Scent Bar III

[burn-it-up]

Napisane przez paolla

Burn, świetny kufer! gratuluję zakupu

też co jakiś czas myślę o sprawieniu sobie kufra, ale na razie muszę trzymać kolorówkę w czymś mniejszym i bardziej mobilnym ze względu na częste przemieszczanie się między dwoma mieszkaniami. ale jak w końcu gdzieś osiądę, to sobie kupię

tylko ja bym wzięła srebrny, bo w CSI mają srebrne

Ja też miałam pewne ograniczenia,kufer jest duży (37X22,5X24) ale nie tak duży jakby mógł(wiesze bardziej efektowne) bo musi mi się mieścić na półce,gdzie indzej nie mam miejsca i nie chcę żeby się koty dobrały do niego.Co do koloru to na innych aukcjach były min.różowe(ah moja mania różowych gadżetów) ale na tej gdzie kupiłam taki sam model i chyba wogóle identyczny był sporo tańszy,niestety tylko czarny.Ale czarny też mam nadzieję ładny będzie,neutralny stwierdziłam że nie będę dopłacać 30zł tylko za kolor.
A srebrny już mam,ten malusieńki wyjazdowy

[madziczka]

Kufer na zdjęciu świetny Przydałby się taki, moja kolorówka leży w dwóch pudełkach bo butach i kosmetyczce- masakra Chyba zacznę coś wydawać....tylko nie wiem co, bo tak na dobrą sprawę nie wiem, c mi ten tłok robi

[paolla]

Napisane przez burn-it-up

Ja też miałam pewne ograniczenia,kufer jest duży (37X22,5X24) ale nie tak duży jakby mógł(wiesze bardziej efektowne) bo musi mi się mieścić na półce,gdzie indzej nie mam miejsca i nie chcę żeby się koty dobrały do niego.Co do koloru to na innych aukcjach były min.różowe(ah moja mania różowych gadżetów) ale na tej gdzie kupiłam taki sam model i chyba wogóle identyczny był sporo tańszy,niestety tylko czarny.Ale czarny też mam nadzieję ładny będzie,neutralny stwierdziłam że nie będę dopłacać 30zł tylko za kolor.
A srebrny już mam,ten malusieńki wyjazdowy

czarny wygląda bardzo profesjonalnie, z pewnością będzie się ładnie prezentował.
rzeczywiście, kolor nie jest wart 30zł (nawet srebrny)

niech się dobrze używa

[vesenka]

Napisane przez Margot45

Vesenko - ja z braku perspektyw randkowych strzeliłam sobie na śniadanie śledzika z cebulką (mniam!), po czym przespałam pół dnia... choc to ostatnie to raczej skutek Zyrtecu, nie śledzia

mniam, też lubię narobiłaś mi apetytu, ale jakbym po zupce poprawiła śledzikiem, to bym chyba musiała tydzień w domu siedzieć, żeby nie uśmiercić otoczenia oddechem
Ja akurat po Zyrtecu nie śpię. Za to po Claritine mogłabym nie wychodzić z łóżka (mam na myśli spanie oczywiście )

Napisane przez Aggie125

Ja bym wolała natomiast, aby Inglot pomyslał nad dłuższymi pędelkami - jak mam połowe lakieru w butelce, to już jest niełatwo zanurzyc porządnie pędzelek w lakierze, a jak zostanie 1/4, to trzeba robić straszne kombinacje z przechylaniem buteleczki i wygrzebywaniem końcówka pędzelka lakieru ze ścianek buteleczki.

To pewnie świadomy zabieg, częściej kupujesz, oni więcej zarabiają...

Napisane przez burn-it-up

Muszę się wam pochwalić -kupiłam wreszcie duży kufer na moją kolorówkę.Wcześniej miałam tylko malutki na wyjazdy a teraz moja stacjonarna kolorówka będzie miała porządne mieszkanie.
Teraz lecę oglądać rzeczy w kategorii makijaż na all bo trzeba w końcu czymś tą przestrzeń wypełnić,moje aktualne zbiory tego nie zapełnią

świetny kuferek.

[yoona]

burn tez chce taki!

