Praca jako au-pair

[2018070520180950]

Napisane przez kasia_no87

a ja to nikt....?

oooooo to nie bede sama
a bedziesz w wakacje tez?

[roux666]

Napisane przez sanrioo

ha ja nie znam francuskiego ale brezmi fajnie ;P

niestety akurat do tej rodzinki francuski wymagany....

[kasia_no87]

Napisane przez Kachaaa

oooooo to nie bede sama
a bedziesz w wakacje tez?

bede

[2018070520180950]

Napisane przez kasia_no87

bede

ooo no to fajnie

a iloma dziecmi i w jakim wieku sie opiekujesz?
rodzina wporzadku?

[beacia440]

hej
słuchajcie jestem torche zażenowana, mianowicie. ( bede pisac troche niedbale gdyz jestem wbzurzona) odezwala sie do mnie rodzinka z niemiec z 3 dzieci ze chca mnie na okres wakacje, ze szczescia malo co sie nie posralam, bo wiecie nie jest latwo znalezc cos na wakacje. zadzownili do mnie w niedziele, ze sa w polsce i moga mnie zabrac teraz na okres tygodnia dwoch do siebie - ja moglam tylko na 4 dni. pojechalam i wrocilam. co mi sie nie podoba ? brak czasu dla siebie, czy ja mam gdzies jasno okreslone od ktorej godziny do ktorej mam byc z dziecmi? jak ma wygladac sprawa z kursem jezykowym ? i jakie obowiązki ( czy to jest po prostu ogólnie - drobne prace domowe) dalej. ja gdy wstalam tam przed 8 - pomoglam do sniadania posprzatalam po sniadaniu, zajełam sie najmłodszym 4 lata( głównie tym mam sie zajmowac bo pozostal sa strasze nieco i sobie dają rade) pozniej jakies tam prasowanie odkurzanie, (dziecko bylo w przedszkolu ) gdy wrociło pomoglam do obiadu posprzatalm po obiedzie, zajełam sie małym, pomogalismy w ogordku, pozniej gralismy sobie w pilke nozna byla juz godzina 18.30 pozniej kąpiel i kolacja - pomoglam do i posprztalam po. i uwierzcie mi praktycznie od 8 rano do 22 musze byc non stop dla nich, ( brak czasu na głupiego smsa do mamy, brak czasu na chociązby dłuższe posiedzenie w kibelku, brak tv, brak czasu dla siebie czy to ma tak wygladac ? no i nic mi rodzinka na poczatku gdy przyjechalam nie powiedziala o moich obowiązkach, czego ode mnie oczekują, czy mam w jakies dni wolne, i a ni slowa o kursie jezykowym. prosze o odpowiedzi,

[mav]

Napisane przez beacia440

hej
słuchajcie jestem torche zażenowana, mianowicie. ( bede pisac troche niedbale gdyz jestem wbzurzona) odezwala sie do mnie rodzinka z niemiec z 3 dzieci ze chca mnie na okres wakacje, ze szczescia malo co sie nie posralam, bo wiecie nie jest latwo znalezc cos na wakacje. zadzownili do mnie w niedziele, ze sa w polsce i moga mnie zabrac teraz na okres tygodnia dwoch do siebie - ja moglam tylko na 4 dni. pojechalam i wrocilam. co mi sie nie podoba ? brak czasu dla siebie, czy ja mam gdzies jasno okreslone od ktorej godziny do ktorej mam byc z dziecmi? jak ma wygladac sprawa z kursem jezykowym ? i jakie obowiązki ( czy to jest po prostu ogólnie - drobne prace domowe) dalej. ja gdy wstalam tam przed 8 - pomoglam do sniadania posprzatalam po sniadaniu, zajełam sie najmłodszym 4 lata( głównie tym mam sie zajmowac bo pozostal sa strasze nieco i sobie dają rade) pozniej jakies tam prasowanie odkurzanie, (dziecko bylo w przedszkolu ) gdy wrociło pomoglam do obiadu posprzatalm po obiedzie, zajełam sie małym, pomogalismy w ogordku, pozniej gralismy sobie w pilke nozna byla juz godzina 18.30 pozniej kąpiel i kolacja - pomoglam do i posprztalam po. i uwierzcie mi praktycznie od 8 rano do 22 musze byc non stop dla nich, ( brak czasu na głupiego smsa do mamy, brak czasu na chociązby dłuższe posiedzenie w kibelku, brak tv, brak czasu dla siebie czy to ma tak wygladac ? no i nic mi rodzinka na poczatku gdy przyjechalam nie powiedziala o moich obowiązkach, czego ode mnie oczekują, czy mam w jakies dni wolne, i a ni slowa o kursie jezykowym. prosze o odpowiedzi,

