2011-12-30, 21:34 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 936
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Ciężko ocenić, raczej udany, chociaż były też nieprzyjemne sytaucje
+Zdałam w końcu prawko +Zdałam maturę tak, że pokazałam nauczycielom na co mnie stac i utarłam im nosa bo uważali mnie za tępaka, a poszło mi cudownie +Dostałam się na wszystkie kierunki, na które złożyłam podanie (w tym moje obecne-wymarzone) +po raz pierwszy jestem w poważnym związku - Tż wyjechał za granicę aby zarobić na mieszkanie - jadąc na wakacje wjechała w nasze auto babka (my 300km od domu, auto do kasacji) - myślałam że idąc n studia wyprowadzę się z domu( tak się nie stało)
__________________
20.09.2014r. |
2011-12-30, 22:08 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 531
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Taki sobie był Były lepsze ale były też gorsze...
__________________
Nie mlaskać oczyma! /S. J. Lec/ |
2011-12-30, 22:19 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31317611]Masakryczny. Mam nadzieję, że 2012 będzie lepszy.[/QUOTE]
Jak wyżej. Chociaż nie, jest jeden plus - 2010 był gorszy. Na początku było ok, miło i tak dalej, potem coraz gorzej i w końcu jestem tu, gdzie jestem Rozstanie, zawiodłam się na przyjaciołach (np. jeden kumpel, najlepszy, oszalał na punkcie dziewczyny, która kazała mu zerwać wszelkie kontakty ze znajomymi płci żeńskiej -.-), męczy mnie ciągle zeszły rok i *muzyczka pełna grozy* przygotowania do matury (jak zdam, będzie cud) . Rok temu w nowy rok weszłam z nadzieją, że wszystko będzie dobrze, no, lepiej niż wtedy. W tym wolę z góry założyć, że będzie źle, najwyżej się mile rozczaruję Edytowane przez 201607231707 Czas edycji: 2011-12-30 o 22:54 |
2011-12-30, 22:28 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Tak jak 2010 był najlepszy, ze wszystkich lat mojego życia, tak w 2011 od początku do końca wszystko było nie tak: wszystkie plany szlag trafiał, wszystkie nadzieje zostały pogrzebane. Moim jedynym sukcesem było dostanie się na studia (chociaż nadal nie jestem w 100% pewna swojego wyboru). Cieszę się, że ten rok w końcu się kończy i mam nadzieję, że 2012 będzie zupełnie inny.
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." |
2011-12-30, 22:41 | #35 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Mogę śmiało napisać, że to był najgorszy zbiór 12 miesięcy, jaki mogłam sobie wyobrazić.
- Najpierw, przez 7 miesięcy, mój tż był daleko ode mnie, byliśmy praktycznie pozbawieni kontaktu ze sobą. Miało to trwać do 27 grudnia 2011, ale udało się zakończyć ten absurd wcześniej. - Później, gdy już wrócił wyjechaliśmy na wczasy, z których musieliśmy wracać w trybie nagłym, gdyż rozchorowałam się na tyle, że nie potrafiłam wstać z łóżka o własnych siłach. Do dziś nie wiadomo, co mi dolegało. - Następnie tż wylądował w szpitalu, niby na prostym zabiegu, ale przez kilka dni ważyły się losy jego kończyny, gdyż miał z nią problemy. Jednak nie wszystko poszło tak gładko, jak miało. - Tż zmienił pracę, niby na lepszą, ale tylko do czasu. W obecnej chwili zarobki są tak marne, że cudem na cokolwiek wystarcza. - Zaszłam w ciążę w listopadzie. Już miało być z górki. Wszyscy cieszą się z maleństwa. Ale tuż przed świętami - 22 grudnia - okazuje się, że jajo płodowe jest puste. Muszę poddać się zabiegowi. Ogromna strata, smutek. - Dowiaduję się przy okazji, że mam toksoplazmozę i muszę ją wyleczyć, by bezpiecznie znów zajść w ciążę. Nie pamiętam nic dobrego, co wydarzyło się w tym roku. Nawet samochód kupiony w lutym okazał się bublem. I naprawy, którym został poddany wynoszą w tej chwili około 75% jego wartości. Ja chcę tylko, żeby wszystko już się jakoś ułożyło. Bo nie zniosę kolejnych porażek.
