Maturzystki 2008 . . .

[laylaaa]

o, nie wiedzialam, ze jest taki watek chociaz o maturze pewnie bede dyskutowac w 'urodzonych w 1989'

jestem na profilu humanistycznym z rozszerzonym polskim, wosem i historia. chcialam zdawac geografie i wos.. ale chyba jednak zmienie ta gegre na historie, jeszcze niestety nie wiem

[89summer]

I mnie to czeka w 2008 r.

Już się boje na samą myśl, bo przyznam się szczerze, że jakoś nie mogę się zmobilizować do przygotowań, pewnie jak większość leniuchów zaczne kilka tygodni przed .. Choć dobre rozwiązanie to nie jest, no ale .. !

Ja zamierzam zdawać:
-podstawowy polski, angielski (?)
-rozszerzony wos
-no i chcialam podstawową geografie, ale podobno drugiego dodatkowego przedmiotu nie mozna zdawać na podstawowy poziomie , wieć nie wiem co z tego wyjdzie ..

Pozdrawiam

[Kasia****]

z tego co ja wiem to WOSu nie mozna zdawać jako trzeciego przedmiotu po polskim i jezyku obcym a co do drugiego dodatkowego przedmiotu to pierwsze słysze żeby nie mozna było zdawać podstawowego już prędzej nie mozna zdawać rozszerzonego

[89summer]

Nie, u mnie w szkole kobieta nam mówiła, że Wos jak trzeci przedmiot można zdawać, ale tylko rozszerzony !
Co do tego drugiego dodatkowego przedmiotu to też się troche zdziwiłam, że tylko rozszerzone poziomy, bo jesli tak bedzię to to troche chore, według mnie .. !
Naprawde teraz to już nie wiem, pogubiłam się ..

[201705290958]

Melduje sie kolejna przyszloroczna maturzystka

Zamierzam zdawac:
polski - pp
angielski - pp
historia - pr
wos - pr

Jesli chodzi o studia to mysle o prawie, administracji (?), socjologii, ale co z tego bedzie to nie wiem. Wczesniej myslalam o psychologii i pedagogice... wszystko wyjasni sie w przyszlym roku...

[Asi_ek]

Napisane przez Kasia****

z tego co ja wiem to WOSu nie mozna zdawać jako trzeciego przedmiotu po polskim i jezyku obcym a co do drugiego dodatkowego przedmiotu to pierwsze słysze żeby nie mozna było zdawać podstawowego już prędzej nie mozna zdawać rozszerzonego

Dodatkowe mozna tylko na rozszerzonym.

[BlackAngel]

Widzę że grono maturzystek 2008 się powiększyło Pamiętam jak na początku w tym watku pisało kilka osób.. Ja jedynie co to angielski szlifuję, w przyszłym tygodniu wezmę się za polski.. A teraz mogę się polenić

[DiablicaYeahh]

Ja będę zdawać prawdopodobnie podst. biologie i rozszerzona chemie...
No i jeśli sie uda to do Poznania, bo tam fizyki nie trzeba.
Czy któraś z Was zastanawiała się nad AM właśnie tam?

Jak narazie wakacje się zaczeły, aa ja odziwo do chemi zaglądam nawet mnie to cieszy xD

[ciekawa_świata]

Oj, dawno tu nie zaglądałam

Witajcie nowe maturzystki 2008

Napisane przez Asi_ek

Dodatkowe mozna tylko na rozszerzonym.

obowiązkowe albo na podstawowym albo na rozszerzony (pol, język obcy nowożytny, dowolny przedmiot z małymi wyjątkami) a dodatkowe tylko na rozszerzonym

Napisane przez Sandra123

Zamierzam zdawac:
polski - pp
angielski - pp
historia - pr
wos - pr

Jesli chodzi o studia to mysle o prawie, administracji (?), socjologii, ale co z tego bedzie to nie wiem. Wczesniej myslalam o psychologii i pedagogice... wszystko wyjasni sie w przyszlym roku...

jakbym siebie czytała
tylko o administracji nigdy nie myślałam, i teraz zaczęłam się zastanawiać - prawo czy socjologia, ale chyba jednak prawo... nie wiem

