Mamusie czerwcowe 2014 - cz. I

[Sola1]

Dzięki dziewczyny za kciuki Teraz czekam na wyniki
Tak się zestresowałam tym cukrem, ze zapomniałam prosić o kciuki na wizytę u ortopedy. Ale z bioderkami Oli na szczęscie wszystko w porządku

Napisane przez __Sylwia__88

Ja też muszę robić a już się boje wyników. Miałaś skierowanie czy na własną rękę poszłaś?

Miałam skierowanie od diabetologa, które dostałam na ostatniej wizycie jeszcze w ciąży.

Napisane przez Bogini Bastet

Sola - kiedy będziesz miała wyniki?

Niestety nie wiem, bo moje wyniki niestety idą do diabetologa. Także będę się kontaktować, żeby się zapytać czy muszę się umawiać na wizytę czy może mi w jakiś inny sposób je przekazać. Bo fizycznie papierku to mieć nie muszę, chcę tylko wiedzieć czy jest ok czy nie. A niestety godziny wizyt są w takich godzinach, że tz musiałby brać specjalnie wolne, żeby zostać z dziewczynami.

[NecroKitty]

3 raz zabieram się za pisanie bo moje dziecko nie dało mi szans
Marudzi mi od 2 w nocy, już nie wiem co jest Podejrzewam brzuszek, więc dzisiaj na noc zaserwujemy herbatkę koperkową.
Czekam na Tż-ta i idziemy na spacer, potem kąpiel i może uśnie.

Kupiłam jej dzisiaj karuzelę, mam nadzieję że wykaże zainteresowanie

Napisane przez Bogini Bastet

spacer - nawet go nie opisuje. 1h płaczu z małymi przerwami na regenerację to dziwne, że nie lubi wózka wychodzę z nim kiedy jest najedzony, przebrany i senny. choć jest lekko ubrany- może być mu za gorąco ale płakać mi się chce, bo czuję się jak więzień we własnym domu - prawie nie wychodzę z domu

Współczuje. Nie wyobrażam sobie spaceru z płaczącym dzieckiem.

[Sola1]

Napisane przez Bogini Bastet

spacer - nawet go nie opisuje. 1h płaczu z małymi przerwami na regenerację to dziwne, że nie lubi wózka wychodzę z nim kiedy jest najedzony, przebrany i senny. choć jest lekko ubrany- może być mu za gorąco ale płakać mi się chce, bo czuję się jak więzień we własnym domu - prawie nie wychodzę z domu

niestety są dzieci co nie lubią gondoli
może też być za gorąco, ale to można sprawdzić wychodząc wcześnie rano lubi wieczorkiem jak jeszcze tak się nie nagrzeje

[poziomkka]

Dziewczyny orientujecie sie czy moge zapisac Emilke do ortopedy kiedy skonczy 2 mce? Wczesniej niema numerkow...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylvuniaa84]

Emilka moja jest zapisana na 18 wrzesień miała by wtedy 3 msc ale znalazłam prywatnie na - sierpień (1wszy) mi powiedzieli ze jak ma 3 msc to jest ok nie trzeba predzej ale co lekarz to opinia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sola1]

Napisane przez poziomkka

Dziewczyny orientujecie sie czy moge zapisac Emilke do ortopedy kiedy skonczy 2 mce? Wczesniej niema numerkow...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie w zaleceniach ze szpitala jest 6-8 tydzien takze mysle ze bedzie ok

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

[b]Sola[\b] kciuki i brawa za bioderka

A my znów walczymy z zasypianiem. Zazdroszczę tym, których dziecko idzie spać bez problemów o 21...

[Pradip]

Napisane przez Sola1

Dzięki dziewczyny za kciuki Teraz czekam na wyniki
Tak się zestresowałam tym cukrem, ze zapomniałam prosić o kciuki na wizytę u ortopedy. Ale z bioderkami Oli na szczęscie wszystko w porządku

Mam nadzieje ze wizyta nie bedzie już potrzebna
I super ze bioderka Oli ok nas to czeka w czwartek i się boję bo Kubuś ma tak krzywe nóżki jak jego tata...

Napisane przez NecroKitty

3 raz zabieram się za pisanie bo moje dziecko nie dało mi szans
Marudzi mi od 2 w nocy, już nie wiem co jest Podejrzewam brzuszek, więc dzisiaj na noc zaserwujemy herbatkę koperkową.

Dzis chyba taki marudny dzień... Chciałam kupic kubie body na cienkie ramiączka bo wyrósł już z tych co ma ale co weszłam do sklepu zaczynał krzyczeć przez bąki i ludzie sie na mnie krzywo patrzyli ze go nie wyjmowałam z wózka tylko na brzuszku pozwalałam płakać
U Was herbatka koperkowa jest tolerowana?

