ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

[cholernarejestracja]

Napisane przez oh Mandy

A ja trochę nabieram dystansu, nie będę okazywać zazdrości, nie będę wypytywać, co robił, oleję sobie pewne sprawy, pokażę mu, że mam własne życie. Niech to on zabiega o spotkania ze mną, i o mnie.

Brawo! Trzymamy kciuki

Napisane przez jagaaaaa

z Tż już wszystko dobrze, macie racje co do jego "dojrzałości."
ale jakoś to wytrzymuje i po prostu zaakceptowałam to
wyżalił mi się bo nic nie może robić po tym wypadku i tak mi go szkoda, chciałabym mu jakoś pomoc ale nie mam jak. zresztą, nawet lekarz nie może mu pomoc. ponad miesiąc musi tak siedzieć mam nadzieje że mi nie zgłupieje, heh. powiedziałam mu że przecież może wychodzić na jakieś spacery, z kolegami pochodzić ale chyba nie ma z kim i siedzi w domu... no i jak tu nie zgłupieć? poszedł spać i wszystko jest ok muszę się przygotować na takie zachowania z jego strony... często nie będzie miał humoru.


ja teraz idę się wykąpać i będę się zbierać do koleżanki
a wam życzę milej nocki

Ech, no ale nie powinien się tak na Tobie wyżywać, bo przez to Tobie też psuje humor. Zobacz, jaka ty dla niego jesteś wyrozumiała. A on dla Ciebie?

[gwiazdeczka172]

Idę spać kochane
Miłej, spokojnej nocy i kosmatych snów
Do napisania jutro
:papa:

[jagaaaaa]

Napisane przez cholernarejestracja

Brawo! Trzymamy kciuki




Ech, no ale nie powinien się tak na Tobie wyżywać, bo przez to Tobie też psuje humor. Zobacz, jaka ty dla niego jesteś wyrozumiała. A on dla Ciebie?

też jest
nie obrażam sie na niego bo przypominam sobie jaka ja jestem okropna jak nie mam humoru i moje humorki są zawsze bez jakiegoś powodu, a Tż teraz ma ciężkie chwile to staram sie to zrozumieć. fakt że dzisiaj źle sie zachowywał bo mógł od razu napisać co mu jest, ale szybko chciał sie pogodzić, ja go pocieszyłam i po malutkim problemie

[KochajMniie]

Rozczula mnie widok faceta który bawi się z dzieckiem

Napisane przez oh Mandy

--



A ja trochę nabieram dystansu, nie będę okazywać zazdrości, nie będę wypytywać, co robił, oleję sobie pewne sprawy, pokażę mu, że mam własne życie. Niech to on zabiega o spotkania ze mną, i o mnie.

A rozmawiasz z exem?

super, mam nadzieje że wytrwasz

Nie rozmawiamy

Napisane przez gwiazdeczka172

Idę spać kochane
Miłej, spokojnej nocy i kosmatych snów
Do napisania jutro
:papa:

Dobrej nocy

[Cocaine essence]

Napisane przez sweetish

Coooooooooooooooooooooooo oo?
O mój Boże.... przecież ja zwyczajnie z ciekawości o to spytałam....
Jestem z Wami od niedawna i zwyczajnie nie wiedziałam, że byłaś autorka każdej częsci.....

Grunt to zacząć nową czesć od wzajemnych pretensji, oskarżeń etc... EH
BRAWO Coca,

Schowaj sobie swoje brawa w kieszeń z daleka ode mnie i moich wypowiedzi, albo bij je sama sobie.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Poza tym , buziaki kochane i wszystkiego najlepszego z TŻtami.
Obiecuje , że będę Was poczytywać czasami.

Dziękuję tym, które były ze mną na każdym zakręcie od długiego czasu, z którymi martwiłam się i śmiałam. Jesteście dla mnie bardzo, bardzo ważne.

[szatanica1989]

Hej

Wróciliśmy z Tatą od znajomych, ale fajnego pieska mają, szczeniaka szkoda, że już koniec Świąt, jutro wracam do Trn, do Tżta

Już niedługo Mama wraca

[MadameButterfly6]

Napisane przez Cocaine essence

Schowaj sobie swoje brawa w kieszeń z daleka ode mnie i moich wypowiedzi, albo bij je sama sobie.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Poza tym , buziaki kochane i wszystkiego najlepszego z TŻtami.
Obiecuje , że będę Was poczytywać czasami.

