Chcesz schudnąć? Tyle razy próbowałaś? Nie da się? Wejdź i zobacz!!! Uwierz w siebie!

[mloda_to_glupia]

Basiu gratuluje mysle ze 7 z przodu zniknie zanim sie zorientujesz
a ja dzis @ dostalam i na wadze wyszlo 77,1

[aagnieesia]

Powracam ze skruszoną miną .
Oświadczam wszem i wobec, przytyło mi się. Na wadze jest 62.5 . Nigdy tyle nie było. To jakieś 8 kg więcej niz zawsze normalnie ważyłam. Normalnie szok.
Dlatego dziś mówię STOP! Koniec obżerania się.

[aagnieesia]

Jeśli pozwolicie, to zagoszczę tutaj dłużej, bo zdaje sobie sprawę, że walka o dawną wagę nie będzie łatwa. Tym bardziej, że naprawdę lubię jeść a największą moja zmorą są niestety słodycze.

[mloda_to_glupia]

Napisane przez aagnieesia

Powracam ze skruszoną miną .
Oświadczam wszem i wobec, przytyło mi się. Na wadze jest 62.5 . Nigdy tyle nie było. To jakieś 8 kg więcej niz zawsze normalnie ważyłam. Normalnie szok.
Dlatego dziś mówię STOP! Koniec obżerania się.

a ile masz wzrostu? dasz rade ;-)

[aagnieesia]

Wzrost 167 cm

[mloda_to_glupia]

uuuu no to jak dla mnie wage masz ok, ale ja sie nie znam wiec nic nie mowie
w takim razie dasz rade ejzeli tylko chcesz ja zmykam
milego dnia dziewczynki

[aagnieesia]

Ogólnie według wskaźników to jest ok. Ale tak jak mówię, zawsze ważyłam w granicach 54 kg i wtedy było ok. Teraz widzę po ubraniach, że naprawdę za dużo przybyło. W większość spodni sprzed roku się nie mieszczę. Niestety. Taka jest prawda. Moją zmorą są uda i jak mi przybywa to zawsze najbardziej tam. Teraz widzę, że nie jest dobrze, bo pojawił sie tłuszczyk i pierwsze objawy cell..., dlatego postanowiłam przystopować. Nawiasem mówiąc wszyscy z mojej najbliższej rodziny do szczupaczków nie należą i stąd moje obawy...

[mloda_to_glupia]

noto trzymam kciuki za efekty zgubno tluszczykowe

[prawniczka]

Basiu świetnie !
też tak chcę i myślę,ze cześć z tego co napisałas wykorzystam w swoim postepowaniu .
do końca LO wygladałam przyzwoicie a pozniej jakoś tak, brak ruchu itp i 10kg w przód,masakra.
ale twoja opowieśc dodaje siły i odwagi!
buziaki

[Navien]

To jeszcze ja spóźnione życzenia urodzinowe dla dziewczynek

[eliel]

cześć dziewuchy
jestem tu nowa ale stwierdziłam, że mój problem będzie pasował do tego wątku.
otóż 7 czerwca, czyli za praktycznie półtora tygodnia, jest ślub mojej siostry. sukienkę kupiłam już w zimę, a wczoraj, kiedy stwierdziłam, że czas ją wyciągnąć z szafy, okazało się, że się nie dopinam. dodatkowo przed okresem strasznie "puchnę", zbiera się we mnie dużo wody i już w ogóle wyglądam jak mały pociąg towarowy
jestem typowym łakomczuchem, nie potrafię wyobrazić sobie życia przede wszystkim bez słodyczy i makaronu (tak tak wiem że aż boli na to patrzeć), na dodatek jestem leniuch nie mający czasu i mój ruch ogranicza się do ćwiczeń na stepperze.
macie może dietę która mnie nie zabije do tego czasu, pozwoli mi się wcisnąć w sukienkę no i najważniejsze, bez efektu jojo?
pozdrowionka i całusy dla mam z okazji ich dzisiejszego święta ))

[mloda_to_glupia]

jak dla mnie to nie ma takiej diety, ale sprobuj strukturalna... ona ponoc daje efekty... ja tego nie moglam zjesc ale sprobuj trwa 2,5 dnia i niektorym dziewczynom po 2 kilo odeszlo... a co do jojo to zawsze bedzie jezeli od razu po diecie "rzucisz" sie na jedzenie...

