Ile może się spóźnić okres?

[123456789_pl]

Witam,
Jak długo może się spóźnić okres ze silnego stresu,ktory trwal około miesiaca i ciagle lekko trwa? Okres powinnam dostać pare dni temu jakoś,ale go nie ma a od ponad tygodnia czuje się tak jak zawsze przed okresem,czyli ból piersi i podbrzusza,jednakże jest to z przynajmniej dwa raz mocniejszy bol niz zawsze był...Do tego dochodzi ból kregosłupa,ale to zawsze keidy dostane miesiaczke przez okolo 2-3 pirwsze dni.Dzisiaj zaczal mnie tez bolec tak kręgosłup,a okresu brak...Najgorsze jest to,że te bóle są o wiele silniejsze niz zawsze i męcze się niemiłosiernie...Podbrzus ze-kłucie okropne,jakby bylo wciagniete,piersi tak ze ledwo stanik nosze a dzis do tego ten bol kregoslupa...Leże ze skulonymi nogami a pod plecami poduszka,a w oczach łzy.Ile to może jeszcze trwać?

[natalia_t]

Mi duży stres raz zszedł się w czasie z paskudnym przeziębieniem, zapaleniem oskrzeli, antybiotykiem itp. i wtedy spóźnił mi się prawie dwa tygodnie (jakieś 10-12 dni). Mi wtedy pms też dał popalić, ból piersi przeszedł dopiero po okresie, a nie jak zawsze wraz z jego początkiem.

[linaya]

Mój rekord to miesiąc. Ale skończyło się to wizytą i lekarza i brakiem zastrzyków z progesteronu. To było jakieś 15 lat temu.

[123456789_pl]

Ja to już wgl czasami nwm co sądzić,bo nwm czy spóźnia się ze stresu,czy związek ma to z tarczyca (od neidawna biore leki na niedoczynnosc,wiec roznie bywa) czy podejrzewana ciąża,chociaż każdy mi mówi,że to nie ona,a ja sie dalej lekko nakrecam,ale nie jak juz wcześniej (zanim zrobiłam testy i byly negatywne..,ale czuje się dziwnie i nakrecam,bo najpierw dostałam plamienia,potem wieczne uczucia glodu ktore sa do teraz i czesxiej oddaje mocz plus teraz spozniajcy sie okres, jakos mnie to ciaglr denerwuje,bo dziwnie sie zachowuje moj organizm),ale to dalej nas kieruje do STRESU,bo stresuje mnie ta cała sytuacja.

[KrwawaMary86]

Jak poszłam na studia to ze stresu spóźnił mi się okres o 3 tygodnie.
Niedoczynność tarczycy (zwłaszcza duża) może wpływać na nieregularność cykli. Moja koleżanka ma niedoczynność tarczycy i Hashimoto i potrafiła nie mieć okresu przez 50-80 dni. Nawet jak zaczęła przyjmować Euthyrox to różnie było z tą długością.
Kilka dni spóźnienia to nie jeszcze nie powód do paniki. Cykle mogą się różnić nieco długością i jeden mieć np. 28 dni a drugi 34 i mimo wszystko są w normie. Organizm to nie komputer żeby zawsze było co do dnia tak samo.

[ALL for LOVE]

Jeśli te zaburzenia będą trwać dłużej , maszeruj do lekarza. Jeśli spóźni ci się raz, albo dwa to nie masz się czym martwić. A może spóźnić się naprawdę nawet miesiąc, zależy od organizmu.