musisz sama o to zapytac jak i obowiazki i wolny czas...
'moje' dziecko byl troche strasze mial 6 lat jak przyjechalam tez mialam sporo roboty na poczatku. drobne prace domowe jak najbardziej. moja rodzinka miala sprzataczke ale ona tez nie zdazyla poprasowac naprzyklad wiec to robilam....ja przedpoludnie mialam dla siebie popoludniu sama planowalam to co robic bede czy pojde na zakupy czy bede prasowac troche sie mlodym zajelam i wrocilam do swoich spraw
nie znaczy to jednak ze mialam lekko, wstawalam o 6 rano kladlam po 22 musialam sniadanie przygotowac i dzieciaki do lozek zagonic bo rodzicow nie bylo cale dnie w domu
w weekendy tez pracowalam bo moja szefowa miala co drugi dyzury albo wolala sobie do sauny pojsc zamiast zajac sie chlopakami...po jakims czasie sie zbuntowalam polozylam mlodego do lozka ( weekendy) i jechalam do miasta na impreze oczywiscie za pozwoleniem

kursy mozesz robic ale nie musisz sa wieczorne i poranne zajecia

[beacia440]

i jeszcze... to gdzie oni mieszkają.. tam nic nie ma. oni sa badzo bogaci mają zamek w ktorym mieszkaja, i ogromny teren na około. do miasta jest około 25 km....

[roux666]

Napisane przez beacia440

hej
słuchajcie jestem torche zażenowana, mianowicie. ( bede pisac troche niedbale gdyz jestem wbzurzona) odezwala sie do mnie rodzinka z niemiec z 3 dzieci ze chca mnie na okres wakacje, ze szczescia malo co sie nie posralam, bo wiecie nie jest latwo znalezc cos na wakacje. zadzownili do mnie w niedziele, ze sa w polsce i moga mnie zabrac teraz na okres tygodnia dwoch do siebie - ja moglam tylko na 4 dni. pojechalam i wrocilam. co mi sie nie podoba ? brak czasu dla siebie, czy ja mam gdzies jasno okreslone od ktorej godziny do ktorej mam byc z dziecmi? jak ma wygladac sprawa z kursem jezykowym ? i jakie obowiązki ( czy to jest po prostu ogólnie - drobne prace domowe) dalej. ja gdy wstalam tam przed 8 - pomoglam do sniadania posprzatalam po sniadaniu, zajełam sie najmłodszym 4 lata( głównie tym mam sie zajmowac bo pozostal sa strasze nieco i sobie dają rade) pozniej jakies tam prasowanie odkurzanie, (dziecko bylo w przedszkolu ) gdy wrociło pomoglam do obiadu posprzatalm po obiedzie, zajełam sie małym, pomogalismy w ogordku, pozniej gralismy sobie w pilke nozna byla juz godzina 18.30 pozniej kąpiel i kolacja - pomoglam do i posprztalam po. i uwierzcie mi praktycznie od 8 rano do 22 musze byc non stop dla nich, ( brak czasu na głupiego smsa do mamy, brak czasu na chociązby dłuższe posiedzenie w kibelku, brak tv, brak czasu dla siebie czy to ma tak wygladac ? no i nic mi rodzinka na poczatku gdy przyjechalam nie powiedziala o moich obowiązkach, czego ode mnie oczekują, czy mam w jakies dni wolne, i a ni slowa o kursie jezykowym. prosze o odpowiedzi,

Beacia, nie wygląda to dobrze...Przede wszystkim powinnas miec ustalona ilosc godzin pracy. Z doswiadczenia wiem, ze w mało ktorej rodzinie jest to przestrzegane, moje kolezanki po prostu wstawały i pracowało do momentu przyjscia rodziców z pracy, nie wiedziały kiedy mają wolne dowiadywały sie z dnia na dzien ( co utrudnialo nam np kontakt, nigdzienie mogłysmy sie umowic...).
Becia, jesli chcesz byc z rodzinką szczesliwa myślę ze musisz sympatycznie sie spytac o swoje obowiązki i godziny pracy. Moze to byc mało komfortowe dla Ciebie, jednak ułatwi CI zycie. Proponuje po prostu sympatycznie podejsc hostów i zaproponowac abyscie ustalili godziny pracy i uzasadnij ze chcialabys wiedziec jak zaplanowac reszte czasu, aby sie spotykac ze znajomymi czy jakos inaczej zorganizowac czas. Pwinnii zakumac

