Sytuacja w domu - jak rozwiązać?

[martynusia222]

Witam.
Wraz z bratem wynajmujemy dwupokojowe mieszkanie. Mieszkamy w UK, mój brat zarabia 2 razy więcej niż ja, moje zarobki na przestrzeni ostatnich miesięcy znacznie spadły. Kiedyś mogłam sobie pozwolić praktycznie na wszystko, teraz jest gorzej.
Od początku października mieszka z nami mój ojciec. Początkowe założenie było takie, że przyjedzie sobie zarobić, na święta wraca do Polski. Nie miałam problemu z tym, bo wiedziałam, że przyjeżdża na chwile no i przede wszystkim nie wiedziałam, że będę miała mniejsze dochody. Mój ojciec nie składa się na żadne oplaty, wszystkie rachunki, opłatę za wynajem płacimy sami po połowie.
W tą sobotę przylatuje do mnie chłopak. Na początku pomieszka dwa tygodnie z nami, dopóki nie znajdzie pracy i nie zacznie zarabiać. Szczerze powiedziawszy myślałam, że już z nami zostanie i będziemy koszty dzielić na troje. Myślałam, ze będzie mógł z nami zostać, bo ojciec wraca za miesiąc do kraju i że jakoś ten miesiąc przemęczymy się w czwórkę. No ale... Mój ojciec oświadczył mi dziś, że jeśli będzie praca to on zostaje do marca. I tu powstaje problem. Bo ojciec chce zostać, ale nie wspomni, że się do czegoś dołoży czy coś, generalnie mieszka za darmo, jedzenie każdy kupuje dla siebie, czasem coś kupimy wspólnie.
Trochę się podłamałam, bo myślałam, że jak mój chłopak przyleci to docelowo będziemy mieszkać w trójkę, kiedy mój ojciec wróci do Polski. Niestety teraz będzie musiał szukać sobie pokoju.
Nie chcę być "wyrodną córką", która każe ojcu placić, bo ja jak mieszkałam z rodzicami też za nic nie musiałam płacić.
Podczas próby rozmowy z bratem na ten temat, żeby ojciec chociaż do rachunku za prąd się dokładał usłyszałam coś w stylu " Ja nie bedę brał od ojca pieniędzy, bo i tak mało zarabia". Tylko, że teraz ja zarabiam mniej od ojca.
Nie mam pojęcia co zrobić. Jakieś rady?

[skatex3]

Wynajmij pokój razem z chłopakiem

[martynusia222]

Tak, to by było najlepsze rozwiązanie, tylko że ja mam podpisany kontrakt na to mieszkanie do marca. Mogłabym zrobić tak, że teraz się wyprowadzę, zostawię swój pokój dla ojca (teraz z moim bratem mają wspólny pokój). Tylko, że wtedy mój ojciec musiałby płacić całą moją działkę za mieszkanie i średnio opłacałoby mu się tu być. Przyjechal zarobić na remont domu w Polsce. Podejrzewam, że w takiej sytuacji rodzice i brat odwróciliby się ode mnie, a tak też nie chcę.

[skatex3]

No to dalej daj robić z siebie jelenia.

[bluebluesky]

Siadzcie wszyscy razem i pogadajcie o tym, przedstaw swoje argumenty

[zlotniczanka]

Pogadaj z nimi, skoro macie 2pokojowe mieszkanie, to przecież chłopak może mieszkać z Tobą? Choćby na początku? Co do opłat od ojca, zapytaj go, czy jest w stanie płacić choć trochę, bo Tobie spadły zarobki.
Poza tym - nie wiadomo jeszcze, czy Twój tata zostanie. Generalnie, bez rozmowy z nimi sama nic nie załatwisz.

[Kordii]

Wyjścia są dwa. Albo siądź z nimi i pogadaj, w końcu Tobie jest ciężko, albo trzeba będzie bidować do marca, w sumie to nie tak długo, chyba.
Twój chłopak nie chce mieszkać we czwórkę?

[Sygnalizator]

Jesli wasz ojciec nie jest dziadem to sie dolozy a jesli jest to kij mu w oko, niech placi albo wypad. Wy jako dzieci jestescie zobowiazani do opiekowania sie rodzicami w razie niedoleznosci natomiast porownywanie kosztow waszego wychowania do ewentualnego finansowania ojcu lokum jest bezsensowne bo sranym obowiazkiem rodzica jest utrzymywac dziecko a ono tez nie ma wielu mozliwosci aby ten stan zmienic. Niech placi.

[panna chichotka]

Wydaje mi sie, że jedynym wyjście z sytuacji jest szczera rozmowa. Powiedz, że pogorszyła się Twoja sytuacja finansowa i obecny układ nie jest Ci na ręke, bo dużo na tym tracisz. Ojciec przecież może chociaż trochę się dokładać do interesu, nie pojechał do rodziny bogaczy tylko do swoich dzieci na dorobku, sama mówisz, że kokosów tam nie zarabiacie.

