...gdy on ma dziecko.

[Fresa]

Napisane przez Mondzia

To już przesądzone. Zbyt dużo dowodów się zebrało przeciwko niej.

A raty spore. Tv 100, mieszkanie - 300.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------



a jeśli ktoś od kogoś odchodzi, bo jest maltretowany psychicznie i w końcu tego nie wytrzymuje, to też jego wina? Bo odszedł? Żeby móc żyć w spokoju?

Nie... lepiej tkwić w piekle i paść na zawał :-/

Kurczę, 300 złotych rata za mieszkanie? to na ile lat ten kredyt? chyba jeszcze następne pokolenie będzie go spłacało

Edycja
Z kimś, kto maltretuje lepiej się nie wiązać, to i rozwodu i rozpadu rodziny się uniknie.
Takie zapędy u człowieka widać wcześniej. Nikt z dnia na dzień nie staje się oprawcą.

[szugarbejb]

Napisane przez Mondzia

a jeśli ktoś od kogoś odchodzi, bo jest maltretowany psychicznie i w końcu tego nie wytrzymuje, to też jego wina? Bo odszedł? Żeby móc żyć w spokoju?
Nie... lepiej tkwić w piekle i paść na zawał :-/

Naprawdę, coraz fajniejszy ten Twój facet. Żona go maltretowała psychicznie, biedaczysko, dziecko widuje 2 godziny w tygodniu, biedaczek, i jeszcze ratę za kolorowy ! telewizor musi płacić 100 zł.

Ech. Po raz trzeci dziś mi wychodzi, że niektórych kobiet nie zrozumiem nigdy. Jak to było z tymi pokrzywami ?

[Mondzia]

Napisane przez Fresa

Kurczę, 300 złotych rata za mieszkanie? to na ile lat ten kredyt? chyba jeszcze następne pokolenie będzie go spłacało

Edycja
Z kimś, kto maltretuje lepiej się nie wiązać, to i rozwodu i rozpadu rodziny się uniknie.
Takie zapędy u człowieka widać wcześniej. Nikt z dnia na dzień nie staje się oprawcą.

Pomyłka. 300 zł rat płaci za komputer (swój), pomyliłam kwoty - za mieszkanie to jest 500 zl.

[szugarbejb]

Napisane przez Mondzia

Łącznie to jest 900 zł miesięcznie jakby nie patrzył. Ale najlepiej zdzierać kasę na maxa, pozbawić go ostatnich groszy i niech chodzi całe życie w jednym swetrze, jada najtaniej i najlepiej odda komuś auto, bo kto mu za darmo paliwa naleje? Jego potrzeby są nie ważne.

No ale o co Ci chodzi ? Wcześniej pisałaś, że tych alimentów itp. to Ty nie odczuwasz, więc dlaczego tak się zżymasz.

A ja jestem ciekawa, jak to jest, ze skoro to taka strasznie zla kobieta i jędza i prawie morderczyni, to jak to jest, że sąd jej przyznal opiekę nad dzieckiem, a ojcu tylko 2 godziny w tygodniu ?

A bo pewnie sędzia nienawidzi facetów, albo ta byla żona ją przekupila tymi pieniędzmi co wyludzila na leki ?

[Mondzia]

Napisane przez szugarbejb

Naprawdę, coraz fajniejszy ten Twój facet. Żona go maltretowała psychicznie, biedaczysko, dziecko widuje 2 godziny w tygodniu, biedaczek, i jeszcze ratę za kolorowy ! telewizor musi płacić 100 zł.

Ech. Po raz trzeci dziś mi wychodzi, że niektórych kobiet nie zrozumiem nigdy. Jak to było z tymi pokrzywami ?

Daruj sobie te ironie.

[Fresa]

Napisane przez Mondzia

Pomyłka. 300 zł rat płaci za komputer (swój), pomyliłam kwoty - za mieszkanie to jest 500 zl.

Tak czy siak to naprawdę nieduża kwota.

[Mondzia]

Napisane przez szugarbejb

No ale o co Ci chodzi ? Wcześniej pisałaś, że tych alimentów itp. to Ty nie odczuwasz, więc dlaczego tak się zżymasz.

A ja jestem ciekawa, jak to jest, ze skoro to taka strasznie zla kobieta i jędza i prawie morderczyni, to jak to jest, że sąd jej przyznal opiekę nad dzieckiem, a ojcu tylko 2 godziny w tygodniu ?

A bo pewnie sędzia nienawidzi facetów, albo ta byla żona ją przekupila tymi pieniędzmi co wyludzila na leki ?

