2014-03-20, 21:22 | #931 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Westeros
Wiadomości: 1 651
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Mnie strasznie denerwuje, że jak tylko podejdę do stoiska to zaraz pani mnie pyta czy coś mi nie pomóc a potem stoi mi nad głową, wiem, że pewnie tak muszą, ale wtedy zazwyczaj szybko uciekam.. |
|
2014-03-20, 21:34 | #932 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 558
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
__________________
"Fashion is not something that exists in dresses only. Fashion is in the sky, in the street; fashion has to do with ideas, the way we live, what is happening" Coco Chanel |
|
2014-03-21, 05:44 | #933 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Bdg/Poz
Wiadomości: 570
|
Dot.: Inglot cz. III
Trochę żałuję, że kupiłam ten cień do brwi, bo faktycznie pigmentacja marna...
__________________
2A-3A/F/iii blogujemy (nie tylko) włosowo naturalna pielęgnacja, kosmetyki DIY, recenzje, teoria pielęgnacji włosów i inne |
2014-03-21, 07:07 | #934 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
__________________
!!!!!!!!!!!!! Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow. |
|
2014-03-21, 10:52 | #935 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Westeros
Wiadomości: 1 651
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
|
|
2014-03-21, 11:49 | #936 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
|
Dot.: Inglot cz. III
Ja też zwłaszcza ze zwykle nie wiem po co wchodzę i lubię sobie poszperać ,sama cos wybrać. Panie nie zawsze się znają ale zawsze sa o swojej znajomości tematu b.przekonane. Ja lubię dyskretną obsługę którą mogę sama poprosić o pomoc bo po prostu jest blisko a nie skacze mi nad głową i patrzy na ręce.
__________________
!!!!!!!!!!!!! Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow. |
2014-03-21, 15:49 | #937 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 516
|
Dot.: Inglot cz. III
Dziewczyny, nie kupujcie tego nowego eyelinera w pisaku. Beznadziejny. Kupiłam go tydzień temu i już ledwo rysuje. Chciałam go zareklamować, ale oczywiście Inglot nie przyjmuje reklamacji...nigdy więcej :/
__________________
"You've got something I need, In this world full of people there’s one killing me And if we only die once I wanna die with you" Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post75739756 |
2014-03-21, 15:53 | #938 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Tym bardziej że to raczej nie jest kwestia tego że one są słabe, raczej masz jakąś wadliwą sztukę - my mamy je na wyspie też od ok. tygodnia, codziennie nim malujemy, pokazując klientom i działa jak złoto. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. Edytowane przez lanavera Czas edycji: 2014-03-21 o 15:56 |
|
2014-03-21, 15:57 | #939 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 516
|
Dot.: Inglot cz. III
Przed chwilą byłam i babka powiedziała, że nie przyjmują reklamacji, że żaden sklep Inglota nie przyjmuje ja też kilka lat temu pracowałam w Inglocie i wtedy przyjmowałam, dlatego się zdziwiłam czy to są jakieś nowe zasady czy coś...najchętniej zadzwoniłabym do kierownika regionu, ale nie ma nigdzie numeru :/ zdenerwowałam się
__________________
"You've got something I need, In this world full of people there’s one killing me And if we only die once I wanna die with you" Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post75739756 |
2014-03-21, 16:07 | #940 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
|
|
2014-03-21, 16:33 | #941 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 516
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Jutro przejadę się do Galerii Bałtyckiej, tam powinny być bardziej ogarnięte panie
