WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[MalaArielka]

Anulinko, myślę, że powinno wypaść mniej niż przy olejowaniu.
Próbowałaś kiedyś inne olejki- jak np. kokosowy?
Przy dzisiejszym czesaniu wypadły 22 włosy. Większość z nich to były jednak te ok. 1,5 cm. Może po prostu one i tak wypaść muszą, bo nie są normalnej grubości...

[anulinka2009]

MalaArielka, nie, to moje pierwsze podejście do olejków. Zawsze bałam się, że przetłuszczą moje i tak cieńkie włosy.
Dzisiaj rano wyczesałam ok. 10 i to wszystkie długie ( czyli stare ).
Krótkie wypadają mi bardzo rzadko.
Jak skończę sesę na pewno skuszę się na jakiś inny olejek. Muszę wybrać coś dla blondynek, kokosowy może być, ale alma już chyba nie.
A Ty masz jakieś doświadczenie z innymi olejami??
Sama jestem ciekawa, co będzie przy nastepnym moim myciu - może uda się przeżyć w miarę bezstresowo weekend.
Pozdrawiam.

[stokrotka_dorotka]

o chyba musze zaopatrzyć w olejek który proponujecie bardziej sesa czy khedi??

[anul12]

Jesli chodzi o wypadanie wlosow to mialam ten problem rok temu i przyznam,ze troszke zaniedbalam ta sprawe odwlekajac wizyte u specjalisty..wypadaly mi dobre 4 miesiace, na poczatku nie byly to duze ilosci, ale pozniej to potrafilam wyciagnac garsc wlosow po jednym przeciagnieciu reką po glowie. Nie pomagaly zadne szampony, odzywki, i tabletki przeciw wypadaniu..wszystko na nic. Musze przyznac ze rewolucji dokonal preparat Alpicort E,naprawde widac bylo efekty..przepisala mi go pani dermatolog..co prawda jest troche niewygodny w uzyciu,bo trzeba go wieczorem wcierac w skore glowy, ale warto sie przemeczyc...no i na poczatku trzeba sie nastawic na wieksze wypadanie tzn przez pierwszy tydzien (o tym tez mnie uprzedzala p. dermatolog)...ale pozniej jest juz tylko lepiej. Stosowalam go przez 4 tygodnie, poczatkowo codziennie, pozniej co 2 lub 3 dni...i jak do tej pory spokoj. A tak..poza...to nie pare miesiecy pozniej na badaniach okazalo sie,ze mam anemie wiec byc moze to byla przyczyna wypadania wlosow...takze radze to tez sprawdzic.

[anulinka2009]

Napisane przez stokrotka_dorotka

o chyba musze zaopatrzyć w olejek który proponujecie bardziej sesa czy khedi??

Ja mam sesę, jestem zadowolona, bo nie obciąża mi włosów i nie muszę myć częściej niż zwykle. Włosy ładnie się błyszczą i są grubsze.
Jednak na początku używania musisz się liczyć ze wzmożonym wypadaniem ( podczas wcierania i przy myciu). Ale ponoć to mija. Bardzo na to liczę, bo pierwsze 2 zastosowania trochę mnie zestresowały.

Parę lat temu z dużym wypadaniem uporałam się dzięki vitaminie B6 podawanej domięśniowo - jedna amupłka co dwa dni ( w sumie 20 ).

[MalaArielka]

Doszłam do wniosku, że oprócz osobniczych uwarunkowań norma danego człowieka zależy też od tego ile włosów ma na głowie, więc blondynki powinny tracić dziennie trochę więcej włosów niż np. brunetki- ich włosy są cieńsze, a za to jest ich więcej.
Anulinko, z olejów stosowałam kokosowy. Dokładniej użyłam go dwa razy. Pierwszy raz zastosowałam go kilka miesięcy temu. Nałożyłam go na ponad pół godziny i nie zauważyłam żadnych rezultatów. Dopiero ok. miesiąc temu skusiłam się na niego drugi raz- nałożyłam go od połowy włosów i zostawiłam tak na noc. Włosy stały się prostsze i bardziej błyszczące.
Dorwałam dzisiaj czarną rzepę