Napisane przez bluesky89

Hej
Jeśli chodzi o zasypianie, to my od początku uczylismy Mlodego zasypiac w łóżeczku. Kapiemy go miedzy 19 a 20, jeśli jest bardzo głodny wcześniej to go karmie a po kapieli tylko dokarmiam, odkladam do łóżeczka, daje smoczka jeśli chce, gasze światło i zostawiam tylko małą lampkę i wychodze z pokoju. Jeśli sobie tylko tam gaworzy czy popiskuje to nawet nie wchodzę do pokoju, chyba; że płacze to daje mu smoczek albo tylko uspokajam nie wyjmujac go z łóżeczka i sam sobie pięknie zasypia a my mamy wieczór dla siebie

to tak jak u nas tylko nie daje smoczka a włączam pozytywkę jak są problemy i raczej kręcę się po pokoju a nie wychodzę. W ogóle nie wiem co to znaczy usypiać dziecko i aż się czasem zastanawiam jak dziewczyny piszą

Napisane przez ANTERIA

O zazdroszczę ja próbowałam tak robić ale niestety mój Raduś jak tylko widzi łóżeczko to od razu płacze. Nawet jak zaśnie i go w nim położę to zaraz się rozbudza i dalej płacz. Od kilku dni kładę go więc na spanie nocne do wózka i puki co tam mu się najlepiej śpi. Dzisiejszej nocy jednak spał cały czas z nami, w sumie spał to za dużo powiedziane bo cały czas popłakiwał.

A my jednak nie poszliśmy na to ważenie bo okazało się że jednak dzisiaj nie mają otwarte. No nic pójdziemy najwyżej w przyszłym tyg.

A może Radkowi nie odpowiada materac?

Napisane przez Ka rolina

Nie dam rady się odnieść do Waszych wypowiedzi,bo jestem nieprzytomna Kolejna kiepska nocka,a po wczorajszej juz myślałam,że jest poprawa Po kąpieli pięknie zasnal.Obudził się ok 23,wiec standardowo.I zasnal z powrotem dopiero o 4 i non stop jeczenie myślałam że wyjdę z siebie jak zasnal o 4 to pospal tylko godzinę,po 5 go nakarmiłam i zasnal,a o 5:30 przyszła Iza.I chciała się do małego przytulać tak ze mało go nie zgniotla...polozylam się więc pomiędzy dziecmi i jeszcze spaliśmy godzinę.No ale wychodzi,ze Radek przez całą noc spał 2 h!!!A wczoraj w ciągu dnia spał mniej niż zwykle,wiec nie wiem o co chodzi Teraz oboje zasneli- znowu na raz ich uspilamale,że musiałam zrobić obiad to nawet się nie położe...a rano to myślałam,że zatłukę Tzta,bo spał sobie w najlepsze w salonie,a miał pilnować żeby Iza do mnie nie przychodziła

Współczuję nocki oby ta była lepsza

Napisane przez poziomkka

Dziewczyny orientujecie sie czy moge zapisac Emilke do ortopedy kiedy skonczy 2 mce? Wczesniej niema numerkow...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niby im wcześniej tym lepiej ale lepiej późno niż wcale wiec zapisuj

Wróciłam właśnie z galerii byłam w H&M, Smyku, i C&A i nigdzie nie ma nic ładnego dla chłopca na chrzest

[Sola1]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47412100][b]Sola[\b] kciuki i brawa za bioderka

A my znów walczymy z zasypianiem. Zazdroszczę tym, których dziecko idzie spać bez problemów o 21...[/QUOTE]

Dzieki

Kochana te godziny moga sie jeszcze zmieniac. Moja Ola tez zasypiala kolo 23ej, ale teraz zasypia wczesniej. Choc to tez moze sie zmienic. Nie wiem jak Twoj Adas mial, ale moja starsza po urodzeniu chodzila spac jakos kolo 21ej, potem zmienilo jej sie na jakos ok 19 i musialam zmienic godzine kapieli bo byla padnieta, a teraz znowu kolo 21ej. Niedlugo bedzie jesien i pewnie wiele dzieci bedzi w dluzej spac w nocy. W kazdym razie moja Iza do tej pory byla na to wrazliwa i ja tez na to licze, bo moglaby jednak pospac chociaz do tej 7ej, a dzisiaj obudzila sie kolo 5ej
Pytanie co w chwili obecnej jest dla Ciebie priorytetem, czy godzina czy samodzielne zasypianie bez bujania, bo niestety jak sama wiesz nie zawsze polaczyc te dwie rzeczy jest takie proste.

[__Sylwia__88]

Sylvunia ja też mam na wypisie napisane że Usg bioderek między 6 a 8 tyg. Jutro teściowa ma Małego zapisać bo zapisy są z miesiąca na miesiąc.

Pytałam położnej o co poleca na szczepienia- powiedziała że tak nikt z personelu medycznego nie powie co jest najlepsze żeby później nie było pretensji gdyby coś było nie tak.


Założyłam Miłoszkowi ochraniacz na łóżeczko (zdjęłam go w 1 noc w domu żeby go widzieć) i po kąpieli i karmieniu zasnął w łóżeczku od razu. A wcześniej czasem do 40 min potrafił leżeć i nie spać. Chyba faktycznie problem był w oświetleniu.