__________________
"You've got something I need, In this world full of people there’s one killing me And if we only die once I wanna die with you" Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post75739756 |
|
2014-03-22, 21:01 | #942 |
Crazy turtle lady
|
Dot.: Inglot cz. III
|
2014-03-22, 21:33 | #943 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: Inglot cz. III
Ja bym się chciała wypowiedzieć jeszcze a propos obsługi, tak z drugiej strony lady Faktem jest, że mamy pewnie wytyczne, ale one wcale nie są takie głupie. Musimy się przywitać, powiedzieć dzień dobry - no po pierwsze, stoimy w sumie max 2m od siebie, i wypada pokazać klientce, że się jej nie zlewa i jest tu mile widziana. Więc się witam, nic poza tym. Już na tym etapie następuje czasem zgrzyt, bo bywa, że na zwykłe dzień dobry, zamiast tego samego słyszę "NIE! Ja tylko oglądam"... a ja tylko dzień dobry... już pomijam, że wiele kobiet nie odpowiada w ogóle. Dopiero po chwili, jak widzę, ze klienta faktycznie czegoś chce, a nie jest takim korytarzowym oglądaczem to pytam, czy coś doradzić. I wiele osób niepotrzebnie traktuje to jako jakiś atak. Bo nieraz jest tak, że klienta czegoś potrzebuje, ale:
1. nie wie, gdzie to znaleźć 2. nie wie, jak to się dokładnie nazywa 3. nie potrafi "wyłowić" tego wzrokiem spośród innych towarów, bo jest dużo Po to tam jesteśmy - znamy stoisko na pamięć i od razu kierujemy w którą stronę trzeba. Wiele kobiet ma kłopot z tym, żeby wybrać dla siebie coś z "morza" kolorów. Np lakierów mamy chyba z 200. Nie zawsze są rozmieszczone logicznie że wszystkie różowe tu, a brązowe tam, bo są nowe kolekcje, różne odcienie itp. Jeśli klienta ze mną nie chce rozmawiać, może po prostu nie zauważyć czegoś, co jest naprawdę fajne, bo to znika wśród wielu innych kolorów. A kiedy powie mi, że szuka mniej więcej takiego i takiego koloru, ja z całego asortymentu wybieram np 4 czy 5 kolorów, wiem gdzie ich szukać, i gdzie leżą podobne jasniejsze/ciemniejsze. I po pierwsze zaoszczędzamy czas na jej błądzenie wzrokiem a po drugie łatwiej jest już wybrać z 5 zamiast z 200 kolorów. My wiemy jakie kolory mamy i możemy nagle "wyłonić" klientce coś, co jest niewidocznie wśród wielu innych. Już wielokrotnie miałam taką sytuację, że babka szuka szuka i patrzy i patrzy, bo nie chciała mojej pomocy, po czym ja widząc, ze jest zagubiona robię drugie podejście pytaniem 'czy szuka pani jakiegoś konkretnego koloru" i jednak usłyszę coś w odpowiedzi. Wybieram wiec jej jakiś kolor z tej ekspozycji, na którą ona patrzyła cały czas (!) i nagle okazuje się że "tak! właśnie taki! nie zauważyłam go, a taki ładny" Więc naprawdę warto wdać się z rozmowę. My naprawdę jesteśmy tam, że pomóc, nie opchnąć. Przynajmniej takie jest moje odczucie i sama czuję się usatysfakcjonowana, kiedy dam klientce coś, o co dokładnie jej chodziło. Rozchodzi się o to, że my chcemy z klientkami rozmawiać, bo rozmowa daje nam pewne wyobrażenie dotyczące osoby i dzięki temu łatwiej jest nam zaproponować coś, co pasuje właśnie do niej. Natomiast a propos natręctwa - nie wiem, jak postępują w innych miastach/salonach, ale ja oraz moje koleżanki ze stoisk nigdy nie próbujemy zagadywać na siłę i nie wisimy nad klientkami. Tego uczyli nas nawet na szkoleniu - jak ktoś jest np. introwertykiem, to nie można z tym walczyć, klientka ma się czuć komfortowo. Niemniej jednak pomoc musimy zaoferować, chociażby po to, żeby klientka została zapewniona, ze może z niej skorzystać, jeśli będzie chciała. Zatem witam się, mówię dzień dobry i czekam chwilę. Jak widzę, że klientka czegoś szuka to pytam czy mogę coś doradzić i zazwyczaj nawiązuję miłą rozmowę. Ale jeśli ktoś nie chce rozmawiać, no naprawdę wystarczy "nie, dziękuję" "tylko oglądam" itp i dla mnie to sygnał, żeby się wycofać. Ewentualnie