[magda270]

Napisane przez aagnieesia

Ogólnie według wskaźników to jest ok. Ale tak jak mówię, zawsze ważyłam w granicach 54 kg i wtedy było ok. Teraz widzę po ubraniach, że naprawdę za dużo przybyło. W większość spodni sprzed roku się nie mieszczę. Niestety. Taka jest prawda. Moją zmorą są uda i jak mi przybywa to zawsze najbardziej tam. Teraz widzę, że nie jest dobrze, bo pojawił sie tłuszczyk i pierwsze objawy cell..., dlatego postanowiłam przystopować. Nawiasem mówiąc wszyscy z mojej najbliższej rodziny do szczupaczków nie należą i stąd moje obawy...

Masz ten sam problem,zbiera mi się na nogach i biodrach, Jak nie żarlam slodyczy to bylo wszystko ok, ale jakoś przez zime wieczorami zaczelam sie nimi objadać no i efekty są: boczki i grubaśne uda a o cellulicie już nie wspomnę MASAKRA
Sama sobie krzywdę zrobilam! Ale zaczelam walczyć i trzymam kciuki za inne dziewczynki I wszystkie najlepszego dla wszystkich Mam

[mloda_to_glupia]

ide na mature trzymajcie kciuki

[pat111]

Napisane przez mloda_to_glupia

ide na mature trzymajcie kciuki

Trzymamy

[ch_aga]

Pat111 widzę w podpisie, że za Tobą 12kg Powiedz w jakim czasie i jakim sposobem to osiągnęłaś.
Aha, zapomniałam się pochwalić, znów 1kg mniej
Pozdrawiam

[ewcik1990]

No myślałam ze w końcu znalazłam jakies forum dla siebie odchudzanie z głową :p ale widze że dziewczynki tak zaptarzone w siebie że nawet nie zauważyły mojej wypowiedzi no nic dalej bede odchudzać sie sama duzo ciekawych rzeczy sobie tutaj wyczytałam w wolnym czasie mam nadzieje ze sie uda:P. Żegnam i życze jak najmnijeszej wagi.

[mitka17]

ratujcie ja już nie wiem co mam robić ważę 82kg przy wzroście 170 pomóżcie mi schudnąć jakieś rady i wypróbowane sposoby chciałabym ważyć 58 kg ... i to jak najszybciej .. proszę o pomoc

[Navien]

Napisane przez ewcik1990

No myślałam ze w końcu znalazłam jakies forum dla siebie odchudzanie z głową :p ale widze że dziewczynki tak zaptarzone w siebie że nawet nie zauważyły mojej wypowiedzi no nic dalej bede odchudzać sie sama duzo ciekawych rzeczy sobie tutaj wyczytałam w wolnym czasie mam nadzieje ze sie uda:P. Żegnam i życze jak najmnijeszej wagi.

Wybacz, ale tyle czasem postów na raz się pojawia, że ciężko się połapać w tym!


Oczywiście, że witamy Cię z przyjemnością i mamy nadzieję, że wspólne wsparcie pomoże Ci schudnąć
Jaką stosujesz dietę? Ćwiczysz do tego czy nie?


Mitka17, a jaką dietę stosujesz? Odchudzałaś się wcześniej czy nie? Ciężko stwierdzić, co jest najlepsze dla Ciebie, bo każdy organizm reaguje inaczej.
Przede wszystkim musisz zacząć jeść regularnie. Co trzy/cztery godziny małe posiłki. Na poprzedniej stronie, albo jeszcze poprzedniej pisałam, co i jak powinno wyglądać.

