Rossmann

[Silwena]

Napisane przez MonikaPogrzeba

A czemu nie mieszac odrazu wiekszej ilosci?
ja swego czasu mieszalam i nic sie nie stalo, a proporcje to sobie wylicz. Jak butla balsamu ma 250ml a chcesz 10% mocznika to wylicz z rownania na porporcje i sie dowiesz ile musisz dodac mocznika. Dodam ze chodzi to te rownania na krzyz.

tak się oblicza, owszem, ale dla kapki balsamu nie mam takiej czułej miniwagi, o to mi chodziło

właśnie chciałabym do nowokupionego balsamu wrzucić mocznik, ale czytałam, że dodawanie do gotowców różnych składników z zewnątrz powoduje zachwianie wśród substancji konserwujących

jestem alergikiem, więc boję się każdego chemicznego zachwiania

Napisane przez MonikaPogrzeba

A to w Pl trzeba miec recpete zeby w aptece kupic mocznik? U mnie ide do apteki i prosze o np 10g mocznika i dostaje. tylko ze w aptece jest drozej, lepiej kupic w sklepie dla mieszaczy, ale jak sie zamawia to sie nie oplaca, chyba ze sie kilka rzeczy zamowi to wtedy tak.

nie no nie trzeba, ale ja nie wiedziałam, że nagle zrobiło mi się to rogowacenie, poszłam z tym do lekarza, lekarz stwierdził, ze nie pomoże bo to nieuleczalne, a nie mam ostrego zapalenia więc nie dał ani retinoidów, ani niczym nie kazał smarować prócz zwykłych nawilżaczy

chodziło mi o gotowe preparaty/dermokosmetyki z apteki, np seria mocznikowa z SVR, albo specyfiki takie jak Pilarix, one nie sa na receptę

sama tą przypadłość "leczę", ponieważ lekarze mnie olewają, a ja uważam, ze moje rogowacenie nie jest genetyczne, zrobiło mi się po odstawieniu Izoteku, a w necie przeczytałam, że robi się tak z braku wit A , wnioskuję, że to poodstawienna reakcja organizmu

ale juz teraz niczego nie jestem pewna

prócz tego, że jestem skołowana i szkoda mi, że w polszy nie sprzedają jeszcze tych balsamów Isana 10% Urea

[201608040942]

taz mam rogowacienie od kiedy pamietam na ramionach i po lekarzach z tym nie chodzilam. Wogole kiedys nie wiedzialam co to jest, moja mama twierdzila ze skaza bialkowa, a ja jadlam normalnie i ona nigdy ze mna u lekarza z tym nie byla. Dopiero jak poznalam wizaz i dziewczyny zrobila nagodnke na chropowate ramiona to sie dowiedzialam co od dziecka posiadam. Byl czas ze wyprobowalam krem z SVR z 30% mocznika i pieknie wygladzil ramiona. Blasam z kwasami AHA zrobil to samo, ale i 10% mocznika w aptecznym balsamie( Isana jeszcze stoi nietknieta), poza tym uyzwalam balsamu sebamedu do skory suchej ktory byl lekki ale nawilzal jak szatan i tez zaobserwowalam ze skora sie wygladzila na ramionach( ramie lewe jest bardziej chropowate). Innym razem z Pl przywiozlam sobie oliwke Ziaja na celulit ta w pomaranczowym opakowniu i jechalam z nia po calym ciele. ktoregos wieczora moj chlop zwrocil mi uwage ze mam gladka skore.
Jesli dobrze pamoetam to balsam Nivea z gingko ten w liliowej butelce tez dobrze nawilzal mi skore i byly ona wygladzona, a nawet krem Nivea Soft. Nie wszystkie rzeczy ktore uzywalam a ktore mi sie pdoobaly dzialaly na te krostki, ale niektore zwlaszcza jakies zwykle bez kwasow i mocznika tak. Jednak ja do tego przywyklam, cale zycie mialam taka skore na ramionach, przy niektorych smarowidalam krost nie bylo, albo bylo ich mnej, i ja przywyklam do nich. Nie zwaracam uwagi co jest jak jest. Problem nie ejst duzy, a przynajmniej dla mnie nie jest duzy i gdy poznalam wizaz i sie przejelam i zaczelam walczyc jak inne dziewczyny, to nie powiem, szczesliwa nie bylam. Ciagle obserwowalam skore, jej wyglad, a niepowodzenia zalamywaly, az sie ocnkelam ktoregos dnia, bo w zyciu sa wazniejsze sprawy niz wpadanie w depresje z powodu kilku krostek. Co innego gdybym wygladala jak jeti, miala jakies parchy i skora bolala, swedziala itp, ze utrudnialo by mi to zycie. Moje dziecko od urodzenia mial neurodermitis , ono cierpialo, ja nie, wiec odpuscilam. Ludzie z luszczyca wygladaja gorzej i musza z tym zyc, ja sobie glowy kilkoma krostkami, zawracac nie bede.