Moja host mother wczesniej byla au pairką przez 2 lata ( i w ten sposob poznała swojego obecnego męża... i teraz sama ma au pair- mnie.lol i ja bedac au pair poznalam swojego TZ, ciekawe czy kiedys bedziemy miec polską au pair..) wiec z nią miałam dosc łatwą sytuację. Pierwszy dzien usuadła ze mną i mowi: nie gotujesz, masz gotowe, odgrzewasz, prasujesz 1-2 trazy w tyg, nie sprzatasz jedynie sowj i dziecka pokoj...etc. w kazda niedziele wieczorem ona siedziała i pisała mi w kalendarzu np 9-15. wiec miałam plan na cały tydzien i wiedziałam kiedy mam wolne. Mialam batrdzo mało obowiązków domowych wiec..musialam pracowa 40h. i zawsze tego pilnowała...jesli w jakims tyg mialam wiecej niz 40 to przepraszala mnie i w nast miałam mniej. Mnie sie ten układ bardzo podoba- dlatego jade do nich za 2 mce juz 3 raz

Beaciu, popros hostów aby Ci taki plan robili....napewno nie obrazą sie jest odpowiednio uargumentujesz
w regulaminie au pair na aupair-world jest jasno napisane ile au pair pracuje, srednio jest to 20-40 h tygodniowo ( w zaleznosci od kraju i obowiązków domowych i ilosci dzieci). Nie daj sie wykorzystac i walcz o swoje!
powodzenia!!

[mav]

Napisane przez beacia440

i jeszcze... to gdzie oni mieszkają.. tam nic nie ma. oni sa badzo bogaci mają zamek w ktorym mieszkaja, i ogromny teren na około. do miasta jest około 25 km....

gdzie to jest?
ja tez mialam ponad 20 km do wiekszego miasta wiec wiem ze to nie jest hit...niestety zostalam w tej wsi ale na jesieni zamierzam sie przeniesc do wiekszego miasta

[beacia440]

dziekuje za odpowiedzi, teraz jestem w polsce, tam nie bylo mowy o dostepie do internetu bo oni chcą żyć bez mediów bo media są złe.... z tym wszystkim to albo zadzwonie do nich albo napisze e-mail ze wszystkim, bo nie wiem czy dobrze mysle, moze to moje lenistwo(?) ale nie mam zamiaru od rana do nocy tyrać, a host mama jest w domu bo ona nie pracuje. ojciec nie wiadomo co robi on jest wazny człowiek jakiś, i kreci sie po biurach. ktore sa w domu. ojciec tez jest duzo straszy ponad 20 lat od niej. i wymaga od niej swoich zasad. on jest dyktatorem, ale ma dobre serce. idzie sie z nim doagdac tylko ta zona jego jest taka zestresowana i krzyczy na mnie gdy on ma pretensje do niej. a dziecko moje jest bardzo ruchliwe... nie usiedzi na miejscu, nie moge mu włączyć bajki....

[roux666]

Napisane przez beacia440

dziekuje za odpowiedzi, teraz jestem w polsce, tam nie bylo mowy o dostepie do internetu bo oni chcą żyć bez mediów bo media są złe.... z tym wszystkim to albo zadzwonie do nich albo napisze e-mail ze wszystkim, bo nie wiem czy dobrze mysle, moze to moje lenistwo(?) ale nie mam zamiaru od rana do nocy tyrać, a host mama jest w domu bo ona nie pracuje. ojciec nie wiadomo co robi on jest wazny człowiek jakiś, i kreci sie po biurach. ktore sa w domu. ojciec tez jest duzo straszy ponad 20 lat od niej. i wymaga od niej swoich zasad. on jest dyktatorem, ale ma dobre serce. idzie sie z nim doagdac tylko ta zona jego jest taka zestresowana i krzyczy na mnie gdy on ma pretensje do niej. a dziecko moje jest bardzo ruchliwe... nie usiedzi na miejscu, nie moge mu włączyć bajki....