Dziękuję tym, które były ze mną na każdym zakręcie od długiego czasu, z którymi martwiłam się i śmiałam. Jesteście dla mnie bardzo, bardzo ważne.

Coca nie odchodz.... Nawet nie ma mowy, nie puszcze Cie!

Chociaz, rozumiem Cię. To bez sensu. Ile można przeinaczać fakty, później się tego wypierać i robić z siebie niewiniątko i pokrzywdzoną przez los istotkę...

Jak Ty odchodzisz, to ja też.

[evelineau]

Napisane przez Cocaine essence

Schowaj sobie swoje brawa w kieszeń z daleka ode mnie i moich wypowiedzi, albo bij je sama sobie.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Poza tym , buziaki kochane i wszystkiego najlepszego z TŻtami.
Obiecuje , że będę Was poczytywać czasami.

Dziękuję tym, które były ze mną na każdym zakręcie od długiego czasu, z którymi martwiłam się i śmiałam. Jesteście dla mnie bardzo, bardzo ważne.

brzmi jak pozegnanie, eh szkoda zycia i nerwow na klotnie, przespijcie sie kochane i zapomnijcie o wszystkim, i niech mi sie zadna nie zegna z watkiem

[szatanica1989]

Napisane przez Cocaine essence

Schowaj sobie swoje brawa w kieszeń z daleka ode mnie i moich wypowiedzi, albo bij je sama sobie.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Poza tym , buziaki kochane i wszystkiego najlepszego z TŻtami.
Obiecuje , że będę Was poczytywać czasami.

Dziękuję tym, które były ze mną na każdym zakręcie od długiego czasu, z którymi martwiłam się i śmiałam. Jesteście dla mnie bardzo, bardzo ważne.

Nie rób jaj, nie zostawiaj nas, jesteśmy jak dwa pośladki, nie można nas rozdzielić!

[Cocaine essence]

Skarby, wiecie jak jest, zaraz ktoś się odezwie, że Coca napisala żeby wzbudzić litość, chce nas skatować psychicznie, jak tak można itd.

Szkoda mi cholernie , że tak wyszło, bylam przeokropnie zżyta z większością z Was, z nimi łączyły mnie sprawy, rozmowy, które wiele mi dały. Pisałam o różnych rzeczach, przy niektórych płakałam do monitora , kiedy Wy mnie pocieszałyście.
Jesteście wspaniałe .Wszystkie razem i każda z osobna.

Będzie dobrze.
Kontynuujcie wątek.
Milion ciepłych myśli.


Coca.

[oh Mandy]

Napisane przez Cocaine essence

Skarby, wiecie jak jest, zaraz ktoś się odezwie, że Coca napisala żeby wzbudzić litość, chce nas skatować psychicznie, jak tak można itd.

Szkoda mi cholernie , że tak wyszło, bylam przeokropnie zżyta z większością z Was, z nimi łączyły mnie sprawy, rozmowy, które wiele mi dały. Pisałam o różnych rzeczach, przy niektórych płakałam do monitora , kiedy Wy mnie pocieszałyście.
Jesteście wspaniałe .Wszystkie razem i każda z osobna.

Będzie dobrze.
Kontynuujcie wątek.
Milion ciepłych myśli.


Coca.

Madame.. Koka...
Nie no, zaraz się rozpłaczę. ;( Nigdzie nie możecie odejść...

[evelineau]

Napisane przez Cocaine essence

Skarby, wiecie jak jest, zaraz ktoś się odezwie, że Coca napisala żeby wzbudzić litość, chce nas skatować psychicznie, jak tak można itd.

Szkoda mi cholernie , że tak wyszło, bylam przeokropnie zżyta z większością z Was, z nimi łączyły mnie sprawy, rozmowy, które wiele mi dały. Pisałam o różnych rzeczach, przy niektórych płakałam do monitora , kiedy Wy mnie pocieszałyście.
Jesteście wspaniałe .Wszystkie razem i każda z osobna.

Będzie dobrze.
Kontynuujcie wątek.
Milion ciepłych myśli.