jeśli minęła już dłuuuża chwila, albo widzę po twarzy, że nie może czegoś znaleźć, to robię drugie, już konkretniejsze podejście. "Może pomogę Pani coś znaleźć?" I zazwyczaj znajduję Zresztą czasem możecie się miło zdziwić Zdarzało mi się np. zaproponować żeby pani pomalowała sobie usta zupełnie innym kolorem, niż ten po który przyszła. "No co pani, taki mocny, czerwony, ja mam za małe usta!" Dam dobry odcień czerwieni i co się okazuje? "Łał, no faktycznie, nie sądziłam że to wyjdzie tak fajnie. Biorę! " I takie sytuacje są miłe dla obu stron Wiadomo, że nie wszystkie jesteśmy profesjonalnymi wizażystkami a jednaj większość z nas jakieś pojęcie o makijażu i typach urody ma. No i na koniec - my po prostu też czasem chcemy z kimś pogadać Jak nie ma klientów przez długi czas i nie ma do kogo nawet gęby otworzyć na głupie dzień dobry, to można zwariować, na wyspie pracuje się w pojedynkę zazwyczaj i klientka skora do rozmowy bywa psychicznym wybawieniem Ufff się rozpisałam Pointa jest taka, że nie jesteśmy wcale takimi złymi babami Chociaż wiem, że zdarzają się się pewnie ekspedientki nieszczególne predysponowane do tej roboty, albo nastawione na wciskanie towaru za wszelką cenę, ale cóż... takie ekspedientki to same są wadliwym towarem Edytowane przez lanavera Czas edycji: 2014-03-22 o 21:41 |
2014-03-27, 17:18 | #944 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 253
|
Dot.: Inglot cz. III
Dziewczyny znacie cienie 501 DS i 420 Pearl? (Ten drugi na pewno bo to podobno cień-legenda ) Te dwa to najbardziej "kolorowe" cienie z mojej kolekcji z Inglota, mam ich dokładnie 20 już i wszystkie kocham, oprócz tych dwóch Próbowałam ostatnio 501 dać na całą powiekę, a 420 w załamaniu delikatnie i w kąciku - wygląda to na mnie tandetnie, jakbym się wybierała zaraz pod latarnię Mam jasną karnację, ale nie bardzo bladą, do tego jasne oczy (nieokreślonego koloru :P szarawo-niebieskawo-zielone) i nie wiem, może poczekać aż się opalę i wtedy te cienie ładniej by wyglądały?
|
2014-03-27, 17:25 | #945 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 16 719
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
chyba mamy podobny typ urody i u mnie 420 też się nie sprawdza, zbyt bury jest. |
|
2014-03-27, 19:54 | #946 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Oba kolory są dosyć chłodne, być może po prostu pasują Ci raczej ciepłe kolory Ja finalnie 501 oddałam mamie (która wygląda w nim super!) a 420 używam tylko jako cień na całą powiekę do smokey. W makijażu dziennym zupełnie mi się nie sprawdza |
|
2014-03-27, 20:49 | #947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 114
|
Dot.: Inglot cz. III
Ja mam bardzo dużo cieni
Szkoda, że wycofano odcień 503 Poszukuję jednak ładnego jasnoróżowego cienia. Mam odcień 431p- szukam jaśniejszego perłowego i trochę ciemniejszego niż 431. Z czarnego mam 63(?) AMC, szukam czegoś perłowego w czarnym. Z góry dziękuję za pomoc. Czy w inglocie mają perłową i matową biel? |
2014-03-27, 21:06 | #948 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Westeros
Wiadomości: 1 651
|
Dot.: Inglot cz. III
Czym się różni (oprócz ceny standardowa linia lakierów do paznokci od tej O2M ?
|
2014-03-27, 22:27 | #949 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 358
|
Dot.: Inglot cz. III
podobno standardowe są trwalsze.
|
2014-03-28, 02:36 | #950 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Siedzę na walizkach
Wiadomości: 10 175
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
---------- Dopisano o 03:36 ---------- Poprzedni post napisano o 03:35 ---------- O2M Po 4 latach stwierdzam że oddychacze są delikatniejsze dla płytki. Nie wiem czy są mniej trwałe. Klasycznych mam w tej chwili 68 oddychaczy ok 40 i to chyba kwestia koloru, nie rodzaju lakieru.
