|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2008-10-10, 11:32 | #3661 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Psycho, miło Cię zobaczyć po przerwie
Niestety, nic nie wiem o planowanych nowościach ekologicznych i olejkowych w Mazidłach
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
2008-10-10, 12:44 | #3662 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Hannover
Wiadomości: 17
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Sporo rzeczy już jest, Limaria musi tylko powprowadzać, ale fizycznie kilka unikatów już gości w magazynie
|
2008-10-10, 12:53 | #3663 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Schnueffelchen, zdradź jakieś szczegóły...
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
2008-10-10, 13:47 | #3664 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
|
2008-10-10, 13:49 | #3665 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Oczywiście na mazidłowe też przyjdzie czas
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
|
2008-10-10, 14:03 | #3666 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Hannover
Wiadomości: 17
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Nie wiem, czy mogę tak bez wiedzy Limarii....? Trochę mam z tym problem... No i przy takiej dawce informacji, którą dostałam, mogę coś niechcący przekręcić... Z tego co pamiętam, to będzie rzecz, która mnie interesuje - nierafinowane masełko Cupuacu (teraz jest rafinowane), a będzie jedno i drugie, cedr, sporo ziółek Ayurvedyjskich, tak więc w Pl rzeczy ciężko dostępne Na temat hydrolatów nie dopytywałam, bo z klasyków - róża i oczar jestem baaardzo zadowolona. Nie mogę się doczekać, kiedy już nowinki będą w sprzedaży ...
|
2008-10-10, 14:03 | #3667 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 576
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Z tymi zapachami to na maksa sie roznimy. Wczoraj sobie ulepszylam lipikara LRP, dodalam pantenolu, oleju kokosowego i olejek z drzewka rozanego. Drazni mnie ten zapach, a wlalam jedynie kropelke. Z kolei przez wiekszosc znienawidzony zapach hydrolatu geraniowego lubie, kojarzy mi sie z podstawowka
|
2008-10-11, 09:11 | #3668 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Schnueffelchen, dzięki Co prawda cedr już jest, ale informacja o ziołach ajurwedyjskich bardzo mnie ucieszyła.
Pranie, ja też bardzo lubię zapach geranium - dla mnie jest taki świeży, z nutką miętową.
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
2008-10-11, 13:47 | #3669 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Buuu, pocieszcie mnie. Zrobiłam jesienne zakupy w mazidłach, ecospa oraz ZSK i pierwsze testy wyszły średnio.
ZSKowy olej malinowy - fajny chudziaczek, miał być na lato zamiast róży i teraz kropelka pod filtry - podrażnia To pewnie przez kwas elagowy - nie znam go saute, ale tak obstawiam, kwas liponowy też nie dla mnie. A macerat herbaciany (również ZSK) powoduje powstawanie grudek - czyżby macerat zrobiony był na wysoko-oleinowym słoneczniku? Na szczęście palmitynian retinylu zapowiada się nieźle. A przynajmniej nie szkodzi |
2008-10-11, 14:27 | #3670 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
Ale co by go nie obwiniać o całe zło - niesłużyć może Ci olej laskowy, bardzo niepolecany dla cery skłonnej do wyprysków, a jeśli dobrze pamiętam, masz podobny problem co ja. biblioteka mazideł: Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
2008-10-11, 17:01 | #3671 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 576
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Buuu, dziewczyny, jak zrobic ladnie pachnace maselko do ust? zrobilam - niestety troche na oko, bo nie mialam miarki gramowej - cos takiego: 3,5g masla kakaowego, 2,5g oleju kokosowego, 1,5g wosku candelilla, 2,5g lanoliny, olej jojoba, kilka kropel pantenolu i olejku z drzewka rozanego. Wszystko przebil zapach lanoliny. Pominac ja nastepnym razem? co dodac zeby bylo fajnie? jak odmierzac skladniki w gr? (mam tylko miarki ml)
|
2008-10-11, 17:54 | #3672 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
|
|
2008-10-11, 18:00 | #3673 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 576
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Rocki, brrr, chyba bede musiala zainwestowac i kupic kilka masel do przepisu na czekoladowy blyszczyk z ZSK. Ale Ilona i Niezamienna pisaly o takich smakowitych owocowych smakach
|
2008-10-11, 18:04 | #3674 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Ja kupilam barwnik spozywczy o smaku i kolorze truskawkowym. Bardzo fajna sprawa, blyszczyk robi sie rozowy (ale tak transparentnie, nie kryjaco) i ma sliczny zapach
|
2008-10-11, 18:07 | #3675 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Ja nie rezygnuję z lanoliny, bo nic tak dobrze nie robi ustom jak ona. Nie dodaję żadnych olejków, masło kakaowe skutecznie niweluje jej zapach (mam z ecospa, czyli intensywnie pachnące). Lanoliny wystarczy 5%, żeby pielęgnowała usta i emulgowała pantenol. Już 15% kakao skutecznie niweluje jej smrodek.
