Keratynowy CUD :D czyli prostowanie keratynowe

[malenstwo22]

Ja tam się spisku nie doszukuję To jedynie kobieca ciekawość skąd tak daleko w Brazylii wiedzą o naszym prostowaniu. Pomyślałam że może sami znaleźli to forum.

W takim razie Ehinokokus gratuluję wygrania konkursu, bo naprawdę masz piękne włoski. A na ciemnych efekt połysku jeszcze bardziej widoczny.

A może jeśli Ehinokokus taka sławna w Encanto to może poprosisz, żeby przesłali jakiś atest albo badania, że preparat nie jest szkodliwy. Myślę, że możesz wystąpić jako nasz forumowy przedstawiciel, i rozwiać nasze wątpliwości, a przy tym przekonać jeszcze więcej osób do preparatu, bo pewnie po tych wpisach o wypadaniu włosów i szkodliwości kilka osób zrezygnowało z zakupu.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez Gonia

nie wiem czy to ma sens, bo zabieg powoduje wypłukanie koloru ..... tak wiele dziewczyn miało.... kolor im społowiał, pojasniał

ja mam rozjaśniane włosy i efektu rozjaśnienia nie widzę

Odnośnie koloru to napisze i o blond i o ciemnych farbowanych. Jeśli chodzi o blond to koloru nie rozjaśnia, a rozjaśnione wcześniej pasemka chłoną kreatynę i odżywkę dużo bardziej niż naturalne, co pozwala sądzić, że włosy rozjaśnione są odżywiane i odbudowywane. Więc chyba lepiej rozjaśnić przed zabiegiem bo po 1 koloru to nie zmieni, a po 2 naprawimy sobie włosy rozjaśniane, a po 3 włos otoczony kreatyna wygląda naturalniej.

Co do włosów ciemnych farbowanych, to z czarnego rozjaśnił na bardzo ciemny prawie czarny brąz. Dokładniej to z daleka nadal jest czarny, a tylko pod słońce brązowy. Farba, która wcześniej powodowała że włos był matowy, teraz jest jakby wewnątrz włosa, co powoduje że wygląda on jak naturalny a nie farbowany. Minus to to że kolor jaśnieje, a plus że kolor staje się bardzo naturalny, i może przez to że ma osłonkę będzie bardziej trwały.

Nie wiem jak się zachowują włosy po rozjaśnianiu i farbowaniu po zabiegu. Jeśli któraś z dziewczyn mogłaby napisać dla porównania było by super. Ciekawa jestem czy jeśli farbujemy to farbuje się tylko osłonka z kreatyny czy też wnika wgłąb włosa.

A czy lepiej po czy przed niech sobie każdy sam wybierze co woli.

[Czarna Orchidea]

Napisane przez Ehinokokus

jakie po aferze haha
wygrałam u nich konkurs zdjeciowy, za co przesłali mi darmowy zestaw , ot cała tajemnica .

jaaaa, ja tez tak chce

[Milky_quartz]

umyłam włosy, podsuszyłam (bo nie miałam czasu żeby czekać aż same wyschną) i jestem bardzo zadowolona
Normalnie jak nie suszę mam włosy jak król lew tzn. kręcą mi się byle jak i nawet przy samej głowie czego nie cierpię!!! Natomiast jak wysuszę mam szopę i suche włosy:/ Dlatego teraz gdy wysuszyłam jestem zachwycona, mimo, że idealnie proste nie są. Jednak są bardzo gładkie, milutkie, praktycznie proste tylko leciutko się wywijają przez co wygląają naturalnie, nie mam przylizu, a myłam samym szamponem babydream! Dodatkowo mam wrażenie, że są w lepszej kondycji niż przed, końcówki jakby się zregenerowały, oby tak pozostało Jeszcze jedno- przy rozczesywaniu mokrych włosów wypadły mi może 3. Jakie to cudne wysuszyć włosy i nie mieć szopy i problemu z puszeniem..
JEszcze dzisiaj jadę zaopatrzyć się w odżywkę keratynową.

