Dziewczyny nie głódźcie się!!!

[Hanej]

Jej jak tak czytam jak niektóre z Was się katują, to aż mi przykro. Przeczytałam gdzieś, że człowiek na każda godzinę potrzebuje jedną kcal na kg ciała, gdyby pozostawał w spoczynku całkowitym (czyli dochodzą wszystkie aktywności życiowe). Ja keidyś chcąc schudnąć postanowiłam nie brać 2 śniadnai do szkoły <na 7 godz>. I co? Nic nie schudałam!!Nie można samowolnie ograniczać jedzenia do 500 kcal!!! Jedzenie nie jest karą. Wiadomo nie wolno się obżerać. Polecam jeść często, ale mało. Ograniczcie smażenie. Można jeść wszystko, ale w mniejszych ilościach. Poza tym polecam gorąco polubienie ruchu!!! Ja żeby schudnąć jeździłąm na rowerku intensywnie. Ale można po prostu więcej się ruszać- sprzatać przy muzyce (np. odkurznie-wiecie ile się przy nim spala?), nawet przy gotowaniu można sobie tańczyć. Zamiast podjeżdżac autobusem, przejść się.

[Nati02]

Kochana my to wszystko wiemy

jednak dziekuje za troske

[Akane]

Hanej: na pewno czytałaś...? Z tego co wiem, to grubo ponad połowa dziewczyn odchudza się tu z głową. Amatorki głodówek albo przekonujemy, że robią głupio, albo same stąd odchodzą - nie potrafią uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty dłużej niż tydzień. Radzę raz jeszcze przejrzeć nasze forum
A tak by the way - które to posty o "katowaniu się", hm? I jedzeniu po 500 kalorii dziennie?

[Aliszcze]

post o 500 kcal dziennie jest gdzieś na Forum,sama czytałam z lekki przerażeniem. Ale wtedy sporo dziewczyn napisało tej osobie,ze te 500 kcal to za mało,ze tak nie można. Hanej,wydaje mi się, że troszke wyolbrzymiłaś , jasne,że znajdą się tu dziewczyny, które uprawiają głodówkę, jednak to mniejszość Mnie przyciagnęło do tego Forum własnie to,że tu kładzie się nacisk na zdrowe odchudzanie, nawet nie odchudzanie ale po prostu na zmianę swojego trybu życia, czyli zdrowsze jedzonko plus ćwiczenia zreszą sama o tym piszesz

[Hanej]

Uf, to się uspokoiłam . Nie wiem, może mam pecha, że trafiam na takie posty. ale też weszłam ostatnio na ten wątek "co dziś zjadłyście?" i tam jakieś takie restrykcje znalazłam . ale już jestem spokojna o Was. powodzenia!

[Pyra1990]

Moja przyjaciolka ostatnio zaczela sie odchudzac i myslala, ze im mniej zje tym bardziej schudnie. I mi sie chwalila, ze je 300 kca l, a ja nie wiedzialam, jak jej przemowic do rozumu. Jeszcze same owoce... Moim zdaniem problem w tym, ze wiekszosc dziewczyn nie ma pojecia o podstawach odchudzania. Mysla, ze im mniej zjedza, tym bardziej schudna. Nie wiedza o spowolnieniu metabolizmu i wolą zjesc słodycze, niz sie najesc 1000 kcal a zdrowo...

[OLuNia]

Napisane przez Pyra1990

Moja przyjaciolka ostatnio zaczela sie odchudzac i myslala, ze im mniej zje tym bardziej schudnie. I mi sie chwalila, ze je 300 kca l, a ja nie wiedzialam, jak jej przemowic do rozumu. Jeszcze same owoce... Moim zdaniem problem w tym, ze wiekszosc dziewczyn nie ma pojecia o podstawach odchudzania. Mysla, ze im mniej zjedza, tym bardziej schudna. Nie wiedza o spowolnieniu metabolizmu i wolą zjesc słodycze, niz sie najesc 1000 kcal a zdrowo...

Dokładnie.......yyy...pop rostu dokładnie

[Liwka]

Wiem coś o tym, bo sama kiedyś tak robiłam. Jadłam po 200-300 kCal dziennie. Schudłam bardzo szybko i bardzo dużo. Tylko te kilogramy wróciły do mnie jak bumerang... W czasie głodówki, nie dość, że ciągle mnie skręcało z głodu to późniek doszły do tego zaburzenia widzenia, zasłabnięcia, niedobór magnezu, rozregulowanie pracy jelit. No i przede wszystkim psychika -> doszło do tego, że zadręczałam się, bo zjadłam 2 jabłka w ciągu dnia a nie jedno :/ Nic przyjemnego... Teraz jestem na zdrowej diecie i mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć mój cel bez tego wszystkiego. Pozdrawiam

[inch]

Napisane przez Akane

Hanej: na pewno czytałaś...? Z tego co wiem, to grubo ponad połowa dziewczyn odchudza się tu z głową. Amatorki głodówek albo przekonujemy, że robią głupio, albo same stąd odchodzą - nie potrafią uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty dłużej niż tydzień. Radzę raz jeszcze przejrzeć nasze forum
A tak by the way - które to posty o "katowaniu się", hm? I jedzeniu po 500 kalorii dziennie?

