Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia?

[albin_ek]

Dziewczyny błagam o pomoc

już nie wiem co robić...

Miałam trochę zaskórników i poszłam do kosmetyczki w środe w zeszłym tygodniu.

Mam cerę mieszaną i zawsze mam jakieś niespodziewajki, ale to co mi sie robi z twarzą po tym czyszczeniu to jakiś kosmos.

Rosną mi dwa czyrakowante pryszcze na brodzie i na nosie ... pewnie dokładnie ich nie wycisneła. Całą twarz mam tak zmasakrowaną że szok. Juz nie mogę na siebie patrzeć.

W srodę juz nic nie robiłam jak przyszłam w czwartek dałam serum z TAMANU, wczoraj miałam nowe serum antyoksydacyjne i dałam na twarz. Rano używam dr. Hauschki.

W poniedziałek idę do pracy a wyglądam jak kosmitka. Nie wiem co robić

[April007]

Napisane przez albin_ek

Dziewczyny błagam o pomoc

już nie wiem co robić...

Miałam trochę zaskórników i poszłam do kosmetyczki w środe w zeszłym tygodniu.

Mam cerę mieszaną i zawsze mam jakieś niespodziewajki, ale to co mi sie robi z twarzą po tym czyszczeniu to jakiś kosmos.

Rosną mi dwa czyrakowante pryszcze na brodzie i na nosie ... pewnie dokładnie ich nie wycisneła. Całą twarz mam tak zmasakrowaną że szok. Juz nie mogę na siebie patrzeć.

W srodę juz nic nie robiłam jak przyszłam w czwartek dałam serum z TAMANU, wczoraj miałam nowe serum antyoksydacyjne i dałam na twarz. Rano używam dr. Hauschki.

W poniedziałek idę do pracy a wyglądam jak kosmitka. Nie wiem co robić

Kobieto, co Cie podkusiło??? Oczyszczanie to najgorszy zabieg jaki udało się wymyślić... Nic nie zmasakruje skóry bardziej
Gdybym była na Twoim miejscu spróbowałabym uśmiechnąć się do aptekarki i poprosić o sprzedanie Zinerytu (jest na recepte, ale czasem uda się dostać bez), a jak nie to może Brevoxyl. Wydaje mi się że tu biochemiczne kosmetyki nie pomogą, zwłaszcza przy wielkich gulach To jedyne co mi w tej chwili przychodzi na myśl... mnie wysypało kiedyś po pokrzywie i ratowałam się właśnie Zinerytem. Teraz jak na pojedyncze nie podziała Biochemia to daję Brevoxyl.
Dopiero jak trochę to podgoi można stosować tamanu itd... Eh...nie rozumiem dlaczego wszędzie ten zabieg wycofują tylko nie w Polsce grrrr...

[albin_ek]

Napisane przez April007

Kobieto, co Cie podkusiło??? Oczyszczanie to najgorszy zabieg jaki udało się wymyślić... Nic nie zmasakruje skóry bardziej
Gdybym była na Twoim miejscu spróbowałabym uśmiechnąć się do aptekarki i poprosić o sprzedanie Zinerytu (jest na recepte, ale czasem uda się dostać bez), a jak nie to może Brevoxyl. Wydaje mi się że tu biochemiczne kosmetyki nie pomogą, zwłaszcza przy wielkich gulach To jedyne co mi w tej chwili przychodzi na myśl... mnie wysypało kiedyś po pokrzywie i ratowałam się właśnie Zinerytem. Teraz jak na pojedyncze nie podziała Biochemia to daję Brevoxyl.
Dopiero jak trochę to podgoi można stosować tamanu itd... Eh...nie rozumiem dlaczego wszędzie ten zabieg wycofują tylko nie w Polsce grrrr...

Zapisałam, zaraz się wybiorę do jakieś apteki. Dziękuję!

Nie mam już siły.