[dusia8808]

ołłł yeaah paczuszka przyszła zdziwiłam sie bo myslalam ze wieksza będzie i że dłużej bedzie szła ale wazne ze butelki są cale nic sie nie rozlalo, chociaż szlo z USA a bąbelkow czy innych zabezpieczających paczke rzeczy nie wlozono..

jutro wieczorkiem będę działać, udało mi się znaleźć jeszcze 2 raczki do pomocy, a ich włascicielka posiada świetną prostownice ktora nagrzewa do 230.. ale fart hehehe ma jeszcze jedną, nowszą tez 230 chyba, ale nie wiem czy mozemy jej użyć bo to taka na pare, a niechcialabym "przedobrzyc"- nikt tu o takiej prostownicy nie wspominał, wiec ja pierwsza się nie odważe..

Dziewczyny ale żenada.. nie mogę dostać pędzelka do nakładania.. czy któraś nakladała keratynkę czyms innym?? jutro jeszcze raz zrobie rundke po sklepach moze coś znajde.. ehh
Szczerze mowiac mam stresa przed zabiegiem.. boje sie że koleżanka nie zrobi mi tego tak jak ja bym sobie zrobila, ze moze nie wystarczajaco dokladnie, że coś pominie.. sama nie wiem nom ale coż nie rozdwoje sie cokolwiek by nie wyszlo.. gorzej nie będzie pewnie tez miałyście tego typu obawy? czy tylko ja taka przewrażliwiona??

a i dla ciekawych cały zestaw juz łącznie z kosztami przesyłki wyniósł 60 funtów czyli na złotówki jakies 280zł

jestem przeszczęśliwa i juz jutro moje marzenie się spełni (żeby tak jeszcze cudowny środek na powiększenie piersi wynaleziono, może już gdzieś jest na wizazu hehehheheeh tylko jeszcze o nim nie wiem tak jak 2 tyg temu nie wiedzialam o keratynowej metodzie)

ps sorry za błędy- to te emocje ( i zmeczenie po nocce w pracy a , przede mną jeszcze jedna wiec dobranoc mykam się kimnąć )

[xxxcarolxxx]

Napisane przez Milky_quartz

umyłam włosy, podsuszyłam (bo nie miałam czasu żeby czekać aż same wyschną) i jestem bardzo zadowolona
Normalnie jak nie suszę mam włosy jak król lew tzn. kręcą mi się byle jak i nawet przy samej głowie czego nie cierpię!!! Natomiast jak wysuszę mam szopę i suche włosy:/ Dlatego teraz gdy wysuszyłam jestem zachwycona, mimo, że idealnie proste nie są. Jednak są bardzo gładkie, milutkie, praktycznie proste tylko leciutko się wywijają przez co wygląają naturalnie, nie mam przylizu, a myłam samym szamponem babydream! Dodatkowo mam wrażenie, że są w lepszej kondycji niż przed, końcówki jakby się zregenerowały, oby tak pozostało Jeszcze jedno- przy rozczesywaniu mokrych włosów wypadły mi może 3. Jakie to cudne wysuszyć włosy i nie mieć szopy i problemu z puszeniem..
JEszcze dzisiaj jadę zaopatrzyć się w odżywkę keratynową.

Moje też idealnie proste nie są, ale 5 minut na szczotkę i jest ok a wcześniej godzinami się męczyć. Przez rozczesywanie można zaoszczędzić naprawdę dużo włosów - że tak powiem od zabiegu włos mi z głowy nie spadł! Nie widziałam ANI JEDNEGO. Grzebyk czysty, na ubraniach nic. A mam blond to widzę jak wypadają wcześniej były to masowe ilości. Dlatego porównując te opisy z sieci o wypadających garściami włosach muszę stwierdzić, że mam dokładnie odwrotnie

Dodam jeszcze, że fryzjerka która mi zabieg robiła podchodziła do niego bardzo sceptycznie. Mam włosy rozjaśniane rozjaśniaczem z wodą 12%, na to farba 6% i pasemka 3% (taka cena, żeby z kruczoczarnych mieć blond). Moje włosy są więc bardzo delikatne, powinny się trzymać z daleka od prostownicy. I tu fryzjerka miała największe obawy - temperatura zabiegu. Ale nie dałam się przekonać i postawiłam na swoim, a ona bacznie obserwowała i... Nie mogła uwierzyć własnym oczom Włosy nie dość, że nie zniszczone, to jeszcze odżywione.