Dziewczyno...i jestes przekonana i pewna ze chcesz do nich na wakacje jechac? Naparwde nie ma innych rodzin? Takich u których nie czułabys sie jak pomoc domowa a jak członek rodziny?
Wiesz, ja sie trochę wystraszyłam Twoim postem i nie wiem czy na Twoim miejscu długo bym tam wytrzymała. Mogli by mi niewiadomo ile płacic, ale za zadne pieniadze chyba nie pozwoliłabym sobie na cos takiego. Tyranie od rana do nocy tym bardziej ze matka jest w domu to nie do pomyslenia. Nie moga Cię takze odcinac od internetu (mieszkasz z dala od miasta, z dala od rodziny i przyjaciół w PL wiec jedynym Twoim kontaktem znimi jest internet własnie) no chyba ze zrobią wyjątek dla Ciebie. CHoc wydaje mi sie, ze to raczej konserwatywna rodzina i nie liczyłabym na to.
Zastanów się Beacia, czy chcesz tego właśnie i czy dobrze się bedziesz czuc. Ktoś gdzieś kiedys napisał, ze w au pairkowaniu są 3 etapy: 1. fascynacja nowym mkiejscem, językiem, kulturą, ludźmi... 2. tęsknota za domem, przyjaciółmi i płakanie w poduszkę 3. czas wyjazdu- smutek, ze trzeba opuscic rodzinę lub niepochamowana radosc.:P
ja za kazdym razem przez te etapy przechdzę...
do wakacji masz jeszcze trochę czasu, a na aupair world pojawia sie z dnia na dzien coraz wiecej rodzin- ja Ci radzę- znajdz cos innego.
Nie wykluczam tez, ze nie bedziesz miec u nich ciepla rodzinnego, dobrych pienieniędzy...ale nikt nie moze na Tobie wyładowywac złych emocji oraz wymagac abys latała kolo dziecka 12h na dobę.
Zyczę podjęcia dobrej decyzji...)

[mav]

Napisane przez roux666

Dziewczyno...i jestes przekonana i pewna ze chcesz do nich na wakacje jechac? Naparwde nie ma innych rodzin? Takich u których nie czułabys sie jak pomoc domowa a jak członek rodziny?
Wiesz, ja sie trochę wystraszyłam Twoim postem i nie wiem czy na Twoim miejscu długo bym tam wytrzymała. Mogli by mi niewiadomo ile płacic, ale za zadne pieniadze chyba nie pozwoliłabym sobie na cos takiego. Tyranie od rana do nocy tym bardziej ze matka jest w domu to nie do pomyslenia. Nie moga Cię takze odcinac od internetu (mieszkasz z dala od miasta, z dala od rodziny i przyjaciół w PL wiec jedynym Twoim kontaktem znimi jest internet własnie) no chyba ze zrobią wyjątek dla Ciebie. CHoc wydaje mi sie, ze to raczej konserwatywna rodzina i nie liczyłabym na to.
Zastanów się Beacia, czy chcesz tego właśnie i czy dobrze się bedziesz czuc. Ktoś gdzieś kiedys napisał, ze w au pairkowaniu są 3 etapy: 1. fascynacja nowym mkiejscem, językiem, kulturą, ludźmi... 2. tęsknota za domem, przyjaciółmi i płakanie w poduszkę 3. czas wyjazdu- smutek, ze trzeba opuscic rodzinę lub niepochamowana radosc.:P
ja za kazdym razem przez te etapy przechdzę...
do wakacji masz jeszcze trochę czasu, a na aupair world pojawia sie z dnia na dzien coraz wiecej rodzin- ja Ci radzę- znajdz cos innego.
Nie wykluczam tez, ze nie bedziesz miec u nich ciepla rodzinnego, dobrych pienieniędzy...ale nikt nie moze na Tobie wyładowywac złych emocji oraz wymagac abys latała kolo dziecka 12h na dobę.
Zyczę podjęcia dobrej decyzji...)

tym bardziej ze matka to osoba nie pracujaca
zastanow sie jeszcze

[2018070520180950]

Napisane przez beacia440

dziekuje za odpowiedzi, teraz jestem w polsce, tam nie bylo mowy o dostepie do internetu bo oni chcą żyć bez mediów bo media są złe.... z tym wszystkim to albo zadzwonie do nich albo napisze e-mail ze wszystkim, bo nie wiem czy dobrze mysle, moze to moje lenistwo(?) ale nie mam zamiaru od rana do nocy tyrać, a host mama jest w domu bo ona nie pracuje. ojciec nie wiadomo co robi on jest wazny człowiek jakiś, i kreci sie po biurach. ktore sa w domu. ojciec tez jest duzo straszy ponad 20 lat od niej. i wymaga od niej swoich zasad. on jest dyktatorem, ale ma dobre serce. idzie sie z nim doagdac tylko ta zona jego jest taka zestresowana i krzyczy na mnie gdy on ma pretensje do niej. a dziecko moje jest bardzo ruchliwe... nie usiedzi na miejscu, nie moge mu włączyć bajki....

