sen niemowlaka

[marciszonek]

czesc!!
troche sie naczytalam na temat snu malutkich dzieci, porady, nakazy, zakazy itp. moja coreczka przez miesiac (ma teraz 3 miesiace) spala cudownie, zasypiala ok 21-22 i wstawala dopiero ok 6 rano. niestety od tygodnia juz budzi sie w nocy non stop, co 1,5-2 godziny a w dodatku jak zasnie ok 21 to za pol godziny sie budzi i nie spi godzine... dodam, ze najada sie, bo jak sie budzi, to jesc nie chce, wypije 3 lyczki i na tym koniec. nie wiem, czy to normalne, czy powinnam sie tym przejmowac? moze cos jej jest... hm, w piatek ide z nia do szczepienia, to moze pani doktor cos na to powie. ale bardzo chcialam poznac Wasze zdanie, jakie mialyscie metody usypiania, w jakim wieku dziecko powinno spac juz dluzej (bez przerwy), kiedy sie powinnmo wszystko unormowac. informacje w ksiazkach i czasopismach sa "suche", ja tam wole pogadac z innymi matkami, jak to wygladalo u Was w praktyce.
jak spaly Wasze pociechy? moze zle postepuje a moze to zalezy od dzieciaczka i jego potrzeb?

[vincencik]

Tak to jest z tymi naszymi dziećmi - jak już się do czegoś przyzwyczaimy to przychodzi następna faza i wszystko się zmienia...Co tu Wam poradzić...Na ząbki za wcześnie, piszesz, że mała dojada więc to nie z głodu...Zastanów się co się ostatnio zmieniło w waszej codzienności, może to nadmiar bodźców. Czasem takie maluchy nie chcą spać bo już spryciarze wiedzą, że jak się nie śpi to jest przyjemniej - zawsze ktoś przyjdzie, pocieszy...Spróbuj nie biec do Małej jak tylko się przebudzi, daj jej chwilkę, niech pomarudzi sobie - może sama zaśnie. Czasem nasza ingerencja tylko przeszkadza dziecku, które samo by zasnęło. jak się przyzwyczai, że zawsze jak się obudziktoś przychodzi to nie ma się co dziwić, że będzie się budzić bo po prostu chce być z mamą...

[marciszonek]

bodzcow jest oczywiscie wiecej, bo z dnia na dzien Marysia wieksza iloscia rzeczy sie interesuje, patrzy z zaciekawieniem, "rozmawia" z kims, kto do niej cos powie, byc moze zbyt duzo bodzcow, ale jak je ograniczac... w nocy jak sie obudzi, to tak szybko znowu do niej nie biegne, czasami jestem bardzo zmeczona i czekam z nadzieja, ze moze sie obejdzie )
troche sie zmartwilam tylko, bo przeczytalam na stronie
http://www.dzieckook.pl/rozwoj/rozw_1m_3.html ze 3miesieczne dziecko powinno przesypiac cala noc

no nic, bede musiala to jakos przelknac, przeczekac, przetrzymac...

[agatha_c]

Mój mały ma już rok a nadal nie przesypia całej nocy ... do dzisiaj ma takie dni że obudzi się o 1 czasem o 5 i nie ma ochoty spać, ale wtedy podchodze do niego staram się go położyć, zapewnić ze jestem (nie włanczam światła) i zmykam znowu do łózka radze nie zachęcać dziecka do zabawy bo może wejść mu w nawyk nocne bawienie się
Oczywiście każdej mamie marzy się dziecko które w wieku 3 miesięcy przesypiają całą noc ...ponoć czasem takie się zdarzają

[201608040942]

Trzy miesieczne dziecko przesypiajace cala noc, to chyba jakies czary mary. Owszem cuda sie zdarzaja, ale takie mele dziecko nie powinno przesypaic calej nocy. Od 4 miesiaca powinno sie juz dziecko dokarmiac, ale moze byc tez od 5-tego. W moich ksiazkach i broszurkach wyczytalam, ze takie dziecko jak dostaje kaszeke na noc, czyli cos sytego, to powoli zaczyna faza snu w nocy sie wydluzac. Ale maly tak naprawde zaczal przesypiac cala noc, jak skonczyl pol roku i zaczal zjadac cala porcje kaszki. Ogolem jest taka zasada, ze do okolo pol roku moga sie dziac rozne cuda. Male dziecko nie umie odroznic nocy od dnia. Podobno jak malce skonczy pol roku zaczyna sie wszystko zmieniac i duza role odgrywa tez syte jedzonko na wieczor. Dzieci sa tylko dziecmi. Sa tekie ktore budza sie nawet jak maja rok, jak u agatha_c. Nie ma sie co przejmowac, dziecko to nie robot, to normalne, chodz wiem, ze meczace. Wiem co mowie, znam te since pod oczami z niewyspania i obijanie sie po scianach, a takze zasypianie na stojaco. Teraz mam raj, ale na jak dlugo? Oby sie to nie zmienilo.