[anulinka2009]

Napisane przez MalaArielka

Doszłam do wniosku, że oprócz osobniczych uwarunkowań norma danego człowieka zależy też od tego ile włosów ma na głowie, więc blondynki powinny tracić dziennie trochę więcej włosów niż np. brunetki- ich włosy są cieńsze, a za to jest ich więcej.
Anulinko, z olejów stosowałam kokosowy. Dokładniej użyłam go dwa razy. Pierwszy raz zastosowałam go kilka miesięcy temu. Nałożyłam go na ponad pół godziny i nie zauważyłam żadnych rezultatów. Dopiero ok. miesiąc temu skusiłam się na niego drugi raz- nałożyłam go od połowy włosów i zostawiłam tak na noc. Włosy stały się prostsze i bardziej błyszczące.
Dorwałam dzisiaj czarną rzepę

Ja na razie pozostanę przy sesie. Pocieszyłaś mnie z tym wypadaniem, ale wolę być blondynką, inne kolory już przerabiałam jakiś czas temu.
Baw się dobrze z rzepą

[MalaArielka]

Właśnie zaaplikowałam sobie na głowę sok z rzepy. Ale fajnie piecze. Czuć, że działa.
Swoją drogą szampon Elseve przeciwłupieżowy( z aktywnym selenem) działa. Mój łupież był mały, ale już po pierwszym razie zmniejszył się tak, że teraz prawie w ogóle go nie ma i nie swędzi mnie już głowa. Zapewne wszystkie szampony z siarczkiem selenu tak działają

[eyee]

Napisane przez anulinka2009

Dla mnie pociechą są nowe włosy.
Z drugiej strony, jak sobie pomyślę, ile ludzie mają różnych problemów i trosk ( naprawdę poważnych ), to to moje wypadanie przy tym wszystkim jest niczym ważnym.
Trzeba wierzyć...

dokładnie

[blackberry04]

A ja dzisiaj nalozylam sam olejek kokosowy.....ahhhh ten zapach)
No i znowu polecialo zaledwie 40 wlosow.
Zobaczymy jak bedzie przy zmywaniu, zamierzam wyprobowac nowy szampon dzieciecy

[day]

Witam serdecznie!
Powiem tak: nigdy, ale to nigdy wczesniej nie spotkalam lepszej "odzywki" niz olejek rycynowy!
Probowalam juz wielu odzywek, maseczek, profesjonalnych, z salonow fryzjerskich itp. I nic nie rowna sie z olejkiem rycynowym
Zostalam jego wielka fanka.
Mam bardzo grube wloski i duzo ich, ale jednoczesnie wypadaly coraz bardziej i byly bardzo suche.
Jest to dla mnie zadziwiajace, ale po uzyciu olejku rycynowego i potem po suszeniu i czesaniu - na podlodze ledwie dwa wloski na krzyz! a nie caly dywan... szok!
O olejklu rycynowym dowiedzialam sie na wizazu. Buteleczka 100 ml starcza mi na ok 6 uzyc.
Stosuje tak:
na nieumyte wlosy klade podgrzany olejek (podgrzany np na patelni) - smaruje cale wloski od nasady (wsmarowuje w skore glowy, po koncowki) nie zaluje go, ze tak powiem ot cale wlosy (duzo ich) cale calutkie w tym olejku.
Potem zwiazuje wloski w jakis koczek i zakladam na foliowy czepek (mozna uzyc takiego hotelowego, albi nawet zrobic go ze zwyklej torebki - reklamowki ze sklepu)i ewentualnie takze recznik (mini sauna dla wloskow - olejek lepiej sie wchlania) i najlepsza opcja - ide spac z tym olejkiem na cala noc .
Potem rano myje wlosy - nawet dla mojej ilosci wlosow 3 krotne uzycie szamponu w zupelnosci wystarcza zeby zmyc caly olej z wlosow.
Potem normalnie klade jakas odzywke na pare minut.
Nastepnie zmywam odzywke i stosuje zimny prysznic zeby zamknac luski wlosa i tym samym wzmocnic polysk (uwaga - zeby tak sie rzeczywiscie stalo potrzebny jest kilkumiutowe plukanie zimna woda - ja robie to z glowa w dol zeby nie zamarznac dzieki temu spokojnie da sie przezyc lodowaty strumien wody nawet najbardziej cieplolubnym istotom )
Potem normalnie susze (jesli mam czas susze zimnym powietrzem - o wiele wiekszy polyski i lepszy skret, ale znacznie dluzej trwa...)