[taiwa]

Burn kufer świetny, chwalę, bo sama mam podobny
Vesenko mnie Claritine raz dosłownie powaliło, gdy w akcie rozpaczy wzięłam w ciągu dnia. Brane na noc nie daje u mnie skutków ubocznych, ale wtedy pamiętam, że nie byłam w stanie trzymać oczu otwartych
Co do lakierów do paznokci najbardziej lubie Chanel i YSL, raz skusił mnie Dior i jest poprostu poniżej wszelkiej krytyki. Mam jeszcze dwa z Avonu i zdecydowanie lepiej od tego nieszczęsnego Diora się sprawują.

[gryx82]

Napisane przez Sabbath

Tak. W klapkach.

Napisane przez vesenka

Właśnie gotuję zupę cebulową

Uwielbiam

Masz jakiś "dobry" przepis? Ostatnio gotowałem lata temu i nie pamiętam, co i jak.

U mnie dzień pod znakiem wędzonej ryby Mama wróciła ze szkolenia w Juracie (łosoś, maślana, halibut ). Pyszności (nawet kabanosy z łososia robią ).

[tulipanka]

Napisane przez Mendosita

Wróciłam właśnie z kilkugodzinnego szlajania się po sklepach. Efekt: zero zakupów ubraniowych

ja też właśnie wróciłam, efekt - zero zakupów
nie mam butów na wiosnę, w sklepach nie ma ładnych butów, w ogóle nic tam nie ma nie mam już siły do zakupów

[pannaNikt]

Ja też byłam dziś na zakupach i wróciłam totalnie sfrustrowana Od tygodni szukam spodni które nie byłyby na mnie za krótkie i butów które nie byłyby za krótkie albo za szerokie Mam wrażenie, że producenci robą wszystko na przysłowiowe jedno kopyto, a jak ktoś ma bardziej nietypowe wymiary to może sobie boso chodzić

[lavenderfay]

Napisane przez tulipanka

ja też właśnie wróciłam, efekt - zero zakupów
nie mam butów na wiosnę, w sklepach nie ma ładnych butów, w ogóle nic tam nie ma nie mam już siły do zakupów

Tulipanko , napewno coś jeszcze ładnego znajdziesz.

[Zuziunia]

Padnieta jestem, dzisiaj zmarła babcia już jej tam lepiej.... Wczoraj jeszcze 2 godziny byłam w szpitalu, bo seminarium przełozyli.
Wczoraj oddałam prace dla promotora, 22 kwietnia mam do niego dzwonić i się dowiedzieć co poprawić.
Do tego strasznie boli mnie dziąsło, od zęba mądrości, nie mogę jeść, a wiem że i tak sie nie przebije, bo to juz którys raz z koleii, trzeba chyba kupic taki żelik w aptece jak dzieci ząbkują, bo oszaleje.

[hecate]

Napisane przez Zuziunia

Padnieta jestem, dzisiaj zmarła babcia już jej tam lepiej....

moje kondolencje ...
trzymaj sie.

[madziczka]

Zuziuniu

[vesenka]

Napisane przez gryx82

Uwielbiam

Masz jakiś "dobry" przepis? Ostatnio gotowałem lata temu i nie pamiętam, co i jak.

U mnie dzień pod znakiem wędzonej ryby Mama wróciła ze szkolenia w Juracie (łosoś, maślana, halibut ). Pyszności (nawet kabanosy z łososia robią ).

dobra rybka nie jest zła
A na cebulową mam najprostszy przepis świata i za każdym razem wychodzi pyszna. Jedziemy:
Kilka cebul (ja miałam 6 małych) kroisz w półplasterki, lekko solisz i smażysz na masełku, aż się zeszkli i zmięknie. Posypujesz łyżką lub dwoma mąki i smażysz jeszcze ze 3 minutki mieszając. Przekładasz do garnka, zalewasz 1-1,5 litra bulionu (z kurczaka, albo z kostki, ja dziś miałam z kostki) Doprawiasz solą, pieprzem, jak lubisz to vegetą. Można dać łyżkę sosu Worchester. Gotujesz 20 minut. I tyle. Można posypać serem, albo podać z grzankami serowymi. Ja dziś zrobiłam mała modyfikację Odlałam trochę bulionu, po czym na małym gazie rozpuściłam w nim kostkę serka topionego i wlałam toto do zupki, zamieszałam i chwilę pogotowałam. Wyszło pycha

Napisane przez tulipanka

ja też właśnie wróciłam, efekt - zero zakupów
nie mam butów na wiosnę, w sklepach nie ma ładnych butów, w ogóle nic tam nie ma nie mam już siły do zakupów

Jak to nic nie ma???? Przecież są sandałki...A w ubraniowych jest do oporu białych podkoszulków i białych lnianych spodni...

