Urodzone w 1989 :) - Strona 412 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-06-24, 16:31   #12331
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez Alatienka Pokaż wiadomość
Ale to nie koniecznie musi być chłopak Rozmowa z przyjaciółką też pomaga. Czy też nawet z kimś kogos się bardzo lubi
No to rozumiem
Przepraszam, mam dzisiaj nie najlepszy humor.

BTW Ostatnio najlepiej rozmawia mi sie z koleżanką z klasy, która nie należy do grona moich przyjaciół
Ona ma prostu taką nature przyjaciela, ze mogłabym jej powiedzieć wszystko.
No i patrzy to wszystko z dystansem, a z przyjaciółmi o niektórych sprawach nie mogę pogadać(jesli cos dotyczy bezpośrednio ich, a muszę się kogoś poradzić)

Dziekuje Alatienko

ADD: Uhahana, w takim razie ja tez jestem dzika
Skoro o zazdorści, to ja jestem jeszcze zazdrosna o jedną rzecz.
Jeśli z kimś jestem blisko, a wiem, że on zwierza się sie innej osobie.
Mam w ogóle jakoś fobie, ze jeśli ktoś cos mówi za moimi plecami, nie informuje mnie, to czuje sie jakby spiskował przeciwko mnie....
Bardzo mi z tym ciężko, bo mam tak nawet, jak moja paczka przygotowała dla mnie urodzinową niespodziankę
To chyba jakiś kompleks.

Jejku, jak tu dzisiaj szczerze jest. Ale mnie to pociesza, ze to nie ja jestem jakąś nienormalna, tylko wiele osób tak ma, a o tym na co dzień sie nie rozmawia
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 16:39   #12332
Alatienka
Zadomowienie
 
Avatar Alatienka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
Ja mam nawet kilka takich osób. Problem w tym, że zwykle jakoś mi głupio zagadać. No bo co? 'Cześć, co u ciebie? Pogadamy o byle czym?' Nie wiem, no, jakoś tak nie umiem. A konkretny powód do rozmowy ciężko jest wymyślić...

Już taka dzika jestem...

EDIT: Pochwal się Alatienko zdjęciami
Strach przed tzw. niezręczną ciszą jest normalny I przeważnie nieuzasadniony. Ja się tydzień zbierałam żeby do niego napisać a kiedy już się odważyłam... przegadaliśmy dwie godziny
Tak więc - hakuna matata i do przodu

Co do zdjęc... umowmy sie ze je pokaze kiedy sie juz dostane
Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
No to rozumiem
Przepraszam, mam dzisiaj nie najlepszy humor.

BTW Ostatnio najlepiej rozmawia mi sie z koleżanką z klasy, która nie należy do grona moich przyjaciół
Ona ma prostu taką nature przyjaciela, ze mogłabym jej powiedzieć wszystko.
No i patrzy to wszystko z dystansem, a z przyjaciółmi o niektórych sprawach nie mogę pogadać(jesli cos dotyczy bezpośrednio ich, a muszę się kogoś poradzić)

Dziekuje Alatienko
Nie za ma co
__________________

Alatienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 18:38   #12333
blaque
Zakorzenienie
 
Avatar blaque
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
Blaque co się stało? Kto jak kto, ale Ty egoistką? Nigdy w życiu!
Blaque Moja Droga... muszę powiedzieć, że doskonale wiem, o co w tym wszystkim chodzi, bo sama ostatnio miałam parę takich momentów, że czułam się prawie identycznie. Sytuacja ta sama: tańce hulanki i swawole.
Ciągle mam z tym mały problem, ale dałam na luz. Przechodzi, zobaczysz 0

A jeżeli chodzi o zazdrość, to... ludzka rzecz, każdy jest czasem zazdrosny. A jeżeli o tym wie, że nie ma powodów i podchodzi do siebie z dystansem [jak Ty], to tym lepiej.
Kocham jak piszesz 'Moja Droga'
Chciałabym dawać na luz ale jeszcze w trakcie. Później przechodzi, ale najgorsze jest to jak się męczysz z tym w trakcie imprezy, i przez to(przynajmniej ja) mam spieprzony humor.
Cytat:
Napisane przez ciekawa_świata Pokaż wiadomość

to nie jest chore... to jest normalne, że czasem tak jest...
jestem pewna, że większość dziewczyn tak ma
blaque, jesteś świetną dziewczyną, naprawdę, ja Ci to mówię
masz swój system wartości, tego się trzymasz i jest dobrze

Wiesz, czasami myślę, że przez to nie mogę nikgo znaleźc. Przez to właśnie, jak staram się traktować takie rzeczy. Heh śmieszne, nie? Bo czasami wydaje mi się, że chłopak już z góry wie, co myślę na dany temat i nie podchodzi. Co przyznaje szczerze cieszę się, bo w najgorszym wypoadku miałby przechlapane..
Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Nawet nie wiesz jak Cie rozumiem!
Aż nie mogę w to uwierzyć, że tak sie dobrałyśmy nastrojami.

Wcale nie chcrzanisz, dobrze, ze sie wypisałaś, a jeszcze dodatkowo Uświadomiłas mi, ze mam identycznie.

Też sie tego wstydzę, ale może to jest normalne?

Jestem z Tobą

EDIT: Uhahana- obyś miała racje, mam nadzieje, ze i mi i Blaque to minie

Krówka ja widzę ostatnio, że my mamy dużo wspólnego tak czytając to co piszemy na dane tematy i w ogóle

Mi jest głupio bo wychodzi na to, że jestesm egoistką i tak jakbym nie chciała, żeby moje baby były szczęśliwe. A tak nie jest, no ale wiecie jak to jest..
Cytat:
Napisane przez -Finezja- Pokaż wiadomość
Wiesz ja ostatnio bardzo dużo przegadałam o tym z przyjaciółką. Każda z nas chce być zauważana przez chłopaków i przyznajmy szczerze, nawet gdy oni się nam nie podobają, nie jesteśmy nimi kompletnie zainteresowane to lubimy jak ktoś koło nas skacze i potocznie mówiąc zarywa do nas

Niby szukamy facetów, chodzimy na imprezy itp ale największy problem jest w tym że na takich większych imprezach w klubach prawie każdy facet to taki tam prosty koleś z szybkimi łapkami i z tupetem. Lize się z byle "d*pą" itp

Moja przyjaciółka tak się heh rozgadała na ten temat że wróciłyśmy do domu bardzo późno hehe ale właściwie miała rację. Ja gdybym szukała chłopaka to chciałabym takiego normalnego, (heh ładnego) który by miał świetny charakter i był wporządku. A takich jest na imprezach baardzo mało!

Jeśli jakaś dziewczyna lubi typ dresika albo nawet nie dresika ale takiego właśnie co swoją "du***cję" / "lasencję" traktuje przedmiotowo i lepi się do każdej to ona chyba nie ma zbytnio problemu ze znalezieniem chłopaka bo takich jest na imprezach pełno. Kiedyś moja koleżanka z klasy opowiadała mi że była na imprezie w klubie i tanczyła z wieloma gościami i tylko jeden z nich nie wkładał jej rąk gdzie nie trzeba i nie.. nie będę opisywać

ale nawet tamten jeden po tej nocy nie zadzwonił ani nic...

heh i jak znaleść fajnego chłopaka ? macie jakieś sposoby ?
Właśnie dla mnie to jest szczyt idiotyzmu śc na dyskotekę z założeniem znalezienia sobie tam chłopaka.

