Ulubione/ najlepsze tusze do rzęs :)

[dimiti]

ja nie używałam

obecnie mam drugie opakowanie CoverGirl lash blast, na niego nakładam colossal z maybelline i mam rzęsy (prawie ) idealne

[lilith_ed]

Napisane przez dimiti

ja nie używałam

obecnie mam drugie opakowanie CoverGirl lash blast, na niego nakładam colossal z maybelline i mam rzęsy (prawie ) idealne

Dimiti, a wiesz może czy gdzieś poza allegro da się kupić lash blast z wysyłką do PL?

[dimiti]

Napisane przez lilith_ed

Dimiti, a wiesz może czy gdzieś poza allegro da się kupić lash blast z wysyłką do PL?

ja pierwszy tusz kupowałam na ebay'u

[lilith_ed]

Napisane przez dimiti

ja pierwszy tusz kupowałam na ebay'u

Ja już od dłuższego czasu czaję się na ten tusz, tylko nie wiem, gdzie go kupić Poza allegro nie znalazłam sklepu, który wysyłałby do PL.

[dimiti]

Napisane przez lilith_ed

Ja już od dłuższego czasu czaję się na ten tusz, tylko nie wiem, gdzie go kupić Poza allegro nie znalazłam sklepu, który wysyłałby do PL.

mi się za drugim razem udało upolować okazję na all wyszedł jeszcze taniej niż na ebayu bo coś ok. 23zł z wysyłką, ale niestety nie kupiłam na zapas a widzę, że ceny ładne dali:/

[201612201548]

Póki co chyba zostanę przy Colossal Volume Express, bo nie mam już sił na poszukiwanie "tuszu idealnego". Ostatnie zakupy:
*L'Oreal Volume Million Lashes - totalna pomyłka jak dla mnie. Niby szczoteczka wydawała się w porządku, a tymczasem nabiera bardzo mało tuszu, skleja rzęsy i tusz jest nietrwały.
*ScandalEyes - kolejna pomyłka, skleja niemiłosiernie!
*Avonowy - Curl - nie powiedziałabym, że wybitnie podkręca rzęsy... -.-
Czy tylko mi się wydaje, ze producenci reklamami ze sztucznymi rzęsami, idealnie wytuszowanymi i wypielęgnowanymi robią nas w trąbę? Aż złość człowieka bierze, jak kolejny "cudowny" tusz okazuje się bublem!

[capriart]

Napisane przez DomFollowill

Póki co chyba zostanę przy Colossal Volume Express, bo nie mam już sił na poszukiwanie "tuszu idealnego". Ostatnie zakupy:
*L'Oreal Volume Million Lashes - totalna pomyłka jak dla mnie. Niby szczoteczka wydawała się w porządku, a tymczasem nabiera bardzo mało tuszu, skleja rzęsy i tusz jest nietrwały.
*ScandalEyes - kolejna pomyłka, skleja niemiłosiernie!
*Avonowy - Curl - nie powiedziałabym, że wybitnie podkręca rzęsy... -.-
Czy tylko mi się wydaje, ze producenci reklamami ze sztucznymi rzęsami, idealnie wytuszowanymi i wypielęgnowanymi robią nas w trąbę? Aż złość człowieka bierze, jak kolejny "cudowny" tusz okazuje się bublem!

L'Oreal Volume Million Lashes - ja jestem z niego bardzo ale to bardzo zadowolona, z tym że ja mam wersję ExtraBlack - nabiera idealną ilość tuszu i nie skleja rzęs. Jest mega trwały

[Rosiee]

Ja teraż używam na zmianę Armani Maestro i VS voluptuous volume mascara. Polecam także tusz z Oriflame'u Wonder oraz Maybelline one by one satin black Natomiast moim zdaniem większość tuszy z avonu to porażka

[caro_l_a]

ostatnio nr 1 to dla mnie Maybelline One By One

[matysska]

Maxfactora 2000 kalorie są w porządku Mascara nie kosztuje zbyt dużo, nie skleja rzęs, wydłuża je Obiło mi się o uszy, że od jakiegoś czasu można go dostać z ich błyszczykiem za grosz.

[katte25]

Hej czy któraś z was już testowała Maybelline- Illegal Lenght ??

[Fuksja_]

Maybelline - Colossal 100%

[nosugar]

MaxFactor Masterpiece- jestem mu wierna Od czasu do czasu używam też Volume Diva z Astora (ten różowy) i go akurat nie polecam, na moich rzęsach (dość długich i raczej gęstych) daje bardzo teatralny efekt zebranych w 3-4 kepach rzęs.

[_Novotna_]

Napisane przez katte25

Hej czy któraś z was już testowała Maybelline- Illegal Lenght ??

