a ja dzis mam wyrywany ząbek...;(

[201606242119]

Ile kosztuje prywatnie usunięcie jednego zęba razem ze znieczuleniem i założeniem szwa?

[marmolladka]

To zależy jaki to ząb,tzn.jaki jest stopień trudności w jego usuwaniu. Moja 8 była "zatrzymana" (najgorszy z możliwych przypadków i najdroższy w cenniku) ze zdjęciem szwów zapłaciłam 430zł. Masakra,za tyle bólu

[201606242119]

Napisane przez marmolladka

To zależy jaki to ząb,tzn.jaki jest stopień trudności w jego usuwaniu. Moja 8 była "zatrzymana" (najgorszy z możliwych przypadków i najdroższy w cenniku) ze zdjęciem szwów zapłaciłam 430zł. Masakra,za tyle bólu

430 to sporo, ja byłam przygotowana na ok. 300, w sumie mam do usunięcia dwa zęby, myslisz, że na dwa dostałabym jakąś zniżkę?
A co to znaczy "zatrzymana" ósemka? Mi rosną nie pionowo tylko lekko w bok nachodząc na siódemki, a wyrywam, bo chcę założyć aparat.
pozdr.

[Kiya]

Napisane przez giglio2

A co to znaczy "zatrzymana" ósemka? Mi rosną nie pionowo tylko lekko w bok nachodząc na siódemki, a wyrywam, bo chcę założyć aparat.
pozdr.

to właśnie zatrzymane ósemki

[201606242119]

Napisane przez Kiya

to właśnie zatrzymane ósemki

[Kiya]

zatrzymane ósemki to te które nie chcą wyjść albo wychodzą tylko częściowo powodem najczęściej jest brak miejsca w łuku
wiec w Twoim przypadku chyba możemy mówić o raczej rosnących poza łukiem ósemkach niż zatrzymanych, nie wiem nie widzę

[201606242119]

Napisane przez Kiya

zatrzymane ósemki to te które nie chcą wyjść albo wychodzą tylko częściowo powodem najczęściej jest brak miejsca w łuku
wiec w Twoim przypadku chyba możemy mówić o raczej rosnących poza łukiem ósemkach niż zatrzymanych, nie wiem nie widzę

Ale widzę, że jesteś ze Śląska tak jak ja, może znasz jakiegoś dobrego, niedrogiego chirurga szczękowo-twarzowego z Katowic?

[marmolladka]

Zatrzymane 8 to takie których korona (górna część zęba) częściowo lub cała znajduje sie pod dziasłem,czasami pod kościa,i już nie ma szans na prawidłowe "wyrżnięcie" się. Moja 8 leżała poziomo w kości i ortodontka powiedziała że dopóki jej nie usunę to mogę tylko pomarzyć o aparacie 10 lat z nią żyłam i nic niewiedziałam że tam jest! Pantonogram pokazał ta cholerę i trzeba było cierpieć za 430zł. W dodatku była zdrowiutka wiec ból tym większy. Kiedyś czytałam na forum że "ktoś" usówał 2 zęby na raz i dostał zniżkę potarguj się może i Ty taką dostaniesz. I zanim pójdziesz na zabieg,zaopatrz się w jakieś słuchawki i dobra GŁOŚNĄ MUZYKĘ,bo wrażenia wizualno-słuchowe z zabiegu nie należą do najfajniejszych

[201606242119]

Dziękuje, dziewczyny, za odpowiedzi

[Kiya]

Napisane przez giglio2

Ale widzę, że jesteś ze Śląska tak jak ja, może znasz jakiegoś dobrego, niedrogiego chirurga szczękowo-twarzowego z Katowic?

tylko z Zabrza znam,jeśli bedziesz zainteresowana napisz na PW

[201606242119]

Napisane przez Kiya

tylko z Zabrza znam,jeśli bedziesz zainteresowana napisz na PW

Dzięki za odp. ale udało mi się znaleźć dość bliski termin i to dość tanio u mnie w Tychach.

