|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2006-01-20, 10:50 | #1 |
Raczkowanie
|
ospa - synek chory macie jakieś rady?
witam witam Mam 4 letniego synka i ma ospę czym moge go smarować by go tak nie swędziało i czy moge go kąpać może jakieś olejki. Ma astmę więc mam trochę ograniczeń nie wszystko mogę stosować, Najgorsze w tym wszystkim jest to że ja nie miałam wcześniej ospy czy na pewno ją od niego złapie?
|
2006-01-20, 10:58 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 128
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
HEJ!
ja mam 21 lat a ospe mialam w wieku 19:/ totana porazka.. skoro nie mialas ospy to z pewnoscia bedziesz miala podobno 99% osob zachoruje a tylko 1 % sie uchroni a wiec ja zarzywalam silny antybiotyk jakis na h... mialam tez rozne zasypki kremy pamietam ze mialam taki robiony na zamowienie w aptece ale spokojnie mozesz kupic w aptece taki krem specjalnie zeby nie swedzialo ja zurzylam 2 tuby tego kremu farmaceutka/lekarz napewno ci doradzi... stosowalam wszytsko zgodnie z zaleceniami dermatologa i nie mam nawet najmniejszego sladu a mialam sporo tych kropek m.in na twarzy brrrr okropnie to wspominam ale ciesze sie ze mam to za soba zycze powodzenia w walce z ospa
__________________
|
2006-01-20, 12:37 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
smarowac fioletem i juz ,szybko zejdzie ,male dzieci dobrze przechodza ospe ,moa tez mialm w zeszlym roku.
mowia o sobie ,że jest bulka z rodzynkami jest jeszcze puder w plynie ae kruszy sie ,kosztuje ok 20 żł i nie rpzynosi takiej ulgi jak fiolet (ktory kosztuje ok 5 zł),podawaj wapno . bylas u lekarza? |
2006-01-20, 13:03 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
Cytat:
Nie chce Cię martwić ale ja sie zaraziłam od mojego syna, tez nie miałam wcześniej ospy. Co przeżyłam to moje, bo miałam 30 lat i byłam w 9 miesiącu drugiej ciąży. Ale wszystko dobrze sie skończyło, wiec sie nie przejmuj, jak się zarazisz to tez z tego wyjdziesz Serdecznie pozdrawiam |
|
2006-01-24, 09:54 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
tak byłam u lekarza dała mi puder w kremie dzięki za bardzo za radę juz kupiłam fiolet i stosuję go dzięki i serdecznie pozdrawiam
|
2006-01-24, 09:56 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
dzięki dzięki al4e mam nadzieje że będe w tym 1% ale znając moje szczęście to nic z tego pozdrawiam serdecznie
|
2006-01-24, 09:57 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
dziękuję pięknie boje się tej ospy synek przechodzi łagodnie ale wiem że my czyli dorośli mają z tym kłopoty ale jestem dobrej myśli pozdrawiam i papa
|
2006-01-27, 09:13 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
trzymajcie kciuki idę na kontrolę do lekarza z tym małym potworkiem mam nadzieję że już będe go mogła wysłać do przedszkola bo oboje oszalejemy w domku ja już chcę do pracy (sama nie wierzę że to piszę) hihihi a jak na razie to ospa mnie omineła oby tak dalej
|
2006-01-27, 11:04 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 244
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
Balbinko,ja przechodziłam ospę w 8 klasie podstawówki,więc nie byłam już małym dzieciaczkiem.Mój lekarz mnie zaskoczył bo powiedział,żebym zupełnie nic nie stosowała,i powiem Ci ,że faktycznie po kilku dniach(do tygodnia) ospa sama zeszła.Jakby się wysuszało aż zniknęło całkowicie.Fakt,że starsze osoby sie tak nie drapią i potrafią się kontrolować dzięki czemu nie ma poźniej blizn.A jeśli chodzi o starszych to im poźniej ospa tym gorzej.Rozmawiałam z panią,która po 40-ce przechodziła ospe i mówiła,że tragedia!chorowała 2 miesiące i na twarzy ma teraz okropne ślady,gorączka do 40stopni,po prostu masakra.A jeśli chodzi o Ciebie to możesz nawet po tygodniu zachorować,nie koniecznie odrazu.powodzenia,oby wszystko było dobrze.
|
2006-01-27, 13:08 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
dziękukję Ci bardzo wróciłam juz synkiem i dzięki Bogu w poniedziałek do przedszkola uff juz mam dosyć tego siedzenia w domu a co do mnie to wiem że trochę będe czekała zanim dowiem sioę czy się zaraziłam ale jestem dobrej myśli
|
2006-01-27, 13:32 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
Twój synek zarazał jeszcze zanim dostał pryszczy a okras "wylęgu" choroby wynosi ok. 2 tygodnie. Ja zaraziłam się od mojego syna i dokładnie 2 tygodnie po tym jak zauważyłam na nim pierwsze pryszcze ja też się w nie przyozdobiłam.
Pozdrawiam i życze zdrowia! |
2006-01-27, 13:53 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
tak dzieki odliczam już ten okres mam nadzieje że będzie ok
|
2006-02-02, 10:01 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: ospa - synek chory macie jakieś rady?
no i niestety synek był tak dobry i sprzedał mamusi ospę ALE SWĘDZI!!!!!!!!!!!!!!!!!! ratunku ja oszaleję
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.