Niestety, z przerażeniem stwierdzam, że tak nie jest. Grono zwolenniczek restrykcyjnych diet (już nie wiem,jak je nazwać) zwiększa się coraz bardziej

[Akane]

Napisane przez inch

Niestety, z przerażeniem stwierdzam, że tak nie jest. Grono zwolenniczek restrykcyjnych diet (już nie wiem,jak je nazwać) zwiększa się coraz bardziej

O w mordę jeża... przez sesję trochę się opuiściłam w czytaniu wątków i musiałam przegapić te, o których mowa. Jedyna nadzieja, że te dziewczyny szybko zobaczą "efekty" swojego bezmyślnego postępowania (najpierw wypadanie włosów, potem "radosne" jojo). Czasem chyba trzeba uczyć się na własnych błędach
W sumie to ja też nie byłam taka mądra jak teraz i kiedyś zaliczyłam sobie "piękne" jojo po dwóch tygodniach jedzenia kanapki dziennie Dobrze, że trafiłam na Wizaż

[inch]

Akane, myślę podobnie do Ciebie.
Mnie też sesja całkowicie pochłonęła
Pozdr

[kate6o]

A najlepsze jest to że jak się widzi takie dziewczyny na codzień to wcale nie są grube...

[roxana9007]

Jest taki post "UTRZYMAC WAGE" z 03.02.06, gdzie autorka pisze ze stosuje diete 300 kcal dziennie. Schudla 20 kg, a teraz boi sie przytyc, bo poprostu co zje nadprogramowo - zaraz jej waga wzrasta.
Nie rozumie jak mozna tak zyc na 300 kcal, caly czas myslec co zjesc i jakby tu nie przytyc. Nie ominie jej efekt jo-jo, chyba ze woli sie zaglodzic na smierc. To czysta glupota odchudzac sie w taki sposob.

[Akane]

Albo głupota albo choroba. Co do tego drugiego, to nie ma żartów. I faktycznie, ludzie zdrowi nie są w stanie zrozumieć "jak można tak żyć" - myśląc o kaloriach, licząc je, analizując. Ale dla osób chorych to jest dzień powszedni. One nie potrafią z kolei zrozumieć, jak można jeść np. 1200 kalorii dziennie. To jest błędne koło. Nie wiedziałam tylko, że takich osób na Fitnessie przybyło, zawsze starałam się w miarę na bieżąco wybijać z głów takie pomysły - z różnym skutkiem. Czasem przy wsparciu innych Dziewczyn udawało się przekonać niektóre amatorki "szybiego odchudzania" do chwili refleksji. Ale to oczywiście sprawdza się tylko w niektórych przypadkach i tylko we wczesnym etapie...

[Liwka]

Niestety większość osób uczy się dopiero na własnych błędach...

[only_you]

ja tak robiłam ale po doswaidczeniu kolezanki zwątpiłam..
moze opowiem ... kolezanka głodziła sie 1 miesiąc wpadła w anemie nawet nie wiedziała pewnego dnia zasłabła i trafiła do szpitala lekarze powiedzieli ze była o krok od anoreksji to straszne doswiadczenie... nie polecam głodówek aha i zaznaczam ze ona jadła ale bardzoooooo mało prawie nic piła wode mineralną to straszne.... DZIEWCZYNY OPANUJCIE SIE!!!

[Pyra1990]

Wlasnie dostrzegamy to dopiero, gdy ktos w poblizu zasłabnie itp. Chociaz niektore dziewczyny i tak nie widza roznicy i dalej sie glodza....

[singiel]

no i tak właśnie jest!
Ktoś kto stwierdzi, że jest za gruby,zaprze się w odchudzaniu (chociaż wcale nie jest gruby), wtedy wystarczy mu spożywanie 300 kcal dziennie i wcale nie będzie czuł głodu. Wręcz będzie twierdził, że jest syty. Ja tak nie potrafię

[singiel]

I Całe Szczęście

[NaStoLatKa :)]

up!niech temat bedzie na pierwszej stronie aby wszystkie nowe osobniki widziały!!w trosce...

[suzana]

To dodajmy jeszcze, że dieta 1000 kalorii to też głodówka - w trosce o Wasze zdrowie, Wasz metabolizm, Waszą skórę, włosy i paznokcie...

[Gorzałka]

Nie trzeba sie glodzic zeby schudnac - ja jem, nie chodze glodana a schudlam juz 10 kg

[katie-lee]

Jak dla mnie najlepszym sposobem na schudnięcie jest nie jakaś tam radykalna dieta, tylko zdrowe odżywianie. Ograniczenie do minimum napoi gazowanych, słodyczy i fast foodów.
Jednak podstawą jest ruch fizyczny! Żadna dieta nie da takich efektów jak ćwiczenia!