gdzie śpicie po weselu?

[*misia*]

Jak w tytule chciałam się zapytać zarówno przyszłych jak i już obecnych mężatek gdzie macie zamiar spać, lub gdzie spałyście po weselu? My zastanawiamy się nad hotelem, po ślubie zamieszkamy w domu mojego TŻ i niby nie ma, aż tak dużo rodziny przyjezdnej na wesele, ale my chętni jesteśmy by ustąpić im miejsca

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

a my niemal wydarliśmy z gardła od obsługi lokalu pokój gratis, ale nie spalismy tylko leżelismy ze 3 godziny, bo sprzatali pod oknami, szurali stołami, potem wstalismy i ze znajomymi (im zapłacilismy za pokój) zjedlismy sniadanko, gratis od lokalu i po piwku
Spać połozyłam się w niedzielę ok 23-24

[ewa.nea]

Spaliśmy w naszym obecnym mieszkaniu. Ale gdybym mogła cofnąć czas - wybrałabym hotel. Było by tak inaczej jakoś, nietypowo.
Kuzynce, która ślubuje latem też doradziłam taka opcję.

[gosiah]

Restauracja, w której mamy wesele, ma zaraz obok budynek, gdzie wynajmowane są pokoje dla gości. W koszt wesela wliczony jest pokój dla Państwa Młodych gratis, więc pewnie tam będziemy spali.

[*misia*]

No właśnie troszkę zazdroszczę osobą, które mają pokój w cenie wesela, u mnie tak niestety nie ma, dlatego zastanwiamy sie nad hotelem, tym bardziej, że przemawiają za tym same rozsądne argumnety: ustąpimy miejsce do spania w naszych domkach gościom przyjezdnym, na codzień nie sypiamy w hotelach więc tak jak napisała ewa.nea było by jakoś nietypowo, inaczej, po za tym moglibyśmy spokojnie podzielić się naszymi wspólnymi wrażeniami z wesela no i w spokoju "skonsumować" swoje małżeństwo

[Yoolia]

Urządzamy wesele w Hotelu-Restauracji. Para młoda dostaje apartament z dużym łożem małżeńskim Ale pewnie nic nie pospimy planujemy bawić się z goścmi do konca czyli gdzieś do 5 rano (albo i dłużej hehe). Po nocy pelnej wrażen napewno nie bedziemy mogli zasnąć

[ami81]

Napisane przez Yoolia

Urządzamy wesele w Hotelu-Restauracji. Para młoda dostaje apartament z dużym łożem małżeńskim Ale pewnie nic nie pospimy planujemy bawić się z goścmi do konca czyli gdzieś do 5 rano (albo i dłużej hehe). Po nocy pelnej wrażen napewno nie bedziemy mogli zasnąć

U nas dokładnie tak samo. Hotel daje nam apartament małżeński z wielkim łożem
ale pewnie też z niego nie skorzystamy

[Taverney]

My mamy restaurację, która prowadzi hotelik na górze Więc apartament mamy w cenie przyjęcia. A jest piękny, małżeński właśnie z myślą o weselach, bardzo przytulny i elegancki, a przy tym świeżo po remoncie, już go widzieliśmy
I z chęcią sobie odpoczniemy.
Zastanawiam się tylko, czy po dniu pełnym stresów i wrażeń, całonocnej zabawie będziemy mieć jeszcze ochotę na 'noc poslubną', czy tylko padniemy od razu wyczerpani.

[Akane]

A my planujemy apartament dla nowożeńców w jakimś hotelu A co! Wesela nie będzie, tylko obiado-kolacja dla rodzinki, więc zaoszczędzimy. A po 22:00 uciekamy na noc poślubną Już się nie mogę doczekać

[Yoolia]

Akane fajnie ci - od razu jedziecie w podróż poślubną
My jak wogóle pojedziemy to pozniej i chyba tylko na tydzień, bo mój TZ nie dostanie wiecej urlopu.
A tak bardzo chciałabym gdzies wyjechać na dłużej (przynajmniej 2 tygodznie), bo w zeszłym roku wogóle nie miałam wakcji

[Akane]

Yoolia: na noc poślubną uciekamy, nie w podróż, niestety W podróż dopiero w sierpniu, zaklepaliśmy już sobie miejsce we Władysławowie

[Yoolia]

Ups. Chyba mi sie juz mieni w oczach, wydawało mi sie ze przeczytałam o podróży poślubnej

[*misia*]

My też zamierzami bawić się z gośćmi do samego końca i dopiero potem jechać gdzieś do hotelu, nie urządzamy poprawin tylko jakiś poczęstunek dla najbliższych ale to w domku więc pewnie zorganizujemy to na późno popołudniowe godziny więc myślę, że zdążymy troszkę odopocząć. A o podróży poślubnej niestety nawet nie myślimy chcielibyśmy kupić mieszkanko i wolimy kasę odłożyć by jak najmniejszy wziąść na nie kredyt

[aprzybyla]

eh.. tooć to problem... my mamy do wyboru, pokój w pensjonacie, nad jeziorem (takm gdzie były zaręczyny), mała kawalerka mojego TŻ, czy fatygować sie i wynająć pokój w hotelu? co wybrać ?? ?? ?? ?? ?? :conf used:

[*misia*]

