Wrastające włoski i pryszczki na nogach !!! Pilne !!!

[pescaxyz]

U mnie to wyglada tak: Widzisz włosa np przy depilacji i kurcze jeździsz i jeździsz depilatorem i nic. W końcu łapiesz że coś jest nie tak i próbujesz go podważyć a tutaj okazuje się ze on siedzi w naskórku. :/

Na razie staram się wydostać wszystkie wrastające mi włoski stosujac te maź z kawy. Skóra jest po tym super, ale nie wszystkie włoski wydostają się za pomocą peelingu.

Ja jeszcze poczekam a potem wracam do kremu depilującego.

[PaLLitQa]

hm.. aliyah skoro tak mowisz to moze masz racje.

Ale jak czytam to co was spotyka, to sie boje

Po goleniu maszynka tez takie cos sie robi?

[rudenka]

Maszynka to najmniejsze zło, jeśli chodzi o tego typu przygody...

[zadzia]

pomocy!!!!

od jakiegos roku wrastaja mi wloski, przerazliwie! codziennie stosuje peelingi, kupilam krem veet przeciw wrastajacym wloskom ale to nic nie daje! mam juz tego tak serdecznie dosc, ze jestem bliska zalamania co moge jeszcze zrobic?

[aaliyah]

Napisane przez zadzia

pomocy!!!!

od jakiegos roku wrastaja mi wloski, przerazliwie! codziennie stosuje peelingi, kupilam krem veet przeciw wrastajacym wloskom ale to nic nie daje! mam juz tego tak serdecznie dosc, ze jestem bliska zalamania co moge jeszcze zrobic?

Najlepiej daj skorze odpoczac. Bron boze nie depiluj nog, a golenie ogranicz do koniecznego minimum. Piling jest zalecany, ale nie codziennie, 1-2 razy w tygodniu wystarczy. Poza tym nawilzaj skore balsamami. Najlepiej z dodatkiem kwasu lub mocznika. Zapytaj w dobrej drogerii, Eris ma w swojej linii dobry balsam z mocznikiem. Na ratunek przyjdzie tez zwykly spirytus salicylowy 2%. W takim stezeniu jest najskuteczniejszy.

I najwazniejsze - nie zalamuj sie. Moje nogi wygladaly koszmarnie, ale dzieki stosowaniu powyzszych zalecen nie mam ani jednego wrosnietego wloska, blizny tez zniknely

Pozdrawiam!

[annoushka]

Nie pamiętam nawet kiedy ostatnio się udzieliłam na tym forum, ale wiem na pewno że miałam wtedy takie problemy jak wy dziewczyny. Moje nogi to był horror i już się pogodziłam z faktem, że do końca życia będę chodzić w spodniach albo rajstopach, a na nogi będę kłaść grubą warstwę fluidu jeśli zamarzy mi się sukienka.. Ale już teraz nie pamiętam nawet swojej rozpaczy Terpia trwała kilka miesięcy ale nie była droga. Polecam wam dziewczyny maść ALANTAN PLUS do kupienia w aptekach po 7pln jakoś. Bez wielkich kombinacji smarujecie nią nogi codziennie, najlepiej na noc, bo jest tłusta. Codziennie, codziennie, codziennie. Naturalnie możecie się w tym czasie golić, a nawet raz na jakiś czas depilować (koniecznie po tym używszy maści!). Cierpliwości, ja pierwsze efekty zobaczyłam po miesiącu, po 3 zeszło wszystko całkowicie i do teraz jest świetnie. Warto poczekać bo efekty są zadziwiające, a wiem że niejedna z was się z tym już latami męczy. Powodzeni kobietki

[Klarissa]

Na wrastacjące włoski działa też balsam po goleniu dla mężczyzn firmy AA z serii dla skóry wrażliwej. Ja mam odwieczny problem w okolicach bikini gdzie włoski są twardsze i prawie zawsze wrastają. Balsam tak zmiękcza skórę, że włoski nie mają problemu z przebiciem sie i dzięki temu nie wrastają. Problemem jest tylko jego zapach, prawdziwie męski