Ja sama mam wrażenie jakbym miała na głowie inne włosy takie zdrowe, lśniące i zdyscyplinowane

A największa frajda była ze sprawdzaniem jak się zachowują na wilgoci. Przedtem od razu byl ze mnie baranek. Aktualnie włosy są nietknięte (a nawet mnie trochę zlało przez moment bez parasola ) NORMALNIE CUD. Aż nie mogę uwierzyć i cały czas w psychice jeszcze mam zakodowane, żeby uważać bo mi się włosy skręcą. I za każdym razem szok jak patrzę w lusterko. Zaczynam dostrzegać do jakiej paranoi doprowadziły mnie kręcone włosy hehehe

[ohyea]

popytalam na kilku forach o szkodliwosc Encanto ... odpowiedzi jest malo ale troche sie boje ...

Napisane przez malenstwo22

Czy formaldehyd w tym przypadku to aldehyde? Teoretycznie jeśli jest na końcu składu to powinno być go najmniej. Powiem szczerze, że poczytałam trochę i bardzo martwi mnie ten składnik. Ale może jednak wypowie się ktoś kto zna się bardziej na tym , żeby nie siać niepotrzebnie paniki. Choć nie ukrywam, że napędził mi stracha fakt że jest rakotwórczy.

Mki



Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 234
Skąd: Katowice

Wysłany: Pon Cze 21, 2010 12:38 am Temat postu: No, ja myślę, że powinnaś obawiać się tego "wheat oligosaccharides". Wielocukry pszeniczne to zabójcza sprawa.

A poważnie, to piszą, że preparat zawiera "aldehyde" -aldehyd i "amino acid" - aminokwas, co, jak śmiem przypuszczać, zawęża poszukiwania do jakichś kilkunastu tysięcy znanych związków.

[cotynato]

Przydałby się jakiś blog o tym albo jeden post ze wszystkim bo teraz odnaleźć to co ważniejsze to masakra a właśnie zapisałam się do zamówienia kreatynki

[sorina]

Napisane przez cotynato

Przydałby się jakiś blog o tym albo jeden post ze wszystkim bo teraz odnaleźć to co ważniejsze to masakra a właśnie zapisałam się do zamówienia kreatynki

Dokładnie bałagan tu straszny i ciężko cos znaleźć

[cotynato]

Napisane przez sorina

Dokładnie bałagan tu straszny i ciężko cos znaleźć

Myślę że taki blog cieszyłby się dużą oglądalnością .

[xxxcarolxxx]

Napisane przez ohyea

popytalam na kilku forach o szkodliwosc Encanto ... odpowiedzi jest malo ale troche sie boje ...




Mki



Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 234
Skąd: Katowice

Wysłany: Pon Cze 21, 2010 12:38 am Temat postu: No, ja myślę, że powinnaś obawiać się tego "wheat oligosaccharides". Wielocukry pszeniczne to zabójcza sprawa.

A poważnie, to piszą, że preparat zawiera "aldehyde" -aldehyd i "amino acid" - aminokwas, co, jak śmiem przypuszczać, zawęża poszukiwania do jakichś kilkunastu tysięcy znanych związków.

Na aukcji eBay pisze tak: Formaldehyde is a common chemical compound that is colorless and has a distinct smell. It also goes by the names of Aldehyde, Formalin, Methanol, Methylene oxide, just to name a few. No matter the name, it is the same.

Wiem też, że mimo wieloletnich badań (prostowanie keratynowe jest na rynku od lat) nie udało się udowodnić szkodliwego działania. Co oczywiście nie znaczy, że za parę lat czegoś nie wynajdą Ale sam fakt, że choć produkt jest bardzo długo badany i nic nie odkryto (a zapewne macza w tym palce konkurencja, której bardzo zależy ) już jest pocieszający

[Ćwirka]

Dziewczyny przeraziłam się

Byłam dzisiaj u fryzjerki, żeby spytać czy zrobi mi ten zabieg, ponieważ ja nie mam prostownicy nagrzewającej się do 230stopni, a nie chciałam ryzykować robienia w niższych temperaturach.
Zaczęłam rozmawiać z nią i jak się dowiedziała jaki mam preparat to powiedziała, że nie zrobi mi tego. To co my zamawiamy to podobno jest jakiś bubel, sprzedawany przez równie zaufanych sprzedawców co chińczycy sprzedający klapki, które ludziom nogi poparzyły (swoją drogą dopiero teraz wiem o co chodzi: http://www.papilot.pl/article/5260/W...-mi-zycie.html oraz http://www.rdc.pl/index.php?/pol/art...ty_cala_prawda ).
Nigdzie za bardzo nie można tego dostać poza Ebay'em, ponieważ sklepy nie sprzedają produktu bez atestów - a ten prostowacz tego nie ma Powiedziała, żeby kupić sobie coś ze sprawdzonego źródła, wiele jest na necie preparatów, które działają w podobny sposób i dają takie same efekty, a są sprawdzone i nie zaszkodzą nam.