No i raczej nici z hotelu mój TŻ nie jest przekonany do tego pomysłu, więc naszą noc poślubną spędzimy u TŻ czyli tam gdzie będziemy później mieszkać

[falka]

U nas podobnie jak u Akane mamy tylko obiado-kolację w restauracji i po cihu mamy nadzieję że do 22 się skończy... Żeby tylko się nie okazały płonne te nasze nadzieje... ;-) Kombinujemy hotel. Tzn dokładnie mój TŻ kombinuje. Mamy swoje mieszkanie (mieszkamy już razem prawie rok) ale będzie tutaj spała jego rodzinka a my chcielibyśmy być sami oczywiście ;-) więc ulokujemy rodzinkę spać ;-) a sami do hotelu. Chociaż chyba wolałabym spędzić tę noc we własnym domu (ale oczywiście bez rodzinki) może dlatego że jestem jeszcze świeżo upieczoną panią domu i jestem z tym mieszkaniem bardzo emocjonalnie związana :-D

[zuzaneczka]

My też zdecydowaliśmy się na pokój w hotelu. Robimy małe przyjęcie po ślubie tak do północy a potem do hoteliku.
Chcemy żeby było wyjątkowo dlatego nie chcemy wracać do domku. Hotel jest zaraz nad restauracją, w samym centrum miasta. Pewnie będzie głośno, ale na sen się nie nastawiamy

[NIUNIA***]

A my śpimy w....domciu Tym bardziej, ze będą nas czekały poprawiny- a w domciu przekimamy się troszke, póżniej na spoojnie ubierzemy sie- co najważniejsze- będę w domu, więc wszystko jest pod ręką Hotel?? Racja inaczej...ale myslę, ze będzie nam miło wrócić do naszego domu już jako Państwo .........

[pluszowa21]

my podobnie jak nunia spimy w domu jak wsztkiego sa plusy i minusy : minusy to to ze obok bedzie spala siostra z mezem i ich malenkie dziecko a na dole (wdomu) goscie weselni ci zdaleka a plusy to ze bede miecwsztko pod reka i wogole w domu to w domu. Zreszta wrocimy pewnie o 5 rano a potem do kosciola i popoludniu poprawiny!

[Atenka18]

Laski no co wy?? Przeciez noc poslubna ma pekny niepowtazalny charakter i mimo, ze wesele do białgo rana...to poźniej musi byc...ten teges...

gdzie te czasy...kiedy wianek nosilo sie do slubu, a po weselu magiczna noc poslubna i ten pierwszy raz?? wszystkie mowicie tak jakby to byla noc jak kazda inna, ale nawet jak skonsumowaliscie juz wasz zwiazek to warto zrobic to jeszcze raz w ta jedna w zyciu noc...a wtedy hotel jak najbardziej wskazany!!!

[falka]

Atenka18 ! Ja się zgadzam jak najbardziej tylko właśnie się zaczynam zastanawiać skąd na to siły brać u nas niby tylko familijna uroczystość na 35 osób w restauracji ale... albo z tych nerwów padnę po prostu i mnie wołami nie podniosą albo wręcz przeciwnie oka nie zmrużę ale na noc poślubną się szykuję a jakże!!!

[MONA.LIZA]

Hej! W planach mamy pierwszą noc przespać się w nowym mieszkanku. Jednak wszystko zależy od tego czy zdążymy się uporać do ślubu z remontem

[joanna26]

ja akurat nie wierzę w noc poslubną-nie sądze ze po tych wszystkich przygotowaniach porannych, stresie, emocjach ( za duzo przeżyć jak na jeden dzien hehe) balandze do rana( bo nie wyobrazam sobie zmyc sie bo to nie wypada) poprostu padasz na twarz.

[gosiaczekdm]

my nasz slub organizujemy w pensjonacie z noclegami dla wszystkich, wiec i dla nas. i to wlasnie w pokoju pensjonatu spedzimy nasza noc poslubna. jesli chodzi o ta jedyna noc to mam nadzieje ze nie bedziemy za bardzo wyczerpani po calym dniu i jednak cos z tego bedzie

[oregano]

Nasz ślub zorganizowaliśmy w hotelu, z noclegami dla wszystkich gości. Miało to takie plusy, że każdy mógł wyjść w trakcie wesela, aby się odświeżyć. My mieliśmy apartament dla nowożeńców

[zazula]

my już mamy zarezerwowany pokój na noc poślubną w hotliku, który leży tuż przy resetauracji, w której odbędzie się wesele. Niestety nie jest on w cenie, choć jest to jeden kompleks budynków i restauracja przynależy do hotelu (bądź odwrotnie)
Hotelik jest malutki i śliczny a my wybraliśmy sobie pokoik na samej górze, bardzo ładnie oświetlony i już nie mogę sie doczekać...

[IZZII]

U mnie podobnie jak u w większości z Was, restauracja, w której będzie welsele oferyje pokój dla nowozeńców. Tyle tylko, że w naszym przypadku sami musimy za niego zapłacić - stówkę.
Mimo to jednak chcemy, że by nawet w tej sprawie było jakoś wyjątkowo i inaczej niż na codzień, dlatego spać będziemy właśnie tam, poza tym będzie to bardziej wygodnie, bez zastanawiania się, czy u moich rodziców, czy Jego. No i gości,, którzy bąda korzystać z gościnnych pokoi nie pozostawimy samych sobie.