[SweetDreams93]

Napisane przez annoushka

Nie pamiętam nawet kiedy ostatnio się udzieliłam na tym forum, ale wiem na pewno że miałam wtedy takie problemy jak wy dziewczyny. Moje nogi to był horror i już się pogodziłam z faktem, że do końca życia będę chodzić w spodniach albo rajstopach, a na nogi będę kłaść grubą warstwę fluidu jeśli zamarzy mi się sukienka.. Ale już teraz nie pamiętam nawet swojej rozpaczy Terpia trwała kilka miesięcy ale nie była droga. Polecam wam dziewczyny maść ALANTAN PLUS do kupienia w aptekach po 7pln jakoś. Bez wielkich kombinacji smarujecie nią nogi codziennie, najlepiej na noc, bo jest tłusta. Codziennie, codziennie, codziennie. Naturalnie możecie się w tym czasie golić, a nawet raz na jakiś czas depilować (koniecznie po tym używszy maści!). Cierpliwości, ja pierwsze efekty zobaczyłam po miesiącu, po 3 zeszło wszystko całkowicie i do teraz jest świetnie. Warto poczekać bo efekty są zadziwiające, a wiem że niejedna z was się z tym już latami męczy. Powodzeni kobietki

pomógł Ci Alantan??? ja męczę się z paprzącymi się bliznami po wrastających włoskach jakieś 2 lata, te które się już zagoiły są takie czerwone że fuuj nie wiem, co z tym robić, próbowałam no-scarem, ale nie jestem niestety zbyt systematyczna ...
mam obsesję na punkcie swoich tzw. nóg, nie wyobrażam sobie wyjść gdzieś w krótkich spodenkach itp ja nie wiem, po co ja te nogi wogole ruszalam??? a wszystko zaczęło się po użyciu depilatora...
niedługo wybieram się do dermatologa, zobaczymy co poradzi..

[horsik]

Cześć,
Próbowałam wyłuskać z wątku historie sukcesów, nie jest ich dużo i wszystkie rady tak bardzo się różnią. To samo sięgając porad kosmetyczek - jedna mówi: wycisnąć wszystko co się da, nie opalać, druga: zostawić w spokoju i opalić. To wszystko irytujące. Borykam się z problemem już jakiś czas, do niedawna nic nie robiłam, oprócz rozdrapywania wystających krost, gdzie widziałam że siedzi włos, to bardzo wciągające zajęcie... Jedna kosmetyczka (a poszłam tylko na zabieg na twarz dorwała się do moich nóg i zaczęła wyciskać i wyciągać igłą - mówiła, że miała tak samo i jej pomogło. Dużo mi tego sama usunęła, wychodziły strasznie długie włosy, nawet 2 cm, znaczy że długo siedziały.. potem ja w domu poprawiłam, ciągle poprawiam jak coś zobaczę.
Nie mam już chyba takich długich zasiedziałych, jestem z nimi na bieżąco.
Nogi wyglądają oczywiście okropnie, są w czerwonych kropkach, ale mam wrażenie, że jest to lepsze niż siedzące włosy, dookoła których narasta taka "torebka" i zaczyna to wystawać i też jest widoczne. Często peelinguję peelingiem cukrowym i trę sizalem.
Eksperymentuję punktowo z trybiotykiem, nawet postanowiłam robić tylko na jednej stronie nogi, żeby zobaczyć czy jest jakaś różnica. Szczerze mówiąc to nie wiem - nogi wyglądają inaczej, gdy jest zimno, gdy są suche, gdy sa nawilżone, trudno dostrzec jakąś znaczną różnicę, już nawet myślałam że będę robić zdjęcia co jakiś czas )
Aha, czasem z takiej czerwonej kropki z której wycisnęłam włosa zaczyna wyrastać nowy włos, który już rośnie poprawnie - uważam to za sukces.
Golę też, trzeba golić, żeby je wzmacniać, żeby miały siłę rosnąć tak sobie tłumaczę. Podsumowując - jak nie robiłam z tym nic - było źle, jak coś robię - jest źle, ale duchowo czuję postęp )

Załatwiłam je tak przez plastry na sucho - dziewczyny, odradzam depilację!!!