Jeśli olejki to intensywne, typu geranium albo kadzidlaki - drzewko różane szybko się ulatnia. |
2008-10-11, 18:29 | #3676 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Potwierdzam, lanolina jest boska zwłaszcza zimą, na popękane usta (w zeszłym roku smarowałam się kremem sutkowym rossmanna).
W moim masełku dobrze zadziałały olejki z pomarańczy i miętowy. |
2008-10-11, 19:56 | #3677 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Adorelle, biednaś Ty ze swoimi jesiennymi testami Trzymam kciuki za serum z pine bark Może Tobie się uda.
Pranie, lanolina jest rzeczywiście boska do ust, ale ja dodaję jej tylko trochę - zresztą posługuję się kremem sutkowym z Rossmana, on nie ma tak intensywnego lanolinowego zapachu, choć też pięknie nie pachnie. Do masełka do ust warto dodać też miodu - pachnie jeszcze ładniej. Ja nie przepadam za owocowymi masełkami - lubię wersję z masłem kakaowym, cynamonem (ale najwyżej 2-3 krople!, olejkami cytrusowymi i czekoladą albo z olejem kokosowym.
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
2008-10-11, 19:58 | #3678 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
A w ogole to chcialam wam sie pochwalic. Mam (tfu, tfu,tfu - splunelam przez lewe ramie) po raz pierwszy od bardzo dawna (generalnie to od 3 lat, kiedy przestalam stosowac izotretinoine doustnie) gladka cere Po tygodniu stosowania mojego cudownego kremiku na biobazie i 2 tygodniach stosowania toniku z PHA. A pamietacie chyba, jak zawsze strasznie narzekalam Wreszcie przestalam odruchowo nerwowo reagowac, kiedy TZ mnie chce po twarzy poglaskac
Podaje sklad kremiku, moze komus sie przyda: Faza olejowa (w kolejnosci procentowej): Olej jojoba Olej tamanu Olej z porzeczki Olej z wiesiolka + Biobaza Fazy wodne: Hydrolat rozany Kwas hialuronowy Ekstrakt z centelii (80-procentowy, bo od thanatosa) Ekstrakt ze skrzypu Ekstrakt z lukrecji All in One Mleczko manuka Mleczko owsiane Proteiny mleka Olejowy ekstrakt z rozmarynu Krem ma wyjatkowo paskudny kolor (zielonkawo-brazowawy, czyli tzw. kupsiasty ) i zapach (TZ grozi, ze kupi drugie lozko i sie wyniesie do salonu), ale naprawde dziala Ale mam tez niestety jedna porazke Moja mama obserwujac moja buzie (i zmiany na niej zachodzace) tez zapragnela jakichs kreconych w domu kosmetykow. Zrobilam jej krem (na biobazie, bo chwilowo tylko tym dysponuje) z 30% olejow (jojoba, granat, dynia, makadamia i kielki pszenicy), adenozyna, ekstraktem z soi i kasztanowca, hydromanilem oraz mleczkiem waniliowym. Niestety rano budzi sie z calkiem sucha skora. Moze po prostu w pewnym wieku kremy domowe nie sa wystarczajacym zrodlem natluszczenia i nawilzenia Moze lepiej by jej bylo ukrecic cos w tym stylu (+ jakies ekstrakty)? Tylko jaki byscie sugerowaly emulgator, bo sama lanolina juz sobie chyba nie poradzi? Krem lanolinowy z olejem jojoba i masłem shea Składniki fazy A (olejowej) 9 g lanoliny (2 łyżeczki) 6 g wosku pszczelego (3 łyżeczki) 7 g masła shea (2 łyżeczki) 40g oleju jojoba (44 ml) Składniki fazy B (wodnej) 3 g D-pantenolu 75% - 60 kropli 3,2 g gliceryny (1/2 łyżeczki) 34 ml wody |