Wiadome jest, że sąd pozostawia przeważnie dziecko przy matce. Jeśli była taka beznadziejna wobec niego to nie znaczy, że wobec dziecka też.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez Fresa

Tak czy siak to naprawdę nieduża kwota.

1100 zl tak o co miesiąc to niedużo?

[Fresa]

Napisane przez Mondzia

1100 zl tak o co miesiąc to niedużo?

Mówię o kwocie za kredyt mieszkaniowy.

[mikia20]

Wiesz Mondzia,,, bo czasami obiektywne czyjeś spojrzenie może wiele pomóc...
Poczkaj na rozwód z orzeczeniem o jej winie. Ciekawe.
Przyjrzyj się jak jest odpowiedzialny za swoje dziecko... tak samo pewnie będzie traktował kiedyś Wasze.
Z eks się juz nie lubi... ale jej nie szanuje... a to matka jego dziecka...oj, możesz kiedyś być potraktowana jak ona.

Myślę, że rozsądan osoba wziełaby dobrze pod lupe tą sytuację.

[Mondzia]

Napisane przez Fresa

Mówię o kwocie za kredyt mieszkaniowy.

Biorąc pod uwagę zarobki w Polsce, to dużo.

[mikia20]

Jego potrafiła maltretować psychicznie... ale dla dziecka juz była dobra i jest na tyle normalne, że sąd przydzielił jej prawo do opieki? Toż to dopiero dwulicowa być musiała
Oszustka, krętaczka, co używa własnego dziecka do wyłudzenia kasy... żal mi jej. Ciężko pewnie jej musi być. Ty będziesz kolejna

[Mondzia]

Napisane przez mikia20

Jego potrafiła maltretować psychicznie... ale dla dziecka juz była dobra i jest na tyle normalne, że sąd przydzielił jej prawo do opieki? Toż to dopiero dwulicowa być musiała
Oszustka, krętaczka, co używa własnego dziecka do wyłudzenia kasy... żal mi jej. Ciężko pewnie jej musi być. Ty będziesz kolejna

nie znasz sytuacji - nie oceniaj.

mam świadków na to jaka ona podła była, w głowie mi się to nie mieści do tej pory...

kolejna nie będę, nie martw się o mnie.

[rapifen]

A co do tematu z niewiązaniem się z "dzieciatym". Jestem młoda, przez najbliższe ... kilka lat nadal będę młoda, kto wie co powiedziałabym za 15. Ale wiem że póki co to zbyt duża odpowiedzialność i nie chcę się w tak skomplikowane i zagmatwane relacje wiązać. Bo mając faceta z dzieckiem, to nie jest tylko facet. To facet dziecko i matka dziecka plus pieniądze.
Nie mogłabym sobie odmówić wieeeelu wygód ze względu na dziecko które nie jest wcale moje, przecież ja też mogę nie lubić tego 8-10 latka. Jestem tylko człowiekiem.
Nie umiem aż tak się dzielić, tzn umiem - wiadomo facet też ma znajomych, ale dziecko, to dziecko, dobry rodzić poświęci na prawdę dużo żeby dziecko miało jak najlepiej. To ogromna odpowiedzialność której nie umiałabym się podjąć.
Nie wiem jak można mieć do mnie o to pretensje.
Dyskryminacja? Czy ja wiem. Nie zwiążę się z facetem z dzieckiem póki co, narkomanem, alkoholikiem, 80 latkiem choćby nie wiem jak wspaniali byli

[rybkie]

zastanawia mnie tak wielka jednomyslnosc wizazanek wszystkie jak jeden maz stanely po stronie matki z dzieckiem nie mowie ze w tym przypadku, ALE uwierzcie zdarzaja sie kobiety, ktore robia numery swoim bylym i ja tu stane po stronie Mondzi

[Mondzia]

Napisane przez rybkie

zastanawia mnie tak wielka jednomyslnosc wizazanek wszystkie jak jeden maz stanely po stronie matki z dzieckiem nie mowie ze w tym przypadku, ALE uwierzcie zdarzaja sie kobiety, ktore robia numery swoim bylym i ja tu stane po stronie Mondzi

Solidarność kobiet. W sumie się nie dziwię. Żeby tylko wiedziały co ta zacna Pani urządzała mojemu TŻtowi, za długo z nią wytrzymywał, oj za długo...

Facet, który wyprowadził się z domu zawsze będzie postrzegany jako zły, a kobieta biedna, bo została sama z dzieckiem. Rzeczywistość jest często inna.