Coca.

i co nie szkoda Ci?, przeciez nie kazdy musi sie lubic, ale mozna sie ignorowac, wogole to nie wiem o co poszlo, czytalam i nie ma tam nic takiego strasznego, wogole ostatnio tu same klotnie, pozatym jestes od samego poczatku przetrwalas wszystko to i bedziesz dalej, kazda zacznie odchodzic i bedzie po watku...(a jakby tak sobie podac rece, pogodzic, i nie zwracac na siebie uwagi-bo nie kazdy musi sie lubic)

[kika17]

Koka nie odchodź to już nie bedzie ten sam wątek bez Ciebie...

[sweetish]

Napisane przez Cocaine essence

Schowaj sobie swoje brawa w kieszeń z daleka ode mnie i moich wypowiedzi, albo bij je sama sobie.
Poza tym , buziaki kochane i wszystkiego najlepszego z TŻtami.
Obiecuje , że będę Was poczytywać czasami.
Dziękuję tym, które były ze mną na każdym zakręcie od długiego czasu, z którymi martwiłam się i śmiałam. Jesteście dla mnie bardzo, bardzo ważne.

Coca, wyluzuj.... Przeciez ja do Ciebie nic nie mam... Naprawde źle mnie zrozumialas... Niby dlaczego miałabym coś do tego, że to ty zawsze zakładasz watek?Zwyczajnie o tym nie wiedziałam... jestem z Wami przeciez dopiero od niedawna...

Napisane przez MadameButterfly6

Coca nie odchodz.... Nawet nie ma mowy, nie puszcze Cie!

Chociaz, rozumiem Cię. To bez sensu. Ile można przeinaczać fakty, później się tego wypierać i robić z siebie niewiniątko i pokrzywdzoną przez los istotkę...

Jak Ty odchodzisz, to ja też.

To do mnie? wybacz..nie szukam wojny, chce po prostu wiedzieć... (choc nie wydaje mi sie, zebym robiła z siebei pokrzywdzoną przez los istotkę)

Napisane przez Cocaine essence

Skarby, wiecie jak jest, zaraz ktoś się odezwie, że Coca napisala żeby wzbudzić litość, chce nas skatować psychicznie, jak tak można itd.

Szkoda mi cholernie , że tak wyszło, bylam przeokropnie zżyta z większością z Was, z nimi łączyły mnie sprawy, rozmowy, które wiele mi dały. Pisałam o różnych rzeczach, przy niektórych płakałam do monitora , kiedy Wy mnie pocieszałyście.
Jesteście wspaniałe .Wszystkie razem i każda z osobna.

Będzie dobrze.
Kontynuujcie wątek.
Milion ciepłych myśli.


Coca.

[QUOTE=evelineau;18376688]wogole to nie wiem o co poszlo, QUOTE]

Ja tez nie wiem...

[MadameButterfly6]

Napisane przez sweetish

Coca, wyluzuj.... Przeciez ja do Ciebie nic nie mam... Naprawde źle mnie zrozumialas... Niby dlaczego miałabym coś do tego, że to ty zawsze zakładasz watek?Zwyczajnie o tym nie wiedziałam... jestem z Wami przeciez dopiero od niedawna...


To do mnie? wybacz..nie szukam wojny, chce po prostu wiedzieć... (choc nie wydaje mi sie, zebym robiła z siebei pokrzywdzoną przez los istotkę)




Ja tez nie wiem...

Nie, nie do Ciebie. Tu chyba wszyscy wiedza, o kogo chodzi...
Gdyby nie jedna osoba na tym watku, byloby tak jak kiedys. Nie jest i nigdy nie bedzie...
Szkoda tylko, ze Coca odchodzi przeze mnie, bo stanela w mojej obronie i tak to wyszlo...

[jagaaaaa]

Napisane przez szatanica1989

Nie rób jaj, nie zostawiaj nas, jesteśmy jak dwa pośladki, nie można nas rozdzielić!

popieram

[sweetish]

Co tu taka cisza?

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

kika, madziuska, matysowa, Coca- widze Was
naskrobcie cos, bo mi nudno tak samej

[Rebelious]

sweetish ja jestem
co się tu stało jak mnie nie było? o co chodzi?