2008-10-11, 20:06 | #3679 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Hannover
Wiadomości: 17
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Czekam na przesyłkę z mazideł i zamierzam robić właśnie to serum - podejrzewam, że szybko się poddam, pinebark nie cieszy się opinią łatwego w obróbce składnika. On się chyba żre z niacynamidem, podobnie jak winogrono. Samo winogrono w hydrolacie plus jakiś humektant to jednorodny plyn o pięknym kolorze i zapachu. Cokolwiek więcej (o kremach już nie wspominając) i winogrono się warzy. Ponieważ z niacynamidu nie zamierzam rezygnować, to ciągle nie mogę znaleźć swego antyoksydanta. Chyba że soję z wersji nocnej na dzienną przeniosę...[/quote] Mówisz o tym serum (hydromanil/HA, Niacynamid, pine bark)? http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=200&Itemid=2 Wbrew zasadzie, że głową muru nie przebijesz , zgodnie z podpowiedzią Niezamiennej dodałam zagęszczacza-hydrolat różany, hydroksyetyloceluloza, ładne gęste, jak dodałam pine bark-efekt-gumowe farfocle Zrobiłam serum jeszcze raz za radą Schaetzchen bez konserwanta, efekt jak za pierwszym razem-ciągnące się kawałki toffi . Podgrzewanie nic nie zmieniło, po prostu toffi ciągnęło się bardziej. Jak Tobie wyjdzie, to koniecznie nagraj i daj link , bo z opisu słownego jak widać, nie daję rady... Też bym chciała niacynamid + antyoksydant, ale Twoje doświadczenia z winogonem nie brzmią zachęcająco... A właśnie winogrono było następne w kolejności do prób Soja do mnie nie przemawia, chciałabym też działanie na naczynka... dlatego uparłam się na pine bark bądź winogrono. Na moment obecny mam trzy możliwości 1. przy odbiorze następnego zamówienia wezmę dowody rzeczowe swoich niepowodzeń i nie wyjdę od Limarii tak długo, aż czegoś nie zaradzi 2. Zrezygnuję z niacynamidu - pine bark w połączeniu z algami, lecytyną, olejem (koncentrat pod maskę trójalgową http://mazidla.com/index.php?option=...d=166&Itemid=2) wyszło mi pięknie. Więc per analogia, jeśli zrezygnuję z niacynamidu to serum antyoksydacyjne (HA, lecytyna, wit. E) http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=208&Itemid=2 powinno też się udać. 3. poczekam na nagranie, jak Ty dokonałaś cudu połączenia pine bark/winogrona/zielonej herbaty z niacynamidem |
2008-10-11, 20:23 | #3680 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Hannover
Wiadomości: 17
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Z pomysłów własnych zainspirowanych Waszymi postami wymyśliłam gel keratolityczny na pięty, żeby ich nie męczyć tarką - 50% mocznika, 15% kw. mlekowego, jako zagęszczacz hydroksyetylceluloza. Konsultowałam z Limarią (mam to szczęście co Marianna , podała mi te proporcje. Jak ukręcę i wyjdzie, to zdam relację [/quote]