[SweetDreams93]

oooj tak, ŻADNEJ DEPILACJI!!! przez to cholerstwo tyle problemów...
horsik, ja Tribioticu używam punktowo na świeżo rozdrapane pomaga nawet na świeżą rankę! poza tym codziennie peeling... na noc Tribiotic... pod plasterek... spać... i tak w kółko to się nigdy nie skończy!!! paskudztwo. dermatolog się przerazi.

[MalineczkaTruskaweczka]

DO KOSMETYCZKI ALBO DERMATOLOGA!! NIE MęCZ SIę !!! Aj kochane po co wydawać ciągle kasę na kremy i zasypki i walczyć z tymi krostkami .. nie lepiej wydać na kosmetyczkę niż ciągle na kremy. Z takimi problemami to do kosmetyczki od razu za depilacje woskiem nie zapłaci sie nie więcej niż 40 zł (same łydki) i święty spokój z krostkami.. trzeba sie przejść do niej kilka razy .. 1 raz nie wystarczy jak odrosną to znowu iść trzeba . a jeżeli nawet to nie pomaga .. to może być już poważniejsza sprawa i odradzam zwlekanie z wizytą u dermatologa.. przecież ani kosmetyczka ani dermatolog nie gryzie

[truskawkowawiosna]

Napisane przez MalineczkaTruskaweczka

DO KOSMETYCZKI ALBO DERMATOLOGA!! NIE MęCZ SIę !!! Aj kochane po co wydawać ciągle kasę na kremy i zasypki i walczyć z tymi krostkami .. nie lepiej wydać na kosmetyczkę niż ciągle na kremy. Z takimi problemami to do kosmetyczki od razu za depilacje woskiem nie zapłaci sie nie więcej niż 40 zł (same łydki) i święty spokój z krostkami.. trzeba sie przejść do niej kilka razy .. 1 raz nie wystarczy jak odrosną to znowu iść trzeba . a jeżeli nawet to nie pomaga .. to może być już poważniejsza sprawa i odradzam zwlekanie z wizytą u dermatologa.. przecież ani kosmetyczka ani dermatolog nie gryzie

tak sie sklada,ze jestem przyszla kosmetyczka
depilacja woskiem nie jest dla wszystkich

. dla mnie ma wiecej wad niz zalet. fachowosc kosmetyczki nie ma tu nic do rzeczy. zostaja czerwone kropki, wloski wrastaja, zostaja blizny. wole maszynke mimo wszystko.

od kiedy dezynfekuje skore przed i po goleniu, nie mam w ogole podraznien

[Iwona75]

Napisane przez truskawkowawiosna

tak sie sklada,ze jestem przyszla kosmetyczka
depilacja woskiem nie jest dla wszystkich

. dla mnie ma wiecej wad niz zalet. fachowosc kosmetyczki nie ma tu nic do rzeczy. zostaja czerwone kropki, wloski wrastaja, zostaja blizny. wole maszynke mimo wszystko.

od kiedy dezynfekuje skore przed i po goleniu, nie mam w ogole podraznien

A można wiedzieć czym ją dezynfekujesz?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Iwona75

A można wiedzieć czym ją dezynfekujesz?

zwyklym spirytusem salicylowym. no i ostrze powinno byc jednorazowe, a jezeli nie jest, to je tez odkazić

[Iwona75]

Napisane przez truskawkowawiosna

zwyklym spirytusem salicylowym. no i ostrze powinno byc jednorazowe, a jezeli nie jest, to je tez odkazić

Dzięki za odpowiedź A czy potem jak je zdezynfekujesz po goleniu smarujesz jeszcze jakimś nawilżaczem?