[marciszonek]

racja, racja!
ale najgorsze jest to, ze ja sie przyzwyczailam do tego, ze malutka robi sobie 6 godzinna przerwe nocna a nagle sie to skonczylo. w nocy oczywiscie sie z nia nie bawie, nie mam na to sily,moze jestem zla matka ale tego nie robie!
troche mi raźniej po Waszych postach

[Rzabba]

Moja córcia ma 3,5 miesiaca i bardzo szybko zaczęła przesypiać noce, jednak po zmianie czasu troszkę fiksuje i potrafi się obudzić np o 3 i chce się bawić . Mam nadzieję, że wszystko się szybko unormuje.
I jeszcze zauważyłam, że jak ma tzw kryzysy, to też inaczej śpi w dzień i w nocy a po około tygodniu wszystko wraca do normy

[marciszonek]

u mnie jest czasami tak, ze spi calymi dniami (z krotkimi przerwami) calymi nocami (np przez tydzien) a pozniej ani w dzien ani w nocy, no coz, malutki-ale w koncu czlowiek, ktory ma swoje dobre i zle dni. chyba tak sobie to trzeba tlumaczyc.

[KATESIA]

Merto z tego co mi sie wydaje to nie spróbuj znajdowac sposobów na swoja kruszynke, tylko sama sie troszke odzwyczaj od tego ze masz nocki przespane, oczywiscie tak jak dziewczyny pisza nie ma zabawy w nocy, ale to jest takie malenstwo ze trudno aby rozumiało ze noc słuzy do spania....jeszcze przyjdzie czas przespanych nocek...cierpliwosci.

[marciszonek]

jestem cierpliwa (czasami tylko baardzo zmeczona), chcialam tylko sie dowiedziec, jak to bylo u Was, zebym sie nie czula samotna w te nieprzespane nocki...

[KATESIA]

malennka nie czuj sie samotna bo podejrzeewam ze kazda z nas podobne przezycia miała, za kilka lat bedziesz te chwile wspominała z czułoscia...

a samotnosc gdy ma sie taką kruszynke....to chyba niezbyt odpowiednie słowo, przeciez prawdopodobnie ta mała istotka budzi sie aby byc z Tobą....

kazde dziecko jest inne, w przypadku mojego synka wystarczyło (oczywiscie po nakarmieniu , przewinieciu..załatwiniu wszystkich fizjologicznech potrzeb) ze dawałam mu palca-ja lezałam w swoim łozku on w swoim łozeczku (głowy mielismy blisko)-no i on z tym palcem usypiał po dłuzszej chwili uspokojony ze jestem...
na koniec-nie czuj sie samotna bo pomysl ile matek w tej chwili co ty doglada swoje cudziki.
buziaczki

[agatha_c]

Marta może warto przypilnować żeby dziecko nie spało za dużo w czasie dnia, najlepiej wprowadzic pewnien rytm o tej godzine starać się małą kłaść (np 2 drzemki w ciągu dnia o ustalonej porze) a potem wieczorem kąpiel o tej samej porze żeby dziecko odróżniło noc od dnia. Np ja czasami walczyłam z moim synkiem żeby nie ucinał sobie drzemki po 17 bo wtedy nici z nocnego spania ... Mam nadzieje że twoje dziecko zacznie szybko przesypiać nocke ale jeszcze przed tobą (nie chce straszyć) okres ząbkowania wtedy świat wywraca się do góry nogami.

i bardzo dobrze że się z nią nie bawisz w nocy

[marciszonek]

wlasnie tak robie, nie klade na dzremke malej po 17, a jesli wstanie np o 18 to wtedy do nocnego spania dopiero ok21-22.
a z tym zabkowaniem, to baaardzo sie tego boje...

[agatha_c]

oj nie ma się czego bać tylko być przygotowanym choć może akurat twoje maleństwo przejdzie bez żadnych "cierpień"

Po prostu dzieci tak mają np mój Mały już prawie przesypiał całą noc aż tu od paru dni :-( budzi się od 1 co godzine ... mam nadzieje że mu to szybko minie może za niedługo zobacze kolejny ząbek )

[fascynacja25]

Dopisuję sie choć mam odwrotny problem moja córeczka nie chce spać w dzień najada sie, więc już piersi nie chce, zasypia tylko wtedy kiedy jest wieziona samochodem wredy po powrocie śpi jak zabita

Ma skończone 2 miesiące A w nocy śpi ładnie choć nie calą noc, na piersi to raczej niemożliwe budzi się raz czasami dwa w nocy ale tylko na zmianę pieluchy i cyca