[Iwonalodz]

Napisane przez Silwena

ja to chce
a nigdzie nie mają

potrzebuje na rogowacenie okołomieszkowe, a będę musiała chyba jednak wydać majątek na apteczne moczniki, bo zanim te kosmetyki do polskich rossmanów dowiozą to wakacje będą

Polecam apteczne Solcokerasal (np.http://www.apteo.pl/product/id/2240,...asal-masc-50g-) albo tańszy odpowiednik Hasceral (np. http://www.*******/leki/p1014-Hasceral). To sa tłuste maści, ale na noc ja je stosuje i daje radę i wole tańszy odpowiednik

[Silwena]

MonikaPogrzeba
dziękuje za odpis, sugestie i przykładowe rzeczy co pomagały
ja nie przejmuje się tym rogowaceniem, nie mam zamiaru walczyc do upadłego i sie stresowac, zaakceptowałabym jakby to były geny i miałabym to od zawsze, ale wydaje mi się, że to reakcja po odstawieniu Izoteku, bo nikt u mnie w rodzinie rogowacenia nie ma. Chcę potestować mocznik w większych stężeniach, jak to nie pomoże to oleję sprawę, bo nowych zmartwień mi nie trzeba

Iwonalodz
faktycznie, Hasceral mam go w domu nawet (na wrastające włoski na nogach mi kiedyś pomagał)
dziękuje za podpowiedź


ps. jadę dziś do rossmańca, to kupię jakiś prosty w składzie balsam i zamówię mocznik w ZSK, zobaczymy jak będzie

[201608040942]

No i dobre podejscie masz. Owszem smaruj sie balsamem, ale nie wpadaj w panike jak krostki beda nadal. Poki jest to male jak ci dermatolog powiedzial to nie jest jakos bardzo zle. U mnie w rodzinie tez nikt tego nie ma poza kuzynem, ale ona ma gorzej ode mnie. a przynajmniej mial. ostatni raz w slipkach widzialam go gdy mielismy po chyba 23 lata. Widac bylo ze ma nawet tylek zaatakowany, uda... i te krostki byly bardziej czwerwone i zaognione niz moje. ja mam tylko gorna czesc ramion i one nie sa zaognione. Niektore idzie wycinac i wylazi z nich bialka maz, ale u kojego kuzyna byla by ropa. Poza tym nasi rodzice nie mieli takiej skory. Siostra mojego kuzyna tez ma piekna , gladka skore.
ja to sie ciesze ze mam tylko troche, ludzie na ulicy nie patrza na mnie z obzydzeniem, pewnie gdybym miala takie krosty jak moj kuzyn bylo by inaczej, a tak...