Do tego musisz ćwiczyć. To bardzo ważne, pomaga spalić tłuszczyk i zmienia go w tkankę mięśniową.
Opowiedz coś o swoich nawykach żywieniowych. Ile jesz, jak często, co itp itd

[ch_aga]

Ewcik nie ma co się od razu obrażać Ja znawcą nie jestem ale myślę, że około 19.00 śmiało możesz zjeść kolację, jakąś lekką, nie wiem sałatkę; chociaż dziewczyny mówią, że na kolację powinno jeść się białko np. serek wiejski czy homogenizowany. A to, że udaje Ci się schudnąć to tylko na plus Ja na przykład chudnę ale jeszcze nikt mi nie powiedział, że jestem szczuplejsza Ale mam to gdzieś, najważniejsze, że wchodzę w stare spodnie
Mitka nie możesz zakładać sobie, że schudniesz jak najszybciej, bo niestety ale to się nie uda. Jak widzisz u mnie w podpisie waga jest dużo większa, przy wzroście 165cm ale skoro kilogramów się nabyło w przeciągu kilku lat, to nie ma co liczyć na ich spadek w trzy miesiące. Ja sobie założyła, stopniowe chudnięcie a właściwie to nietycie a to, że waga spada to tylko się cieszę Przede wszystkim to przydało by się ruszać ale ja nie mam kiedy więc tylko troszkę zmian żywieniowych wprowadziłam: zamiast białego chleba pieczywo chrupkie, mniej ziemniaków i zero słodyczy, chociaż tutaj czasem zgrzeszę I przede wszystkim należy jeść 5 małych posiłków dziennie; mnie wychodzi tak średnio co dwie godziny i jakoś waga spada. Musisz wyczuć, czego nie lubi Twój organizm i to wyeliminować; u mnie są to słodycze, chociaż ostatnio codziennie wcinam lody a waga i tak spada stopniowo. Więc spróbuj jednak postanowić sobie na początek ważyć mniej nić 80kg, tak jak ja Potem jak się uda, to mniej niż 70 itd. Ale powtarzam, to będzie trwało, może rok albo i dwa ale najważniejsze to dość do swojej wymarzonej wagi. Chociaż ja już, ważąc 6kg mniej, jestem bardziej szczęśliwa chociaż nadal jest to dużo za dużo
Pozdrawiam

[madlen0]

Muszę się pochwalić kolejne kilo mniej... i oby tak dalej szło... muszę się postarać żeby na wadze było 85kg i w końcu przekroczyć granicę... trzymajcie kciuki
__________________
>86kg

[fanta20]

bassienkaw Gratuluje! i innym dziewczyną oczywiście też Dawno się nie udzielałam na tym wątku, ale cały czas śledzę i obserwuję he...mnie wkońcu udało się schudnąc do wymarzonego rozmiaru i wagi, mam nadzieję utrzymac i nie zaprzepaścic tych 33 zrzuconych kilogramów, także jestem dobrym przykładem na to że jak się chce to można Powodzenia

[madlen0]

Wielkie gratulacje za sukcs : jupi::j upi::ju pi:
fanta20.... mam nadzieje, że mnie też się uda i będę mogła się pochwalić swoim sukcesem....

--------------------
>86kg

[Navien]

Napisane przez fanta20

bassienkaw Gratuluje! i innym dziewczyną oczywiście też Dawno się nie udzielałam na tym wątku, ale cały czas śledzę i obserwuję he...mnie wkońcu udało się schudnąc do wymarzonego rozmiaru i wagi, mam nadzieję utrzymac i nie zaprzepaścic tych 33 zrzuconych kilogramów, także jestem dobrym przykładem na to że jak się chce to można Powodzenia

Łomatko! Aż tyle schudłaś?! W jakim czasie? O jaaaa, wspaniale Mam nadzieję, że robiłaś to rozsądnie i teraz nie masz problemów ze zdrowiem?
Ja też ważyłam na początku 80, a planuję dojść do 55, ale to i tak mniej niż ty!

[fanta20]

Napisane przez Navien

Łomatko! Aż tyle schudłaś?! W jakim czasie? O jaaaa, wspaniale Mam nadzieję, że robiłaś to rozsądnie i teraz nie masz problemów ze zdrowiem?
Ja też ważyłam na początku 80, a planuję dojść do 55, ale to i tak mniej niż ty!

