Kilka kilo mniej - chudniemy zdrowo !

[claudia.kk]

Ja też trzymam kciuki. Z resztą jakie dobrze... pójdzie bardzo dobrze =) Serki wiejskie są pyszne, ale ja naprzykład mogę jeść tylko te z "Piątnicy". Inne mi poprostu nie smakują. Jestem dosyć podbudowana, bo idzie mi dobrze. Nie mam ochoty na słodkie i potrafię odmówić kiedy ktoś częstuje. Wydaje mi się, że jem troche za mało, a to wszytsko przez brak czasu i apetytu. Wiem, że jak przyjdzie wekend to znowu się zacznie. Niby jest zaplanowany tak, że nie będzie kiedy się objeść. Ehhh... nie no koniec smęcenia. Trochę optymizmu. Tym razem to ja wygram i rozłożę wekendowe objadaniena łopatki... A jak! To ja kieruję sobą i potrzeba tylko troszkę silnej woli. Nic więcej. No... to tyle z moich porannych wypocin. LATO CORAZ BLIŻEJ!!!

[coca-coliczka]

wstyd mi przez ostatnie dni odpuscilam... ciacha, ciacha i smieciowe zarcie ach... ruszam od teraz od nowa

[--Olka--]

nie martw się. ja też tak miałam nie raz. będzie oki. teraz isę nie dam i ty też nie.
Właśnie jestem po obiadku. ale mi smaku robicie tymi serkami. kocham mleko, serki, jogurty, itp. - a teraz nie mogę jeść. ale co tam. dzisiaj jestem podbudowana.

[justyna2639]

sprobuj chociaz troche ile dasz rade, bo lepiej nie robic nic na sile

[coca-coliczka]

Napisane przez --Olka--

nie martw się. ja też tak miałam nie raz. będzie oki. teraz isę nie dam i ty też nie.
Właśnie jestem po obiadku. ale mi smaku robicie tymi serkami. kocham mleko, serki, jogurty, itp. - a teraz nie mogę jeść. ale co tam. dzisiaj jestem podbudowana.

Dziekuje. postaram sie jakos wytrzymac juz dzis zeby nie nagrzeszyc... mam problem bo jak zacznie mi sie trans "bezkarnosci" to jakos zyje w tej euforii dopoki nie wsciekne sie ze spodnie znow zrobily sie "bardziej dopasowane"
dzis sie wscieklam -oczywiscie ze smiechem wymyslalajc nowa diete 2000 kcal więcej... obżerając się torcikiem śmietankowo- wiśniowym :ślina:
ale co tam! Dam rade! z Wami

[Marzeniatko]

jestem i ja

no, ale od początku, wczoraj nie było mnie tutaj za bardzo, ze względu na straaasznie dużo nauki, wczoraj aż się poryczałam, kiedy uczyłam się 6 godzinę z rzędu od samego rana. dzisiaj w szkole, jak zawsze, cięężko, ale zakończone happy end'em jak to zawsze w życiu marzenki k.

słoneczko przygrzewa, to też wpadam w coryz to skąpe ciuszki ja z dumą się prezentuje, bo te zrzucone kilogramy dają już efekt, przynajmniej dla mnie...

...a tak apropo, wczoraj szłam sobie i w pewnym momencie spotkałam znajomą, która mnie ostatnim raz, to hoho widziała i powiedziała "jak Ty zeszczuplałaś!" i od razu człowiekowi milej

dzisiejszy jadłospis, jak na razie to:
śniadanie: suróweczka z kilkoma plasterkami chudej szynki, jajkiem i pomidorem, do tego wieśniak i czerwona herbatka
II śniad: duże, czerwone jabłko.
ob: chili con carne

i oczywiście poranne 30 brzuchaczy zaliczone, silnie trzymam się swoich ostatnich postanowień, ahh nawet nie myślałam, że mam taką silną wolę.