to bez sensu tyle km od domu i by cie od netu odcieto jak czubki jakies, znajdziesz lepsza rodzinke, i to nie ty jestes leniwa ale ta matka ze siedzi w domu i dxziecmi sie zajac z lenistwa nie potrafi

[Madzioonia]

Dziewczyny
Od dłuższego czasu zastanawiałam się nas wyjazdem za granicę na wakacje i zachęcona waszymi opowieściami założyłam profil na razie tylko na aupair world. Myślicie, że do lipca uda mi się znaleźć rodzinę na okres wakacyjnych trzech miesięcy? Czy mam czekać na oferty czy wysyłać je sama? Jak mam poznać potencjalnych oszustów, na co zwracać uwagę?

pozdrawiam i biorę się za przekopywaniu forum aupairek

[roux666]

Napisane przez Madzioonia

Dziewczyny
Od dłuższego czasu zastanawiałam się nas wyjazdem za granicę na wakacje i zachęcona waszymi opowieściami założyłam profil na razie tylko na aupair world. Myślicie, że do lipca uda mi się znaleźć rodzinę na okres wakacyjnych trzech miesięcy? Czy mam czekać na oferty czy wysyłać je sama? Jak mam poznać potencjalnych oszustów, na co zwracać uwagę?

pozdrawiam i biorę się za przekopywaniu forum aupairek

Witaj w naszym gronie Madzioonia
Szukaj rodzinek sama i wysylaj tym, ktore Cie interesują. a do lipca z pewnoscia cos znajdziesz, wydaje mi sie, ze nawet szybciej!

btw, gdzie konkretnie chcesz jechac?
nt oszustów i o innych waznych rzeczach poczytasz kilka postów wyzej...milej lektury i powodzenia w szukaniu!

[Madzioonia]

Napisane przez roux666

Witaj w naszym gronie Madzioonia
Szukaj rodzinek sama i wysylaj tym, ktore Cie interesują. a do lipca z pewnoscia cos znajdziesz, wydaje mi sie, ze nawet szybciej!

btw, gdzie konkretnie chcesz jechac?
nt oszustów i o innych waznych rzeczach poczytasz kilka postów wyzej...milej lektury i powodzenia w szukaniu!

Najbardziej chciałabym do jakiegoś anglojęzycznego kraju, Uk, Irlandia ale zaznaczyłam też Danię, Holandię itp.
Z tego co widziałam, Ty już masz niezłe doświadczenie w tym temacie Za pierwszym razem korzystałaś z agencji czy też ze stronek tego typu?

[mav]

Napisane przez Madzioonia

Najbardziej chciałabym do jakiegoś anglojęzycznego kraju, Uk, Irlandia ale zaznaczyłam też Danię, Holandię itp.
Z tego co widziałam, Ty już masz niezłe doświadczenie w tym temacie Za pierwszym razem korzystałaś z agencji czy też ze stronek tego typu?

radze aencje
jest pewniejsza od szukania w internecie samemu

[cu.Kinia]

Hej dziewczyny! Chciałabym jakoś od czerwca wyjechać jako au pair tylko boję się oszustów, że mnie porwą do burdelu i inne takie historie.
Chciałabym pojechać do Anglii, gdyż już raz byłam i bardzo mi się podobało. Mogłabym też do Włoch, ale bez języka raczej nie mam czego szukać.
Dla mnie to jakaś masakra, szukać tego wszystkiego itp.

[roux666]

Napisane przez Madzioonia

Najbardziej chciałabym do jakiegoś anglojęzycznego kraju, Uk, Irlandia ale zaznaczyłam też Danię, Holandię itp.
Z tego co widziałam, Ty już masz niezłe doświadczenie w tym temacie Za pierwszym razem korzystałaś z agencji czy też ze stronek tego typu?

Madzioonia wybrałas kraje z których najwiecej ogłoszen akurat jest, wiec z pewnoscia cos znajedziesz
a ja od początku jeździłam na własną rękę...