Ech bo właśnie baby tak mają-obojętnie przez kogo ale fajnie jest, jak jesteś zauważana, prawią Ci komplementy itp.

Ale qrcze gdzie indziej poznać fajnego, wartościowego chłopaka?
U mnie, w mojej mieścinie jest totalna porażka, czystka.. Nie uświadczysz kogoś fajnego.
A jak fajny (ładny, no w Twoim guście) to zajęty.. Albo wyjechał, albo studiuje, albo... Albo ty temu komuś nie wpadłaś w oko




Cytat:
Napisane przez Alatienka Pokaż wiadomość
Nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem.
Myślę że o Twoich relacjach z przyjaciółkami[?] powinnaś po prostu szczerze porozmawiać o tym co Cię boli. To naprawdę pomaga.
A co do sytuacji z dyskoteki... Naprawde zalezy Ci na uwadze jakis napalonych facetow? Nie sądzę. Tam raczej nie znajdziesz kogos "powaznego". A sama piszesz ze nie chcesz sie przelizac i pojsc w swoja strone. I bardzo dobrze. Tak trzymaj. I nie przejmuj sie takmi pierdo*ami
Dodatkowo mysle ze sie nie doceniasz. Szanujesz siebie, to wazne. Na pewno znajdzie sie ktos kto to doceni. I nie watpie ze takich ludzi w Twoim otoczeniu jest juz wielu
Trzymaj sie malenka

Nie, nie zależy mi na tym.
Ych, moja qzynka kiedyś powiedziała mi, że w ogóle nie mam pewności siebie. Ale jak mam ją mieć? Jestem pewna siebie w różnych sytuacjach w których jestem tj. 'dobra'. Ale nie jestem w ogóle pewna siebie w sprawach sercowych..wiecie..
Hehe Alatienka o to qrcze chodzi, że nie ma (mówiąc o gościach)
Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
No to rozumiem
Przepraszam, mam dzisiaj nie najlepszy humor.

BTW Ostatnio najlepiej rozmawia mi sie z koleżanką z klasy, która nie należy do grona moich przyjaciół
Ona ma prostu taką nature przyjaciela, ze mogłabym jej powiedzieć wszystko.
No i patrzy to wszystko z dystansem, a z przyjaciółmi o niektórych sprawach nie mogę pogadać(jesli cos dotyczy bezpośrednio ich, a muszę się kogoś poradzić)

ADD: Uhahana, w takim razie ja tez jestem dzika
Skoro o zazdorści, to ja jestem jeszcze zazdrosna o jedną rzecz.
Jeśli z kimś jestem blisko, a wiem, że on zwierza się sie innej osobie.
Mam w ogóle jakoś fobie, ze jeśli ktoś cos mówi za moimi plecami, nie informuje mnie, to czuje sie jakby spiskował przeciwko mnie....
Bardzo mi z tym ciężko, bo mam tak nawet, jak moja paczka przygotowała dla mnie urodzinową niespodziankę
To chyba jakiś kompleks.

Jejku, jak tu dzisiaj szczerze jest. Ale mnie to pociesza, ze to nie ja jestem jakąś nienormalna, tylko wiele osób tak ma, a o tym na co dzień sie nie rozmawia
Hmm czasami chyba łatwiej gada się z osobą, która tj. jest nie w temacie, jest tj. daleka od spraw ziwazanych z Twoim życiem. Czasami taki ktoś, tj. piszesz spojrzy na sytuację trzeźwym okiem. Trzeźwiejszym niż najlepsi przyjaciele..
Cieszę się, że znalazłaś kogoś takiego

Krówka ty chyba o mnie piszesz...:cm ok:
Ja teżmam takie jakieś dziwne myśli, gdy np. nie mogę spotkać się z dziewczynami. Że coś się zmieniło przez ten dzień, że teraz będę 'wyobcowana', że nie będę w temacie, etc..
Na szczęście teraz jakoś mi już to przechodzi..Chociaż czasami jest..

Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość


Finezja- zazdroszczę takich rozmów z przyjaciółką
I fakt, w klubie to jest porażka. Nie wiem gdzie można kogoś normalnego poznać, ale gdybym wiedziała, to na pewno bym sie tam udała, bo mam teraz jak Blaque- po prostu potrzebuje tego.
Znaczy, mam też tak, że wiem mniej więcej kiedy będzie impreza na której ktoś normalniejszy może iśc, ale nie mówię o mojej potrzebie nikomu(tylko tu), wiec nie mam z kim tam iść....
Ja tego strasznie teraz potrzebuję. Bardziej niż ostatnio.
Już nie wystarczają mi dziewczyny. Potrzebuję następnego etapu w moim życiu..

Ale może zacznij chodzić na takie imprezy. Jeśli jest okazja, wyciągnij znajomych Zobaczysz, że się opłaci kochana




DziękujęJesteście kochane.
Nawet nie wiecie, jak mi lepiej.
I wiem już, że nie tylko mnie to dotyczy i nie jestem sama
Dokładnie-strasznie szczerze tutaj dzisiaj.. Ale dla mnie to jak zbawienie. Potrzebowałam tego, nawet nie wiecie jak bardzo.

Gadałam z jedną z moich bab. Nie powiedziałam o co chodzi (przez gadu) ale pocieszyła mnie, i jakoś mi też lepiej. Zawsze to coś.


A nie wiecie co z mathildą i Agoskiem?
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
blaque jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 19:29   #12334
ciekawa_świata
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez blaque
Ale qrcze gdzie indziej poznać fajnego, wartościowego chłopaka?
U mnie, w mojej mieścinie jest totalna porażka, czystka.. Nie uświadczysz kogoś fajnego.
A jak fajny (ładny, no w Twoim guście) to zajęty.. Albo wyjechał, albo studiuje, albo... Albo ty temu komuś nie wpadłaś w oko
skąd ja to znam

A jak zaczyna być dobrze, zaczynasz myśleć, że coś z tego będzie to pojawia się jakaś przeszkoda



Zjadłam banana, ostatni na jakiś czas wieczorny grzeszek, od jutra zaczynamy dietę
a powiedzcie mi, jak tę owsiankę robicie - szukałam na dietetyce konkretnego przepisu, ale wszędzie tylko: robię na wodzie, dorzucam suszone morele
albo: robię na wodzie, z jabłkiem i cynamonem, dużo mi to mówi

mama kupiła płatki owsiane, jakieś błyskawiczne (a mówiłam, że chcę normalne), mam też suszone morele, jabłko i cynamon też;
co mam z tym zrobić
zalać te płatki wodą? mlekiem? ale jak mlekiem to chyba nie mogę tam jabłka wrzucić? jakoś to nie pasuje razem
__________________
koniec.

