plasterek żółtego sera i taki sam chudej wędlinki i do tego pół świeżego ogóraska. No dobra przyznam sie: i odrobinka masełka...

Moim zdaniem trochę masła nigdy nie zaszkodzi Gorzej jakbys smarowała 1 cm warstwą

[aagnieesia]

Nie wiem czy to nie za dużo... Jak myślicie?

[aagnieesia]

Napisane przez nefre

Moim zdaniem trochę masła nigdy nie zaszkodzi Gorzej jakbys smarowała 1 cm warstwą

Na tyle to się nie odważę.

[aagnieesia]

Aha. I do śniadanka obowiązkowo zielona liściasta.
Ale jestem najedzona... a na drugie śniadanko to chyba zjem trochę owocków: grapefruita i jabłko (duuuuże)

[come fly with me]

Napisane przez aagnieesia

Nie wiem czy to nie za dużo... Jak myślicie?

dwie kromki na śniadanie to na pewno nie jest za dużo!! prędzej powiedziałabym że za mało, ale wiem, że różni ludzie mają różne nawyki żywieniowe i nie każdy jest w stanie zmuszać się do ogromnych śniadań (ja sama też do takich osób należę, jeszcze półtora roku temu w ogóle nie jadałam śniadań, ale potem zrozumiałam że to był ogromny błąd i teraz staram się chociaż jakiś jogurt, płatki czy kanapkę zjesc)

[anett234]

Witam..

No ja też już po śniadanku...
Przymierzam się pomału do jakiegoś cwiczenia ale po weekendzie jakiś leń we mnie "wlazł" i nie mogę go wygonic..

[aagnieesia]

Napisane przez come fly with me

dwie kromki na śniadanie to na pewno nie jest za dużo!! prędzej powiedziałabym że za mało, ale wiem, że różni ludzie mają różne nawyki żywieniowe i nie każdy jest w stanie zmuszać się do ogromnych śniadań (ja sama też do takich osób należę, jeszcze półtora roku temu w ogóle nie jadałam śniadań, ale potem zrozumiałam że to był ogromny błąd i teraz staram się chociaż jakiś jogurt, płatki czy kanapkę zjesc)

Dzięki za dodanie otuchy. Tego właśnie mi było trzeba!
Ja bez śniadania to cały dzień chodziłam głodna i podjadałam a teraz mam tego skutki. Muszę sie odchudzać. Więc śniadania górą!
Dziewczynki! Trzymajmy się razem!!!

[aagnieesia]

Ja teraz jestem w pracy. Ale jak wrócę do domku to też się troszkę porozciągam na dobry początek. Bo z ćwiczeniami to u mnie ciężko...
Muszę się poprawić!!! Dajcie odrobinę mobilizacji. Please...

[come fly with me]

odrobina mobilizacji dla Agniesi : najgorzej jest się zabrać za ćwiczenia, jak już zaczniesz to pójdzie lżej.. poza tym dieta przynosi szybsze i lepsze rezultaty w połączeniu z ćwiczeniami, a co najważniejsze - ćwicząć możesz modelować swoje ciało, więc nie tylko tracisz kg, ale również rzeźbisz np brzuszek, czy uda. No i ważna sprawa - ćwiczenia pozwalają utrzymać ciało w formie, a to przy odchudzaniu ważne, kiedy kilogramy szybko lecą w dół nietrudno o rozstępy itp, a ćwiczenie, plus odpowiednie kremy i balsamy pomagają temu zapobiec

[aagnieesia]

Supcio! Dziś po pracy zabieram się do ćwiczonek, może trochę pobiegam? To chyba też wskazane przy odchudzaniu. Come fly with me Thank you so much!!!
Może macie jakieś swoje wypróbowane i oczywiście przynoszące efekty ćwiczenia? Czekam na drogocenne wskazówki...

[come fly with me]

Napisane przez aagnieesia

Może macie jakieś swoje wypróbowane i oczywiście przynoszące efekty ćwiczenia? Czekam na drogocenne wskazówki...

jeśli chodzi o brzuch to ja polecam A6W - aerobiczna szóstka weidera (znajdziesz o tym cały wątek na fitnessie ) wymaga troszkę czasu i samozaparcia, ale efekty murowane. Mi się udało dokończyć całą serię ćwiczeń już dwa razy - w tamtym roku zimą i jakoś po wakacjach. teraz robię trzecie podejscie, bo przydałoby się troszkę brzuch do letnich strojów przygotować więc możemy zacząć razem jeśli chcesz.

[***]

cześć dziewczyny I juz poniedziałek a w czwartek minie tydzień i podajemy wymiary i wagę No i nasz WIELKI DZIEŃ czyli DZIEŃ KOBIET Ja tez jestem juz poserii ćwiczonek. Ćwicze z agrafką (motylek). Robie 3 serie po 25. Jeśli chodzi o uda to mam troszke problem z wewn. stroną,skóra jest taka "flakowata" A agrafka mi pomoże . No i jeszcze bym chciała sie wziąśc za brzuszek...... ale na wszystko nadziejdzie czas.

Ja tez troszkę zgrzeszyłam w sobote wieczorem ale to tylko raz i to było straszne!!! A tak to ostro trzymam sie diety!

pozdrawiam!!!!!!!!!!!!

[anett234]

Witam...
To już 5 dzień marca i chyba niewiele mi ubyło...
Narazie caly czas "walczę" z tym żeby nauczyc się jeśc regularnie co 2-3 godz te 5 posilków dziennie..Bo niestety jestem uzależniona od podjadania między posiłkami i nie potrafię - jak narazie - się tego oduczyc..Chociaż bardzo się staram..Wiem,że to jest podstawowy problem i warunek do tego by iśc w dobrym kierunku....Ale wierzę,że się uda..
Drugi problem,na który już nie mam wpływu to to,że często źle się czuję i wtedy nie jem nic a tym psuję mój metabolizm....A naprawianie go trwa wieki..
Jednak nie poddaję się bo wiem,że się uda...

A dzisiaj było ładne śniadanko,obiadek...a wieczorem cwiczonka będą