[bazile]

Witajcie,
nie mam jak zagladac do Was od soboty.Nie nadrobilam,teraz wykorzystuje chwile,ze czekan nan 22.00 zeby sciagac mleko.
Adzie upaly bardzo doskwieraja i wczoraj przewiezli juz Ja do klinki w ktorej bedzie miec op.Jutro bedziemy wiedziec,czy przyspiesza ja czy bedzie dopiero 7 sierpnia.Teraz mam do Niej az 65 km,ale na szczescie jedzie sie tylko autostradami.

A ja poraz 3 mam zapalenie lewej piersi i powoli juz wymiekam.Niemilosierny bol i wogole.
Czy sa jakies masci na to? Wiem,ze jak bedzie b.zle to musze isc po antybiotyk.Ok,mykam.Mam nadzieje,ze na dniach nadrobie Was

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Sola Adaś szedł spać po 22 odkąd pamiętam i do teraz tak ma. Mi to nie przeszkadzało, bo poprpstu nie był śpiący i albo leżał w spokoju albo się bawił. Potem 10min bujania i spał, od 3 mc życia do 8 rano bez budzenia się w nocy. I gdyby Oli tak późno zasypiał też bym nic nie mówiła, ale nie w momencie gdy on od 20 marudzi non stop i tylko noszenie lub cyc pomagają non stop dopóki nie usnie

[poziomkka]

Berenika sprobuj tej aplikacji co ktoras z dziewczyn polecala, ja uspilam suszarką moją Emilkę, bo wisiała na cycu i sie denerwowala co chwile nie wiadomo czym..wlaczylam ten dzwiek i jak reką odjął

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ramona_85]

Napisane przez poziomkka

Berenika sprobuj tej aplikacji co ktoras z dziewczyn polecala, ja uspilam suszarką moją Emilkę, bo wisiała na cycu i sie denerwowala co chwile nie wiadomo czym..wlaczylam ten dzwiek i jak reką odjął

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurczę to moje dziecko jest jakims wyjątkiem, żadna suszarka, odkurzacz itd. nie sa w stanie jej uspokoić

zaczęłam podawać Delicol, zobaczymy czy będzie lepiej niż po Infacolu
chociaz juz od 3 dni nie ma tragedii, nie płącze już tak mocno, bardziej ze znużenia i zmęczenia całym dniem chyba

[sylvuniaa84]

Co to za aplikacja z suszarka? Któraś nazwe Podwala dzis jakas beby cos tam...pobrałam ale tam tylko szum fal woda,skrzypce itp...

Moja dzis tez cos szalała przy zasypianiu,3 z odkladalam do łóżeczka bo spała,a ona po 5 min znowu płacz,to ja n rece i od nowa...moze te upaly i mała sie tez meczy...

Dziewczyny których dzieci maja kolki,a sa karmione mm,jakich butelek uzywacie?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Ramona mój też ma gdzieś te suszarki, szumy morza, i te inne


Sylvunia aplikacja nazywa się baby sleep instant. A butelkę mamy Avent Natural

[Rybka12321]

Ja mam butelki dr Brown.

Co do dźwięków to moja córcia usypia migiem przy okapie kuchennym i młocie pneumatycznym (remont za oknem). Tylko z okapu staram się korzystać rzadko i na chwilę, bo jak za długo, to potem jest mocno pobudzona (zdenerwowana) i płacze, zsnosi się i trudno ją uspokoić.

W ogóle zauważyłam Że moje dziecko nie ma w zwyczaju po prostu płakać. Ona jak zaczyna płakać to moment i zaraz jest histeria i zanoszenie się. Muszę o tym powiedzieć pediatrze, bo nie wiem czy to tak normalnie czy coś się dzieje

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Byłam wczoraj u koleżanki, która ma 3 miesięczne dziecko, tzn. skończy 3mc w czwartek. Od jakiś dwóch tyg podaje mu do picia gotowe soczki dla dzieci rozwodnione. Od kilku dni podaje mu też kaszki, które dodaje do mleka przy wieczornym karmieniu. Wczoraj próbowała go nawet lyzeczka karmić, ale nie chciał. I już coś mówiła, ze chce zacząć mu podawać marchewkę i jabłko. Zastanawia mnie co chce tym osiągnąć i dziwi, że dziecku nic nie jest po tym. Nie bez powodu jest na opakowaniu oznaczenie " po 4mc". Jak dla mnie to totalnie nie mądre. Ale cóż, mnie nie słucha. Rzekomo jej mama tak jej zaczęła to wszystko wcześnie podawać i było dobrze.... A

[bluesky89]

Pradip, ja też nie wiem co to znaczy usypiac dziecko na noc i mam nadzieje, że tak już zostanie ja wychodzę z pokoju, żeby nauczył się zasypiać sam, poza tym zauważyłam, że on woli sam się wyciszyć i w swoim tempie zasnąć, niż jak ktoś nad nim stoi czy nie daj Boże próbuje wyciszyć robiąc szyszyszy...

