2007-06-24, 16:31 | #12331 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Przepraszam, mam dzisiaj nie najlepszy humor. BTW Ostatnio najlepiej rozmawia mi sie z koleżanką z klasy, która nie należy do grona moich przyjaciół Ona ma prostu taką nature przyjaciela, ze mogłabym jej powiedzieć wszystko. No i patrzy to wszystko z dystansem, a z przyjaciółmi o niektórych sprawach nie mogę pogadać(jesli cos dotyczy bezpośrednio ich, a muszę się kogoś poradzić) Dziekuje Alatienko ADD: Uhahana, w takim razie ja tez jestem dzika Skoro o zazdorści, to ja jestem jeszcze zazdrosna o jedną rzecz. Jeśli z kimś jestem blisko, a wiem, że on zwierza się sie innej osobie. Mam w ogóle jakoś fobie, ze jeśli ktoś cos mówi za moimi plecami, nie informuje mnie, to czuje sie jakby spiskował przeciwko mnie.... Bardzo mi z tym ciężko, bo mam tak nawet, jak moja paczka przygotowała dla mnie urodzinową niespodziankę To chyba jakiś kompleks. Jejku, jak tu dzisiaj szczerze jest. Ale mnie to pociesza, ze to nie ja jestem jakąś nienormalna, tylko wiele osób tak ma, a o tym na co dzień sie nie rozmawia
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
|
2007-06-24, 16:39 | #12332 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Tak więc - hakuna matata i do przodu Co do zdjęc... umowmy sie ze je pokaze kiedy sie juz dostane Cytat:
__________________
|
||
2007-06-24, 18:38 | #12333 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Chciałabym dawać na luz ale jeszcze w trakcie. Później przechodzi, ale najgorsze jest to jak się męczysz z tym w trakcie imprezy, i przez to(przynajmniej ja) mam spieprzony humor. Cytat:
Wiesz, czasami myślę, że przez to nie mogę nikgo znaleźc. Przez to właśnie, jak staram się traktować takie rzeczy. Heh śmieszne, nie? Bo czasami wydaje mi się, że chłopak już z góry wie, co myślę na dany temat i nie podchodzi. Co przyznaje szczerze cieszę się, bo w najgorszym wypoadku miałby przechlapane.. Cytat:
Krówka ja widzę ostatnio, że my mamy dużo wspólnego tak czytając to co piszemy na dane tematy i w ogóle Mi jest głupio bo wychodzi na to, że jestesm egoistką i tak jakbym nie chciała, żeby moje baby były szczęśliwe. A tak nie jest, no ale wiecie jak to jest.. Cytat:
Ech bo właśnie baby tak mają-obojętnie przez kogo ale fajnie jest, jak jesteś zauważana, prawią Ci komplementy itp. Ale qrcze gdzie indziej poznać fajnego, wartościowego chłopaka? U mnie, w mojej mieścinie jest totalna porażka, czystka.. Nie uświadczysz kogoś fajnego. A jak fajny (ładny, no w Twoim guście) to zajęty.. Albo wyjechał, albo studiuje, albo... Albo ty temu komuś nie wpadłaś w oko Cytat:
Nie, nie zależy mi na tym. Ych, moja qzynka kiedyś powiedziała mi, że w ogóle nie mam pewności siebie. Ale jak mam ją mieć? Jestem pewna siebie w różnych sytuacjach w których jestem tj. 'dobra'. Ale nie jestem w ogóle pewna siebie w sprawach sercowych..wiecie.. Hehe Alatienka o to qrcze chodzi, że nie ma (mówiąc o gościach) Cytat:
Cieszę się, że znalazłaś kogoś takiego Krówka ty chyba o mnie piszesz...:cm ok: Ja teżmam takie jakieś dziwne myśli, gdy np. nie mogę spotkać się z dziewczynami. Że coś się zmieniło przez ten dzień, że teraz będę 'wyobcowana', że nie będę w temacie, etc.. Na szczęście teraz jakoś mi już to przechodzi..Chociaż czasami jest.. Cytat:
Już nie wystarczają mi dziewczyny. Potrzebuję następnego etapu w moim życiu.. Ale może zacznij chodzić na takie imprezy. Jeśli jest okazja, wyciągnij znajomych Zobaczysz, że się opłaci kochana DziękujęJesteście kochane. Nawet nie wiecie, jak mi lepiej. I wiem już, że nie tylko mnie to dotyczy i nie jestem sama Dokładnie-strasznie szczerze tutaj dzisiaj.. Ale dla mnie to jak zbawienie. Potrzebowałam tego, nawet nie wiecie jak bardzo. Gadałam z jedną z moich bab. Nie powiedziałam o co chodzi (przez gadu) ale pocieszyła mnie, i jakoś mi też lepiej. Zawsze to coś. A nie wiecie co z mathildą i Agoskiem?