Napisane przez mav

radze aencje
jest pewniejsza od szukania w internecie samemu

hmm miałam napisac, ze się nie zgadzam...
ale..
Mav w sumie ma rację, agencja jest pewniejsza i w razie czegokolwiek dzwonisz i Ci pomagają/przenoszą. Jednyny minus to opłaty.
ale to raczej dla tych dziewczyn które naprawde sie boją i ...hmm ze tak powiem, wiedza ze sobie nie poradzą w chwili gdy pojawią się problemy. Oczywiście wydaje mi sie ze tego, czy zostaniemy wywiezione do burdelu czy przerobią nas na karme dla wielbłądów (taa pomysł mojej młodszej siostry) zależy od nas i naszej podejrzliwosci i kontaktu PRZED wyjazdem z rodzinką. Przeciez ich mozna łatwo sprawdzic i wyczuc czy wsztystko jest ok.

Napisane przez cu.Kinia

Hej dziewczyny! Chciałabym jakoś od czerwca wyjechać jako au pair tylko boję się oszustów, że mnie porwą do burdelu i inne takie historie.
Chciałabym pojechać do Anglii, gdyż już raz byłam i bardzo mi się podobało. Mogłabym też do Włoch, ale bez języka raczej nie mam czego szukać.
Dla mnie to jakaś masakra, szukać tego wszystkiego itp.

Kinia, oszutsów tak na parwde nie jest tak wiele jak by sie wydawało, a poza tym...przeciez wszystkie razem tu dzieląc sie doświadczeniami i opiniami mozemy sobie pomoc...
a jesli bardzo sie boisz to znajdz agencję...

btw, jesli chodzi o włochy, wcale nie musisz znac języka!
bedac we francji poznałam australijkę która TYLKO po angielsku mówiła, i we francji trafiła tak jak ja na anglojezyczną rodzinkę...a ze mieszkałysmy obie przy granicy z włochami to ....znalazła w internecie jeszcze rodzinke we włoszech mowiacą takze po angielsku i pozniej do nich sie przeniosła.

nie ma rzeczy niemozliwych, Dziewczyny


a ja sie juz nie moge doczekac mojego wyjazdu. Moi hości robią sobie euro trip koncem maja pocztakiem czerwca i wpadli na pomysł, ze wracając do Francji przyjadą po mnie (autem) i pojedziemy juz razem. Super, zaoszczędzę na bilecie lotniczym i zwiedze europę (mają w planie dłuzy objazd przez niemcy, czechy i grecję po drodze) ale jedno mnie przeraza: kilka dni w aucie z 2 dzieci...
i nie wiem czy nie lepiej zapłacic jednak za samolot ...

[2018070520180950]

Napisane przez Madzioonia

Dziewczyny
Od dłuższego czasu zastanawiałam się nas wyjazdem za granicę na wakacje i zachęcona waszymi opowieściami założyłam profil na razie tylko na aupair world. Myślicie, że do lipca uda mi się znaleźć rodzinę na okres wakacyjnych trzech miesięcy? Czy mam czekać na oferty czy wysyłać je sama? Jak mam poznać potencjalnych oszustów, na co zwracać uwagę?

pozdrawiam i biorę się za przekopywaniu forum aupairek

ja szukalam sama, wiele osob tez wyjechalo i zyja, uwazam ze idie rozpoznac oszustow potencjalnych

troche wiary w ludzi, nie ma co sie wrogo nastawiac tak mysle

Napisane przez mav

radze aencje
jest pewniejsza od szukania w internecie samemu

tak ale trzeba mies kasę.... ktorej ja np nie mam

Napisane przez cu.Kinia

Hej dziewczyny! Chciałabym jakoś od czerwca wyjechać jako au pair tylko boję się oszustów, że mnie porwą do burdelu i inne takie historie.
Chciałabym pojechać do Anglii, gdyż już raz byłam i bardzo mi się podobało. Mogłabym też do Włoch, ale bez języka raczej nie mam czego szukać.
Dla mnie to jakaś masakra, szukać tego wszystkiego itp.

ja tez na wakacje szukalam i jak juz myslalam ze du.pa to znalazlam rodzinke
odezwij sie na gadu gadu

Napisane przez roux666

Madzioonia wybrałas kraje z których najwiecej ogłoszen akurat jest, wiec z pewnoscia cos znajedziesz
a ja od początku jeździłam na własną rękę...