[Ka rolina]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47414938]Byłam wczoraj u koleżanki, która ma 3 miesięczne dziecko, tzn. skończy 3mc w czwartek. Od jakiś dwóch tyg podaje mu do picia gotowe soczki dla dzieci rozwodnione. Od kilku dni podaje mu też kaszki, które dodaje do mleka przy wieczornym karmieniu. Wczoraj próbowała go nawet lyzeczka karmić, ale nie chciał. I już coś mówiła, ze chce zacząć mu podawać marchewkę i jabłko. Zastanawia mnie co chce tym osiągnąć i dziwi, że dziecku nic nie jest po tym. Nie bez powodu jest na opakowaniu oznaczenie " po 4mc". Jak dla mnie to totalnie nie mądre. Ale cóż, mnie nie słucha. Rzekomo jej mama tak jej zaczęła to wszystko wcześnie podawać i było dobrze.... A[/QUOTE]
Ja tez tego zupełnie nie rozumiem.Przecież to nawet dla własnej wygody lepiej karmić tylko mlekiem,ze juz nie wspomnę o ryzykowaniu zdrowiem dziecka...chociaż z tego co mi mama mówiła ta jak byliśmy mali to już praktycznie od początku zalecali dawać dzieciom kasze manne do mleka,żeby dłużej spaly

Napisane przez bazile

Witajcie,
nie mam jak zagladac do Was od soboty.Nie nadrobilam,teraz wykorzystuje chwile,ze czekan nan 22.00 zeby sciagac mleko.
Adzie upaly bardzo doskwieraja i wczoraj przewiezli juz Ja do klinki w ktorej bedzie miec op.Jutro bedziemy wiedziec,czy przyspiesza ja czy bedzie dopiero 7 sierpnia.Teraz mam do Niej az 65 km,ale na szczescie jedzie sie tylko autostradami.

A ja poraz 3 mam zapalenie lewej piersi i powoli juz wymiekam.Niemilosierny bol i wogole.
Czy sa jakies masci na to? Wiem,ze jak bedzie b.zle to musze isc po antybiotyk.Ok,mykam.Mam nadzieje,ze na dniach nadrobie Was

Cały czas trzymam mocno za Adusie.
A na zapalenie próbowałaś robić ciepłe okłady przed odciąganiem i zimne po? możesz tez robić okłady ze schlodzonych i stluczonych lisci kapusty.

Napisane przez poziomkka

Dziewczyny orientujecie sie czy moge zapisac Emilke do ortopedy kiedy skonczy 2 mce? Wczesniej niema numerkow...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myślę,że nic się nie stanie jak pójdzie 2 tygodnie później...
U nas jest super,bo tydzień przed ukończeniem przez dziecko 6 tygodni dzwonie do poradni i mnie umawiają na następny tydzień

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Sola za wyniki glukozy.

[Bogini Bastet]

Hej
nocka spokojna - 3 pobudki mam nadzieję, że kiedyś uda się zejść do 2 a potem do 1
Mały, choć obudził się przed 6 i brykał pozwolił mi pospać do 7 cóż to za cudowne dziecko

Napisane przez Rybka12321

Bogini Bastet jak spacerujesz z płaczącym dzieckiem? Nie zanosi Ci się? Moja wlaśnie płacze zazwyczaj na spacerach, ale zaraz się tym płaczem zanosi i godzina spaceru to dla mnie marzenie... No nie da się. Dziś co był wyjątek.

jak zanosi się płaczem i nie uspokaja się przez jakieś 15 min to wracam do domu. U nas spacery wyglądają teraz tak : płacze - zasypia - płacze- zasypia - płacze -zasypia - płacze

na wieczornym spacerze spał tylko 30 min ale za to jednym ciągiem

Sylwia ja też dostałam na ostatniej wizycie skierowanie od diabetologa na krzywą cukrową

Napisane przez Sola1

niestety są dzieci co nie lubią gondoli
może też być za gorąco, ale to można sprawdzić wychodząc wcześnie rano lubi wieczorkiem jak jeszcze tak się nie nagrzeje

kiedyś spał dobrze na spacerach, trwały 2-3 h. teraz wszystko się pozmieniało mam nadzieję, że to upały...bo jak go wyjmuje z wózka jest gorący i ma mokre włoski tylko nie wiem czy to nie od płaczu, bo zwykle wracam do domu na syrenie
lżej nie jestem w stanie go ubrać, chyba, że będzie tylko w pieluszce

szczepienia będziemy szczepić skojarzonymi wczoraj tżet dzwonił do kumpla, którego siostra jest ordynatorem na neonatologii i ona poleciła nam skojarzone. ale nie wiem dlaczego, bo ten łoś tżet nie dopytał

dziś na śniadanie jadłam kaszę jaglaną (na wodzie +maliny+prażone pestki słonecznika). polecam wszystkim mamom, które walczą z problemami brzuszkowymi

[Ramona_85]

Napisane przez Rybka12321

Tylko z okapu staram się korzystać rzadko i na chwilę, bo jak za długo, to potem jest mocno pobudzona (zdenerwowana) i płacze, zsnosi się i trudno ją uspokoić.