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|||||||
2007-06-24, 19:29 | #12334 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
A jak zaczyna być dobrze, zaczynasz myśleć, że coś z tego będzie to pojawia się jakaś przeszkoda Zjadłam banana, ostatni na jakiś czas wieczorny grzeszek, od jutra zaczynamy dietę a powiedzcie mi, jak tę owsiankę robicie - szukałam na dietetyce konkretnego przepisu, ale wszędzie tylko: robię na wodzie, dorzucam suszone morele albo: robię na wodzie, z jabłkiem i cynamonem, dużo mi to mówi mama kupiła płatki owsiane, jakieś błyskawiczne (a mówiłam, że chcę normalne), mam też suszone morele, jabłko i cynamon też; co mam z tym zrobić zalać te płatki wodą? mlekiem? ale jak mlekiem to chyba nie mogę tam jabłka wrzucić? jakoś to nie pasuje razem
__________________
koniec. |
|
2007-06-24, 19:35 | #12335 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
ale jak już wejdą, to pewni, że ... wiesz..., że to ta dziewczyna, ta ich wymarzona i że mogą być pewni jej miłości, ale sami też muszą wiele dawać... tak myślę jakoś mi też smutno dziś
__________________
koniec. |
|
2007-06-24, 20:17 | #12336 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Owsiankę się gotuje, błyskawiczną tylko zalewa wrzątkiem. Mlekiem lub wodą No i czeka aż się zrobi papka.
A jabłko do mleka bym dała, a jakże! Kurde, zrobiłam dopiero połowę teg, co powinnam zrobić całe dzisiaj. Jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę, okropna jestem A do tego jeszcze się dowiedziałam, że jutro na 8:00 mam wykłady. Nie ma to jak wstawać o 7 w wakacje. No ale dam radę, w imię fajnego towarzystwa Nic, tylko bym jadła A trzeba wrócić do formy, żeby jakoś wyglądać nad wodą/na basenie eeee ;/ Od jutra się biorę za siebie
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
2007-06-24, 20:19 | #12337 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Na szczęście są osoby z którymi nie ma takich "cisz" i można pogadać o wszystkim. Często (nienawidziłam takich sytuacji !!!) gdy było np. jakieś wesele lub rodzinka się zbierała a nikt nie widział się od lat to ja jako nieliczna nastoletnia byłam "poznawana" na siłę z kuzynostwem. Tym dalszym i tym bliższym choć z bliższym widziałam się chociaż raz na kilka miesięcy - zawsze łatwiej pogadać.. No ale wracając do kuzynostwa dalszego to na stypie mojego wujka poznałam trzech kuzynów (tak naprawdę nie ma między nami pokrewieństwa bo ich rodzice to przyszywana ciotka i wujek dalekiej rodziny. Jeden 20lat drugi 18lat a trzeci 17. Wszyscy byli hmm ładni ale matko ja oczu nie mogłam oderwać od najstarszego I najgorsze było że kompletnie nie wiedziałam o czym z nimi gadać a posadzono mnie koło nich. Najstarszy M. siedział naprzeciwko mnie i tak się na siebie gapiliśmy. . . Potem ja, moje dwie kuzynki i oni poszliśmy się przejść. Wtedy każdy coś mówił i było ok. Z nimi związana jest ciekawsza historia ale o "dzikości" to tyle... Ej dziewczyny a wy się np. rumienicie gdy poznajecie kogoś albo musicie zagadać itp.. moja koleżanka ma z tym ogromny kłopot bo robi się tak czerwona jakby była narąbana... Alatienko czekamy na zdjęcia ! Cytat:
A może masz to dlatego, że ktoś kiedyś cię obmawiał albo coś ? Ja jestem zazdrosna i to strasznie jeśli chodzi o "przyjaciółki" chłopaków na których mi zależy. Niby niegroźne sa takie dziewczyny ale jeśli on idzie i gada o czymś ważnym z nią to mnie krew zalewa. Miałam tak że byłam z obcokrajowcem i ja nie umiałam jego języka. On miał tu przyjaciółkę która pochodziła z tego miasta co on i znali się długie lata zanim przyjechali do Polski ale często on rozmawiał z nią nie po polsku i to mnie tak wnerwiało że aaaaaaaaaaaaa !! Ona była niby moją dobrą koleżanką i hmm głupio mi było powiedzieć jej że ma się ... eeghhm na tyle nie pozwalać Napisałam niby dlatego że z perspektywy dnia dzisiejszego wiem że to tylko koleżanka. nic nie zrobiła złego ale nie jest meteriałem na przyjaciółkę czy nawet dobrą kumpelę. Miło z tą urodzinową niespodzianką ! mi jeszcze nikt takiej nie zrobił Cytat:
Ja niby mieszkam w Gdańsku ale mam dokładnie takie wrażenie że nikogo fajnego nie ma. Czasami hmm idzie ulicą ktoś wart uwagi ale co mam zrobić jak on tak sobie idzie, idzie... Też tak mam, że lepiej czuję się w tematach, rzeczach w których jestem dobra ale fajnie pogadać o czymś czego prawie się nie zna ...
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
|||
2007-06-24, 20:25 | #12338 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Finezja Ja się rumienię kiedy jestem podekscytowana Bez przesady, nie robię się czerwona, ale jednak
A fotki mówię - kiedy już mnie przyjmą
__________________
|
2007-06-24, 20:37 | #12339 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Cytat:
Wiesz niby tak się słyszy ale ja jakoś nie miałam okazji poznać takiego gościa..:| Tzn. znam, ale nie takich, do których można mieć jakieś plany, wiecie.. Cytat:
Cytat:
Ech Ci fajni faceci chyba się pochowali gdzieś.. I jak tu ich poznać?
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
||||
2007-06-24, 21:13 | #12340 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Poznać łatwiej gdyby już ich się miało w zasięgu wzroku a ja dawno już takowych nie widziałam
OK trzymamy kciuki by Cię przyjeli !!!!
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2007-06-24, 21:21 | #12341 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Finezjo dziękować
__________________
|
2007-06-24, 21:34 | #12342 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
przepraszam, ale ja totalnie zielona w tych sprawach jestem Cytat:
Chociaż jeszcze mam czekoladę - kupiłam sobie taką ogromną Milkę truskawkową, w tym sklepie w Plazie, jakie tam cudeńka były na zakończenie roku, w nagrodę albo na pocieszenie, jak kto woli raz można zaszaleć, dałam za nią 12 zł, 300g ma, więc wcale nie tak źle; o przepraszam, już nie ma tych 300 gram, zostało jakieś ... eee... niecałe 100 muszę się jej pozbyć do jutra, ale już widzę, że mama zbliża się do lodówki
__________________
koniec. |
||
2007-06-24, 23:55 | #12343 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Mówicie, że nie ma fajnych facetów u Was? Pfff, a u mnie są. Problem w tym, że nigdy nie wiem, jak ich poznać. A nawet jak już poznam, to baaardzo opornie wychodzi mi zrobienie następnego kroku. Ekhem... z reguły w ogóle nie wychodzi. No ale pracuję nad tym, he. Finezjo bardzo zazdroszczę Ci, że mieszkasz w Gdańsku. Chciałabym nad morze aaaa A tak nawiasem, to w przyszłym sezonie będzie u Was w Stoczniowcu w hokeja grał zawodnik z mojego przewspaniałego JKH Nie chwaląc się, był ten typ na moim półmetku, koleżanka go przyprowadziła Rumienić się raczej nie rumienię. Może tylko czasem... Nie licząc wyskakującego raz na jakiś czas rumienia, który jest objawem choróbska, ale to się nie liczy W moim wypadku objawem np. zakłopotania jest raczej milczenie... niestety.