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
|
2011-12-30, 22:59 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Cytat:
moj 2011 był najlepszym rokiem jak pamiętam. jedynie od listopada moje plany poszły zupełnie inną drogą niż chciałam ja. ale mimo porażki wejde w 2012 optymistycznie nastawiona.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
|
2011-12-30, 23:21 | #37 |
Szara Eminencja
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Paradise
Wiadomości: 6 126
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Porażka, żyje nadzieją, że 2012 będzie lepszy...
|
2011-12-31, 00:25 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Był bez rewelacji był.. i mam nadzieje, że 2012 będzie lepszy..
__________________
"Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni"
|
2011-12-31, 00:29 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto zaczarowanych <3
Wiadomości: 7 532
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Nie był udany. Na samym początku szpital, beznadziejne wakacje, problemy, a już 2-3 ostatnie miesiące najgorsze. Żyję nadzieją, że nowy rok będzie milion razy lepszy
__________________
Cisza i wiatr, Słońce i radość, Deszcz na twych skroniach, Cóż więcej mógłbyś chcieć? |
2011-12-31, 01:17 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Jakby nie było to chyba był moj najlepszy dotychczasowy rok. W koncu, byl to pierwszy rok, ktory spedzilam cały jako osoba w szczesliwym zwiazku.
Z drugiej strony, jeszcze nie mialam takiej bieganiny po lekarzach roznych specjalizacji jak w 2011r.. na szczescie nie byly to jakies bardzo powazne sprawy, ale bylo troche stresu i wydalam sporo kasy na leki i badania. Jednak dzieki chlopakowi jakos to znosilam.. Zrezygnowalam z jednych studiow, po 2 latach od skonczenia liceum napisalam mature z jednego przedmiotu i dostalam sie na kierunek ktory chcialam, ale nie na wymarzona uczelnie... Mozna, wiec powiedziec, ze tak pół na pół.. ;p widac nigdy nie moze byc doskonale... zaczelam byc z fajnym chlopakiem, ale bylo za dobrze, wiec zdrowie musialo zaczac szwankowac ;] taaa... |
2011-12-31, 04:24 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Niestety kiepski. Strata 1 pracy, po miesiącu pracowania, przez co załamałam się i obecnie 20 lat na karku, a ja tylko miesiąc pracy za sobą [po prostu przez ten czas byłam załamana, nie umiałam się zmobilizować, co zmienię, muszę!]. Jedynie z facetem dobrze, on robi prawko, układa nam się.
Z rodzicami sporo kłótni, więc na tym polu też nieciekawie. Zbyt dużo lenistwa i kłopoty ze snem. W 2012 roku trzeba będzie dużo zmienić, zwłaszcza jeżeli ma być koniec świata |
2011-12-31, 08:26 | #42 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
nie jest to zły rok, choć czuję się po nim wykończona.
i psychicznie i fizycznie. co do 2012 nie mam żadnych oczekiwań czy próśb, bo niestety życie szybko takie plany weryfikuje.
__________________
|
2011-12-31, 10:35 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 111
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
właściwie to ciężki rok...
męczące studia, dużo płaczu przez facetów, zakończenie kilku znajomości. choć na szczęście był też łaskawy, bo wreszcie pozwolił mi się zakochać z wzajemnością i oby to trwało cały 2012! |
2011-12-31, 10:37 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 674
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Ani dobry ani zły Ale raczej z przewagą dobrego. Pozaliczałam wszystko w terminie w obydwóch sesjach, spędziłam miło wakacje (choć 1 wypad nie wypalił więc to można uznać za minus tego roku), trochę sobie zarobiłam. Jestem zdrowa, rodzina żyje w zgodzie, rok jak najbardziej udany, nie mam co narzekać Ale myślę, że trzeba dążyć do tego, by kolejny był jeszcze lepszy.