Oo okap to faktycznie działa

[Sola1]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47414938]Byłam wczoraj u koleżanki, która ma 3 miesięczne dziecko, tzn. skończy 3mc w czwartek. Od jakiś dwóch tyg podaje mu do picia gotowe soczki dla dzieci rozwodnione. Od kilku dni podaje mu też kaszki, które dodaje do mleka przy wieczornym karmieniu. Wczoraj próbowała go nawet lyzeczka karmić, ale nie chciał. I już coś mówiła, ze chce zacząć mu podawać marchewkę i jabłko. Zastanawia mnie co chce tym osiągnąć i dziwi, że dziecku nic nie jest po tym. Nie bez powodu jest na opakowaniu oznaczenie " po 4mc". Jak dla mnie to totalnie nie mądre. Ale cóż, mnie nie słucha. Rzekomo jej mama tak jej zaczęła to wszystko wcześnie podawać i było dobrze.... A[/QUOTE]

Ja tez tego nie rozumiem. To ze dziecku teraz nic po tym nie jest nie oznacza ze miec pozniej jakies skutki.
Kiedys czytalam ze wsrod mojego kaszkowego pokolemnia jest sporo osob z problemami metabolicznymi.

Napisane przez Bogini Bastet

Hej
nocka spokojna - 3 pobudki mam nadzieję, że kiedyś uda się zejść do 2 a potem do 1
Mały, choć obudził się przed 6 i brykał pozwolił mi pospać do 7 cóż to za cudowne dziecko




jak zanosi się płaczem i nie uspokaja się przez jakieś 15 min to wracam do domu. U nas spacery wyglądają teraz tak : płacze - zasypia - płacze- zasypia - płacze -zasypia - płacze

na wieczornym spacerze spał tylko 30 min ale za to jednym ciągiem

Sylwia ja też dostałam na ostatniej wizycie skierowanie od diabetologa na krzywą cukrową



kiedyś spał dobrze na spacerach, trwały 2-3 h. teraz wszystko się pozmieniało mam nadzieję, że to upały...bo jak go wyjmuje z wózka jest gorący i ma mokre włoski tylko nie wiem czy to nie od płaczu, bo zwykle wracam do domu na syrenie
lżej nie jestem w stanie go ubrać, chyba, że będzie tylko w pieluszce

szczepienia będziemy szczepić skojarzonymi wczoraj tżet dzwonił do kumpla, którego siostra jest ordynatorem na neonatologii i ona poleciła nam skojarzone. ale nie wiem dlaczego, bo ten łoś tżet nie dopytał

dziś na śniadanie jadłam kaszę jaglaną (na wodzie +maliny+prażone pestki słonecznika). polecam wszystkim mamom, które walczą z problemami brzuszkowymi

Moze masz mozliwosc jakos rozszczelnic daszek zeby byl przewiew. Albo skladac daszek i jak masz parasolke to z niej korzystac? W tej gondoli moze byc duzo cieplej. Ja dodatkowo mam takie przescieradlo frotte zeby sie nie pocila. Ja bym go rozebrala do pieluszki jak jest caly zgrzany. Moze proponuj mu dodatkowo picie jak jest taki zgrzany. Ja staram sie tez nie wychodzic w godzinach kiedy jest najwiekszy skwar

[Pradip]

Napisane przez __Sylwia__88

Założyłam Miłoszkowi ochraniacz na łóżeczko (zdjęłam go w 1 noc w domu żeby go widzieć) i po kąpieli i karmieniu zasnął w łóżeczku od razu. A wcześniej czasem do 40 min potrafił leżeć i nie spać. Chyba faktycznie problem był w oświetleniu.

No to super że znalazłaś problem i go rozwiązałaś
Ochraniacz mam zdjęty od strony łóżka i coraz częściej synek chwyta za szczebelki mam nadzieję że któregoś ranka nie uczepi się ich zębami

Napisane przez bazile

Witajcie,
nie mam jak zagladac do Was od soboty.Nie nadrobilam,teraz wykorzystuje chwile,ze czekan nan 22.00 zeby sciagac mleko.
Adzie upaly bardzo doskwieraja i wczoraj przewiezli juz Ja do klinki w ktorej bedzie miec op.Jutro bedziemy wiedziec,czy przyspiesza ja czy bedzie dopiero 7 sierpnia.Teraz mam do Niej az 65 km,ale na szczescie jedzie sie tylko autostradami.

A ja poraz 3 mam zapalenie lewej piersi i powoli juz wymiekam.Niemilosierny bol i wogole.
Czy sa jakies masci na to? Wiem,ze jak bedzie b.zle to musze isc po antybiotyk.Ok,mykam.Mam nadzieje,ze na dniach nadrobie Was

Daj znać czy przesuną termin żebyśmy jeszcze mocniej zacisnęły kciuki
A wiesz od czego robią Ci się te zapalenia? Moze źle ściągasz albo synek Cie kopie?