Powiedziała mi, że słyszała wiele historii i widziała efekty używania takich preparatów (nie konkretnie tego, ale ogólnie sprowadzanych zza granicy- cudotwórcze maseczki, prostujące preparaty, koloryzujące szampony itd) i czasami można się przejechać- od popalenia włosów i celbulek, przez zwiększone wypadanie włosów, po wysuszenie i uzyskanie efektu siana). Podobno też niektóre takie preparaty nie działają negatywnie od razu, ale zaczyna się coś dziać po dłuższym czasie, np po pół roku czy roku jak się odstawi dany produkt zupełnie i włosy czy skóra się skapną, że już ich nic nie napędza.

No i teraz mam strasznego zonka, bo keratyna stoi w domu i do mnie woła, Wasze zdjęcia mnie same pchają pod prostownicę, ale z drugiej strony się zaczęłam bać... Co jeśli za pół roku zaczną włosy wypadać?

[cotynato]

właśnie przed chwilą zamówiłam preparat u bethie, po tym to sama nie wiem co robić.

Napisane przez Ćwirka

Dziewczyny przeraziłam się

Byłam dzisiaj u fryzjerki, żeby spytać czy zrobi mi ten zabieg, ponieważ ja nie mam prostownicy nagrzewającej się do 230stopni, a nie chciałam ryzykować robienia w niższych temperaturach.
Zaczęłam rozmawiać z nią i jak się dowiedziała jaki mam preparat to powiedziała, że nie zrobi mi tego. To co my zamawiamy to podobno jest jakiś bubel, sprzedawany przez równie zaufanych sprzedawców co chińczycy sprzedający klapki, które ludziom nogi poparzyły (swoją drogą dopiero teraz wiem o co chodzi: http://www.papilot.pl/article/5260/W...-mi-zycie.html oraz http://www.rdc.pl/index.php?/pol/art...ty_cala_prawda ).
Nigdzie za bardzo nie można tego dostać poza Ebay'em, ponieważ sklepy nie sprzedają produktu bez atestów - a ten prostowacz tego nie ma Powiedziała, żeby kupić sobie coś ze sprawdzonego źródła, wiele jest na necie preparatów, które działają w podobny sposób i dają takie same efekty, a są sprawdzone i nie zaszkodzą nam.

Powiedziała mi, że słyszała wiele historii i widziała efekty używania takich preparatów (nie konkretnie tego, ale ogólnie sprowadzanych zza granicy- cudotwórcze maseczki, prostujące preparaty, koloryzujące szampony itd) i czasami można się przejechać- od popalenia włosów i celbulek, przez zwiększone wypadanie włosów, po wysuszenie i uzyskanie efektu siana). Podobno też niektóre takie preparaty nie działają negatywnie od razu, ale zaczyna się coś dziać po dłuższym czasie, np po pół roku czy roku jak się odstawi dany produkt zupełnie i włosy czy skóra się skapną, że już ich nic nie napędza.

No i teraz mam strasznego zonka, bo keratyna stoi w domu i do mnie woła, Wasze zdjęcia mnie same pchają pod prostownicę, ale z drugiej strony się zaczęłam bać... Co jeśli za pół roku zaczną włosy wypadać?

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

aż mnie nogi całe swędzą jak to czytam

[maadelajn]

dziewczyny nie panikujcie, Ćwirka napisała, że jej fryzjerka słyszała wiele o preparatach ale nie konkretnie o keratynie. Przecież tamte to mogły być zwykłe buble, podróby albo coś co nie zostało w ogóle przetestowane i nie możemy porównywać keratyny do bóg wie czego

[Eary Grel]

Ja też dzisiaj rozmawiałam ze swoim fryzjerem ... zabieg niestety przełożyłam na środę ...