[RiotKitty]

miałam ekstrakcje czterech zębów, każda w innym terminie, w odstępie kilkudniowym. wykonano ją pod znieczuleniem miejscowym. z każdym zębem coraz mniej krwawiło, a sam gazik powodował u mnie odruchy wymiotne
w każdym razie, najgorszy ból zawsze udało mi się przespać, po przyjściu do domu od razu kładłam się wyczerpana do łóżka i kiedy wstawałam, nie czułam żadnego bólu.

[Navien]

Ja mam mieć zakładany aparat na zęby i dziś poszłam na kolejną wizytę do mojej Orto, dałam jej zdjęcia rentg. a ona na to tylko: "ekstrakcja dolnych ósemek". Jakoś bardzo mnie to nie ucieszyło, bo nie wiem czego się spodziewać, ale poczytałam wasze opinie i trochę mi chyba lepiej. Boję się ogólnie, bo moje ósemki nie wyszły, są pod dziąsłem, trzeba chirurgicznie je usuwać, a raczej "wydłubywać", jak określiła to Orto.
Koszt usunięcia jednego zęba to około 300zł, muszę zadzwonić i się umówić na zabieg, wtedy dowiem się dokładnie o cenę.
Orto zapewnia mnie, że polecony przez nią chirurg jest bardzo dobry i zrobi to fachowo.

Dziewczynki, poratujcie mnie, czy naprawdę będę bardzo cierpiała? No dobra, wiem, że nie tak bardzo, ale muszę trochę pojęczęć i Wam ponarzekać

[mysia30]

W środę wyrwano mi 7 - kę, bo nie nadawała się do leczenia kanałowego. Chyba miała proste korzenie, bo rana nie została zaszyta. Tylko założono mi opatrunek na pół godz. Nie myłam zębów do dziś, jem papki, ryż itp. Czuję się okropnie, co 4-5 godz zażywam IBUM forte, bo tylko to działa od razu.

Czy to normalne, że ból wciąż powraca, jak przestaje działać lek przeciwbólowy? Dwa dni minęło, a ja ciągle łykam te prochy! Ile jeszcze to potrwa?

[Trinette]

Napisane przez mysia30

W środę wyrwano mi 7 - kę, bo nie nadawała się do leczenia kanałowego. Chyba miała proste korzenie, bo rana nie została zaszyta. Tylko założono mi opatrunek na pół godz. Nie myłam zębów do dziś, jem papki, ryż itp. Czuję się okropnie, co 4-5 godz zażywam IBUM forte, bo tylko to działa od razu.

Czy to normalne, że ból wciąż powraca, jak przestaje działać lek przeciwbólowy? Dwa dni minęło, a ja ciągle łykam te prochy! Ile jeszcze to potrwa?

Zaleczenie ok tydzien Ja pierwsze 3 noce z bolu nie spalam. Pozniej bylo lepiej, mniej bolalo. Dasz rade. Ja mialam 4 zeby wyrywane wiec wiem co to za bol

[mysia30]

Dzięki za odpowiedź.
Zapytam jeszcze o to, jak spowodować, żeby nie było czuć z tego zębodołu takiego nieprzyjemnego zapachu... Dopiero w poniedziałek idę do pracy, wolałabym żeby ludzie nie uciekali ode mnie

[Trinette]

Napisane przez mysia30

Dzięki za odpowiedź.
Zapytam jeszcze o to, jak spowodować, żeby nie było czuć z tego zębodołu takiego nieprzyjemnego zapachu... Dopiero w poniedziałek idę do pracy, wolałabym żeby ludzie nie uciekali ode mnie

Hmm ja brałam jedynie tic taki
Moj TŻ, kiedy go 8semki bolały płukał usta szałwią - pomagało. Spróbuj. Ogolnie to trzeba poczekać az się rana zaleczy. Bedzie Ci to jeszcze jakis czas przeszkadzalo. Dasz rade

[mysia30]

Dzięki Trinette, obym przetrwała

[mmoniaa]

Kochane, znacie jakiego dobrego chirurga szczękowego w Zabrzu lub w Gliwicach???

