Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

[LittleCrow]

Wyprostowałam... . Ale tylko trochę, z wierzchu!

Za to zostałam dziś chrzestną wspaniałego dzieciątka mojej najbliższej przyjaciółki

[sylvi300]

Napisane przez LittleCrow

Wyprostowałam... . Ale tylko trochę, z wierzchu!

Za to zostałam dziś chrzestną wspaniałego dzieciątka mojej najbliższej przyjaciółki

hmm darujemy bo to wyjątkowy dzień ja byłam świadkową w weekend i wyprostowałam, ale tylko grzywkę i końcówki włosów, kusiło mnie by przejechać po całości ale pomyślałam, że nie ma sensu ich niszczyć, a źle nie wyglądają

[moniczka_90]

Mi tez darujcie chłosty bo wyprostowałam całośc bo szłam na komunię. Szczerze to efekt jakos mnie nie powalił az tak bardzo, moze przez tą wilgoć i deszcz na dworze choć nie powywijało mi się nic ale no nie wiem... no ale wsumie dobrze, że mnie efewkt nie powalił bo jeszcze by mi się zachciało prostować i by było w srodę myje włosy i po tej prostownicy to chyba godzine w maseczce spędzę

[sylvi300]

hehe ja nałożyłam dzis olej lniany. Kupiłam znów nową maskę uzależnienie normalnie. Powinni z tego leczyć

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

hehe ja nałożyłam dzis olej lniany. Kupiłam znów nową maskę uzależnienie normalnie. Powinni z tego leczyć

eeee to jest zdecydowanie najzdrowsze uzależnienie jakie mam i ja sie go nie pozbędę
a jaka maskę kupiłas ?

[LittleCrow]

Napisane przez sylvi300

hehe ja nałożyłam dzis olej lniany. Kupiłam znów nową maskę uzależnienie normalnie. Powinni z tego leczyć

Kurczę, a ja z olejów pielęgnacyjnych mam tylko taki ze słodkich migdałów, ale nie wiem jak go wykorzystać Na pewno jest tu gdzieś pełno fajnych pomysłów, ale dzisiaj mi tak głowa pęka że zastanawiam się, czy nie rzucić wszystkiego w diabły, nie przebrać się i pójść do łóżka

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

eeee to jest zdecydowanie najzdrowsze uzależnienie jakie mam i ja sie go nie pozbędę
a jaka maskę kupiłas ?

a kupiłam maskę w makro, z firmy bioetika, zawiera kokos i aloes

[Bahamadia_25]

Czytając wątek również stwierdzam, że się przyłączę
Razem to zawsze raźniej
W skrócie powiem co mnie do tego zmusiło.
Jakieś 2 lata temu odwaliło mi i chciałam przejść z ciemnego koloru (prawie czarnego) na jasny. Więc poszłam na dekoloryzację. Przez swoją inteligencję z włosów do połowy pleców zrobiłam sobie boba bo były tak zniszczone.
Teraz po tym czasie ciągle ścinając, właśnie pragnę zaznaczyć że prostować nie będę !!! (za wyjątkiem wczorajszego dnia - impreza rodzinna, przez co i tak mam wyrzuty sumienia) włosów nie suszę ani nie prostuję nawet zapuszczam grzywkę żeby mnie nie kusiło
Tym samym mam włoski za ramiona i z niecierpliwością czekam aż będą dłuuuuuugieeeee

[sylvi300]

Napisane przez Bahamadia_25

Czytając wątek również stwierdzam, że się przyłączę
Razem to zawsze raźniej
W skrócie powiem co mnie do tego zmusiło.
Jakieś 2 lata temu odwaliło mi i chciałam przejść z ciemnego koloru (prawie czarnego) na jasny. Więc poszłam na dekoloryzację. Przez swoją inteligencję z włosów do połowy pleców zrobiłam sobie boba bo były tak zniszczone.
Teraz po tym czasie ciągle ścinając, właśnie pragnę zaznaczyć że prostować nie będę !!! (za wyjątkiem wczorajszego dnia - impreza rodzinna, przez co i tak mam wyrzuty sumienia) włosów nie suszę ani nie prostuję nawet zapuszczam grzywkę żeby mnie nie kusiło
Tym samym mam włoski za ramiona i z niecierpliwością czekam aż będą dłuuuuuugieeeee

no to wytrwałości życzę dekoloryzacja chyba jest jedną z najgorszych rzeczy, tak mi się wydaję :P moja koleżanka ostatnio dekoloryzowała z brązu na blond i teraz jej się kruszą i w ogóle nie rosną

[Bahamadia_25]

a dziękuję
co do dekoloryzacji to gdybym w tedy wiedziała to co teraz to bym wolała śmigać z odrostami no ale cóż przeżyłam i NIE POLECAM .