Jasne że rozsądnie, nawet o tym pisałam chyba na tym wątku... zaczełam się odchudzac jakoś we wrześniu, i musze przyznac że przyszło mi to tak"bezboleśnie" i dosyc szybko. Problemów ze zdrowiem nie zauważyłam jak do tej pory Nie planowałam zrzucic az tyle, myślałam ze moze ok 60kg i starczy, ale jak zaczełam sie zdrowo odżywiac to waga sama spadała, a że mam dosyc dziwna budowe ciała to gwarantuje ze nawet przy wadzę 52kg nie jestem chuda, szczupła owszem, ale nie chudai mam nadzieję za tak zostanie
madlen0 Dziękuję bardzo napewno Ci się uda, i już się nie mogę doczekac kiedy będe czytała i Twoich sukcesach

[ch_aga]

Fanta20 olbrzymi sukces - gratuluję Teraz proszę napisz mi mniej więcej co robiłaś, czy ćwiczyłaś, jakie potrawy ograniczyłaś a z czego zrezygnowałaś całkowicie. A ja myślałam, że niemożliwe jest schudnąć aż tak dużo A jak ciałko ?? Używałaś jakiś wspomagaczy?? I czy łykałaś jakieś tabletki typu chrom czy Clarinol ?? Przepraszam za tyle pytań ale też chcę tak ładnie schudnąć
Madlen0 każdy kilogram w dół się liczy, brawo
Pozdrawiam

[solange421]

effa_j, dziękuję za słowa otuchy
Jednak chyba dużo daje wsparcie w grupie
Tak sobie myślę, że najpierw zacznę od ograniczania słodyczy, z początku będzie na pewno ciężko, ale jak już zapanuje nad słodyczami, to będę mogła stopniowo kombinować z posiłkami.
Nie wiem czy ktoś tak też ma, ale ja kiedy już jem coś dobrego, zwiększa mi się apetyt pomimo, że nie jestem głodna. Właśnie, to jest największy problem, bo jem dużo bez przerw. Mogłabym nawet nie jeść, ale jak już czegoś zasmakuję... eh

[mloda_to_glupia]

zdalo mi sie

[fanta20]

Napisane przez ch_aga

Fanta20 olbrzymi sukces - gratuluję Teraz proszę napisz mi mniej więcej co robiłaś, czy ćwiczyłaś, jakie potrawy ograniczyłaś a z czego zrezygnowałaś całkowicie. A ja myślałam, że niemożliwe jest schudnąć aż tak dużo A jak ciałko ?? Używałaś jakiś wspomagaczy?? I czy łykałaś jakieś tabletki typu chrom czy Clarinol ?? Przepraszam za tyle pytań ale też chcę tak ładnie schudnąć
Madlen0 każdy kilogram w dół się liczy, brawo
Pozdrawiam

możliwe, możliwe W sumie to ograniczyłam jedzenie, zrezygnowałam ze słodyczy, biały chleb zastąpiłam razowym, cole-wodą niegazowaną, fast-foody na warzywa,ale jak czasami miałam ochotę na cos słodkiego to zdarzało mi się ześc kawałek czekolady czy batonika,czasami frytki. Co do cwiczen to jestem osoba strasznie leniwą wiec tylko brzuszki ok 100dziennie i to nie zawsze na ciało nie narzekam, ładnie wygląda może przez balsamy ujędrniające które czasami wcierałam? We wspomagacze typu bio C.L.A, linea nigdy specjalnie nie wierzyłam, wiec ich nie urzywałam. Przyznam się bez bicia że czasami nie miałam czasu rozplanowac dokładnie 5posiłków, ale starałam sie tego trzymac. W moim przypadku wystarczyło poprostu ograniczyc jedzenie, i starac sie jeśc zdrowo

[ch_aga]

Fanta20 to w sumie ja robię tak samo Dzięki Tobie wiem i wierzę, że mnie też uda się schudnąć
Pozdrawiam