[coca-coliczka]

Napisane przez Marzeniatko

jestem i ja

no, ale od początku, wczoraj nie było mnie tutaj za bardzo, ze względu na straaasznie dużo nauki, wczoraj aż się poryczałam, kiedy uczyłam się 6 godzinę z rzędu od samego rana. dzisiaj w szkole, jak zawsze, cięężko, ale zakończone happy end'em jak to zawsze w życiu marzenki k.

słoneczko przygrzewa, to też wpadam w coryz to skąpe ciuszki ja z dumą się prezentuje, bo te zrzucone kilogramy dają już efekt, przynajmniej dla mnie...

...a tak apropo, wczoraj szłam sobie i w pewnym momencie spotkałam znajomą, która mnie ostatnim raz, to hoho widziała i powiedziała "jak Ty zeszczuplałaś!" i od razu człowiekowi milej

dzisiejszy jadłospis, jak na razie to:
śniadanie: suróweczka z kilkoma plasterkami chudej szynki, jajkiem i pomidorem, do tego wieśniak i czerwona herbatka
II śniad: duże, czerwone jabłko.
ob: chili con carne

i oczywiście poranne 30 brzuchaczy zaliczone, silnie trzymam się swoich ostatnich postanowień, ahh nawet nie myślałam, że mam taką silną wolę.

Marzeniątko -Twój jadlospis to dosc glodowkowy jest.... gratuluje silnej woli ale nie daj sie zwariowac pozdrówusie

[pat111]

AAA sprawdzian wyszedł wyśmienicie ! Więc będę miała 5 z matematyki na koniec roku ) Dziś zjadłam:
śniadaniemlet z dwóch jajek zawinięty w sałatę i plaster chudej szynki
II śniadanie:wieśniak z cynamonem *ohydny!!!!!!! ja mam z firmy Krasny Staw a z Piątnicy lepszy?*
Obiad:3 małe kwadraciki rybki-dorsz w panierce z sałatką z sałaty,rzodkiewki i papryki, zielona herbata

A teraz wkuwam (

[Marzeniatko]

Napisane przez coca-coliczka

Marzeniątko -Twój jadlospis to dosc glodowkowy jest.... gratuluje silnej woli ale nie daj sie zwariowac pozdrówusie

głodówkowy? no co Ty

na śniadanie, miseczka [nawet nie mała :P ] surówki, do tego wieśniak, w szkole duże jabłko, tylko ze względu na to, że ja nie mam czasu na nic innego w szkole, a na obiad cała patelnia chili dla mnie

[pat111]

Mogę na I fazie jeść jogurty i serek bieluch? Bo różnie pisza Marzenko co to za chili?

[Marzeniatko]

Napisane przez pat111

Mogę na I fazie jeść jogurty i serek bieluch? Bo różnie pisza Marzenko co to za chili?

jogurty z owocami raczej nie, naturalny tak.
co do serka, ile ma tłuszczu?

edit:
chili con carne tutaj :
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...5&postcount=29

[pat111]

Napisane przez Marzeniatko

jogurty z owocami raczej nie, naturalny tak.
co do serka, ile ma tłuszczu?

edit:
chili con carne tutaj :
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...5&postcount=29

Jem naturalny. A serek ma 8g, nie pisze w %, przynajmniej nie umiem znaleźć, a ile jest dopuszczalne?

[matryca3]

hm mniam to chili corn cane musi byc o\pychaahe ja dzis a sniadanko spałaszowałam o kurcze nie pameitam heh na 2 sniadanko kanapeczka pozniej jogurcin naturalny a na obiad rybka z jogurtem nati chyba z kolacji zrezygnujebo najedzona jstem a na kolacje pojde sobie na rowerek

[matryca3]

8 gram to 8% jesli mówimy o wadze 100gramów serka

[Marzeniatko]

Napisane przez pat111

Jem naturalny. A serek ma 8g, nie pisze w %, przynajmniej nie umiem znaleźć, a ile jest dopuszczalne?

no wiesz, nie dajmy się zwariować. jak bardzo go lubisz, to jedz go grunt, żeby nie miał duzo węgli ;]

[pat111]

Napisane przez Marzeniatko

no wiesz, nie dajmy się zwariować. jak bardzo go lubisz, to jedz go grunt, żeby nie miał duzo węgli ;]

Dużo tj?