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Iwona75

Dzięki za odpowiedź A czy potem jak je zdezynfekujesz po goleniu smarujesz jeszcze jakimś nawilżaczem?

to chyba nie jest dobry pomysl aby sie smarowac czyms tlustym od razu po goleniu

najlepiej ogolic po gorącej kąpieli, przetrzec spirytusem a potem isc spac dopiero nastepnego dnia stosowac rozne balsamy. kiedys stosowalam od razu po depilacji Sudocrem, ale teraz zostawiam gola skore

[Iwona75]

Napisane przez truskawkowawiosna

to chyba nie jest dobry pomysl aby sie smarowac czyms tlustym od razu po goleniu

najlepiej ogolic po gorącej kąpieli, przetrzec spirytusem a potem isc spac dopiero nastepnego dnia stosowac rozne balsamy. kiedys stosowalam od razu po depilacji Sudocrem, ale teraz zostawiam gola skore

Bardzo ci dziękujęJa zawsze po goleniu używałam balsamu i to gruuubo.Może stąd u mnie problem z wrastającymi włoskami.Właśnie miałam zapisać się do kosmetyczki na wosk ale spróbuję jeszcze twojego sposobu.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Iwona75

Bardzo ci dziękujęJa zawsze po goleniu używałam balsamu i to gruuubo.Może stąd u mnie problem z wrastającymi włoskami.Właśnie miałam zapisać się do kosmetyczki na wosk ale spróbuję jeszcze twojego sposobu.

nie ma za co
ale jezeli chodzi o wrastanie, to balsam nie ma zwykle nic do tego co najwyzej moze powodowac wysyp krostek.

a co do woskowania, jezeli masz konkretnie problemy z wrastaniem, to nie polecam wosku peelingi, zluszczania czesto zawodza. przynajmniej u osob takich jak ja: moje wloski rosna bardziej poziomo z natury, wrastaja lekko nawet po maszynce, ale z tymi latwiej sie uporac niz z gleboko schowanymi po woskowaniu

a jaką masz maszynkę? na tym nie warto oszczedzac

[Iwona75]

Napisane przez truskawkowawiosna

nie ma za co
ale jezeli chodzi o wrastanie, to balsam nie ma zwykle nic do tego co najwyzej moze powodowac wysyp krostek.

a co do woskowania, jezeli masz konkretnie problemy z wrastaniem, to nie polecam wosku peelingi, zluszczania czesto zawodza. przynajmniej u osob takich jak ja: moje wloski rosna bardziej poziomo z natury, wrastaja lekko nawet po maszynce, ale z tymi latwiej sie uporac niz z gleboko schowanymi po woskowaniu

a jaką masz maszynkę? na tym nie warto oszczedzac

zwykłą jednorazówkę

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Iwona75

zwykłą jednorazówkę

czesto krostki to wina zlych maszynek, warto zainwestowac w lepszą, typowo dla kobiet, albo z wymiennymi ostrzami, wiele osob poleca http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=7099

[Iwona75]

Napisane przez truskawkowawiosna

czesto krostki to wina zlych maszynek, warto zainwestowac w lepszą, typowo dla kobiet, albo z wymiennymi ostrzami, wiele osob poleca http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=7099

Dziękuję.Skorzystam z twojej rady i może wreszcie będzie dobrze.

[Dorix]

Ostatnio odkryłam salicylol. Jest to mieszanka olejku rycynowego i kwasu salicylowego. Bardzo dobrze goi ranki i krosty tworzące się przy wrastających włosach.

[kosia992]

.