---------- Dopisano o 02:16 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ----------

ja właśnie wróciłam od znajomych (czyt. ja + 4 facetów)
pogadaliśmy sobie tak szczerze, przyjaciel TŻta stwierdził, że jestem jego najlepszą koleżanką
dużo rzeczy na temat facetów sie dowiedziałam od nich samych. czasem aż włosy dęba stawały, ale mam zamiar podchodzić do tego jak oni czyli momentalnie zapominać, nie przejmować się pierdołami

---------- Dopisano o 02:32 ---------- Poprzedni post napisano o 02:16 ----------

Napisane przez MadameButterfly6

Nie, nie do Ciebie. Tu chyba wszyscy wiedza, o kogo chodzi...
Gdyby nie jedna osoba na tym watku, byloby tak jak kiedys. Nie jest i nigdy nie bedzie...
Szkoda tylko, ze Coca odchodzi przeze mnie, bo stanela w mojej obronie i tak to wyszlo...

czy my o czymś nie wiemy? jakieś sprawy załatwiane na PW?

[wilczyca]

hej, Coca, ale chyba nie chodzi o to, że dziewczyny Cię "wzywały" do założenia nowego wątku? to było tak dla przekory "gdzie ta Coca, miała wątek założyć"
nie wiem o co innego mogłoby pójść
kurczę... zostań

[gwiazdeczka172]

Jako moderator tego wątku ! stanowczo wymagam by żadna mi tu nie odchodziła, bo będzie wpie.rdol!
Znajdę Was i nie popuszczę!

Koka, dlaczego my, z którymi masz dobry kontakt, mamy być tutaj bez Ciebie, z powodu jakichś niesnasek? Przecież z wiekszością z nas umiesz się super dogadać, przepraszam, ale to będzie niespawiedliwe wobec nas, czyli tych które chcą byś została.
Wiem, że to irytuje, wiem, mnie też, tylko ja się nie odzywam, bo po co, szkoda na to mojego cennego czasu Wstawiaj mi tu ale już avatar i wracaj, bo Ci mówię, mam dżipiesa i Cię znajdę!

Madame, Ty też mi nie świruj!

[evelineau]

witajcie mam nadzieje, ze po nocy wszystko wroci do normy, a mi dzis kurier przyszedl minute po budziku specjalnie ustawilam bardzo wczesnie a i tak mi sie nie udalo, tak to jest jak sie spi w czyms podobnym do fieranki(z tym, ze ona wiecej zaslania)

[KroplaDeszczu]

Witam Zazdrośnice

Jestem z Wami zawsze na bieżąco, uzależniłam się od tego wątku, chociaż sama bardzo rzadko się tu udzielam.
Może w końcu na wiosnę to się zmieni..

[kamila2006]

widze ze zwnoj jakies wzajemne zale, pretensje. az sie wątku czytac nie chce jak sie non-stop klocicie.

jak ktos chce odejsc niech odchodzi, jak ktos chce zostac niech zostaje, jak ktos chce czytac niech czyta. ludzie czemu od razu robic takie problemy:rolley es:
czy zawsze musi byc tak ze gdzie baby tam klonia?

Rebel zmienilas avatara i juz Cie nie poznaje

[magda1706]

Napisane przez kamila2006

widze ze zwnoj jakies wzajemne zale, pretensje. az sie wątku czytac nie chce jak sie non-stop klocicie.

jak ktos chce odejsc niech odchodzi, jak ktos chce zostac niech zostaje, jak ktos chce czytac niech czyta. ludzie czemu od razu robic takie problemy:rolley es:
czy zawsze musi byc tak ze gdzie baby tam klonia?

Rebel zmienilas avatara i juz Cie nie poznaje

wlasnie ja tez Rebel nie poznaje

ja sie nie wypowiadam na temat klotni. Po prostu ignoruje

a mialo byc dzisiaj ognisko... a mialo byc tak fajnie dupa! deszcz pada lezalam z lozku i tak sluchalam samochodow jak jezdza.. wydawalo mi sie ze pada ale nie chcialam tego do siebie dopuscic. W koncu mama mi uswiadomila szkoda...

[E.J.]