ciekawa_świata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 19:35   #12335
ciekawa_świata
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez blaque

Wiesz, czasami myślę, że przez to nie mogę nikgo znaleźc. Przez to właśnie, jak staram się traktować takie rzeczy. Heh śmieszne, nie? Bo czasami wydaje mi się, że chłopak już z góry wie, co myślę na dany temat i nie podchodzi. Co przyznaje szczerze cieszę się, bo w najgorszym wypoadku miałby przechlapane..
a moim zdaniem właśnie faceci doceniają, jak dziewczyna się szanuje, ma jakieś wartości, wtedy wiedzą, że nie jest to dziewczyna na 5 minut i się głęboko zastanowią, czy w to wchodzić;
ale jak już wejdą, to pewni, że ... wiesz..., że to ta dziewczyna, ta ich wymarzona i że mogą być pewni jej miłości, ale sami też muszą wiele dawać...
tak myślę

jakoś mi też smutno dziś
__________________
koniec.

ciekawa_świata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 20:17   #12336
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Owsiankę się gotuje, błyskawiczną tylko zalewa wrzątkiem. Mlekiem lub wodą No i czeka aż się zrobi papka.

A jabłko do mleka bym dała, a jakże!

Kurde, zrobiłam dopiero połowę teg, co powinnam zrobić całe dzisiaj. Jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę, okropna jestem
A do tego jeszcze się dowiedziałam, że jutro na 8:00 mam wykłady. Nie ma to jak wstawać o 7 w wakacje. No ale dam radę, w imię fajnego towarzystwa

Nic, tylko bym jadła A trzeba wrócić do formy, żeby jakoś wyglądać nad wodą/na basenie eeee ;/ Od jutra się biorę za siebie
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 20:19   #12337
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
No to ja w przewie od 'pracy' może jeszcze o tej zazdrości...
Tak, kluby. Ale u mnie to było tak, że byliśmy się pobawić po prostu z grupą znajomych. Znamy się już prawie 2 lata [bo to z klasy]. Kiedyś się tak ze sobą nie zadawaliśmy, ale ostatnio jakby bardziej.
To strasznie głupie, zazdrość o kolegę, koleżankę, prawda? Tak samo, jak przyjaciółki tańcujące z obcymi facetami.
Na szczęście po jakimś czasie pojawia się zdrowy rozsądek i uświadamiamy sobie, że to tylko takie nasze... nie wiem co. Taki instynkt, he.

Staram się teraz tak mądrze pisać, a zaniedługo pewnie znów będzie tak, że na jakiejś imprezie zepsuje mi się humor z tego typu powodu.


Ja mam nawet kilka takich osób. Problem w tym, że zwykle jakoś mi głupio zagadać. No bo co? 'Cześć, co u ciebie? Pogadamy o byle czym?' Nie wiem, no, jakoś tak nie umiem. A konkretny powód do rozmowy ciężko jest wymyślić...

Już taka dzika jestem...

EDIT: Pochwal się Alatienko zdjęciami
Trafiłaś w 10 z tą dzikością. Właśnie tak nazywa to moja przyjaciółka. Czasami serio myślę sobie że jestem "dzika". Też np. przy poznawaniu nowych ludzi czasami każdy temat wydaje mi się głupi i zawsze/często myslę "Jezu co on/ona sobie o mnie pomyśli.." Ale chyba na dłuższą metę to nie tak... Potem nowa osoba serio może pomyśleć sobie coś o nas ale to będzie raczej coś w stylu "Matko jaki milczek.." albo sztywniak !!

Na szczęście są osoby z którymi nie ma takich "cisz" i można pogadać o wszystkim.

Często (nienawidziłam takich sytuacji !!!) gdy było np. jakieś wesele lub rodzinka się zbierała a nikt nie widział się od lat to ja jako nieliczna nastoletnia byłam "poznawana" na siłę z kuzynostwem. Tym dalszym i tym bliższym choć z bliższym widziałam się chociaż raz na kilka miesięcy - zawsze łatwiej pogadać.. No ale wracając do kuzynostwa dalszego to na stypie mojego wujka poznałam trzech kuzynów (tak naprawdę nie ma między nami pokrewieństwa bo ich rodzice to przyszywana ciotka i wujek dalekiej rodziny. Jeden 20lat drugi 18lat a trzeci 17. Wszyscy byli hmm ładni
ale matko ja oczu nie mogłam oderwać od najstarszego I najgorsze było że kompletnie nie wiedziałam o czym z nimi gadać a posadzono mnie koło nich. Najstarszy M. siedział naprzeciwko mnie i tak się na siebie gapiliśmy. . .
Potem ja, moje dwie kuzynki i oni poszliśmy się przejść. Wtedy każdy coś mówił i było ok. Z nimi związana jest ciekawsza historia ale o "dzikości" to tyle...

Ej dziewczyny a wy się np. rumienicie gdy poznajecie kogoś albo musicie zagadać itp.. moja koleżanka ma z tym ogromny kłopot bo robi się tak czerwona jakby była narąbana...

Alatienko czekamy na zdjęcia !

Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
No to rozumiem
Przepraszam, mam dzisiaj nie najlepszy humor.

BTW Ostatnio najlepiej rozmawia mi sie z koleżanką z klasy, która nie należy do grona moich przyjaciół
Ona ma prostu taką nature przyjaciela, ze mogłabym jej powiedzieć wszystko.
No i patrzy to wszystko z dystansem, a z przyjaciółmi o niektórych sprawach nie mogę pogadać(jesli cos dotyczy bezpośrednio ich, a muszę się kogoś poradzić)

Dziekuje Alatienko

ADD: Uhahana, w takim razie ja tez jestem dzika
Skoro o zazdorści, to ja jestem jeszcze zazdrosna o jedną rzecz.
Jeśli z kimś jestem blisko, a wiem, że on zwierza się sie innej osobie.
Mam w ogóle jakoś fobie, ze jeśli ktoś cos mówi za moimi plecami, nie informuje mnie, to czuje sie jakby spiskował przeciwko mnie....
Bardzo mi z tym ciężko, bo mam tak nawet, jak moja paczka przygotowała dla mnie urodzinową niespodziankę
To chyba jakiś kompleks.

Jejku, jak tu dzisiaj szczerze jest. Ale mnie to pociesza, ze to nie ja jestem jakąś nienormalna, tylko wiele osób tak ma, a o tym na co dzień sie nie rozmawia
Szczerze i to bardzo się zrobiło ale miło

A może masz to dlatego, że ktoś kiedyś cię obmawiał albo coś ? Ja jestem zazdrosna i to strasznie jeśli chodzi o "przyjaciółki" chłopaków na których mi zależy. Niby niegroźne sa takie dziewczyny ale jeśli on idzie i gada o czymś ważnym z nią to mnie krew zalewa. Miałam tak że byłam z obcokrajowcem i ja nie umiałam jego języka. On miał tu przyjaciółkę która pochodziła z tego miasta co on i znali się długie lata zanim przyjechali do Polski ale często on rozmawiał z nią nie po polsku i to mnie tak wnerwiało że aaaaaaaaaaaaa !!
Ona była niby moją dobrą koleżanką i hmm głupio mi było powiedzieć jej że ma się ... eeghhm na tyle nie pozwalać Napisałam niby dlatego że z perspektywy dnia dzisiejszego wiem że to tylko koleżanka. nic nie zrobiła złego ale nie jest meteriałem na przyjaciółkę czy nawet dobrą kumpelę.