[SweetDreams93]

ja walczę z nimi dzielnie, ale 15.04 mam wizytę u dermatologa, bo te nożyska żyć mi nie dają :/ dobrze, że już mi przynajmniej włoski nie wrastają. a wystarczył peeling codziennie.. ale pewnie jakbym przestała to znowu by się wszystko zaczęło od początku... ;(

[rudenka]

Ja blizny mam nadal, chociaż depilator odstawiłam 2 lata temu. Już nawet maścią na odciski je złuszczałam, a one nadal są, chociaż bledsze. Z tym, że ja oprócz normalnych krostek miałem też czyraki i po nich mam najgorsze blizny.

[kosia992]

.

[SweetDreams93]

Napisane przez kosia992

A jakiego używasz peelingu SweetDreams?
O jezu, jak przeczytałam co to czyrak, to ja chyba też miałam te czyraki! tak to wyglądało i moje blizny od września nie schodzą. To poprostu takie czerwone plamy. Nie wiem co robić, codziennie przez to płacze, bo gdy pomyśle, że inne dziewczyny nie mają takich problemów to aż mnie ściska mam zgrabne nogi, kiedyś miałam takie bez skazy, a teraz?! w lecie nie będę mogła chodzić w spodnicach, krotkich spodniach. Tylko jeansy.. to nienormalne;( Jeszcze nigdy nie widziałam na żywo kogoś z tym problemem..

nie martw się, pewnie jest wiele dziewczyn takich jak my, ale one również chodzą w długich spodniach... co do peelingu używam under twenty pink bloom, taki różowy zaznaczę że używam go codziennie- całe łydki nim zetrę a co. przynajmniej działa. nie jest raczej do skóry wrażliwej, bo zawiera dość duże, ostre drobinki, ale na mnie działa super

[rudenka]

Mam ten pilling i powiem wam, że się na niego uodporniłam. Na początku faktycznie fajnie drapał, a pod koniec opakowania prawie w ogóle nie czuć tych drobinek - ot takie smyranie. Teraz używam takiej myjki do masażu, ale to też jakieś dziadostwo, bo po pierwszym użyciu niektóre włókna popękały. Teraz mnie korci, żeby uda sobie depilatorem potraktować, bo golenie je podrażnia. Na łydkach z kolei na odwrót - lepsze jest golenie. Bikini pęsetą robię i przebarwienia mam na całym wyrwanym obszarze, po goleniu miałam zaś krostki i świąd niemiłosierny. Zwariować idzie z tą całą depilacją. Czasami żałuję, że nie urodziłam się 100 lat temu, gdy nie było kultu gładkiego ciała Jakby ktoś wiedział jak rozjaśnić przebarwioną sferę bikini byłabym wdzięczna za porady

[truskawkowawiosna]

Napisane przez rudenka

Mam ten pilling i powiem wam, że się na niego uodporniłam. Na początku faktycznie fajnie drapał, a pod koniec opakowania prawie w ogóle nie czuć tych drobinek - ot takie smyranie. Teraz używam takiej myjki do masażu, ale to też jakieś dziadostwo, bo po pierwszym użyciu niektóre włókna popękały. Teraz mnie korci, żeby uda sobie depilatorem potraktować, bo golenie je podrażnia. Na łydkach z kolei na odwrót - lepsze jest golenie. Bikini pęsetą robię i przebarwienia mam na całym wyrwanym obszarze, po goleniu miałam zaś krostki i świąd niemiłosierny. Zwariować idzie z tą całą depilacją. Czasami żałuję, że nie urodziłam się 100 lat temu, gdy nie było kultu gładkiego ciała Jakby ktoś wiedział jak rozjaśnić przebarwioną sferę bikini byłabym wdzięczna za porady

na pewno masz dobra golarke i dobrze dezynfekujesz skore przed i po zabiegu? sprobuj smarowac hydrolatem oczarowym, wg mnie swietnie koi.

ja mysle nad wyprobowaniem tych przepisow
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...em,t10524.html
http://www.laboratoriumurody.pl/foru...itor,t336.html

[kosia992]

.