Kremik się udał Wrażenia organoleptyczne znakomite-piętki mięciutkie, żadnych chropowatych skórek, którym nawet karite nie dawało rady. Wrażenia wizualne.... Eeehhm... Przy takiej ilości mocznika (wytrącił się po zaschnięciu gelu) i takim prostym składzie mam po prostu białe pięty I trzeba uważać, żeby nie nałożyc gelu na paznokcie. Wiadomo czemu Z małych sukcesów to jestem zadowolona z działania tej maski (klasyka gatunku-kokos, jojoba, lanolina). Nie dałam crodamolu, bo nie ma. Co dziwne, wydaje mi się że włosy są bardziej lśniące i takie lejące, a jednocześnie gęste niż po samym kokosie. Chcę zrobić psikatko do włosów z keratyną http://www.mazidla.com/index.php?opt...d=287&Itemid=2. Nie wiem, jaki hydrolat byłby dobry do włosów farbowanych, podniszczonych/przesuszonych, a jednocześnie przetłuszczających się (skóra głowy)? Macie jakiś faworytów? |
2008-10-11, 21:04 | #3681 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Wypryski to rozumiem, ale podrażnienie po oleju? Może jednak tę malinę zmieszam z jakimś innych chudziakiem - konopnym na przykład - i w mniejszej ilości kwas elagowy nie będzie tak żrący... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Robię jej kremy od dawna i w zasadzie za każdym razem są chyba trochę inne - najpierw emulgowałam lecytyną, teraz polawaxem. Było masło karite lub awokado. Olej to najczęściej dzika róża, ale ostatnio zachwyciła się dodatkiem śliwki (ten krem tak pięknie pachnie migdałami!). Q10 albo kwas liponowy. Soja albo coś innego, ostatnio mega zielona próbka ekstraktu z liści oliwki. Niezmienny jest chyba tylko zestaw gliceryna + pantenol + odrobina maceratu marchwiowego. Faza tłuszczowa to 20-40%, zależnie od pory roku i tego, ile mi się sypnie Powinnam chyba dawać jej kwestionariusz do każdego słoiczka Cytat:
Generalnie mam problem z ekstraktami, nie znalazłam jeszcze nic, co by mnie zdecydowanie zachwyciło. Robię serum nocne i dzienne, oba na zasadzie hydrolat, humektant, antyoksydant i ekstrakt nie mający działania antyoksyd., więc mam pewne pole manewru. W zasadzie mają być do cery trądzikowo- naczynkowej. Humektanty to koniecznie niacynamid oraz oba HA, i ewentualnie gliceryna, pantenol, algi bio i aloes. Na dzień używam zestawu żeńszeń, niacynamid, kasztanowiec, algi bio i ew. gliceryna. Na noc idzie soja, centella, oba HA, pantenol lub aloes. W zasadzie się to sprawdza, ale uparłam się na pine bark i wygląda na to, że będę musiała je rozparcelować z niacynamidem. Chyba tylko żeńszeń i kasztanowiec się z nim dobrze dogadują. trochę a propos - używacie alg-bio? Pierwsze opakowanie było super, a drugie się marnie rozpuszcza. Wstawiam nawet do ciepłej wody, ale potem i tak mam malutkie kuleczki żelu, wrrr |
|||||
2008-10-11, 21:33 | #3682 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Hannover
Wiadomości: 17
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Oj chyba się nie doczekasz Już zamawiając pine bark wiedziałam, że nie ma najlepszej opinii. Herbata jest ok, ale wymaga bht - alkoholu ani glikolu na skórę nie położę, a serum jest bezolejowe, więc nie mam go w czym rozpuścić.