Zawsz po czyszczeniu po 1 dniu miałam cerę w porządku. A teraz... mam wrażenie że cąłą twarz mam opuchnietą.

Nie mogę na siebie patrzeć.

Najgorsze jest to, że cera mi sie kolorystycznie bardzo nierówna zrobiła wyglądam jak tecza prawie... kilka odcieni...

[anastazjaaa2]

[QUOTE=albin_ek;11550469]
Rosną mi dwa czyrakowante pryszcze na brodzie i na nosie ... pewnie dokładnie ich nie wycisneła. Całą twarz mam tak zmasakrowaną że szok. Juz nie mogę na siebie patrzeć.

QUOTE]

Oczyszczanie mechaniczne to najgorsze co może być dla skóry i nieważne, czy to Ty powyciskasz krostki, czy kosmetyczka się tym zajmie.Ja po takim mam pod okiem trzy piękne dziurska ( kosmetyczka mi zafundowała )
Kurcze, jedyne co mi przychodzi do głowy, to to że musi Ci skóra pożądnie odpocząć, a na te rosnące krostki to może pasta cynkowa, albo ten Zineryt jak April napisała.
Chociaż ja poczekałabym z silnymi specyfikami aż skóra dojdzie do siebie, jedynie mocno bym nawilżała, plus ewentualnie jakiś tonik z kwasem delikatny i serum.

[albin_ek]

Nie mam pojęcia co mnie podkusiło

Dzięki za pomoc! Chyba faktyczni kupie tą maść i dam skórze na tydzień spokój... może po jakimś tygodniu dojdzie to stanu wyjściowego i NIGDY WIĘCEJ KOSMETYCZKI!!!

[anastazjaaa2]

Napisane przez albin_ek

Nie mam pojęcia co mnie podkusiło

Dzięki za pomoc! Chyba faktyczni kupie tą maść i dam skórze na tydzień spokój... może po jakimś tygodniu dojdzie to stanu wyjściowego i NIGDY WIĘCEJ KOSMETYCZKI!!!

Nie no, aż tak to może nie nastawiaj się. Na przykład peeling kwiatacyjny, albo dużo innych bardzo fajnych też jest, ale nigdy oczyszczanie mechaniczne.
Od tego się już odchodzi, żadna DOBRa kosmetyczka, która jest na bieżąco z tematem, nie podejmie się takiego zabiegu, bo wie że może zrobić więcej krzywdy niż pożytku.

A buzia dojdzie do siebie, tylko pewnie troszke to potrwa

[albin_ek]

Napisane przez anastazjaaa2

Nie no, aż tak to może nie nastawiaj się. Na przykład peeling kwiatacyjny, albo dużo innych bardzo fajnych też jest, ale nigdy oczyszczanie mechaniczne.
Od tego się już odchodzi, żadna DOBRa kosmetyczka, która jest na bieżąco z tematem, nie podejmie się takiego zabiegu, bo wie że może zrobić więcej krzywdy niż pożytku.

A buzia dojdzie do siebie, tylko pewnie troszke to potrwa

dZIĘKUJE

Normalnie nnie mogę się iść pomalować bo jak patrze w lusterko to mi się chce ryczeć.

Czemu w wieku 30 lat ma sie pryszcze i idiotyczne pomysły

[tranqil babe]

dziewczyny)
Tonik ukręciła mi wizazanka spacjalnie na wymianke, oba te kwasiki sa w nim
Jezeli sie wytracil ktorys z kwasikow czy to znaczy ze tonik nie jest juz do uzytku?
Mam go od ok miesiaca, przechowuje w temp. pokojowej

[April007]

Napisane przez albin_ek

dZIĘKUJE

Normalnie nnie mogę się iść pomalować bo jak patrze w lusterko to mi się chce ryczeć.