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
|
2007-06-25, 08:37 | #12344 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale z drugiej strony potrzebje, zwłaszcza dostrzegam to w takich chwilach jak ostatnio. Wakacje byłyby więc idealnym momentem na... Dobra, kończę juz temat Mathildy chyba dlatego tu nie ma, bo widziałam, ze zajrzała, ale sie nie wypowiedziała Cytat:
Czasmi sie domyślą, czasem nie, a najczesciej w połowie. Ale to nic nie zmienia niestety. Cytat:
Ja jem błyskawiczne i łatwiej sie robi. Zagotuj mleko lub wodę i gorącym zalej płatki. Nie musisz czekać jak bardzo namiękną, takie też są smaczne. I możesz dfodawać co tylko chcesz. Ja robiłam sobie np. taką owsiankę light: zalewałam płatki gorącą wodę, dodawałam stare jabłko i cynamon. To nie jest trudne, na pewno sobie poradzisz
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
||||||
2007-06-25, 09:39 | #12345 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Finezja: Ja w tym roku jade do Gdańska to może byśmy zrobiły małe spotkanie ?? Ja niestety nikogo tam nie znam oprócz cioci i brata ciotecznego,który wiecznie jest zajęty sobą
Przperaszam,że wyskakuję tu z taką propozycją ot tak Ale mi dziewczyny smaka narobiłyście na tą owsianke ide zaraz chyba sobie przygotuje Z dzemikiem wiśniowym i z cynamonem Mniam |
2007-06-25, 09:44 | #12346 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Cytat:
dziś zrobiłam sobie musli, ale jutro już na pewno będzie owsianka, wstałam potwornie głodna i zanim bym włączyła wizaż i to przeczytała, umarłabym z glodu na obiad będzie jakiś sojowy schabowy, surówka z marchewki, a potem budyń - muszę, no Cytat:
__________________
koniec. |
|||
2007-06-25, 10:33 | #12347 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Ciao
Muszę się pochwalić że ambitnie wróciłam do porannych biegów. Dziś towarzyszyło mi Good Charlotte Teraz jestem już po prysznicu i czuję się - fizycznie - wspaniale. A od rana zaliczyłam też wpadkę. Stłukłam Kubusia Pół biedy że na kafelkach a nie na dywanie
__________________
|
2007-06-25, 11:43 | #12348 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
A ja o wpół do ósmej PÓŁPRZYTOMNA jeździłam autem DObrze, że tylko chwilę, pozbierać ludzi, bo przez godzinę bym pół miasta rozjechała.
Takie regularne jazdy mam właśnie za chwilę, na 13:00. Bardzo to lubię, ale zawsze sobie obiecuję, że będę bardziej skupiona. Ciekawa Świata jak już tą owsiankę uskutrecznisz, to się pochwal jak wyszło Alatienko podziwiam, mój orbitrek ostatnio przechodzi mały kryzys, tzn. robi za wieszak na ubrania. Ale to się zmieni Hehe. Doszłam do wniosku, że mam takie szczęście w życiu, że niektóre problemy rozwiązują się same. Szkoda, że nie wszystkie... Otóż [bo to tak mądrze brzmi, heeee] mam zaproszenie na dzisiaj na grilla. Nie wiedziałam, czy koleżankę, z którą najczęściej włóczę sie po wszelkiego typu imprezach, też zaprosili. A i szczerze mówiąc, miałam ochotę iść 'solo', trochę to chamskie, ale to z powodu ostatniej rozmowy z kumplem [o tym może później]. Nie wiedziałam, co zrobić, a tu nagle dzisiaj się okazało, że ona wyjechała. No to problem z głowy, nie muszę się martwić o bycie w porządku i jakąś taką... lojalność, no! Jezu, ale ja mam czasem głupie problemy...