Miło z tą urodzinową niespodzianką ! mi jeszcze nikt takiej nie zrobił



Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość

Właśnie dla mnie to jest szczyt idiotyzmu śc na dyskotekę z założeniem znalezienia sobie tam chłopaka.

Ech bo właśnie baby tak mają-obojętnie przez kogo ale fajnie jest, jak jesteś zauważana, prawią Ci komplementy itp.

Ale qrcze gdzie indziej poznać fajnego, wartościowego chłopaka?
U mnie, w mojej mieścinie jest totalna porażka, czystka.. Nie uświadczysz kogoś fajnego.
A jak fajny (ładny, no w Twoim guście) to zajęty.. Albo wyjechał, albo studiuje, albo... Albo ty temu komuś nie wpadłaś w oko


Nie, nie zależy mi na tym.
Ych, moja qzynka kiedyś powiedziała mi, że w ogóle nie mam pewności siebie. Ale jak mam ją mieć? Jestem pewna siebie w różnych sytuacjach w których jestem tj. 'dobra'. Ale nie jestem w ogóle pewna siebie w sprawach sercowych..wiecie..
Hehe Alatienka o to qrcze chodzi, że nie ma (mówiąc o gościach)

Hmm czasami chyba łatwiej gada się z osobą, która tj. jest nie w temacie, jest tj. daleka od spraw ziwazanych z Twoim życiem. Czasami taki ktoś, tj. piszesz spojrzy na sytuację trzeźwym okiem. Trzeźwiejszym niż najlepsi przyjaciele..
Cieszę się, że znalazłaś kogoś takiego

Krówka ty chyba o mnie piszesz...:cm ok:
Ja teżmam takie jakieś dziwne myśli, gdy np. nie mogę spotkać się z dziewczynami. Że coś się zmieniło przez ten dzień, że teraz będę 'wyobcowana', że nie będę w temacie, etc..
Na szczęście teraz jakoś mi już to przechodzi..Chociaż czasami jest..


Ja tego strasznie teraz potrzebuję. Bardziej niż ostatnio.
Już nie wystarczają mi dziewczyny. Potrzebuję następnego etapu w moim życiu..

Ale może zacznij chodzić na takie imprezy. Jeśli jest okazja, wyciągnij znajomych Zobaczysz, że się opłaci kochana




DziękujęJesteście kochane.
Nawet nie wiecie, jak mi lepiej.
I wiem już, że nie tylko mnie to dotyczy i nie jestem sama
Dokładnie-strasznie szczerze tutaj dzisiaj.. Ale dla mnie to jak zbawienie. Potrzebowałam tego, nawet nie wiecie jak bardzo.

Gadałam z jedną z moich bab. Nie powiedziałam o co chodzi (przez gadu) ale pocieszyła mnie, i jakoś mi też lepiej. Zawsze to coś.


A nie wiecie co z mathildą i Agoskiem?
Wg mnie najlepszym postanowieniem wychodząc na imprezę jest to by się dobrze bawić i przy okazji może poznać kogoś fajnego. Nie odwrotnie.
Ja niby mieszkam w Gdańsku ale mam dokładnie takie wrażenie że nikogo fajnego nie ma. Czasami hmm idzie ulicą ktoś wart uwagi ale co mam zrobić jak on tak sobie idzie, idzie...

Też tak mam, że lepiej czuję się w tematach, rzeczach w których jestem dobra ale fajnie pogadać o czymś czego prawie się nie zna ...
__________________


Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens

-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-24, 20:25   #12338
Alatienka
Zadomowienie
 
Avatar Alatienka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Finezja Ja się rumienię kiedy jestem podekscytowana Bez przesady, nie robię się czerwona, ale jednak
A fotki mówię - kiedy już mnie przyjmą
__________________

Alatienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 20:37   #12339
blaque
Zakorzenienie
 
Avatar blaque
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez ciekawa_świata Pokaż wiadomość
skąd ja to znam

A jak zaczyna być dobrze, zaczynasz myśleć, że coś z tego będzie to pojawia się jakaś przeszkoda
Taa..A tak jak Finezja pisze-najgorsze jest jak ktoś fajny idzie po ulicy.. no i nic nie zrobisz. Jesteś bezsilna, no bo przecież nie rzucisz się na niego
Cytat:
Napisane przez ciekawa_świata Pokaż wiadomość
a moim zdaniem właśnie faceci doceniają, jak dziewczyna się szanuje, ma jakieś wartości, wtedy wiedzą, że nie jest to dziewczyna na 5 minut i się głęboko zastanowią, czy w to wchodzić;
ale jak już wejdą, to pewni, że ... wiesz..., że to ta dziewczyna, ta ich wymarzona i że mogą być pewni jej miłości, ale sami też muszą wiele dawać...
tak myślę

jakoś mi też smutno dziś
jutro będzie lepiej kochana

Wiesz niby tak się słyszy ale ja jakoś nie miałam okazji poznać takiego gościa..:| Tzn. znam, ale nie takich, do których można mieć jakieś plany, wiecie..
Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość

Nic, tylko bym jadła A trzeba wrócić do formy, żeby jakoś wyglądać nad wodą/na basenie eeee ;/ Od jutra się biorę za siebie
O tak! Qrcze trzeba się wziąć..

Cytat:
Napisane przez -Finezja- Pokaż wiadomość

Wg mnie najlepszym postanowieniem wychodząc na imprezę jest to by się dobrze bawić i przy okazji może poznać kogoś fajnego. Nie odwrotnie.
Ja niby mieszkam w Gdańsku ale mam dokładnie takie wrażenie że nikogo fajnego nie ma. Czasami hmm idzie ulicą ktoś wart uwagi ale co mam zrobić jak on tak sobie idzie, idzie...

Też tak mam, że lepiej czuję się w tematach, rzeczach w których jestem dobra ale fajnie pogadać o czymś czego prawie się nie zna ...
Trzeba sobie zakodować to
Ech Ci fajni faceci chyba się pochowali gdzieś.. I jak tu ich poznać?
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
blaque jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 21:13   #12340
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Poznać łatwiej gdyby już ich się miało w zasięgu wzroku a ja dawno już takowych nie widziałam

OK trzymamy kciuki by Cię przyjeli !!!!
__________________


Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens

-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 21:21   #12341
Alatienka
Zadomowienie
 
Avatar Alatienka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Finezjo dziękować
__________________

Alatienka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-24, 21:34   #12342
ciekawa_świata
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez uhahana
Owsiankę się gotuje, błyskawiczną tylko zalewa wrzątkiem. Mlekiem lub wodą No i czeka aż się zrobi papka.