Napisane przez poziomkka

Berenika sprobuj tej aplikacji co ktoras z dziewczyn polecala, ja uspilam suszarką moją Emilkę, bo wisiała na cycu i sie denerwowala co chwile nie wiadomo czym..wlaczylam ten dzwiek i jak reką odjął

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja mama wierzyć mi nie chciała że to działa

Napisane przez Ramona_85

kurczę to moje dziecko jest jakims wyjątkiem, żadna suszarka, odkurzacz itd. nie sa w stanie jej uspokoić

zaczęłam podawać Delicol, zobaczymy czy będzie lepiej niż po Infacolu
chociaz juz od 3 dni nie ma tragedii, nie płącze już tak mocno, bardziej ze znużenia i zmęczenia całym dniem chyba

Widzisz każdy malec ma swój dźwięk oby brzuszek całkiem przestał boleć

Napisane przez Rybka12321

Co do dźwięków to moja córcia usypia migiem przy okapie kuchennym i młocie pneumatycznym (remont za oknem). Tylko z okapu staram się korzystać rzadko i na chwilę, bo jak za długo, to potem jest mocno pobudzona (zdenerwowana) i płacze, zsnosi się i trudno ją uspokoić.

W ogóle zauważyłam Że moje dziecko nie ma w zwyczaju po prostu płakać. Ona jak zaczyna płakać to moment i zaraz jest histeria i zanoszenie się. Muszę o tym powiedzieć pediatrze, bo nie wiem czy to tak normalnie czy coś się dzieje

My wymienialiśmy dach w 8 miesiącu ciąży i też był straszny huk i teraz małego hałasy usypiają a nie drażnią
Twój maluch musiał się już nauczyć że szybciej do niego przyjdziesz jak wpadnie w bek niż tylko zakwili

Napisane przez bluesky89

Pradip, ja też nie wiem co to znaczy usypiac dziecko na noc i mam nadzieje, że tak już zostanie ja wychodzę z pokoju, żeby nauczył się zasypiać sam, poza tym zauważyłam, że on woli sam się wyciszyć i w swoim tempie zasnąć, niż jak ktoś nad nim stoi czy nie daj Boże próbuje wyciszyć robiąc szyszyszy...

Każde dziecko jest inne i trzeba mu dać tego co potrzebuje Kubie nie przeszkadzają ludzie, remonty czy muzyka przy spaniu i całe szczęście

Napisane przez Ka rolina

Myślę,że nic się nie stanie jak pójdzie 2 tygodnie później...
U nas jest super,bo tydzień przed ukończeniem przez dziecko 6 tygodni dzwonie do poradni i mnie umawiają na następny tydzień

o to fajnie masz ja czekam na nfz ponad 1,5 miesiąca
Jak nocka?

Napisane przez Bogini Bastet

lżej nie jestem w stanie go ubrać, chyba, że będzie tylko w pieluszce

szczepienia będziemy szczepić skojarzonymi wczoraj tżet dzwonił do kumpla, którego siostra jest ordynatorem na neonatologii i ona poleciła nam skojarzone. ale nie wiem dlaczego, bo ten łoś tżet nie dopytał

dziś na śniadanie jadłam kaszę jaglaną (na wodzie +maliny+prażone pestki słonecznika). polecam wszystkim mamom, które walczą z problemami brzuszkowymi

A czemu nie moze być w samej pieluszce? na ulicę tak nie wychodzę ale na ogródku czy w parku rozebrałabym i przykryła tetrą
Jakimi dokładnie skojarzonymi?
Dawaj więcej tych przepisów

spacery współczuje Wam dziewczynki że nie możecie chodzić z maluchami na spacery a już szczególnie tym które mieszkają w mieszkaniach. Ja bym stawała na głowie i jednak wychodziła. Myślę że maluchy płaczą bo im gorąco (nie patrzyłabym na krzywe spojrzenia innych tylko rozbierała malca i odpuściła południowe i lekko popołudniowe godziny wyjść) albo nie lubią gondoli wiec stawiałabym na chustę lub nosidło. Piszecie że dzieci wciąż chcą cyca to też wolałabym kupić pareo i siedzieć z małym uwieszonym przy piersi pod drzewem w parku niż gotować się w domu...

Mamy karmiące piersią jak u Was z pokarmem w te upały? ja zauważyłam ze u mnie mniej i nie wiem czy to prze pocenie się czy mi pokarm zanika

[Bogini Bastet]

Napisane przez Sola1

Moze masz mozliwosc jakos rozszczelnic daszek zeby byl przewiew. Albo skladac daszek i jak masz parasolke to z niej korzystac? W tej gondoli moze byc duzo cieplej. Ja dodatkowo mam takie przescieradlo frotte zeby sie nie pocila. Ja bym go rozebrala do pieluszki jak jest caly zgrzany. Moze proponuj mu dodatkowo picie jak jest taki zgrzany. Ja staram sie tez nie wychodzic w godzinach kiedy jest najwiekszy skwar

rozszczelniam daszek, parasolki nie mam gondolę wykładam bawełnianym kocykiem. Próbowaliśmy z herbatą koperkową - nie lubi. Teraz chcę przetestować wodę - podajecie przegotowaną, mineralną czy źródlaną? piję cisowiankę i nie wiem czy jest dobra dla malucha Unikam upałów jak mogę i spacerując wybieram miejsca zacienione o ile jest to możliwe