Czemu w wieku 30 lat ma sie pryszcze i idiotyczne pomysły

Nie martw się Dokładnie tak jak napisała anastazjaaa2, w dobrym salonie można zrobić kawitację, mikrodermabrazję i inne zabiegi które pomogą, ale nigdy mechaniczne oczyszczanie - powinni tego zakazać.

Co do Zinerytu - jeśli Ci sprzedadzą to ostrożnie z nim - bo to na bazie antybiotyku. Po jakiejś pół godzinie do godziny możesz nałożyć coś lekko nawilżającego bo sam bardzo wysusza, ale jest skuteczny przy tych gulach największych.

A hormony masz w porządku? Leczyłaś kiedyś trądzik? Czy to tylko pojedyńcze krosty wyłażą?

[kilianna]

Dawno nie robiłam zamówienia z BU, teraz marzy mi się coś na zmarszczki mimiczne. Mam 24 lata i dużo tego się u mnie pojawia, zastanawiam się nad serum flavo. Ech może pomoże

[anastazjaaa2]

Napisane przez albin_ek

dZIĘKUJE

Normalnie nnie mogę się iść pomalować bo jak patrze w lusterko to mi się chce ryczeć.

Czemu w wieku 30 lat ma sie pryszcze i idiotyczne pomysły

Napewno nie jest tak żle jak piszesz

A z tymi głupimi pomysłami, to mogłabym spytać o to samo

Napisane przez tranqil babe

dziewczyny)
Tonik ukręciła mi wizazanka spacjalnie na wymianke, oba te kwasiki sa w nim
Jezeli sie wytracil ktorys z kwasikow czy to znaczy ze tonik nie jest juz do uzytku?
Mam go od ok miesiaca, przechowuje w temp. pokojowej

To teraz sama już nie wiem , ale ja bym go chyba wylała.
Przedewszystkim niewiadomo czy jest tam konserwant, a tonik z kwasem migdałowym trzyma się dwa tygodnie ( wersja bez konserwantu ) w lodówce, salicylowy chyba niekoniecznie ale pewna nie jestem.
Kurcze, ja bym go wylała na Twoim miejscu, ale może niech jeszcze ktoś się wypowie ?

[albin_ek]

Napisane przez April007

Nie martw się Dokładnie tak jak napisała anastazjaaa2, w dobrym salonie można zrobić kawitację, mikrodermabrazję i inne zabiegi które pomogą, ale nigdy mechaniczne oczyszczanie - powinni tego zakazać.

Co do Zinerytu - jeśli Ci sprzedadzą to ostrożnie z nim - bo to na bazie antybiotyku. Po jakiejś pół godzinie do godziny możesz nałożyć coś lekko nawilżającego bo sam bardzo wysusza, ale jest skuteczny przy tych gulach największych.

A hormony masz w porządku? Leczyłaś kiedyś trądzik? Czy to tylko pojedyńcze krosty wyłażą?

od 6 lat mam trądzik wcześniej nic mi sie nie pojawiało. To pojedyncze wypryski często ropne.

Najgorsze jest to, że cera nie ma jednolitego koloru a teraz to już dramat

Kwasów nigdy nie używałam. Byłam u kilku dermatologów ale traktowenai mnie jak jakąś nienormalną... że niby pryszcze to nie choroba

[April007]

Napisane przez albin_ek

od 6 lat mam trądzik wcześniej nic mi sie nie pojawiało. To pojedyncze wypryski często ropne.

Najgorsze jest to, że cera nie ma jednolitego koloru a teraz to już dramat

Kwasów nigdy nie używałam. Byłam u kilku dermatologów ale traktowenai mnie jak jakąś nienormalną... że niby pryszcze to nie choroba

Jeśli jest ich kilka od czasu do czasu to nie choroba ;-) Może niewłaściwa pielęgnacja, kolorówka, coś zapycha?
Teraz jesteś wymęczona przez kosmetyczkę to nie ma co nawet patrzeć. Wiem jak może wyglądać wtedy buzia Niestety nie ma wyjścia jak to przeczekać... i wtedy spokojnie przeglądnąć swoją szafkę. Jeśli nie, to może poszukać dermatologa z polecenia, ktory nie traktuje pacjentów jak tamci.