A jabłko do mleka bym dała, a jakże!
ale to mam zalać np. gorącym mlekiem te płatki i po prostu do tego wrzucić jabłko albo suszone morele i czekać ?
przepraszam, ale ja totalnie zielona w tych sprawach jestem

Cytat:
Napisane przez uhahana
Nic, tylko bym jadła A trzeba wrócić do formy, żeby jakoś wyglądać nad wodą/na basenie eeee ;/ Od jutra się biorę za siebie
Ja też
Chociaż jeszcze mam czekoladę - kupiłam sobie taką ogromną Milkę truskawkową, w tym sklepie w Plazie, jakie tam cudeńka były
na zakończenie roku, w nagrodę albo na pocieszenie, jak kto woli
raz można zaszaleć, dałam za nią 12 zł, 300g ma, więc wcale nie tak źle;
o przepraszam, już nie ma tych 300 gram, zostało jakieś ... eee... niecałe 100
muszę się jej pozbyć do jutra, ale już widzę, że mama zbliża się do lodówki
__________________
koniec.

ciekawa_świata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-24, 23:55   #12343
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez ciekawa_świata Pokaż wiadomość
ale to mam zalać np. gorącym mlekiem te płatki i po prostu do tego wrzucić jabłko albo suszone morele i czekać ?
przepraszam, ale ja totalnie zielona w tych sprawach jestem



Ja też
Chociaż jeszcze mam czekoladę - kupiłam sobie taką ogromną Milkę truskawkową, w tym sklepie w Plazie, jakie tam cudeńka były
na zakończenie roku, w nagrodę albo na pocieszenie, jak kto woli
raz można zaszaleć, dałam za nią 12 zł, 300g ma, więc wcale nie tak źle;
o przepraszam, już nie ma tych 300 gram, zostało jakieś ... eee... niecałe 100
muszę się jej pozbyć do jutra, ale już widzę, że mama zbliża się do lodówki
Z tą owsianką to chyba tak, że zalewasz, czekasz aż się to 'mokre' wchłonie, zrobi się papka i wtedy wrzucasz te gratisy Ale ekspertem nie jestem, lepiej zasięgnij rady u kogoś bardziej w temacie heh

Mówicie, że nie ma fajnych facetów u Was? Pfff, a u mnie są. Problem w tym, że nigdy nie wiem, jak ich poznać. A nawet jak już poznam, to baaardzo opornie wychodzi mi zrobienie następnego kroku. Ekhem... z reguły w ogóle nie wychodzi.
No ale pracuję nad tym, he.

Finezjo bardzo zazdroszczę Ci, że mieszkasz w Gdańsku. Chciałabym nad morze aaaa
A tak nawiasem, to w przyszłym sezonie będzie u Was w Stoczniowcu w hokeja grał zawodnik z mojego przewspaniałego JKH Nie chwaląc się, był ten typ na moim półmetku, koleżanka go przyprowadziła

Rumienić się raczej nie rumienię. Może tylko czasem...
Nie licząc wyskakującego raz na jakiś czas rumienia, który jest objawem choróbska, ale to się nie liczy
W moim wypadku objawem np. zakłopotania jest raczej milczenie... niestety.
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 08:37   #12344
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
Chciałabym dawać na luz ale jeszcze w trakcie. Później przechodzi, ale najgorsze jest to jak się męczysz z tym w trakcie imprezy, i przez to(przynajmniej ja) mam spieprzony humor.
Otóż to! Ja też mam wtedy spieprzony...

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
Krówka ja widzę ostatnio, że my mamy dużo wspólnego tak czytając to co piszemy na dane tematy i w ogóle

Mi jest głupio bo wychodzi na to, że jestesm egoistką i tak jakbym nie chciała, żeby moje baby były szczęśliwe. A tak nie jest, no ale wiecie jak to jest..
Wiemy, wiemy Też zauważałam, że wile nas łączy, cieszę sie tego

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
Ja teżmam takie jakieś dziwne myśli, gdy np. nie mogę spotkać się z dziewczynami. Że coś się zmieniło przez ten dzień, że teraz będę 'wyobcowana', że nie będę w temacie, etc..
Na szczęście teraz jakoś mi już to przechodzi..Chociaż czasami jest..
Czyżbyś była moją bratnią duszą?


Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
Ja tego strasznie teraz potrzebuję. Bardziej niż ostatnio.
Już nie wystarczają mi dziewczyny. Potrzebuję następnego etapu w moim życiu..
Mi niby wystaraczają Placki..Bo gdyby był chłopak nie byłoby tak jak teraz...
Ale z drugiej strony potrzebje, zwłaszcza dostrzegam to w takich chwilach jak ostatnio.
Wakacje byłyby więc idealnym momentem na...

Dobra, kończę juz temat
Mathildy chyba dlatego tu nie ma, bo widziałam, ze zajrzała, ale sie nie wypowiedziała




Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
Gadałam z jedną z moich bab. Nie powiedziałam o co chodzi (przez gadu) ale pocieszyła mnie, i jakoś mi też lepiej. Zawsze to coś.
Ja też wprost nie mówię. W najlepszym przypadku sypię aluzjami
Czasmi sie domyślą, czasem nie, a najczesciej w połowie.
Ale to nic nie zmienia niestety.

Cytat:
Napisane przez ciekawa_świata Pokaż wiadomość
mama kupiła płatki owsiane, jakieś błyskawiczne (a mówiłam, że chcę normalne), mam też suszone morele, jabłko i cynamon też;
co mam z tym zrobić
zalać te płatki wodą? mlekiem? ale jak mlekiem to chyba nie mogę tam jabłka wrzucić? jakoś to nie pasuje razem
Błyskawiczne to nawet lepiej
Ja jem błyskawiczne i łatwiej sie robi.
Zagotuj mleko lub wodę i gorącym zalej płatki. Nie musisz czekać jak bardzo namiękną, takie też są smaczne. I możesz dfodawać co tylko chcesz.
Ja robiłam sobie np. taką owsiankę light:
zalewałam płatki gorącą wodę, dodawałam stare jabłko i cynamon.

To nie jest trudne, na pewno sobie poradzisz
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 09:39   #12345
marta6704
Zakorzenienie
 
Avatar marta6704
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Finezja: Ja w tym roku jade do Gdańska to może byśmy zrobiły małe spotkanie ?? Ja niestety nikogo tam nie znam oprócz cioci i brata ciotecznego,który wiecznie jest zajęty sobą
Przperaszam,że wyskakuję tu z taką propozycją ot tak

Ale mi dziewczyny smaka narobiłyście na tą owsianke ide zaraz chyba sobie przygotuje
Z dzemikiem wiśniowym i z cynamonem

Mniam
marta6704 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 09:44   #12346
ciekawa_świata
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka
Błyskawiczne to nawet lepiej
Ja jem błyskawiczne i łatwiej sie robi.
Zagotuj mleko lub wodę i gorącym zalej płatki. Nie musisz czekać jak bardzo namiękną, takie też są smaczne. I możesz dfodawać co tylko chcesz.
Ja robiłam sobie np. taką owsiankę light:
zalewałam płatki gorącą wodę, dodawałam stare jabłko i cynamon.