Napisane przez DiablicaYeahh

Jak narazie wakacje się zaczeły, aa ja odziwo do chemi zaglądam nawet mnie to cieszy xD

Ja też zagląąąąąądaaaaaaaam, ale jakoś opornie mi idzie, ale się pochwalę, żeby się zmobilizować
110/722 - książka na olimpiadę - tzn. przeczytane i zrobione notatki, bo oczywiście jeszcze się nie uczyłam, ale przecież nie będę kuć na pamięć tych notatek
jakoś opornie mi idzieeee

[n89]

Ja w przyszłym roku planuję:
język poski- rozszerzony
język angielski- podstawowy
wiedza o spoleczeństwie lub biologia(nie moge się zdecydować)- podstawowy

najbardziej zależy mi na polskim bo jest mi najbardziej potrzebny na studia

[201705290958]

Ciekawa swiata, a gdzie sie wybierasz ? Ja kieruje sie na 1 miejscu na Wawe, potem Lodz, no i jeszcze musze pomyslec nad jakimis innymi miastami

Do dziewczyn, ktore maja zamiar zdawac historie :

Jakie macie sposoby na przyswojenie informacji ? Czytacie, a potem robicie notatki czy co innego ? Bo kurde notatki sa naprawde bardzo praco i czasochlonne, a czy potem bede je czytac w ogole ? Czasem jak robie jakas notatke to mam wrazenie ,ze w tym czasie to juz bym sie tego 10x nauczyla...wiec nie wiem co mam robic... Najgorsze jest dla mnie jeszcze w hist to ,ze naucze sie ok, jest wszystko niby pieknie, a po jakims czasie zostaje mi w glowe tylko blady zarys tego co sie nauczylam bez zadnych konkretow praktycznie... Moze ktoras z Was ma jakis skuteczny patent i sie nim podzieli ?

[DiablicaYeahh]

Ja też zagląąąąąądaaaaaaaam, ale jakoś opornie mi idzie, ale się pochwalę, żeby się zmobilizować
110/722 - książka na olimpiadę - tzn. przeczytane i zrobione notatki, bo oczywiście jeszcze się nie uczyłam, ale przecież nie będę kuć na pamięć tych notatek
jakoś opornie mi idzieeee

[/QUOTE]


Nie, ja sie załamie...
moje zaglądanie do chemi polega na nadrabianiu zaległości, które są strasznie duże, w dodatku studiowanie książki Pazdro i Zamkoru, dodatkowo jakieś zbiory.
Gdzie tu mówić o czytaniu książki na olimpiadę..ohh zazdroszczę

możesz się pochwalić co to za książka??

[super_karo]

jak mnie tu dawno nie bylo, witajcie pamietam ze mialam odpisac juz dawno na posty,wiec:

Napisane przez Kasia****

Super Karo ja tez chce studiowac psychologię na UW ( jeśli oczywiście zdam idealnie mature ) albo w SWPS. Jakie zdajesz przedmioty na maturze i na jakim poziomie? Wiesz może czy trudno jest się dostac na WSPS i jakie przedmioty tam wchodza w gre? Gdzies słyszałam że rok kosztuje cos około 8000 zł Jeśli wiesz cos wiecej o UW albo WSPS to napisz proszę

Własnie doczytałam, że też jestes z podkarpacia i przypomniało mi się, że byłyśmy "razem" na otwarciu H&M w Rzeszowie

fajnie ze ktos z rzeszowa jest

ja tak jak Ty biore pod uwage UW i swsp ,wiec na pierwszym miejscu jest warszawa, bede skaldala jeszcze do gdanska,krakowa, moze poznan? ale bardzo bym sie chciala dostac do stolicy.

ja zdaje :
-polski(podstawowy)
-angielski(rozszerzony)
-biologia(podstawowa lub rozszerzona-jszcze musze sie zdecydowac)

Wlasnie znalazlam taka gazete ,gdzie sa kierunki studuiow i co jest wymagane i przeczytalam ze na:
Uniwersytet Warszawski:
-polski(podstawowy)
-angielski(podstawowy i rozszerzony)
-matematyka(podstawowa) lub biologia(podstawowa)

SWPS tam przyjmuja wg kolejnosci zgloszen

moze bedziemy razem studiowac na jakiejs warszawskiej uczelni?

aa jak chcesz jeszcze wiedziec o innych uczelniach to chetnie napisze.

a Ty co zdajesz? bedziesz chodzila na jakies korepetycje z tych przedmiotow?