Napisane przez Pradip

A czemu nie moze być w samej pieluszce? na ulicę tak nie wychodzę ale na ogródku czy w parku rozebrałabym i przykryła tetrą

nie mam nic przeciwko samej pieluszce i dzisiaj będzie tylko w pieluszce na spacerze mieszkam na blokowisku i do najbliższego parku mam ok 20 min. Niby blisko, ale przy płaczącym dziecku, które czasami ani myśli się uspokoić robi się szalenie daleko mieszkam w nowym bloku w sąsiedztwie prlowskich bloków, na szczęście jest tu trochę zieleni i drzew i to ostatnio mój spacerowy szlak

nie wiem czy chusta lub nosidło nie zagotowałoby dziecka ciało przy ciele w te upały jednak robi swoje....

Napisane przez Pradip

Jakimi dokładnie skojarzonymi?

tego nie wiem, dziś popołudniu jadę do przychodni i może się dowiem tzn wyjdę z receptą

Napisane przez Pradip

Piszecie że dzieci wciąż chcą cyca to też wolałabym kupić pareo i siedzieć z małym uwieszonym przy piersi pod drzewem w parku niż gotować się w domu...

w domu mam dużo chłodniej niż na zewnątrz a tak serio to brakuje mi świeżego powietrza, widoku ludzi i wyjścia z tych czterech ścian...dłuższe posiedzenia w parku odpadają - pod drzewami gryzą komary a w słońcu ugotowalibyśmy się żywcem widzisz, jak nie mieszka się w domku to nie jest takie proste...
w ogóle zastanawiam się czy nie pojechać do rodziców. słabo, bo mam ponad 400km i podróż z moim wyjcem może być hardcorowa. Ponieważ to tak daleko to musiałabym pojechać na ok 2 tygodnie (tżet ma pracujący co 2 weekend i nie mógłby nas odebrać po tygodniu, a tylko na weekend to szkoda męczyć dziecko). No i mam dylemat: jechać czy nie jechać brakowałoby mi tżeta i żal byłoby mi tego, że traci te bezcenne chwile z synem....i nie wiem czy wytrzymałabym tyle z rodzicami

Napisane przez Pradip

Mamy karmiące piersią jak u Was z pokarmem w te upały? ja zauważyłam ze u mnie mniej i nie wiem czy to prze pocenie się czy mi pokarm zanika

nie zauważyłam mniejszej ilości, ale piję jak wielbłąd

ok, kolejna próba odłożenia Jurka, bo znowu zasnął mi na kolanach trzymajcie kciuki za odzyskanie wolności, bo mam w planach zrobienie pedicure

[NecroKitty]

I nas dopadły problemy z bączkami... z tym, że jest ich za dużo, pruta non stop i widzę, że ją już to męczy

Mam pytanie co do Espumisanu. Na ulotce piszę, żeby nie podawać w 1 miesiącu. Czy któraś z Was dawała jednak i czy były jakieś efekty uboczne?
Młoda ma 23dni i w sumie się waham

Napisane przez Pradip

Dzis chyba taki marudny dzień... Chciałam kupic kubie body na cienkie ramiączka bo wyrósł już z tych co ma ale co weszłam do sklepu zaczynał krzyczeć przez bąki i ludzie sie na mnie krzywo patrzyli ze go nie wyjmowałam z wózka tylko na brzuszku pozwalałam płakać
U Was herbatka koperkowa jest tolerowana?

Pić pije ale efektów specjalnych nie widzę. Kupiłam dzisiaj espumisan bo nad ranem znowu był płacz.

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;47414938]Byłam wczoraj u koleżanki, która ma 3 miesięczne dziecko, tzn. skończy 3mc w czwartek. Od jakiś dwóch tyg podaje mu do picia gotowe soczki dla dzieci rozwodnione. Od kilku dni podaje mu też kaszki, które dodaje do mleka przy wieczornym karmieniu. Wczoraj próbowała go nawet lyzeczka karmić, ale nie chciał. I już coś mówiła, ze chce zacząć mu podawać marchewkę i jabłko. Zastanawia mnie co chce tym osiągnąć i dziwi, że dziecku nic nie jest po tym. Nie bez powodu jest na opakowaniu oznaczenie " po 4mc". Jak dla mnie to totalnie nie mądre. Ale cóż, mnie nie słucha. Rzekomo jej mama tak jej zaczęła to wszystko wcześnie podawać i było dobrze.... A[/QUOTE]
I poi co tak eksperymentować na dziecku Czy to problem, żeby piło normalnie do 6 miesiąca mleko

Napisane przez Bogini Bastet

szczepienia będziemy szczepić skojarzonymi wczoraj tżet dzwonił do kumpla, którego siostra jest ordynatorem na neonatologii i ona poleciła nam skojarzone. ale nie wiem dlaczego, bo ten łoś tżet nie dopytał

Co lekarz to opinia. Pytałam w poniedziałek lekarki to stwierdziła, że decyzja zależy do nas bo ona nie może nam zagwarantować jak dziecko zareaguje po danej szczepionce, to jest nie do przewidzenia.