[albin_ek]

Napisane przez April007

Jeśli jest ich kilka od czasu do czasu to nie choroba ;-) Może niewłaściwa pielęgnacja, kolorówka, coś zapycha?
Teraz jesteś wymęczona przez kosmetyczkę to nie ma co nawet patrzeć. Wiem jak może wyglądać wtedy buzia Niestety nie ma wyjścia jak to przeczekać... i wtedy spokojnie przeglądnąć swoją szafkę. Jeśli nie, to może poszukać dermatologa z polecenia, ktory nie traktuje pacjentów jak tamci.

Powiem Wam , że i tak od jakiegoś roku jak zaczełam regularnie czytać wiazaż wiele się zmieniło w moim podejściu do kosmetyków.

Teraz jest o wiele lepiej. Po odkryciu BU też mi sie cera uspokoiła. Ale sobie umyśliłam że jak wyczyszcze te wszytskie podskórne dziadostwa to juz będzie idealnie i teraz mam.

No nic trzeba dalej walczyć ....

Wybieram się do ginekologa niedługo więc mam nadzieje, że zleci mi badania hormonalne, jestem już 3 miesiace po odstawieniu tabletek więc badania będą miały sens.

[tranqil babe]

Napisane przez anastazjaaa2

To teraz sama już nie wiem , ale ja bym go chyba wylała.
Przedewszystkim niewiadomo czy jest tam konserwant, a tonik z kwasem migdałowym trzyma się dwa tygodnie ( wersja bez konserwantu ) w lodówce, salicylowy chyba niekoniecznie ale pewna nie jestem.
Kurcze, ja bym go wylała na Twoim miejscu, ale może niech jeszcze ktoś się wypowie ?

ma konserwant Dziewczyny poradźcie bo nie chciałabym go tracić

[Narnijkar]

Próbowała może któraś nowość?
http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikpha6.html
Chyba się skuszę

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez Narnijkar

Próbowała może któraś nowość?
http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikpha6.html
Chyba się skuszę

W BU nie zamawiam, ale sama zrobiłam sobie taki tonik wzorując się właśnie na tym z BU (no mój jest bez mleczanu sodu). I jestem bardzo zadowolona - przynajmniej jak na razie (używam dopiero od tygodnia).
----------------------------
A swoją drogą to ciekawe dlaczego ekstrakt z korzenia lukrecji opisują jako mętny, brązowy płyn? Przecież ten ekstrakt ma postać sproszkowaną, a dopiero po rozpuszczeniu w glikolu (bo tylko w nim daje się rozpuścić) uzyskuje postać brązowego płynu...

[anastazjaaa2]

Napisane przez Narnijkar

Próbowała może któraś nowość?
http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikpha6.html
Chyba się skuszę

Skuś się PHA są świetne

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;1155751 8]W BU nie zamawiam, ale sama zrobiłam sobie taki tonik wzorując się właśnie na tym z BU (no mój jest bez mleczanu sodu). I jestem bardzo zadowolona - przynajmniej jak na razie (używam dopiero od tygodnia).
----------------------------
A swoją drogą to ciekawe dlaczego ekstrakt z korzenia lukrecji opisują jako mętny, brązowy płyn? Przecież ten ekstrakt ma postać sproszkowaną, a dopiero po rozpuszczeniu w glikolu (bo tylko w nim daje się rozpuścić) uzyskuje postać brązowego płynu...[/QUOTE]

Też robiłam, ale od razu 10 %, bez mleczanu i konserwantu i też sobie bardzo chwalę

Może u nich ta lukrecja w postaci płynu jest

A ile dajesz lukrecji na 100 ml toniku?