[lavenderfay]

Napisane przez Zuziunia

Padnieta jestem, dzisiaj zmarła babcia już jej tam lepiej.... Wczoraj jeszcze 2 godziny byłam w szpitalu, bo seminarium przełozyli.
Wczoraj oddałam prace dla promotora, 22 kwietnia mam do niego dzwonić i się dowiedzieć co poprawić.
Do tego strasznie boli mnie dziąsło, od zęba mądrości, nie mogę jeść, a wiem że i tak sie nie przebije, bo to juz którys raz z koleii, trzeba chyba kupic taki żelik w aptece jak dzieci ząbkują, bo oszaleje.

Zuziuniu bardzo współczuję

[paolla]

Zuziu, bardzo mi przykro. przesyłam wyrazy współczucia i kondolencje, życzę dużo siły Tobie i całej rodzinie na ten trudny czas.

[irkax]

Zuziuniu bardzo mi przykro. Trzymaj się

[yoona]

Zuziunia

[vesenka]

Zuziu

[czarnazuzia1]

Zuziunia

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Fenrisku, na turniejach Rosjanie nie są ani krztynę bardziej nieokrzesani, niż inne nacje.

Wiem, bo jeździłam kilka lat na turnieje Więc wiem jacy są. Są bardziej nieokrzesani niż Polacy. Natomiast Białoruś w miarę spokojna i w ogóle super ekstra Pamiętam jak się na mnie zaczaili rano pod budynkiem w którym spałam i wyrwali na przymusowe piwo (nie opierałam się ). Albo dzień wcześniej, piłam z nimi na kłodzie i było tak zabawnie, aż ich rozumiałam. Chcę Białorusina!

Co do oczu to też planuję laserową operację w tym roku. I powiem Wam, że to moje największe marzenie. W końcu będę normalna
I nawet nie pomyślałam, że ktoś się może bać. Ja tego pragnę poprostu. Jest prawie 100% na pomyślność w Eye Laser Center we Wrocławiu, metodą najdroższą czyli jedno oko 2400zł z tego co pamiętam.

Tak w ogóle to trochę mi przykro, bo poszłabym na piwko, a nie mam z kim. Każdy gdzieś się rozszedł, a ja nie chcę się wpierdzielać w jakieś urodziny itp. Smutna sobota. Pierwsza taka od dawna.

Tak na marginesie, poszłam ot tak do Galerii Dominikańskiej i postanowiłam wpaść na chwilę do sklepu z bielizną - Lanoro.
Wyszłam ze stanikiem za 1/3 wypłaty. Upadłam na głowę. Chciałam dwa, ale na szczęście nie było mojego rozmiaru. A mają tam do H, ale ceny... Jezuuu...

Zuziuniu - współczuję...

[Aggie125]

Zuziuniu, bardzo współczuję z powodu Babci

[teza20]

Napisane przez Zuziunia

Padnieta jestem, dzisiaj zmarła babcia już jej tam lepiej.... Wczoraj jeszcze 2 godziny byłam w szpitalu, bo seminarium przełozyli.
Wczoraj oddałam prace dla promotora, 22 kwietnia mam do niego dzwonić i się dowiedzieć co poprawić.
Do tego strasznie boli mnie dziąsło, od zęba mądrości, nie mogę jeść, a wiem że i tak sie nie przebije, bo to juz którys raz z koleii, trzeba chyba kupic taki żelik w aptece jak dzieci ząbkują, bo oszaleje.