[mikia20]

Ale dalej twierdzę że dziecko niczemu winne, i choćby zcna pani ganiała za nim z nożem, to płacić i poświęcać czas dziecku powinien...

[Mondzia]

Napisane przez mikia20

Ale dalej twierdzę że dziecko niczemu winne, i choćby zcna pani ganiała za nim z nożem, to płacić i poświęcać czas dziecku powinien...

Czas poświęca, łoży na utrzymanie, dalej źle, bo mało czasu, mało pieniędzy... zawsze będzie mało...

Dziecko nie jest niczemu winne, ojciec ma i będzie miał z nim kontakt - fakt, ale utrudniać i kombinować jak by tu wpoić dziecku nienawiść do ojca, i uniknąć ich spotkań to już lekkie przegięcie.

[rapifen]

Nikt nie mówi że każda matka jest dobrą matką tylko dlatego że ma dziecko. Niejednokrotnie podkreślałam że drażni mnie że matki "dostają dzieci z automatu" mimo że czasem lepiej dla dobra dziecka byłoby gdyby trafił "na wychowanie do ojca"

[aaricia8]

Napisane przez mikia20

Bo to ZŁA kobieta była...
Mondzia, Ty naprawdę zobaczysz jak kiedyś urodzi się Wam dziecko... pomyśl sobie jak tamta ma teraz przerypane. Jak się z gościem kłóci o lekarstwa i czapkę na zimę dziecku...

Ta, bo na pewno kobieta o wielkim sercu i cudownym usposobieniu...

Możliwe, że jest zołzą i gryzie ją, że JEJ mąż ma jakąś i czemu nie może go dodatkowo oskubać, jeśli się chłop daje. Alimenty, rata mieszkania, tv, ekstra wydatki... Żyć nie umierać.

Wina i prawda zazwyczaj leży po środku. Ja na miejscu tego faceta bym kupowała i lekarstwa i czapki i inne takie ale albo bym to robiła osobiście (dobry pretekst na spotkanie z małym, na zakupy go zabrać) albo bym oddawała kasę za konkretne rzeczy z paragonów.

[Mondzia]

Napisane przez rapifen

Nikt nie mówi że każda matka jest dobrą matką tylko dlatego że ma dziecko. Niejednokrotnie podkreślałam że drażni mnie że matki "dostają dzieci z automatu" mimo że czasem lepiej dla dobra dziecka byłoby gdyby trafił "na wychowanie do ojca"

A mógłby zamieszkac młody ze mna i TŻtem. Nie miałabym nic przeciwko. Mądry chłopak z niego.

[madmuazelle]

Z jednej strony,chciałoby się napisać/zacytować twój podpis monidziu-zejdz na ziemie,a z drugiej no ja myśle/chyba wierze w to co piszesz,bo pewnie zdarzają się takie zołzy.

[aaricia8]

Ale serio, ten Twój facet słysząc, że dziecko potrzebuje butów nie może powiedziec: "to przyjadę po niego w sobotę i pojedziemy mu coś wybrać". W ten sposób by wiedział, na co dokładnie kasa idzie - kupiłby buty sam, i do tego spędziłby czas z dzieckiem. A potem kino czy coś tam i do matki odwieźć z zakupami. Ja tam bym tej babce taki warunek postawiła, zakupy tak, ale z młodym.

[mikia20]

Mondzia, a w ogóle to ile lat ma syn Twojego TŻ...? Że napisałaś że mógłby mieszkać z Wami...

[Asienka187]

Skoro jego eks taka wredna i tyle dowodow macie, to dlaczego sąd zostawił jej dziecko a ojcu pozwolił na 2 godz tyg?

[Gwiazdeczka1978]

W odniesienia do 1 posta, to ja na miejscu osoby bez dzieci nie komplikowałabym sobie zycia byciem z kims z dziecmi. Po co? Tylu facetów wolnych na swiecie. Po co sobie stwarzac zbedne problemy.

Co do byłej) no kazda ex to wrednota i potwora, czesto to czytuje na wizazu) Smiac mi sie z tego chce. Pamietajmy, ze wiekszosc z nas jest jakas eks,

[Mondzia]

Napisane przez mikia20

Mondzia, a w ogóle to ile lat ma syn Twojego TŻ...? Że napisałaś że mógłby mieszkać z Wami...

ma 5 lat.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez Asienka187

Skoro jego eks taka wredna i tyle dowodow macie, to dlaczego sąd zostawił jej dziecko a ojcu pozwolił na 2 godz tyg?

Bo jak już wspomniałam sąd zawsze staje po stronie matki :-/

Obejrzyj sobie film "Tato", to zrozumiesz o co mi chodzi.