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez anastazjaaa2

Też robiłam, ale od razu 10 %, bez mleczanu i konserwantu i też sobie bardzo chwalę

Może u nich ta lukrecja w postaci płynu jest

A ile dajesz lukrecji na 100 ml toniku?

Ja robię też bez konserwantu, więc moje porcje są małe (na 10g - 0,15ml ekstraktu).
A co do samej lukrecji to myślę, że ta płynna postać to nic innego jak ekstrakt rozpuszczony w glikolu

[Narnijkar]

Ekstrakt rozpuszczony w glicerynie widzę:
http://www.biochemiaurody.com/slownik/licorice.html

[la'Mbria]

Napisane przez albin_ek

od 6 lat mam trądzik wcześniej nic mi sie nie pojawiało. To pojedyncze wypryski często ropne.

Najgorsze jest to, że cera nie ma jednolitego koloru a teraz to już dramat

Kwasów nigdy nie używałam. Byłam u kilku dermatologów ale traktowenai mnie jak jakąś nienormalną... że niby pryszcze to nie choroba

w aptekach bez recepty jest dostępna maść antybiotykowa- TRIBIOTIC jest w saszetkach i tubce. Moja mama leczy nią swój trądzik! tak, tak, kobieta w wieku 48lat ma trądzik...najlepsze jest to, że w wieku 30 lat go nie miała, jako nastolatka podobno też nie
natomiast ja osobiście mam całe życie trądzik, ostatnio własnie tylko takie ropne gule leczę i mogę Ci polecić coś trochę mocniejszego. Też powinnaś dostać bez recepty- UNGUENTUM NEOMYCINI czyli po naszemu maść neomycynowa to też maść z antybiotykiem, ale troche mocniejsza. Opakowanie 5g jest bez recepty, a większe- na receptę. Ale od razu uprzedzam- 5g może brakować w aptekach.
Dobrą rzeczą jest jeszcze antybakteryjny Cicalfate z Avene, ale na takie wielkie "czyraki" to za słaby on
Może zrób maseczkę aspirynową?
a co do dermatologów- jeśli jesteś z Wawy, mogę Ci polecić dobrego dermatologa, niestety prywatnie (ale osobiście chodzę do pani nie częściej niż raz na 4 miesiące i efekty są), jeśli chcesz to napisz na prv
A pryszcze to jak najbardziej choroba i to bardzo poważna, bo choruje największy organ człowieka- skóra!
pzdr

[oleniolek]

no to teraz już dwie rzeczy mnie kuszą: tonik PHA i nowość kremik z lukrecją http://biochemiaurody.com/sklep/cream-licorice.html

Aby do kwietnia - ustaliłam sobie limit, jedno zamówienie na miesiąc bo inaczej bym zbankrutowała

[AppleGirl]

Jak mam wybrać hydrolat, jeśli mam cerę trądzikową, podrażnioną, przesuszoną? Miałam chętkę na h. z cytrynowego drzewa herbacianego, ale sama nie wiem czy nie wybrać innego.
Co poleciacie?

[mosutatsu]

Napisane przez oleniolek

no to teraz już dwie rzeczy mnie kuszą: tonik PHA i nowość kremik z lukrecją http://biochemiaurody.com/sklep/cream-licorice.html

Aby do kwietnia - ustaliłam sobie limit, jedno zamówienie na miesiąc bo inaczej bym zbankrutowała

Kolejna ciekawa nowość.
Szczególnie kusi mnie tu niacynamid, chociaż nie powinienem myśleć o jakimkolwiek kremie, bo tydzień temu kupiłem gojący Avene za niemałą kwotę.
Tonik PHA... kusi na łagodne złuszczanie niepotrzebujące filtrowania.

Wróciłem do mojego ukochanego peelingu enzymatycznego, który mnie poparzył
Zrobiłem test na ręce. Wymieszałem malutką ilość peelingu z termalką Avene. Wyszła brązowa woda (wody zdecydowanie wiecej). Nałozyłem na rękę (skóra normalna). Wystąpiło to samo co na twarzy. Pieczenie, ściągnięcie, poparzenie. W gniewie stwierdziłem, że mam uczulenie.
Peeling wylądował w koszu.