[masija]

Odświeżam wątek

Byłam dzisiaj u dentystki, miałam mieć wyrywaną 6.
Dostałam znieczulenie przewodowe. Bolało okropnie.

Ale problem w tym, że mnie nie znieczuliło tam gdzie trzeba.
Znieczuliło policzek ale nie dziąsła i język. Czułam ból gdy dentystka naciskała na teog zęba.

Dostałam skierowanie do chirurga.

I tutaj moje pytanie: jeżeli takie znieczulenie na mnie nie działa to co zaproponuje chirurg? I czym się różni usuwanie u dentysty a chirurga?

[laylaaa]

Napisane przez masija

Odświeżam wątek

Byłam dzisiaj u dentystki, miałam mieć wyrywaną 6.
Dostałam znieczulenie przewodowe. Bolało okropnie.

Ale problem w tym, że mnie nie znieczuliło tam gdzie trzeba.
Znieczuliło policzek ale nie dziąsła i język. Czułam ból gdy dentystka naciskała na teog zęba.

Dostałam skierowanie do chirurga.

I tutaj moje pytanie: jeżeli takie znieczulenie na mnie nie działa to co zaproponuje chirurg? I czym się różni usuwanie u dentysty a chirurga?

niedawno usuwałam ósemkę u chirurga - dostałam trzy zastrzyki (w policzek, dziąsło i chyba pod język), nie czułam niczego, a ząb był trudny do wyrwania i chirurg chwilę się z nim męczył. także nie masz się czego obawiać z tego co pamiętam to po ok 20 minutach od zastrzyków dalej czułam, że nie jestem wystarczająco znieczulona i dołożył mi ten trzeci zastrzyk pod język.

[masija]

Napisane przez laylaaa

niedawno usuwałam ósemkę u chirurga - dostałam trzy zastrzyki (w policzek, dziąsło i chyba pod język), nie czułam niczego, a ząb był trudny do wyrwania i chirurg chwilę się z nim męczył. także nie masz się czego obawiać z tego co pamiętam to po ok 20 minutach od zastrzyków dalej czułam, że nie jestem wystarczająco znieczulona i dołożył mi ten trzeci zastrzyk pod język.

Dzięki za odpowiedź

Ja się boję tego, że znieczulenie nie będzie działało akurat na tego zęba.
Czytałam w internecie i czasasami podobno tak może być.

Samego wyrywania jako tako się nie boję bo 2 tyg. temu miałam wyrywaną właśnie 8 i znieczulenie zwykłe działało.

A powiedz czy byłaś na nfz czy prywatnie?

[delfix10]

ja tydzień wyrywałam zęba dostałam aż 3 zastrzyki bo niestety pierwszy i drugi nie zadziałał jak trzeba ,w ogolę był problem ze znieczuleniem mnie zastrzyki bolały zwłaszcza jeden był okropny aż mnie ,,kopało nie wiem jak to wytłumaczyć
ale później jak już rwała to nic nie bolało i poszło bardzo szybko 5minut i było po wszystkim

[masija]

Napisane przez delfix10

ja tydzień wyrywałam zęba dostałam aż 3 zastrzyki bo niestety pierwszy i drugi nie zadziałał jak trzeba ,w ogolę był problem ze znieczuleniem mnie zastrzyki bolały zwłaszcza jeden był okropny aż mnie ,,kopało nie wiem jak to wytłumaczyć
ale później jak już rwała to nic nie bolało i poszło bardzo szybko 5minut i było po wszystkim

A jakie miałaś znieczulenie? zwykłe czy przewodowe?
Bo przewodowe jest okropnie bolesne. Do dzisiaj czuję delikatny ból po wbiciu igły, na darmo niestety.