To nie jest trudne, na pewno sobie poradzisz
Cytat:
Napisane przez uhahana
Z tą owsianką to chyba tak, że zalewasz, czekasz aż się to 'mokre' wchłonie, zrobi się papka i wtedy wrzucasz te gratisy Ale ekspertem nie jestem, lepiej zasięgnij rady u kogoś bardziej w temacie heh
dzięki za wyjaśnienie
dziś zrobiłam sobie musli, ale jutro już na pewno będzie owsianka, wstałam potwornie głodna i zanim bym włączyła wizaż i to przeczytała, umarłabym z glodu
na obiad będzie jakiś sojowy schabowy, surówka z marchewki, a potem budyń - muszę, no

Cytat:
Napisane przez uhahana
W moim wypadku objawem np. zakłopotania jest raczej milczenie... niestety.
u mnie tak samo
__________________
koniec.

ciekawa_świata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 10:33   #12347
Alatienka
Zadomowienie
 
Avatar Alatienka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Ciao
Muszę się pochwalić że ambitnie wróciłam do porannych biegów. Dziś towarzyszyło mi Good Charlotte Teraz jestem już po prysznicu i czuję się - fizycznie - wspaniale.
A od rana zaliczyłam też wpadkę. Stłukłam Kubusia Pół biedy że na kafelkach a nie na dywanie
__________________

Alatienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 11:43   #12348
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Urodzone w 1989 :)

A ja o wpół do ósmej PÓŁPRZYTOMNA jeździłam autem DObrze, że tylko chwilę, pozbierać ludzi, bo przez godzinę bym pół miasta rozjechała.
Takie regularne jazdy mam właśnie za chwilę, na 13:00. Bardzo to lubię, ale zawsze sobie obiecuję, że będę bardziej skupiona.

Ciekawa Świata jak już tą owsiankę uskutrecznisz, to się pochwal jak wyszło

Alatienko podziwiam, mój orbitrek ostatnio przechodzi mały kryzys, tzn. robi za wieszak na ubrania. Ale to się zmieni Hehe.

Doszłam do wniosku, że mam takie szczęście w życiu, że niektóre problemy rozwiązują się same. Szkoda, że nie wszystkie...
Otóż [bo to tak mądrze brzmi, heeee] mam zaproszenie na dzisiaj na grilla. Nie wiedziałam, czy koleżankę, z którą najczęściej włóczę sie po wszelkiego typu imprezach, też zaprosili. A i szczerze mówiąc, miałam ochotę iść 'solo', trochę to chamskie, ale to z powodu ostatniej rozmowy z kumplem [o tym może później].
Nie wiedziałam, co zrobić, a tu nagle dzisiaj się okazało, że ona wyjechała. No to problem z głowy, nie muszę się martwić o bycie w porządku i jakąś taką... lojalność, no!

Jezu, ale ja mam czasem głupie problemy...
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 12:06   #12349
ciekawa_świata
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 377
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez Alatienka
Muszę się pochwalić że ambitnie wróciłam do porannych biegów.
gratulacje
ja idę wieczorem na rowerek, zaparzyłam moją liściastą Pu-Erh, odcedziłam te liście i mam nadzieję, że się nie otruję pierwszy łyk za mną
i na budyń już nie mam ochoty, po musli z mlekiem i kawie 3w1 odechciewa mi się mlecznych produktów na cały dzień
właśnie zjadłam 2 kromki chleba z jakąś pastą śródziemnomorską
ajjj ja już chcę wyprzedaże i siebie parę kg lżejszą i z mniejszym obwodem talii i pupy


kurczę, zbieram się i nie mogę się zebrać... idę już sobie - zacznę robić notatki z mojej książki na olimpiadę jak mi się nie chce... jak mi się nie chce...


Cytat:
Napisane przez uhahana
Jezu, ale ja mam czasem głupie problemy...
ejjj no żadne głupie, normalne

idęęęęęęę
__________________
koniec.

ciekawa_świata jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-25, 13:41   #12350
marta6704
Zakorzenienie
 
Avatar marta6704
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Mam wreszcie legitymacje!!


Załatwiłam kilka spraw na mieście jutro tylko sie zapisze do fryzjerai git

Zrobiłam dzisiaj obiad dla rodzinki,a później mam malowanie salonu.

Za to wieczorem ide na spacer z TŻ-tem



Ciekawa świata:Aaa ja właśnie obrzarłam się czereśniami i ciastkami
marta6704 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 14:16   #12351
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Czereśnie A u mnie pierwszy raz od kilkunasty dni nie ma czereśni... Wczoraj zeżarłam resztę, trzeba kupić v uzbierać

Wróciłam z jazd, nawet dobrze mi szło.
Idę chyba dzisiaj sprzedać książki... a później grill ze starymi znajomymi CHYBA. Jak wszystko się uda, to zrealizuję 90% moich dzisiejszych planów, wymiatam
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 14:25   #12352
blaque
Zakorzenienie
 
Avatar blaque
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 666
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość

Mówicie, że nie ma fajnych facetów u Was? Pfff, a u mnie są. Problem w tym, że nigdy nie wiem, jak ich poznać. A nawet jak już poznam, to baaardzo opornie wychodzi mi zrobienie następnego kroku. Ekhem... z reguły w ogóle nie wychodzi.
No ale pracuję nad tym, he.
hehe to jedziemy do Ciebie
Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Wiemy, wiemy Też zauważałam, że wile nas łączy, cieszę sie tego
Czyżbyś była moją bratnią duszą?
Hehe a może, może..


Cytat:
Mi niby wystaraczają Placki..Bo gdyby był chłopak nie byłoby tak jak teraz...
Ale z drugiej strony potrzebje, zwłaszcza dostrzegam to w takich chwilach jak ostatnio.
Wakacje byłyby więc idealnym momentem na...
Oj byłyby..

Cytat:
Napisane przez Alatienka Pokaż wiadomość
Ciao
Muszę się pochwalić że ambitnie wróciłam do porannych biegów. Dziś towarzyszyło mi Good Charlotte Teraz jestem już po prysznicu i czuję się - fizycznie - wspaniale.
A od rana zaliczyłam też wpadkę. Stłukłam Kubusia Pół biedy że na kafelkach a nie na dywanie
O qrcze Alatienka gratuluję! Ja się miałam wziąć za siebie i zacząć znowu biegać ale.. zawsze jest jakieś ale..

Bo dzisiaj od rana u mnie burza jest.. I nie mam (jeszcze) mp3 i tak mi pusto bez muzyki biegać.. itp
Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
Doszłam do wniosku, że mam takie szczęście w życiu, że niektóre problemy rozwiązują się same. Szkoda, że nie wszystkie...
Otóż [bo to tak mądrze brzmi, heeee] mam zaproszenie na dzisiaj na grilla. Nie wiedziałam, czy koleżankę, z którą najczęściej włóczę sie po wszelkiego typu imprezach, też zaprosili. A i szczerze mówiąc, miałam ochotę iść 'solo', trochę to chamskie, ale to z powodu ostatniej rozmowy z kumplem [o tym może później].
Nie wiedziałam, co zrobić, a tu nagle dzisiaj się okazało, że ona wyjechała. No to problem z głowy, nie muszę się martwić o bycie w porządku i jakąś taką... lojalność, no!