Pozdrawiam

[agatha_c]

fascynacja25 pamietam taki czas gdy mój Mały nie chiał zmróżyc oka w ciągu dnia, a i wieczorem miał problemy... gdy mój TŻ wracał z pracy pakował Małego w fotelik i jazda samochodem Młody od razu zasypiał ...po paru dniach Mały się przyzwycził i zasypiał w wóżku ... No a dzisiaj to pół godziny w samochodzie w foteliku wytrzymac nie potrafi dzieci zmienne są

[Momo]

Mój mały nie przespał całej nocy do 2-ch lat .Teraz całą noc śpi,ale rzuca się po łóżku tak bardzo,że kilka razy spadł.Taka uroda naszych dzieciaków

[modlicha]

Tak, przy karmieniu piersią rzadko dzieci przesypiają całą noc Moja córcia dopiero po odstawiniu od piersi pierwszy raz przespała całą nockę. Oj jak dobrze się wyspac

[agatha_c]

modlicha to masz superrr ... mój Mały juz dawno ciągnie z butli i jakoś nie chce spać przez całą noc :-( a już takie gęste mleko mu robie

[marciszonek]

a kiedy by nalezalo juz dawac na noc dzieciaczkowi butelke?

[201608040942]

Napisane przez marciszonek

a kiedy by nalezalo juz dawac na noc dzieciaczkowi butelke?

A po co? Jesli karmisz piersia to sie tego trzymaj. Moj do tej pory nie pije z butelki i pic nie bedzie, bo nie chce, a ja go tez przyuczac nie chce, zeby potem nie miec problemu z odstawianiem i to samo dotyczy smoczka. Nie chcialam dawac malemu smoczka i nie dawalam. Pare razy sprobowalam, ale odrazu wypluwal, wiec mam spokuj i smiesza mnie dzieci ze smoczkeim. Jak bylam na kontroli u lekarza to´widzialam dziewczynke 2 latka i wielki smok w buzi. maly wywalal na nia galy ze zdziwienia i ja tez. wyobrazam sobie jak sie jej mama bedzie meczyc , zeby oduczyc ja od smoczka hihihi. No, ale dzieci sa rozne, jedne robia teatr inne oduczaja sie bez problemu. Wracajac do dokarmiania. Niemowlaka mozna juz dokarmiac od 4 m-ca. Wprowadz pomalu zupki ze sloiczka na obiad, albo gotuj sama, a potem(ja to zrobilam dosc szybko) wprowadz na wieczor kaszke, taka do rozprowadzania woda. Jest tam juz mleko. Moj synek na poczatku zjadal 1/2 porcji i przystawialam go jeszcze po kapieli do cycka. Jak mial skonczone pol roczku zaczal zjadac cala porcje. Wczesniej budzil sie czasami okolo 5 rano, teraz juz nie, teraz spi spokojnie do 6-tej, 7-mej rano, a idzie spac o 19-tej, albo cos kolo 20-tej. Zalezy sa rozne dni. teraz czasami tez sie w nocy przybudzi(to normlane), ale nie krzyczy(chodz sie zdarzy, to go wezme na rece i odrazu sie uspokaja, nic mu nie daje, dziecko w nocy juz nie potrzebuje nic), wiec i ja do niego nie wstaje. Po krotkim monologu ze soba zasypia ponownie.

agatha_c sprobuj malemu dac kaszke. Kaszka bardziej syci niz mleko.

[agatha_c]

Moni tylko żeby to moje szczęście chiało jeść kasze, pluje wszystkim co słodkie poza tym ja mogłam mu tylko robic kaszki ryżowe bo ma skaze białkową więc musi pić to swoje mleko (Nutramigen) bo żadnego nabiału nie może jeść :-(. Przed kąpielą zjada kanapke z wędliną, przed snem butelke mleka zagęszczoną kleikiem. A i tak się budzi. Własciwie do niedawna prawie przesypiał noc albo budził sie tylko raz ale od tygodnia to troche jest masakra. Nie wiem może znowu ząbki idą.

[marciszonek]

boje sie, ze skoro mala moja spac w nocy nie chce, to moze moje mleko jej nie wystarcza ??

ale gorsze od wstawania w nocy jest wieczor- zasnie, do 30 minut sie budzi, za chwile znowu zasnie i tak w kolko. nie jestem w stanie nie klasc jej, bo zasypia w kazdej pozycji, wydaje sie ze przespi cala noc a tu masz-pobudka znowu. ja juz nie mam sil ...

[marciszonek]

Wprowadz pomalu zupki ze sloiczka na obiad, albo gotuj sama, a potem(ja to zrobilam dosc szybko) wprowadz na wieczor kaszke, taka do rozprowadzania woda. Jest tam juz mleko.


mam sie zapytac o to pediatre, czy sama tak od siebie mam JEJ podac?

co to za kaszka?
z drugiej strony nie chce jej dawac nic poza piersia, bo jakos tak by mi przykro bylo, ale jak mus to mus. jak sie nie najada, to co robic??