Ja mocznik kiedys dodalam do balsamu Nivea sensitive ale starej wersji i balsamu Isana Med ale tego gestego. Isana bylo gorzej dobrze wymieszac, bo gesciutki.
Do kremu Nivea tez dodalam kiedys mocznika, ale uzywalam na twarz. krem stal sie wtedy taki...hmmm jak by to opisac, niby gesty, ale otoczony woda, tak sie slizgal po twarzy i trzeba bylo troche pomasowac zeby go rozsmarowac, bo sie tak dziwnie slizgal, taki smieszny byl( wszedzie dodawalam na oko).
Raz mialam probke balsasmu garnier z 5% Urea wersja do skory suchej i bardzo milo wspominam. Super nawilzyl i odzywil skore. Probowalas go? Zawsze mozesz dodac do niego mocznika i zwiekszyc jego ilosc.

[Silwena]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Raz mialam probke balsasmu garnier z 5% Urea wersja do skory suchej i bardzo milo wspominam. Super nawilzyl i odzywil skore. Probowalas go? Zawsze mozesz dodac do niego mocznika i zwiekszyc jego ilosc.

nie uzywam nic z Garniera, więc nawet nie wiedziałam, że mają coś z mocznikiem

kupiłam Isana 400ml anti-age, bodylotion, nieudziwniony skład i rzadka konsystencja umożliwią mi pewnie dobre łączenie z mocznikiem

zobaczymy

ps. też mam tylko ręce, od ramion do dłoni, czasem przez kilka dni krosteczki są bordowe wręcz, ale czasem tylko różowe, bądz w kolorze skóry. Nie wyciskam nic bo się boję, ale faktycznie wychodzi z nich taka biała substancja jak w trądzikowych zaskórnikach zamkniętych (musiałam spróbować )

dziękuję za pomoc i odpisy

[201608040942]

Ja mam tylko od lokcia w gore rogowacenie.

A mieszac mocznik zwlaszcza z nowym balsamem to polecam go gdzies odlac tak min polowe i dodac do tej polowy w butelce i tam gdzie odlalas, wtedy mozna bardzo dobrze poprzez potrzasanie butelki wybeltac wszystko razem i mocznik sie dobrze rozpuszcza. Ja kiedys dalam do nowej pelnej butelki i mialam troche klopotu zeby sie to wszystko dobrze wymieszalo.

[Ineso]

Monika, ile dodajesz mocznika na całą butlę 250ml?

[201608040942]

Juz nie daje, ale kiedys dawalam. Na oko dawalam. Mnie mocznik krzywdy nie robi, wiec nie wyierzam idelanie 5%, ja toleruje tez 10% i wiecej.

Wzielam sie wkoncu za balsam mocznikowy Isana Med z 10% Urea i musze powiedziec, ze jest taki jak lubie. Jest gesty, a ten apteczny co mialam ( eubos 3% i 10%) byly zadsze.
Ja jednak nigdy nie mialam problemow z rozsmarowaniem gestych balsamow czy nawet klasycznego Nivea Creme. Rozcieram w dloniach i smaruje po ciele. Nie jest perfumowany. zel z tej serii delikatnie pachnie, ale bardzo delikatnie, a balsam wcale. Bardzo przyjeny produkt.

[pam26]

Monia czyzbys byla na zakupach,czy odkurzasz szafeczki???
a ja zaopatrzylam sie w cudownie pachnaca pomadke z Prinzessin vanilia z dodatkiem olejku migdalowego,wiec polecam bo pachnusia.

[Silwena]

Hejka
balsamuje moje rogowacenie stężeniem mocznika ponad 10% i nic się nie dzieje
jadę jutro do dermatolożki, konsultowałam się przez fona mówiła, że jeśli zoabczy, że to faktycznie rogowacenie, to żadne moczniki, tylko nadtlenek benzoilu
Mówiła, że wielu pacjentów tak podleczyła do prawie niewidocznego rogowacenia

Zobaczymy jak będzie

pozdrówka i wesołych świąt!
będę na necie dopiero po przerwie światecznej, wtedy opowiem co lekarz poradził

ps. Moniko zazdroszczę gotowego balsamu z Rossnańca, bawienie się w dosypki i mieszania są niepraktyczne i denerwujące, do tego szybko trzeba zużywać co się namieszało, bo zmienia się skłąd chemiczny balsamu, eh

[201608040942]

Napisane przez pam26

Monia czyzbys byla na zakupach,czy odkurzasz szafeczki???
a ja zaopatrzylam sie w cudownie pachnaca pomadke z Prinzessin vanilia z dodatkiem olejku migdalowego,wiec polecam bo pachnusia.