Ja się skusiłam na ten tusz wersję wodoodporną.
No nie powiem firanki jak ta lala rzeczywiście wydłuża o pare mm rzęsy (niewiem czy o 4) ale jak użyłam zalotki i tego tuszu to naprawde pięknie.
Niestety bardzo nie pogrubia więc to moim zdaniem dla kogoś kto ma gęste a krótkie rzęsy. Nie nałożyłabym też więcej niż 2 warstwy, bez wysychania dokładnego tej pierwszej bo zaczyna sklejać. Trochę mnie piekły oczy ale w sumie nie jestem pewna czy od niego czy nowych cieni, płynu do demakijażu czy wiekowej kredki do oczu więc nie chce zwalać na niego winy.
Generalnie polecam i będę używać

Polecam też Bourjois Volume taki w różowej eliptycznej beczułce z mega gęstą i wielką silikonową szczotą. Za jednym pociągnięciem prawie całe rzęsy się załapują od wewnętrznego do zewnętrznego kącika.

Moim hitem jest wciąż żółta beczułka Maybelline zawsze teatralny efekt i nigdy mi nie skleił rzęs, mam jednak wrażenie że się kruszy lekko, ale moj ma ponad 3 miesiące wiec może powinnam go wymieniać częściej, ale z drugiej strony szkoda skoro jeszcze nie skończony.

[Kachnaaaa]

Nie wiedziałam w sumie w jakim wątku zadać to pytanie..
Dziewczyny robiłyście kiedyś u kosmetyczki kreskę na górnej powiece henną?
Zastanawiam się czy to nie byłoby szkodliwe dla rzęs.

[lilaf]

Lash Arcitect - Loreal używam go już chyba od ok 6 lat w między czasie testował jakieś inne ale żaden nie daje takiego efektu (maksymalne wydłużenie i pogrubienie) więc zawsze do niego wracam.

...........
http://lilandia.blox.pl/html

[shiza91xx]

a ja mam takie pytanie a który z tych tuszy wg was jest naj? :

1) http://www.ceneo.pl/15698664
collosall volum express

2) http://www.ceneo.pl/16279824
falsche wimpern

3) http://www.ceneo.pl/14673414
collossal cat eyes

4) http://www.ceneo.pl/4735011
lash stiletto

chodzi mi głównie o te cztery tusze ktoś moze jest w stanie je porownac i polecic mi ktorys z nich ? z innej firmy raczej nie chce bo do tej pory chyba najlepiej dla mnie sie sprawdzaly z maybelline..

obecnie mam collossal volum express wodoodporny jest swietny ale mam go chyba z rok(ale ja nie maluje sie codziennie;p) i juz pasowałoby go wymienić na nowy;p

[jamaica988]

najlepszy z nich jest chyba ten klasyczny collosal (ten pierwszy z puszysta szczotka). a stilleto jest wycofany wiec mozna sie powoli z nim zegnac (przynajmniej z Polskiej dysrybucji)

_Novotna_ - Illegal Lenth wodoodporny?? Gdzie Ty taki kupilas?

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

19,99 za lift up to nie jest rewelacyjna cena. w sklepie w ktorym pracuje ten tusz ma taka regularna cene a w rossmanie nie raz jest za 16,99. Te kosmetyki nigdy nie umijaja dystrybutora a marze narzuca sklep wiec to sciema jest i nie daj sie nabrac na to. Moze poprostu maja lepsza cene za wieksze zamowienie i to wszystko. Jakosc moze byc taka sama - nie ma reguly ale trzeba brac pod uwage warunki transportu. czy tusz nie byl wystawiony na slonce, wysoka lub bardzo niska temperature. A najwazniejsze - wez ten tusz do reki w sklepie i zobacz co jest na nim napisane. Kosmetyki produkcji L'Oreal maja kodowana date waznosci. Począwszy od Literki G która oznacza produkcje w 2010roku, co rok kolejna litera alfabetu. Wyprodukowane w tym roku będą mieć I w kodzie nabitym na opakowaniu.

[shiza91xx]

no i ja kupilam collossal volume express waterproof czyli taki co mialam;p nie bede nic kombinowac ten wiem ze jest dobry wiec go kupilam tylko zawiodla mnie cena kiedys pamietam ze kupowalam go za 16.99 czy 17,99 myslalam ze zaplace max 25 zł a tu szok cena 30,99 i to jeszcze bylo napisane ze to jest promocja :O tzn ze bez promocji kosztuje ze 35zł masakra;p ale jak ktos sie tak rzadko maluje jak ja to naprawde nie szkoda wylozyc tyle kasy;p

[Aimee_J]

Ja się bardzo często maluje, ale każda moja przygoda z tuszem tańszym od Collosala kończy się tak, ze wracam z podkulonym ogonem