hmm miałam napisac, ze się nie zgadzam...
ale..
Mav w sumie ma rację, agencja jest pewniejsza i w razie czegokolwiek dzwonisz i Ci pomagają/przenoszą. Jednyny minus to opłaty.
ale to raczej dla tych dziewczyn które naprawde sie boją i ...hmm ze tak powiem, wiedza ze sobie nie poradzą w chwili gdy pojawią się problemy. Oczywiście wydaje mi sie ze tego, czy zostaniemy wywiezione do burdelu czy przerobią nas na karme dla wielbłądów (taa pomysł mojej młodszej siostry) zależy od nas i naszej podejrzliwosci i kontaktu PRZED wyjazdem z rodzinką. Przeciez ich mozna łatwo sprawdzic i wyczuc czy wsztystko jest ok.




a ja sie juz nie moge doczekac mojego wyjazdu. Moi hości robią sobie euro trip koncem maja pocztakiem czerwca i wpadli na pomysł, ze wracając do Francji przyjadą po mnie (autem) i pojedziemy juz razem. Super, zaoszczędzę na bilecie lotniczym i zwiedze europę (mają w planie dłuzy objazd przez niemcy, czechy i grecję po drodze) ale jedno mnie przeraza: kilka dni w aucie z 2 dzieci...
i nie wiem czy nie lepiej zapłacic jednak za samolot ...

moi tez mi bilet kupuja
a z Hostką pisze i zdjecia mi wysyla, dzwoni , nie sadze by oszukiwala
tez sie doczekac nie moge

[cu.Kinia]

Dziewczyny, co racja to racja, możemy sobie tu pomagać i weryfikować. Ale jednak ta niepewność trochę jest, bo jednak jest to jazda w nieznane poniekąd.
Na stronce greataupair dodałam póki co dwie rodzinki, tylko nie wiem, im się to pokazuje, że ja ich dodałam? Gdzie tam są wiadomości, bo nie mogę znaleźć?
Kacha, dzięki za wiadomości na gg.
Teraz myślę, czy nie za późno się za to zabrałam i wydaje mi się, że tak naprawdę mało rodzin mi pasuje.

[roux666]

Napisane przez cu.Kinia

Dziewczyny, co racja to racja, możemy sobie tu pomagać i weryfikować. Ale jednak ta niepewność trochę jest, bo jednak jest to jazda w nieznane poniekąd.
Na stronce greataupair dodałam póki co dwie rodzinki, tylko nie wiem, im się to pokazuje, że ja ich dodałam? Gdzie tam są wiadomości, bo nie mogę znaleźć?
Kacha, dzięki za wiadomości na gg.
Teraz myślę, czy nie za późno się za to zabrałam i wydaje mi się, że tak naprawdę mało rodzin mi pasuje.

ta greataupair jest dziwna, i stamtad wlasnie chcieli mnie oszukac.

mysle ze czytelniejsza i lepsza duzo jest aupair-world.net
łatwiej sie tam odnalezc i popularniejsza jest

[2018070520180950]

Napisane przez cu.Kinia

Dziewczyny, co racja to racja, możemy sobie tu pomagać i weryfikować. Ale jednak ta niepewność trochę jest, bo jednak jest to jazda w nieznane poniekąd.
Na stronce greataupair dodałam póki co dwie rodzinki, tylko nie wiem, im się to pokazuje, że ja ich dodałam? Gdzie tam są wiadomości, bo nie mogę znaleźć?
Kacha, dzięki za wiadomości na gg.
Teraz myślę, czy nie za późno się za to zabrałam i wydaje mi się, że tak naprawdę mało rodzin mi pasuje.

ja znalazlam na greataupair
i jest spoko stronka tez.
na aupair-world mialam juz za duzo wyslamnych wiadomosci do rodzin i sie wkurzylam bo pisalo zeby wykupic czlonkostwo i nie mam preciez tyle ile tam chcieli i na innych szukalam

nie ma za co

Napisane przez roux666

ta greataupair jest dziwna, i stamtad wlasnie chcieli mnie oszukac.

mysle ze czytelniejsza i lepsza duzo jest aupair-world.net
łatwiej sie tam odnalezc i popularniejsza jest

niby tak ale mi sie bardziej greataupair podoba, limitow nie ma, ale szukaj tu i tu
i dodawaj duzo rodzin im wiecej tym wieksze prawdopodobienstwo ze sie ktorejs spodobsz

[sanrioo]

co wy na takie coś?

Hello,

My name is XXX (podala imie i nazwisko) from Texas,US. I came across your email address/ads on www.gumtree.com. We have a little girl(2 years old),her name is Betty. We would need a babysitter/nanny who will take care of her during our stay in the United Kingdom and i believe that with a nanny like you, she will be comfortable. We would be spending 2 weeks vacation before returning back to Texas, US. I want you to babysit her from Monday through Friday, 10am - 4pm daily. I will like to know your price for babysitting her including any other costs. Get back to me so that we can proceed further. Hoping to hearing from you.

hę? jakoś nie wyobrażam sobie tego. hm.