Jezu, ale ja mam czasem głupie problemy...
Nie masz głupich problemów.
A to, że chciałaś iśc sama to naprawdę nic złego. Ja też tak czasami mam
A i wdzisz problem rozwiązał się sam


Qrcze zrobiłyście mi smaka na tą owsiankę.
Może zrobię sobie na wieczór. A co doodajecie jeszcze do niej?

A i pytanie: jeśli zalewacie je mlekiem/wodą to tak, żeby po wchłonięciu już nic nie zostało i była sama taka papka, czy mleko/woda jest widoczna?

mathilda-pojaw się szybko! Chyba że chcesz baty zebrać!
Agosek i Ciebie też to się tyczy!
__________________
Gdyby życie było słodkie jak czekolada... Jak byśmy się czuli? Ciągle poszukiwalibyśmy czegoś innego, by uwolnić się od tej przesłodzonej mdłości...
blaque jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 15:02   #12353
krowa_bez_mleka
Zakorzenienie
 
Avatar krowa_bez_mleka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez ciekawa_świata Pokaż wiadomość
ja idę wieczorem na rowerek, zaparzyłam moją liściastą Pu-Erh, odcedziłam te liście i mam nadzieję, że się nie otruję pierwszy łyk za mną
Ja piję Pu-Erh z przyjemności
A zielona to już w ogóle

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
Czereśnie A u mnie pierwszy raz od kilkunasty dni nie ma czereśni... Wczoraj zeżarłam resztę, trzeba kupić v uzbierać
A u mnie pierwszy raz są

Miałam jechać dzisai jz koleżanką szukac pracy, ale ona już mam więc sie pojehałyśmy.
Wkurzłam sie bo mogłabym jechać już na spotkanie z Fuksją()
Wiec chcąc nie zmarnować dnia pojechałam na wycieczke rowerową do oddalonego o 13km Mielna i pokonalam własną slabość.
Dojechałam bez problemu i wróciłam pierwszy raz w życiu.
Dałam radę
(wiem że to moze nie duzo, ale dla mnie to coś)
A na miejscu pomogłam koleżanką plewić ogródek, wiec dobrze spożytkowałam czas i jestem zadowolona


Blaque- u mnie przeważnie widać mleko, bo rano przed szkołą sie spieszę. Ale jak robie z wodą to tak żeby nasiąkły.
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę
świętem radości jest życie
kiedy chcę grzeszyć to grzeszę
krowa_bez_mleka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 15:41   #12354
uhahana
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Blaque zapraszam
Do owsianki jak i do muesli czasem dodaję trochę gorzkiego kakao. To takie już zboczenie, czuję się lepiej, jak zjem coś czekoladowego/kakaowego

Krówka zazdroszczę, mnie się rower rozleciał buu a zbyt dużo ważniejszych wydatków, żeby se sprawić nowy.

Miałam przed 17 być u kolegi, ale taaak mi się nie chce, że jak zwykle się spóźnię.
Ale cieszę się, bo dawno już nigdzie nie bylismy razem z tą starą paczką z gimnazjum. A z nimi można gadać DOSŁOWNIE o wszystkim, na najbardziej osobiste tematy heh. Oby było fajnie

No to miejcie się i nasze zguby niech się odezwą!
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.
'

uhahana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 17:25   #12355
pamelija
Rozeznanie
 
Avatar pamelija
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 639
GG do pamelija Wyślij wiadomość przez MSN do pamelija
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Ja sie od czwartku nie odzywałam i chyba wszyscy tu o mnie zapomnieli

Cytat:
Napisane przez krowa_bez_mleka Pokaż wiadomość
Ja nie mam
Jak sie robi zdjecia do CV? Jakie to są(legitmacyjne czy takie domwe)?
legitymacyjne koniecznie!! Zdjęcia domowe w cv jest błędem i nie wypada takich zdjęć dawać.. no to tyle zapamiętałam z przedsiębiporczości..

A co do tej waszej szczerej rozmowy co do przyjaciół i imprez.. Ja też miałam kiedyś tak jak Wy, że byłam zazdrosna dosłownie o wszystko! Musiałam znać wszystkie sekrety przyjaciół i owgóle wszystko.. naprawdę straszna zazdrośnica ze mnie była.. No, ale to były czasy podstawówki.. Później idąc do gimnazjum postanowiłam to zmienić. no i udało się.. Ale i tak w sercu było coś takiego, że zazdrościłam koleżankom urody, kolesi na imprezach itp.. Ale później sama jakoś zaczynałam się wkręcać w to imprezowe życie.. Zazdrość do koleżanek całkowicie mi mineła.. Teraz można powiedzieć, że jestem po drugiej stronie.. Tylko, że ta druga strona wcale nie wygląda tak jak myślałam, jak Wy myślicie.. hm.. no chyba, że poprostu ja ustawiam to tak, by było dla mnie wszystko ok.. Np teraz ja jak idę na imprezę sama bez TŻ (wiadomo, że jak idę z TŻ to jakoś tak wszyscy obcy kolesie omijają mnie szerokim łukiem, albo poprostu się patrza jak jestem na parkiecie.) no więc jak idę sama bez TŻa to ide po to by się wytańczyć.. TŻ doskonale wie, że sobie tańcze z innymi chłopakami, ze jestem podrywana przez nich, ale wie, że nie ma się o co martwić.. Ja mam tak, że idąc sama na imprezę idę po to by się wytańczyć i by czuć ten ból w nogach Owszem widzę zazdrosne spojrzenia koleżanek, ale naprawdę nie wiem w czym one zazdroszczą... Przecież ja nie z premedytacja nie zaczepiam tych kolesi tylko oni sami się pojawiają.. I nie daję się im nawet dotknąć.. Jeśli chodzi o imprezy to jestem aż zbyt ostrożna.. Owszem widzę na imprezach dziewczyny, które tańczą tańczą i nagle dają się obmacywać całować itp.. Ja nie rozumiem takiego zachowania.. Wkurzają mnie takie panny, ale nie jestem zazdrosna, o nie.. wręcz im współczuję.. Ale mimo wszystko, że wkurzają mnie pijani kolesie, którzy wyrywają panny, to w piatek (nie było mnie na wizażu, bo od piątku do niedzieli imprezowałam) no właśnie, w piątek byłam na imprezie i owszem też jacyś tam kolesie do mnie gadali, ale nie zwracałam na nich uwagi, ale był taki jeden.. Ten koles miał coś w sobie.. Dziwiło mnie, to, że tak nalega na mój numer telefonu i wogóle, myslałam, że może jest pijany, ale nie był.. W klubie dostałam od niego kwiatka.. cały czas sypał komplementami.. Nie podałam mu swojego numeru telefonu.. Dzień później dowiedziałam się, sporo o tym kolesiu.. i żal mi tego chłopaka z jednej strony, ale z drugiej, podziwiam go że jest taki a nie inny.. troche mi jest teraz głupio za moje niemiłe zachowanie wzgleem jego, i teraz to ja bym chciała mieć jego numer, by go przeprosić.. Nie wiem skąd ten numer wziąść.. wiem tylko, gdzie mniej więcej mieszka.. jej tez się dziś wygadałam tutaj o czymś czego nie chciałam.. No ale tu to jakoś tak szczerze wszytsko.. jakoś tak mi się smutno zrobiło.. Ale nie wiem czemu, ale po tym weekendzie czuję sie jakaś taka dowartościowana... Jak pomyslę ilu facetów do mnie zagadywało i jakich to było facetów i na jakich pozycjach to aż poprostu uwierzyć nie mogę.. Ale cieszę się, że jestem taka, a nie inna i zawsze jak obcy koleś chce mnie poznać, to zawsze na wszystko odpowiadam nie i jak najszybciej uciekam do znajomych na tej imprezie.. A dziś kolejna.. jejku ja chcę się wkońcu wyspać.. Buziaki Kochane i nie przejmujcie się niczym