Kupilam dobry miesiac temu i wkoncu sie za niego wzielam, wiec mozna powiedziec ze odkurzam szafke heheheh

Napisane przez Silwena

Hejka
balsamuje moje rogowacenie stężeniem mocznika ponad 10% i nic się nie dzieje
jadę jutro do dermatolożki, konsultowałam się przez fona mówiła, że jeśli zoabczy, że to faktycznie rogowacenie, to żadne moczniki, tylko nadtlenek benzoilu
Mówiła, że wielu pacjentów tak podleczyła do prawie niewidocznego rogowacenia

Zobaczymy jak będzie

pozdrówka i wesołych świąt!
będę na necie dopiero po przerwie światecznej, wtedy opowiem co lekarz poradził

ps. Moniko zazdroszczę gotowego balsamu z Rossnańca, bawienie się w dosypki i mieszania są niepraktyczne i denerwujące, do tego szybko trzeba zużywać co się namieszało, bo zmienia się skłąd chemiczny balsamu, eh

Wiesz mnie sie tam nic nie zmienialo jak dodawalam mocznik. Pierwszy raz dalam do polowy balsamu , ktory uzywalam ciagle min . miesiac czasu i balsam byl taki sam jak bym mocznika nie dodala. drugi to byl juz inny bardzo gesty balsam i swieza butelka, wiec mialam problem z dobrym wymieszaniem , ale dalam rade i tez sie nic nie zmienilo. balsam ciagle byl taki sam.

[Silwena]

hejka
moja wizyta sprzed tygodnia została przełożona na jutro, więc na razie wieści lekarskich brak
co do mojego rogowacenia, to balsam po dodaniu mocznika zgęstniał i zaczął mi wysuszać skórę, więc go wyrzuciłam
(400ml balsamu Rossmann Q10 + 22,4 g mocznika z ZSK co daje stężenie ok 10% (1ml=0,56g))

na stopy - SUSZ, aż swędzą nocą i budzę się przez to i muszę dosmarowywać się gęstymi kremami by przestało
na rogowacenie - ZERO EFEKTU, jakbym niczym rąk nie smarowała, suche są jak przed rozpoczęciem paciania, a krosty są bez zmian
na dłonie - susz, trzeba smarować gęstym kremem, bo w ogóle nie nawilża

dla śmiechu dodam, że ten Rossmannowski balsam działa nawilżająco, tylko po wymieszaniu go z mocznikiem jest taki beznadziejny

ale

pierniczę moczniki, zachorowałam i musiałam przez 7dni pić 3-4 razy dziennie apap(4dni) a później ibuprofen (3 dni) i rogowacenie BEZ SMAROWANIA przez ten czas niczym, zniwelowało się o jakieś 85%!
krosty nie są wypełnione płynem, ani nie są borodowe, skóra troszeczkę szorstka, krosteczek kilka to tu to tam, oczywiście w kolorze skóry. Żałuję tylko tego, ze nie będę miała co pokazywac lekarce, bo ona mi nie wierzy na słowo.

Wydaje mi się, że te stany zapalne na rękach zaleczyły się apapem/ibuprofenem, tak na chłopski rozum - zresztą jak miałam trądzik to tak samo było, jak chorowałam i brałam regularnie leki przeciwzapalne/przeciwgorączkowe to trądzik też się zmniejszał


lista rossmannowska na jutro:
Rimmel mascara volume flash max
plastry Joanna Sensual
pachnąca saszetka do bielizny
pachnąca saszetka do szafy
krem nagietkowy Gesichtscreme
nitka dentystyczna
duży szampon Soraya
pianka Isana "objętość"
pasta Denivit wybielająca
podpachy i wkładaki od Facelle
+ pewnie rzeczy nieplanowane

mam nadzieję, że wsio będzie w sklepie

pozdrówka, udanych bali sylwestrowych i Do Siego 2 tyś 11ego xD

[201608040942]