My jednak szczepimy bezpłatnymi bo Tż po skojarzonej szczepionce w wojsku dostał zapaści i nawet pediatra mówiła, że chyba lepiej nie ryzykować skoro coś takiego pojawiło się w najbliższej rodzinie.

Napisane przez Pradip

Mamy karmiące piersią jak u Was z pokarmem w te upały? ja zauważyłam ze u mnie mniej i nie wiem czy to prze pocenie się czy mi pokarm zanika

Ja zauważyłam, że więcej pokarmu mam teraz w nocy i nad ranem. W dzień w sumie średnio.

[Kucyk_Truskawkowy]

http://mataja.pl/2014/07/noszenie-a-...ojego-dziecka/

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[__Sylwia__88]

Napisane przez Pradip

spacery współczuje Wam dziewczynki że nie możecie chodzić z maluchami na spacery a już szczególnie tym które mieszkają w mieszkaniach. Ja bym stawała na głowie i jednak wychodziła. Myślę że maluchy płaczą bo im gorąco (nie patrzyłabym na krzywe spojrzenia innych tylko rozbierała malca i odpuściła południowe i lekko popołudniowe godziny wyjść) albo nie lubią gondoli wiec stawiałabym na chustę lub nosidło. Piszecie że dzieci wciąż chcą cyca to też wolałabym kupić pareo i siedzieć z małym uwieszonym przy piersi pod drzewem w parku niż gotować się w domu...

Mamy karmiące piersią jak u Was z pokarmem w te upały? ja zauważyłam ze u mnie mniej i nie wiem czy to prze pocenie się czy mi pokarm zanika

U nas spacery są bezproblemowe, a powiedziałabym że działają kojąco na syna. Wystarczy włożyć go do wózka, ruszyć kawałek a ten już śpi. Nawet jak zaczyna się robić głodny a jedzie w wózku to już jedzenie schodzi na drugi plan. Tak samo działa na niego samochód. Wczoraj wracałam od teściów bo już był krzyk z głodu- wsadziłam go do fotelika- cisza. Dojechałam 5 km do domu- Mały śpi.

A właśnie- jeździcie same z Maluchami samochodem? Ja wczoraj pierwszy raz ale troche mi brakowało widoku co on robi z tyłu. A z przodu przez poduszki powietrzne fotelika nie mogę zamontrować.

Napisane przez NecroKitty

Co lekarz to opinia. Pytałam w poniedziałek lekarki to stwierdziła, że decyzja zależy do nas bo ona nie może nam zagwarantować jak dziecko zareaguje po danej szczepionce, to jest nie do przewidzenia.


Ja zauważyłam, że więcej pokarmu mam teraz w nocy i nad ranem. W dzień w sumie średnio.

Ja tez pytałam i pediatry i położnej ale nic się nie dowiedziałam, bo nikt nie doradzi co robić z tymi szczepieniami. Pediatra powiedziała że to wszystko od nas zależy.


Ja zauwazyłam że mam chyba mniej pokarmu, ale utożsamiam to z kryzysem w okolicy 3 tyg. W sumie pokarmu nie brakuje ale jedna pierś Małemu nie wystarcza. W sumie to już sama nie wiem A że w nocy synek rzadziej je to po 4 godz bez karmienia piersi mam jak skała i sama się budzę przed dzieckiem na karmienie.


Berenika u mnie w rodzinie też mamy specyficzny przypadek karmienia dzieci. W sumie to bez wyobraźni rodzice. Dziewczynka jak miała niecałe 6 mcy to jadła tort z masą, ciastka kupowane w sklepie a jak usłyszałam że jadła kiszoną kapustę to się za głowę złapałam. Ale rodzice się cieszyli że dziecko wszystko je.

[Rybka12321]

Necro mi pediatra kazała podawać espumisan po ukończonym 28 dniu.

[alingles]

Napisane przez Pradip

Mamy karmiące piersią jak u Was z pokarmem w te upały? ja zauważyłam ze u mnie mniej i nie wiem czy to prze pocenie się czy mi pokarm zanika

U mnie przybiera równomiernie. Tylko ja też pije jak wielbłąd. Poniżej 3 litrów samej wody nie schodzę. Suszy jakbym rok piła i nagle przestała.

a jeśli chodzi o ubranie na chrzest, to u mnie mały idzie tak: białe: body, kaftanik, czapka i skarpetki, a na dół dostaje jeansy. I tak będzie na poduszcze i kocykiem przykryty. Jak już pisałam, wolę mu 'garniak' kupić na nasz ślub.

Spacery u nas zależy jak mały, najczęściej koło 10 idzie nakarmiony do wózka dwie rundy po podwórku i śpi. Stawiam go w cieniu i tak nawet do 14 potrafi spać. Zdarza się, że się przebudzi, popatrzy, puści bączka i zaśnie dalej. Śmiało mogę go zostawiać rodzicom na 2 godziny.

Idę mamie pomóc obiad przygotować
Zażyczyłam sobie kluski ziemiaczane i aż mi ślina leci...