Ale chciałam napisac o innej rzeczy.... ogólnie mój fryzjer nie zna naszego Encato ale opowiadał mi o jednym wyjeździe do Berlina na mistrzostwa świata ... jakieś fryzjerskie ... ogólnie to nie wiem o co tam chodziło i mogłam coś przekręcić w nazwie .... ale opowiadał o brazylijskich produktach do stylizacji włosów, prostownicach lokówkach itp. i mówił że właśnie produkty z Brazylii otrzymywały najwięcej punktów i jeśli chodzi o prostowanie to były nie do pobicia

Nie są on popularne w europie ponieważ nie zawsze spełniają normy unijne ale moim zdaniem jeśli tam to stosują to czemu nie mogą stosować tego u nas

Ja jestem na zabieg zdecydowana na 100%

[maadelajn]

dokładnie Eary ma rację.

[cotynato]

Z tego co ćwirka napisała - może błędnie - ale zrozumiałam że fryzjerka wypowiadała się konkretnie o tym produkcie . Sama nie wiem , nie zachwyca mnie opcja wypadających włosów ;p juz i tak wypadają

[czesterka]

Napisane przez Eary Grel

Ja też dzisiaj rozmawiałam ze swoim fryzjerem ... zabieg niestety przełożyłam na środę ...

Ale chciałam napisac o innej rzeczy.... ogólnie mój fryzjer nie zna naszego Encato ale opowiadał mi o jednym wyjeździe do Berlina na mistrzostwa świata ... jakieś fryzjerskie ... ogólnie to nie wiem o co tam chodziło i mogłam coś przekręcić w nazwie .... ale opowiadał o brazylijskich produktach do stylizacji włosów, prostownicach lokówkach itp. i mówił że właśnie produkty z Brazylii otrzymywały najwięcej punktów i jeśli chodzi o prostowanie to były nie do pobicia

Nie są on popularne w europie ponieważ nie zawsze spełniają normy unijne ale moim zdaniem jeśli tam to stosują to czemu nie mogą stosować tego u nas

Ja jestem na zabieg zdecydowana na 100%

Podoba mi się co piszesz, Earl
W liceum na wymianie była u nas taka brazylijka, która własnie miała wyprostowane włosy czymś podobnym do keratyny - wtedy o niej nie słyszałam, ale teraz sobie myślę, że to musiało być to

Jak mam wybierać między chemicznym prostowaniem, farbowaniem co chwilę a keratyną to wybieram ją Nie będę robić od samych cebulek

Co do tego, co napisała Ćwirka, to też ma trochę racji, ale przeciez wszystkie zabiegi niszczą włosy. Czy to podróba czy nie

[Ćwirka]

Napisane przez cotynato

Z tego co ćwirka napisała - może błędnie - ale zrozumiałam że fryzjerka wypowiadała się konkretnie o tym produkcie . Sama nie wiem , nie zachwyca mnie opcja wypadających włosów ;p juz i tak wypadają

Nie, nie. Fryzjerka powiedziała, że mi nie zrobi, ponieważ produkt, który mam nie ma atestów, nie jest z wiarygodnego źródła i jest dostępny tylko na ebayu. Nie będzie ryzykować.


Reszta była o produktach sprowadzanych przez laski na własną rękę z zagranicy- efekty bywają różne.

[Ehinokokus]

Z całym szacunkiem, ale ponad 99% fryzjerów wogóle nie słyszało o tym produkcie.
I nie martwcie się włosy po pół roku nie wypadną
Je jestem z encanto już 8mcy (2 prostowania) nie żałuję.

A to że fryzjerzy nie chcą robić to się nie dziwię - bo ja też bym w życiu tego nie zrobiła - na zasadzie ktoś mi coś przynosi, a tak naprawdę nie wiadomo co tam jest. Może przyjść jakaś stuknięta babeczka z kwasem solnym w buteleczce i 'proszę mi nałożyć tą maseczkę'. Robienie komuś włosów to OGROMNA odpowiedzialność. Ja również zabieg wykonuję na swoich produktach, które wcześniej testuję jeszcze na sobie.

[Eary Grel]

Szczerze to wydaje mi się że wiele osób przesadza z dramatyzowaniem... tyle dziewczyn już to robiło i mają piękne włosy którym nic się nie dzieje

A wiele ludzi z zasady słysząc o nowościach od razu nastawia się na NIE.. bo coś gdzieś usłyszał ... przeczytał itp. ... a jak dobrze wiemy w internecie jest masa bzdur i nie wszystko powinno się brać do siebie w 100%

[katarzyna21]

Napisane przez Eary Grel

Ja też dzisiaj rozmawiałam ze swoim fryzjerem ... zabieg niestety przełożyłam na środę ...