Silwena a to ty jakas dziwna jestes. Moze to jednak nie rogowacenie jest?
Z tym mocznikiem to tez nie zatkalo, bo mocznik moze rozrzedzac pierwotna konsystencje, a nie ja zageszczac. No wszystko u ciebie na odwrot sie dzieje hihihihi.

[marryme21]

Od dłuższego czasu chodzi za mną pomysł samorobionego balsamu z mocznikiem.
Chciałabym umerdać coś naprawdę o wysokim stężeniu-min. 30 %.
Dopadło mnie rogowacenie na kolanach.Pierwszy raz w życiu to mam i to od razu w takim miejscu.
Jak na razie smaruję zwykłą maścią z wit. A,trochę pomaga.Do tego krem nawilżający.Plus szorstka gąbka i peelingi.
Zastanawiam się do którego balsamu mogę dodać mocznik,tak aby,nie stracił on swoich właściwości i żeby mocznik zadziałał.
Moje typu to:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...la.html&next=1
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...re.html&next=1
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...li.html&next=1
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ja.html&next=1

Myślałam również nad kupnem emulsji z Emolium,ona zawiera tylko 5% urea,nie wiem czy jak dodam więcej,to cały skład się ,,nie zważy''?

[natalina001]

Tez chciałabym zrobić swój balsam z mocznikiem, ale boję się interakcji między składnikami. Poza tym przeczytałam tu: http://www.zrobsobiekrem.pl/?119,mocznik, że mocznikowi muszą towarzyszyć stabilizatory, bo inaczej ulega hydrolizie (czyli chyba przestaje działać), a to już wyższa szkoła jazdy Także z niecierpliwością czekam aż w Rossmannach pojawi się ten balsam z 10%.

[Fuzukatsu]

Napisane przez natalina001

Tez chciałabym zrobić swój balsam z mocznikiem, ale boję się interakcji między składnikami. Poza tym przeczytałam tu: http://www.zrobsobiekrem.pl/?119,mocznik, że mocznikowi muszą towarzyszyć stabilizatory, bo inaczej ulega hydrolizie (czyli chyba przestaje działać), a to już wyższa szkoła jazdy Także z niecierpliwością czekam aż w Rossmannach pojawi się ten balsam z 10%.

Z tego co pamiętam to micznik ulega hydrolizie dopiero w środowisku zasadowym, dając m.in CO2 i amoniak.
Balsamy mają ph kwaśne i trudno jest zmienić jego ph na zasadowe dodając tylko mocznik

[Silwena]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Silwena a to ty jakas dziwna jestes. Moze to jednak nie rogowacenie jest?
Z tym mocznikiem to tez nie zatkalo, bo mocznik moze rozrzedzac pierwotna konsystencje, a nie ja zageszczac. No wszystko u ciebie na odwrot sie dzieje hihihihi.

tylko mówię jak się stało

a że dziwna jestem to mało powiedziane xD
w realu tylko takie opinie o mnie funkcjonują

byłam u lekarki w czwartek, niestety to rogowacenie ze stanem zapalnym, dostałam dwie maści, jedna to silny kortykosteroid z antybiotykiem, a drugi barrrdzo silny kortykosteroid. Paciałam się mieszaniną tych dwóch, po dwa razy dziennie, od czwartku. Ramiona 90% gładsze, stan zapalny zażegnany, krostek troche zostało, robią się bordowe po kąpieli (może to przez olejki w których się kąpie? drzewko herbaciane, limetka kwaśna, rozmaryn, słodka pomarańcza, a czasem dodaje jeszcze cytronelowego i petitgrain - ale olejki raczej powinny pomagać, nie?)

no i tyle

pianka Isana dodająca objętości to best kosmetyk ever

[201608040942]

paciasz sie takimi masciami od czwartku? A wiesz ze tyle dni nie wolno uzywac takich rzeczy? A czy napewno nie bylo innego produktu do zastosowania? Wielu lekarzy nawet nie probuje leczyc bez sterydow, tylko odrazu wala sterydy i chodz na poczatku jest poprawia, to potem wszystko wraca ze zmozona sila. O skutkach ubocznych sterydow pisac nie bede. to ostatecznosc jak nic innego nie pomaga.