I juz.
Musze przyznac, ze naprawde po olejku rycynowym wlosy tak trzymaja sie skory glowy, sa tak niesamowicie swiecace i "odbite" od skory glowy ze po prosu szok !!! Po zadnej najlepszej odzywce tego nie widzialam.
Oczywiscie to wymaga troche czasu, nie wiem jak bym to zrobila przez noc gdybym np byla mezatka itp... Zapach jest charakterystyczny, ale zupelnie znosny, choc pewnej nocy zdarzylo mi sie zerwac na rowne nogi i pomyslec, ze patelnia sie pali i ze nie wylaczylam kuchenki na noc!!!! Ale to byl zapach moich wlasnych wlosow zawinietych w folie i recznik !!!! Zapach olejku rycynowego .
No coz ... W kazdym razie po wysuszeniu wlosow zawsze sie usmiecham, ze jednak WARTO !
Podsumowujac po tym olejku zobaczylam takie wlosy, ze naprawde nie sadzilam, ze jeszcze moge takie miec - jak z reklamy... swieca ile sil i trzymaja sie razem
I naprawde nawet podczas modelowania najwyzej wypada tylko kilka
Polecam i pozdrawiam. Niech wlos bedzie z Wami

[jadzia39]

Muszę spróbować tego olejku rycynowego.Wypróbowałam już wiele środków,tysiące szamponów i odżywek i zanim trafiłam na to forum myślałam,że ałosy wypadają tylko mnie.Dzięki

[anulinka2009]

MalaArielka, jakie wrażenia po nocy z rzepą??

Blackberry04, czy olejek kokosowy przyciemnia włosy?? Jestem blondynką i wiem, że Amli nie mogłabym stosować.

Day, mam cienkie włosy i bałabym się, że olejek rycynowy za bardzo je obciąży. Cieszę się, że na Ciebie działa.

Jadzia39, jest wiele sposobów na walkę z tym paskudztwem. Poczytaj ten wątek, znajdziesz wiele wybróbowanych metod.
Życzę sukcesu.

Pozdrawiam dziewczyny, lecę trochę popracować

[Malczi]

Day. A jak często stosujesz olejek.?? I co mnie zdziwiło to to ze starcza ci 100ml az na 6 użyć Ja mam trudnosci z rozprowadzaniem b0 jest on bardzo gesty

[MalaArielka]

Anulinko, rzepka fajna, gdyby nie to, że właśnie policzyłam włosy, które mi wypadły przy dzisiejszym myciu i czesaniu- ok. 248. To jest jednak duża liczba, a myję teraz o dzień wcześniej włosy...

[anulinka2009]

MalaArielka, myślę, że rzepa działa jak olejki, przyśpiesza wypadanie martwych włosów. Kurcze, 248 to naprawdę dużo. Ale bądź dobrej myśli. Pamiętam, że po rzepie sporo wyczesywałam, ale nie tak dużo. I tak Cię podziwiam, że wytrwałaś w liczeniu do końca, ja pewnie prz 150 straciłabym ochotę i wpadła w dołek.
Dzisiaj rano odpuściłam mycie, bo jadę za chwilę na basen i szkoda mi było 2 razy męczyć te moje bidne włosy ( myciem przed i po basenie ).
Może uda mi się też załapać na saunę na podczerwień - chodziłam przez 2 miesiące wiosną i włosy mi wtedy nie wypadały.
Miłej soboty

[day]

Napisane przez Malczi

Day. A jak często stosujesz olejek.?? I co mnie zdziwiło to to ze starcza ci 100ml az na 6 użyć Ja mam trudnosci z rozprowadzaniem b0 jest on bardzo gesty

