|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2007-04-24, 17:48 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Koleżanka z pracy ma dziwny opis na GG. Wiem, że ma różne przewałki prywatnie, ale w pracy funkcjonuje całkowicie normalnie, niczego po niej nie widać. A jak to jest z Wami? Czy jeśli dzieje się coś niedobrego, niepokojącego na Waszym prywatnym podwórku, to potraficie zwyczajnie iść do pracy i działać na pełnych obrotach?
|
2007-04-24, 17:56 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Knurów (Śląsk)
Wiadomości: 5 157
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Jeśli chodzi o pracę, to w tej kwestii nie mam za dużo do powiedzenia , ale parę lat temu moi rodzice się rozwodzili (a wiadomo, jaki to wstrząs dla dziecka), a ja normalnie chodziłam do szkoły, nie dawałam nic po sobie poznać, nawet miałam jakiegoś "kopa" do nauki. Moi znajomi dopiero po kilku miesiącach przy jakiejś okazji dowiedzieli się, co wtedy działo się w moim życiu.
|
2007-04-24, 18:05 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Bochnia/KvL
Wiadomości: 182
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Ja jeszcze niedawno jak pracowalam to szczerze musze powiedziec,ze troszke sie to odbijalo ale raczej nie na wydajnosci pracy a tym,ze nie usmiechalam sie ,wrecz chcialo mi sie non stop ryczec i nawet sobie poplakiwalam ale tak zeby nikt nie widzial,ale ogolnie rzecz biorac nikomu nie mowilam co jest grane i nie dawalam az tak po sobie poznac zeby ktos o cos pytal
__________________
Wolę zmieniać baterie w wibratorze niż być z kimś kto mnie nie interesuje
|
2007-04-24, 18:14 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Potrafię udawać, że jest ok, chociaż to kwestia dnia i mojej siły. Raz zdarzyło mi się (strasznie mi potem było wstyd) rozpłakać się przy szefowej. W sumie wyszło mi to na dobre, bo dostałam wtedy urlop i sobie wyjechałam. To był chyba taki pojedynczy wypadek. Wychodzę z założenia, że nie ma co dzielić się swoimi sprawami i emocjami z obcymi ludźmi (bo przecież nie przyjaźni się z wszystkimi z pracy), nie ma co okazywać słabości i staram się być silna jak tylko się da.
|
2007-04-24, 18:40 | #5 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Po mnie tez raczej w pracy nie widac, jak cos jest w domu nie tak, wiadomo, pewnie sie raz na jakis czas zamysle, ale zadnego szlochania czy uzalania sie nad soba. Aha, moze tylko jak sie z mezem pokloce rano to nie mailujemy do siebie caly dzien, to wtedy chyba bardziej wydajna jestem
|
2007-04-24, 19:16 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
jestem mistrzem mistyfkacji - chocby sie moje zycie walilo to ja nie dam niczego po sobie poznac. po prostu nie umiem. co innego przy bliskich - wtedy wylewam morze lez, gryze sciany i krzycze z bolu. ale praca i szkola to inna sfera zycia - nie prywatna, bo dziele ja z teoretycznie obcymi ludzmi.
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2007-04-24, 19:23 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Ja chyba też raczej nie daję po sobie poznać co się dzieje w moim prywatnym życiu.Czasem jak mam naprawdę podły dzień to po prostu mniej się uśmiecham czy nie mam takiej ochoty do rozmowy,ale wolę wtedy powiedzieć,że np. jestem zmęczona niż rozwlekać się nad tym co to się złego u mnie dzieje.
|
2007-04-24, 19:39 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Cytat:
|
|
2007-04-24, 20:57 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Cytat:
__________________
Nie jestem leniwa. Mam zawyżone wymagania motywacyjne. |
|
2007-04-24, 21:32 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4206623]Koleżanka z pracy ma dziwny opis na GG. Wiem, że ma różne przewałki prywatnie, ale w pracy funkcjonuje całkowicie normalnie, niczego po niej nie widać. A jak to jest z Wami? Czy jeśli dzieje się coś niedobrego, niepokojącego na Waszym prywatnym podwórku, to potraficie zwyczajnie iść do pracy i działać na pełnych obrotach?[/quote]
nie potrafie, zawsze widac po mnie ze cos jest nie tak
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty |
2007-04-24, 22:23 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4206623]Koleżanka z pracy ma dziwny opis na GG. Wiem, że ma różne przewałki prywatnie, ale w pracy funkcjonuje całkowicie normalnie, niczego po niej nie widać. A jak to jest z Wami? Czy jeśli dzieje się coś niedobrego, niepokojącego na Waszym prywatnym podwórku, to potraficie zwyczajnie iść do pracy i działać na pełnych obrotach?[/QUOTE]
Naleze do osob, po ktorych duzo widac poza tym nie mam ambicji ani potrzeby udawac w pracy kogos kim nie jestem. Z tym ze w moim zyciu nie dzieje sie nic specjalnie zlego, wiec nawet nie mam co tuszowac. |
2007-04-24, 22:30 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
|
2007-04-24, 22:57 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Prędzej wpływa pracy na życie prywatne. Nie mogę mówić konkretnie o pracy, ale w trakcie praktyk w szkole swoje problemy i złe samopoczucie zamykałam za drzwiami mojego domu. Przekraczając próg szkoły (specjalnej) wlepiałam uśmiech na twarz mimo zmęczenia. Dzieciaki zawsze były pod wrażeniem mojego dobrego samopoczucia. Nie jest dla mnie trudnością zmiany o 180 stopni z kiepskiego nastroju na dobry. Czasami znajomi nawet nie wiedzą, że coś jest nie tak jak być powinno.
__________________
"Każde życie trwa tyle samo. Nawet to bardzo długie i to bardzo krótkie. W każdym razie z punktu widzenia wieczności." |
2007-04-25, 06:18 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Wpływ życia prywatnego na Waszą pracę
Ja mam w pracy dużo roboty(Poczta Polska - praca na okienku), cały czas obsługuję ludzi i właściwie odcinam się przez to od tego wszystkiego co się dzieje w domu, od problemów
Czasem nawet dzieki pracy zapominam, ze cos jest nie tak, ale generalnie staram sie w pracy nie myslec o tym co dzieje się w domu
__________________
Trance is essential for my life
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.