[Silwena]

Napisane przez MonikaPogrzeba

paciasz sie takimi masciami od czwartku? A wiesz ze tyle dni nie wolno uzywac takich rzeczy? A czy napewno nie bylo innego produktu do zastosowania? Wielu lekarzy nawet nie probuje leczyc bez sterydow, tylko odrazu wala sterydy i chodz na poczatku jest poprawia, to potem wszystko wraca ze zmozona sila. O skutkach ubocznych sterydow pisac nie bede. to ostatecznosc jak nic innego nie pomaga.

spoko, spoko
sama się zgodziłam, miałam do wyboru albo to, uderzeniowo i na szybko z rokowaniami - wygoi w 100%, albo chociaż 90ciu, albo zabawa z retinoidami, na które (zewnętrznie) nigdy nie byłam podatna, albo tylko Brevoxyl i balsamy z mocznikiem, co może się ciągnąć miesiacami, latami, a efektu może nie być nawet w 60%. Ufam tej lekarce prowadziła mnie Izotekiem przez 8 miesięcy, teraz walczymy z tym rogowaceniem poodstawiennym i zawsze daje mi alternatywy.
Wolałam spróbować ze sterydami, jak odstawię (będę łącznie stosować 7-8 dni) zacznę smarować się nadtlenkiem benzoilu. Tymi maściami można się smarowac do 2 tygodni, nie na duża powierzchnię skóry, w niedużych ilościach (tak, żeby nie przekroczyło się 50g przez te 2 tyg). Ja miałam nakazane używać 4 dni, ale lekarka mówiła, jak dzwoniłam wczoraj, że jak chcę mogę jeszcze parę dni pociągnąć.

jestem alergikiem, niegdyś ciężkiego kalibru (uczulenie na wszystko łącznie z własnym potem), dziś już tylko z 6cioma alergenami uczulającymi, więc ze sterydami w różnej postaci mam kontakt od 20 lat

złego diabli nie biorą, a szkoda

[201608040942]

O matko 20 lat? Nie chce prorokowac, ale nie zdziwie sie jak w mlodym wieku bedziesz miec silna osteroporoze.
Dobrze ze ortganizm przestal ci szalec i uspokoila sie troche twoaj alergia. Mniej alergenow mniejsze ryzyko, ale z tymi 20-ma latami to zes mnie zalamala.
Zycze ci zeby ci sie jeszcze poprawilo, bo kurcze szkoda zeby to co ci z jednej strony ratuje samopoczucie ( bo jednak porblemowa skora i inne problemy alergiczne to czasami bardzo odbija sie na samopoczuciu, wiem jak swiad u neurodermitykow moze umilic zycie itp), z drugiej oslabialo i wpedzalo w chorobe twoje cialo.

[Silwena]

nom, niestety w domowej apteczce np Hydrokortyzon to mój nieodłączny krem-niezbędnik, zawsze mam zapas

osteroporozy nie mam, młody wiek w trakcie (26lat)
jestem dobrej myśli, w końcu wszystko stposuje z umiarem i rozwagą

najbardziej martwię się o swoje potomstwo, które będę chciała mieć, ja alergik astmatyk, mój TŻ alergik nasze dziecko pewnie będzie miało przerąbane od urodzenia

wiem, że Twoje dziecię boryka się z AZS, strasznie współczuję

[201608040942]