Ale chciałam napisac o innej rzeczy.... ogólnie mój fryzjer nie zna naszego Encato ale opowiadał mi o jednym wyjeździe do Berlina na mistrzostwa świata ... jakieś fryzjerskie ... ogólnie to nie wiem o co tam chodziło i mogłam coś przekręcić w nazwie .... ale opowiadał o brazylijskich produktach do stylizacji włosów, prostownicach lokówkach itp. i mówił że właśnie produkty z Brazylii otrzymywały najwięcej punktów i jeśli chodzi o prostowanie to były nie do pobicia

Nie są on popularne w europie ponieważ nie zawsze spełniają normy unijne ale moim zdaniem jeśli tam to stosują to czemu nie mogą stosować tego u nas

Ja jestem na zabieg zdecydowana na 100%

Normalnie dziewczyno wyprzedziłaś mnie z tym postem...chciałam dokładnie to samo napisać

A co do fryzjerek co coś tam o czymś tam słyszały...ale nie widziały lub nie stosowały... bym za bardzo nie wierzyła, bo niestety ale często nawet nie wiedzą o czym sie wypowiadają...

Ja jakis czas temu byłam na targach fryzjerskich w Poznaniu i o dziwo było mase punktów proponujące podobne zabiegi itd Poprostu u nas jest to jeszcze mało znane...sądzę ze za jakiś czas bedzie tak popularne jak trwała Joanny z marketu

A Encanto jest MADE IN BRASIL... a brazylijki maja śliczne włosy w tych wszystkich telenowelach...hehehe

[sorina]

Napisane przez Ehinokokus

Z całym szacunkiem, ale ponad 99% fryzjerów wogóle nie słyszało o tym produkcie.
I nie martwcie się włosy po pół roku nie wypadną
Je jestem z encanto już 8mcy (2 prostowania) nie żałuję.

Dokładnie. Fryzjerzy w większości nie mają pojęcia o produktach których nie stosowali. Po Goldwellu miałam śliczne włosy , proste itd i dopiero jak zobaczyli efekty to uwierzyli ze nie zniszczyło mi to włosów. Jakbym słuchała fryzjerów tylko to nic bym nie zrobiła. A tak w ogóle to pamietam jak robiłąm u naprawde dobrej fryzjerki prostowanie włosów środkami dopuszczonymi na nasz rynek - efekt włosy śmierdziały dopuki ich całkiem nie ściełam A i włosy wcale proste nie były. Ja jestem bardzo zadowolona z encanto

[cotynato]

Napisane przez Ćwirka

Nie, nie. Fryzjerka powiedziała, że mi nie zrobi, ponieważ produkt, który mam nie ma atestów, nie jest z wiarygodnego źródła i jest dostępny tylko na ebayu. Nie będzie ryzykować.


Reszta była o produktach sprowadzanych przez laski na własną rękę z zagranicy- efekty bywają różne.

A to przepraszam zmylił mnie ten fragment - To co my zamawiamy to podobno jest jakiś bubel, sprzedawany przez równie zaufanych sprzedawców co chińczycy sprzedający klapki w takim razie jestem trochę pocieszona i mniej zniechęcona

Napisane przez Eary Grel

Szczerze to wydaje mi się że wiele osób przesadza z dramatyzowaniem... tyle dziewczyn już to robiło i mają piękne włosy którym nic się nie dzieje

A wiele ludzi z zasady słysząc o nowościach od razu nastawia się na NIE.. bo coś gdzieś usłyszał ... przeczytał itp. ... a jak dobrze wiemy w internecie jest masa bzdur i nie wszystko powinno się brać do siebie w 100%

Wiadomo że mało czasu mineło i jeszcze nie odstawiły kreatyny więc ciężko mówić jak to będzie , ale bądzmy dobrej myśli ;p

[czesterka]

Będzie dobrze

Argument Katarzyny "A Encanto jest MADE IN BRASIL... a brazylijki maja śliczne włosy w tych wszystkich telenowelach...hehehe " mnie umocnił w przekonaniu, że koniecznie muszę sobie zrobić

[Ćwirka]

Eary napisałaś:

a jak dobrze wiemy w internecie jest masa bzdur i nie wszystko powinno się brać do siebie w 100%

to się tyczy zarówno ah i oh na temat keratyny jak i głosów negatywnych.