Najszczersze wyrazy wspolczucia dla Ciebie i dla calej twojej rodziny,lacze sie z toba w smutku.Duzo zdrowia wam zycze.Twoja babcia juz nie cierpi jest w krainie gdzie nikt nie zna slowa "smutek;choroba"
Pozatym wiem co czujesz ja 2lata temu stracilem prawie szwagra a moja siostra chlopaka z ktorym juz byla 4 lata odszedl w wielkim cierpieniu zmarl na glejaka mozgu wielokomorkowego mial zaledwie 25lata rok wczesniej odeszla mu mama zmarla rowniez na glejaka mozgu.ojciec zmarl 6lat temuIstna tragedia zostala tylko siostra ktora jest chora,czemu zycie jest takie przekleteZuzia przepraszam ze musialem to napisac

[your Angel]

Zuziuniu, moje kondolencje Trzymaj się i bądź dzielna
Teza,

_______

Burn, faaajny kufer Ja mam taki gigantyczny, że musi na podłodze stać, bo ledwo go uwlokę... Ale na pewno go pamiętasz
Co do zapełnienia... Limitowane Diorowskie rozświetlacze? BodyShopowe połyskujące cienie? Fajny, lekki podkład na wiosnę? Prawdziwie różowy róż? Wydłużający tusz do rzęs? Burżujowa biała czekoladka ?


Co do kulinarnych specjałów - dziś razem z siostrą zrobiłyśmy zupę krem warzywną z boczniakami i pieczarkami. Słuchajcie - bomba

Ponadto chciałam się zgłosić z prośbą o ewentualną poradę W środę po raz pierwszy robimy podejście do sushi Kompletnie nie wiemy jak co smakuje więc będzie to pójście na żywioł Kola (boże, gdzie ta dziewczyna się podziewa ? już jej nie widziałam nie wiem ile...) i Olik na początek przygody z sushi poleciły california rolls albo sushi maki (ale to drugie jest owinięte w wodorosty więc sama nie wiem... )

Czy ktoś kto wie mniej-więcej o co w tym chodzi mógłby trochę nas naprowadzić i osobiście coś polecić ? Tutaj jest menu - Kansai Menu

[lavenderfay]

Napisane przez your Angel

Ponadto chciałam się zgłosić z prośbą o ewentualną poradę W środę po raz pierwszy robimy podejście do sushi Kompletnie nie wiemy jak co smakuje więc będzie to pójście na żywioł Kola (boże, gdzie ta dziewczyna się podziewa ? już jej nie widziałam nie wiem ile...) i Olik na początek przygody z sushi poleciły california rolls albo sushi maki (ale to drugie jest owinięte w wodorosty więc sama nie wiem... )

Czy ktoś kto wie mniej-więcej o co w tym chodzi mógłby trochę nas naprowadzić i osobiście coś polecić ? Tutaj jest menu - Kansai Menu

Your Angel tu masz stronkę w miarę jasno powiedziane jak i co
http://www.nawidelcu.pl/vademecum-sm...a/sushi,1,1,92
Ja bym wzięła sushi maki (wodorostem się nie przejmuj, już jest suszony), ale najpierw upewnij się, że wybrane rodzaje nie zawierają surowej rybki i innych takich "atrakcji", no chyba, że lubisz

[irkax]

Teza

-----------------

Napisane przez your Angel

Ponadto chciałam się zgłosić z prośbą o ewentualną poradę W środę po raz pierwszy robimy podejście do sushi Kompletnie nie wiemy jak co smakuje więc będzie to pójście na żywioł Kola (boże, gdzie ta dziewczyna się podziewa ? już jej nie widziałam nie wiem ile...) i Olik na początek przygody z sushi poleciły california rolls albo sushi maki (ale to drugie jest owinięte w wodorosty więc sama nie wiem... )

Czy ktoś kto wie mniej-więcej o co w tym chodzi mógłby trochę nas naprowadzić i osobiście coś polecić ? Tutaj jest menu - Kansai Menu

Aniołku ja polecam właśnie Sushi Maki Te krasnorosty, w które ryż jest zawinięty bardzo dobre są
Nie polecam sashimi jeśli nie lubisz surowej ryby, czy surowych owoców morza.