[greeny666]

ja ostatnio odkrylam niesamowitą macarę Eveline Volume Celebrity.Naprawdę MEGA wydłuza i dobrze pogrubia.Po pierwszym uzyciu bylam zawiedziona iloscia tuszu jaka zostaje na szczoteczce i efektem pajeczych nozek ale po jakis 4 uzyciach ten efekt calkowicie zniknal
Sama szczoteczka daje bombowy efekt,tusz(w sensie-maź w srodku tubki) jest przecietnej jakosci ale generalnie z moich mini rzadziakow zrobil firanki cudownych rzes,polecam Wydluza lepiej niz jakikolwiek tusz ktory testowalam-poczawszy od Pupy po IsaDorę,jedyny minus-moze trochę sklejac,trzeba nabrac wprawy.
Moj ulubiony tusz to 2000 kalorie MaxFactora,wiec uzywam szczotki Eveline maczanej w macsfactorze

[Loouisse]

Dziewczyny, kojarzycie może tusz do rzęs z taką szczoteczka jaką ma Wibo zielony? To najlepsza szczoteczka jakiej do tej pory używałam, ale sam tusz trochę mało trwały jest.

Ma ktoś może porównanie Wibo zielonego z Max Factor, False Lash Effect ?

[Sweet_Jelly]

z najtańszej kategorii: eveline volumix fiberlast albo ten milion rzęs eveline
średnia: maybelline zielony define'a'lash albo express one by one czerwony a z droższych świetny był MaxFactor Masterpiece Jeszcze droższych nie kupowałam bo zadowala mnie ta półka cenowa. Ale najczęściej mam coś z maybelline

[shiza91xx]

Napisane przez Aimee_J

Ja się bardzo często maluje, ale każda moja przygoda z tuszem tańszym od Collosala kończy się tak, ze wracam z podkulonym ogonem

no ja też jakoś miesiąc temu kupiłam sobie tańszy z avonu super curlacious czy cos takiego i PORAŻKA osypuje się i te kawałki wpadają do oczu, no dno den, najgorszy tusz jaki chyba używałam.. I tez uwazam ze lepiej dopłacic i miec cos na pewno super mieć go długo, jest niezawodny niz kupic tanio a za miesiac juz do wywalenia a niektore to od razu do wywalenia bo nie nadaja sie do niczego;p

[lilith_ed]

Napisane przez Loouisse

Dziewczyny, kojarzycie może tusz do rzęs z taką szczoteczka jaką ma Wibo zielony? To najlepsza szczoteczka jakiej do tej pory używałam, ale sam tusz trochę mało trwały jest.

Ma ktoś może porównanie Wibo zielonego z Max Factor, False Lash Effect ?

Ja używalam obu
Wibo był bardzo dobry, pieknie rozdzielał, pogrubiał, miał tylko jedną wadę - rozmazywał mi się
FLE jest również dobry. Trzyma się cały dzień na rzęsach, też ladnie rozdziela i jest nie tylko w czarnym kolorze jak Wibo.
Na moich rzęsach efekt był podobny po obu tuszach

[blondi001993]

wypróbowalam wiele tuszy do rzęs najczęściej gornopolkowych i zdziwilam sie gdy uzylam wodoodpornego .. z ESSENCE :O jeszcze chyba nigdy nie mialam takich super rzęs+ 100% wodoodporosci..

[Loouisse]

Napisane przez lilith_ed

Ja używalam obu
Wibo był bardzo dobry, pieknie rozdzielał, pogrubiał, miał tylko jedną wadę - rozmazywał mi się
FLE jest również dobry. Trzyma się cały dzień na rzęsach, też ladnie rozdziela i jest nie tylko w czarnym kolorze jak Wibo.
Na moich rzęsach efekt był podobny po obu tuszach

Serdecznie dziękuję za porównanie. Wypróbuję ten MF, w najgorszym razie zużyję go ze szczoteczką od Wibo.

[_Novotna_]

[QUOTE=jamaica988;34741069]najlepszy z nich jest chyba ten klasyczny collosal (ten pierwszy z puszysta szczotka). a stilleto jest wycofany wiec mozna sie powoli z nim zegnac (przynajmniej z Polskiej dysrybucji)

_Novotna_ - Illegal Lenth wodoodporny?? Gdzie Ty taki kupilas?[COLOR="Silver"]

Kupiłam w Bootsie w UK.

[niezamykajoczu]

moim zdaniem najlepszy tusz do rzęs jest z Wibo pomarańczowy taki, polska dobra firma, kosmetyki w okazyjnych cenach, rzęsy są gęste i długie, miałam kilka tuszy z Loreala i żaden mi tak nie wydłużał rzęs jak ten .

[Llorandare]

Z drozszych - tusze Lancome (Defincils, Hypnose Drama, Hypnose Doll Lashes...).
Z tanszych niezle ma Rimmel i niestety L'Oreal (Vollumissime).