Coraz bardziej przekonuję się do zapachu hydrolatu z kocanki. Działanie ma cudowne - goi, łagodzi, skóra staje się mega miękka, gładka. Minus - powoduje dziwne świecenie, jakbym był wysmarowany jakimś silikonem, ale i tak stosuję na noc. Dzień - oczarowy - ściąga i matuje.

Pozdrawiam

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Napisane przez mosutatsu

Kolejna ciekawa nowość.
Szczególnie kusi mnie tu niacynamid, chociaż nie powinienem myśleć o jakimkolwiek kremie, bo tydzień temu kupiłem gojący Avene za niemałą kwotę.
Tonik PHA... kusi na łagodne złuszczanie niepotrzebujące filtrowania.

Przy kwasach PHA na złuszczanie nie licz. PHA to bardzo delikatne kwasy i nawet przy stężeniu 10% złuszczania nie zauważyłam.

Napisane przez mosutatsu

Wróciłem do mojego ukochanego peelingu enzymatycznego, który mnie poparzył
Zrobiłem test na ręce. Wymieszałem malutką ilość peelingu z termalką Avene. Wyszła brązowa woda (wody zdecydowanie wiecej). Nałozyłem na rękę (skóra normalna). Wystąpiło to samo co na twarzy. Pieczenie, ściągnięcie, poparzenie. W gniewie stwierdziłem, że mam uczulenie.
Peeling wylądował w koszu.

Jeśli nie odpowiada Ci jakiś produkt to radziłabym zgłosić go do wymianki - a nie od razu wyrzucać... No ale jak kto woli...

[mosutatsu]

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;1156725 0]Jeśli nie odpowiada Ci jakiś produkt to radziłabym zgłosić go do wymianki - a nie od razu wyrzucać... No ale jak kto woli...[/quote]Myślałem o tym - ale wolę nie ryzykować. Nadal istnieje (choć mało prawdopodobna) możliwość, że źle zrobiłem peeling, nie chciałbym, żeby ktoś tak się poparzył jak ja

[albin_ek]

Napisane przez mosutatsu

Myślałem o tym - ale wolę nie ryzykować. Nadal istnieje (choć mało prawdopodobna) możliwość, że źle zrobiłem peeling, nie chciałbym, żeby ktoś tak się poparzył jak ja

Tam chyba nic nie mozna sknocić

Mnie peeleng na początku troche szczypał, teraz cera sie przyzwyczaiła i jest ok. Drugi już lezy i czeka ....

[tranqil babe]

dziewuszki prosze pomozcie mi z tymi kryształkami w toniku z kwasami.... Jak napisalam przechowywany w temp pokojowej, od miesiaca, ma konserwant, nadal nie ma opinii czy takie krysztalki to zlo czy tez moge nadal go uzywac?

[anastazjaaa2]

Napisane przez tranqil babe

dziewuszki prosze pomozcie mi z tymi kryształkami w toniku z kwasami.... Jak napisalam przechowywany w temp pokojowej, od miesiaca, ma konserwant, nadal nie ma opinii czy takie krysztalki to zlo czy tez moge nadal go uzywac?

Ja bym profilaktycznie uznała, że to zło , ale to tylko z mojej niewiedzy wynika, nigdy nie używałam w jednym toniku kw migdałowego i salicylowego.
Przenieś może swoje pytanie na wątek 'oleje, olejki, hydrolaty '', tam dużo mądrych dziewcząt zagląda i napewno pomogą

[mosutatsu]

No w końcu doczekałem się czegoś z rodzaju DryFlo - tylko że na BU

http://biochemiaurody.com/sklep/bamboo-powder.html - puder babmusowy, kolejna nowość