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
2007-06-25, 12:06 | #12349 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
ja idę wieczorem na rowerek, zaparzyłam moją liściastą Pu-Erh, odcedziłam te liście i mam nadzieję, że się nie otruję pierwszy łyk za mną i na budyń już nie mam ochoty, po musli z mlekiem i kawie 3w1 odechciewa mi się mlecznych produktów na cały dzień właśnie zjadłam 2 kromki chleba z jakąś pastą śródziemnomorską ajjj ja już chcę wyprzedaże i siebie parę kg lżejszą i z mniejszym obwodem talii i pupy kurczę, zbieram się i nie mogę się zebrać... idę już sobie - zacznę robić notatki z mojej książki na olimpiadę jak mi się nie chce... jak mi się nie chce... Cytat:
idęęęęęęę
__________________
koniec. |
||
2007-06-25, 13:41 | #12350 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Mam wreszcie legitymacje!!
Załatwiłam kilka spraw na mieście jutro tylko sie zapisze do fryzjerai git Zrobiłam dzisiaj obiad dla rodzinki,a później mam malowanie salonu. Za to wieczorem ide na spacer z TŻ-tem Ciekawa świata:Aaa ja właśnie obrzarłam się czereśniami i ciastkami |
2007-06-25, 14:16 | #12351 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Czereśnie A u mnie pierwszy raz od kilkunasty dni nie ma czereśni... Wczoraj zeżarłam resztę, trzeba kupić v uzbierać
Wróciłam z jazd, nawet dobrze mi szło. Idę chyba dzisiaj sprzedać książki... a później grill ze starymi znajomymi CHYBA. Jak wszystko się uda, to zrealizuję 90% moich dzisiejszych planów, wymiatam
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
2007-06-25, 14:25 | #12352 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Bo dzisiaj od rana u mnie burza jest.. I nie mam (jeszcze) mp3 i tak mi pusto bez muzyki biegać.. itp Cytat:
A to, że chciałaś iśc sama to naprawdę nic złego. Ja też tak czasami mam A i wdzisz problem rozwiązał się sam Qrcze zrobiłyście mi smaka na tą owsiankę. Może zrobię sobie na wieczór. A co doodajecie jeszcze do niej? A i pytanie: jeśli zalewacie je mlekiem/wodą to tak, żeby po wchłonięciu już nic nie zostało i była sama taka papka, czy mleko/woda jest widoczna? mathilda-pojaw się szybko! Chyba że chcesz baty zebrać! Agosek i Ciebie też to się tyczy!
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
|
|||||
2007-06-25, 15:02 | #12353 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
A zielona to już w ogóle Cytat:
Miałam jechać dzisai jz koleżanką szukac pracy, ale ona już mam więc sie pojehałyśmy. Wkurzłam sie bo mogłabym jechać już na spotkanie z Fuksją() Wiec chcąc nie zmarnować dnia pojechałam na wycieczke rowerową do oddalonego o 13km Mielna i pokonalam własną slabość. Dojechałam bez problemu i wróciłam pierwszy raz w życiu. Dałam radę (wiem że to moze nie duzo, ale dla mnie to coś) A na miejscu pomogłam koleżanką plewić ogródek, wiec dobrze spożytkowałam czas i jestem zadowolona Blaque- u mnie przeważnie widać mleko, bo rano przed szkołą sie spieszę. Ale jak robie z wodą to tak żeby nasiąkły.
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
||
2007-06-25, 15:41 | #12354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Blaque zapraszam
Do owsianki jak i do muesli czasem dodaję trochę gorzkiego kakao. To takie już zboczenie, czuję się lepiej, jak zjem coś czekoladowego/kakaowego Krówka zazdroszczę, mnie się rower rozleciał buu a zbyt dużo ważniejszych wydatków, żeby se sprawić nowy. Miałam przed 17 być u kolegi, ale taaak mi się nie chce, że jak zwykle się spóźnię. Ale cieszę się, bo dawno już nigdzie nie bylismy razem z tą starą paczką z gimnazjum. A z nimi można gadać DOSŁOWNIE o wszystkim, na najbardziej osobiste tematy heh. Oby było fajnie No to miejcie się i nasze zguby niech się odezwą!