W ogóle moja dentystka nie zaproponowała jakiejś innej metody, dodatkowego znieczulenia tylko wysłała do chirurga od razu.
Na dodatek jak sprawdzała igłą czy mnie boli, naciskając i kłując dziąsła i bolącego zęba, to jak wrzasnęłam to jeszcze mnie opieprzyła, że przesadzam i moja reakcja jest komiczna..

Jest dobrym dentystą ale wyczucia, empatii i jakiegokolwiek samo zachowania nie ma za grosz..

[laylaaa]

Napisane przez masija

Dzięki za odpowiedź

Ja się boję tego, że znieczulenie nie będzie działało akurat na tego zęba.
Czytałam w internecie i czasasami podobno tak może być.

Samego wyrywania jako tako się nie boję bo 2 tyg. temu miałam wyrywaną właśnie 8 i znieczulenie zwykłe działało.

A powiedz czy byłaś na nfz czy prywatnie?

wyrwanie zęba było na nfz, ale zapłaciłam (dość sporo - 400 zł) dodatkowo za bio materiał (dzięki niemu ponoć wszystko dużo lepiej się goi), który nie jest refundowany.

[masija]

Napisane przez laylaaa

wyrwanie zęba było na nfz, ale zapłaciłam (dość sporo - 400 zł) dodatkowo za bio materiał (dzięki niemu ponoć wszystko dużo lepiej się goi), który nie jest refundowany.

Oj, to faktycznie drogo.

Zastanawiam się teraz sama czy iść na nfz czy prywatnie. Wiadomo jak to na nfz czasami bywa..

[wskazówka]

Ja wyrywałam ze 3 m-ce temu ósemkę u chirurga. Z racji tego, że moja ósemka była zepsuta i nie dało jej się normalnie wyciągnąć, chirurg rozcinał dziąsło, dłutem łamał zęba na kawałki i wyciągał. Wcześniej znieczulił mnie - chyba w 3-ch miejscach, nie pamiętam dokładnie. Dostałam znieczulenie na nfz, było do wyboru mocniejsze za 40zł. Nie wiem czym się różni oprócz ceny, ale ja wzięłam darmowe. Także nic mnie nie bolało, nawet jak już znieczulenie przestało działać. Przepisał mi antybiotyk, żeby dobrze się goiło i leki przeciwbólowe, które okazały się zbędne. W sumie się zdziwiłam, bo znajomi mnie nastraszyli, że to boli potem. Cały zabieg miałam za darmo.

[Madaaa]

ja mam na dole dwie osemki zatrzymane, nie mają gdzie wyjść. Do rwania. Jedną u góy usunęłam, wyrośnięta normalnie, plombowana ale plomba wypadłatakże dentysta mi wyrwał. Nie bylo, żę troche szczeka bolala prze kilka dni, po za tym znosnie. Tych na dole bardzoooo się boję wyrywać, to już pod chirurgie podchodzi, nacinanie itp..

[mariposa88]

Kilka miesięcy temu miałam usuwaną chirurgicznie ósemkę i po fakcie mogę powiedzieć, że więcej było strachu niż to wszystko warte Miałam ósemkę zatrzymaną, nie mogła do końca wyrosnąć bo nie było tyle miesjca. Znieczulenie było naprawdę mocne, NIC nie czułam jeszcze długo po zabiegu. Jeżeli w trakcie zabiegu coś się czuje trzeba powiedzieć o tym lekarzowi, żeby dał więcej znieczulenia.
Podczas gojenia faktycznie nie było przyjemnie, nie mogłam normalnie jeść ani umyć zębów bo szczęka mi się tak szeroko nie otwierała Ale nie bolało aż tak bardzo, przez 3 dni brałam ketonal, ale szczerze mówiąc wytrzymałabym bez

Jeżeli macie do usunęcia ósemki zdecydowanie polecam chirurga, zwykły dentysta może sobie nie poradzić. Ja usuwałam na NFZ, w poradni chirurgii stomatologicznej i byłam bardzo zadowolona, myślę, że nie potraktowaliby mnie lepiej prywatnie. Sama byłam w szoku bo generalnie wolę nie korzystać z usług NFZ