Generalnie mam problem z ekstraktami, nie znalazłam jeszcze nic, co by mnie zdecydowanie zachwyciło. Robię serum nocne i dzienne, oba na zasadzie hydrolat, humektant, antyoksydant i ekstrakt nie mający działania antyoksyd., więc mam pewne pole manewru. W zasadzie mają być do cery trądzikowo- naczynkowej. Humektanty to koniecznie niacynamid oraz oba HA, i ewentualnie gliceryna, pantenol, algi bio i aloes. Na dzień używam zestawu żeńszeń, niacynamid, kasztanowiec, algi bio i ew. gliceryna. Na noc idzie soja, centella, oba HA, pantenol lub aloes. W zasadzie się to sprawdza, ale uparłam się na pine bark i wygląda na to, że będę musiała je rozparcelować z niacynamidem. Chyba tylko żeńszeń i kasztanowiec się z nim dobrze dogadują. trochę a propos - używacie alg-bio? Pierwsze opakowanie było super, a drugie się marnie rozpuszcza. Wstawiam nawet do ciepłej wody, ale potem i tak mam malutkie kuleczki żelu, wrrr[/quote] Hmmm... Myslisz, że sam niacynamid na dzień pod filtr wystarczająco będzie spełniał zadanie antyosydacyjne? Połączenie z kasztanowcem brzmi ciekawie... Może niepotrzebnei zakotwiczyłam się na tym, że ekstrakt musi mieć działanie antyoksydacyjne... i w efekcie utknęłam na Mazidłowej stronie pt. sera antyoksydacyjne... Albo tak jak piszesz, zrezygnuję na dzień z niacynamidu. A na pewno dam znać, jak Limaria będzie miała jakiś światły pomysł, jak utkać z powodzeniem do serum OBA (pine i niacy) Masz na myśli algi-bioferment z Mazideł? Dwa dni temu robiłam koncentrat pod maskę trójalgową (ze świeżej dostawy) i rozpuściło mi się bez problemu... Jak to jest z tym aloesem na naczynka Raz czytam, że nie można, póżniej gdzieś czytałam, że to zależy, jak jest ten aloes pozyskiwany...? |
2008-10-12, 07:41 | #3683 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Adorelle, a dlaczego piszesz, że kwas liponowy nie dla Ciebie?
Alg bioferment używam (właśnie mi się kończy kolejne opakowanie) i bardzo sobie chwalę - zawsze mi się rozpuszczają bez najmniejszego problemu, tylko trzeba pamiętać, żeby woda/hydrolat miały temperaturę pokojową i żeby wyjąć algi z lodówki na dłuższą chwilę "przed akcją". Rocki, zaszalałaś z tym swoim kremikiem... Gratulacje! Natomiast co do kremu maminego, to lanolina powinna sobie poradzić, tylko mazidło wyjdzie naprawdę obrzydliwie tłuste... Może spróbuj polawaxu (ponoć dobry dla suchej cery, więc ja nie próbowałam) albo może któryś z ZySK-owych emulgatorów się nada? Zawsze też możesz namawiać Rodzicielkę na nakładanie serum z ekstraktami, a potem olejków... Schnueffelchen, przydatność aloesu dla naczynkowców wiąże się z tym, z jakiej części rośliny jest pozyskiwany ekstrakt - drażniące substancje są w skórce. Na stronie Mazideł jest takie info o aloesie: "Active-Aloe(®) -200x suchy koncentrat żelu aloesowego uzyskany z soku z fileta liściowego (miąższu) bez skórki Aloe Barbadensis Miller Plant (Aloe Vera), dzięki czemu nie zawiera drażniącej i alergizującej alony i może być bezpiecznie stosowany przez osoby o wrażliwej i naczynkowej cerze."