Napisane przez kamila2006

widze ze zwnoj jakies wzajemne zale, pretensje. az sie wątku czytac nie chce jak sie non-stop klocicie.

jak ktos chce odejsc niech odchodzi, jak ktos chce zostac niech zostaje, jak ktos chce czytac niech czyta. ludzie czemu od razu robic takie problemy:rolley es:
czy zawsze musi byc tak ze gdzie baby tam klonia?

ale gdzie? nie rozumiem bo sweet się zapytała o coś a coca foch nie wiadomo o co i na co

Mandy trzymam kciuki za Ciebie, by ci się to udało

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

I witam w nowym wątku

Witam też nową zazdrośnicę wiesz ja miałam kiedyś podobnego faceta - zakładał konta, profile na różnych stronach po to by podrywać inne laski, flirtować z nimi ect.

[kika17]

Witam kochane, nie wiem czu u Was też pada tak strasznie...Aż nic sie nie chce robić, nawet z łóżka wstać mi sie nie chciało...a jutro już musze iść na uczelnie, strasznie szybko te święta zleciały...

[kamila2006]

Napisane przez E.J.

ale gdzie? nie rozumiem bo sweet się zapytała o coś a coca foch nie wiadomo o co i na co

mnie tez sie tak wydaje (patrz moj post w wątku nr 17) ale moze dziewczyny maja jakas inna wczesniejsza sprzeczke nierostrzygnietą i sie ciagnie. jesli tak to wszelkie spory rozwiazujcie sobie na PW bo mnie np. wchadzac na watek nie chce sie czytac wzajemnych pretencji i klotni.. nie po to tu przychodze.

[Rebelious]

Napisane przez kamila2006

widze ze zwnoj jakies wzajemne zale, pretensje. az sie wątku czytac nie chce jak sie non-stop klocicie.

jak ktos chce odejsc niech odchodzi, jak ktos chce zostac niech zostaje, jak ktos chce czytac niech czyta. ludzie czemu od razu robic takie problemy:rolley es:
czy zawsze musi byc tak ze gdzie baby tam klonia?

Rebel zmienilas avatara i juz Cie nie poznaje

nie zmieniaj tematu! doskonale pamiętam o zdjęciu, które miałaś zrobić

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Napisane przez magda1706

wlasnie ja tez Rebel nie poznaje

ja sie nie wypowiadam na temat klotni. Po prostu ignoruje

a mialo byc dzisiaj ognisko... a mialo byc tak fajnie dupa! deszcz pada lezalam z lozku i tak sluchalam samochodow jak jezdza.. wydawalo mi sie ze pada ale nie chcialam tego do siebie dopuscic. W koncu mama mi uswiadomila szkoda...

ja też miałam kupę planów na dziś i chyba nic z tego nie wyjdzie, bo jak patrzę za okno to mi się wszystkiego odechciewa

lecę umyć głowę i zrobię sobie owsiankę na pocieszenie.

[MadameButterfly6]

Napisane przez Rebelious

czy my o czymś nie wiemy? jakieś sprawy załatwiane na PW?

Wiecie o wszystkim. Ja nic nie robie za plecami.
Coca po prostu stanela w mojej obronie kiedy to EJ robila do mnie "podjazdy". Dla zainteresowanych szczegoly pod koniec poprzedniego watku. Ale mysle, ze nie warto do tego juz wracac.
Żyjcie sobie wreszcie w spokoju i radosci

[Rebelious]

Napisane przez kika17

Witam kochane, nie wiem czu u Was też pada tak strasznie...Aż nic sie nie chce robić, nawet z łóżka wstać mi sie nie chciało...a jutro już musze iść na uczelnie, strasznie szybko te święta zleciały...

jak z bata strzelił a miałam się pouczyć

żal mi trochę. TŻ się obija, nic się nie uczy, poza tym "załatwili" sobie wolne do następnego poniedziałku..

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez MadameButterfly6

Wiecie o wszystkim. Ja nic nie robie za plecami.
Coca po prostu stanela w mojej obronie kiedy to EJ robila do mnie "podjazdy". Dla zainteresowanych szczegoly pod koniec poprzedniego watku. Ale mysle, ze nie warto do tego juz wracac.
Żyjcie sobie wreszcie w spokoju i radosci

dziewczyny.. to jest takie niedojrzałe.. ja tu wielkich melodramatów nie mam zamiaru robić i was zatrzymywać, bo nawet nie wiem jakich argumentów mogłabym użyć. dla mnie nie ma powodów do odejścia, a zrobicie co zechcecie. tylko zastanówcie się dobrze czy warto