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
2007-06-25, 17:25 | #12355 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Ja sie od czwartku nie odzywałam i chyba wszyscy tu o mnie zapomnieli
Cytat:
A co do tej waszej szczerej rozmowy co do przyjaciół i imprez.. Ja też miałam kiedyś tak jak Wy, że byłam zazdrosna dosłownie o wszystko! Musiałam znać wszystkie sekrety przyjaciół i owgóle wszystko.. naprawdę straszna zazdrośnica ze mnie była.. No, ale to były czasy podstawówki.. Później idąc do gimnazjum postanowiłam to zmienić. no i udało się.. Ale i tak w sercu było coś takiego, że zazdrościłam koleżankom urody, kolesi na imprezach itp.. Ale później sama jakoś zaczynałam się wkręcać w to imprezowe życie.. Zazdrość do koleżanek całkowicie mi mineła.. Teraz można powiedzieć, że jestem po drugiej stronie.. Tylko, że ta druga strona wcale nie wygląda tak jak myślałam, jak Wy myślicie.. hm.. no chyba, że poprostu ja ustawiam to tak, by było dla mnie wszystko ok.. Np teraz ja jak idę na imprezę sama bez TŻ (wiadomo, że jak idę z TŻ to jakoś tak wszyscy obcy kolesie omijają mnie szerokim łukiem, albo poprostu się patrza jak jestem na parkiecie.) no więc jak idę sama bez TŻa to ide po to by się wytańczyć.. TŻ doskonale wie, że sobie tańcze z innymi chłopakami, ze jestem podrywana przez nich, ale wie, że nie ma się o co martwić.. Ja mam tak, że idąc sama na imprezę idę po to by się wytańczyć i by czuć ten ból w nogach Owszem widzę zazdrosne spojrzenia koleżanek, ale naprawdę nie wiem w czym one zazdroszczą... Przecież ja nie z premedytacja nie zaczepiam tych kolesi tylko oni sami się pojawiają.. I nie daję się im nawet dotknąć.. Jeśli chodzi o imprezy to jestem aż zbyt ostrożna.. Owszem widzę na imprezach dziewczyny, które tańczą tańczą i nagle dają się obmacywać całować itp.. Ja nie rozumiem takiego zachowania.. Wkurzają mnie takie panny, ale nie jestem zazdrosna, o nie.. wręcz im współczuję.. Ale mimo wszystko, że wkurzają mnie pijani kolesie, którzy wyrywają panny, to w piatek (nie było mnie na wizażu, bo od piątku do niedzieli imprezowałam) no właśnie, w piątek byłam na imprezie i owszem też jacyś tam kolesie do mnie gadali, ale nie zwracałam na nich uwagi, ale był taki jeden.. Ten koles miał coś w sobie.. Dziwiło mnie, to, że tak nalega na mój numer telefonu i wogóle, myslałam, że może jest pijany, ale nie był.. W klubie dostałam od niego kwiatka.. cały czas sypał komplementami.. Nie podałam mu swojego numeru telefonu.. Dzień później dowiedziałam się, sporo o tym kolesiu.. i żal mi tego chłopaka z jednej strony, ale z drugiej, podziwiam go że jest taki a nie inny.. troche mi jest teraz głupio za moje niemiłe zachowanie wzgleem jego, i teraz to ja bym chciała mieć jego numer, by go przeprosić.. Nie wiem skąd ten numer wziąść.. wiem tylko, gdzie mniej więcej mieszka.. jej tez się dziś wygadałam tutaj o czymś czego nie chciałam.. No ale tu to jakoś tak szczerze wszytsko.. jakoś tak mi się smutno zrobiło.. Ale nie wiem czemu, ale po tym weekendzie czuję sie jakaś taka dowartościowana... Jak pomyslę ilu facetów do mnie zagadywało i jakich to było facetów i na jakich pozycjach to aż poprostu uwierzyć nie mogę.. Ale cieszę się, że jestem taka, a nie inna i zawsze jak obcy koleś chce mnie poznać, to zawsze na wszystko odpowiadam nie i jak najszybciej uciekam do znajomych na tej imprezie.. A dziś kolejna.. jejku ja chcę się wkońcu wyspać.. Buziaki Kochane i nie przejmujcie się niczym Laylaa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo usmiechu na codzień i spełnienia marzeń w dorosłym życiu przepraszam, że życzenia spóźnione, ale nie było mnie tu trochę |
|
2007-06-25, 18:06 | #12356 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Obiecałam pisać codziennie i już się z tego nie wybowiązuję... jutro wszystko nadrobię, a dzisiaj i wczoraj nie miałam nic czasu, bo powiedzmy, że w pracy jestem cały czas...