No powiedzmy na 5 pelnych uzyc. Pelnych czyli od samej skory glowy po koncowki (czesm jak sie spiesze klade tylko na koncowki). Mam dlugie wlosy i duzo, ale mimo to jakos takie porcje mi wychodza.
Stosuje go zawsze, chyba, ze nie mam czasu, albo wieczorem jestem zmeczona. Ale generalnie stosuje jak najczesciej sie da.
Jesli chodzi o rozprowadzanie to nie mam zadnego problemu. Owszem olej jest gesty i przez to troche "tepy" w rozprowadzaniu, ale naprawde bez problemu, po prostu daje wieksza ilosc zeby pokryc cale wlosy. wcieram go tez w skore glowy. Mysle, ze podgrzany lepiej sie rozprowadza, bo cieply robi sie jakby bardziej rozrzedzony, wiec latwiej smarowc. Na koniec zawsze rozczesuje go po calych wlosach grubym grzebieniem

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Anulinko, tajemnicze dla mnie zjawisko jest z tym olejkiem, bo mimo ze jest to olej i smaruje nim cala skore glowy, po wysuszeniu wlosy nie sa w ogole obciazone, tylko po prostu stercza ile sil od skory glowy ku gorze - efekt push up na maksa ;-)
co ciekawe - przenigdy nie wystapi taka sytuacja, kiedy uzywamy zwyklej odzywki i polozymy ja za blisko skory glowy... wlosy oklapniete i smetne na 100% i niczym sie ich juz nie podniesie az do nastepnego mycia.
Wiec moze warto sporobowac tez na cienkich wlosach? Oczywiscie nie wiem jak moglby sie zachowac... ale moze zadziala dobrze? sama mialam ogromne obiekcje do tego specyfiku i tez myslalam ze obciaz mi wlosy, przetlusci (chociaz i tak sie przetluszczaja) itd, ale poniewaz jest tani i z naturalnych skladnikow postanowilam, ze sama sprawdze i... pelen sukces! efekt widzialam od razu po pierwszym uzyciu. Takze nie wiem, moze warto zaryzykowac tez na cienszych wloskach...

[blackberry04]

anulinka2009, spokojnie mozesz uzywac kokosa, na pewno nie przyciemni wlosow, w ogole on jest bardzo delikatny
Jesli chodzi o Amle, to ona nie ma jakiegos barwnika, ale na opakowaniu zaznaczyli, ze regularne badz dlugie stosowanie na jasnych wlosach moze przyciemnic kolor...
P.s. Przy dzisiejszym myciu i czesaniu ubylo mi prawie 200 wlosow
Ale podcielam sobie koncowki

[MalaArielka]

Blackberry04, jakiej długości masz teraz włosy?

[anulinka2009]

Day, dzięki za info. Napisz mi jeszcze jakim szamponem zmywasz ten olejek rycynowy. Może się skuszę na kurację.

Blackberry04, pewnie i na ten olejek się skuszę. To olejowanie wciąga, pomimo tego, że wysyp włosów po ich użyciu bywa dołujący.

MalaArielka, mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że poleciłam Ci tą rzepę?? Ja widziałam efekty, oczywiście nie od razu.

[blackberry04]

MalaArielka, teraz sa takie za ramiona (ok 40 cm).
Jeszcze w czerwcu byly za polowe plecow. Ale po naczytaniu sie Wizazu i ocenie moich wlosow, chwycilam za nozyczki i porzadnie skrocilam

anulinka2009 bedziesz zadowolona z kokoska Radze kupic nierafinowany, slicznie pachnie... I mozna go uzywac do ciala i twarzy
Tak, olejowanie strasznie wciaga...

[anulinka2009]

Blackberry04, a gdzie kupowałaś ten olejek?? Na Helfach??
Czyli masz włosy trochę dłuższe niż moje. Sama podcinałaś?? Ciekawe, jak...