Ja sama się przejechałam na wizażowym cudzie- placencie. Zamówiłam oryginalną, niby miał być busz, wiele Wizażanek niby było zachwyconych- mnie włosy zaczęły wypadać i uczuliło mnie straszliwie, że do dziś (rok później) miewam nawroty "swędziawki".


Zaczęłam panikować, bo dotyczy to moich włosów- mam flachy już w domu, w weekend miałam robić zabieg. Czytając Wasze argmuenty za znowu mam ochotę to zrobić, a już byłam zdecydowana, że nie

[Deborah100]

Napisane przez Ćwirka

Eary napisałaś:
to się tyczy zarówno ah i oh na temat keratyny jak i głosów negatywnych.

Ja sama się przejechałam na wizażowym cudzie- placencie. Zamówiłam oryginalną, niby miał być busz, wiele Wizażanek niby było zachwyconych- mnie włosy zaczęły wypadać i uczuliło mnie straszliwie, że do dziś (rok później) miewam nawroty "swędziawki".


Zaczęłam panikować, bo dotyczy to moich włosów- mam flachy już w domu, w weekend miałam robić zabieg. Czytając Wasze argmuenty za znowu mam ochotę to zrobić, a już byłam zdecydowana, że nie

Wiesz co, może zrób jeden zabieg i zobacz jak zachowają się Twoje włosy.
Też się trochę obawiam co będzie za kilka miesięcy, bo wiadomo, że wszędzie jest masa bubli ale warto spróbować.
Osobiście nie zauważyłam negatywnych skutków i mam nadzieje, że tak już zostanie.

Powiem tak, na pewno te preparaty mają coś w sobie szkodliwego bo bardzo podrażniają oczy, gardło itd. ale tak jak ze wszystkim trzeba mieć umiar.

[ann1831]

Przecież po jednym zabieg nic się nie stanie(przykład Ehinokokus). Skoro masz już keratynę zrób ten zabieg. Ostatnio zauważyłam, że ktoś powie coś niepokojącego i tłumnie sie wszyscy przerażacie. Ja z własnego doświadczenia wiem, że fryzjerzy to nie do końca tacy specjaliści. Owszem, jest ich wielu,ale większość... patrząc na nich nie mogę powiedzieć, że znają się do końca. To była fryzjerka z dobrego salonu? Miala jakieś doświadczenie na rynku europejskim?
Owszem, ma racje. W dobie internetu łatwiej o bubel, bo łatwo można dać sobie wcisnąć byle co. Jeżeli znasz jakiś lepszy salon idź i zapytaj tam. Może bedzie tam ktoś, kto Ci pomoże.
Nie panikujcie. Wiadomo, że każdy reaguje inaczej na różne środki. U nikogo nie wystąpilo uczulenie, włosy nie leciały dramatycznie po pierwszym zabiegu i nikt nie wyłysiał. Ja jestem na tak, w 100%

[katarzyna21]

Napisane przez czesterka

Będzie dobrze

Argument Katarzyny "A Encanto jest MADE IN BRASIL... a brazylijki maja śliczne włosy w tych wszystkich telenowelach...hehehe " mnie umocnił w przekonaniu, że koniecznie muszę sobie zrobić

Hehe...no i dobrze ... w sumie naprawde nie ma co panikować...
Z drugiej strony jak ktos nie jest przekonany to po co przekonywać niech poprostu nie robi sobie włosów tą keratyną

A tak na marginesie...to te aktoreczki z telenowel mają cudne włoski...i zazwyczaj mega długie...

[Svinecka]

Cwirko ja bym tak nie panikowala po jednej opini Twojej fryzjerki, ktora ta naprawde preparatu na oczy nie widziala i w zyciu o nim nie slyszala (bo piszesz, ze mowila ogolnie) bo nie ma o tym pojecia wiec skad moze wiedziec czy zaszkodzi czy nie?


to raz, a dwa, ze jak dla mnie opinie w stylu ktos tam slyszal cos tam sa malo wiarygodne i malo znaczace

[Ehinokokus]

Będą napewno osoby uczulone na encanto.... ale po to jest próba uczuleniowa.