Odpowiedzialność materialna

gosiaczekkk85 · 2010-07-14, 15:21

Szukałam, nie znalazłam.
Pracuje w hurtowni jako kasjer-fakturzystka, przez moje ręce przechodzi 150-250 tys. zł jeśli mam 2 zmianę i zdaję całodniowy utarg do banku. Rozumiem, że pokrywam niedobory, ale co z fałszywymi banknotami? Nie mamy żadnych urządzeń, taki malutki laser, ale co z tego jeśli nawet przeszkolenia jak używać nie miałam?? Dziś się dowiedziałam, że oddałam banknot 100zł, który był fałszywy, muszę za niego płacić? Co na to prawo?
Kurczę przy moich zarobkach 100zł nie jest mało. Pracodawca nie dał mi odpowiedzi, musi rozpatrzyć sprawę.

dorka1980 · 2010-07-14, 15:32

Nie jestem expertem, ale skoro odpowiadasz za gotówkę to także za jej "jakość", nie tylko laserki (a jakie tu szkolenie trzeba?świecą się wybrane elementy-jest ok, jakie?spr w necie)pozwalają potwierdzić autentyczność banknotu, także wprawne oko. Nie wiem czy pracodawca mial obowiązek wysłać Cie na kurs z rozpoznawania autentyczności banknotów, ja na takim byłam, ale pracowałam w banku. Pracodawca może wysłać banknot do expertyzy i jeżeli uzna, że był baaardzo ładnie "zrobiony" to sam pokrywa koszty, ale to już ustalenia pracodawcy (w co wątpię przy Twoim stanowisku).
Wg księgowości bankowej, fals to niedobór, taki sam jakbyś źle wydała gotówkę.
Poproś pracodawcę o rozłożenie na raty.

gosiaczekkk85 · 2010-07-14, 18:06

Dzięki, takiej odpowiedzi się spodziewałam niestety
Wiem, że koleżance też się przydarzyła taka sytuacja i nie musiała pokrywać, ale czy drugi raz też będzie taki łaskawy nie wiem.
Muszę koniecznie się podszkolić, wiem że jakieś tam szkolenie, na co patrzeć i jak sprawdzać miałyśmy mieć...ale jak dotąd to tylko słowa.

2010-07-14, 15:21	#1
gosiaczekkk85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 424	Odpowiedzialność materialna Szukałam, nie znalazłam. Pracuje w hurtowni jako kasjer-fakturzystka, przez moje ręce przechodzi 150-250 tys. zł jeśli mam 2 zmianę i zdaję całodniowy utarg do banku. Rozumiem, że pokrywam niedobory, ale co z fałszywymi banknotami? Nie mamy żadnych urządzeń, taki malutki laser, ale co z tego jeśli nawet przeszkolenia jak używać nie miałam?? Dziś się dowiedziałam, że oddałam banknot 100zł, który był fałszywy, muszę za niego płacić? Co na to prawo? Kurczę przy moich zarobkach 100zł nie jest mało. Pracodawca nie dał mi odpowiedzi, musi rozpatrzyć sprawę. __________________ Filip 05.12.2011

2010-07-14, 15:32	#2
dorka1980 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Nowa Alexandria Wiadomości: 2 627	Dot.: Odpowiedzialność materialna Nie jestem expertem, ale skoro odpowiadasz za gotówkę to także za jej "jakość", nie tylko laserki (a jakie tu szkolenie trzeba?świecą się wybrane elementy-jest ok, jakie?spr w necie)pozwalają potwierdzić autentyczność banknotu, także wprawne oko. Nie wiem czy pracodawca mial obowiązek wysłać Cie na kurs z rozpoznawania autentyczności banknotów, ja na takim byłam, ale pracowałam w banku. Pracodawca może wysłać banknot do expertyzy i jeżeli uzna, że był baaardzo ładnie "zrobiony" to sam pokrywa koszty, ale to już ustalenia pracodawcy (w co wątpię przy Twoim stanowisku). Wg księgowości bankowej, fals to niedobór, taki sam jakbyś źle wydała gotówkę. Poproś pracodawcę o rozłożenie na raty. Edytowane przez dorka1980 Czas edycji: 2010-07-14 o 15:34

2010-07-14, 18:06	#3
gosiaczekkk85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 424	Dot.: Odpowiedzialność materialna Dzięki, takiej odpowiedzi się spodziewałam niestety Wiem, że koleżance też się przydarzyła taka sytuacja i nie musiała pokrywać, ale czy drugi raz też będzie taki łaskawy nie wiem. Muszę koniecznie się podszkolić, wiem że jakieś tam szkolenie, na co patrzeć i jak sprawdzać miałyśmy mieć...ale jak dotąd to tylko słowa. __________________ Filip 05.12.2011

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)