Laylaa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo usmiechu na codzień i spełnienia marzeń w dorosłym życiu
przepraszam, że życzenia spóźnione, ale nie było mnie tu trochę
pamelija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 18:06   #12356
Martusia B.
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusia B.
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 379
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Obiecałam pisać codziennie i już się z tego nie wybowiązuję... jutro wszystko nadrobię, a dzisiaj i wczoraj nie miałam nic czasu, bo powiedzmy, że w pracy jestem cały czas...
Pozdrawiam
Martusia B. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 19:35   #12357
-Finezja-
Rozeznanie
 
Avatar -Finezja-
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Ja dziś się wynudziłam strasznie... Nic ciekawego się nie działo. Nudy straszne. I do tego zmienna pogoda, raz szaro, padało a raz świeciło słońce.

Teraz już prawie koniec dnia a ja nadal się nudzę.

Miałam iść połazić z koleżanką ale ona jak pisałyśmy smsy napisała że jest u kumpeli w sklepie i takie tam bzdety więc nie wiem czy jej pisać czy chce jeszcze gdzieś iść ? hmm skoro zajęta u kumpeli...
__________________


Jestem szczęśliwa. Mam kilka rzeczy które nadają życiu sens

-Finezja- jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 21:31   #12358
Alatienka
Zadomowienie
 
Avatar Alatienka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 363
Dot.: Urodzone w 1989 :)

Cytat:
Napisane przez uhahana Pokaż wiadomość
Alatienko podziwiam, mój orbitrek ostatnio przechodzi mały kryzys, tzn. robi za wieszak na ubrania. Ale to się zmieni Hehe.
Dzięki
No ja myślę że się zmieni

Cytat:
Napisane przez ciekawa_świata Pokaż wiadomość
gratulacje
Dzięki

Cytat:
Napisane przez blaque Pokaż wiadomość
O qrcze Alatienka gratuluję! Ja się miałam wziąć za siebie i zacząć znowu biegać ale.. zawsze jest jakieś ale..

Bo dzisiaj od rana u mnie burza jest.. I nie mam (jeszcze) mp3 i tak mi pusto bez muzyki biegać.. itp
Dzięki
Trzymam za Ciebie kciuki żebyś wróciła do biegania
Mnie szczerze powiedziawszy dziwnie biega sie z mp3. W pewnym momencie mialam ochotę ją z siebie po prostu zrzucić Nie wiem czemu.

Cytat:
Napisane przez pamelija Pokaż wiadomość
legitymacyjne koniecznie!! Zdjęcia domowe w cv jest błędem i nie wypada takich zdjęć dawać.. no to tyle zapamiętałam z przedsiębiporczości..
Heh no moja przyszła [oby] praca nie jest na tyle poważna żeby wymagali legitymacyjne
__________________

Alatienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 22:03   #12359
laylaaa
Zakorzenienie
 
Avatar laylaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
Dot.: Urodzone w 1989 :)

dzieki za zyczenia

ciekawa swiata
u mnie juz sa wyprzedaze

co do podrywania to jestem na to odporna, na wszystkich imprezach notorycznie olewam facetow ktorzy do mnie podchodza/zagaduja/chca tanczyc, przez co byc moze wychodzę na jakas ą ę ale.. po co mam sie z kims zapoznawac, skoro mam TZ-ta i nikt inny mi do szczescia nie potrzebny, he he. moze wydac Wam sie to glupie, ale dziwnie sie czuje kiedy tancze z obcym facetem, dlatego staram sie tego nie robic. nie mowiac o jakims dotykaniu i Bog wie czym na parkiecie

w niedziele przyjechal tzzz, nareszcie bylismy na miescie, cos tam sie dzialo bo bylo swieto glownej ulicy. ale sie za nim stesknilam.

dzis zlozylam wniosek o dowod i.. bylam na swojej pierwszej rozmowie o prace przechodzilam obok pewnego pubu, zauwazylam ogloszenie (poszukujemy barmana/ki) i zadzwonilam, umowilam sie z facetem na popoludnie.. wzial moje dane, zapytal czy gdzies pracowalam, czy mam ksiazeczke zdrowia.. nie pracowalam i nie mam, wiec pewnie nic z tego nie wyjdzie, ma zadzwonic jesli zdecyduje sie na mnie. poza tym idac na to spotkanie zle sie poczulam, bylo mi slabo i ledwo szlam, wiec mogl pomyslec ze sie boje albo cos.. a pub naprawde fajny, bylam tam pierwszy raz, do domu mam jakies 5 minut, w srodku klimatycznie itp. ale za wiele sobie nie wyobrazam
__________________

'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat
'how do you know I'm mad?' said Alice
'you must be' said the Cat
'or you wouldn't have come here'
laylaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-25, 22:27   #12360
mathilda
Zakorzenienie
 
Avatar mathilda
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 146
GG do mathilda
Dot.: Urodzone w 1989 :)

blaque, Ty potworku mój kochany Dziękuję za smsa
Miałam dziś napisać ale jakoś tak mi zeszło. Miałam jazdę a później spałam bo przeziębiłam się po tych wiankach w Krakowie i koncertach wczoraj w Rabce. Ale nie jest źle. Mam nadzieję że do egzaminu mi przejdzie
Mój biedny kolega tak się martwi bo wczoraj jak tańczyliśmy rozwalił mi wargę, nawet ma opis na gg "Cios był potężny... warga rozcięta :// a mi jest głupio" heh biedak, w sumie nic mi nie jest, naprawdę się za dużo przejmuje mój Mistrz Yoda Jak to moja siostra stwierdziła miałam znieczulenie alkoholowe
Tylko ciężko mi pić ciepłą herbatę.

Jutro odpiszę na wasze posty, jak będę miała czas bo z B. się widzę a później na plac 2 godzinki. Ale nadrobię

A z B. super, mam tak jak fuksja i któraś tam jeszcze z Was, kocham go jak wariatka. Może przesadzam, ale strasznie go kocham
Ogólnie nam odwala czasem Molestujemy ławki w parku hiehiehie

Ok idem dobranoc
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.'



mathilda jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.