W ogóle to polecam robienie sushi w domu, najlepiej ze znajomymi, mnóstwo przy tym radochy

[burn-it-up]

Napisane przez madziczka

Kufer na zdjęciu świetny Przydałby się taki, moja kolorówka leży w dwóch pudełkach bo butach i kosmetyczce- masakra Chyba zacznę coś wydawać....tylko nie wiem co, bo tak na dobrą sprawę nie wiem, c mi ten tłok robi

Też ostatnio zrobiłam porządki,co niepotrzebne pogrupowałam w zestawy i sprzedałam na allegro.Zawsze totrochę więcej kasy na następne mazidłA

Napisane przez paolla

czarny wygląda bardzo profesjonalnie, z pewnością będzie się ładnie prezentował.
rzeczywiście, kolor nie jest wart 30zł (nawet srebrny)

niech się dobrze używa

Napisane przez vesenka

świetny kuferek.

Napisane przez yoona

burn tez chce taki!

Napisane przez taiwa

Burn kufer świetny, chwalę, bo sama mam podobny

Dziękuję dziewczyny.Straszni e się z niego cieszę bo długo sie zbierałam żeby go kupić.Ach,żeby szybko przyszedł.

Napisane przez Zuziunia

Padnieta jestem, dzisiaj zmarła babcia już jej tam lepiej.... Wczoraj jeszcze 2 godziny byłam w szpitalu, bo seminarium przełozyli.
Wczoraj oddałam prace dla promotora, 22 kwietnia mam do niego dzwonić i się dowiedzieć co poprawić.
Do tego strasznie boli mnie dziąsło, od zęba mądrości, nie mogę jeść, a wiem że i tak sie nie przebije, bo to juz którys raz z koleii, trzeba chyba kupic taki żelik w aptece jak dzieci ząbkują, bo oszaleje.

Ziuzuiniu,chciałabym coś powiedzeic ,ale chyba najlepiej bedzie jak zrobię po postu tak

Napisane przez your Angel

_______

Burn, faaajny kufer Ja mam taki gigantyczny, że musi na podłodze stać, bo ledwo go uwlokę... Ale na pewno go pamiętasz
Co do zapełnienia... Limitowane Diorowskie rozświetlacze? BodyShopowe połyskujące cienie? Fajny, lekki podkład na wiosnę? Prawdziwie różowy róż? Wydłużający tusz do rzęs? Burżujowa biała czekoladka ?

Aniołku pamiętam Twój doskonale i mi się taż taki marzy ale nie mam wolnej podłogi na niego,jedyne miejsce jest w przejściu a nie chcę żeby ktoś moje skarby kopał czy coś.Kiedyś dorobię się wielgachnego i i miejsca na niego,na pewno.
Ja już mam wspaniałą wizję zapełniania.O czekoladce białej marzę od dłuższego czasu ale jakoś tak ciągle mi nie po drodze.Za resztę kasy kupiłam jednak płytę(uwielbiam muzykę,ale zawsze szkoda mi na nią pieniędzy i efekt taki że ciągle słucham tego samego.Tym razem już musiałam sie zmusić i przeznaczyć coś na ten cel.) ale część odłożyłam na poczet przyszłych kolorówkowych szaleństw.
Limitowanki rozświetlacze Diora są cudowne i prędzej czy później sie skuszę na pewno-szczególnie że po ostatnich redukcjach mam o zgrozo tylko jeden rozświetlacz(ale za to fajny,nowiutki,z wytłaczanymi wzorkami czaszek i innych uroczych bajerów).Oj przy następnym przypływie papierków sobie poszaleję .
A jeszcze tak cały czas plotkując w tym temacie to zakochałam się wczoraj w nowym różowym pędzlu kabuki Isadory-no cudo.Miękki,różowy i uniwersalny kształt

[your Angel]

Napisane przez lavenderfay

Your Angel tu masz stronkę w miarę jasno powiedziane jak i co
http://www.nawidelcu.pl/vademecum-sm...a/sushi,1,1,92
Ja bym wzięła sushi maki (wodorostem się nie przejmuj, już jest suszony), ale najpierw upewnij się, że wybrane rodzaje nie zawierają surowej rybki i innych takich "atrakcji", no chyba , że lubisz

Napisane przez irkax

Aniołku ja polecam właśnie Sushi Maki Te krasnorosty, w które ryż jest zawinięty bardzo dobre są
Nie polecam sashimi jeśli nie lubisz surowej ryby, czy surowych owoców morza.