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

mi nie dość że się łamały to jeszcze plątały, wypadały itp możesz sobie wyobrazić w jakim stanie miałam włosy skoro żadna farba mi nie trzymała się na włosach bo były tak zniszczone brrrr
No ale to już za mną więc teraz może być tylko lepiej

[LittleCrow]

Ja jestem tuż po dekoloryzacji z ciemnego brązu do blondu, intensywnie nawilżam i nie katuję suszarką ani prostownicą, i włoski znów zaczynają mi się kręcić, a nawet długo przed rozjaśnianiem tego nie robiły. Tak więc nie każda dekoloryzacja kończy się tragedią, proszę nie rozpowszechniać stereotypów

[sylvi300]

Napisane przez LittleCrow

Ja jestem tuż po dekoloryzacji z ciemnego brązu do blondu, intensywnie nawilżam i nie katuję suszarką ani prostownicą, i włoski znów zaczynają mi się kręcić, a nawet długo przed rozjaśnianiem tego nie robiły. Tak więc nie każda dekoloryzacja kończy się tragedią, proszę nie rozpowszechniać stereotypów

nikt tu nie rozpowszechnia stereotypów, podałam przykład mojej koleżanki, która do tego jeszcze je suszy i prostuje moja druga koleżanka jedynie farbuje włosy, ostatnio dekoloryzowała, ale włosy ma ladne, lśniące

[LittleCrow]

Napisane przez sylvi300

nikt tu nie rozpowszechnia stereotypów, podałam przykład mojej koleżanki, która do tego jeszcze je suszy i prostuje moja druga koleżanka jedynie farbuje włosy, ostatnio dekoloryzowała, ale włosy ma ladne, lśniące

Szalona... Żadne włosy na to nie zasługują
A prostowanie jest ZŁEEEE, zawsze i wszędzie! No chyba że zdarzają się naprawdę wyjątkowe sytuacje, jak np. zdjęcia do dyplomu... Ale też tylko troszkę

[Bahamadia_25]

Ja siedząc u fryzjera po ściągnięciu koloru od razu miałam robione pasemka i kładziony jasny kolor, a fryzjerka nie pożałowała jak to u fryzjera ani suszarki ani prostownicy - więc dostały podwójnie...

Mam wyrzuty sumienia, nawet po wczorajszym wyprostowaniu, ale wynagrodzę włosom to, że położę przed myciem na nie olejek

[moniczka_90]

A ja bardzo prosze o nie pisanie takich rzeczy, że po dekoloryzacji włosy się łamią i nie rosną. Mi włosy nie rosły i był to najgorszy chyba okres w moim życiu, chodzenie do dermatologa itp. to że długość włosów się nie zmienia z powodu łamania się końcówek to zupełnie inna sprawa która nie wymaga tyle czasu i pieniędzy włozonych w przeróżnych lekarzy !

[enka999]

ja się tez przymierzam do zdejmowania koloru... a póki co to staram się je w miarę możliwości dobrze zregenerować

moniczka_90 w avku to Ty?

[moniczka_90]

Napisane przez enka999

ja się tez przymierzam do zdejmowania koloru... a póki co to staram się je w miarę możliwości dobrze zregenerować

moniczka_90 w avku to Ty?

niestety nie ale mam taki sam kolor naturalnych włosów które zapuszczam no i żeby farbowanie mnie nie kusiło to wszytskie avatarki jakie będę mieć będą w kolorach mojego naturalnego koloru
dla zainteresowanych jest to aktorka która gra bodajże w pamiętnikach wampirów

[enka999]

Napisane przez moniczka_90

niestety nie ale mam taki sam kolor naturalnych włosów które zapuszczam no i żeby farbowanie mnie nie kusiło to wszytskie avatarki jakie będę mieć będą w kolorach mojego naturalnego koloru
dla zainteresowanych jest to aktorka która gra bodajże w pamiętnikach wampirów

właśnie kolor ma piękny a na jaki farbowałaś swoje włosy wcześniej?

[moniczka_90]

Napisane przez enka999

właśnie kolor ma piękny a na jaki farbowałaś swoje włosy wcześniej?

3 lata liceum czarne, potem mi odwaliło i pol roku na blond no a potem znowu ciemny ciemny braz ale już nie czarne no i teraz mam ten ciemny ciemny braz (wrecz czarny) na połowie włosów a gdzies 6 cm odrostu moich

[enka999]

Napisane przez moniczka_90

3 lata liceum czarne, potem mi odwaliło i pol roku na blond no a potem znowu ciemny ciemny braz ale już nie czarne no i teraz mam ten ciemny ciemny braz (wrecz czarny) na połowie włosów a gdzies 6 cm odrostu moich

no to jak masz naturalny kolor taki piękny, to nic tylko zapuszczać

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

A ja bardzo prosze o nie pisanie takich rzeczy, że po dekoloryzacji włosy się łamią i nie rosną. Mi włosy nie rosły i był to najgorszy chyba okres w moim życiu, chodzenie do dermatologa itp. to że długość włosów się nie zmienia z powodu łamania się końcówek to zupełnie inna sprawa która nie wymaga tyle czasu i pieniędzy włozonych w przeróżnych lekarzy !