[vyenna]

Mi się kiedyś spóźnił 7 miesięcy ;d

[Kolorowymaj]

w zeszłym miesiącu miałam podobnie- stresowałam się przez dłuższy czas przez natłok obowiązków w pracy. Okres zawsze mam jak w zegarku, a tym razem mimo ze pms dawał się we znaki jak nigdy (okropny ból jajników, piersi, pleców...)to nie było go na czas.. pierwsze kilka dni nie specjalnie się przejmowałam, ale po tygodniu zrobiłam test- ciąży brak, a okres pojawił się po 1,5tyg

[eyo]

jak jest opcja ciązy - to zrób test (bo w ciąży na wiele rzeczy trzeba uważać i im wcześniej się dowiesz tym lepiej)
a ze stresu mój rekord to było miesięczne spóźnienie
co by nie było to idź do lekarza

[natalcia250]

Ostatnio jak intensywnie piłam i miałam dużo stresów to okres spóźnił mi się prawie miesiąc, mój życiowy rekord z tym, że ja nie miałam żadnych objawów przedokresowych, kompletnie nic. co kilka miesięcy spóźnia mi się mocno okres i zawsze wtedy nie mam żadnych symptomów, za to kiedy mam regularny to przed okresem boli mnie podbrzusze etc.

[tardisgirl60]

U mnie ze stresu to max 10 dni, zdarzyć się to bardzo rzadko, a normalnie mam właśnie jak w zegarku, aplikacja na telefonie praktycznie nigdy się nie myli ;-) czasem też jest tak ze bóle i objawy są jak podczas okresu ale nic się nie dzieje. A na dodatek potem jak mam owulacje to bóle gorsze niż podczas okresu i żadne prochy nie pomagają (Naproxen czasem). Ale na szczęście często się to nie zdarza, chyba dwa razy w życiu, na studiach i po śmierci babci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KrwawaMary86]

Napisane przez tardisgirl60

U mnie ze stresu to max 10 dni, zdarzyć się to bardzo rzadko, a normalnie mam właśnie jak w zegarku, aplikacja na telefonie praktycznie nigdy się nie myli ;-) czasem też jest tak ze bóle i objawy są jak podczas okresu ale nic się nie dzieje. A na dodatek potem jak mam owulacje to bóle gorsze niż podczas okresu i żadne prochy nie pomagają (Naproxen czasem). Ale na szczęście często się to nie zdarza, chyba dwa razy w życiu, na studiach i po śmierci babci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi Ci o kalendarzyk? Też taki mam i choć dobrze wyznaczał mi początek miesiączki to nie radzę stosować go jako metody antykoncepcji
Przez rok stosowałam metodę objawowo-termiczną (mierzenie temperatury + obserwacja śluzu i szyjki macicy) i okazało się, że moje dni płodne w ogóle nie pokrywają się z tym co pokazuje kalendarzyk. Kalendarzyki to matematyczne wyliczenia a nie każda kobieta ma owulacje 14 dni przed miesiączką.

[tardisgirl60]

Napisane przez KrwawaMary86

Chodzi Ci o kalendarzyk? Też taki mam i choć dobrze wyznaczał mi początek miesiączki to nie radzę stosować go jako metody antykoncepcji
Przez rok stosowałam metodę objawowo-termiczną (mierzenie temperatury + obserwacja śluzu i szyjki macicy) i okazało się, że moje dni płodne w ogóle nie pokrywają się z tym co pokazuje kalendarzyk. Kalendarzyki to matematyczne wyliczenia a nie każda kobieta ma owulacje 14 dni przed miesiączką.

Taka aplikacja na telefonie jak kalendarz. Ale co do owulacji to tez zauważyłam że jest różnie, chyba nigdy nie mam 14 dni przed okresem, w sumie prawie zawsze się nie zgadza, dla mnie to bardziej odnośnik niż wyrocznia ;-)

Sent from my D2303 using Wizaz Forum mobile app

[201701121406]

Mi ostatnio ze stresu spóźnił się dwa tygodnie.

[broziak]

mi raz sie spoznil jakis tydzien, a teraz odwrotnie - pojawil sie tydzien wczesniej :/

[Charlottka_]

Miesiąc temu miałam podobną sytuację tyle tylko, że nie miałam wtedy jakiegoś stresującego czasu. Stresować się zaczęłam gdy mijały kolejne dni, gdy okres się nie pojawiał. Test ciążowy nic nie wykazał, byłam u ginekologa i pani doktor stwierdziła, że teraz latem może być normalne, że się spóźnia. Jeśli będzie się to powtarzało przez kolejne 2 mce będzie robić dodatkowe badania, póki co niby wszystko jest ok.