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
2008-10-12, 08:34 | #3684 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Hannover
Wiadomości: 17
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Schnueffelchen, przydatność aloesu dla naczynkowców wiąże się z tym, z jakiej części rośliny jest pozyskiwany ekstrakt - drażniące substancje są w skórce. Na stronie Mazideł jest takie info o aloesie:
"Active-Aloe(® -200x suchy koncentrat żelu aloesowego uzyskany z soku z fileta liściowego (miąższu) bez skórki Aloe Barbadensis Miller Plant (Aloe Vera), dzięki czemu nie zawiera drażniącej i alergizującej alony i może być bezpiecznie stosowany przez osoby o wrażliwej i naczynkowej cerze."[/quote] bardzo lubię aloes (na korpusik), natomiast na twarz nie używałam, bo nie byłam pewna, jak podziała na naczynka. Czytałam tą informacje na Mazidłach, ale jakoś się obawiałam, przy wielu różnych informacjach dt. naczynka i aloes nie miałam jasności. A teraz mogę dołączyć aloes do mojej listy zakupowej Dziękuję |
2008-10-12, 11:46 | #3685 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
|
|
2008-10-12, 12:18 | #3686 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Może jednak ZySK? Ilona pisała dobrze o tamtejszych emulgatorach, a ona ma suchą skórę
__________________
Niezamienna_już_na_nic |
2008-10-12, 12:36 | #3687 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Mam na razie w domu ZySKowy LTP (ale on jest na zimno z guma ksantanowa), teraz jeszcze zamowilam PS + do niego alkohol cetylowy. Moze takie polaczenia bedzie "typowo" kremowe W koncu w skladach "normalnych" kremow cetylowy pojawia sie zawsze.
|
2008-10-12, 13:33 | #3688 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
Przypomniało mi się jeszcze parę uwag dla sucharów: - działanie od wewnątrz - kapsułki z ogórecznikiem albo wiesiołkiem - gliceryna, pantenol, sorbitol, HA, mocznik - dużo humektantów w maksymalnych ilościach. Ja bym poleciła małocząsteczkowy HA - jest potwornie niewdzięczny, bo bez odpowiedniej okluzji wyciąga wodę z naskórka, ale jeśli go zastosować umiejętnie, to przepaja skórę wilgocią. To dzięki niemu tak "lajtowo" weszłam w sezon kaloryferowy. - emulsja typu w/o, a nie o/w. Obecnie chyba tylko ZSK ma służący do tego emulgator, a Mazidła mam nadzieję takowy wprowadzą. - silikony - polecane są dla osób o suchej cerze siedzących w klimatyzowanych wnętrzach - wilgoć z naskórka (oczywiście, trzeba jej tam na początek dostarczyć) nie ma możliwości wyparować, bo silikon po prostu tworzy nieprzepuszczalną warstwę. - retinoidy - ale tu pewnie będzie ciężko. Moja nie dała się namówić na coś, co powoduje łuszczenie skóry i wymaga stosowania filtrów. A szkoda, bo to wspaniale ujędrnia i zwiększa nawilżenie skóry. |
||
2008-10-13, 13:13 | #3689 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Doszly moje produkty z mazideł Nie planuję dziś wychodzić z domu, więc wysmarowałam się już. Na pierwszy ogień poszedł hydrolat różany - cudowny zapach - już się uzależniłam. Z tego co zauważyłam - wygładza i koi. Potem na twarz powędrował macerat z kasztanowca plus 2 krople NMF. Tu o działaniu jeszcze niewielę mogę powiedzieć, jedynie o konsystencji. Za waszą radą zmieszałam właśnie olej z NMF i mam wrażenie, że przez to konsytencja jest lżejsza. Owszem mam na twarzy tłusty film, ale wydaje mi się, że gdybym nałożyła sam macerat byłoby jeszcze bardziej ciężko i tłusto. Na noc taki miks będzie jak najbardziej w porządku
A teraz mam pytanie - dostałam próbki I nie wiem za bardzo z czym mogę zmieszać jedwab hydrolizowany, kwas hialuronowy wielocząsteczkowy i owies hydrolizowany. Czy kwas hialuronowy mogę zmieszać właśnie z maceratem z kszatnowca? Czy owies także?
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
2008-10-13, 13:35 | #3690 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 576
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Madziczko, na pewno mozesz dodac HA do oleju (a raczej olej do HA i do tego kropelke jedwabiu tez (sprawdz przepis na ekspresowe serum jedwabne na mazidlach). Owies do odzywki do wlosow, szamponu.. ja dodalam do olejku do ciala. Tyle wiem, o reszcie niech sie wypowiedza expertki...
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:20.