[MalaArielka]

Anulinko, oczywiście nie mam Ci za złe rzepki. Obojętne czy bym nałożyła ją czy jakąś inną odżywkę to by wypadła podobna ilość włosów. Wiadomo, że efekty jej działania nie będą widoczne od razu.
Co do olejku rycynowego to muszę Cię ostrzec, że może przyciemniać włosy( chociaż na pewno dobrze na nie działa).
Blackberry04, lepiej mieć krótsze włosy, a ładne.

[anulinka2009]

MalaArielka, dzięki za informacje o rycynie. Nie chcę ciemnych włosów - bo powrót do blondu ( taki mało inwazyjny ) trwa potem bardzo długo. Całkiem niedawno to przerabiałam ( efekt pomylonej tubki z szamponem koloryzującym - zamiast odświeżonego i rozświetlonego blondu miałam na głowie gorzką czekoladę ).

[blackberry04]

anulinka2009, ja mieszkam w UK, a tu latwo dostac taki olejek.
Z tego co wiem, to dziewczyny w Polsce kupuja w sklepach ze zdrowa zywnoscia albo z azjatycka, no i na Helfach
A no sama podcinam sobie...Tak jakos latwo mi to idzie, chociaz nie mam jakiegos talentu fyzjerskiego No i nawet sobie pocieniowalam troche Tylko moje wlosy sa takie falowane, wiec i tak nie widac czy rowno sciete

MalaArielka zgadzam sie z Toba I tak chce zapuscic, ale juz takie zdrowsze

[anulinka2009]

Napisane przez blackberry04

anulinka2009, ja mieszkam w UK, a tu latwo dostac taki olejek.
Z tego co wiem, to dziewczyny w Polsce kupuja w sklepach ze zdrowa zywnoscia albo z azjatycka, no i na Helfach
A no sama podcinam sobie...Tak jakos latwo mi to idzie, chociaz nie mam jakiegos talentu fyzjerskiego No i nawet sobie pocieniowalam troche Tylko moje wlosy sa takie falowane, wiec i tak nie widac czy rowno sciete

MalaArielka zgadzam sie z Toba I tak chce zapuscic, ale juz takie zdrowsze

W takim razie zajrzę na Helfy. Masz fajne włosy ( falowane ), moje są proste jak drut. Parę osób pytało mnie jak je prostuję. A to mamusia natura takimi mnie obdarzyła.

[blackberry04]

Ja mam Parachute, jest na helfach. Moze sprawdz tez w jakims sklepie, moze byc taniej
A te moje wlosy to sa dosc specyficzne. Przez jakies 20 lat byly proste, az nagle odkrylam ze sie kreca No i utrwalalam loki pianka, zelem, a czasami je prostowalam. I tak mi sie zniszczyly
Teraz juz sie tak mocno nie kreca, ale tez nie uzywam zadnych srodkow utrwalajacych Staram sie je odratowac

[Agnesjak]