|
2011-12-31, 10:40 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Dziwny był ten rok, na pewno nie zaliczę go do najlepszych. Z pozytywnych rzeczy to obroniłam licencjat, siostra urodziła zdrową córeczkę, ja i mama też jesteśmy zdrowe, przekonałam się, kto jest moim przyjacielem tak na prawdę. Ale z drugiej strony przeżyłam rozstanie po wielu latach, w rodzinie też zawirowania... Mam nadzieję, że dla Nas wszystkich ten nadchodzący rok będzie lepszy, po prostu.
|
2011-12-31, 11:47 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
a ja nie wiem jak go ocenić, dużo się zmieniło przez ten rok w moim życiu, więc chyba na plus.
do połowy był nudny, potem było troszkę ciekawiej w końcu skonczyłam 18 lat, w wakacje znalazłam swoją pierwszą dorywczą pracę z czego była baaardzo dumna, ciągle pracuje po szkole, zyskałam przyjaciela, poznałam wiele nowych osób, przeżyłam nieudaną miłość, miałam operację, wiele kłótni z mamą było przez pewien okres wrzesień-październik, przygarnęłam drugą świnkę morską, z nauką mi idzie trochę gorzej niż zwykle... wydaje mi się, że udany rok
__________________
i'm in the middle of nothing and it's where i want to be. |
2011-12-31, 12:07 | #47 |
Blond forever!
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Aktualnie nad morzem
Wiadomości: 4 533
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Nie najgorszy - kilka sukcesów, trochę porażek. Czeka mnie w 2012 dużo pracy nad sobą, bo dużo niepowodzeń wynikało z mojego "krnąbrnego" charakteru
__________________
Mężatka. a jaka jest Twoja supermoc?
|
2011-12-31, 12:08 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Był raczej kiepski, cieszę się, że już koniec i bardzo się cieszę, że mimo tych zawirowań szybko się skończył i dałam radę.
Naprawdę z ogromną radością powitam Nowy Rok |
2011-12-31, 12:31 | #49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 645
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Zdecydowanie mdły - nic w tym roku mnie nie zaskoczyło, nic szczególnego się nie wydarzyło. Nadal żyje rokiem 2010 i mam wrażenie, że ten rok przespałam.
Jednak wiem, że 2012 przyniesie zmiany i liczę, żeby były one jak najlepsze. |
2011-12-31, 12:33 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Dużo się działo.
I tych dobrych rzeczy, i tych złych. Spory sukces naukowy, że tak to ujmę i ogólny dobrobyt Ale ostatnie dwa miesiące roku były chyba najtrudniejsze w moim dotychczasowym życiu. Tak sobie pomyślałam nawet, ze zaczęło się prawdziwe dorosłe życie, które udowodni każdemu, że nie zawsze będzie tak, jak my chcemy, żeby było i nie zawsze będzie łatwo, prosto i przyjemnie. Oby w 2012 było tylko lepiej, czego każdemu życzę :} |
2011-12-31, 13:06 | #51 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Ciężki był... wyprowadziłam się z domu, przerwałam studia, miałam problemy ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy, przez długi okres czasu byłam "uzależniona" od byłego chłopaka, co doprowadziło do tego, że odwróciły się ode mnie osoby, na które zawsze mogłam liczyć, kłopoty ze zdrowiem poważny wypadek przyjaciela... a z dobrych rzeczy... wakacje opieka nad dzieciakami, zaczęłam studia, na kierunku który baaardzo mi się podoba, i to jest najważniejsze dla mnie
__________________
_______________ ,,Wszyscy jesteśmy głupcami, jeśli chodzi o miłość."
|
2011-12-31, 13:11 | #52 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Najwspanialszy ze wszystkich. Choć początki nie były łatwe, ale potem wynikło z tych trudnych chwil coś naprawdę wspaniałego, przede wszystkim się zmieniłam, bardzo rozwinęłam wewnętrznie i zawodowo, poznałam fantastycznych ludzi, odnowiłam stare znajomości, przeżyłam wiele przygód, po prostu żyłam...mam nadzieję, że Nowy Rok nie będzie gorszy, a jeszcze fajniejszy
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
2011-12-31, 13:38 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 982
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Dobry Rozpoczęłam cudowny związek, zdałam prawko, zaliczyłam kilka fajnych wyjazdów Ten rok był jednym z bardziej pomyślnych w moim życiu
2012 natomiast zapowiada się ciężko, ale mam nadzieję, ze wszystko pójdzie po mojej myśli |
2011-12-31, 13:49 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 517
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Bardzo dobry
Dostałam się na wymarzone studia, przeprowadziłam do pięknego miasta. Dużo fajnych wyjazdów, koncertów. Wielu pozytywnych ludzi.