[marciszonek]

oczywiscie fragment :


"Wprowadz pomalu zupki ze sloiczka na obiad, albo gotuj sama, a potem(ja to zrobilam dosc szybko) wprowadz na wieczor kaszke, taka do rozprowadzania woda. Jest tam juz mleko."

napisala MONI!! sorki za błąd!!

[dph]

Przespanie w miarę spokojnie całej nocy to od dłuższego czasu moje marzenie Moja ośmiomiesięczna córka budzi się średnio co 2, 3 godziny ale teraz to niestety ząbkuje - idą jej 3 ząbki na raz Jak była malutka lepiej spała niż teraz. Ja karmię piersią i to też ma znaczenie jak już pisano wyżej. Najgorsze jest usypianie bo mała się nauczyła zasypiać tylko i wyłącznie na rączkach i to w dodatku tylko na moich Niekiedy zasypia od razu ale niekiedy musze się namęczyć i nakombinować a później to już pleców nie czuję. Każde dziecko jest inne, jedne przesypia całą nockę już w pierwszych miesiącach życia a inne po roku albo i dłużej. Życzę dużo cierpliwości i wypoczynku

[agatha_c]

dph naucz małą zasypiać samodzielnie bo życia nie będziesz miała, ja mojego nauczyłam przez przypadek po prostu musiałam cos zrobić i nie było rady mały do łóżeczka i musiał sobie radzic sam jak już przyszłam patrze a on spi ...poszłam za ciosem i następnego dnia podobnie ... teraz to jest tak że wręcz nie lubi zasypiac na rękach jak jest śpiący przytula się do pieluszki i zasypia w łóżeczku, wózku czy na tapczanie.

Marta 3 miesiące to za wczesnie na kaszke (są to gotowe produkty pisze na nich od kt miesiąca, różne smaki, sa ryzowe, mleczne itd w marketach na dziale z jedzeniem dla dzieci) może spróbuj po przebudzeniu dać pare łyków herbatki (z melisy lub koperku np z Hippa) może byc jej goraco i po prostu zasycha jej w gardle (ogrzewanie), lub jakieś wzdęcia ją gnębią.
Możesz porozmawiać z pediatrą o dokarmianiu bo może rzeczywiście masz za mało pokarmu lub jest za mało treściwy, to się zdarza.

Moni dokarmiać mozna od 5 miesiąca ale dzieci na sztuczym pokarmie natomiast dzieci karmione piersią dopiero jak skończą 6 miesięcy to można jeden posiłek mleczny zastąpić kaszką ... tak czytałam w książkch i pediatra mówił to samo.

[marciszonek]

meliska chyba troche pomogla, nie dalam malej duzo-30 ml, zeby nie zaklocic laktacji. przyznam, ze od dluzszego czasu mialam ta herbatke w domu a jakos balam sie jej podac malej, ale w piatek bylam u lekarza (szczepienie- a nie z powodu, ze nie chce spac...) i dr powiedziala, zeby podac jak najbardziej kiedy dziecko jest nerwowe.
troche jest lepiej, nie chce calej zaslugi przypisywac melisce, ale cos w tym chyba jest...

[201608040942]

agtha w moich ulotkach i ksiazkach ktore dostalam od lekarza pisze ze od 4 miesiaca mozna juz dokarmiac, wzedy zazwyczaj dziecko juz zaczyna dluzej spac, bo jest bardziej syte. Moj lekarz mowiedzial to samo, ale oczywiscie mozna zaczac dokarmiac od 5 miesiaca. Nic sie nie stanie. Moj synek mial 4 miesiace i 2 tygodnie, nie chcialam juz czekac jak skonczy 5 m-cy. Karmilam piersia i nadal to robie.

marciszonek, te kaszki to np. Milupa inne firmy tez maja. Mozna je podawac od 4 miesiaca. Sa wlasnie jak juz pisala agatha rozne smaki a na pudelku pisze od ktorego miesiaca sie nadaja i ile lyzek wynosi porcja. Nie ma sie co przejmowac jak dziecko nie zje calek porcji. Mojemu synkowi zajelo 2 miesiace zanim zaczol zjadac cala porcje.

[marciszonek]

jak na razie nie daje marysi zadnych kaszek, pediatra powiedziala, zeby jeszcze tego nie robic, ze w ogole to ja chyba zbytnio panikuje i powinnam sie uzbroic w cierpliwosc.
mala chyba sie najada, bo rosnie jak na drozdzach, pączek juz niej niezly... na moim cycu, hehe waze ja doscy czesto ostatnio.