Dziękuję Wam kochane

Problem w tym, że ja nie wiem czy ja je lubię W zyciu nie jadłam wodorostów pod żadną postacią ani surowej ryby
Ale to nie może być przypadek, że 4 z 4 polecających Wizażanek rekomenduje sushi maki Zanotowane

Lavender, dzięki za linka
Irkax, to na pewno fajna opcja z tym przygotowywaniem w domu Kiedy tylko zobaczymy o co w tym mniej więcej chodzi to na pewno troszkę się pobawimy Widziałam, że w "Piotrze i Pawle" mają sporo produktów do sushi

Boję się jeszcze tego całego jedzenia pałeczkami Muszę jeszcze poszukać jakiejś stronki gdzie dobrze tłumaczą jak to się robi i poćwiczyczyć na czymś

[irkax]

Napisane przez your Angel

Dziękuję Wam kochane

Problem w tym, że ja nie wiem czy ja je lubię W zyciu nie jadłam wodorostów pod żadną postacią ani surowej ryby
Ale to nie może być przypadek, że 4 z 4 polecających Wizażanek rekomenduje sushi maki Zanotowane

Lavender, dzięki za linka

Boję się jeszcze tego całego jedzenia pałeczkami Muszę jeszcze poszukać jakiejś stronki gdzie dobrze tłumaczą jak to się robi i poćwiczyczyć na czymś

Aniołku jedzenie pałeczkami nie jest trudne
Poza tym zawsze możesz jeść rękami

Zaraz poszperam za zdjęciami z imprezy sushi jaką robiliśmy ze znajomymi

[your Angel]

Napisane przez burn-it-up

Aniołku pamiętam Twój doskonale i mi się taż taki marzy ale nie mam wolnej podłogi na niego,jedyne miejsce jest w przejściu a nie chcę żeby ktoś moje skarby kopał czy coś.Kiedyś dorobię się wielgachnego i i miejsca na niego,na pewno.

Fakt - ciężki i wielki jest cholernik

Ja już mam wspaniałą wizję zapełniania.O czekoladce białej marzę od dłuższego czasu ale jakoś tak ciągle mi nie po drodze.

Ehhh... U mnie podobnie
Na wątku Burzujowym wypatrzyłam piękną fotkę białej czekoladki należącą do Yennefer - daję słowo, że kiedy ją zobaczysz to zapragniesz tego kosmetyku
Zerknij na dół

Za resztę kasy kupiłam jednak płytę(uwielbiam muzykę,ale zawsze szkoda mi na nią pieniędzy i efekt taki że ciągle słucham tego samego.Tym razem już musiałam sie zmusić i przeznaczyć coś na ten cel.) ale część odłożyłam na poczet przyszłych kolorówkowych szaleństw.

No dokładnie - książki, płyty... Są cholernie drogie

Ja wypatrzyłam teraz OldBoy'a na DVD Musi być mój

Limitowanki rozświetlacze Diora są cudowne i prędzej czy później sie skuszę na pewno-szczególnie że po ostatnich redukcjach mam o zgrozo tylko jeden rozświetlacz(ale za to fajny,nowiutki,z wytłaczanymi wzorkami czaszek i innych uroczych bajerów).Oj przy następnym przypływie papierków sobie poszaleję .

Majeczka, bosskie są te rozświetlacze. Shimmer'y (ten brązowawy i rózowawy) testowałam na łapie i jestem zachwycona - od dawna szukałam czegoś takiego. A Biedronkę Nosek opisała tak bosko, że zapragnęłam jej jeszcze bardziej

Poka, poka to z czaszkami !

A jeszcze tak cały czas plotkując w tym temacie to zakochałam się wczoraj w nowym różowym pędzlu kabuki Isadory-no cudo.Miękki,różowy i uniwersalny kształt

Nigdy nie miałam kabuki Modelujesz nim twarz czy aplikujesz sypańca na całą buzię ?

Napisane przez irkax

Aniołku jedzenie pałeczkami nie jest trudne
Poza tym zawsze możesz jeść rękami

Zaraz poszperam za zdjęciami z imprezy sushi jaką robiliśmy ze znajomymi

Może i nie jest trudne, ale na właśnie takie wygląda Też tak sobie mówię - jak nie dam rady tym głupim kawałkiem kija to będę jeść rękami - też można, prawda?

O matko! Ireczko, to wygląda megaprofesjonalnie! Ile Was tam tego produkowało ?
Co to jest to żółte?