[Luba]

Napisane przez rybkie

zastanawia mnie tak wielka jednomyslnosc wizazanek wszystkie jak jeden maz stanely po stronie matki z dzieckiem nie mowie ze w tym przypadku, ALE uwierzcie zdarzaja sie kobiety, ktore robia numery swoim bylym i ja tu stane po stronie Mondzi

Sprostowanie. Nie po stronie matki a po stronie dziecka.
Matka sobie poradzi, tak samo jak Mondzia.
A biorąc pod uwagę podejście Mondzi do tego dziecka i jego potrzeb, to już chyba serca nie macie, żeby propozycję rzucać, żeby to dziecko z nią mieszkało. Się (nie)nagle okaże, ze temu dziecku nic nie potrzeba a np. wyjscia do kina są niepotrzebnym zbytkiem i rozpieszczaniem.
Zreszta sama Mondzia napisała, że ta kobieta matką jest dobrą, wiec o czym tu mówimy? Oddać dziecko ojcu i obcej kobiecie, żeby mogli zaoszczędzić? Tak, ojciec ma prawo do opieki nad dzieckiem ale z "trochę" innych pobudek niż "wtedy mnej wydam na dziecko niz teraz, kiedy jest z matką".

W koncu "sąd" to nie sa jacyś ograniczeni i wredni ludzie, którzy tylko chca tym ojcom dokopać, sędzia przede wszytskim, na podstawie tego co ma w papierach dba o dobro dziecka, a nie o portfele rodziców. Z tego co czytam (pośrednio) o ojcu dziecka to jednak wydaje mi sie, że w tym wypadku te 2 godziny tygodniowo powinny dac nam coś do myslenia na temat ojca. I nie ma się co zasłaniac filmami, bo wybaczcie, ale jakby każdy taki facet był Lindą to te dzieci po rozwodach nie miały tak źle. Jeden film nakręcony (i to ładnych pare lat temu, zmiany jakies nastąpiły przez ten czas) i już się każdy pod niego podpina

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mondzia, ten temat jest niestety kolejnym przykłądem wątku, gdzie ktoś coś zakłada, a potem oczekuje wyłącznie odpowiedzi "tak, zrób tak, popieramy cię, ten facet jest wspaniały!"

Naprawdę NIC nie zastanawia cię, że sąd przyznaje matce dziecko? ŻADEN sąd nie przyzna dziecka matce-psychopatce, znęcającej się nad rodziną. W takiej sytuacji dziecko idzie do ojca i tyle.

[Mondzia]

Napisane przez Luba

Sprostowanie. Nie po stronie matki a po stronie dziecka.
Matka sobie poradzi, tak samo jak Mondzia.
A biorąc pod uwagę podejście Mondzi do tego dziecka i jego potrzeb, to już chyba serca nie macie, żeby propozycję rzucać, żeby to dziecko z nią mieszkało. Się (nie)nagle okaże, ze temu dziecku nic nie potrzeba a np. wyjscia do kina są niepotrzebnym zbytkiem i rozpieszczaniem.
Zreszta sama Mondzia napisała, że ta kobieta matką jest dobrą, wiec o czym tu mówimy? Oddać dziecko ojcu i obcej kobiecie, żeby mogli zaoszczędzić? Tak, ojciec ma prawo do opieki nad dzieckiem ale z "trochę" innych pobudek niż "wtedy mnej wydam na dziecko niz teraz, kiedy jest z matką".

A Wyście się uczepili tego motywu z czapką

To był przykład, takich przykładów jest miliony, ten akurat był może i nie na miejscu, jest zima, niech ma te kolejną czapkę (a w domu leżą jeszcze 3)

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16346035]Mondzia, ten temat jest niestety kolejnym przykłądem wątku, gdzie ktoś coś zakłada, a potem oczekuje wyłącznie odpowiedzi "tak, zrób tak, popieramy cię, ten facet jest wspaniały!"

Naprawdę NIC nie zastanawia cię, że sąd przyznaje matce dziecko? ŻADEN sąd nie przyzna dziecka matce-psychopatce, znęcającej się nad rodziną. W takiej sytuacji dziecko idzie do ojca i tyle.[/QUOTE]A tak w ogóle to sąd przyznał dziecko matce "tymczasowo" do czasu zakończenia rozprawy.

[aaricia8]

Napisane przez Luba

Sprostowanie. Nie po stronie matki a po stronie dziecka.

Sprostowanie - sąd w Polsce często z automatu przyznaje opiekę nad dzieckiem matce, bez specjalnego zastanawiania się co będzie lepsze.