[tymczasowa_]

Napisane przez martynusia222

Tak, to by było najlepsze rozwiązanie, tylko że ja mam podpisany kontrakt na to mieszkanie do marca. Mogłabym zrobić tak, że teraz się wyprowadzę, zostawię swój pokój dla ojca (teraz z moim bratem mają wspólny pokój). Tylko, że wtedy mój ojciec musiałby płacić całą moją działkę za mieszkanie i średnio opłacałoby mu się tu być. Przyjechal zarobić na remont domu w Polsce. Podejrzewam, że w takiej sytuacji rodzice i brat odwróciliby się ode mnie, a tak też nie chcę.

może to dałoby mu do myślenia, że jednak Ty też nie żyjesz tutaj za darmo?

poza tym przyjazd Twojego chłopaka to idealny pretekst do tego, by zmienić tę sytuację. ja bym po prostu oznajmiła, że 'tato, facet do mnie dołącza, wiec poszukamy czegoś razem. mam umowę do marca na ten pokój, ale to idealnie się składa, bo Ty też zamierzasz tu być do tego czasu, więc będziesz mógł w końcu mieć swój pokój'
tyle.

[scarlett26]

Napisane przez tymczasowa_

może to dałoby mu do myślenia, że jednak Ty też nie żyjesz tutaj za darmo?

poza tym przyjazd Twojego chłopaka to idealny pretekst do tego, by zmienić tę sytuację. ja bym po prostu oznajmiła, że 'tato, facet do mnie dołącza, wiec poszukamy czegoś razem. mam umowę do marca na ten pokój, ale to idealnie się składa, bo Ty też zamierzasz tu być do tego czasu, więc będziesz mógł w końcu mieć swój pokój'
tyle.

to jedna opcja

druga to naleganie, żeby chłopak zamieszkał z wami, bo tak będzie taniej, bo on się dołoży przecież do opłat - co Ty nie wyrabiasz finansowo - to powinno dać ojcu do myślenia

[uzunia]

Cóż sama powiedziałaś,ze ojciec przyjechał na chwilę aby uzbierać na remont waszego rodzinnego domu.

Czy gdybyś zarabiała więcej niż ojciec równiez przeszkadzałoby Ci,ze nie dokłada sie do mieszkania? Twojemu bratu to nie przeszkadza.
Wiem,ze sytuacja jest trudna,ale czy rodzice kazali Ci płaci rachunki jak juz byłas pełnoletnia i mogłas zarabiac? bo jesli tak to mozesz to samo egzekwowac od ojca a jesli nie to mozesz albo sie przemeczyc albo wynajosc coz z chlopakiem.

Mysle,że sama zdajesz sobie sprawę ,ze mieszkanie ojca u Was jest tymczasowe i im szybiciej zarobi na remont tym szybciej wyjedzie.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

A dlaczego twoj chłopak będzie musiał szukać pokoju? Skoro ojciec śpi u brata to co za problem żeby Twój chłopak spał u ciebie?

[201607050913]

Ojciec jeszcze pracy nie ma a Ty już rozkminiasz... jak coś przeczekasz do marca i wynajmiecie coś razem, to nie jest wieczność.

[banana84]

Ojciec przyjechal zarobic na remont waszego domu rodzinnego do ktorego jak mniemam masz zamiar przyjedzac od czasu do czasu I korzystac z polepszenia jego standardu.


Jakby ojca z wami nie bylo to I tak byscie dzielili sie z bratem rachunkami na pol. Nie sadze by zuzycie mediow bylo kolosalnie wieksze, wiec po prostu boli cie to ze ojciec sie nie doklada.
Do tego to twoj brat a nie ty (mimo ze placicie po rowno) dzieli z nim pokoj, wiec to jego komfort glownie spadl.


Jest to przejsciowa sytuacja, do tego moziwe ze wcale ojciec tej pracy do marca miec nie bedzie. Jak dla mnie tak troche niefajnie z twojej strony...

[lejdi007]

Może po prostu spróbuj porozmawiać z tatą... powiedz mu szczerze że nie jest Ci lekko i wyjaśnij dlaczego. Może nawet sam zaproponuje dobre rozwiązanie dla wszystkich

[Rena]

To zalezy z kim i gdzie planujesz rodzine.

[martynusia222]

Przecież wyraźnie napisałam, że ojciec pracę ma i zarabia obecnie więcej ode mnie.
Generalnie sytuacja się trochę zmieniła, bo jednak ojciec wraca na święta do domu, więc chłopak będzie mógł u mnie zamieszkać i będziemy dzielić koszta na 3. Dziękuję za wszystkie porady.