__________________
!!!!!!!!!!!!! Hej!!! Chętnie wymienie podkład la mer soft longwear w odcieniu cream ( nadal mam paragon) na shiseido synchro lub synchro glow. |
|
2014-03-28, 08:22 | #951 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cienia 501 używam najczęścien z cieniem 500 (pięknie się razem prezentują), a 420 leży. Nie mogę się do niego przekonać. Żałuję, że go kupiłam, mimo, że to takie same odcienie - moim zdaniem. |
|||
2014-03-28, 08:55 | #952 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 253
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2014-03-28, 11:13 | #953 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Inglot cz. III
Ja się zakochałam w 420 po obejrzeniu tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=C20mOSsnT1M
Dziewczyna ma właśnie 420, 423 i 195 na powiekach. Sama się zaopatrzyłam w taki zestaw. Moim zdaniem 423 ładnie ociepla 420. Lubiłam też dawac 197 na całą powiekę, a 420 w załamanie. To tak wiosennie bardziej.
__________________
"Mniej znaczy lepiej." |
2014-03-28, 11:56 | #954 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 16 719
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
|
|
2014-03-28, 12:34 | #955 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
|
Dot.: Inglot cz. III
Dokładnie to samo pomyślałam! W delikatniejszych makijażach, które teraz nosi wygląda o niebo lepiej !
Ja też jak się pomaluję tym 42o to wyglądam jakby mnie właśnie wyjęli z wody po miesięcznym pływaniu brzuchem do góry :< Czyli jak się można domyśleć - niekorzystnie |
2014-03-28, 20:16 | #956 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 53
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
|
|
2014-03-28, 22:35 | #957 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 142
|
Dot.: Inglot cz. III
O! A ja mam jeszcze do Was pytanie, Inglotomaniaczki. Orientujecie się może, czy są jeszcze dostępne palety freedom bez przegródek? Kojarzę, że kiedyś były takie na 24 cienie okrągłe, z tego co pamiętam? Nie wiecie czy jeszcze można taką paletę kupić?
|
2014-03-29, 05:37 | #958 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 16 719
|
Dot.: Inglot cz. III
palety bez przegródek mieszcza bodajze 16 wkładów, chyba 16 zł kosztuje paleta, nie pamietam, ale mam ją, lubie ja do kwadratów, bo okrągłe nosze w kwadratowych freedom, a kwadratów nigdy nie moge z freedom wyciągnać
|
2014-03-29, 14:37 | #959 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
mam dość tych sztucznych uśmiechów, natręctwa, nie wiem czy ta firma nie zdaje sobie sprawy, że w ten sposób zraża do siebie klientów ... też pracowałam kiedyś będąc jeszcze na studiach w podobny sposób, żeby sobie "dorobić "i zdaję sobie sprawę, że takie w tych czasach są standardy, ale wszystko ma swoje granice i uważam że Douglas je stanowczo przekracza. Za każdym razem jak wejdę i jest kierowniczka to jest masakra ... nie wystarczy powiedzieć "dziękuję, rozejrzę się" bo każdą rzecz którą dotykam, oglądam-komentuje, wygłasza swoje opinie, że taki super, że och wspaniały i bla bla bla , nie mogąc się skupić , przemyśleć, przeanalizować danego kosmetyku po prostu wychodzę ... być może w innych miastach z inną ekipą jest inaczej , nie wiem, ale mój Dougi to porażka
__________________
GALAXIA Istanbul lover |
|
2014-03-29, 15:05 | #960 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 977
|
Dot.: Inglot cz. III
Cytat:
Cytat:
__________________
Facet jest jak burak cukrowy co z tego że słodki jak i tak burak http://jzabawa11.blogspot.com/ |
||
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:38.