Czesc dziewczyny
Jestem tu nowa, ale watek o wypadaniu wlosow sledze od dawna...
Moja historia z wypadaniem wlosow zaczela sie jakies 4-5 lat letmu i od tamtej pory wlosow na glowie coraz mniej. Na poczatku probowalam sama sie leczyc - wcierki Vichy, Wax, mnostow suplementow ( Merzc Special, Capivit, Vitapil....) i nic, czasami bylo troche lepiej, szasami troche gorzej....ale caly czas lecialy. Chdzilam tez po dermatologach i dobiero moja ostatnia lekarka jakos do tego podeszla, przed wizyta kazala mi zrobic wszystkie badania jakie moga wplywac na wypadanie wlosow ( takie jak morfologia, rozmaz krwi, poziom magnezu, hormony) - wszystko wyszlo w normie. Zrobila ze mna wywiad, gdzie pracuje, jak sie odzywiam, czy sie stresuja czy na cos choruje i takie tam no i co najwazniejsze zajrzala mi tez w moje wloski....(co sie zdarzylo pierwszy raz, bo wszyscy inny lekarze nawet nie byli laskawi tego zrobic) ..po tym wszystkim stwierdzila, ze to wypadanie androgenowe...bo ze mna i z moimi wynikami jest wszystko OK ( masz babo placek). No ale zastosowalam sie do jej zalecen..przepisala mi Alpicort E i Loxon 5% (na poczatek, a potem kazala zmienic na 2%). W poczatkowej fazie bylo idealnie wlosy zaczely odrastac ( mnostow nowych wlosow na glowie), od razu sie odzywily, staly sie mocniejsze i przestaly wypadac...zauwazylam to po jakims miesiacu wcierania tego co powyzej.....i tak bylo przez kolejne jakies 5 miesicy...bo potem niestety skonczyl mi sie Alicort E, to bylo jakies 3 miesiace temu. Od tamtej pory zmora wrocila...wszystkie wlosy ktore mi odrosly chyba juz wypadly, wlosy znowu strasznie mi wypadaja( okolo 150 -250 podczas mycia i okolo 100 w normalny dzien)...jestem zalamana W miedzyczasie bylam tez u mojej pani dermatolog, ktora powiedziala, ze nie powinnam juz stosowac Alpicort E bo on jest na sterydach i nie powinno go sie stosowac dlugo...i przepisala mi Chronostin firmy Ducray, kazala smarowac to i loxon...i smarowalam tym ponad potora miesiaca i zero poprawy! Teraz wrocilam do Alpicortu- pomimo zastrzezen Pani doktor i licze, ze ten lek mi znowu pomoze...Co Wy dziewczyny o tym myslicie....powinnam do niego wracac????...stosuje go dopiero od jakiegos tygodnia...
Poza tym ja chyba mam wszystkie objawy o jakich wy tu piszecie, boli mnie starsznie skora glowy...(jedyne co ten bol lagodzi to wlasnie Alpicort), mam starszny lupiez, moge go doslowne wydrapywac paznokciami ( nic mi nie pomaga sie go pozbyc). Lupiez wydaje mi sie, ze nasilil sie odkad zaczelam smarowac loxonem...poza tym jak wlosy wypadaja to wypadaja z cebulka, ktora jest oblepiona tak jakby gruba i twarda grudka lupiezu ( dziwne!!!)...
Tak wyglada moja historia...obecnie prawie wcale nie chodze w rozpuszczonych wlosach bo sa az tak przerzedzone..co prawda jeszcze troche ich jest na tej glowie ale jak pomysle ile mialam kiedys wloskow to chce mi sie plakac...
Zycze wam powodzenia z walka ( sorki za rozpisanie sie)

[niunia14]

czesc dziewczyny, widze coraz wiecej nowych osób z problemem wypadania ale czytam tez ze jakoś sobie radzicie i tak trzymać, u mnie raczej nic sie nie zmienia chwilke nie pisałam ale żadnych zmian nie widze w moich włosach dalej wypadaja tak samo już powoli trace siły i podziwiam was że w dalszym ciągu sobie z tym radzicie...., ja jak narazie pozostałam na wcieraniu seboradinu do włosów wypadających może przez dzien wypada ich mniej albo tak mi sie tylko wydaje przestałam narazie brac inneov bo brałam go 3 miesiace ale teraz z mezem staramy sie o dzidziusia wiec troszke boje sie brac takich rzeczy, moich włoskow jest coraz mniej a wierzcie mi podczas mycia wypada mi ich naprawde dużo ponad 200 napewno kiedys liczyłam i dalej uważam że nic sie nie zmieniło tak bardzo chcialabym miec takie włoski jak kiedyś naprawde boje sie że juz wszystkie nie odrosna trzymajcie sie.......

[MalaArielka]

Witaj Agnesjak Co ile dni myjesz włosy? Mi wypadają podobne ilości, chociaż trochę większe- w dniu mycia ponad 300, w pozostałe dwa ok. 90.
Szkoda, że zaczęłaś stosować Aplicort E. Sterydy niestety mają sporo efektów ubocznych i organizm się na nie szybko uodparnia- wypadanie może się nasilić, a wtedy już ten specyfik nie będzie pomagał.
Ja bym Ci radziła zaprzestać stosowania Aplicortu E.
Niunia, niestety z wypadaniem można czasem walczyć miesiącami/ latami. Ale bądźmy dobrej myśli