Pozdrawiam |
2007-06-25, 19:35 | #12357 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Ja dziś się wynudziłam strasznie... Nic ciekawego się nie działo. Nudy straszne. I do tego zmienna pogoda, raz szaro, padało a raz świeciło słońce.
Teraz już prawie koniec dnia a ja nadal się nudzę. Miałam iść połazić z koleżanką ale ona jak pisałyśmy smsy napisała że jest u kumpeli w sklepie i takie tam bzdety więc nie wiem czy jej pisać czy chce jeszcze gdzieś iść ? hmm skoro zajęta u kumpeli...
__________________
Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens |
2007-06-25, 21:31 | #12358 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
Cytat:
No ja myślę że się zmieni Dzięki Cytat:
Trzymam za Ciebie kciuki żebyś wróciła do biegania Mnie szczerze powiedziawszy dziwnie biega sie z mp3. W pewnym momencie mialam ochotę ją z siebie po prostu zrzucić Nie wiem czemu. Heh no moja przyszła [oby] praca nie jest na tyle poważna żeby wymagali legitymacyjne
__________________
|
||
2007-06-25, 22:03 | #12359 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
dzieki za zyczenia
ciekawa swiata u mnie juz sa wyprzedaze co do podrywania to jestem na to odporna, na wszystkich imprezach notorycznie olewam facetow ktorzy do mnie podchodza/zagaduja/chca tanczyc, przez co byc moze wychodzę na jakas ą ę ale.. po co mam sie z kims zapoznawac, skoro mam TZ-ta i nikt inny mi do szczescia nie potrzebny, he he. moze wydac Wam sie to glupie, ale dziwnie sie czuje kiedy tancze z obcym facetem, dlatego staram sie tego nie robic. nie mowiac o jakims dotykaniu i Bog wie czym na parkiecie w niedziele przyjechal tzzz, nareszcie bylismy na miescie, cos tam sie dzialo bo bylo swieto glownej ulicy. ale sie za nim stesknilam. dzis zlozylam wniosek o dowod i.. bylam na swojej pierwszej rozmowie o prace przechodzilam obok pewnego pubu, zauwazylam ogloszenie (poszukujemy barmana/ki) i zadzwonilam, umowilam sie z facetem na popoludnie.. wzial moje dane, zapytal czy gdzies pracowalam, czy mam ksiazeczke zdrowia.. nie pracowalam i nie mam, wiec pewnie nic z tego nie wyjdzie, ma zadzwonic jesli zdecyduje sie na mnie. poza tym idac na to spotkanie zle sie poczulam, bylo mi slabo i ledwo szlam, wiec mogl pomyslec ze sie boje albo cos.. a pub naprawde fajny, bylam tam pierwszy raz, do domu mam jakies 5 minut, w srodku klimatycznie itp. ale za wiele sobie nie wyobrazam
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
2007-06-25, 22:27 | #12360 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Urodzone w 1989 :)
blaque, Ty potworku mój kochany Dziękuję za smsa
Miałam dziś napisać ale jakoś tak mi zeszło. Miałam jazdę a później spałam bo przeziębiłam się po tych wiankach w Krakowie i koncertach wczoraj w Rabce. Ale nie jest źle. Mam nadzieję że do egzaminu mi przejdzie Mój biedny kolega tak się martwi bo wczoraj jak tańczyliśmy rozwalił mi wargę, nawet ma opis na gg "Cios był potężny... warga rozcięta :// a mi jest głupio" heh biedak, w sumie nic mi nie jest, naprawdę się za dużo przejmuje mój Mistrz Yoda Jak to moja siostra stwierdziła miałam znieczulenie alkoholowe Tylko ciężko mi pić ciepłą herbatę. Jutro odpiszę na wasze posty, jak będę miała czas bo z B. się widzę a później na plac 2 godzinki. Ale nadrobię A z B. super, mam tak jak fuksja i któraś tam jeszcze z Was, kocham go jak wariatka. Może przesadzam, ale strasznie go kocham Ogólnie nam odwala czasem Molestujemy ławki w parku hiehiehie Ok idem dobranoc
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.' |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.