[Marzeniatko]

Napisane przez pat111

Dużo tj?

15-20 g ;]

[pat111]

Napisane przez Marzeniatko

15-20 g ;]

Tak źle nie jest Ma 4g

[Marzeniatko]

Napisane przez pat111

Tak źle nie jest Ma 4g

no to bardzo dobrze, jest ;]

[Ray1212]

Marzeniotko wiesz juz mniej wiecej nie musi byc dokladnie ile to bedzie cm z tej talii ?

[Loriette]

Wykończę się i to tak cholernie. Ostatni raz pisałam tutaj dość spory czas temu i od tamtego czasu schudłam jedynie 1,5 kg. !! Nic więcej. Nie wiem co jest nie tak. Może mam powolną przemianę materii? Naprawdę już nie wiem co robić. Miałam tygodniową przerwę na rowerku stacjonarnym, ponieważ byłam tydzień nad morzem. Jednak tam dzień w dzień chodziliśmy na spacery, wycieczki etc. Więc co jest nie tak?!

[justyna2639]

a moze cos jesz nie ta, nie wiem slodycze albo cos... moze to wlasnie chodzi o to co jesz

[Loriette]

Pd 4 kwietnia nie jem słodyczy. Niestety jak pojechałam 18 maja nad morze skusiłam się na jednego loda włoskiego i gofra, ale to chyba nie miało większego wpływu na moje ciało, ponieważ przez tydzień energicznie chodziliśmy po mieście.

[justyna2639]

to moze sprobuj zastosowac jakas diete, albo po prostu poza rowerkiem rob jakies inne cwiczenia, a od kiedy sie odchudzasz?

[pat111]

Napisane przez Loriette

Pd 4 kwietnia nie jem słodyczy. Niestety jak pojechałam 18 maja nad morze skusiłam się na jednego loda włoskiego i gofra, ale to chyba nie miało większego wpływu na moje ciało, ponieważ przez tydzień energicznie chodziliśmy po mieście.

Może więcej ćwiczeń, ruchu

O Justyna Właśnie zjadłam sałatkę z sałaty, rzodkiwki, pół pomidora, 1 jajka i dodałam 6 nerkowców Pychaaaaaaaaaaaaa, nieźle mi chyba idzie

[Loriette]

Justyna2639 od 4 kwietnia. I to jest w tym wszystkim najgorsze, że to już tyle czasu i nadal nic. Zero osiągnięć

Pat111 nie mam już pomysłów na ćwiczenia. Tyle co znalazłam na internecie - ćwiczenia na macie.

[pat111]

Napisane przez Loriette

Justyna2639 od 4 kwietnia. I to jest w tym wszystkim najgorsze, że to już tyle czasu i nadal nic. Zero osiągnięć

Pat111 nie mam już pomysłów na ćwiczenia. Tyle co znalazłam na internecie - ćwiczenia na macie.

Youtube-8 minute abs,buns,arms,legs. Polecam Daje nieźle w kość.

[Loriette]

Dobrze, dobrze. Większość ćwiczeń daje w kość. Ale czy są rezultaty?

[pat111]

Napisane przez Loriette

Dobrze, dobrze. Większość ćwiczeń daje w kość. Ale czy są rezultaty?

Pytasz Pośladki jak stal, 6cm mniej w udach, brzuch coraz płasciejszy Ale nie samymi ćwiczeniami się schudnie, musisz wprowadzić rozsądną dietę

[Loriette]

Co to znaczy rozsądna dieta? Najgorsze jest to, że stoi nade mną mama, która ciągle kontroluje czy zjadłam cały obiad, czy wzięłam śniadanie do szkoły. Twierdzi, że w tym wieku nie powinnam się odchuchać. Ale pamiętam jak nauczyciel wf'u powiedział mi ''Do 18 roku ciało jest jak plastelina, można je uformować." Jak to wytłumaczyć mamie ?!