__________________
|
2011-12-31, 14:18 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31317611]Masakryczny. Mam nadzieję, że 2012 będzie lepszy.[/QUOTE]
To tak jak u mnie. W 2012 nie oczekuję niczego szczególnego, byle aby było mniej problemów, niż w tym roku. Czuję się wykończona psychicznie (6 pogrzebów w ciągu roku to zdecydowanie za dużo), dodatkowo nie spotkało mnie w tym roku nic dobrego, poza faktem, że TŻ dostał wymarzoną pracę.
__________________
|
2011-12-31, 14:27 | #56 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Uznaje ten rok za dobry Działo się o wiele więcej ciekawszych i fajniejszych rzeczy niż w 2010. Zdałam pomyślnie maturę, miałam bardzo długie wakacje. Właśnie w wakacje wzięłam udział w programie telewizyjnym, przeszłam casting i jeszcze pare etapów było to dla mnie dużym przeżyciem, dużym doświadczeniem i przygodą. Oprócz tego równiez w wakacje byłam na paru fajnych wyjazdach. Dostałam się na studia i przeprowadziłam się do większego miasta.
Mam nadzieję, ze 2012 będzie równie dobry albo i lepszy.
__________________
♥ ♥ ♥ Aparatka góra: 23.03.12 dół : 28.06.12 Edytowane przez jvlka900 Czas edycji: 2011-12-31 o 17:54 |
2011-12-31, 15:04 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
całkiem niezły bo nie wydarzyło sie nic na tyle negatywnego dla mnie, żebym to do dziś wspominała, no może oprócz tego że dowiedziałam się że mam gruczolaka przysadki. A z pozytywów:
- udało mi się zmienić moje zadanie w pracy na trochę inne, dostałam wiecej obowiązków i odpowiedzialności ale sprawdziłam się w tym i zaprocentowało to duzym zaufaniem ze strony moich przełożonych - dostałam podwyżkę - zmieniłam dietę na zdrowszą, udało mi się wyeliminować parę nawyków których nie lubiłam (np jedzenie chipsów, teraz to naprawdę "od święta" i nawet za tym nie tęsknię) - minął kolejny rok szczęśliwego małżeństwa, bez wielkich kłótni i problemów - być może w związku z pozytywnymi wydarzeniami końcówki tego roku w przyszłym roku przeprowadzę się do Szwecji mam nadzieję że przyszły rok będzie równie udany |
2011-12-31, 15:23 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 464
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
.
Edytowane przez katty77 Czas edycji: 2012-07-26 o 19:33 |
2011-12-31, 16:00 | #59 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
Na plus:
- zrobione prawko po sześciu latach zbierania się - cudowne wakacje - obronienie magistra, z ledwą biedą ale jednak - remisja białaczki u przyjaciela - wspaniały facet na którego mogę liczyć Na minus: -brak pracy - komplikacje zdrowotne niegroźne ale irytująco krzyżujące moje plany - śmierć ojca mojego wieloletniego przyjaciela i związana z tym kiepska kondycja psychiczna przyjaciela - złe relacje z ojcem i siostrą - parę głupich rzeczy po których przekonuję się o swojej życiowej głupocie i braku odpowiedzialności Ogólnie nie narzekam, nie był to łatwy rok, ale nie było żadnych większych porażek (póki co, jeszcze parę godzin roku przede mną :P) i pewne osiągnięcia które cieszą. Był lepszy od 2010, a 2010 lepszy od 2009. Mam nadzieję że ta tendencja się nie zmieni I Wam wszystkim też niniejszym życzę pomyślności w Nowym Roku |
2011-12-31, 16:06 | #60 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rok 2011: jaki dla Was był?
z jednej strony było jedno ważne i bardzo szczęśliwe wydarzenie-moja ciąża i narodziny ślicznej córeczki z drugiej różne złe zdarzenia...
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:03.