moniczka nie wiem czy to do mnie czy nie, ale ja napisałam przypadek mojej koleżanki, że akurat jej po dekoloryzacji nie rosną i się kruszą. a nic takiego nie napisałam że KAŻDY tak ma po dekoloryzacji

[moniczka_90]

Napisane przez enka999

no to jak masz naturalny kolor taki piękny, to nic tylko zapuszczać

Jak dorwe aparat to w koncu zrobie zdjecie

Napisane przez sylvi300

moniczka nie wiem czy to do mnie czy nie, ale ja napisałam przypadek mojej koleżanki, że akurat jej po dekoloryzacji nie rosną i się kruszą. a nic takiego nie napisałam że KAŻDY tak ma po dekoloryzacji

no już dobrze dobrze, przecież nie będę się z Toba kłócić (znamy się na wizażu nie od dziś)
też zmieniłaś avatarka, czy to jest Mila Kunis czy tylko na miniaturce mi sie tak wydaje ?

[sylvi300]

hehe no właśnie, widzę masz Nine też ją miałam na avatarki kiedyś, teraz mam Aishwarye Rai, podobają mi się jej włosy, czemu nie jestem hinduską hehe

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

hehe no właśnie, widzę masz Nine też ją miałam na avatarki kiedyś, teraz mam Aishwarye Rai, podobają mi się jej włosy, czemu nie jestem hinduską hehe

pamiętam toż to ja przez Ciebie ja wygoglowałam i zoabczyłam te włoooooosy !

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

pamiętam toż to ja przez Ciebie ja wygoglowałam i zoabczyłam te włoooooosy !

hehe kiedyś miałam takie, ale głupia obcięłam, ale zapuszczam od nowa, zdrowsze bez pro

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

hehe kiedyś miałam takie, ale głupia obcięłam, ale zapuszczam od nowa, zdrowsze bez pro

ja to samo ale nawet nie chce o tym mówić bo mnie szlag trafia od razu jak o tym wspomne jak na razie podejmuje walkę wielkiem łupieżowi który przeszedł do mnie z nienacka (praktycznie nigdy nie miałam łupieżu) wydałam 60 zł w aptece na produkty ktore poleciła mi pani dermatolog ale chyba widzę poprawę więc nie mam co narzekac. W czerwcu planuje skrócić 1-2cm włosów, nie chche tego ale nie mam wyjścia bo końcówki zaczynają szaleć i się rozdwajać
i mam większy problem niż włosy- co kupić mojemu mężczyźnie na urodziny myślałam żeby gdzieś jechać w góry na weekend ale nie wiam jak będzie pracował i jak uczelnia więc to troche odpada

[sylvi300]

Napisane przez moniczka_90

ja to samo ale nawet nie chce o tym mówić bo mnie szlag trafia od razu jak o tym wspomne jak na razie podejmuje walkę wielkiem łupieżowi który przeszedł do mnie z nienacka (praktycznie nigdy nie miałam łupieżu) wydałam 60 zł w aptece na produkty ktore poleciła mi pani dermatolog ale chyba widzę poprawę więc nie mam co narzekac. W czerwcu planuje skrócić 1-2cm włosów, nie chche tego ale nie mam wyjścia bo końcówki zaczynają szaleć i się rozdwajać
i mam większy problem niż włosy- co kupić mojemu mężczyźnie na urodziny myślałam żeby gdzieś jechać w góry na weekend ale nie wiam jak będzie pracował i jak uczelnia więc to troche odpada

a ja nie wiem co mojemu na imieniny, w sumie to za miesiąc dopiero, ale pieniądze trzeba zbierać :P

[moniczka_90]

Napisane przez sylvi300

a ja nie wiem co mojemu na imieniny, w sumie to za miesiąc dopiero, ale pieniądze trzeba zbierać :P

no moj ma za miesiąc urodziny i mam totalny brak pomysłu

[Diva1]

Napisane przez moniczka_90

niestety nie ale mam taki sam kolor naturalnych włosów które zapuszczam no i żeby farbowanie mnie nie kusiło to wszytskie avatarki jakie będę mieć będą w kolorach mojego naturalnego koloru
dla zainteresowanych jest to aktorka która gra bodajże w pamiętnikach wampirów

Jak masz podobny kolor do niej to zapewne ładny. Niny włosy też mi się podobają z długości, koloru i wg. są w dobrej kondycji.

[sylvi300]

Napisane przez Diva1

Jak masz podobny kolor do niej to zapewne ładny. Niny włosy też mi się podobają z długości, koloru i wg. są w dobrej kondycji.

no tylko jak to u sławnej osoby przechodzą swoje, w vampire diaries, to albo muszą mje kręcić albo prostują i tak na przemian, biedne włosy. Ale te gwiazdy to mają własnych fryzjerów, robią im jakieś SPA dla włosów i różne rzeczy pewnie