[roux666]

Napisane przez sanrioo

co wy na takie coś?

Hello,

My name is XXX (podala imie i nazwisko) from Texas,US. I came across your email address/ads on www.gumtree.com. We have a little girl(2 years old),her name is Betty. We would need a babysitter/nanny who will take care of her during our stay in the United Kingdom and i believe that with a nanny like you, she will be comfortable. We would be spending 2 weeks vacation before returning back to Texas, US. I want you to babysit her from Monday through Friday, 10am - 4pm daily. I will like to know your price for babysitting her including any other costs. Get back to me so that we can proceed further. Hoping to hearing from you.

hę? jakoś nie wyobrażam sobie tego. hm.

rozumiem, ze masz sie 2 tyg zając ich dzieckiem podczas ich wakacji w UK? przeciez to sie totalnie nie opłaca dla Ciebie- jechac tam tylko na 2 tyg. chyba ze zaraz po tym mialabys jakas inną ofertę na oku.
no bo Texas chyba juz odpada, bez się tam nie dostaniesz...;/
a co Ty o tym myslisz??

[2018070520180950]

Napisane przez roux666

rozumiem, ze masz sie 2 tyg zając ich dzieckiem podczas ich wakacji w UK? przeciez to sie totalnie nie opłaca dla Ciebie- jechac tam tylko na 2 tyg. chyba ze zaraz po tym mialabys jakas inną ofertę na oku.
no bo Texas chyba juz odpada, bez się tam nie dostaniesz...;/
a co Ty o tym myslisz??

tez mysle ze to nieoplacalne. na 2 tyg to sie nie zwroci nawet za lot

[sanrioo]

Napisane przez roux666

rozumiem, ze masz sie 2 tyg zając ich dzieckiem podczas ich wakacji w UK? przeciez to sie totalnie nie opłaca dla Ciebie- jechac tam tylko na 2 tyg. chyba ze zaraz po tym mialabys jakas inną ofertę na oku.
no bo Texas chyba juz odpada, bez się tam nie dostaniesz...;/
a co Ty o tym myslisz??

hm no właśnie jeśli to miałby być 2 tygodniowy trip to raczej się nie opłaca. Chyba że są obżydliwie bogaci i za wszytsko zapłacą w co wątpie. Do Texasu musiałabym mieć wszytskie papierzyska załatwione których i tak nie dostane napisałam żeby mi coś napisała więcej zobaczymy co tam popisze. Traktuje to jako nic godnego uwagi. Moi angole od 2 tyg milczą. A mi się juz odechciało jechać chyba bo nic co mnie zadowala się nie trafia.

[2018070520180950]

a juz bylas z tymi angolami umowiona na 100% ?

[roux666]

Napisane przez sanrioo

hm no właśnie jeśli to miałby być 2 tygodniowy trip to raczej się nie opłaca. Chyba że są obżydliwie bogaci i za wszytsko zapłacą w co wątpie. Do Texasu musiałabym mieć wszytskie papierzyska załatwione których i tak nie dostane napisałam żeby mi coś napisała więcej zobaczymy co tam popisze. Traktuje to jako nic godnego uwagi. Moi angole od 2 tyg milczą. A mi się juz odechciało jechać chyba bo nic co mnie zadowala się nie trafia.

no własnie, wtedy taka wycieczka by Ci sie opłacała.. zobaczymy co Ci odpiszą.
kurcze a ja dalej szukam jakiejs dziewczyny, która tez by chciała do Francji....nie znacie nikogoo?

[sanrioo]

oszustka ta z Teksasu

The payment will be make in form of UK certified Bank Check and it will get to you prior to my arrival in order to make payment for your service and the duration that my kid will be taken care of.Please get back to me with your Name ,Address and phone #.

I am offering you 600 Ponds for the service and the payment will be sent to you from one of my client as soon as you get back to me with your full mailing informations i mean your contact Address with your contact phone number and the tracking number used in mailing of the check will also be sent to you if you need it.But just one thing that i need to clarify right now is that will you be able to take care of her im my house or you want the agent to bring him down to your house after and when the check has cleared,will you be able to send the remaining amount to the Travelling agency that will process our flight and hotel reservation ? Hoping to read from you soon.