Napisane przez pamelija

eh.. ja jestem w mat-fiz-inf i szczerze powiedziawszy tak jak Ty mam matmy po dziurki w nosie, ale będę zdawała matmę podstawową na maturze, bo jak to powiedział mój matematyk "wypada ją zdawać jak się jest w tym profilu", a matma chyba nie będzie mi potrzebna w przyszłości na dietetyce, na którą mam nadzieję, że się dostanę

ja tak jak pisalam jestem na mat-infie i mam juz tych dwoch przedmiotow dosyc dorbze ze jeszcze tylko ten jeden rok
moja profesorka tez mowi ze wypada zdawac ja na tym profilu, ale na 40 osob zdaje ja okolo 18 .
wiec od matmy bede sie trzymac jak najdalej i zdawac to co mi bedzie potrzebne na studia

[wenedka]

Witajcie

Dopiero dziś zauważyłam ten wątek
Także maturzystka 2008 się kłania hihi.
Decyzję o tym, co będę zdawać podjęłam dopiero w czerwcu i nie było mi łatwo.
A zdaję:
polski- podstawowy
angielski- rozszerzony
historia- rozszerzona (oj, tego się z deka boję)

Ta historia nie pasuje do mojego profilu (biolchem) ale zazwyczaj podchodzę to spraw ambicjonalnie. Abym tym razem sie nie zawiodła na samej sobie
A zdawać będę do Anglii, najpewniej na psychologie lub jakąś lingwistykę
Czy któraś z przyszłorocznych maturzystek ma podobne zamiary?

[zagubiona_w_swoich_snach]

Witam wszystkie nowe maturzystki

Ja tez szlifuje angielski tylko i tog lownie na chatach

[Kasia****]

Super Karo ja mam zamiar zdawać
polski ( podstawowy)
angielski ( podstawowy lub rozszerzony)
biologia (podstawowy)
i zastanawiam sie nad WOSem jak myslicie poziom rozszerzony jest duzo trudniejszy od podstawowego ?

A jesli chodzi o koreopetycje to na pewno będę chodziła na kurs angielskiego a poza tym to jescze nie wiem

[super_karo]

Napisane przez Kasia****

Super Karo ja mam zamiar zdawać
polski ( podstawowy)
angielski ( podstawowy lub rozszerzony)
biologia (podstawowy)
i zastanawiam sie nad WOSem jak myslicie poziom rozszerzony jest duzo trudniejszy od podstawowego ?

A jesli chodzi o koreopetycje to na pewno będę chodziła na kurs angielskiego a poza tym to jescze nie wiem

A skladasz papiery tylko na psychologie? Do jakich miast?

Tez mialam zdawac WOS, ale jak sie okazalo w ogole nie jest brany pod uwage na psychologii i sie nie przyjde wiec sobie odpuscilam

[wenedka]

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

Witam wszystkie nowe maturzystki

Ja tez szlifuje angielski tylko i tog lownie na chatach

Polecam Skype

[BlackAngel]

Napisane przez wenedka

Polecam Skype

a ja polecam myspace

[89summer]

Kasia**** wiesz co w tym roku Wos rozszerzony był o wiele prostszy od tego na poziomie podstawowym, w poprzednich latach tez tak podobno było ..
Widze, że Ty i super_karo wybieracie się na psychologię
Hmm, ja też chciałam wybrać ten kierunek na studiach, ale po mojej 2-letniej męce ( i tej w 3 klasie) spowodownej lekcjami psychologii, bo jestem w na profilu psychologicznym zaczynam sie poważnie zastanawiać czy dalej w to brnąć .. ?