A u mojej dzieciny jest juz duzoe lepiej. Praktycznie nie mamy juz poroblemow. Jesli pojawia sie jakas czerwona plamka to wystarczy posmarowanie jej Melkfett ( to wazelina z dodatkami ja mam z nagietkiem bo mu dobrze nagietek na skore dziala ) i po krzyku, albo nawet tym balsamem Isana Med z 10% mocznikiem i cialko ma sie dobrze. Ogolem nie musze juz tak calego i mocno go smarowac przez caly rok jak wczesniej. Myjadlo uzywamy od wiosny Penaten Pflege-Bad z oliwka dziecieca , bardzo mu sluzy. oczywiscie jak wszystko co uzywamy nie zawiera ten plyn konserwantow, ale jest barwiony na niebiesko. krzywdy mu nie robi ma nawilzona skore, wiec i z mazidlami juz tak nie szalejemy. Mam nadzieje ze wyrasta z tej choroby i ze mu w doroslym wieku nie wroci.

Osteoporoza jeszcze moze cie dopasc. Fakt ze jak dziecko duzo sterydow dostawalo to nawet majac 20 lat moze taka osoba miec juz ostry stan tej choroby, wiec tylko sie cieszyc ze u ciebie jest ok. odzywiaj sie zdrowo, dostarczaj cialu bialko, chodz najwzaniejszy jest okres dziecinstwa, ale i w doroslym wieku dobrze jest nie ograniczac sobie bialka, zwlasazcza my kobiety, a ty to wogole. Uwazaj na siebie bo chorobsko moze cie dopasc wczesniej niz inne kobiety.

Oj tak wasze dziecko bedzie podwojnie naznaczone alergia. Oby tfuj, tfuj tak sie nie stalo i zeby maluch nie mial przez to ciezkiego zycia.

[Silwena]

MonikaPogrzeba
dziękuje za rady i dobre słowa
kłopoty ze stawami czasami mnie dopadają, ale u mnie w rodzinie wszyscy maja chore stawy i kręgosłup

nie dam się, będzie dobrze

ps. wiecie co się stało z szamponami Soraya? tymi z tej serii- http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...t=22903&next=1

[trojaczek]

Witam
znalazłam kosmetyki dokładnie babydream, które mają naklejkę z napisem oko test. To znaczy, że są w pełni bezpieczne i nie zawierają żadnych substancji szkodliwych?

[Vegusia]

Napisane przez trojaczek

Witam
znalazłam kosmetyki dokładnie babydream, które mają naklejkę z napisem oko test. To znaczy, że są w pełni bezpieczne i nie zawierają żadnych substancji szkodliwych?

Hmm.. substancje szkodliwe to kwestia bardzo sporna, ale ogólnie rzecz ujmując - tak, znalazłaś najbezpieczniejsze kosmetyki w Rossmanie

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Elfia4]

Dzisiaj w moim rossmannie dostrzegłam mydło w płynie Alterra o zapachu mandarynki i jojoby. Skusiłam się na wypróbowanie. Niestety innych nowości Alterry nie było, a samo mydło było wciśnięte gdzieś na brzegu regału i trudne do zauważenia.
Jestem ciekawa jak się spisze jako mydło i jako żel pod prysznic.

[Vegusia]

Napisane przez Elfia4

Dzisiaj w moim rossmannie dostrzegłam mydło w płynie Alterra o zapachu mandarynki i jojoby. Skusiłam się na wypróbowanie. Niestety innych nowości Alterry nie było, a samo mydło było wciśnięte gdzieś na brzegu regału i trudne do zauważenia.
Jestem ciekawa jak się spisze jako mydło i jako żel pod prysznic.

No po prostu "wow!" Czyżbym się wreszcie doczekała czegoś więcej, niż pomadki?
Bardzo dziękuję za info Za jakiś czas sprawdzę też u siebie, choć u mnie wszystko, o czym piszą Wiżanki, jest z reguły z opóźnieniem...

[johambina]

az mi sie oczy zaswiecily jak przeczytalam o tym mydle...
chyba pojade jutro albo pojutrze szukac