[ciekawa_świata]

Napisane przez Sandra123

Ciekawa swiata, a gdzie sie wybierasz ? Ja kieruje sie na 1 miejscu na Wawe, potem Lodz, no i jeszcze musze pomyslec nad jakimis innymi miastami

Myślałam nad Katowicami - ale sprawdzałam jakieś statystyki i najtrudniej się dostać właśnie do Katowic na prawo Na Jagiellonkę łatwiej... na UW, na Wrocławski... więc pewnie tam (też) zlożę, ale ja jeszcze nie jestem pewna tego prawa, nie mam wewnętrznego przekonania;
chciałabym studiować w Katowicach, ale fajniejsze kierunki są we Wrocławiu czy w Krakowie, nie wiem na razie, nie potrafię się zdecydować

Napisane przez DiablicaYeahh

Nie, ja sie załamie...
moje zaglądanie do chemi polega na nadrabianiu zaległości, które są strasznie duże, w dodatku studiowanie książki Pazdro i Zamkoru, dodatkowo jakieś zbiory.
Gdzie tu mówić o czytaniu książki na olimpiadę..ohh zazdroszczę

możesz się pochwalić co to za książka??

ale ja tą olimpiadę to tak sobie wzięłam na wakacje - ale nie powiem, połaskotała mi ambicję i jasne, .że bym chciała przejść, ale wiedza nie ta
samej histy nie umiem zbyt dobrze - a średniowiecza i starożytności w ogóle - jestem na mat-fizie a tam hista to wiadomo, opieprzałam się całą 1. klasę dopiero niedawno polubiłam... i XX wiek umiem dość dobrze cały, teraz XIX wieku się porządnie nauczę, bo z niego startuję w olimpiadzie;
postanowiłam w wakacje wziąć konkretny plan - olimpiada - a starożytność i średniowiecze zrobić jakoś w czasie roku szkolnego, do matury zdążę, tylko jest jeden problem - ustne pytania na olimpiadzie z całej historii, jak mi trafi coś ze starożytności albo średniowiecza to klapa
wiem, znam siebie i wiem, że gdybym na wakacje miała ogólny plan - powtórzyć historię albo pouczyć się do matury to nic by z tego nie wyszło, dlatego plan jest konkretny i nawet w połowie wakacji mam poinformować o postępach moją panią profesor

Napisane przez Kasia****

i zastanawiam sie nad WOSem jak myslicie poziom rozszerzony jest duzo trudniejszy od podstawowego ?

hmm, no program rozszerzony trzeba przerobić, wiadomo, ale czy ogólnie trudniejszy - moim zdaniem po prostu INNY
spojrzyj sobie na jakąś starą maturę, to trzeba zobaczyć samemu, zależy co dla kogo jest trudne
jeden woli ściśle odpowiadać na pytania (pytanie-odpowiedź), inny lać wodę

Napisane przez Sandra123

Jakie macie sposoby na przyswojenie informacji ? Czytacie, a potem robicie notatki czy co innego ? Bo kurde notatki sa naprawde bardzo praco i czasochlonne, a czy potem bede je czytac w ogole ? Czasem jak robie jakas notatke to mam wrazenie ,ze w tym czasie to juz bym sie tego 10x nauczyla...wiec nie wiem co mam robic... Najgorsze jest dla mnie jeszcze w hist to ,ze naucze sie ok, jest wszystko niby pieknie, a po jakims czasie zostaje mi w glowe tylko blady zarys tego co sie nauczylam bez zadnych konkretow praktycznie... Moze ktoras z Was ma jakis skuteczny patent i sie nim podzieli ?

ja czytam uważnie i robię notatki z podręcznika;
raz mi się zdarzyło, że potem w ogóle do spr. nie zajrzałam do tych notatek już, nie przeczytałam wszystkiego, tylko najważniejsze daty - a mimo to bardzo dobrze mi spr. poszedł;
moim zdaniem kiedy wiesz, że musisz robić notatkę bardziej się skupiasz, wyłapujesz najważniejsze informacje i jednocześnie starsz się je skojarzyć z tym, czego nie zapisujesz;
tylko nie przepisuj całego podręcznika
ja np. czytam jakiś tekst, staram się wyłapać jego głębszy sens, nie przepisuję konkretnych przykładów, bo przecież nie ma z tego wyjść pamięciówka, tylko ogólnie piszę - bierność pana x
albo Fiasko rosyjskich planów; Brak postępów; itd.
ale żeby później skojarzyć o co chodziło
ufff skomplikowanie to napisałam, ale mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi;
naprawdę dużo w głowie zostaje (-mi) , kiedy się tak uczę


Ja też mam matę w profilu i jeszcze z fizyką, to w ogóle hardcore
I mam pełną świadomość, że bym jej nie zdała. I dobrze mi z tym. Nie wszyscy urodzili się ścisłowcami

[Kasia****]

89summer dzieki podniosłaś mnie na duchu
Super Karo Ja chciałabym sie dostać na UW a jesli sie nie dostane to na SWPS, mysle tez o dziennikarstwie i komunikacji społecznej na naszym WSIZie więc narazie wacham sie pomiędzy psychologią a tym dziennikarstwem i dlatego chciałabym zdawac WOS bo tam punktuja WOS i historię

[zagubiona_w_swoich_snach]

wenedka wiem wiem , skype ejst najlepszy juz sie uzaleznilam i nawet watek zalozylam na wizazu o tym

[n89]

A czy któraś z Was wie może, jakie są progi punktowe na filologię polską i teologię na UŚ?

[201611241302]

Napisane przez Kasia****

i zastanawiam sie nad WOSem jak myslicie poziom rozszerzony jest duzo trudniejszy od podstawowego ?

zdecydowanie rozszerzony był o wiele łatwiejszy od podstawy, wogóle opłaca sie brac rozszerzenie, wiecej punktow przy rekrutacji..no ale nie wiem jak wam zmienią w przyszlym roku

[wenedka]

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

wenedka wiem wiem , skype ejst najlepszy juz sie uzaleznilam i nawet watek zalozylam na wizazu o tym

No przecież! Sama tam się udzielałam

[Szattinka]

Wypada się wziąść za jakieś rozmówki angielskie....

Tak wogóle to do kiedy skąłda się deklaracje dotyczące przedmiotów i poziomów?

p.s. Nie martwcie się dziewczyny - zdamy wszystko na 90 %

[wenedka]

Napisane przez Szattinka

Wypada się wziąść za jakieś rozmówki angielskie....

Tak wogóle to do kiedy skąłda się deklaracje dotyczące przedmiotów i poziomów?

p.s. Nie martwcie się dziewczyny - zdamy wszystko na 90 %

Deklaracje składa się chyba do 30 września

A 90% z historii to raczej mało prawdopodobne jest w moim przypadku

[pa-ti]

Hej Dolacze do grona maturzystek 2008 Chociaz jest jeszcze "troche" czasu to juz sie stresuje. Wlasciwie to dopiero zastanawiam sie co dalej chcialabym robic, nie mam zadnych planow i to jest najgorsze :/ Ucze sie w technikum ekonomicznym, myslalam zeby wybrac kierunek w ktorym wykorzystam juz zdobyta wiedze, ale ekonomia nie bardzo mnie kreci :p heh... Pod uwage brac zaczelam psychologie (pozniej moze cos z psychologia menadzerska kombinowac bedzie mozna:P ).
Na maturze chyba zdawac bede polski (zastanwiam sie nad rozsz.) , ang.(pods.), biol. (rozsz.)
Zagladalam na str.UŚ i doczytalam,ze pod uwage biora rowniez historie ale u mnie z tym przedmiotem raczej kiepsko. Moze ktoras z was orientuje sie jakie uczelnie w poblizu (tj.okolice Katowic) zwracala uwage na inne przemioty.

[słodka-chwila]

Ja również dołączę do Waszego grona Tegoroczną maturę to chyba przeżywałam gorzej niż maturzyści Stresowałam się jak nie wiem co.. a przecież zostało jeszcze trochę czasu..
Podjęłam już ostateczną decyzję odnośnie przedmiotów maturalnych i poziomu, na jakim będę je zdawać.
jęz. polski PP
jęz. angielski PP
historia PP
geografia PR
Najbardziej obawiam się historii